Źródło: http://poliszynel.wordpress.com/2010/09/.....ganistanu/
Do pełniącego obowiązki Polaka tytularnego nadzorcy polskiego baraku Unii.
Do pełniących obowiązki „posłów” i „senatorów” fasadowego i i ubezwłasnowolnionego „parlamentu”.
Do pełniących obowiązki tzw. „rządu” – czyli do agentury obcych interesów nadzorującej polski barak Unii.
W czasach 45-ciu lat PRL, kiedy Polska była niesuwerennym barakiem obozu sowieckiego, jeden raz polskie wojsko (zwane wówczas „ludowym”) zmuszone zostało przez sowieckiego hegomona do udziału w okupacji obcego państwa. Był to najazd na Czechosłowację w roku 1968. Polski udział w tej okupacji był skromny. „Ludowe” wojsko nie zostało przez Sowietów zmuszone do udziału w walkach, było jedynie straszakiem i bardziej statystą. Haniebną pomoc w tej okupacji zakończyło „ludowe” wojsko po dwóch miesiącach.
Tzw. III RP w ciągu zaledwie dwóch dekad jej istnienia może poszczycić się znacznie większymi „zasługami” w internacjonalistycznych agresjach i okupacjach sterowanych przez światowe żydostwo za pośrednictwem zażydzonej USA i jej zbrojnego ramienia – NATO – będących żydowskim kastetem do bicia gojów (na razie głównie muzułmanów, choć Słowianom w Serbii od tych zbrodniarzy też się oberwało).
Mundur polskiego żołnierza shańbiono:
- Do narzucenia Serbii żydowsko/amerykańsko/unijnego porządku.
- Do pomocy w okupacji Iraku, na który napadnięto na podstawie taśmowo produkowanych fałszywek made in CIA o domniemanych broniach masowej zagłady w rękach irackiego dyktatora. Do tej pory od roku 2003 zginęło w Iraku 1-1,5 miliona osób.
- Do pomocy w okupacji Afganistanu.
Na Afganistan napadnięto w podstępny sposób zwalając winę za zamachy z 11/9 na nieistniejącą Al-Kaidę (właściwie ona istnieje – jest to komputerowa baza danych szkolonych przez zachodnie służby muzułmńskich agentów zachodnich służb).
Zwłaszcza okupacja Afganistanu jest dla Polski i polskich mundurów hańbą!
Nawet ZSRR nie zmuszał władz PRL do pomocy w okupacji tego kraju. My, w opozycji, po wprowadzeniu stanu wojennego nazywaliśmy czasem Polskę „europejskim Afganistanem”. A teraz jesteśmy jego współokupantami!
Rządząca Polską agentura obcych interesów – POPiS/SLD – uczyniła Polskę politycznym wasalem USraela i Unii, oraz militarnym wasalem NATO. A wszystkie one kierowane są zakulisowo przez Bilderbergów, Komisję Trójstronną i światową żydowską lichwę.
Obca, rządząca Polską agentura, wszystkie te Pełniące Obowiązki Polaków marionetki polityczne odpowiadają za:
- zgnojenie Polski,
- uczynienie z niej niesuwerennego unijnego baraku,
- zrobienie z naszego wojska (a raczej z jego niedobitków) agresora i okupanta -gorliwego pomocnika światowego żandarma – NATO.
Odmawiam prawa występowania rządzącej Polską obcej agenturza w roli Polaków.
Domagam się wycofania polskich żołnierzy z okupowanego Afganistanu.
Zamierzałem napisać oficjalną, internetową petycję w tej sprawie. Grupce znajomych zgłosiłem ten pomysł. Niestety, głosów poparcia było niewiele. Na mojego maila:
„Zastanawiam się też, czy nie powinniśmy zrobić internetowej petycji do rządzącej nami agentury i knessetu z żądaniem wycofania „naszego” kontyngentu z Afganistanu. Wiem, że to nic nie da, ale będzie przynajmniej odnotowany fakt protestu przeciwko polskiej pomocy w tej brudnej i zbrodniczej okupacji.”
otrzymałem kilka głosów poparcia:
„świetny pomysł, właśnie o takie działania wykluczonych chodzi”.
„To jest mądra propozycja i potrzebna akcja do przeprowadzenia
popieram”.
„Oczyviscie ze kazda forma protestu przeciwko trwajacej 8 lat zbrojnej agresji amerykansko-izraelskiej w Afganistanie jest bardzo pozadana. (nie zanosi sie na wstrzymanie tego) W ogole i w szczegole poniewaz Polska partycypuje w tej zbrodni. W ogole, bo jest to zbrodnia militarnego napadu na suwerenne panstwo i trwajace ludobojstwo (8 lat) w ktorym takze gina agresorzy. Zbrodnia nie pierwsza z amerykanskiej dlugiej historii tego rodzaju napadow i pewnie nie bedzie ostatnia bez miedzynarodowego protestu. Oczywiscie przy wspolczesnej terrorystycznej amerykansko-izraelskiej dominacji protesty splyna po nich ale to nie jest bez znaczenia. Widac to po zachowaniu i reakcjach tych sil. Ostatnio w tak zwacej sie demokratycznej Ameryce zrobiono brutalny atak na mala organizacje dzialajaca przeciwko militarnym agresjom USA. Pretekst dla gawiedzi oczywiscie wymyslono jak zazwyczaj w takich wypadkach.”.
Były też głosy sceptyczne:
„petycje zawsze mozna, ale lepsza byłaby akcja edukacyjna pokazujaca zbędność i szkodliwość obecności naszych wojsk tam. Np spotkałem się z argumentem, ze gdzies te nasze jednostki specjalne muszą „cwiczyc” bo poligon nie da sprawności takiej jak realne warunki wojenne…”
„Dokładnie, abstrahując od tego, ze skutek zaden i zero szans na opublikowanie w jakimkolwiek medium poza netem…
Myślę, ze to bardzo ważny aspekt sprawy – kwestia wiarygodności czy uwiarygodniania władzy – równiez swoimi działaniami. jedyny sens petycji to ew. stowarzyszona akcja mobilizacyjna lub informacyjna… Ale czy akurat taki motyw ma jej przewodzić…”
„Jedną z metod wytłumaczenia absudalności pomysłu jest ukazanie skrajności.
Otóż – czy ktoś sobie wyobraża taką oto sytuację – no i reakcję:
1. AK pisze petycję do Adolfa Hitlera [aby zaprzestał mordowania członków AK] i wzywa swych zwolenników do jej masowego podpisywania.
2. Ktoś wpada na pomysł zredagowania i redakuje petycję [patrz wyżej] do Adolfa Hitlera wzywając sympatyków AK do jej masowego podisywania.
Nie oznacza to broń boże prównywanie dzisiejszych do Adolfa Hitlera. Stan obecny musi sobie każdy sam określić – no i odpowiedzieć też sobie samemu na pomysły wszelakich petycji.”
Znalazły się także ostre głosy potępiające moją inicjatywę:
„Jedyna droga jest wypieprzyc obydwa Knesejmy, DO tego droga jest nie petycjonowanie do Wielce Szanownych;;;tfu na psa urok….
ale jak pisze w mottcie Wykluczeniu….zbiorka nad urna!
Szkoda czasu…na wszelkie inne podrygi.”
„A dlaczego nie do Samego Pan BOga,,i do Szatana tez-dokladnie taka sama???
Nie- to nie takie dzialnia chodzi Wykluczonycm…. o co chodzi pisze w mottcie Wykluczeni,,,jak byk:
O zebranie sie ,,,NAD URNA!
Petycjomania..
Napisze sie petycje..
w imieniu narodow,
ze nie chcemy goraca,
ani zbytnich chlodow!
Co komu w leb wpadnie
zbierzemy do kupy…
A tu ostatnie majtki
sciagaja nam z d,,y!
Zatem piszcie do Sejmu,
poprzyjcie JarKacza-
ja swoj poodpis skladam
na desce od sracza!
Wykluczeni- to nie znaczy wymozdzeni!
KTo pisze petycje jest jak najbardziej wlaczony, uwiarygadnia Uklad. uznajac jego legalnosc.”
W związku z powyższym zaprotestowałem indywidualnie.
poliszynel
(Uni i tak wiedzą, kim jestem. Nie muszę się więc podpisywać imieniem i nazwiskiem)
_________________
http://palestyna.wordpress.com/