Zbiór wiadomości ze świata w temacie alternatywnych paliw

kenboi

Witam

Od dłuższego czasu przeglądam bloga http://www.autobloggreen.com w którym można poczytać wiele informacji o nowych rodzajach paliw, albo nowych autach takich jak Tesla czy Think. Ale jest także wiele newsów ze świata polityki czy korporacji - często bardzo zaskakujących. Jeśli znamy pewene nieofiacjalne fakty na temat 'Oil Peak' czy dziury ozonowej możemy wyczytać między wierszami wiele ciekawych perełek:

http://www.autobloggreen.com/2008/02/13/.....k-of-sh-t/
Bob Lutz, człowiek odpowiedzialny za wprowadzenie przez Genereal Motors nowego elektrycznego samochodu - Chevy Volt, został przyłapany podczas nieoficjalnego spotkania na nawypowiedzi z której musiał się potem mocno tłumaczyć. Powiedział że całe globalne ocieplenie to jedna wielka ściema, a auta takie jak Prius wcale nie są bardziej ekonomiczne. Ale przynajmniej cieszy się że GM zrobi auto którego nikt by sie nie spodziewał.

http://www.autobloggreen.com/2008/05/05/.....s-in-2011/
http://www.blogsmithmedia.com/www.autobl.....da-gps.jpg
Holandia planuje wprowadzenie systemu który będzie śledził wszystkie samochody przez GPS. Na podstawie tego będzie obliczany podatek drogowy dla każdego indywidualnie oraz wpłynie to na spadek emisji spalin (ciekawe jak?)

http://www.autobloggreen.com/2007/05/30/.....reenhouse/
Statystyki pokazujące że produkcja paliwa z węgla spowodują katastrofę ekologiczną. Czyli albo ropa albo biopaliwa (ale jak wiadomo przez biopaliwa będzie głód więc tylko ropa)

http://www.autobloggreen.com/2007/11/03/.....n-capture/
Pojawiała się nowa koncepcja ograniczenia emisji zanieczyszczeń z elektrowni poprzez pompowanie jej pod ziemie - 'Carbon Capture'. Cena za ochronę środowiska jest wysoka - ceny energii mogą skoczyć o 35-85%...

http://www.autobloggreen.com/2008/05/09/.....s-process/
...ale znaleźli się też tacy którzy kombiują jak zmienić spaliny i gazy z kominów na paliwo (LPG,CNG?)...

http://www.autobloggreen.com/2008/05/07/.....r-climate/
...więc już greenpeace ogłosił że 'Carbon Capture' jest bee i zniszczymy naszą planetę.

iaro

Słuchaj,gdyby nie imperialistyczne koncerny naftowe i Peak Oil to już dawno jeździlibyśmy na wodę albo chociaż etanol Rolling Eyes

...nie wiem czy słyszałeś,co stało się z nabierającymi popularności autami elektrycznymi w Kalifornii w 1996 roku... Rolling Eyes

...albo co się stało z konstruktorem silnika na wodę.

A tak rządy starają się zachować pozory dbania o środowisko jak np.kretynskie podatki za emisję CO2.Ale tu nie tylko o środowisko chodzi,ale też o to,że jesteśmy...oszukiwani i zmuszani do nabijania kabzy nafciarzom...nie chodzi tylko o auta spalinowe,ale pamiętaj,że płacąc za np.bilet na autobus płacisz także składkę na paliwo (dlatego takie drogie te bilety) a także płacąc za marchewkę w sklepie płacisz częściowo za jej transport Rolling Eyes

.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Bimi

iar0 napisał:

nie chodzi tylko o auta spalinowe,ale pamiętaj,że płacąc za np.bilet na autobus płacisz także składkę na paliwo (dlatego takie drogie te bilety) a także płacąc za marchewkę w sklepie płacisz częściowo za jej transport Rolling Eyes

.

dzięki za przypomnienie Smile

linki faktycznie są ciekawe.
o tym motywie z gps'em w holandii który ma zliczać podatek drogowy to słyszałem, ale mam nadzieje, ze za szybko go nie wprowadza. Smile

zresztą i tak wszędzie mają kamery podłączone do komputerów, którymi mogą mnie śledzić praktycznie tak samo jak gpsem. a do lasu też uciec się nie da, bo lasów nie ma. ograniczenie emisji CO2 - wiadomo słowo-klucz, doskonały pretekst do wprowadzenia takiego systemu, każdy by z niego skorzystał

'Carbon Capture' - dobra metoda - pompować dwutlen pod ziemię, żeby nie wywoływał efektu cieplarnianego. genialne w swej prostocie, ale oczywiście nie przejdzie bo nieekologiczne. Laughing

Cytat:

Greenpeace is quite unhappy with recent proposals to use carbon capture technology (CCT) at power plants that burn coal. According to the environmental group, CCT is like burying money. Their reasons? First and foremost, the technology is not yet 100 percent ready, and won't be until 2030. Meanwhile, the need to reduce carbon emissions is quite immediate. Secondly, Greenpeace claims that CCT wastes energy: about 10 to 40 percent of the energy produced by the power plant where carbon is captured is used to store that carbon. This offsets 50 years of development in power plants, Greenpeace says, and guess who is going to pay for that? Final users. Of course, Greenpeace states that this can be fixed if we all change to renewable sources of energy, like solar or wind turbines.

a ceny energii i tak pójdą o 35-85% wzwyż jak wprowadzą podatek węglowy

aaa, i samochodzik też jest spoko: http://www.teslamotors.com/efficiency/well_to_wheel.php
nic tylko zamontować sobie wiatrak pod domem i podłączyć do garażu: zero ropy, zero CO2, zero zanieczyszczeń. tylko który rząd pójdzie na takie samochody? Laughing

kenboi

iar0 napisał:

Słuchaj,gdyby nie imperialistyczne koncerny naftowe i Peak Oil to już dawno jeździlibyśmy na wodę albo chociaż etanol Rolling Eyes

...nie wiem czy słyszałeś,co stało się z nabierającymi popularności autami elektrycznymi w Kalifornii w 1996 roku.

Znam historię EV1 z filmu "Who killed electric car". Co ciekawsze na tym blogu co jakiś czas ktoś wynajuduje inne elektryczne auta z różnych lat -70tych,60tych, a nawet przedwojenne
http://www.autobloggreen.com/2008/04/17/.....-electric/
Obecna technologia baterii czy silników jest nadal słaba pod względem osiągów, bo nacisk na rozwój jest dopiero od kilku lat. Gdyby jednak ta technologia była rozwijana od 30-60 lat to teraz pewnie byśmy ładowali auto minutę i jechali 2000 km.

Co do silnika na wodę to z jednej strony jestem w stanie uwierzyć że ktoś coś takiego wymyślił i to może działać, ale jednak zastanawia mnie że do tej pory nikt nigdzie nie był w stanie tego powtórzyć. W czasach youtuba powinno być pełno poradników, przykładów itp.

Ciekawe jest też jak koncerny mącą ludziom i odwracają uwage od aut elektrycznych wciskając takie kity jak Prius czy Silniki na Wodór. Każdy przeciętne auto TDI jak Golf czy nawet BMW jest bardziej ekonomiczne niż Prius. Albo Wodór - każdy myśli że to "silnik na wodę" a tak naprawdę jest to paliwo jak inne które musisz tankować na stacjach, a monopol mają ci co wcześniej. W filmie "who killed electric car" jest chyba taka scena jak uśmiechnięty Bush otwiera nową stacje wodorową firmy Shell. Chodzi o to żeby jakoś ten ciemny lud uwierzył że ci na górze coś robią żeby było lepiej.

Z tego co wiem Tesla Motors była małą firmą, ale w miarę jak potrzebowali lepszych technoligi do samochodu wykupił ich większy koncern. Teraz nawet zwolnili twórce i pomysłodawce Tesli. Kto wie czy za kilka lat nie pojawi się fala np pożarów tych samochodów (tak jak laptopów) i wszyscy stwierdzą że auta elektryczne są jeszcze zbyt niebezpieczne.

kenboi

kilka nowych wpisów
http://www.autobloggreen.com/2008/05/22/.....parking-l/
Firma produkująca akcesoria akwarystyczne opracowała lampy z algami które pochłaniają CO2, pewnie wkrótce ktoś kupi licencje i zamknie w sejfie Razz

http://www.autobloggreen.com/2008/05/23/.....ends-food/
Biopaliwa oznaczają głód na świecie wg UN

http://www.autobloggreen.com/2008/05/19/.....-electrek/
znalezione kolejne auto elektryczne z 1979

kenboi

http://www.autobloggreen.com/2008/05/30/.....ill-burst/

George Soros twierdzi że cena ropy jest nakręcona bardziej niż to wymaga z potrzeb i prawdopodbni jak tylko spadnie zapotrzebowanie (kryzys związany z cenami paliw, recesja) cała "bańka" pęknie i cena ropy drastycznie spadnie. Może to się wiązać z upadkiem wielu firm z branży aut elektrycznych itp

Soros jest stary cwaniakiem który wie zwykle więcej niż inni, ale nie koniecznie dzieli się tą wiedzą tylko zbija na tym kasę. Pytanie czemu o tym teraz mówi?

JASNY CELESTYN

kenboi napisał:

Soros jest stary cwaniakiem który wie zwykle więcej niż inni, ale nie koniecznie dzieli się tą wiedzą tylko zbija na tym kasę. Pytanie czemu o tym teraz mówi?

Bo w życiu sam do wszystkiego doszedł, sam zarobił swoją kase i zbudował potege i to w świecie który byl już jak podzielony tort. Sorosz był z za żelaznej kurtyny, nie był synkiem rockefrajerów i innych pizd.
Dlatego nie cierpi całej tej łżelity z Manhattanu na czele z rockefelerem, nie cierpi bankow centralnych; dla przykładu sam wykorzystując swoją potege zdestabilizował wartośc funta do najniższego poziomu w historii jakies 15 lat temu.
Sorosz jako czlowiek ze środkowej Europy rozumiejący mechanizmy zniewolenia ekonomicznego, dysponujacy siłą działa jak na wojnie przeciw wrogom swoim i swojej mentalnej ojczyzny środkowej Europy (działalnośc fundowanego przez niego instytutu Batorego pokazuje jego zapatrywania).
Wydaje mi sie że na podstwie uczynków jakie wykonał w ciagu 20 ostatnich lat traktować go mozemy jako takiego mało radykalnego sojusznika w walce z bilderbergami

kenboi

Celestyn: musisz jeszcze troche poczytac forum, np wpisz 'soros' w wyszukiwarkę a dostaniesz z 6 tematów np ten
viewtopic.php?t=2724

forrest_

kenboi napisał:

http://www.autobloggreen.com/2008/02/13/.....k-of-sh-t/
Bob Lutz, człowiek odpowiedzialny za wprowadzenie przez Genereal Motors nowego elektrycznego samochodu - Chevy Volt, został przyłapany podczas nieoficjalnego spotkania na nawypowiedzi z której musiał się potem mocno tłumaczyć. Powiedział że całe globalne ocieplenie to jedna wielka ściema, a auta takie jak Prius wcale nie są bardziej ekonomiczne. Ale przynajmniej cieszy się że GM zrobi auto którego nikt by sie nie spodziewał.

To prawda obejrzyj 1 odcinek 11 serii Top Gear.
Jest porównanie spalania Prius’a z BMW M3

Bimi

kenboi napisał:

Od dłuższego czasu przeglądam bloga http://www.autobloggreen.com

Znalazłem tam link do innego ciekawego bloga: http://www.fuelcellinsider.org/
Są tam linki do naprawdę bardzo technicznych i ciekawych rzeczy które już działają.

Np. Fuel Cell Products - małe elektrownie zasilane wodorem:
http://www.fuelcellenergy.com/products.php

Albo "baterie" to urządzeń elektronicznych (też wodorowe):
http://jadoopower.com/pdfs/pdfs/Articles/2007_01-01_EHP.pdf
http://www.fuelcells.org/info/fclib.html#portable

kenboi

z autobloggreen mozna trafic na wiele ciekawych blogow itp , niestety czesto promują cały czas te same kłamstwa z 'global warming'

tutaj chyba najwieksza głupota/kłamstwo:
http://www.autobloggreen.com/2008/07/11/.....l-warming/

Nasze działania walki z 'global warming' czyli ograniczenia zanieczyszczeń i emisji gazów spowodowały że niebo jest czystsze i przez to wpada więcej promieni słonecznych i mamy większe 'global warming' Shocked

To już przegięcie. Może to jest już nowy front walki z algami które produkując biopaliwo redukuja CO2. Może zaraz ogłoszą że CO2 nie może być za dużo ale i nie za mało.

http://www.autobloggreen.com/2008/07/11/.....nted-them/
GM nie robiło hybryd bo nikt ich nie chciał. Jakoś Priusy nie miały takiego problemu i znalazły nabywców.

Jeszcze był wcześniej news ale nie moge go znaleść o tym że żołnierze USA w Iraku robią biopaliwa/prąd z małych przetwórni śmieci. Oczywiście padło pytanie czemu w my tak nie możemy robić, a odpowiedź ta sama - bo produkuje to za dużo CO2

Ordel

Biopaliwo z arbuzów

Arbuzy mogą być świetnym źródłem biopaliwa – pisze specjalistyczny magazyn „Biotechnology for Biofuels”

– Co roku na plantacjach pozostaje około 20 proc. zbiorów z powodu zgrubień na skórze lub nietypowego kształtu – uważa Wayne Fish, szef laboratorium badawczego rolnictwa w Lane w Oklahomie. – Nasze badania dowiodły, że sok z arbuza zawiera łatwo fermentujące cukry pozwalające na produkcję etanolu.

Naukowcy obliczyli, że z odpadów z jednego hektara upraw arbuzów można wytworzyć 220 l paliwa.

http://www.rp.pl/artykul/62966,353984_Biopaliwo__z_arbuzow.html

tutaj źródło http://translate.google.pl/translate?hl=.....microsoft:*

Mozna dojsć do wniosku że energię - paliwo - mozna wytworzyć ze wszystkiego
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Ordel

Pustynne marzenia

Budowanie zamków z piasku jest czynnością równie pożyteczną i dalekowzroczną jak układanie domków z kart. Do 2050 roku kosztem minimum 400 miliardów euro może powstać największy system elektrowni słonecznych, zlokalizowanych głównie na afrykańskiej Saharze.

Projekt zakłada współpracę kilkudziesięciu państw regionu Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej oraz Unii Europejskiej oraz partnerów prywatnych, od koncernów energetycznych, przez instytucje finansowe, po producentów poszczególnych elementów infrastruktury. Za pomysłem wykorzystania promieni słonecznych wypalających pustynię na innym kontynencie stoją głównie Niemcy, zarówno rząd, jak i wielki biznes (Deutsche Bank, E.ON, RWE, Siemens i inni). Złośliwcy z Francji twierdzą, że przez Desertec, bo tak nazwano wspomniany projekt, Berlin planuje przejąć kontrolę nad ukochanym dzieckiem prezydenta Sarkozy'ego, Unią Śródziemnomorską. Twór ten powstał wbrew kanclerz Merkel i był swego czasu przyczyną ostrego sporu pomiędzy dwoma motorami napędowymi Unii Europejskiej.

Papier zniesie wszystko więc na deskach kreślarskich i biurkach decydentów wszystko prezentuje się wręcz cudownie. Panele słoneczne, ogniwa fotowoltaiczne, instalacje do odsalania wody, elektrownie i elektrociepłownie zużywające biomasę oraz hydroelektrownie i elektrownie wiatrowe i geotermalne - ulokowane na północy Afryki, na Bliskim Wschodzie, w Europie a nawet na Islandii. Desertec jest projektem kompleksowym, który ma zaspokoić potrzeby energetyczne państw północnoafrykańskich, bliskowschodnich oraz, przede wszystkim, wspomóc wysiłki Unii Europejskiej na rzecz zmniejszania emisji gazów cieplarnianych.

Gdy jednak przyjrzymy się sprawie bliżej, aż nadto widoczne są problemy związane z gigantycznym przedsięwzięciem. Przede wszystkim, ma on zapewnić Europie zaledwie 15 procent ogółu zużywanej energii elektrycznej. Bardzo mało jak na min. 400 miliardów euro inwestycji. Może jacyś specjaliści przeliczyliby ile to jest wiatraków i ogniw fotowoltaicznych, które można instalować np. na dachach budynków. Kto miałby zapłacić 400 mld euro? Oczywiście państwa członkowskie UE. Słusznie niektórzy krytycy Desertec pytają, czy plan nie ma na celu subsydiowania prywatnych uczestników projektu - głównie niemieckich, co zaznaczyłem na wstępie.

Nawet jeśli przyjąć, że za mniej niż jedną piątą produkcji elektryczności warto zapłacić takie pieniądze, pojawia się dużo poważniejszy problem, który będzie trudny do pokonania. Desertec zakłada niemal wzorową współpracę państw arabskich od Maroka po Arabię Saudyjską, a także współpracę tych państw z Izraelem, którego większość z nich nie uznaje. Pomijając Izrael, same kraje arabskie są tak podzielone, skłócone i mają często tak sprzeczne interesy oraz historię wzajemnej rywalizacji i sporów, że trudno przewidywać efektywną współpracę przy realizacji tak trudnej i potężnej inwestycji.

Poza polityką kolejnym polem minowym na drodze do realizacji projektu jest prawo, a w zasadzie jego brak bądź luźne do niego podejście, ujmując całą sprawę dość delikatnie i elegancko. Ograniczenie korupcji to jedno, usprawnienie administracji i biurokracji to drugie, a pozostaje jeszcze stworzyć jasne, przejrzyste i sprzyjające inwestycjom zagranicznym prawo. Oprócz tego, prawo musi być przestrzegane i egzekwowane. W większości państw regionu MENA (Middle East & North Africa) oznacza to światopoglądowe i systemowe trzęsienie ziemi.

Jest jeszcze jedna kwestia wymagająca rozwiązania - zabezpieczenie własności infrastruktury (np. przed nacjonalizacją, konieczność zapewnienia godziwego odszkodowania i jego egzekucji) oraz jej bezpieczeństwa. Powiada się, że z tym drugim nie będzie większych kłopotów, bo panele, kable i reszta infrastruktury będzie zlokalizowana na trudno dostępnych i praktycznie niezamieszkanych terenach. Z racji powierzchni, na której wszystko to będzie się znajdować, elementy produkujące i przesyłające elektryczność trudno będzie chronić i mogą stać się łatwym celem dla terrorystów.

Kolejnym kłopotem są sprawy społeczno-środowiskowe - jaki będzie wpływ tak wielkiej inwestycji na środowisko naturalne? Czy natura nie okaże się zbyt nieprzyjazna dla chociażby paneli słonecznych, czyniąc ich utrzymanie kosztownym przedsięwzięciem? Niektórzy wreszcie pytają, czy Europejczycy nie zadbają tylko o siebie (a kraje producenckie o siebie), tzn. czy Afryka subsaharyjska cokolwiek zyska z powstania Desertecu?

Wątpliwości wobec projektu jest bez liku. Koszty są ogromne, a korzyści dyskusyjne. Transfer technologii do państw afrykańskich to jedna z niewielu zalet, a przecież know-how można transferować za mniejsze pieniądze. Trudności z realizacją przedsięwzięcia trudno będzie pokonać. Nawet, jeśli za planem stoją Niemcy, a projekt najpewniej uzyska silne wsparcie Brukseli.

Zamiast liczyć na pustynię, należałoby raczej skupić się na inwestycjach o mniejszej skali, łatwiejszych do zrealizowania i mniej kosztownych. Desertec powinien być jedną z opcji, ale raczej nie pierwszą, z której Europa powinna skorzystać.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/71/DESERTEC-Map_large.jpg

http://piotr.wolejko.salon24.pl/121942,pustynne-marzenia
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

beezle

http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/b.....ta,59225,1

Średnio związane z tematem, jednak dość ciekawe a nie chcę tworzyć nowego:

Cytat:

Kierowcy nie mają łatwego życia. Teraz bedą mieli jeszcze ciężej, gdyż wraca pomysł zielonego podatku. Rząd chce nas w ten sposób zachęcić do kupowania ekologicznych samochodów.

„Rzeczpospolita” podaje, że właściciele samochodów mogą wkrótce zacząć płacić więcej za ich użytkowanie. Wszystko z powodu grupy roboczej Międzyresortowego Zespołu ds. Wzrostu Konkurencyjności Przemysłu Motoryzacyjnego. Ma ona przygotować rozwiązania zachęcające Polaków do kupowania samochodów przyjaznych dla środowiska.

Zachętą ma być oczywiście nowy podatek. Jednak na pocieszenie nie powinien on przekraczać 250 zł rocznie. Tyle maksymalnie mieliby płacić właściciele aut 15-letnich i starszych. Posiadacze nowszych modeli płaciliby odpowiednio mniej.

Jednak dla tych, którzy przez chwilę łudzili się, że wprowadzenie ekopodatku zlikwiduje akcyzę, mamy złe wieści. Dzięki nowemu obowiązkowi fiskalnemu będziemy mieć mieć dwa podatki dla właścicieli samochodów: akcyza wliczana w cenę i płacony co roku podatek ekologiczny.

suspenser

A to qrwy wredne - chcą dopieprzyć kolejny podatek - ciekawe co na to Komor w kampanii by powiedział - przecież to jego koledzy chcą wprowadzić.

250 zł rocznie to zajebiście dużo - przy maksymalnych zniżkach OC na średnie auto kosztuje podobnie Evil or Very Mad

_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

otelodreiP

Hehe ropa kto wie co to i co w niej siedzi, wie ktos ?
Nie wie jeszcze, ale to nic innego jak nano lub nawet piko organizmy, ich struktura musi byc bardzo upakowana aby oddawaly taka wartosc energetyczna.

Niedlugo w naszych bateriach beda bakterie lub glony "produkowac" moc o czym juz wspominalem.Google twoim przyjacielem i wrogiem zarazem.
_________________
Czego sie nie dotkne to spierdole !

Dysputant

A teraz mam jedno pytanie.
Te ciągłe podwyższanie cen. Ceny prądu. Nowych "lepszych"
ekologicznych urządzeń.

Przecież w pewnym momencie ludzie zaczną rezygnować z płacenia. Np jeździć więcej masowymi środkami transportu.
Zużywać mniej energii.

Jeśli ilość zużywanej energii i potencjalnych kupców zmaleje to wywoła to poważny kryzys.

To tak jakby farmer ciągle dorzucał na osła.
Osioł w końcu padnie , i farmer będzie sam musiał nosić -.-

(tak większość z nas to takie osły)
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

Bimi

"Thorium, an abundant and radioactive rare earth mineral, could be used in conjunction with a laser and mini turbines to easily produce enough electricity to power a vehicle. When thorium is heated, it generates further heat surges, allowing it to be coupled with mini turbines to produce steam that can then be used to generate electricity. Combining a laser, radioactive material, and mini-turbines might sound like a complicated alternative solution to filling your gas tank, but there's one feature that sells it as a great alternative solution: 1 gram of thorium produces the equivalent energy of 7,500 gallons of gasoline."

http://hardware.slashdot.org/story/11/08.....ne-In-Cars

Bimi

SOLAR ‘TOWERS’ BEAT PANELS BY UP TO 20X

Intensive research around the world has focused on improving the performance of solar photovoltaic cells and bringing down their cost. But very little attention has been paid to the best ways of arranging those cells, which are typically placed flat on a rooftop or other surface, or sometimes attached to motorized structures that keep the cells pointed toward the sun as it crosses the sky.

Now, a team of MIT researchers has come up with a very different approach: building cubes or towers that extend the solar cells upward in three-dimensional configurations. Amazingly, the results from the structures they’ve tested show power output ranging from double to more than 20 times that of fixed flat panels with the same base area.

The biggest boosts in power were seen in the situations where improvements are most needed: in locations far from the equator, in winter months and on cloudier days. The new findings, based on both computer modeling and outdoor testing of real modules, have been published in the journal Energy and Environmental Science.

"I think this concept could become an important part of the future of photovoltaics," says the paper´s senior author, Jeffrey Grossman, the Carl Richard Soderberg Career Development Associate Professor of Power Engineering at MIT.

dalej: http://scienceblog.com/52948/solor-towers-beat-panels-by-up-to-20x/

Goska

Samochod na sprezone powietrze :

http://www.forbiddenknowledgetv.com/vide.....d-air.html

Bimi

UCLA Engineering researchers use electricity to generate alternative fuel

March 29, 2012 - Imagine being able to use electricity to power your car — even if it's not an electric vehicle. Researchers at the UCLA Henry Samueli School of Engineering and Applied Science have for the first time demonstrated a method for converting carbon dioxide into liquid fuel isobutanol using electricity.

Today, electrical energy generated by various methods is still difficult to store efficiently. Chemical batteries, hydraulic pumping and water splitting suffer from low energy-density storage or incompatibility with current transportation infrastructure.

In a study published March 30 in the journal Science, James Liao, UCLA's Ralph M. Parsons Foundation Chair in Chemical Engineering, and his team report a method for storing electrical energy as chemical energy in higher alcohols, which can be used as liquid transportation fuels.

"The current way to store electricity is with lithium ion batteries, in which the density is low, but when you store it in liquid fuel, the density could actually be very high," Liao said. "In addition, we have the potential to use electricity as transportation fuel without needing to change current infrastructure."

dalej: http://www1.cnsi.ucla.edu/news/item?item_id=2046567

Bimi

Researchers develop a path to liquid solar cells that can be printed onto surfaces

Scientists at USC have developed a potential pathway to cheap, stable solar cells made from nanocrystals so small they can exist as a liquid ink and be painted or printed onto clear surfaces.

The solar nanocrystals are about four nanometers in size — meaning you could fit more than 250,000,000,000 on the head of a pin — and float them in a liquid solution, so "like you print a newspaper, you can print solar cells," said Richard L. Brutchey, assistant professor of chemistry at the USC Dornsife College of Letters, Arts and Sciences.

Liquid nanocrystal solar cells are cheaper to fabricate than available single-crystal silicon wafer solar cells but are not nearly as efficient at converting sunlight to electricity. Brutchey and Webber solved one of the key problems of liquid solar cells: how to create a stable liquid that also conducts electricity.

http://phys.org/news/2012-04-path-liquid-solar-cells-surfaces.html

Bimi

Germany sets new solar power record, institute says

(Reuters) - German solar power plants produced a world record 22 gigawatts of electricity per hour - equal to 20 nuclear power stations at full capacity - through the midday hours on Friday and Saturday, the head of a renewable energy think tank said.

The German government decided to abandon nuclear power after the Fukushima nuclear disaster last year, closing eight plants immediately and shutting down the remaining nine by 2022.

They will be replaced by renewable energy sources such as wind, solar and bio-mass.

Norbert Allnoch, director of the Institute of the Renewable Energy Industry (IWR) in Muenster, said the 22 gigawatts of solar power per hour fed into the national grid on Saturday met nearly 50 percent of the nation's midday electricity needs.

"Never before anywhere has a country produced as much photovoltaic electricity," Allnoch told Reuters. "Germany came close to the 20 gigawatt (GW) mark a few times in recent weeks. But this was the first time we made it over."

The record-breaking amount of solar power shows one of the world's leading industrial nations was able to meet a third of its electricity needs on a work day, Friday, and nearly half on Saturday when factories and offices were closed.

dalej: http://uk.reuters.com/article/2012/05/26.....FI20120526

Bimi

Sprężone powietrze stanie się akumulatorem przyszłości?

Energia słoneczna i wiatrowa odgrywają coraz większą rolę w ogólnej produkcji energii. Jednak najpoważniejszym związanym z nimi problemem jest ich nieprzewidywalność oraz brak stałej dostępności. To zaś oznacza, że konieczne jest opracowanie metod przechowywania energii w czasie, gdy jest jej nadmiar i uwalniania, gdy jest potrzebna. Najtańszą metodą jest wykorzystanie elektrowni szczytowo-pompowych, które w okresach nadmiaru energii pompują wodę do położonego wyżej zbiornika, a gdy jest ona potrzebna, woda jest zrzucana niżej, generując energię. Sposób ten sprawdza się jednak w regionach górzystych. Co wobec tego z miejscami, gdzie nie ma gór? Odpowiedzią może być wykorzystanie... powietrza do przechowywania energii.

czytaj: http://kopalniawiedzy.pl/energia-przechowywanie-sprezone-powietrze,26213

czekan

Bimi napisał:

[i]Sprężone powietrze stanie się akumulatorem przyszłości?

taa ,a dupom,bendom wiatry latały. Laughing

musiałeś?
_________________
bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /