Ciekawe, skąd McCain o tym wie, że stosuje tego rodzaju prymitywny straszak dla elektoratu? Ponadto pojawia się pytanie, dlaczego terroryści mieliby testować akurat Obamę, a nie McCaina, gdyby ten wygrał wybory? Przecież - jeżeli wierzyć oficjalnej propagandzie - terrorystom chodzi o zniszczenie USA, natomiast teoria o sympatiach wyborczych terrorystów to coś zupełnie nowego
.