Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:11, 03 Sie '11
Temat postu: jak islandia rozwiązała sprawę tzw swoich długów
Pamiętacie "false flag" jakiś czas temu?. Tzw. kryzys - trąbiono - porównywalny do tego sprzed 29 roku. Trąbiono o islandii że ma długi i takie tam. Teraz to samo kręci się wokół grecji itd. chciano "zbankrutować" islandię celem wywołania tzw. "paniki'. (Potrzebują takich gagów celem sterowania motłochem). W każdym razie:
Nie można tego nie wiedzieć! Dla całego świata lekcja z ISLANDII.
Nadesłała Keva na podst. http://creativiculturali.ning.com
Naród islandzki sprawił, że rząd, który próbował pod dyktando światowej finansjery zubożyć islandzki naród zgodnie z tym samym scenariuszem, który aktualnie “przerabia” Grecja - podał się w komplecie do dymisji!
Główne banki w Islandii zostały znacjonalizowane a mieszkancy zdecydowali jednogłośnie zadeklarować niewypłacalność długu, który został zaciagniety przez prywatne banki z Wielką Brytanią i Holandią. Doprowadzono też do powołania Zgromadzenia Narodowego celem ponownego spisania całej konstytucji. I to wszystko w pokojowy sposób. Prawdziwa Rewolucja przeciw władzy, która doprowadziła Islandię do aktualnego ostatniego załamania.
Na pewno pytacie, dlaczego te wydarzenia nie zostały przedstawione ogółowi? Odpowiedż na to prowadzi do kolejnego pytania: co by sie stało, gdyby reszta obywateli europejskich wzięła przykład z Islandii?
Oto krótka chronologia faktów:
2008: We wrześniu zostaje znacjonalizowany najważniejszy bank w Islandii – Glitnir Bank, w wyniku czego giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo kraju.
2009: W styczniu protesty mieszkańców przed Parlamentem powodują dymisję premiera Geir Haarde oraz całego rządu socjaldemokratycznego (Samfylkingin), zmuszając kraj do przedterminowych wyborów. Sytuacja ekonomiczna pozostaje zła i parlament przedstawia ustawę prawną, która ma prywatnym długiem prywatnych bankow (w stosunku do banków Wielkiej Brytanii i Holandii ) w kwocie 3,5 MILIARDA Euro, obarczyć islandzkie rodziny na okres 15 lat ze stopą procentową 5,5%. W odpowiedzi na to nastepuje drugi etap pokojowej rewolucji.
2010: Mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
2011: W lutym prezydent Olafur Grimsson decyduje sie na postawienie veto proponowanej przez parlament ustawie i ogłasza powszechne referendum. Głosowanie odbywa się w marcu i NIE dla płacenia długu bezsprzecznie wygrywa, osiągając 93% głosów.
W międzyczasie rząd rozdysponował sądowe dochodzenia w sprawie cywilnych i karnych odpowiedzialności za kryzys. Zostają wydane pierwsze nakazy aresztowania dla różnych bankowców, którzy jednak odpowiednio wcześnie opuścili Islandię.
W tym kryzysowym kontekście zostaje ustanowione Zgromadzenie, które ma spisać nowa konstytucje, uwzględniającą dopiero co “przerobione lekcje”. W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli, wolnych od przynależności politycznych – spośród 522, którzy stawili się na głosowanie (kryterium wyboru tej “25″ – poza nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej – była pełnoletność oraz przedstawienie 30 podpisów osób ich wspierających). Nowe Posiedzenie Konstytucyjne rozpoczelo swoją pracę w lutym i ma skończyć się przedstawieniem i poddaniem glosowaniu w najblizszych wyborach swojego projektu “Magna Carta”.
Czy ktos przez przypadek słyszal o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu? Nie... jak islandia miałaby zbankrutować w świetle prawa to wszyscy drżeli i biadolili, ale kiedy dzieją się takie hece - o tym cicho... Czy widzieliśmy choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiscie – NIE. Naród islandzki był w stanie dać lekcję bezpośredniej demokracji oraz niezależności narodowej i monetarnej całej Europie, pokojowo sprzeciwiając się systemowi.
Minimum, co możemy my zrobić, to być świadomymi tego, co się stało i uczynić z tego “legendę” przenoszoną wśród znajomych. Dziś posiadamy możliwość, by obejść manipulacje medialno- informacyjne, służace interesom ekonomicznym banków i wielkich korporacji ponadnarodowych, a więc nie mamy wymówki…
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:27, 03 Sie '11
Temat postu:
Dziekuje za informacje. Dziennikarstwo upadlo juz prawie zupelnie, a jeszcze teraz zlikwidowali najwieksza gazete swiatowa Murdocha i swiatowe wiadomosci stacji BBC. Na rynku zostanie juz tak w zasadzie tylko Reuters, ktory bedzie mogl pisac rozne farmazony, ktorych nie bedzie mozna porownac nigdzie. Brak konkurencji stwarza wielkie niebezpieczenstwo, na rynku informacyjnym szczegolnie !
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 339
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:13, 03 Sie '11
Temat postu:
Oczywiście elicie nie zależy na rozgłaszaniu tego, że Islandia się zbuntowała i pokazując im środkowy palec zaczęła naprawiać państwo
Jeśli zaś chodzi o długi, to powinni je spłacać osobiście ci którzy je zaciągnęli (w Polsce też). A na pewno będąc pupilkami mafii banksterskiej mają z czego
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:39, 03 Sie '11
Temat postu:
na miejscu islandczykow robil bym teraz mocno w gacie. z banksterami jest jak z mafia - tych dlugow nie mozna tak po prostu nie splacac. na razie jest cisza ale nie wydaje mi sie aby tak po prostu im odpuscili. jak jednym odpuszcza inni tez moga sie zbuntowac. moim zdaniem za jakis czas dopierdola im tak dla przykladu
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:52, 03 Sie '11
Temat postu:
Ten co pozycza jest zawsze w gorszym polozeniu, bo w kazdej chwili moze sie okazac, ze naleznosci nie otrzyma. Przyczyny moga byc rozne : smierc, roztrwonienie, bezrobocie, bankructwo i kradziez. Kiedys bankierzy o tym pamietali !!!
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:40, 07 Mar '12
Temat postu:
Bimi napisał:
Lauren Lyster to moja ulubiona prezenterka TV
ale oglądajacie od miejsca które uruchamia sie w playerze na stronie (25:30) - bo koleś na początku programu jest jebnięty - zresztą widać po twarzy
Ten koleś na początku jest bardzo dobry. Właśnie jestem w momencie czytania tej książki jaką tam widać w tle:
"Consumed: How Markets Corrupt Children, Infantilize Adults, and Swallow Citizens Whole" - Książka zajebista!
Sam Barber jest niezły.
Goś opisuje co się stało z kapitalizmem od początku jego powstania, kiedy to zaspakajał potrzeby ludzi poprzez produkcję a tym samym przynosił profit, do dzisiejszego modelu kapitalizmu konsumpcyjnego, gdzie produkuje się potrzeby, a potem towary zaspakajające wyprodukowane wcześniej potrzeby.
Goś naprawdę nieźle pisze. Jak PR potrafi sterować całymi społecznościami. I jak to technicznie robi, jak to zidentyfikować.
Nie wiem kim jest, co robił ale idealnie opisuje dzisiejszy konsumpcjonizm w tej książce.
Zdecydowanie polecam tą książkę.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:49, 07 Mar '12
Temat postu:
no, konsumpcjonizm sronizm.
nie da się ukryć, że ekonomia oparta na systemie rezerwy frakcyjnej, praktykowana od wieku na całym świecie, padnie w chwili gdy przestanie rosnąć. więc konsumpcjonizm jest ostatecznie nieunikniony w systemie którego ten gość zasadniczo nie neguje - czym tu się podniecać? wiadomo, że system będzie go promować - jeśli chce przetrwać.
ludzie z natury mają skończone potrzeby - tylko konsumpcjonizm może ich skłonić do tego żeby mając już zaspokojone te potrzeby, mimo to pożyczyli więcej i wydali, aby potem tyrać na oddanie tego co pożyczyli, żeby system mógł się kręcić...
wystarczy mi jak usłyszałem, że global warming się zmniejszył ostatnimi laty, jest zimniej bo jest kryzys - ten człowiek nie jest normalny
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:18, 07 Mar '12
Temat postu:
chemicloo , a wiesz dlaczego na Islandii się udało a np w Polsce się nie uda . Po pierwsze ludność tak naprawdę niewielka niecałe 200tyś . Po drugie spójrz na historię , kulturę , poziom świadomości itd.
W mniejszych społecznościach człowiek ma większy wpływ na władze , jest po prostu bliżej niej , a rządzący czują jej oddech . Wszystko opiera się na zasadzie albo będą cię szanować , albo będą się ciebie bać . W pierwszym wypadku możesz uznać się za demokratę , w drugim za tyrana ( w Polsce jest jeszcze trzecia opcja - gówno tyrana )
Po trzecie, w Islandii się udało gdyż jej położenie geograficzne ( na uboczu cywilizacji ) , oraz wpływ na globalną politykę, gospodarkę itp jest znikomy .
Żyd by się zapytał : Islandia , a ile tam można zarobić ? A ile tam ludków mieszka którym możemy pożyczyć pieniądze ? A Polska 38 mln chętnych frajerów , to jest kąsek, tak samo Grecja i inni.
Jak już zauważyłeś istnieje blokada informacji. Izoluje się pewne myśli by nie zmącić szczęśliwego zatracania się w czyms co można nazwać konsumpcjonizmem . A sytuacja w Europie wygląda jak imprezy w bunkrze Hitlera na kilka dni przed jego śmiercią. Impreza trwa , a jutro palniemy se w łeb . Ale to będzie dopiero jutro , więc kogo to obchodzi
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1936
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:03, 07 Mar '12
Temat postu:
Ordel bardzo mądrze to opisałeś i w pełni się z Tobą zgadzam, ale skoro się nie uda, dlaczego by nie spróbować - może się akurat uda jakimś szczęśliwym zrządzeniem losu.
Jak powiedział kiedyś Einstein - "jeśli się czegoś nie da zrobić, a przychodzi ktoś, kto nie wie o tym że się nie da, to on to właśnie robi"
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:45, 07 Mar '12
Temat postu:
p4lm napisał:
Ordel bardzo mądrze to opisałeś i w pełni się z Tobą zgadzam, ale skoro się nie uda, dlaczego by nie spróbować - może się akurat uda jakimś szczęśliwym zrządzeniem losu.
Jak powiedział kiedyś Einstein - "jeśli się czegoś nie da zrobić, a przychodzi ktoś, kto nie wie o tym że się nie da, to on to właśnie robi"
Proponuje kolejne rozbicie dzielnicowe .
Ależ oczywiście że trzeba spróbować . Dlatego trzeba zrobić wszystko by w tym kraju ludziom żyło się gorzej. Żeby płacili po 10 zł za 95kę , żeby pracowali do usranej śmierci , żeby dzieci mogły legalnie być zatrudniane itd itp. Trzeba ludzików złapać za gardło i zrzygać im się na twarz , wtedy przestaną mówić , że to deszcz pada
Ale też potrzebna jest ogólna świadomość , która musi pobudzić w każdym człowieku tą iskierką buntu którą nosi . Bo kiedy człowiek wstanie z kolana to będzie miał przeciwko sobie wszystkich cały pierdolony system ze swoimi niewolnikami , religiami pieniędzmi . To nie jest tak że zła jest jedna rzecz np bankowość/finanse. Wszystko, wszystkie wartości uległy wypaczeniu. Wszystko jest do wymiany , a nie do naprawy. Naprawdę nie warto brać udziału w przedsięwzięciu które ogranicza się do spawania tłumika w aucie które ma rozjebany silni wybite szyby i zżera go rdza. Takie auto się kasuje .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:16, 16 Mar '12
Temat postu:
Iceland to Repay Early Some Outstanding Obligations to the IMF
Press Release No.12/84
March 15, 2012
Iceland announced today that it repaid, ahead of schedule, obligations to the IMF amounting to some SDR 288.8 million (US$ 443.4 million). The payment was made on March 12.
The early repayment is about one fifth of the SDR 1.4 billion (US$2.15 billion) that Iceland borrowed from the IMF under its Stand-By Arrangement (SBA) (see Press Release 08/296). The amounts repaid early are the obligations falling due in 2013 under the original repayment schedule.
Together with a scheduled payment made in February 2012, this early repayment will reduce Iceland’s outstanding obligation to the IMF to SDR 1.041 billion (about US$1.60 billion). This outstanding balance is projected to be repaid during 2012-16.
After this early repayment, and taking into account a similar early repayment of Iceland’s Nordic loans, reserve adequacy—as measured by the ratio of reserves-to-short term debt—will remain above the standard benchmark of 100 percent.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:30, 26 Mar '12
Temat postu:
Cytat:
Islandia znów na językach całego świata. Tym razem nie chodzi jednak o wybuch wulkanu, kryzys finansowy czy Icesave. Chodzi o projekt jaki rząd Islandzki przygotowywał od dawna, a sprawa właśnie nabrała tempa. Publiczna administracja Islandzka (ministerstwa, szkoły, banki, szpitale) chce całkowicie zrezygnować z płatnego oprogramowania własnościowego na rzecz darmowych i otwartych programów alternatywnych.
Kilka szkół średnich w Islandii już całkowicie zrezygnowało z systemu Windows na rzecz systemu Ubuntu Linux. To samo tyczy się oprogramowania MS Office (programy typu Word, Excel, PowerPoint) zastępowane są pakietami biurowymi typu LibreOffice (swoją drogą ten pakiet biurowy jest rewelacyjny i polecam go każdemu) czy OpenOffice.org.
Szefem całego projektu jest Tryggvi Björgvinsson, do projektu powołano także kilku ekspertów którzy badają i rozwiązują problemy związane z kompatybilnością i migracją z drogich programów komercyjnych na bezpłatne i wcale nie gorsze ich odpowiedniki. „Chcemy większej równości pomiędzy oprogramowaniem. Rząd musi wspierać rozwiązania opensource’owe, gdyż niewielu jest dostawców aktywnie sprzedających wolne i otwarte oprogramowanie” – mówi Tryggvi Björgvinsson. To bardzo dojrzała i nowoczesna inicjatywa. Przejście całej infrastruktury administracyjnej Islandii na wolne (free) i otwarte (open) oprogramowanie to kolejny przykład Islandzkiej niezależności, dla całej Europy. A także ostrzegawczy prztyczek w nos dla takich monopolistów i gigantów jak Microsoft, którzy niesamowicie windują ceny swych produktów, równocześnie sprzedając je w ilościach milionów sztuk. Przykładowo system Windows 7 Home Premium, trzy lata po premierze kosztuje blisko 20.000 ISK. Teraz wyobraźmy sobie, że każdy komputer w szkole, w każdym ministerstwie w każdym pokoju, w każdym pokoju lekarskim w szpitalu, itp., itd. musi być wyposażony w taki (a często nawet lepszy niż wersja Home) system, kwota jaką otrzymamy jest wręcz kosmiczna.
Jak zapewnia Tryggvi, celem inicjatywy ma być nie tylko zaoszczędzenie pieniędzy, lecz także stworzenie mocnych fundamentów dla migracji do otwartego oprogramowania przez firmy prywatne. Podczas gdy polscy parlamentarzyści otrzymali w prezencie, w ramach oszczędności, 500 nowych iPodów 2 w najmocniejszej wersji, zakupionych za kwotę blisko 1,75 mln zł brutto, rząd Islandii kolejny raz staje się przykładem dla całej Europy jak oszczędzać z głową, oraz jak wygrywać w walce z systemem, dosłownie i w przenośni.
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:17, 27 Mar '12
Temat postu:
Tak się sprawy dzieją w normalnym kraju. A u nas lobbysta lobbystę lobbystą pogania a jak ten na końcu słabo działa to też pewnie metody są, żeby działał zgodnie z interesem dużych.
P.S. troszkę nie na temat ale jako ciekawostka. Nie wiem czy to już weszło czy nie ale temat dotyczy jaj. UE wykombinowała, że jaja z chowu tzw. klatkowego (przemysłowego) będą służyły wyłącznie przetwórstwu i nie uświadczymy ich już w sklepach. Co za tym idzie obserwujcie ceny jaj Już idą zacnie w górę.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:02, 13 Kwi '12
Temat postu:
Ale jaja. Właśnie czytam, że rząd Islandii, w ramach dalszego wykopywania kraju z długów, umarza obywatelom kredyty hipoteczne.
Gdy tymczasem rząd Tuska, w tym samym celu, podwyższa VAT i wiek emerytalny...
Cóż, jak to mówią: kto nie ma w głowie, ten ma w nogach
Iceland Forgives Mortgage Debt for the Population. Putting Bankers and Politicians on "Bench of Accused"
This is awesome. It shows when the people DO STAND UP they have more power and win against the corrupt bankers and politicians of a country. Iceland is forgiving and erasing the mortgage debt of the population. They are putting the bankers and politicians on the "Bench of the Accused." Which means I assume they are putting them on trial for corruption.
Now the rest of people of the world need to start doing the same thing. We all need to stand up and against all the corruption and fraud of the banks and politicians that are puppets of the banks and corporations.
Defaults are akin to forest fires; they wipe out all the dead wood and set the stage for a new period of growth. We’ve just witnessed this in Iceland, which did the following between 2008 and 2011:
Had its banks default on $85 billion in debt (the country’s GDP is just $13 billion).
Jailed the bankers responsible for committing fraud during the bubble.
Gave Icelandic citizens debt forgiveness equal to 13% of GD.
Today, just a few years later, Iceland is posting GDP growth of 2.9%: above that of both the EU and the developed world in general. In plain terms, the short-term pain combined with moves that reestablished trust in the financial system (holding those who broke the law accountable) created a solid foundation for Iceland’s recovery.
Now, compare this to Greece which has “kicked the can” i.e. put off a default, for two years now, dragging its economy into one of the worst Depressions of the last 20 years, while actually increasing its debt load (this latest bailout added €130 billion in debt in return for €100 billion in debt forgiveness).
Iceland staged a REAL default, and has returned to growth within 2-3 years. Greece and the Eurozone in general have done everything they can to put off a REAL default with miserable results. I’ll let the numbers talk for themselves:
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:01, 13 Kwi '12
Temat postu:
Islandia zrobiła to, co jest poczatkiem kazdej kuracji. Najpierw przyznali, że jest chujowo, zidentyfikowali problem i go zlikwidowali.
My ciągle żyjemy w pijackim amoku udając, że nic takiego się nie dzieje. Raz albo dwa wyjebiemy się na ryj, podnosząc wiek emerytalny, podatki, koszty pracy. Pare razy damy dupy w amoku, bankierom, magnatom surowcowym, Europejskim korporacjom, ale jakoś nie potrafimy zidentyfikowac problemu. Dlaczego się wykurwiliśmy na ryj? Przez zadłużenie? Mały przyrost naturalny? Kaczora? Tuska? Rydzyka? He?
Cytat:
This is awesome. It shows when the people DO STAND UP they have more power and win against the corrupt bankers and politicians of a country. Iceland is forgiving and erasing the mortgage debt of the population. They are putting the bankers and politicians on the "Bench of the Accused." Which means I assume they are putting them on trial for corruption.
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:42, 14 Kwi '12
Temat postu:
Tak właśnie działa demokracja bezpośrednia, decyzję podejmuje cały naród a nie jego patologiczni zastępcy, i tego się domagajmy. Wystarczy już teraz skorzystać z art.4 Konstytucji R.P., a Tuski Komorowscy sejm i senat, oraz lobbyści, utracą władzę nad społeczeństwem.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:25, 16 Kwi '12
Temat postu:
The President Of Iceland Tells Us How He Had The Balls To Stand Up To Britain
The president of Iceland sits in his study drinking tea from an immaculate china set.
"If a collapse in the financial sector can bring one of the most stable and secure democracies and political structures to his knees as happened in Iceland," Ólafur Ragnar Grímsson says to me, "then what could it do in countries that have less stable democratic and political history?"
The tiny country is unique not only in its stunning geography but also in its open democracy. This democracy was pivotal in the choice to let three giant banks fail during the financial crisis.
For Ólafur, the crisis of 2008 was personal. Once the darling of the left wing, he worked as finance minister for several years before he became president of the country in 1996, a largely ceremonial role that he's inhabited ever since. Like many in the country he was once a cheerleader for Iceland's financial sector, privatized at the start of the 21st century — and the sudden collapse was a painful reminder that Iceland was a small, isolated place.
Now, of course, most headlines we see about Iceland seem positive. Iceland is repaying its IMF loans early, unemployment is down, and growth is above average. The streets of Reykjavik seem calm and happy.
Other countries, of course, haven't been so lucky. The crisis remains front page news in Greece, Italy and Spain — countries that followed a very different response from Iceland's.
Ólafur argues that his country's strength came from recognizing the problem was not just an "economic and financial challenge", but a "profound social, political, and even judicial" challenge.
After the crisis, the country held a full judicial investigation, and went against "the prevailing economic orthodoxies of the American, European and IMF model." Ólafur says that he likes to think that the IMF learned more from Iceland during this time than vice versa.
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:38, 16 Kwi '12
Temat postu:
hmm pare dni temu natknalem sie na taki komentarz:
Cytat:
Iceland: successful recovery and the non-bail-out banking myth
http://uti.is/2011/11/iceland-successful.....king-myth/
"In this heroic story that’s going around in the world, Iceland didn’t let the debt of private banks migrate from the private to the public sector. I wish this was true but it isn’t. Not quite.
In the Emergency Act, passed on Oct 6, 2008, there was a provision for helping the Icelandic building societies (similar to the German ‘Sparkassen’). This was later done. Also, the Government helped two banks, VBS and Saga Capital.
[...]Together with support to Saga Capital, the Icelandic Government helped these two banks with almost 3% of GDP 2009.
In the Icelandic IMF programme, ISK25bn (€15.5m) was set aside to fix the building societies. Out of ten remaining societies, five have been saved by the state. If the cost of saving these banks and a few others are all added it, the amount is over ISK70bn (€43.6m). By adding the cost of saving Sjova, an insurance company, and ILS, the state mortgage company, this bail-out sum rises to ISK118bn (€73.6m) – and that amounts to 7,7% of GDP, not a trivial sum.
[...]
The worst thing is that there doesn’t seem to be any policy in all this bail-out activity. Saving VBS was clear and pure madness and amounted to throwing ISK26bn into the North Atlantic. There might very well be some good reasons to save some of the building societies but there just doesn’t seem to be any clear policy. The Government hasn’t made it clear if all the remaining 10 societies, out of which the state now is a stakeholder in 5, should be run as now, should be merged into one or into a few larger ones.
All in all, Iceland has some ISK200bn (€124.7m)at risk in the banking system, ca 14% of GDP. So here is the correct version of bank bail-outs in Iceland: the Icelandic Government at the time couldn’t save the three largest banks – but a lot of the undergrowth in the financial system has been saved. And it’s not clear why or what the policy is."
An Alternative View Of 'Iceland's Recovery'
http://www.grapevine.is/Features/ReadArticle/TheMovementsAlternative
"[..]
The Movement asserted “the conference itself is at the core of a massive public relations effort by the government of Iceland and is part of a setup in order to convey to the world the achievements of the Icelandic government.” In addition, it is described how the participants in the conference are embarking on “vast program of misleading information, half-truths and deception about the health of Iceland’s financial sector.”
The Movement then details how the Government’s policies to combat the housing crisis have not worked. “One of (the policies) is a write-down of mortgages to 110% of the estimated value of the home. Because of underlying inflation and the consumer price -indexing of mortgages, says Movement MP and economist Thor Saari, these mortgages very quickly increased again to 120% and then to 130% of the estimated home value, requiring repeated attempts to reach the 110% level. The conference addressed this claim, offering up a suggested 70% figure instead of 110%. They then discussed the solvency of households.
On monetary policy, the financial sector and the currency, The Movement suggested that the dynamics around making “this facade of economic recovery as the economy is basically being rebuilt on the same hollow ground and with the same rotten wood that led to the crash”. They also included that “the architect of the previous monetary policy that worked so disastrously is now the Governor of the Central Bank and is advocating a return to the old policy with a slight twist of some bells and whistles that look dubious at the best. His assistant, the Deputy Governor was the Central Bank’s chief economist in the years prior to and during the Crash, never uttering a word publicly about the disastrous policy or upcoming problems. Most of the same staff as before is still at the CB, which by the way became insolvent during the crash.”
"
All in all it appears the picture isn't as rosy and as romantic as some writers are putting it.
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:02, 17 Kwi '12
Temat postu:
Szkoda że my Polacy, byliśmy rusycyzowani, a teraz jesteśmy zakładnikami Anglosasów, mówimy i piszemy po angielsku, zawsze uważałem że manifestowanie polskości, przejawia się także w pielęgnowaniu także języka. Jak tak dalej pójdzie to czeka nas kolejna zmiana oficjalnego języka na izraelski.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:46, 17 Kwi '12
Temat postu:
Pyton357 napisał:
Szkoda że my Polacy, byliśmy rusycyzowani, a teraz jesteśmy zakładnikami Anglosasów, mówimy i piszemy po angielsku, zawsze uważałem że manifestowanie polskości, przejawia się także w pielęgnowaniu także języka. Jak tak dalej pójdzie to czeka nas kolejna zmiana oficjalnego języka na izraelski.
Ja z kolei na odwrót - nienawidzę języka polskiego już od szkoły podstawowej, za to na angielski w miarę chętnie chodziłem. W każdym razie w szkole średniej - bo na studiach to już na nic chętnie nie chodziłem
Ale co się dziwić; nauczycielki polskiego i historii to były najgorsze pizdy - to przez nie mam teraz tą traumę.
Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:33, 17 Kwi '12
Temat postu:
No cóż, system edukacji też nie jest w Polsce najwłaściwszy, ale to temat do odrębnych rozważań. Jeśli jednak teraz rozumiemy się po polsku tzn. że polonistka i historyczka nie były takie złe. Ale będę wdzięczny za ewentualne tłumaczenia lub streszczenia takich informacji.
pozdrawiam.
P.S. Panie Bimi, proszę zwrócić uwagę na skutki nieznajomości j.ang., że nie wspomnę innych dziedzin wiedzy, jak choćby prawo polskie i unijne, przez polityków co się wtedy dzieje afery, które tu tak chętnie krytykujemy.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3 »
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów