Hakerzy ukradli dwutlenek węgla

Zup

Cytat:

Handel emisjami dwutlenku węgla w Unii Europejskiej (sic!) został czasowo wstrzymany. Hakerom udało się włamać do rejestrów i wykraść uprawnienia do emisji CO2.
Na razie nie wiadomo oficjalnie, które kraje straciły najwięcej na cyberataku. Ale nieoficjalnie mówi się o Polsce, a także Austrii, Grecji, Czechach i Estonii. Wiemy jednak, że hakerom udało się złamać zabezpieczenia rejestrów, wykraść prawa do emisji i je sprzedać. Według niepotwierdzonych informacji, Czechy już straciły na tym 7 milionów euro. Komisja Europejska zarządziła zawieszenie handlu emisjami na tydzień.
Kraje podległe Unii Europejskiej nie mogą emitować w procesach technologicznych większej ilości dwutlenku węgla, niż przydzielonej. Każda nadwyżka emisji musi być ustalona z Komisją a następnie wykupiona na aukcji.

http://www.chip.pl/news/wydarzenia/prawo.....ionow-euro
Hakerzy sobie wzięli i ukradli uprawnienia do emisji CO2 - pewnie będą teraz sprzedawać na targu. Very Happy

Hans Olo

A teraz Komisja powinna oddać limit i dorzucić odszkodowanie za zamieszanie, straty moralne i psychologów. Brawa dla hakerów. Sam sobie kupie ze dwie tony, spalę sobie parę kościołów i może urzędów, będziemy mieli ocieplenie klimatu.

Caramba

Hans Olo napisał:

A teraz Komisja powinna oddać limit i dorzucić odszkodowanie za zamieszanie, straty moralne i psychologów. Brawa dla hakerów. Sam sobie kupie ze dwie tony, spalę sobie parę kościołów i może urzędów, będziemy mieli ocieplenie klimatu.

wiraz

ja mhm, hakerzy wziel i ukradli jakieś bzdurne bełkoty o emisj dwutlenku węgla do atmosfery, nie mniej jednak te bzdurne bełkoty trzymają twarde nominały (bo przecież nie wartość). zajebisty pretekst żeby upierdolić bardziej sieć. a ściślej - userów - wyprodukować jakiś bzdurny bełkot na podstawie którego można będzie postawić dowolnemu uzytnikowi zarzut terroryzmu. ('kradziez pozwolen na emisje co2' się kwalifikuje do postawnienia zarzutu) chyba wszyscy mamy obraz jak wygląda postępowanie służb interwencyjnych wobec jednostki podejrzanej o działalność terrorystyczną.
tochę konkretniej:

"Na razie nie wiadomo oficjalnie, które kraje straciły najwięcej na cyberataku."

sugeruje się w tym stwierdzeniu, ze istnieje także nieoficjalny obieg informacji, dot. krajów które straciły najwięcej w związku 'kradzieżą'.

został zawieszony handel emisjami - jakie będą skutki tej decyzji, to chyba jest kluczowa kwestia.
w jakim trybie mają działać nabywcy owych pozwoleń na emisję co2?
dosadnie - jeśli moja działalność wiążę się z emisją co2 do atmosfery i nie mam możliwości pozyskania pozwolenia na taką emisję to co powinienem zrobić -
machina adwokacko-prawnicza nabywców i handlarzy limitami ruszyła pewnie już przed 'kradzieżą' Smile

może się okaże w imię czyich interesów skonstruowano to rusztowanie urzędniczo-prawne.

o samej kradzieży - nie potrafię sobie wyobrazić formy w jakiej miałoby się to odbywać..
usunięto rekordy z informacjami dot nabywców, cen, id pozowlenia?
to się robi backup, japierdziuu..

równie abstrakcyjna kradzież miała miejsce w '62 - gdy bracia K. skradli księżyc

Bimi

Dzisiaj zrobiłem mały reseach i o ile mnie internet nie okłamał, to okazuje się że spalenie jednej tony węgla generuje prawie dwie i pół tony dwutlenku węgla Rolling Eyes

Tymczasem handel "prawami do emisji CO2" okazał się (zgodnie z oczekiwaniami) złotym interesem.
Obecnie ich cena zbliża się do poziomu 50 EUR za tonę CO2. A np. 4 lata temu było to 10 razy mniej: 5 EUR za tonę CO2.

Czyli za każdą jedną spalaną tonę węgla, trzeba zapłacić 125 EUR za "prawo do emisji" - to na dzień dzisiejszy...
Plus oczywiście jeszcze trzeba zapłacić za sam węgiel.

I teraz już wiecie dlaczego prąd w Polsce jest najdroższy w Europie.

King Crimson

Handel prawami do emisji CO2 i ugiełdowienie tego instrumentu to najgorsze kurewstwo jakie szanowne masoństwo odpierdoliło na tym globie.
Z jednej strony gratuluje hakerom bo wsadzili pięknego chuja prosto w japę UE ale prawdopodobnie skończy się to jeszcze gorszym cenzurowaniem i ograniczaniem netu. Mam cichą nadzieję, że przypierdolą ponownie demolując ten system. Perfekcyjnie było by gdyby zrobili taki syf żeby nic się tam nie zgadzało i wtedy na jakiś czas moglibyśmy pierdolić zielone certyfikaty.

Ej co ja tu kurwa wypisuję przecież to post sprzed stu lat Smile

Bimi

King Crimson napisał:

Ej co ja tu kurwa wypisuję przecież to post sprzed stu lat Smile

no, dopisałem się tylko żeby nie zakładać nowego tematu.
teraz kradzież praw do emisji, to pewnie już podpada pod terroryzm Smile

zauważyłem, że w mediach nie używa się już tak często zwrotu "ochrona środowiska". został wyparty przez "ochronę klimatu".
ja pierdolę, to się porobiło. włodarze świata zabrali się za ochronę klimatu - ratuj się kto może! Smile

strach pomyśleć co będzie jutro. może ochrona dnia i nocy. albo ochrona stref czasowych..

parę miliardów lat, kurwa, klimat był na ziemi i nieustannie się zmieniał.
aż tu nagle dożyliśmy czasów, że banda pojebów wymyśliła sobie, że musimy walczyć o to aby pozostawał taki sam...
może jeszcze niech spróbują zatrzymać ziemię, żeby się nie kręciła?

one1

Bimi napisał:

...może jeszcze niech spróbują zatrzymać ziemię, żeby się nie kręciła?

Dobre, ale musisz to szybko opatentować, bo zaraz może być za późno Wink

.
Mi to się wydaje, a nawet są na to badania i statystyki, tylko nie mam linka w tej chwili Wink

, że właśnie jest problem i Ziemia spowalnia.
Dlatego, żeby pomóc Matce Ziemi, to chyba wprowadzę bilety za przejażdźkę, a kto nie bedzie chciał kupić takiego biletu to musi wysiąść Smile

.
Na początku nikogo nie dyskryminujemy i nie trzeba będzie nawet być zaszczepionym żeby się przejechać. Wprowadziłbym też opłaty za napoje (wodę) i opłatę klimatyczną za oddychanie, ale te już są chyba sprywatyzowane więc za późno.
Jeśli kogoś nie będzie stać na bilet i będzie musiał wysiąść, to mam pocieszającą wiadomość: don't worry, because this is just a ride!
Każda okazja jest dobra żeby przypomnieć nieśmiertelnego Billa Hicksa.

de93ial

To wszystko to przekręt, ściema.
1. Podstawowym gazem cieplarnianym jest para wodna. Ale ją się ignoruje.
2. Ponad 70% światowej emisji CO2 to Chiny, Indie i USA.
3. W UE posadziło dupę kilku cwaniaków i teraz rąbią populację jak leci.

Można by książki pisać ale obecnie mało kto czyta.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

King Crimson

Klika możnych pajaców, uzurpujących sobie prawa do jebania całego globu działa mniej więcej w taki sposób. Zbiera się sympozjum różnego sortu pomiotów i debatują z czym można walczyć globalnie. Innymi słowy co możemy znaleźć wszędzie i jest godne walki z tym oczywiście w imię kurwa dobra ludzkości. Chłopaki się jak widać rozwijają, bo z dość namacalnego terroryzmu (upierdliwości z jego instalowaniem) czy dręczenia ludzi religiami przeszli do powietrza (co2, wirusy i co tam jeszcze wymyślą) - te jak wiadomo jest wszędzie więc zamordyzm można zastosować w najmniejszej dziurze o ile tylko da się coś tam zapierdolić. Ta prosta zasada jest tak oczywista, że aż kurwa nie pojętym jest jak ludzie tego nie widzą.

Bimi

Narzekasz na ceny prądu? Zapytaj, co rząd robi z miliardami z emisji CO2

Rosnące ceny prądu to pokłosie m.in. coraz droższych praw do emisji dwutlenku węgla. Ale zarabia na nich nie kto inny, jak polski budżet. Im cena wyższa, tym więcej pieniędzy ma rząd.

Od początku 2021 roku ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla wzrosły o kilkadziesiąt procent. W czerwcu kosztowały ponad 50 euro za tonę. Na początku września cena uprawnień sprzedanych przez Polskę przekroczyła 61 euro. Co ciekawe, Polska nie stworzyła własnej giełdy uprawnień CO2 i sprzedaje je w Berlinie.

Czytaj: https://www.money.pl/gospodarka/narzekas.....8976a.html

Bimi

Prawa do emisji dwutlenku węgla osiągnęły rekordowe ceny

Pierwszy raz w historii ceny uprawnień za emisję dwutlenku węgla przekroczyły poziom 100 euro za tonę. Oznacza to rosnące koszty wprowadzania założeń polityki klimatycznej Unii Europejskiej przez jej państwa członkowskie. Wpływ na kolejne rekordy cen emisji są związane głównie z rosnącym zapotrzebowaniem na energię oraz działaniami spekulantów.

Od dłuższego czasu unijny system handlu emisjami dwutlenku węgla (ETS) wzbudza kontrowersje wśród części państw członkowskich UE. Teraz temat powinien powrócić po raz kolejny, bo ceny wzrosły do poziomu powyżej 100 euro za tonę wyemitowanego CO2.

Warto podkreślić, że w ostatnich latach wspomniany system przeżywał wielokrotne wahania cen. Jeszcze kilka lat temu oscylowały one jednak wokół 10 euro za tonę metryczną.

Unijna polityka klimatyczna zakłada redukcję emisji dwutlenku węgla w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym, dlatego rosnące ceny mają zmuszać członków UE do inwestowania w odnawialne źródła energii. Problem w tym, że wpływ na ceny praw do emisji CO2 mają przede wszystkim spekulanci, ale także pogoda ograniczająca możliwość produkcji energii przez wiatraki.

http://www.autonom.pl/prawa-do-emisji-dwutlenku-wegla-osiagnely-rekordowe-ceny/