30g z doniczki? bez światła?
to widać że nie wiesz o czym mówisz.
chyba że chcesz palić liście, tych w doniczce na parapecie może wyjść z 30 gram. wtedy to polecam palić je w piecu; faza ta sama, a do tego płuca się nie zanieczyszczają substancjami smolistymi :)
bez swiatla to lepiej grzybnie maksykancow dokarmiac
zapomnialem ze ty wiesz najlepiej wszytko :D
ale zebys wiedzial wiecej to dawno dawno temu
bylo sporo sadzonek z ktorych jedna prawie wogole
nie podrosla ale byla cala rozowa i miala jednego topa
po ktorym jeszcze niektorzy maja lot :)
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20421
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:39, 21 Mar '11
Temat postu:
czekaj, bo czegoś nie rozumiem...
zapomniałeś, że ja wiem najlepiej wszystko... i dlatego bredzisz?
słabe usprawiedliwienie.
ponieważ jednak widzę że bredzić nie przestajesz to pozwól, że ci wyjaśnię tajniki hodowli doniczkowej, która bynajmniej znam nie tylko z teorii
nie ma takiej możliwości żebyś wyhodował 30g palenia w jednej doniczce bez silnego światła. musiał byś postawić tę doniczkę na dworze albo w szklarni - w domu, choćby na parapecie, światło jest za słabe. natomiast sztuczne światło kosztuje, bo potrzeba przynajmniej kilkuset watowej żarówy która musi być włączona przez kilkanaście godzin dziennie, dzień w dzień przez około pół roku.
z 30g liści to faktycznie można zrobić z jedną makumbę, coby się nie zmarnowały. natomiast jaranie liści z doniczki w celu osiągnięcia fazy zaliczył bym raczej do praktyk sado-macho.
pewnie ze slabe usprawiedliwienie
ale tylko jesli przyjmiesz ze ktos tu sie przed kims usprawiedliwa
porozpuszczaj sobie ego zanim pycha cie zniszczy
na dachu wiezowca, w poczatkowym okresie chronione szklarenka
mozesz w centralnej Polsce uzyskac 30g, podalem srednia z krzaka
najlepsze jest to ze nawet jesli w to nie wierzysz to nie wmowisz mi ze sie nie da
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20421
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:20, 21 Mar '11
Temat postu:
a no widzisz. jakbyś od początku wspomniał o takim subtelnym szczególe jak "na dachu wiezowca, w poczatkowym okresie chronione szklarenka", to nie musiał byś potem udawać mojego psychoanalityka próbując z twarzą wybrnąć z bredni które 2 posty wyżej z taką pewnością siebie artykułowałeś.
slidexman napisał:
ile kosztuj Cie wrzucenie nasiona do doniczki i podlewanie? 100 dni i masz przy slabych wiatrach 30g i napisz ze to drogo
gdyby to było choć w połowie takie proste jak żeś to nam oznajmił, słowa bym nie powiedział.
ale niestety nie każdy polak ma ekskluzywny dostęp do dachu wieżowca, coby se na nim jeszcze szklarenkę wyjebać i doniczki w niej porozstawiać.
100zl za gram? chyba ktos u operowal statystykami z powietrza (a raczej z dymu) Ale na sen jak najbardziej trafna diagnoza.
_________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
- Nie będę rzecznikiem legalizacji miękkich narkotyków, koniec i kropka. Jeśli chcecie legalizacji marihuany - wybierzcie innego premiera - powiedział premier Donald Tusk w programie TVN24 "Drugie śniadanie mistrzów". Premier spotkał się między innymi z redaktorem naczelnym pisma "Playboy", Marcinem Mellerem. Pytania zadawali także artyści: Paweł Kukiz, Zbigniew Hołdys i Tomasz Lipńskim.
a no widzisz. jakbyś od początku wspomniał o takim subtelnym szczególe jak "na dachu wiezowca, w poczatkowym okresie chronione szklarenka", to nie musiał byś potem udawać mojego psychoanalityka próbując z twarzą wybrnąć z bredni które 2 posty wyżej z taką pewnością siebie artykułowałeś.
slidexman napisał:
ile kosztuj Cie wrzucenie nasiona do doniczki i podlewanie? 100 dni i masz przy slabych wiatrach 30g i napisz ze to drogo
gdyby to było choć w połowie takie proste jak żeś to nam oznajmił, słowa bym nie powiedział.
ale niestety nie każdy polak ma ekskluzywny dostęp do dachu wieżowca, coby se na nim jeszcze szklarenkę wyjebać i doniczki w niej porozstawiać.
no nie wspomnialem na poczatku poniewaz myslalem ze wiesz wszytko
takze o szklarence jak i o dachu wiezowca
mylilem sie jednak co do tego ze wiesz wszystko
wiec potem musialem udawac twojego psychoanalityka by z twarza wyjsc z bredni...
które są rzeczywistością
ciekawe, że dzeń przed napisaniem tych "bredni" o 30 gramach z krzaka
bylem pouczany przez kumpla, ze tak malo z krzaka to mu jeszcze nigdy nie wyszlo...
dach byl otwarty, przynioslem swoja klodke i akwarium jako szklarenka na sadzonki w pierwszym okresie
ekskluzywnie :D
zebys sie juz nie wysilal w wyszukiwaniu porownan na ponizanie mnie ustalmy ze jestes debesciak wszytkowiedzacy omnibus nawet jak czegos nie wiesz
a ja jestem odwrotnoscia twojej boskosci i nie jestem godzien wyrywac ci wlosow z nosa
_________________ Otwarte Piramidy Finansowe
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20421
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:11, 27 Mar '11
Temat postu:
slidexman napisał:
zebys sie juz nie wysilal w wyszukiwaniu porownan na ponizanie mnie ustalmy ze jestes debesciak wszytkowiedzacy omnibus nawet jak czegos nie wiesz
a ja jestem odwrotnoscia twojej boskosci i nie jestem godzien wyrywac ci wlosow z nosa
Marek Balicki w kwestii depenalizacji, składa również wniosek o ' medycznej marihuanie '
_________________ nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
100zl za gram? chyba ktos u operowal statystykami z powietrza (a raczej z dymu) Ale na sen jak najbardziej trafna diagnoza.
Hahaha nom za 100
Jaka hojność do 7 dych.
Jeszcze jaki tekst
GRAM TRAWY _________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
szkoda energii na walkę z wiatrakami. Kto ma chęć niech sobie jara ile chce a energię zamiast na walkę z reżimem niech poświęci swojej pasji i w dupie ma pasibrzuchów.
dokładnie, pierdolić ich pan Balicki musi być zażenowany współpracą z tymi WSIURAMI ! SŁOMA Z BUTÓW im wystaje !!! i gówno z uszu. ZATKANA ŚWIADOMOŚĆ. nie kontaktują buraki wara wam WIEŚNIAKI od nas. wara od zioła!
ps, mieszkam na wsi a bardziej kontaktuje od tych WSIURÓW, prawdziwych ! ;D miejskie wsiury z miasta _________________ nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Researchers at the University of Reading have discovered that three compounds found in cannabis leaves can help to reduce and control seizures in epilepsy
_________________ nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Czołowi urzędnicy państwowi na Jamajce dokonają przeglądu zaleceń dotyczących legalizacji posiadania małych ilości marihuany na własny użytek i na potrzeby religijne. Jamajka jest największym Karaibskim eksporterem marihuany do USA - podaje serwis huffingtonpost.com.
Sześciu ministrów z gabinetu premiera Brucea Goldingsa oceni sprawozdanie Krajowej Komisji z 2001 ds. "Ganji" – tak marihuana nazywana jest na Jamajce. Komisja, w skład której wchodzą naukowcy i lekarze, mianowana przez rząd, stwierdza, że "zakorzeniona w kulturze" marihuana nie ma negatywnego wpływu na zdrowie większości obywateli. Nie jest jasne dlaczego rząd, do przeglądu, wybrał stary raport.
We wtorek wielebny Webster Edwards, który był w komisji 10 lat temu wyraził ulgę, że sprawozdania będą przeglądane przez członków gabinetu. Wyraził również nadzieję, że ustawodawcy w końcu złagodzą restrykcyjne normy dotyczące posiadania marihuany.
- Wiele osób paliło marihuanę przez całe życie i nigdy nie przerzucili się na "twardsze narkotyki" – mówi Edwards. – Legalizacja bardzo, bardzo małych ilości uwolni ludzi od konfliktu z wymiarem sprawiedliwości – dodaje.
Powszechnie praktykowane palenie marihuany, w miejsca publicznych, jest nadal nielegalne.
Jak podaje huffingtonpost.com dla wyznawców Ruchu Rastafari, palenie "ganji" jest jak sakrament, który zbliża do boga.
Dotychczasowe próby zalegalizowania małych ilości marihuany, nie przyniosły skutku, ponieważ urzędnicy obawiali się, że w ten sposób złamią międzynarodowe traktaty i narażą się na wprowadzenie sankcji ze strony Waszyngtonu.
Legalizacja narkotyku, nawet do użytku prywatnego, może spowodować tarcia z Waszyngtonem. Możliwe jest również naruszenie w ten sposób traktatów, w tym z 1988 r. Konwencji Narodów Zjednoczonych przeciwko nielegalnego obrotu środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi. Jamajka podpisała to porozumienie.
Wszystkie zmiany w przepisach dotyczących posiadania narkotyków będzie musiał zatwierdzić parlament Jamajki - informuje huffingtonpost.com.
Tak sobie czasem marze, ze nasz rzad wpada na cos takiego... _________________ ...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.
Wykreślenie z noweli ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii zapisu dającego możliwość odstąpienia, w niektórych przypadkach, od ścigania za posiadanie małej ilości narkotyków - zaproponowała senacka komisja.
tam już przechodzą samych siebie
_________________ nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
to chyba moj pierwszy i jedyny post w tym temacie, takie banalne przemyslenie, ktore juz zapewne od dawien dawna znacie...
Jakim to kurwa prawem jacys kurwa panowie w garniturach beda nam kurwa zakazywac palic konopie indyjska ktora jest normalna roslina tak jak paproc (pomijajac efekt jaki jest po jej spaleniu) jak mozna kurwa kontrolowac prawnie cos co dala nam natura ? ten system jest pojebany, jak ktos chce se podciac zyly to ma wpizdu nozy do okola i jak chce to nie tylko siebie ale kogos innego moze zabic ale kurwa spalic sobie roslinki nie mozna ? no ja pierdole bo bedzie mi po tym zle ??? toc to mi bedzie zle a nie jebanemu kutasowi co wymyla te ograniczenia.
Wiadomo ze tutaj jest jeszcze watek polityczny, wam tego nie trzeba mowic wy to wiecie... ale jak przekonac tych jebanych dzikusow kurwa jego jeba mac co chodza po ulicach i sa innego zdania ???
wogole po co sa innego zdania ?? czemu nie chca legalizacji ??? przeciez kurwa nie musza tego palic ??? a ich dzieci i tak i tak kupia od dilera na lewo jakies gowno ktore niewiadomo na czym pedzone i jak szkodliwe ??
Czy to nie moze byc tak jakby ojciec powiedzial do syna, napij sie piwa jak chcesz ale zrob to w domu z kolega lub kolezanka bo nieletni jestes, czy nie mozna tak samo z marihuana ???
Dziecko mozna przestrzec ale na sile kurwa nic sie nie zrobi !!! niech pali jak chce fajki sa szkodliwe i nikt jakos ich nie zabrania.
Dobra starczy tego biadolenia jestem niepalacym
pozdrawiam
to chyba moj pierwszy i jedyny post w tym temacie, takie banalne przemyslenie, ktore juz zapewne od dawien dawna znacie...
Jakim to kurwa prawem jacys kurwa panowie w garniturach beda nam kurwa zakazywac palic konopie indyjska ktora jest normalna roslina tak jak paproc (pomijajac efekt jaki jest po jej spaleniu) jak mozna kurwa kontrolowac prawnie cos co dala nam natura ? ten system jest pojebany, jak ktos chce se podciac zyly to ma wpizdu nozy do okola i jak chce to nie tylko siebie ale kogos innego moze zabic ale kurwa spalic sobie roslinki nie mozna ? no ja pierdole bo bedzie mi po tym zle ??? toc to mi bedzie zle a nie jebanemu kutasowi co wymyla te ograniczenia.
Wiadomo ze tutaj jest jeszcze watek polityczny, wam tego nie trzeba mowic wy to wiecie... ale jak przekonac tych jebanych dzikusow kurwa jego jeba mac co chodza po ulicach i sa innego zdania ???
wogole po co sa innego zdania ?? czemu nie chca legalizacji ??? przeciez kurwa nie musza tego palic ??? a ich dzieci i tak i tak kupia od dilera na lewo jakies gowno ktore niewiadomo na czym pedzone i jak szkodliwe ??
Czy to nie moze byc tak jakby ojciec powiedzial do syna, napij sie piwa jak chcesz ale zrob to w domu z kolega lub kolezanka bo nieletni jestes, czy nie mozna tak samo z marihuana ???
Dziecko mozna przestrzec ale na sile kurwa nic sie nie zrobi !!! niech pali jak chce fajki sa szkodliwe i nikt jakos ich nie zabrania.
Dobra starczy tego biadolenia jestem niepalacym
pozdrawiam
Pasterzu piszesz ze jak fajki......nie dokońca...gandzia ma to do siebie ze jest tak zajebistym substytutem w porownaniu z alkoholem np (bez zagłębiania sie w szczególy) ze po reguralnym stosowaniu powoduje stan ja to nazywam "tępego ołówka" gdzie mimo pozytywnych chwil zyjesz jak zawieszony w prozni a czas leci jak z platka.......doświadczeni palacze wiedzą o co mi chodzi bo ty jak piszesz niepalący więc nie bardzo kumasz. W odniesieniu do ogólnego poglądu hipokryzja pęłną gębą.....jednak widząc gibających sie tępych małolatów palących cały dzień gibony po kątach zamiast spełniać chociaż przekaz piosenek które całe dnie słuchają a nie zjaranie bata zajawka i na końu PacMan i wyrol...i tak powtarzający sie schemat........więc bez odpowiedniego zrozumienia nie nastraja mnie to optymistycznie
posluchajcie tego kawałka
Masz trochę racji EaZy. Rzeczywiście występuje coś takiego jak syndrom amotywacyjny z tym, że moim zdaniem jest on mocno przeceniany. Oczywiście zioła nie powinny palić małolaty, które dopiero się rozwijają, kształtują swoją osobowość. To do niczego dobrego nie prowadzi. Ale te tępe, ujarane małolaty gdyby nie paliły zielska to całe dnie popijały by piwko i na jedno by wyszło. Byliby tak samo tępi i tak samo bez perspektyw, zainteresowań, szans na rozwój. Natomiast dla człowieka dorosłego ganja i związane z nią "mam wyjebane" nie jest takie groźne. W pewnym wieku po prostu zaczyna podchodzić się do sprawy trochę inaczej. Oczywiście wiem, że są nastolatki, które swą dojrzałością zawstydziłyby niejednego dorosłego i są czterdziestolatkowie, którzy zachowują się jak gówniarze. Ale uogólniając trzeba jednak przyznać, że zioło jest dla ludzi dorosłych ( i nie mówię tutaj o skończeniu 18 lat. Nawet 21 to moim zdaniem trochę za mało).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów