WikiLeaks odcięta od finansowania

JerzyS

WikiLeaks odcięta od finansowania

Opublikowano: 16.10.2010 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Demaskatorska grupa WikiLeaks twierdzi, że jej finansowanie zostało zablokowane i że padła ofiarą wojny finansowej, wypowiedzianej przez rząd USA. Moneybookers, brytyjska firma zbierająca dotacje wpłacane przez Internet na konto WikiLeaks poinformowała swojego klienta drogą mailową, że zamknęła mu konto, ponieważ znalazł się na oficjalnej liście obserwacyjnej USA i na czarnej liście rządu Australii.

Umieszczenie na czarnej liście nastąpiło kilka dni po tym, jak Pentagon publicznie wyraził złość na założyciela WikiLeaks – obywatela Australii Juliana Assange’a (na zdjęciu). Uzyskał on tysiące ściśle tajnych dokumentów wojskowych o wojnie w Afganistanie. Sensacja wybuchła, gdy dokumenty te, zawierające m.in. informacje o ukrywanych cywilnych ofiarach wojny, przesłane zostały do gazet: brytyjskiej „The Guardian”, amerykańskiej ‘The New York Times” i niemieckiej „Der Spiegel”.

WikiLeaks odrzuciła żądania Pentagonu, żeby zwrócić zapisy i zniszczyć wszystkie kopie. Zamiast tego zapowiedziała ujawnienie jeszcze obszerniejszych materiałów, w tym nadużyć popełnianych przez wojsko w Iraku.

Jak 14 października podał guardian.co.uk, Assange tak skomentował posunięcie firmy obsługującej konto WikiLeaks: To prawdopodobnie wywoła potężny sprzeciw wobec Moneybookers. Tchórzliwe zachowanie w stosunkach z rządem USA raczej nie będzie postrzegane życzliwie.

Moneybookers jest firmą zarejestrowaną w Wielkiej Brytanii i kontrolowaną przez grupę Investcorp z siedzibą w Bahrajnie. Obsługująca ją firma PR-owa oficjalnie zaprzecza, że jakiekolwiek naciski ze strony władz państwowych miały miejsce. Jednak Assange na poparcie swojej wersji przytacza korespondencję mailową z Danielem Strombergiem, menedżerem e-handlu w Moneybookers.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica

beezle

Cytat:

Szwedzki sąd zlecił we czwartek aresztowanie Juliana Assange'a - założyciela serwisu WikiLeaks znanego z publikacji poufnych dokumentów. Wystąpiła o to szwedzka prokuratura, która chce go przesłuchać ws. oskarżeń o gwałt.

Przedstawicielka prokuratury Marianne Ny mówiła wcześniej, że wniosek do sztokholmskiego sądu o aresztowanie złożono, ponieważ prokuratorzy nie byli w stanie sprowadzić Assange'a na przesłuchanie.

Assange zaprzecza oskarżeniom, które wysunięto po jego spotkaniu z dwiema kobietami podczas wizyty w Szwecji w sierpniu. Śledczy ujawniają niewiele szczegółów na temat tych oskarżeń, jednak z raportów policji wynika, że obie kobiety spotkały się z nim w związku z seminarium w Sztokholmie 14 sierpnia i wspólnie złożyły na niego skargę sześć dni później.

Julian Assange uważa, że on i jego grupa są na celowniku agencji wywiadowczych z USA i innych krajów, niezadowolonych z powodu przecieku tajnych dokumentów na temat wojny w Iraku i Afganistanie.

Wystawiony już raz w sierpniu nakaz aresztowania po kilku dniach został cofnięty, jednak od 1 września przeciwko 39-letniemu obywatelowi Australii znów prowadzone jest śledztwo.

Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Sąd szwedzki zlecił aresztowanie założyciela WikiLeaks

http://di.com.pl/news/34643,1,0,Sad_zlec.....Leaks.html

Dysputant

Norma. Najlepsze że taką sprawę łatwo zainscenizować.
Zapłacić dziewczynie żeby bzyknęła się z facetem.
Podrzucić mu głupiego jasia , udać ofiarę i pójść na policję.

Chyba że ktoś ma odrobinę rozumu i nie zarywa każdej obcej laski.
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

beezle

Dysputant napisał:

Norma. Najlepsze że taką sprawę łatwo zainscenizować.
Zapłacić dziewczynie żeby bzyknęła się z facetem.[...]

Ja myślę, że to co sobie napytał Assagne, spowodowało że być może nikt z nikim się nie bzykał Wink

. Jest jedyna słuszna droga. Gościa trzeba skazać - jak nie za gwałt, to podatki albo coś innego. Powód się znajdzie.

Inna sprawa, że koszty utrzymania serwerów i niezbędna kasa, jaką niby potrzebował WikiLeaks na funkcjonowanie itp budzi wątpliwości. Sam nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Pewnie rzeczywistość jest trochę inna, niż wskazują pozory.

jordii · Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Wczorajszy spiegelonline przypomina o Julianie Assange'u, który już od pół roku siedzi praktycznie w areszcie domowym

Cytat:

http://www.spiegel.de/netzwelt/netzpolitik/0,1518,768708,00.html
Assange klagt über sechs Monate "Hausarrest"

WikiLeaks-Gründer Assange: Video-Botschaft an die Unterstützer

Julian Assange sitzt seit einem halben Jahr wegen eines angeblichen Sex-Delikts in England fest. Der WikiLeaks-Gründer kam zwar gegen Zahlung einer Kaution frei und wehrt sich bislang erfolgreich gegen die Auslieferung nach Schweden. Doch in einem Video beschwert er sich über seinen "Hausarrest". (...)

A tak przy okazji, to jakoś ucichło o wikileask, czyżby nic nowego nie opublikowali? Coś mi się nie che wierzyć.

_________________
www.demokracjabezposrednia.pl