Anonimowi: początek polskiej rewolucji

Adwokat Diabła

Cytat:

Grupa Anonymous ogłosiła na swoim Twitterze początek "polskiej rewolucji". Na swoim forum "Anonimowi" zapowiedzieli kolejną serię ataków - na strony prezydenta, premiera, sejmu, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Ministerstwa Sprawiedliwości.

Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę. Ponownie nie działają strony sejmu i kancelarii premiera. Można już korzystać ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nie działa również cert.gov.pl - strona zespołu reagującego na naruszenia bezpieczeństwa w sieciach należących do instytucji rządowych. Przez pewien czas nie można było wejść także na stronę Parlamentu Europejskiego.

Działa już strona Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Bez problemów można też wejść na strony ZPAV-u, Stowarzyszenia Dystrybutorów Filmowych, czy Business Software Alliance. Przez chwilę wieczorem niedostępna była strona Kancelarii Prezydenta.

Do zablokowania serwisu przyznali się na Twitterze hakerzy z grupy Anonymous, którzy protestują przeciwko rządowym planom podpisania międzynarodowego porozumienia ACTA, dotyczącego walki z piractwem.

Wcześniej niektóre media oraz portale społecznościowe informowały, że wielce prawdopodobny jest atak hakerów w ramach protestu przeciwko zapowiedzi podpisania przez polski rząd 26 stycznia w Tokio dokumentu o nazwie ACTA - Anti-Counterfeiting Trade Agreement. To wywołujące kontrowersje międzynarodowe porozumienie dotyczące walki z naruszeniami własności intelektualnej.

ACTA (Anti-counterfeiting trade agreement) to układ między Australią, Kanadą, Japonią, Koreą Południową, Meksykiem, Maroko, Nową Zelandią, Singapurem, Szwajcarią i USA, do którego ma dołączyć UE. Jego nazwę można przetłumaczyć jako "porozumienie przeciw obrotowi podróbkami", dotyczy jednak ochrony własności intelektualnej w ogóle, również w internecie. Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem.

Rada UE decyzję o podpisaniu go podjęła za polskiej prezydencji na posiedzeniu 15-16 grudnia 2011 z udziałem ministrów rolnictwa i rybołówstwa, pod przewodnictwem Marka Sawickiego. Kraje UE uzgodniły przystąpienie do porozumienia na szczeblu eksperckim; w takim przypadku jest przyjętą praktyką, że formalną decyzję podejmują bez dyskusji ministrowie na dowolnym posiedzeniu.

"Celem ACTA jest nawiązanie międzynarodowej współpracy, aby poprawić egzekwowanie prawa własności intelektualnej i stworzyć międzynarodowe standardy działań przeciw naruszaniu własności intelektualnej na dużą skalę. Negocjacje zakończyły się w listopadzie 2010 r." - poinformowała Rada UE w komunikacie prasowym wydanym po grudniowym posiedzeniu.

Rzecznik prasowy Stowarzyszenia Wikimedia Polska Paweł Zienowicz powiedział w minionym tygodniu, że największe zastrzeżenia budzi tryb negocjacji porozumienia. - Ustalenia trwały od 2007 r., ale były tajne. Nie było żadnych konsultacji społecznych. Decyzja o podpisaniu umowy została ogłoszona na 40 stronie komunikatu prasowego, dotyczącego rolnictwa i rybołówstwa. To świadczy o tym, jak politycy nas szanują - stwierdził.

Już od środowego wyłączenia anglojęzycznej Wikipedii - na znak protestu przeciwko nowym ustawom o ochronie praw autorskich w USA - polska społeczność internetowa rozważała podjęcie protestu przeciw podpisaniu przez UE porozumienia ACTA bez wcześniejszych konsultacji społecznych jego treści. Polska strona "Nie dla ACTA" miała w niedzielę rano na Facebooku ponad 160 tys. fanów.
http://wiadomosci.wp.pl/title,Rozpoczyna.....caid=1dc8f

I znalezione w sieci:

Cytat:

O 15.00 wszyscy wbijamy na stronę http://www.prezydent.pl/ może serwer siądzie z przeciążenia Very Happy

Zapraszam chętnych. Pamietajcie w 5 osób nie damy rady!

pawlak

życzę jak najlepiej tej organizacji, ale oni są tylko dobrzy w gadce, grozili już światowej finansjerze, nazistom i cyklistą,
zablokowali strony federalne na parę minut i co z tego? FBI jest lepsze bo zamknęło megauplaud na cacy

Azizami

Pełna lista zaatakowanych w #OpACTA stron, do których przyznali się Anonymous:

sejm.gov.pl – Sejm RP

mf.gov.pl – Ministerstwo Finansów

stat.gov.pl – Główny Urząd Statystyczny

praca.gov.pl – Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej

mkidn.gov.pl – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

pip.gov.pl – Państwowa Inspekcja Pracy

mzios.gov.pl – Ministerstwo Zdrowia i Opieki Socjalnej

arimr.gov.pl - Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

uzp.gov.pl – Urząd Zamówień Publicznych

premier.gov.pl – Kancelaria Premiera

knf.gov.pl – Komisja Nadzoru Finansowego

abw.gov.pl – Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

pawelgras.pl – Rzecznik Rządu RP

Naturalnie wszelkiej maści rzecznicy i osoby odpowiedzialne za kontakty z mediamy na razie twardo zaprzeczają, że serwisy padły ofiarą jakiegokolwiek ataku.

technation.pl

Aiedail

Graś w sumie za bardzo nie kręci mówiąc, że nie ma ataku, tylko duże zainteresowanie stronami. Wynika to z dość prymitywnego sposobu blokowania stron. Odbywa się on poprzez atak DDoS, czyli zautomatyzowane, zmasowane wchodzenie na daną stronę. Z punktu widzenia admina takiej strony licznik odwiedzin zwyczajnie przekracza dopuszczalny limit, do momentu gdy "zainteresowanie" stroną spadnie. Żadne dane nie zostają skasowane, taki "atak" może mieć wyłącznie znaczenie symboliczne i prestiżowe.

Już dzieci na kwejku przekonują, że każdy może zostać Anonymous. Wystarczy pobrać programik LOIC, wpisać adres lub ip danej stronki i floodować automatycznymi wejściami.

chójaduch

Cytat:

Już dzieci na kwejku przekonują, że każdy może zostać Anonymous. Wystarczy pobrać programik LOIC, wpisać adres lub ip danej stronki i floodować automatycznymi wejściami.

a z jakiego paragrafu za to przypierdolą?

W nasępnej kolejności powinni zaatakować narzędzia komunikacyjne: poczta elektroniczna, elektroniczna trnansmisja danych itp. Gdy jebnie np. system elektronicznego składania pitów i podatnicy zajebią skarbówkę papierami, to dopiero kurwy poczują atak....

King Crimson

Anonimowi to taki sam twór jak i Bin Laden. Nie to, że fikcyjny ale stworzony na potrzeby sytuacji. Może jakaś pochodna wikileaks albo twór jednego autora. Przynajmniej na dziś dzień tak to wygląda. Tak nagle napierdalają nawet u nas? Tuż przed wprowadzeniem ustawy? Wróg się objawia więc tym bardziej trzeba w niego ustawą. Protest obróci się jak zwykle przeciwko ustawionym strajkującym... Temat śmierdzi na odległość.

Aiedail

chójaduch napisał:

Cytat:

Już dzieci na kwejku przekonują, że każdy może zostać Anonymous. Wystarczy pobrać programik LOIC, wpisać adres lub ip danej stronki i floodować automatycznymi wejściami.

a z jakiego paragrafu za to przypierdolą?

Nie ma na to paragrafu (póki co) bo i szkodliwość czynu praktycznie zerowa. Teoretycznie każdy właściciel strony cieszy się z większej ilości odwiedzin Smile

jesli zajdzie taka potrzeba, przeniosą stronkę na serwer z większym limitem i po problemie. W sumie te programiki to taka maszynka do nabijania ilości odwiedzin - coś dla blogerów i ludzi żyjących z liczników odsłon.

Prawdziwi hakerzy zajęliby się prawdziwym atakiem - taki, który w realnym sposób zagroziłby funkcjonowaniu danej instytucji. A póki co musimy zadowolić się zamulaniem stronek, które pokazuje co najwyżej, że ileś ludków potrafi kliknąć w jednym momencie "spamuj" w jakiejś wspólnej sprawie. Czy "góra" odbierze to jako zdolność społeczeństa do mobilizacji i sygnał ostrzegawczy? Nie wiem, w sumie wątpię. Swoją drogą można rozpowszechnić instrukcję używania tego LOIC-a i od czasu do czasu, w razie potrzeby, zamulać odpowiednie stronki Smile

Tańcząca

Aiedail

Cytat:

Swoją drogą można rozpowszechnić instrukcję używania tego LOIC-a i od czasu do czasu, w razie potrzeby, zamulać odpowiednie stronki

po co?

chójaduch

Jakiś paragraf zawsze się znajdzie. ... Np. ten o "zagrożeniu bezpieczeństwa Rzeczypospolitej" ..

Aiedail

Tańcząca z wilkami napisał:

Aiedail

Cytat:

Swoją drogą można rozpowszechnić instrukcję używania tego LOIC-a i od czasu do czasu, w razie potrzeby, zamulać odpowiednie stronki

po co?

Bo zablokowanie stron pewnych popularnych portali informacyjnych może być bardziej dotkliwe, niż zablokowanie stronki sejmu, na którą normalnie i tak prawie nikt nie zagląda Smile

King Crimson napisał:

Anonimowi to taki sam twór jak i Bin Laden. Nie to, że fikcyjny ale stworzony na potrzeby sytuacji. Może jakaś pochodna wikileaks albo twór jednego autora. Przynajmniej na dziś dzień tak to wygląda. Tak nagle napierdalają nawet u nas? Tuż przed wprowadzeniem ustawy? Wróg się objawia więc tym bardziej trzeba w niego ustawą. Protest obróci się jak zwykle przeciwko ustawionym strajkującym... Temat śmierdzi na odległość.

Jak gdzieś wyczytałem w necie "jaki kraj - tacy Anonymous" Smile

Nie nazwałbym tego organizacją ale raczej ruchem. Anonymous sami przyznają, że wystarczy działać zgodnie z ich ideami (nawet niezbyt ściśle określonymi) i już do nich należysz. Jeśli prześledzić np. wpisy na oficjalnym twitterze Anonymous to wygląda tak, jakby dostęp do konta miało wiele osób z różnych krajów. Być może całołość jest delikatnie, lecz skutecznie inspirowana "z góry" ale jak bardzo są niezorganizowani można sobie uświadomić właśnie na przykładzie zamulania polskich stron rządowych Smile

- amatorszczyzna. Nad ranem przymulili też Onet a potem za to przepraszali.

Tańcząca

Cytat:

Bo zablokowanie stron pewnych popularnych portali informacyjnych może być bardziej dotkliwe, niż zablokowanie stronki sejmu, na którą normalnie i tak prawie nikt nie zagląda

taka tam dziecinada Razz

1) na dłuższą skalę to nie ma szans powodzenia bo 95% społeczeństwa nie będzie przecież sobie blokować onetu Very Happy

2) na dłużą skalę to nie ma szans powodzenia gdyż znajdą na tą lukę łatkę hakerzy pracujący dla "systemowych stronek".
3) na dłuższą skalę to czemu miałoby to służyć?
przebudzeniu? Mr. Green

rzeznikt

King Crimson napisał:

Jak gdzieś wyczytałem w necie "jaki kraj - tacy Anonymous" Smile

Nie nazwałbym tego organizacją ale raczej ruchem. Anonymous sami przyznają, że wystarczy działać zgodnie z ich ideami (nawet niezbyt ściśle określonymi) i już do nich należysz. Jeśli prześledzić np. wpisy na oficjalnym twitterze Anonymous to wygląda tak, jakby dostęp do konta miało wiele osób z różnych krajów. Być może całołość jest delikatnie, lecz skutecznie inspirowana "z góry" ale jak bardzo są niezorganizowani można sobie uświadomić właśnie na przykładzie zamulania polskich stron rządowych Smile

- amatorszczyzna. Nad ranem przymulili też Onet a potem za to przepraszali.

Tacy hakerzy, taka "organizacja" i tacy cwaniacy, a komunikują się za pomocą monitorowanego mediów czyli twittera, dosłownie śmiech na sali. Ciekawe czemu odpowiednie agencje monitorujące (FBI), nie robią sobie z tego nic i pozwalają na to, to samo tyczy się przyzwolenia na publikację wszelkich informacji niekorzystnych dla "tych złych"

goral_

Bzdury.
To tylko pokazuje jak profesjonalnych informatyków mają Polskie Urzędy!
Większość informatyków w urzędach to osoby rodzinnie powiązane z ministrami lub pracownikami urzędów na zasadzie: o widzisz a mój szwagier ma brata i on umie Windowsa przeinstalować nawet umie formatować dysk, na pewno będzie dobry. I tacy ludzie pracują w działach informatyki w urzędach. Profesjonalne usługi jak tworzenie stron www zleca się w przetargach lub nawet nie prywatnym firmą tym się zajmującym.
Macie przyziemną odpowiedź na wasze rewolucje:)))
Kolejny wstyd dla PO PiS-u.
Widać, że ludzie z PO i PiS absolutnie nie najdą się nawet na sprawowanie nadzoru nad toaletą publiczną.

ps.
Bilety na MS w piłce nożnej w Niemczech 2006 prowadziła firma jednoosobowa z siedzibą w piwnicy bloku, pomieszczenie zaadoptowane na potrzeby sprzedaży biletów z suszarni. Ta firma miał bazę wszystkich setek tysięcy ludzi którzy chcieli kupić bilety i jedynym pracownikiem oraz szefem był syn jednego z działaczy partyjnych w PZPN jak się nie mylę był z PiS.
Prywata pod rządami PO i PiS jest wręcz powszechna, nie na żarty mówiło się o państwie pro rodzinnym.

wiraz

mam w tej sprawie podobny pogląd co King Crimson. nawet jeśli 90% z aktywnych uczestników festynu pod nazwą anonymus działa z pobudek ideologicznych.. cóż odpierdalają z frajer mokrą robotę, jeszcze nadstawiajć karku gratis.
a scenariusz wydaje się być banalny - cenzura sieci nie może wyjść ze strony rządu, inicjatywa musi wyjść od ludu. teraz proponowane są rozmaite rozwiązania, ale wsłuchując się w głos wzburzonego ludu, nasze demokratycznie wybrane władze łaskawie odstąpią od proponowanych zmian w prawie dot. w/w tematu.
i podejrzewam, że nastąpi wzorst tzw. cyberprzestępczości -różnie:
od przechwyconych (prywatnych) skrzynek pocztowych, do wykradzionych danych z kont bankowych etc, aż ludzie będą błagać o poprawki do ustawy w imię ich bezpieczeństwa.
już, kurwa ściągam ten software, zawsze chciałem grać w botnecie jako zombie.. ciekawe ile ma backdoorów?
ha, kązdy może być anonimem, co za lans, stary, lepsze niż hipstersi ;]

aximia

wiraz napisał:

mam w tej sprawie podobny pogląd co King Crimson. nawet jeśli 90% z aktywnych uczestników festynu pod nazwą anonymus działa z pobudek ideologicznych.. cóż odpierdalają z frajer mokrą robotę, jeszcze nadstawiajć karku gratis.
a scenariusz wydaje się być banalny - cenzura sieci nie może wyjść ze strony rządu, inicjatywa musi wyjść od ludu. teraz proponowane są rozmaite rozwiązania, ale wsłuchując się w głos wzburzonego ludu,

100% racji, stąd też rząd już za wczasu przed atakami użytecznych idiotów z Anonymous przygotował zmiany w ustawach o stanach nadzwyczajnych (wojennym,wyjątkowym i klęski żywiołowej) które umożliwiają wprowadzenie tych stanów nadzwyczajnych ze względu na atak na cyberprzestrzeń

http://www.rynekinfrastruktury.pl/artykul/index/art/4756/id/69
Zmiany w ustawie o stanie wojennym i kompetencjach naczelnego przywódcy sił zbrojnych zakładają możliwość wprowadzenia stanu wojennego oraz stanu klęski żywiołowej w razie zagrożenia związanego z cyberprzestrzenią, która stała się kolejnym terminem w polskim prawie. Dzisiaj, po zatwierdzeniu przez senat, prezydent podpisał nowelizację ustawy przyjętą przez sejm 30 sierpnia.

http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadom.....68,0,89975

Możliwość wprowadzenia stanu wojennego, wyjątkowego lub stanu klęski żywiołowej w razie zagrożenia w cyberprzestrzeni przewidują ustawy znowelizowane przez Sejm.

http://sejmometr.pl/dokument/VLxCp
Termin „cyberprzestrzeń” nie wywodzi się z języka technicznego, ale z literatury science fiction. Nie dyskredytuje go to jako potencjalnego terminu ściśle technicznego, ale oczywiście obciąża pewnymi znaczeniami pozatechnicznymi. Sytuacja taka nie sprzyja jego upowszechnieniu w tekstach normatywnych. Laughing

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50

Venom

Wydaje mi się, że anonimowi to n00b'y sterowane z ramienia samego ACTA. Są kontrolowaną opozycją - taką, która mało szkodzi (wyłącza strony i raz na jakiś czas wykradnie dokumenty, zorganizuje protest). Daje poczucie satysfakcji ludziom by nie czuli się osamotnieni podczas zamykania kolejnej klatki, a rozdmuchanie przez media stworzyło ich image.

Wczoraj dostałem sms'a od koleżki, który mieszka w Niemczech, że po paru minutach od umieszczenia komentarza anty politycznego (nawet nie anty żydowskiego) wyświetlił mu się napis "Komentarz usunięty przez ACTA"

chójaduch

goral_ napisał:

Bzdury.
To tylko pokazuje jak profesjonalnych informatyków mają Polskie Urzędy!
Większość informatyków w urzędach to osoby rodzinnie powiązane z ministrami lub pracownikami urzędów na zasadzie: o widzisz a mój szwagier ma brata i on umie Windowsa przeinstalować nawet umie formatować dysk, na pewno będzie dobry. I tacy ludzie pracują w działach informatyki w urzędach. Profesjonalne usługi jak tworzenie stron www zleca się w przetargach lub nawet nie prywatnym firmą tym się zajmującym.
Macie przyziemną odpowiedź na wasze rewolucje:)))
Kolejny wstyd dla PO PiS-u.
Widać, że ludzie z PO i PiS absolutnie nie najdą się nawet na sprawowanie nadzoru nad toaletą publiczną.

ps.
Bilety na MS w piłce nożnej w Niemczech 2006 prowadziła firma jednoosobowa z siedzibą w piwnicy bloku, pomieszczenie zaadoptowane na potrzeby sprzedaży biletów z suszarni. Ta firma miał bazę wszystkich setek tysięcy ludzi którzy chcieli kupić bilety i jedynym pracownikiem oraz szefem był syn jednego z działaczy partyjnych w PZPN jak się nie mylę był z PiS.
Prywata pod rządami PO i PiS jest wręcz powszechna, nie na żarty mówiło się o państwie pro rodzinnym.

No właśnie, coś mi tu nie pasi. Nie znam się na tych technicznych sprawach. Czy dobrze kumam, że zabezpieczenie przed czymś takim nie jest problemem? Strony wciąż nie działają, a wszystkie kurwy trąbią, że to tylko wczoraj i tylko przez chwilke nie było do nich dostępu...

Adwokat Diabła

h3xer napisał:

Pełna lista zaatakowanych w #OpACTA stron, do których przyznali się Anonymous:

sejm.gov.pl – Sejm RP

mf.gov.pl – Ministerstwo Finansów

stat.gov.pl – Główny Urząd Statystyczny

praca.gov.pl – Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej

mkidn.gov.pl – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

pip.gov.pl – Państwowa Inspekcja Pracy

mzios.gov.pl – Ministerstwo Zdrowia i Opieki Socjalnej

arimr.gov.pl - Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa

uzp.gov.pl – Urząd Zamówień Publicznych

premier.gov.pl – Kancelaria Premiera

knf.gov.pl – Komisja Nadzoru Finansowego

abw.gov.pl – Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

pawelgras.pl – Rzecznik Rządu RP

Naturalnie wszelkiej maści rzecznicy i osoby odpowiedzialne za kontakty z mediamy na razie twardo zaprzeczają, że serwisy padły ofiarą jakiegokolwiek ataku.

technation.pl

Ostatnio zaatakowane:

http://www.platforma.org

http://www.psl.org.pl/

http://ms.gov.pl/

http://cbs.policja.pl/

http://www.prezydent.pl

http://www.policja.pl

http://www.tusk.pl

Aiedail

http://anonymouswiki.forumotion.com/t382-koordynacja-atakow-wazny-temat

Oficjalne forum Anonymous, na którym koordynują ataki... błagam Was, postarajcie się bardziej. Smile

chójaduch

http://prawo.vagla.pl/node/9637

Vagla pisze, że w ogóle nie było żadnego ataku

Kreatywny

King Crimson napisał:

Anonimowi to taki sam twór jak i Bin Laden. Nie to, że fikcyjny ale stworzony na potrzeby sytuacji. Może jakaś pochodna wikileaks albo twór jednego autora. Przynajmniej na dziś dzień tak to wygląda. Tak nagle napierdalają nawet u nas? Tuż przed wprowadzeniem ustawy? Wróg się objawia więc tym bardziej trzeba w niego ustawą. Protest obróci się jak zwykle przeciwko ustawionym strajkującym... Temat śmierdzi na odległość.

Temat śmierdzi to fakt i tak jak mówisz może być takim false flag dla internetu ale przynajmniej jest okazja żeby nagłośnić wiele rzeczy i skłonić ludzi do myślenia, wczoraj na tej stronie koło północy było ponad 1200 komentarzy dzisiaj jest tylko ponad 200...
http://kontakt24.tvn.pl/temat,zablokowan.....=najnowsze
Tylko niestety mało kto zdaje sobie sprawę z takiej ukrytej cenzury.

Co mi się podoba w tej akcji to zaangażowanie w przeciwieństwie do tego forum, które istnieje już chyba 4 lata...no właśnie "istnieje" i nic po za tym, ktoś się wyżali, ktoś wrzuci ciekawy link nic po za tym! Zero działa, zero prób zmienienia tego wszystkiego o czym tu piszemy.
Tak więc możemy sobie pomarudzić o ACTA i nic nie robić czekając w pokorze i strachu aż nam to wprowadzą lub możemy nagłośnić sprawę (a przy okazji wiele innych) i chociaż spróbować ją powstrzymać.

Bimi

sorry, nie czytałem tego tematu, ale pozwolę sobie komentarz po przeczytaniu samego tytułu.
chcielibyśmy żeby to był początek rewolucji.
bo oznaczało by to że polska rewolucja nie wymaga ruszania dupy z fotela. Smile

Tańcząca

Kreatywny

Cytat:

Co mi się podoba w tej akcji to zaangażowanie w przeciwieństwie do tego forum, które istnieje już chyba 4 lata...no właśnie "istnieje" i nic po za tym, ktoś się wyżali, ktoś wrzuci ciekawy link nic po za tym! Zero działa, zero prób zmienienia tego wszystkiego o czym tu piszemy.

no sorry , ale gdyby nie ta strona to gdzie świadomościowo byście byli?
a poza tym proponuję oddać się kontemplacji nad słowem : nawigacja

Very Happy

camera

Różnica pomiędzy Bin Ladenem a Anonimowymi jest zasadnicza: Bin Laden był stworzony jako wspólny wróg, nienawidozny przez świat. Nie można tego powiedzieć o anonimowych. Poza tym ruszyła akcja protestów 25/01 w wielu miastach w Polsce. Nawet jeśli Anonimowi są całkowicie sterowani, to faktem jest, że ludzie mogą wyjść na ulice w proteście przeciwko ACTA. To chyba więcej niż wrzucenie obrazka na jakiegoś kwejka? Pomyliłem coś?

wiraz

zaangażowanie - świetnie.. pobiegać sobie po ulicy i pokrzyczeć razem ze stadem Smile

ok, wzrasta świadomość społeczna o tyle, że jakieś zmiany mają być wprowadzone. ludzie coś tam już zaczynają łapać - wiedzą, że dzwonią, tylko w którym kościele?

ja Ci powiem Tańcząca gdzie byłbym, gdyby nie to forum - pewnie biegałbym i krzyczał po ulicy, że mi nety zabierają..

wśród przyjaciół i znajomych ruszam różne trudne tematy, ale acty, pipy i sopy nie tykam,
bo nawet ludzie, których uważam za bystrych i spostrzegawczych oddają się masowemu szaleństwu, typu właśnie jak camera piszesz - obrazek do wklejenia:

mam wrażenie, że te wszystkie zbiórki pod różnej maści siedzibami instytucji to swego rodzaju ping gotowości społecznej.
na zawołanie, pstryknięcie palców ludzie lubią to, a potem się meldują o danej godzinie, w danym miejscu - nawet skład osobowy danej grupy jest do przewidzenia.

są już wogóle jakiekolwiek decyzje gov w kwesti acta?

edit- no i jak tu się dowiedzieć, skoro zapchali serwery rządowe Razz