Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 22
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:58, 09 Sie '09
Temat postu: sprawa K.Olewnika
Postanowilem w punktach wypisac najwazniejsze aspekty tej sprawy :
1) Porwanie Krzysztofa Olewnika w nocy z 26 na 27 października 2001
2) 29 Pażdziernika porywacze zażadali 300tys Euro okupu.
3) Sledztwo zostaje powierzone policjantom , którzy w dniu porwania bawili
sie na imprezie u KO w domu.Rodzina Olewnikow szuka pomocy u detektywa
Rutkowskiego ten wedlug rodziny Olewnikow naciaga ich tylko na ogromna kase.
4) Powżane zaniedbanie policji przez 4 lata nikt nie oglada kasety VHS na której
widać jak Wojciech Franiewski (głowny organizator porwania) kupuje w markecie
telefon z którego wykonywane sa polaczenia do rodziny porwanego.
5) W styczniu 2003 roku ojciec KO otrzymuje anonim w którym wskazano
porywaczy - policja nie weryfikuje listu.
6) 24 lipca 2003 roku okup w wysokości 300 tys. euro przekazano porywaczom.
7) Policja nie spisała numerów seryjnych banknotów przekazanych
porywaczom ani nikt nie asystował rodzinie w momencie przekazywania okupu.
8) 5 września 2003 Sławomir Kościuk i Robert Pazik zamordowali Krzysztofa
Olewnika, po czym zakopali jego zwłoki.
9) W czerwcu 2004 r. dwóm policjantom z wydziału kryminalnego komendy
wojewódzkiej w Radomiu skradziono w Warszawie samochód w którym było 16
tomów akt sprawy olewnika . Ojciec KO otrzymal po kilku dniach anonimowy list w
ktorym bylo napisane ze akta mialy zniknac...
10) Kilku swiadkow jest zastraszanych przed wlasnymi domami , policja nawet
nie bada sprawy.
11) Aresztowano 12 osob zwiazanych z porwaniem i zabojstwem KO
12) 18 na 19 czerwca 2007 roku tajemnicze samobojstwo w areszce Wojciecha
Franiewskiego domniemanego przywódcy gangu który porwał K.Olewnika.
13) 4 kwietnia 2008 Śmierć Sławomira Kościuka jednego z zabójców
K.Olewnika , We krwi Kościuka znaleziono ilość psychotropów określaną przez biegłych jako
toksyczną. Ofiara miała też złamane kilka żeber oraz dziwne otarcia na
przedramionach.
14) 16 maja 2008 włamanie do domu siostry zamordowanego K.Olewnika - z domu
zginely tylko drobiazgi , na uwage zasluguje fakt rozlozenia w garazu
dzieciecych ubranek .
15) W czerwcu 2008 r., jeszcze zanim uprawomocnił się wyrok na porywaczy,
w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Olsztynie pękła rura kanalizacyjna.
Ucierpiało 231 dowodów rzeczowych ze sprawy Olewnika
16) 19 stycznia 2009 Śmierć Roberta Pazika w super pilnie strzezonej
celi...9 stycznia 2009 został przewieziony do Zakładu Karnego w Płocku,
ponieważ przed sądem w Sierpcu miał być przesłuchany jako oskarżony w procesie
o rozboje i wymuszenia. Według jego bliskich miał wtedy stwierdzić, że
to przewiezienie będzie dla niego wyrokiem śmierci. 19 stycznia 2009 około
godz. 4.40 został znaleziony martwy w celi.
17) W nocy z 12 na 13 lipca powiesił się strażnik służby więziennej,
który pilnował Wojciecha Franiewskiego.w raporcie stwierdzono ze sprawa nie
miala nic wspolnego ze sprawa KO ,raport przyniósł też karę dla
prokuratora, który nie pojawił się na miejscu samobójstwa strażnika, choć miał
taki obowiązek. Dyscyplinarną karę poniósł też funkcjonariusz
Centralnego Zarządu Służby Więziennej, który nie zamieścił w meldunku o
śmierci strażnika informacji, że pilnował on Wojciecha Franiewskiego tej nocy,
której popełnił samobójstwo.
18) W nocy z 24 na 25 lipca 2009 miało miejsce włamanie do domu obrońcy
policjantów ws. porwania Krzysztofa Olewnika mecenas Jolanty
Turczynowicz-Kieryłło w Milanówku , zginely laptopy na ktorych byly
ważne informacje dotyczące sprawy KO.
19) Lipiec 2009 Spłonał zakład mięsny JBB Jozefa B. Józef B to ważny
świadek w sprawie KO , którego dotknęła podobna tragedia co rodzinę
Olewników
w 2004 roku porwano mu córke , zarzadano okupu po czym zgwałcono ją i
zamordowano.Rodzina zaplacila czesc pieniedzy ale corki nie odzyskano.
W sprawe zaangazowal sie detektyw Rutkowski wraz ze znanym przestepca King
Kongiem jednak nawet to nie przynioslo efektow a od Jozefa B. zainkasowano
około 1mln zl.
20) Przyjaciel KO , Jacek K. mial odegrac odegrać główną rolę w
porwaniu zostal aresztowany tymczasowo w lutym 2009 jednak mimo ze są świadkowie,
którzy widzieli go z porywaczami i zabójcą Krzysztofa , Sąd Okręgowy w
Płocku nie przedłużył tymczasowego aresztu Jackowi K.
ciekawe co wydarzy się jezscze w najblizszych miesiącach...
Ciezko mi nawet napisac jakikolwiek komentarz do tej sprawy , bo to raczej
wyglada jak scenariusz jakiegos filmu sci-fi .To ze nie ufalem od wielu lat
zadnemu politykowi nie powinno nikogo dziwic a juz tymbardziej na tym forum ,
natomiast przez ta sprawe poznałem mechanizmy królujące w policji i
prokuratorze a to mnie martwi najbardziej .
Łapówkarstwo jest tam na takim porządku dziennym jak dla mnie kanapka z
serem na śniadanie...i szkoda tylko chlopaka i wielu innych porządnych ludzi którzy
uczestniczyli w takich i podobnych sprawach...
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:15, 09 Sie '09
Temat postu:
ech... krew zalewa nóż się otwiera jak czytam takie wątki, FOZZ, Papała, kurwa to jest naprawdę jak z USrAnego filmu, trzeba to podawać dalej bo ludzie po prostu nie zdają sobie sprawy jak są z dupy ruchani!
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 100
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:17, 09 Sie '09
Temat postu:
valdi20000 dobra robota. Nie mialem czasu wczesniej przejsc przez artykuly o sprawie, a tu podałeś dobre ułatwienie.
Osobiście uwazam, ze to nigdy nie zostanie wyjaśnione bo jaśnie kurwy z SLD, czy innych badziew jak PO, PIS, czy PSL maczały w tym palce. Sprawy generała Papały (chyba jedynego generała w polskiej policji, milicji zabitego podczas pokoju LOL), Pyjasa, FOZZ będą się ciągnęły w Polsce jak gówno... Żeby się nie ujebać, nikt tego nie będzie ruszał... Szlag by to trafił!
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 175
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:02, 09 Sie '09
Temat postu:
Dla mnie oni wszyscy mogą się powystrzelać. KO wraz ze swoim kumplem prowadzili firmę Krupstal. Świetnie prosperujące przedsiębiorstwo handlujące stalą doprowadzili do ruiny. Skupowani kradzioną stal. Handlowali na lewo a nawet mieli ustawionych odbiorców, którzy w ogóle nie płacili, np. JMS-Stal Produkt należącą do kumpla KO. Jako jeden z dwóch zarządców firmy musiał wiedzieć co się dzieje, znał kolegę prawie od przedszkola, wiedział i sam w tym uczestniczył. Należał do przestępczego procederu i tu dwie opcje: zaczął być niewygodny lub został kozłem ofiarnym. Nie sądzę, żeby uprowadzenie było celowe. 300 tysi ojro to przy ich transakcjach jakieś drobniaki. To raczej miało wyglądać na uprowadzenie a wyrok już dawno wcześniej zapadł.
Jest to wyraźny dowód na to, że mafia to nie tylko łysi rozwalający restaurację. Mafia może być tak wysoko, że aż sądy, prokuratorów i agencje wywiadu są w jej kieszeni. Stary KO to miejscowy mięsny baron. Kulka dla niego byłaby przegięciem. Niech się włóczy po sądach i narzeka na nieudolny wymiar sprawiedliwości. Trochę mi to przypomina sprawę mafii węglowej i Blidę. Jedną z serii tajemniczych "samobójstw". Śledztwo było również kompletnie nieudolne. Teraz chcą ją prawie kanonizować.
Co ciekawe wszystkie media chórem relacjonują sprawę KO od momentu porwania i zabójstwa. A przecież gołym okiem widać, że to jest skutek wcześniejszych wydarzeń. Nikt w to nie wnika, ani policja, ani prokurator, ani dziennikarz za przeproszeniem "śledczy". A przecież pierwszą rzeczą jest ustalenie motywu zbrodni, no a przecież nie jest nim okup. Sam KO załatwiał mafii niezły szmal. Politycy? Aaa - komisja śledcza, super. Ktoś z parciem na szkło nieźle się wybije na dążeniu do prawdy i sprawiedliwości. Wyborcy to kupią, więc zagrajmy w ten tokszoł.
Chciałbym zaznaczyć, że są to moje domysły i próba czytania między wierszami. Sądzę, że prawda nigdy nie będzie ujawniona publicznie.
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 428
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:58, 09 Sie '09
Temat postu:
Wyszła teraz książka Latkowskiego na ten temat, znam tylko z relacji. Ponoć jest tam bardzo ciekawy trop jakoby KO sam zaaranżował swoje porwanie. Ostro szalał z kasą i w końcu ojciec przestał go sponsorować wieć porwał sam siebie dla okupu. Ponoć miejsce porwania wyglądało na upozorowane, na początku jego porwania był widywany w róznych miejscach w Polsce, oraz zbyt spokojnie dzwonił z instrukcjami jak na porwanego. Skończyło się pewnie tak że ci co mu pomagali w tej maskaradzie zgadali się z kimś kto z tego skorzystał , i go porwali naprawde
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:20, 10 Sie '09
Temat postu:
valdi20000. Dobrze to poskładałeś. Obserwuję tę sprawę od początku (sporo jest na stronach "aferyprawa"). Niektóre z wydarzeń są wprost nieprawdopodobne. Weźmy takie np. pęknięcie rury kanalizacyjnej w czerwcu (to chyba za sprawą mrozu?). Albo kradzież samochodu z 16-to tomową dokumentacją. O dziwnych samobójstwach nawet nie chce się mówić. Nawet dzieci śmieją się z tych "zbiegów okoliczności". Poczytajcie sobie tutaj: http://www.aferyprawa.com/index2.php?p=include%2Fszukaj&str=olewnik _________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 207
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:17, 10 Sie '09
Temat postu:
Hehe KWP I delegatura ABW w Olsztynie znajdują się na tej samej ulicy tak 100-200m od siebie, a nie wątpliwie służby maja jakiś interes w tej sprawie i jakoś mi się wydaje że to służby nasze tak jak u ruskich kontrolują mafie a nie odwrotnie. W ABW idioci nie pracują wiec te przekręty gospodarcze to raczej za ich zgodą i aprobata odchodzą. A na marginesie KWP Olsztyn to całkiem nowy budynek w porównaniu z pozostałymi komendami w Olsztynie.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:02, 10 Sie '09
Temat postu:
offtopowe, nawołujące do rozlewu krwi posty przeniosłem tutaj: viewtopic.php?t=8533
proszę się hamować ze swoją żądzą krwi. nie rozmawiamy tu o grze komputerowej.
Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 22
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:16, 10 Sie '09
Temat postu:
o sprawie Papały tez słyszalem parę "legend" miedzy innymi od policjantów którzy prowadzili czynności w miejscu morderstwa , otóż podobno ówczesny premier zadeptywał ślady na miejscu zrodni...
Cytat:
Wyszła teraz książka Latkowskiego na ten temat, znam tylko z relacji. Ponoć jest tam bardzo ciekawy trop jakoby KO sam zaaranżował swoje porwanie. Ostro szalał z kasą i w końcu ojciec przestał go sponsorować wieć porwał sam siebie dla okupu.
Też troche czytalem na temat "drugiego życia" KO , podobno według kilu osób handlował bronią i to mogla być przyczyna porwania...jednak bardziej wiarygodny motyw ma sprawa związana z jego ojcem:
Cytat:
Olewnik otrzymywał propozycje przejęcia zakładów mięsnych w różnych miejscach pod patronatem np. Andrzeja Piłata (SLD). Propozycje czynił także komendant policji. W obawie przed koniecznością zapłacenia łapówki Olewnik odmawiał.
Sam Olewnik już po porwaniu tłumaczył to tak:
Cytat:
Włodzimierz Olewnik twierdzi, że ktoś chciał doprowadzić do ruiny jego firmę, aby następnie wykupić ją po bardzo niskiej cenie u syndyka. Po porwaniu syna, banki wypowiedziały jego zakładom kilkanaście milionów złotych kredytów, jednak przedsiębiorca zgromadził na lokatach pieniądze, które pomogły mu przetrwać.
Nie chciał wejść z nimi w układ to chcieli go wykończyć...
Ciekawi mnie jeszcze jedno jaka rolę w całej sprawie odegrał Detektyw Rutkowski dziwnym zbiegiem okoliczności jest to że negocjował w 3 sprawach dotyczących porwań i w każdej z nich porwany został zamordowany , pozatym ciekawa i tajemnicza jest jego rola w aferze mafii paliwowej...a tak wogóle wie ktoś co on teraz robi ?
Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 880
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:49, 11 Sie '09
Temat postu:
davidoski tez ostatnio to czytałem w angorze i powiem że dobry artykuł, w sprawie Olewnika jest tyle kontrowersji że nawet czterolatek by zaczaił że coś wali na kilometr.
Na forum często sie skupiamy na zagranicznych elitach ,tajnych stowarzyszeniach etc. ,a tym czasem w polsce mamy swoją małą elitkę która chce robic co jej sie podoba
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 889
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:55, 11 Sie '09
Temat postu:
Właśnie dziś trafiłem to w pizzerii, a że zawsze mam ze sobą aparat fot. - to ciach.
Zdziwiło mnie, że taki mocny artykuł się ukazał. Ten o FOZZ-ie też jest niezły.
Wkleiłem go w odpowiednim wątku.
_________________ The Truth Hurts http://bankowaokupacja.blogspot.com
Dołączył: 19 Cze 2009 Posty: 341
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:53, 13 Sie '09
Temat postu:
Lista Olewnika to kolejny reportaż autorstwa Piotra Krysiaka i Moniki Michalak, dotyczący sprawy porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.
Tym razem reporterzy TVP INFO dotarli do świadka koronnego, który przed kilkoma miesiącami zeznawał w gdańskiej prokuraturze na temat porwania i podjęcia okupu przez bandytów. Przesłuchiwany ujawnił też nową osobę zamieszaną w uprowadzenie Krzysztofa Olewnika, której nazwisko dotychczas nie pojawiało się w aktach sprawy. Świadek koronny twierdzi, że bandytom wcale nie chodziło o okup. Gra toczyła się o wiele większą stawkę.
Prokuratorzy z Gdańska i szef Centralnego Biura Śledczego potwierdzają w reportażu, że przesłuchiwali świadka. Jednocześnie dodają, że po tych zeznaniach zaczęli ponownie analizować przebieg innych porwań, do których doszło m.in. na terenie Płocka.
Świadek koronny, który wystąpi w reportażu, to znany przestępca z grupy „markowskiej, nazywanej przez media „wołomińską. Brał udział w napadach i porwaniach m.in. biznesmena z Płocka.
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:54, 14 Sie '09
Temat postu:
Cytat:
Na przykładzie działań w sprawie Krzysztofa Olewnika widać jak na dłoni że oficjalna władza przejawia dziwną niemoc, tak jakby osoby ją sprawujące były w 100% idiotami. To pozwala postawić tezę, że oficjalna władza jest tylko pozorną - a właściwy ośrodek władzy w Polsce stanowi MAFIA, której oddziaływanie na władzę oficjalną tj. tę pozorną tak jaskrawo widoczne jest w działaniach i zaniechaniach tej władzy (jej niemocy) mających na celu nieodnalezienie porwanego Krzysztofa Olewnika i niewykrycie sprawców.
Całość artykułu dostępna jest tutaj.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 22
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:17, 12 Paź '09
Temat postu:
Jak dla mnie granica miýdzy ÷wiatem polityki , służb specjalnych , policji itp...a ÷wiatem przestepczym przestała istnieĺ juz dawno a takie informacje mnie tylko w tym u÷wiadczaj˘:
Ponad sto błýdów; "to druga sprawa Olewnika"
Okoliczno÷ci uprowadzenia małżeństwa Drzewińskich z podwarszawskiego Milanówka mogły zostaĺ wyja÷nione, a sprawcy ukarani gdyby policjanci i prokuratorzy uczciwie prowadzili ÷ledztwo – wynika z akt Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi, która od wiosny 2009 roku zajmie siý spraw˘.
×ledczy z Łodzi wykryli ponad sto raż˘cych błýdów prokuratury i policji z Grodziska Mazowieckiego popełnionych w trakcie pierwszego dochodzenia. Prokuratorzy znaj˘ motyw i sprawców porwania, lecz nie mog˘ postawiĺ im zarzutów. – W tym ÷ledztwie organy ÷cigania popełniły wiýcej błýdów niż przy sprawie Olewnika – mówi były minister sprawiedliwo÷ci Andrzej Czuma, dziýki któremu sprawa w końcu posunýła siý do przodu. Portal Onet.pl i tygodnik "Angora" odsłaniaj˘ kulisy jednej z najbardziej tajemniczych zbrodni ostatnich lat.
Pierwsz˘ ofiar˘ była ona. Elżbieta Drzewińska. Niewysoka, po sze÷ĺdziesi˘tce, w okularach. W÷ród s˘siadów znana jako sympatyczna, uprzejma, zawsze życzliwa. 8 paŽdziernika 2006 roku, przed południem, wyszła na próbý chóru do pobliskiego ko÷cioła. Nigdy tam jednak nie dotarła. Nigdy też nie wróciła do domu. Gdy kilka godzin póŽniej jej synowie zgłosili zaginiýcie matki, potraktowano ich z niedowierzaniem. I to był pierwszy bł˘d grodziskiej policji. Jeden z ponad stu.
TVN24/Superwizjer/"Rzeczpospolita", PH/08:52
"Ciekawa" przeszłość biznesmena; "informowano go o wykopaniu ciała Olewnika"
- Według naszych ustaleń, biznesmen Wojciech K. ma ciekawą i interesującą przeszłość - powiedział w TVN 24 Robert Socha z dziennika "Rzeczpospolita", dziennikarz zajmujący się sprawą uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika.
- Wojciech K. był związany w przeszłości z jedną z grup przestępczych, miał też być rezydentem Pruszkowa w Olsztynie. Należy jednak podkreślić, że nigdy nie był skazany – stwierdził Robert Socha.
Jak informowali informują dziennikarze "Rzeczpospolitej" i "Superwizjera" TVN, prokurator Piotr Jasiński z Olsztyna zdradzał szczegóły śledztwa w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika lokalnemu biznesmenowi. CBŚ przypadkowo odkryło przeciek od Jasińskiego.
Piotr Jasiński uchodzi za specjalistę od uprowadzeń. Gdy olsztyńska prokuratura w 2006 r. przejęła śledztwo w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika, to on je prowadził i zbierał pochwały. Jednak "Rz" i "Superwizjer" TVN po własnym śledztwie dotarły do szokującej prawdy. Prokurator Jasiński o szczegółach postępowania informował olsztyńskiego biznesmena Wojciecha K.
Dziennikarz podkreślił w TVN 24, że nie wie dlaczego Wojciech K. chciał zdobyć wiedzę na temat sprawy Olewnika. – K. był informowany np. o wykopaniu ciała Olewnika i rozwoju śledztwa w tej sprawie – podkreślił.
- Prokurator Jasiński nie chciał z nami rozmawiać, argumentował to tym, że w jego sprawie toczy się postępowanie dyscyplinarne, tak wiec do czasu zakończenia tego postępowania nie chce komentować tej sprawy – oświadczył Socha. – Jasiński nadal pracuje w prokuraturze - dodał.
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:27, 26 Paź '09
Temat postu:
Nie sledze tej sprawy na tyle, aby sie wypowiadac, ale mam wrazenie ze gdyby nie probowal z polecenia ojca robic porzadkow w firmie tego swego kolegi, ktora to firma z gory byla jednym wielkim szwindlem, nic by mu sie nie stalo. Bo w sumie, to chyba bylo powodem jego porwania i i pozniejszych wysilkow gangsterow zeby odzyskac straty poprzez przejecie firmy jego ojca. No, ale moge sie mylic...
Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 22
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:15, 26 Paź '09
Temat postu:
Dość ciekawe potoczyła sie rozmowa w dzisiejszym programie 24 godziny tvn24 gościem B.Rymanowskiego był miedzy innymi Sylwester Latkowski który napomknął coś o maniupulowaniu mediami ale Rymanowski uporczywie mu przerywał (w sumie nie powinno to dziwić wszyscy dziennikarze tvn zostali tak nauczeni) .Najlepsze było jednak na końcu kiedy to Latkowski chciał powiedzieć ostatnie zdanie niestety Rymanowski powiedział że skończył sie czas ale zaznaczył ze do rozmowy na ten temat napewno bedą wracać na co Latkowski odpowiedział ze napewno nie...
Martwi mnie jednak to że jak tak dalej pojdzie to sie okaże że każdy "stróż prawa" pracuje w Polsce na dwa etaty...
Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 22
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:41, 04 Lut '10
Temat postu:
kilka nowych "kwiatków" w tej sprawie
21.01.2010 Kiedy zginął Olewnik? Kolejna zagadka, badań nie ma
Czy zwłoki Krzysztofa Olewnika rzeczywiście leżały w ziemi przez trzy lata zanim zostały odnalezione? To kolejna wątpliwość, która pojawia się przy okazji sprawy zabójstwa syna biznesmena z Drobina. "Rzeczpsopolita" donosi właśnie o kolejnych zaniedbaniach przy identyfikacji zwłok: biegły ustalając datę zgonu nie miał wyników badań, które by go do tego uprawniały. Błędy przy identyfikacji wylicza też "Gazeta Wyborcza".
21.01.2010 Popełniono kardynalne błędy. Ekshumacja Olewnika konieczna
zginely prootkoly , probki DNA i nagranie z sekcji.
To będzie prawdziwe tsunami - mówi o zapowiadanej ekshumacji ciała Krzysztofa Olewnika, prof. Piotr Kruszyński, prawnik. Trudno mu uwierzyć, że w tej sprawie popełniono tak wiele kardynalnych błędów. - Rodzina otrzymała zwłoki bez pewności, że należą one do ich syna. Nie ma żadnych próbek kości i protokołów z sekcji. Nie wierzę własnym uszom - mówi znany karnista. - Jeśli są wątpliwości, że to ciało Olewnika, to wszystko, co było do tej pory ustalone, legło w gruzach - podkreśla Andrzej Dera, poseł PiS.
Dera powiedział, że istnieją szokujące zaniedbania z momentu znalezienia zwłok biznesmena. Z wiedzy do tej pory znanej wynikało, że odnalezione ciało było zawinięte w siatkę, a próbki DNA zamiast podczas sekcji pobrano dwa dni wcześniej, tuż po odnalezieniu zwłok. Derę zdziwił sposób pobrania tych próbek: - Jak można było pobrać kości z uda, ramienia i innych miejsc (…) nie rozcinając siatki? - pytał poseł Pis
21.01.2010 Identyfikował Olewnika, robił kolejne sekcje w tej sprawie
Patolog, który identyfikował ciało Krzysztofa Olewnika, przeprowadzał sekcje zwłok innych osób zmarłych w tej sprawie. Między innymi szefa porywaczy, Wojciecha Franiewskiego, który powiesił się w areszcie w Olsztynie oraz strażnika, który go pilnował - dowiedziało się Radio Zet.
21.01.2010 Danuta Olewnik o nieprawidlowosciach w sledztwie
Mój mąż jest lekarzem i chciał być przy sekcji zwłok Krzysztofa, ale nie pozwolono mu. Prokurator mówił, że są w strasznym stanie - w "Rozmowie Rymanowskiego" powiedziała Danuta Olewnik. Poinformowała też, że w dokumentach prokuratury jest wiele luk świadczących o zaniedbaniach w procesie ustalania tożsamości zwłok jej brata i dlatego rodzina zdecydowała się na ekshumację.
26.01.2010 Szczątki Olewnika wydobyte, czas na powtórną sekcję
Ekshumacja zaczęła się tuż po godz. 4. Na miejscu był prokurator, a wejścia na cmentarz strzegła policja. By unieść nagrobną płytę, sprowadzono dźwig. Wydobyta z grobu trumna została przeniesiona do samochodu, który odjechał w eskorcie policyjnych wozów do Gdańska.
W 2006 r., podczas identyfikacji zwłok Krzysztofa Olewnika, działy się rzeczy dziwne i sprzeczne z procedurami - twierdzi "Rzeczpospolita". Dziennikarze gazety dotarli do nowych faktów dotyczących tego śledztwa.
Okazuje się, że w dniu, w którym znalezione szczątki trafiły do prosektorium, ktoś w tajemnicy, bez obecności prokuratury, wszedł do pomieszczenia i przebywał tam kilkadziesiąt minut.
Sławomir Kościuk, który wskazał miejsce ukrycia zwłok Krzysztofa Olewnika, był naprowadzony przez policjantkę - tę samą, która przekonała go do współpracy. Dopiero po jej podpowiedziach wskazał prowizoryczny grób - donosi "Rzeczpospolita"
4.02.2010 Publikacja zdjęć zwłok Olewnika, kto dał zgodę
Kto wydał zgodę na publikację zdjęć z sekcji zwłok Krzysztofa Olewnika? Redakcja miesięcznika "Policja 997" odsyła do Komendy Głównej Policji, która tłumaczy, że najprawdopodobniej uzyskano zgodę sądu w Płocku- czytamy w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej
Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 22
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:24, 10 Lut '10
Temat postu:
10.02.2009 Prokurator nie pozwolił zatrzymać oprawców Olewnika
Już wiosną 2003 roku policja wiedziała, kto stoi za uprowadzeniem Olewnika, jednak płocka prokuratura nie wyraziła zgody na zatrzymanie gangsterów – zeznał policjant, który zajmował się sprawą. Onet.pl dotarł do jego zeznań.
Chodzi o zeznania aspiranta Macieja Lubińskiego. Lubiński to jeden z trzech policjantów, którzy mają dziś postawione zarzuty w związku ze sprawą Olewnika. Prokuratura zarzuca mu niedopełnienie obowiązków skutkujących śmiercią człowieka. Sam policjant do winy się nie przyznaje, a postępowanie w jego sprawie utknęło w martwym punkcie. Kilka tygodni przed tym, jak usłyszał zarzuty, został przesłuchany w charakterze świadka w sprawie nieprawidłowości w śledztwie dotyczącym uprowadzenia młodego biznesmena. Zeznając pod przysięgą, podał szereg okoliczności obciążających prokuratorów odpowiedzialnych za to śledztwo.
Jak zeznał, wczesną wiosną 2003 roku on i jego koledzy pracujący nad sprawą Olewnika, badali połączenia z karty telefonicznej, z której dzwoniono do rodziny. - W ten sposób zorientowaliśmy się, że osobą wykonującą połączenia był Sławomir Kościuk - zeznawał Lubiński. - Ustaliliśmy, że kontaktował się w tej sprawie z Wojciechem Franiewskim i Piotrem Skwarskim. Wystąpiłem do prokuratury o zatrzymanie Kościuka, Franiewskiego i Skwarskiego, ale prokurator nie wyraził zgody. Z zeznań Lubińskiego wynika, że sytuacja miała miejsce 3-4 miesiące przed przekazaniem przez rodzinę okupu, kiedy uprowadzony Krzysztof jeszcze żył.
W trakcie zeznań, Lubiński opowiedział też, że proponował, by Kościuka objąć obserwacją. Istniała bowiem duża szansa, że bandyta doprowadzi do miejsca przetrzymywania Krzysztofa. Także na to prowadzący sprawę prokurator nie wyraził zgody.
Jak ustalił Onet.pl, wersję Lubińskiego potwierdzają notatki zachowane w aktach operacyjnych tej sprawy. Policjant uzasadniał w nich konieczność zatrzymania trzech przestępców. Precyzował również ich związki ze sprawą, oraz opisywał przestępczy życiorys każdego z bandytów. Prokuratura zlekceważyła także ten trop.
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:04, 12 Lut '10
Temat postu:
valdi20000 napisał:
10.02.2009 Prokurator nie pozwolił zatrzymać oprawców Olewnika
Prokuratura zlekceważyła także ten trop.
Gdy coś idzie dobrze to nagrody dostaje konkretna osoba, a nie "prokuratura", więc pieprzenie, że "prokuratura" coś zrobiła jest bez sensu.
To konkretna menda tam pracująca albo się nie zna na swojej pracy, albo była przekupiona.
W myśl zasady karania ręki a nie miecza powinno się pisać kto personalnie dał dupy i wnikać dlaczego - wtedy okazałoby się kto za tym stoi - po nitce do kłębka powiązań i przekupstw - tyle, że wtedy mogłoby się okazać, że to jedna wielka mafia.
Rodzina zabitego zamiast pieprzyć się w sądy, które g... zrobią winnym powinna wyłożyć trochę kasy i poupierdalać łby tym kurwom - nie ważne kim są menelami, posłami czy prokuratorami - tylko wtedy sprawiedliwość by ich dosięgła i przy kolejnej takiej sprawie taka menda nie czułaby się bezkarna, bo wiedziałaby, że pomimo wtyków tu i ówdzie jest ryzyko, że odpowie za to co zrobiła własnym łbem.
To dopiero byłoby twarde prawo, ale prawo _________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3, 4 »
Strona 1 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
