Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:16, 05 Maj '11
Temat postu:
Straż Miejska coraz bardziej przypomina policję drogową; zamiast dbać o porządek na ulicach i osiedlach, zajmuje się przede wszystkim ściganiem kierowców, którzy przekraczają dozwoloną prędkość - oceniła w raporcie Najwyższa Izba Kontroli.
Statystyki prezentowane przez straże wykazują stały i znaczący wzrost ujawnianych przez nie wykroczeń - podała NIK. Zwraca jednak uwagę, że liczba interwencji w najważniejszej dla obywateli sprawie - porządku publicznego - wzrosła średnio w latach 2005-2009 zaledwie o 2,7 proc. Zwiększyła się za to znacząco - o blisko 200 proc. - ogólna liczba wykrywanych przewinień komunikacyjnych.
Jak podkreśliła NIK, sprzyja temu wzrastająca liczba fotoradarów, których właścicielami są samorządy. - W wielu gminach coraz mniej strażników wychodzi na patrole, a coraz więcej zajmuje się wystawianiem mandatów na podstawie zdjęć z fotoradarów. Dzieje się to kosztem dbałości o porządek publiczny - oceniono w raporcie.
NIK zaznaczyła, że przewinienia komunikacyjne to tylko jedna z 26 grup wykroczeń, które powinni ujawniać strażnicy, a są jednostki, w których 97 proc. spośród wszystkich wystawionych mandatów dotyczy przewinień drogowych. W efekcie działania strażników nie mają znaczącego wpływu na poprawę porządku publicznego. Liczba interwencji związanych bezpośrednio z bezpieczeństwem mieszkańców zmalała w niektórych gminach nawet o 41 procent - podkreśliła Izba.
Dołączył: 04 Cze 2008 Posty: 160
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:50, 20 Sie '11
Temat postu:
Cytat:
Z siekierą na fotoradar
Nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. złotych ufundował Główny Inspektor Transportu Drogowego za wskazanie sprawcy zniszczenia masztu z radarem stacjonarnym w miejscowości Motylewo na drodze wojewódzkiej nr 132 (woj. lubuskie).
Jak ustalono, maszt został przewrócony przez cofający samochód ciężarowy. Następnie sprawcy włamali się do wnętrza obudowy i usiłowali zniszczyć fotoradar siekierą, a następnie obudowę oblali cieczą łatwopalną i podpalili.
- Prawdopodobnie nie jest uszkodzony twardy dysk, zatem zdjęcia kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość zostaną odzyskane – informuje Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy GITD - Zdewastowany maszt został usunięty z pobocza drogi.
A szef tego inspektoratu zwraca się z apelem do mieszkańców lub świadków zdarzenia o pomoc w ustaleniu sprawców tego przestępstwa. Zachętą – ma być wspomniana nagroda.
To nie pierwszy akt wandalizmu. W połowie lipca na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Pszczyna zostało skradzione urządzenie rejestrujące. Złodzieje dodatkowo poprzecinali przewody elektryczne, które zasilały maszt.
Kilka dni wcześniej podpalono maszty wraz z obudowami w Kielcach i w miejscowości Goczałkowice-Zdrój. W tym ostatnim miejscu zniszczono również urządzenie rejestrujące. Do aktu wandalizmu doszło także w Łodzi, gdzie zniszczony został obiektyw fotoradaru oraz w miejscowości Franciszkowo przy drodze krajowej nr 16 w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie miała miejsce nieudana próba kradzieży urządzenia (powyginano drzwiczki obudowy).
Przypomnijmy, że od 1 lipca br. to do zadań Inspekcji Transportu Drogowego należy opieka na funkcjonowaniem systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym, w tym także stacjonarnymi radarami. Fotoradary będące w dyspozycji inspekcji pracują w systemie ciągłym, tzn. 24-godzinnym. Jak widać, niektórym kierowcom to się nie podoba.
Ciekawe komu przeszkadzało to wspaniałe, umieszczone tam "dla wspólnego dobra" urządzenie .
_________________ "... Pierwszy krok do zrzucenia niewoli to odważyć się być wolnym ..."
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:21, 23 Sie '11
Temat postu:
Koniec z polowaniem na kierowców pod Ustką. Zmotoryzowani walnie przyczynili się do plajty urządzenia.
Kierowcy przykładnie respektowali ograniczenia prędkości, nie dając zarobić fotoradarowi na własne utrzymanie. Władzom gminy nie opłacało się go więc już rozstawiać na gminnych drogach, bo koszty obsługi i obróbki zdjęć przewyższały wysokość wystawianych mandatów. Turyści chętnie odwiedzają nadbałtycki kurort. Całe rzesze ciągną na wakacje do Ustki, czy nie mniej popularnych Rowów. Przenośny fotoradar miał być łatwym sposobem na zarobek dla władz gminy.
Jeszcze w poprzednim sezonie jednego dnia potrafił złapać nawet 500 kierowców! Gminni księgowi zacierali ręce. Ale tegoroczny sezon okazał się wyjątkowo „pechowy”. Maszyna nie była w stanie zarobić na własne utrzymanie. Liczba samochodów złapanych przez ustecki fotoradar spadła do zaledwie 20 dziennie. Do tego kierowcy przekraczali dozwoloną prędkość o zaledwie 5 kilometrów.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:37, 20 Wrz '11
Temat postu:
Fotoradar, który stoi w Darżynie (woj. Pomorskie), zmierzył 63-letniemu Wojciechowi Marszałowiczowi z Gdańska prędkość 105 km na godzinę w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę.
Mężczyzna mandat otrzymał pocztą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pan Wojciech nie mógł jechać z taką prędkością, ponieważ jego ciężarowy MAN ma założony ogranicznik prędkości do 85 km na godz. – donosi serwis naszemiasto.pl.
Oburzony kierowca nie może zrozumieć jak mogło dojść do takiwj pomyłki. Aby dochodzić swoich praw, wybrał się do siedziby Straży Gminnej w Potęgowie, która ustawiła fotoradar w Darżynie. Po dyskusji i przedstawieniu dokumentacji homologacji pojazdu strażnicy anulowali mu mandat. Jednak kierowca nie zamierza na tym poprzestać i postanowił nagłośnić sprawę.
Cytat:
- Chcę uczulić kierowców na podobne praktyki – powiedział dla portalu Marszałowicz. – Mnie się udało, ponieważ mam dokumenty, że auto ma blokadę. Gdybym jednak jechał samochodem osobowym, zapewne musiałbym zapłacić mandat. Do tego doszłyby punkty karne. W taki sposób niewinny użytkownik drogi może stracić prawo jazdy.
Jak czytamy na stronie naszemiasto.pl, Agnieszka Kolaczuch, komendant Straży twierdzi, że doszło do nieporozumienia i nie zgadza się, że w przypadku samochodu osobowego błąd byłby nie do wykrycia. Kolaczuch twierdzi, że takie błędy są do wykrycia w każdym przypadku. Jej zdaniem weryfikacja prędkości auta osobowego mogłaby się odbyć po „linii pomiarów”.
Jak możliwe, że fotoradar źle zmierzył prędkość ciężarówce? Zdaniem pani komendant sprawa jest oczywista. Twierdzi, że przed ciężarówką jechał motocyklista i to wystarczy, a fotoradar zmierzył jego prędkość.
Cytat:
- Bzdura. Gdyby mijał mnie motocyklista, to chyba bym o tym wiedział – wyjaśnił kierowca w portalu. – Uważam, że fotoradar przekłamuje. To po prostu sposób na łupienie kierowców i nabijanie kasy do budżetu gminy.
Jednak taka argumentacja nie przekonuje pani komendant. Twierdzi, że fotoradar nie może źle wskazywać, bo urządzenie jest nowe – trafiło do gminy na początku września – i posiada wszystkie atesty.
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 124
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:55, 08 Lis '11
Temat postu:
NIK: Straż gminna z Kobylnicy nielegalnie wystawiała mandaty To efekt kontroli NIK, która zakwestionowała aż 15 tysięcy mandatów wystawionych przez strażników gminnych w 2009 i 2010 roku za przekroczenie prędkości, z tego - 13 tysięcy zapłaconych - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej prokuratury okręgowej.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:15, 11 Lis '11
Temat postu:
Cytat:
Mandaty do podważenia. Prokurator sprawdzi legalność fotoradarów
Fotoradary przenośne nie są badane w miejscach, w których mierzą prędkość. Część kierowców chce podważać mandaty na tej podstawie.
Kierowcy odkryli nową metodę, która ma im ułatwić podważenie zdjęć robionych przez fotoradary. Dotychczas sądy odrzucały jako dowód te, na których
nie było widać wyraźnie twarzy kierowcy lub
które były zrobione przez nieprawidłowo oznakowane urządzenia pomiarowe.
Niezawodnym sposobem na uchylenie się od mandatu było także wykazanie przez właściciela czterech kółek, że przydrożny aparat nie ma aktualnego świadectwa legalizacji.
Teraz może okazać się, że zdecydowana większość przenośnych fotoradarów jest legalizowana niezgodnie z procedurą.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:11, 07 Gru '11
Temat postu:
nie da się ukryć, że obowiązujący obecnie system punków jest bardzo nie na rękę systemowi podatkowemu opartemu na mandatach. bo jak kierowca, nie daj boże, straci prawo jazdy z powodu punktów, to już więcej mandatu nie zapłaci - a przecież nie po to chodzi...
stąd nadchodzące zmiany:
Cytat:
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych skorygowało własny projekt rozporządzenia w sprawie karania kierowców - donosi RMF FM.
MSW planuje, że rozporządzenie wejdzie w życie w lutym. Wprowadza także szereg innych zmian w punktacji karnej za wykroczenia drogowe. Kierowcy nie dostaną już punktów za rozmowę przez telefon w czasie jazdy (obecnie obowiązuje 5 punktów karnych), za wjechanie na skrzyżowanie bez możliwości zjechania z niego (teraz 2 punkty karne). Za przewożenie dziecka bez fotelika zamiast 6 punktów kierowca otrzyma 3. 1 punkt karny grozić będzie za niedopilnowanie zapiętych pasów u wszystkich pasażerów (obecnie - 4 punkty). Kierowcy nie będą karani puntami również za takie wykroczenia jak ciągnięcie za samochodem osób na sankach lub nartach, przyspieszanie, by nie dać się wyprzedzić, używanie świateł niezgodnie z przepisami czy zakrywanie tablic rejestracyjnych.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:15, 04 Sty '12
Temat postu:
11 tys. mandatów za wjazd na most Śląsko-Dąbrowski
Blisko 11 tys. mandatów od połowy października ub. r. wręczyli miejscy strażnicy kierowcom, którzy łamią zakaz wjazdu na most Śląsko-Dąbrowski. Średnia wysokość kary to 200-250 zł.
W związku z budową centralnego odcinka II linii metra na Pradze, mostem Śląsko-Dąbrowskim nie mogą jeździć samochody osobowe. Przez przeprawę przejeżdżają jedynie pojazdy komunikacji zbiorowej, jednoślady i służby miejskie.
Jak powiedziała rzeczniczka straży miejskiej Monika Niżniak, strażnicy kontrolują przeprawę codziennie i będą to robić do odwołania. Każdego dnia wypisują ok. 130 mandatów. - Ostatnio liczba zatrzymanych kierowców nieznacznie spadła, ale być może jest to związane z mniejszym ruchem samochodów w Warszawie w okresie świątecznym i noworocznym - dodała.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:34, 04 Sty '12
Temat postu:
W Gdańsku na Podwalu Przedmiejskim jest bus pas . Zamontowany jest tam aparat który robi zdjęcia za 100 zł i jeden punkt . Jak go montowali to miał wydajność ok 60 ustrzelonych na dobę , obecnie ma ok 30 na dobę .
Świebodzin. Prokurator Rejonowy w Świebodzinie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom w wieku 40, 29, 31, 52, 37 i 26 lat. Pierwszego nich prokurator oskarżył o to, że jako Komendant Straży Miejskiej w Sulechowie przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że nie posiadając uprawnień w zakresie nakładania mandatu karnego za wykroczenie popełnione z Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym, nałożył 276 razy mandaty karne na osoby pokrzywdzone, za niewskazanie przez nich osób faktycznie kierujących pojazdami zarejestrowanymi za pomocą fotorejestratora.
Pozostali oskarżeni, dwie funkcjonariuszki i trzech funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Sulechowie, zostali oskarżeni o to, że nie posiadając uprawnień w zakresie nakładania mandatu karnego za wykroczenie popełnione z art. Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym nakładali mandaty karne osobom pokrzywdzonym, za niewskazanie osób kierujących pojazdami zarejestrowanymi za pomocą fotorejestratora. Łącznie nałożyli 237 mandatów karnych.
W toku śledztwa prowadzonego przez Komendę Wojewódzką Policji w Gorzowie Wlkp. ujawniono przypadki kierowania przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Sulechowie do Sądu, według właściwości miejscowej, spraw o wykroczenie z art. 78 ustęp 4 prawa o ruchu drogowym, który to przepis dotyczy sytuacji nie wskazania przez właściciela pojazdu osoby kierującej pojazdem, czyli osoby, która faktycznie popełniła wykroczenie.
Stwierdzone w wyniku kontroli w tym zakresie nieprawidłowości polegały na tym, że w myśl obowiązujących w tym czasie przepisów Straże Miejskie ewentualnie Gminne nie były uprawnionym oskarżycielem, który mógł składać te wnioski, zaś taki stan rzeczy wynikał z treści postanowienia Sądu Najwyższego - Izby Karnej, z którego wynikało, że Straż Miejska i Gminna - nie jest uprawnionym oskarżycielem do kierowania tego rodzaju wniosków do Sądu.
W trakcie kontroli stwierdzono, że z artykułu 78 - za nie wskazanie osoby kierującej samochodem, Straż Miejska w Sulechowie w okresie objętym kontrolą nałożyła 456 mandatów karnych.
Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat./AP
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:43, 25 Lut '12
Temat postu:
Jak zwykle ciśnie mi się jedno słowo KURWA !! Więc rządowe skurwysyny pamiętajcie! Tablice w aucie będą bardziej upierdolone niż zajebany stół u Durczoka i se kurwa róbcie fotki pierdolona bando sprzedajnych kurew. Nie bądźmy frajerami nie dajmy się golić.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:34, 13 Mar '12
Temat postu:
Minister finansów Jacek Rostowski (61 l.) pochwalił się w liście do wiceszefa Komisji Europejskiej, że w nowym roku do spółki ze swoim szefem Donaldem Tuskiem (55 l.) zamierza wydusić gigantyczną sumę 1,2 miliarda złotych z polskich kierowców. Oto tajny plan na łatanie dziur w państwowym budżecie.
Oficjalne uzasadnienie zakupu nowych 300 mobilnych fotoradarów to troska o bezpieczeństwo na drogach. Ale wiadomo o co chodzi – o pieniądze. Rząd chce zarobić na polskich kierowcach, ile się da. Mimo że jakość polskich dróg wciąż jest fatalna, że nawet na tych lepszych roi się od zwężeń, drastycznych ograniczeń prędkości i sygnalizacji świetlnych, które powiększają korki, to premier i jego ekipa organizują właśnie okrutną nagonkę na kierowców – którzy i tak płacą ogromne daniny ukryte choćby w cenach paliw.
Już wiemy, po co rządowi współfinansowany przez Unię Europejską zakup nowych radarów za ponad 200 mln zł. To element planu, który ma przynieść rządowi ok. 1,2 mld zł w rok. Taką sumę z mandatów dla kierowców zapisał minister finansów w budżecie państwa na 2012 rok! Tę samą kwotę wymienia także w liście do wiceprezydenta Komisji Europejskiej, w którym tłumaczy, skąd weźmie środki na łatanie polskiego deficytu.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:39, 26 Mar '12
Temat postu:
Nieuczciwa "suszarka"
Jak to możliwe, że kierowca ciężarówki dostaje mandat za jazdę z prędkością 125 km/h, podczas gdy ekspertyza wykazał, że pojazd nie jest w stanie osiągnąć prędkości większej niż 95 km/h?
Iskra 1 to najbardziej popularna policyjna "suszarka" w Polsce. Ale czy "uczciwa"? Ten radarowy miernik prędkości posługuje się tak zwanym efektem Dopplera, który może prowadzić do nieprawidłowych pomiarów prędkości. Jednakże kierowcy zatrzymanemu przez policję jest bardzo trudno udowodnić, że jechał zgodnie z przepisami, a pomyliło się urządzenie.
– Pomyłki są tak naprawdę dwie: pierwsza wynika z cudownego, a zarazem tajnego algorytmu wyszukiwania celu i tła pomiaru, który, jak udało mi się ustalić, jest tajemnicą radzieckiej czy rosyjskiej armii, a drugi wynika ze zbyt dużej czułości samego urządzenia. Potrafi ono wychwycić różnicę prędkości z koła, jeżeli będzie odpowiedni kąt – tłumaczy jeden z bohaterów reportażu.
Pan Tomasz z Nowego Miasta Lubawskiego na własnej skórze przekonał się, jak "czuła" jest Iskra 1. – Urządzenie wykazywało, iż miałem ponad 100 km/h, podczas gdy ja jechałam 50 km/ h - mówi. Zszokowany kierowca poprosił policję, by namierzyła stojące auto, które miała jedynie włączoną klimatyzację. "Suszarka" wykazała prędkość ponad 60 km/h…
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:18, 31 Mar '12
Temat postu:
Echo „Efektu Dopplera”
Jak donosi źródło blisko związane z Komendą Wojewódzką Policji w Bydgoszczy po emisji reportażu w 3 Programie Polskiego Radia „Efekt Dopplera”, lawinowo wzrosła ilość odmów przyjęcia mandatów nakładanych na podstawie pomiaru urządzeniem radarowym Iskra. Skala zjawiska jest ponoć tak duża, że Policja zdecydowała się na przeprowadzenie – naszym zdaniem tendencyjnego - testu Iskry wspólnie z Gazetą Pomorską. Test przeprowadzony w ten sposób niczego nie dowodzi, a wręcz nasuwa jednoznaczne skojarzenia z czasami minionymi, kiedy to aparat Państwa na łamach Trybuny Ludu siał propagandę „jedynej prawdy”. Na poparcie „naszej racji” wystarczy fakt, że do dziś Iskra nie otrzymała zatwierdzenia typu w żadnym kraju Unii Europejskiej poza Polską. Co warto podkreślić w Polsce zatwierdzenie typu zostało wydane na podstawie starych przepisów z 2004, które nie wymagały przeprowadzenia szeregu testów obecnie wymaganych, jak np. pomiarów na grupie pojazdów.
Policjantów z KWP w Bydgoszczy zachęcamy do przeprowadzenia analogicznych testów z naszym udziałem. W końcu potrafimy już odtworzyć scenariusze błędnych pomiarów, które tak często widzimy na polskich drogach. Jednocześnie wspomnieć trzeba, że aby test był wiarygodny próba przeprowadzona powinna zostać co najmniej kilkadziesiąt razy. Jak pokazują jednak eksperymenty procesowe wystarczy również kilkanaście przy zaaranżowaniu odpowiedniego środowiska testowego.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:24, 04 Kwi '12
Temat postu:
Nowe fotoradary wyrastają w Polsce jak grzyby po deszczu. W większości przypadków spełniają swoją prewencyjną funkcję bardzo dobrze i dodatkowo przynoszą państwu bardzo duże dochody. W lutym uruchomiono w Warszawie niezwykle zaawansowany i za razem skuteczny zespół fotoradarów. Już po trzech tygodniach system zarobił 0,75 mln. zł. A to dopiero początek.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:55, 27 Lip '12
Temat postu:
Radarowi zbójcy na drodze
Gdy będziecie jechać nad morze, uważajcie na zbójców. Na mnie napadli w zeszłym roku. Jechałem sobie spokojnie do Koszalina. Bardzo się zdziwiłem, gdy po jakimś czasie listonosz przyniósł mi kopertę od straży miejskiej Białego Boru z fotografią mojego auta i żądaniem zapłacenia 100 złotych mandatu za jazdę z niedozwoloną prędkością 59 km na godzinę. Nie żartuję. Naprawdę 59 km. Pokazywałem to znajomym i wszyscy się śmiali, uznając to za głupi dowcip.
Mandat zapłaciłem, o sprawie zapomniałem. I pewnie tak by już zostało, gdybym w ostatnich dniach nie przeczytał, że maleńki Biały Bór jest w krajowej czołówce gmin, które z fotoradarów zdołały wycisnąć największe sumy - niemal 5 mln złotych w 2011 r. Przy 2250 mieszkańcach to imponujący wynik: 2200 zł na osobę rocznie. W tym samym czasie olbrzymia Warszawa zarobiła na mandatach za przekroczenie prędkość 9 mln zł, co daje śmieszne 4 zł na mieszkańca.
Przyjmijmy, że średni mandat w Białym Borze wyniósł 300 zł (choć podejrzewam, że był mniejszy). W takim wypadku te 5 mln złotych przekłada się na 16 660 ukaranych kierowców. Sądzicie, że ta liczba odzwierciedla skalę piractwa drogowego w Polsce? A może raczej ukazuje przebiegłość i determinację Białego Boru w łupieniu przejezdnych?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:39, 17 Sie '12
Temat postu:
Od 1 stycznia 2013 r. na polskich drogach działać ma aż 400 (obecnie jest 70) fotoradarów Głównej Inspekcji Transportu Drogowego i ponad 100 straży miejskiej - informuje "Rzeczpospolita". Każdego dnia wykonają one ponad 32 tys. zdjęć kierowców.
Po wstępnych konsultacjach jest też projekt ustawy o szczególnej odpowiedzialności za niektóre naruszenia przepisów ruchu drogowego. Teraz m.in. właściciel dostanie 21 dni na wskazanie, kto był kierowca jego auta. Może przyznać się, że to on prowadził, może też wskazać osobę, która je prowadziła. Jeżeli w ciągu 21 dni nie wskaże, kto prowadził samochód, zapłaci karę finansową o 50 proc. wyższą niż mandat przewidziany za popełnione wykroczenie.
Dotychczas straże miejskie, głównie z tytułu przekroczenia prędkości, "zarabiały" z mandatów rocznie ok. 170 mln zł, a GITD kolejnych 35-40 mln zł.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:29, 03 Sty '13
Temat postu:
Cytat:
Resort przygotował projekt założeń do ustawy, w którym zaproponował całkowitą zmianę trybu karania za wykroczenia drogowe.
Dotychczasowe postępowanie wykroczeniowe miałoby zostać zamienione na postępowanie administracyjne. Zmiana byłaby rewolucyjna, bo w postępowaniu administracyjnym nie ma znaczenia wina ani nawet świadomość czynu. Kara byłaby nakładana automatycznie na właściciela lub posiadacza pojazdu (gdy np. auto byłoby z wypożyczalni), jeżeli w ciągu 21 dni nie nadesłałby oświadczenia sprawcy.
Właściciel auta płaciłby karę także wówczas, gdy sprawca - mimo że ustalony - nie mógłby zostać pociągnięty do odpowiedzialności w trybie prawa wykroczeń, bo byłby np. cudzoziemcem.
(...)
Resort transportu zaproponował także podwojenie stawki kary za powtarzające się naruszenia. Jeżeli w ciągu roku od popełnienia naruszenia ten sam właściciel lub posiadacz pojazdu zostałby ukarany trzykrotnie na łączną kwotę powyżej 1200 zł, licząc łącznie z karą za pierwsze naruszenie, to w kolejnym roku kary za następne naruszenia byłyby podwojone.
Przy nakładaniu kar nie miałoby znaczenia to, czy właścicielem auta jest osoba fizyczna, czy firma. Kary w nowy sposób mogłaby nakładać zarówno straż gminna (miejska), jak i Inspekcja Transportu Drogowego.
Obywatel ma wyręczać organy państwa w czynnościach dochodzeniowo-śledczych i udowadniać, że jest niewinny... A i tak będą karać bez względu czy ukarany winny... A nawet będą karać inne osoby niż te, które popełniły wykroczenie...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:38, 03 Sty '13
Temat postu:
zgodził bym się z tobą, że to niesprawiedliwe karać właściciela pojazdu, a nie kierującego, gdyby nie ten drobny fakt, że w holandii tak jest odkąd tu mieszkam. samochód traktuje się tu jak broń - jeśli dałeś swój samochód komuś kto złamał prawo, to ty złamałeś prawo i musisz zabulić. podejście bardzo pragmatyczne, dzięki któremu zaoszczędzają w chuj siana na psach - bo drogówka nie bierze już udziału w procesowaniu mandatów. co najwyżej prokurator, jak nie przyjmiesz.
a propos.
inna kwestia, o której nikt nigdy nie mówi, jest jednak taka, że w każdym wypadku muszą ci udowodnić, że na zdjęciu z fotoradaru jest twój samochód, a nie jakiś inny. i tu pojawia się pytanie: czy tablica rejestracyjna widoczna na jakimś zdjęciu to wystarczający dowód na to, że to twój samochód? moim zdaniem nie - bo tablicę rejestracyjną bardzo łatwo podrobić, więc numer rejestracyjny na zdjęciu w żadnym wypadku nie jest niepodważalnym dowodem.
więc jeśli nie znają tożsamości kierującego (bo nie ustalili), a samochód nie ma żadnych znaków szczególnych (typu naklejka z rybą, różaniec zwisający pod lusterkiem, czy stuknięty błotnik), to najlepiej po prostu mówić "ale to nie moje auto" i niech udowadniają że twoje... jeśli zdołają
Dołączył: 04 Gru 2012 Posty: 105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:05, 03 Sty '13
Temat postu: Cejrowski ujawnia sposób na mandat z fotoradaru.
Cejrowski ujawnia sposób na mandat z fotoradaru. "Zastosuję z wielką przyjemnością"
Wojciech Cejrowski na swoim profilu na Facebooku odniósł się do sytuacji polskich kierowców. Publicysta napisał, że władza zamiast zwiększać prędkość naszego podróżowania budując drogi, utrudnia życie i stawia kolejne setki fotoradarów. Jego zdaniem w tej sytuacji trzeba sobie jakoś radzić.
Cytujemy treść pisma…
"Szanowny Panie Komendancie,
W dniu 22.07.2012 o godz. 19.30, zostało zrobione zdjęcie (rzekomo mojego pojazdu) o Numerze Rej. 12PIGS43 i przesłano dokumentację na mój adres. Jednakże obawiam się, że przesłana dokumentacja jest niestety niekompletna, a co za tym idzie, obawiam się również, że wykazany na zdjęciu z fotoradaru - pomiar prędkości - może niestety nie być prawidłowy, o ile na zdjęciu został faktycznie uwieczniony mój pojazd. Bardzo chciałbym pomóc Panu Komendantowi w ustaleniu sprawcy wykroczenia, ale najpierw proszę o rozwianie wszelkich moich wątpliwości. Jednak - do rzeczy:
Oświadczam zgodnie z prawdą, iż nie wiem, czy na zdjęciu został uwieczniony mój pojazd, gdyż po polskich drogach porusza się wiele pojazdów podobnych do tych z przesłanego przez Państwa zdjęcia, natomiast tablice rejestracyjne są elementem łatwo wymienialnym i można je bez problemu podrobić i zamontować w innym pojeździe. Moje wątpliwości mogłyby zostać rozwiane w przypadku umożliwienia porównania znaków szczególnych pojazdu jak numer identyfikacyjny pojazdu czy numer silnika z danymi w dowodzie rejestracyjnym mojego pojazdu, tak jak to jest sprawdzane na przeglądach okresowych. Nie wspomnę już o tym, że na zdjęciu nie widać /ani marki ani modelu pojazdu ani rodzaju nadwozia/, a także nie mam możliwości sprawdzenia koloru pojazdu, co budzi moje wątpliwości czy to faktycznie jest mój pojazd. Tutaj jednak poproszę o przesłanie zdjęcia w wyższej rozdzielczości (i jeśli to możliwe w kolorze), co niewątpliwie pozwoli na rozpoznanie pewnych cech szczególnych sfotografowanego pojazdu, natomiast nie ulega wątpliwości, że większość samochodów, wygląda podobnie (szczególnie w perspektywie zdjęcia „od tyłu” / „z przodu”), więc i mój samochód jest podobny do tego pojazdu ze zdjęcia. Dlatego też zwracam się z uprzejmą prośbą o przesłanie fotografii w wysokiej rozdzielczości i w kolorze – rozpoznanie cech szczególnych mojego pojazdu, oraz niewykadrowanej, żeby mieć pewność, że na oryginalnym zdjęciu nie znajduje się inny pojazd, którego ewentualna obecność mogłaby zafałszować pomiar prędkości.
Poproszę o przesłanie dokumentu uprawniającego Komendę Policji w Pacanowie do użycia fotoradaru marki /nazwa marki fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/ w dn. 22.07.2012 na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/ lub podanie odpowiednich aktów prawnych, na mocy których Komenda Policji w Pacanowie dokonała pomiaru prędkości. A także dokumentu zezwalającego funkcjonariuszom Komendy Policji w Pacanowie na prowadzenie pomiarów w lokalizacji umiejscowienia fotoradaru przy użyciu radarowego przyrządu kontroli prędkości, wydaną i podpisaną przez odpowiedzialnego za ten rejon Komendanta Policji na wskazany czas kontroli (Ustawa prawo o ruchu drogowym Dz. U. z 2005 r. nr 108, poz. 908, z późniejszymi zmianami).
Poproszę o podanie dokładnego adresu umiejscowienia fotoradaru w dniu 22.07.2012 na /lokalizacja sfotografowanego zdarzenia/.
Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej, iż zgodnie z przepisami prawnymi obowiązującymi od 1 lipca 2011 r. strefa pomiaru prędkości była oznaczona znakiem D-51. a urządzenie fotoradaru było oznaczone kolorem żółtym.
Poproszę o przesłanie dokumentu legalizacji wtórnej oraz ponownej/kolejnej/okresowej urządzenia użytego w czasie pomiaru.
Poproszę o przesłanie dokumentacji potwierdzającej brak występowania zakłóceń mechanicznych, elektromagnetycznych i innych mających wpływ na dokonywanie pomiaru przez radarowy przyrząd pomiaru prędkości wydany przez właściwy Państwowy/ Okręgowy Urząd Miar w formie oficjalnego pisma np. świadectwa legalizacji miejsca dokonywania pomiaru lub świadectwa homologacji miejsca dokonywania kontroli. Prośbę swoją motywuję faktem, iż miejsce pomiaru prędkości musi spełniać wymagania wskazane w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki z dnia 9 listopada 2007 r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym.
Poproszę o przesłanie informacji na temat sytuacji meteorologicznej w dniu 22.07.2012 (ze szczególnym uwzględnieniem godzin /zakres godzinowy przed i po godzinie zdarzenia/), która również ma wpływ na wynik prowadzonego pomiaru tj. temperatury oraz wilgotności względnej powietrza. Szczególnie ważnym czynnikiem jest wilgotność względna powietrza, a z tego co pamiętam to /tu wymienić np. że w miesiącu kiedy nastąpiło zdarzenie/ był dość bogaty w opady atmosferyczne, więc istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że wilgotność względna powietrza przekroczyła graniczną wartość 95%, a więc pomiar dokonany w wilgotności powietrza powyżej 95% byłby nieprawidłowy.
W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje danych funkcjonariuszy dokonujących kontroli i/lub instalujących urządzenie wraz z osobowym zezwoleniem do wykonywania kontroli wydanym przez KPP (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dn. 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego Dz. U. z dnia 18 lipca 2008 art. 14), a zgodnie z kodeksem drogowym dokonujący kontroli ma obowiązek okazać te dokumenty samodzielnie lub na żądanie osoby kontrolowanej. Pomijam fakt, że wysłana do mnie korespondencja była podpisana faksem, a nie oryginalnym podpisem funkcjonariusza Policji. Stąd prośba o przesłanie stosownych dokumentów.
W przesłanej przez Państwa dokumentacji brakuje również informacji o sposobie instalacji fotoradaru oraz jego osłonie w czasie przeprowadzenia pomiaru, czyli rodzaj gruntu, na jakim umiejscowiono fotoradar, kącie, jaki oś fotoradaru tworzyła z osią jezdni w chwili pomiaru. Nieprawidłowe ustawienie kąta powoduje zafałszowany pomiar prędkości, a przez to niezachowanie urzędowego wymogu dokładności pomiaru urządzenia. Nie znając kąta pomiaru urządzenia, nie można ustalić rzeczywistej prędkości mierzonego pojazdu, a urządzenia radarowe mogą pokazywać błędne dane w przypadku niezachowania wymaganego kąta między osią fotoradaru a osią jezdni. Dlatego też proszę o przesłanie stosownych dokumentów.
Proszę o dokładne informacje - czy w przesłanej przez Państwa dokumentacji prędkość zarejestrowanego pojazdu jest już pomniejszona o błąd pomiarowy, który dla urządzenia /nazwa fotoradaru/ wynosi ± /podać błąd pomiarowy urządzenia/ km/h (dla prędkości poniżej 100 km)?
Na jakiej podstawie prawnej Komenda Policji w Pacanowie wystawia wezwanie i mandat karny? Proszę o podanie stosownych regulacji prawnych.
Uprzejmie proszę o przesłanie informacji kto jest właścicielem fotoradaru marki /nazwa fotoradaru/ o numerze /numer fotoradaru/, a także czy Komenda Policji w Pacanowie sama zajmuje się obróbką zdjęć wykonanych przez ww. fotoradar czy zleca to firmom zewnętrznym? Jeżeli tak, to proszę o podanie danych podmiotu.
Na zakończenie pragnę zwrócić się do Pana Komendanta z prośbą o przesłanie ww. dokumentów (podanych w punktach), dzięki którym będę mógł rozwiać swoje wątpliwości odnośnie przesłanego mi wezwania / mandatu karnego, a także odnośnie pojazdu oraz osoby znajdującej się na zdjęciu z fotoradaru.
Niekompletna dokumentacja stawia pod znakiem zapytania zasadność wskazania sprawcy wykroczenia, gdyż nie jest do końca jasnym, czy faktycznie doszło do wykroczenia, tj. czy zarejestrowane zdarzenie spełnia warunki określone w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, oraz szczegółowy zakres badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych z dn. 9 listopada 2007 r. Proszę o przesłanie ww. dokumentacji w ciągu 14 dni kalendarzowych od daty otrzymania niniejszego pisma.
W przypadku braku przesłania ww. dokumentacji będę mieć podstawy do przypuszczenia, iż Komenda Policji w Pacanowie nie posiada ww. dokumentów a jednocześnie, że doszło po prostu do próby wyłudzenia grzywny (przez Urzędników Administracji Terenowej w celu podreperowania moim kosztem - budżetu Państwa oraz Gminy Pacanów - co stanowi podstawę (i jest moim prawnym obowiązkiem) do złożenia w Prokuraturze doniesienia o popełnieniu przestępstwa z Art. 300 KK.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:19, 03 Sty '13
Temat postu:
Cejrowski to debil - jak zwykle niepotrzebnie się spuszcza do jakiegoś podrzędnego komendanta, jakby komendant miał nie być debilem. A do policji to trzeba jak do debili - tak żeby zrozumieli. Więc jeśli już to ja bym napisał tak:
Cytat:
Do:
KG Policji w Koziej Wółce
W odpowiedni na korespondencję nadesłaną dnia [bla, bla, bla].
Uprzejmie informuję iż nic mi nie wiadomo, jakoby mój samochód znajdował się w opisanym przez państwa czasie oraz miejscu, rzekomo zarejestrowanym przez fotoradar dnia [xxx] o godzinie [yyyy].
Właściwie to dam sobie rękę uciąć, że akurat wtedy mój samochód stał w lesie pod Kozią Wółką, w kierunku na Pacanów, gdzie korzystałem w nim z usług przydrożej prostytutki. Niestety nie zanotowałem jej numeru telefonu, ale pamiętam, że miała na imię Angelika. Odmówiła mi też wystawienia paragonu fiskalnego, co oświadczyła dopiero po tym jak jej zapłaciłem. Protestowałem, mówiąc, że to nielegalne, ale nie chciała mi oddać pieniędzy, mówiąc, że już mi obciągnęła, reklamacji nie uznaje, a ja powinienem był wiedzieć że nie wystawia paragonów. Ale ja naprawdę nie wiedziałem - przysięgam! Bo to był mój pierwszy raz.
W każdym razie Angelika, taka ruda - być może któryś na waszej komendzie ją zna, to ona na pewno potwierdzi alibi mojego samochodu, jak ją dobrze przyciśniecie i obiecacie nie podkablować do fiskusa.
Ja zdaję sobie sprawę, że tablica rejestracyjna na zrobionym przez wasz aparat zdjęciu prezentuje te same numery, które ma mój samochód, jednak będąc pewnym iż to nie mógł być mój samochód, mogę jedynie zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa polegającego na posługiwaniu się sfałszowanymi tablicami rejestracyjnymi. Niestety nie wiem kto popełnił to przestępstwo, ani nawet jaki to artykuł którego kodeksu, więc proszę sobie poszukać we własnym zakresie.
Jeśli jednak nie dają państwo wiary moim słowom i uważają że to jednak był mój samochód, że ja kłamię a Angelika nie istnieje, to proszę o niezwłoczne dostarczenie do sądu dokumentacji sprawy wraz z treścią tego listu jako moim oficjalnym zeznaniem, gdyż tylko niezawisły sąd jest władny rozstrzygnąć czy istnieją faktyczne dowody na to, iż na zdjęciu widnieje mój samochód, a nie samochód oszusta, którego policja z Koziej Wółki nie jest w stanie ustalić, więc próbuję ukarać ofiarę zamiast sprawcy.
Tym samym mam nadzieję, że nie będę wzywany do sądu na świadka bo zasadniczo to nie mam nic więcej do dodania, a ponadto w dni robocze (kiedy sądy są otwarte) ciężko pracuję gdyż jestem bardzo pracowitym człowiekiem z dużymi ambicjami, który pragnie zrobić karierę, a mój szef to niezła kosa, więc nawet jak będę miał wezwanie do sadu to i tak mi to zabierze z urlopu, albo każe odrobić.
Dołączył: 16 Paź 2009 Posty: 386
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:58, 08 Sty '13
Temat postu:
Cytat:
Teraz napuszczą na kierowców... drony
PAP
2013-01-08 07:01
Inspekcji Transportu Drogowego marzą się śmigłowce i drony z fotoradarami, twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna".
Główny Inspektorat Transportu Drogowego ma już 375 fotoradarów, 29 aut wyposażonych w urządzenia rejestrujące i armię urzędników, liczącą w samej centrali ponad 700 pracowników (cztery lata temu było ich 50).
Według "DGP" w planach jest wysłanie nad drogi dwóch śmigłowców z fotoradarami, potem kolejnych, a nie wykluczone - nawet dronów, czyli specjalnych bezzałogowych samolotów. Zdaniem GITD godzinny przelot nad trasą z Warszawy do Krakowa - to murowane zarejestrowanie tysiąca wykroczeń i tyleż mandatów dla kierowców.
B. minister transportu Jerzy Polaczek twierdzi, że GITD wynaturzył się i dziś w najmniejszym stopniu zajmuje się bezpieczeństwem transportu drogowego. Za to jest gigantyczną maszynką do łupienia kierowców.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:44, 08 Sty '13
Temat postu:
Karkołomny napisał:
Cytat:
Teraz napuszczą na kierowców... drony
PAP
2013-01-08 07:01
Inspekcji Transportu Drogowego marzą się śmigłowce i drony z fotoradarami, twierdzi "Dziennik Gazeta Prawna".
Główny Inspektorat Transportu Drogowego ma już 375 fotoradarów, 29 aut wyposażonych w urządzenia rejestrujące i armię urzędników, liczącą w samej centrali ponad 700 pracowników (cztery lata temu było ich 50).
Według "DGP" w planach jest wysłanie nad drogi dwóch śmigłowców z fotoradarami, potem kolejnych, a nie wykluczone - nawet dronów, czyli specjalnych bezzałogowych samolotów. Zdaniem GITD godzinny przelot nad trasą z Warszawy do Krakowa - to murowane zarejestrowanie tysiąca wykroczeń i tyleż mandatów dla kierowców.
B. minister transportu Jerzy Polaczek twierdzi, że GITD wynaturzył się i dziś w najmniejszym stopniu zajmuje się bezpieczeństwem transportu drogowego. Za to jest gigantyczną maszynką do łupienia kierowców.
Ta, to jest dopiero skok ewolucyjny. Od bezpieczeństwa do zarabiania na bezpieczeństwie , skupiając się na zarabianiu . Ja to się dziwię , że jeszcze nikt nie wpadł na to by dogadać się firmami ochroniarskimi które mają swoje mobilne patrole. Przecież one jeżdżą cały czas , jaki problem wpierdolić im kamerę która by mandaty przesyłała na biurko policjanta, strażnika . Podnajem aut .
Na marginesie zauważyliście , że większość aut firm ochroniarskich ma koguty na dach . Ale prawo zabrania im ich używania więc nawet nie są podłączone .
Czy celem państwa jest zarabianie na obywatelach. Czy przypadkiem , to obywatele nie korzystają z usług państwa . Które na pewno nie polegają na wyciąganiu dodatkowej kasy z kieszeni. Przecież to tak jakby córka chciała od swojej starej matki pieniędzy za opiekę , przecież to jest chore . Wyjebać córce z liścia
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów