Obama ustanowi siły jak Gestapo

Waldek

Cytat:

"Obama ustanowi siły jak Gestapo"

Republikański kongresmen z Georgii obawia się, że prezydent-elekt Barack Obama ustanowi siły bezpieczeństwa na wzór Gestapo, aby narzucić marksistowską lub faszystowską dyktaturę - informuje agencja Associated Press.

- To może zabrzmieć dziwnie, ale to właśnie on zaproponował narodowe siły bezpieczeństwa - powiedział Paul Broun w wywiadzie dla Associated Press.

- Staram się tylko zwrócić uwagę na fakt, że możemy - nie musimy, mam nadzieję, - mieć problem z tego typu filozofią radykalnego socjalizmu lub marksizmu - mówi.

Broun cytuje czerwcową wypowiedź Obamy, która krąży w Internecie, a w której ówczesny kandydat Demokratów na prezydenta wzywa do zdjęcia z wojska części ciężaru zapewnienia bezpieczeństwa narodowego.

- To dokładnie to, co zrobił Hitler w nazistowskich Niemczech i to, co robili Sowieci - ocenia Broun. - Proponując stworzenie cywilnych sił, które odpowiadają tylko przed nim i mają uprawnienia takie jak ma wojsko USA, Obama jawi się dla mnie jako marksista - mówi Broun.

http://wiadomosci.onet.pl/1860584,12,item.html

_________________
Waldek1984.info

Tomkiewicz

Nie wiem zupełnie, dlaczego pojawiają się na tym forum glosy o rychłym zamachu na Obamę. W obliczu świadomości, czym jest system wyborczy w USA, taka perspektywa trąci niedorzecznością. Wygrał wybory ten, który MIAŁ je wygrać. Już sam fakt przeciwstawienia Obamie konserwatywnego starca i rokitopodobnej idiotki, był symptomem czegoś z góry zaplanowanego.
Wobec powyższego, notka z onetu w ogóle mnie nie dziwi. W Wisconsin Public Radio - na długo przed wyborami - K. Barrett ostrzegał wyborców przed Obamą. Mówił o koneksjach z Brzezińskim i utrzymaniu militarnej linii rządów.

Ostatnio ktoś w zakłamanym tvn24 argumentował, że Obama nie może insynuować militarnego podejścia, gdyż zapowiadał pokojowe rozwiązywanie konfliktów. Nie wiem, jak z takim rozdźwiękiem medialnym dają radę słuchacze. Łyknięcie podobnego gówna musi się przecież wiązać z wyparciem !
Mało kto już pamięta, kiedy Obama obiecywał calkowite wycofanie wojsk zewsząd. Tylko, że potem wystąpiła nagła zmiana podejścia. Owszem, bełkotał o wycofaniu z Iraku, ale każdy widzi (tylko nie każdy przyjmuje do świadomości), że ta czarna marionetka pośle wojska do kilku innych krajów - jak Pakistan czy Afganistan. A ja już zresztą nawet nie wierzę, że wycofają się z Iraku.

Lara

Obama nie jest jeszcze zaprzysiężony, to raz. Po drugie skąd wiadomo że wprowadzi faszystowskie rządy? Czy ten republikański kongresmen również był taki przewidywający przed wyborem GW Busha na prezydenta? Wink

A jeśli ma zamiar wprowadzić marksistowsko-faszystowskie rządy, to nie byłby marionetką tylko dyktatorem,Tomkiewicz. Jak Stalin czy Hitler. Poza tym jeśli kogokolwiek można posądzić o sympatie dla ideologi faszystowskiej to tylko konserwatywnych republikanów w USA, a zwłaszcza rodzinę Bushów z Prescotem Bushem na czele. Te krytyki pod adresem Obamy są bezpodstawne, bo jeszcze nie zaczął rządzić i wygląda mi to raczej na uprzedzenia rasowe. Myślcie lepiej białasy kogo wybierzecie za dwa lata na prezydenta Polski. I życzyłabym Polsce żeby nasz prezydent miał taką klasę jak Obama.

adgolek

a to jest oryginalny tekst:

http://hosted.ap.org/dynamic/stories/C/C.....TE=DEFAULT

z AP (Associated Press), gdzie podaje się cytat z wypowiedzi Obamy:

Cytat:

"We cannot continue to rely only on our military in order to achieve the national security objectives that we've set," Obama said in July. "We've got to have a civilian national security force that's just as powerful, just as strong, just as well-funded."

Cytat:

"Nie możemy ciągle tylko polegać na naszych siłach zbrojnych, by osiągnąć cel bezpieczeństwa narodowego, jaki ustaliliśmy" - mówił Obama w lipcu. "Musimy posiadać cywilne, państwowe siły bezpieczeństwa, które są potężne, silne i dobrze finansowane."

Tomkiewicz

Lara napisał:

Te krytyki pod adresem Obamy są bezpodstawne, bo jeszcze nie zaczął rządzić i wygląda mi to raczej na uprzedzenia rasowe..

Jako białas odpowiem Ci tak. Ja różnicuję ludzi na świadomych i nieświadomych własnych wnętrz. Kocham muzykę czarnych jazzmanów, uwielbiam M.Freemana, Johna Coltrane'a i nie znoszę Obamy. Czy to jest rasism ? A może świadomie ukierunkowane emocje lub gusta ? Zapędzasz się w tej swojej huraganowej reakcyjności. Czasem dobrze, nierzadko na wyrost. Powyżej dałaś wyraz przesady.
Obama jest sterczącym wierzchołkiem góry lodowej. Nie zrobi niczego po swojemu. Wytrą sobie nim twarz (jeszcze nie wiemy jak) albo jego ręką pozałatwiają interesy (jeszcze nie wiemy jakie). Wiemy jedynie to, że prezydent Stanów to nie samowolka. Że za Białym Domem stoją potężne lobby, których względna anonimowość i zakulisowa aktywność, gwarantuje społeczeństwu POZORY władzy prezydenckiej.

Lara

Napisaleś ze nie znosisz Obamy. No proszę i kto tu się zapędza. To u Ciebie emocje biorą górę. Nie znosisz Obamy bo jest czarny i odniósł sukces. Smile

Tomkiewicz

Lara, w jednym się zgodzę - nie lubię Obamy, choć nie mam danych o jego prywatności. Wystarczą mi jego kłamstwa. Do pozostałych domniemywań...masz po prostu pełne prawo.
Bardzo chciałbym się mylić w jego ocenie. Bardzo chciałbym, by okazała się nadmiernie krzywdząca i zupełnie z dupy wyjęta. Nie mogę jednak zaprzeczać swojej intuicji, jak i Twojemu zapatrzeniu w powierzchowny wizerunek.
Lara, nie poczytuję jego prezydentury jako sukcesu. Nie chciałbym być osobą publiczną, nie mającą czasu dla najbliższej osoby i dla siebie. Nie muszę kompensować sobie polityką, poczuciem władzy. Nie zniósłbym uwikłania w tłum, spotkania, wyjazdy i matactwa. To nie ja.

adgolek

Dodajmy, iż Broun na antenie jednego z amerykańskiego radia, przeprosił za swoje stwierdzenie odnoszące się do Hitlera.
Jednak mimo to, jego wypowiedź odbiła się echem wśród innych kongresmenów.

Więcej tu - http://www.ajc.com/metro/content/metro/s.....itler.html

marinho

Nikt tu nie wspomina o rasie tego człowieka i nie wspomina o tym w żadnym kontekście. Mowa jedynie o jego nastawieniu do polityki. Tak to jest z obroncami rasizmu, jeżeli kogoś krytyukujesz, to tylko dlatego, że jest czarny.
_________________
Materia jest plastyczna w obliczu Umysłu.
Zapraszam na mojego bloga
http://bezdepozytu.blogspot.com/

Lara

Rasa biała zawsze pretendowała do wyższości. Stąd handel niewolnikami czy podbój Ameryki przez Kolumba. Rasizm stworzyli biali. Zrobili okropną rzecz - niewolnictwo. I tego nigdy nie da się naprawić. Nie dziwię się że czarni nie kochają białych. Skoro biali zawsze dawali im odczuć że są gorsi.

Suchy

Lara napisał:

Rasa biała zawsze pretendowała do wyższości. Stąd handel niewolnikami czy podbój Ameryki przez Kolumba. Rasizm stworzyli biali. Zrobili okropną rzecz - niewolnictwo. I tego nigdy nie da się naprawić. Nie dziwię się że czarni nie kochają białych. Skoro biali zawsze dawali im odczuć że są gorsi.

Nie wiem po co tworzysz jakieś niedorzeczne podziały, co ma do tego kolor skóry? Źli ludzie stworzyli niewolnictwo a nie biali, gdyby mieszkańcy afryki byli silniejsi to pewnie oni by wykorzystywali resztę bo źli ludzie są wszędzie i w tamtych czasach mieli niezwykłą siłę przebicia (z resztą w każdych mają). Myślisz, że tylko czarni w historii świata byli niewolnikami...?

Tomkiewicz

Lara, zapominasz o tym, że rasizm widnieje po dwóch stronach barykady.
Prędziej czy później (a nawet już teraz) zaistnieje sytuacja, że to ofiara prześladowań, sama stanie się katem i rasistą. Możesz powiedzieć "białas" - utarło się, że pieszczotliwe, ale ryknij "czarnuch" - posypią się święte gromy. Wszystko to nie jest naznaczonem rozwojem stosunków międzyludzkich, ale raczej elementem pewnej gry.
Gdyby ludzkość dostąpiła ogólnego wzrostu świadomości i wspięła się nieco wyżej w rozwoju emocjonalnym, kolor skóry mógłby pozostać jedynie kwestią różnicy w kolorze, a nie w ogólnym obrazie człowieka. Nie dzieje się tak, bo wszystko, co gremialnie postanowione i chronione przez ograniczenia prawne, jest falszywe i nie ma odzwierciedlenia w prawdziwych intencjach. Już teraz, w USA, nie wolno mówić, że ktoś jest gruby. Dla mnie osoba gruba to pacjent gotowy do psychoterapii i zmiany żywienia. Nie wolno ufać ani grubemu lekarzowi ani grubemu psychologowi -nie dlatego, ze oni są gorsi, ale dlatego, że nie potrafią zadbać o siebie, czyli nie maja odpowiedniej wiedzy, by pomagać innym.
Poprawnośc polityczna nie jest żadnym osiągnięciem, żadnym progresem. Jest tylko wyparciem faktycznych uczuć albo czystą polityką. Tak jak zasady kurtuazji - gdy nie podparte świadomym wnętrzem, NIC nie znaczą.

dr02d2u

Tak, rasizm w USA osiągną już taki szczyt, że nawet do takiej brudnej roboty jak prezydentura biali wzięli sobie czarnucha. Laughing

Lara

Nie dość że rasiści, to jeszcze zazdroszczą.

Rep

Podziwiam wszystkich co dyskutuja z Lara.
Ja bym nie mogl.
I nie dlatego ze jestem szowinista meskim.