W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
likwidacja partii politycznych  
Podobne tematy
demokracja i brak logiki32bez ocen
Nowy Sejm i Ława Rezerwowa 19
JOW - demokracja na intensywnej terapi82
Stowarzyszenie Demokracja Bezpośrednia120
Nie głosujmy aż powstaną Jednomandatowe OW 55
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
3 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 5077
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slidexman




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:30, 09 Cze '10   Temat postu: likwidacja partii politycznych Odpowiedz z cytatem

znalazlem ciekawa opcje na temat parii politycznych

Cytat:
na koniec zaproponuję rozwiązanie tego problemu rodem z jakiegoś sci-fi, i w stylu niezwykle popularnego Krzysztofa Kononowicza.

Zlikwidować system wielopartyjny. Zmniejszyć listę posłów do 100 osób. Ustanowić zakaz istnienia jakiejkolwiek partii i klubów parlamentarnych. Każdy poseł decydowałby całkowicie w zgodzie z własnym sumieniem, i przekonaniami. Każdy poseł musiałby więcej i wydajniej pracować. Jeśli komuś nadal chciałoby się pooczerniać stronę przeciwną, to musiałby się bardziej napocić - zamiast nagadywać o jednej partii, musiałby obgadać kilkuset posłów. Dalsze benefity: całkowity brak kosztów istnienia partii politycznych, znacznie utrudniona korupcja (zamiast przekupić garstkę ludzi stanowiących władzę w partii, trzeba byłoby to zrobić z dziesiątkami osób; dużo większe koszty i ryzyko wpadki)

http://forum.cdaction.pl/index.php?autocom=blog&blogid=15&showentry=8692

co Ty na to?
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:43, 09 Cze '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiście, że to dobry pomysł. W kontekście rządzenia krajem, partie polityczne są bezwartościowe i całkowicie niepotrzebne.
Partie polityczne potrzebne są natomiast wtedy gdy się chce zdobyć władzę lub wygrać wybory.
Są przyczyną wielu problemów.
Za każdym kandydatem podąża grono ludzi (partia) , która w razie jego sukcesu liczy również na to, że coś skłapną przy stole.

Więc wszystkie stołki w ministerstwach, radach nadzorczych instytucji skarbu państwa, obsadza się kolesiami partyjnymi.

Jestem za likwidacją.

Ale nawet gdyby nie było formalnych partii politycznych, to i tak politycy należeliby do nieformalnych. Partie nie doiłyby pieniędzy, ale organizowanie się pomaga.
Dobry tego przykład mamy naszego kolegi z forum, którego kandydat na prezydenta, nie zdołał zebrać wystarczającej liczby podpisów, bo nie miał wystarczająco silnej partii.
I musiał pozostać pod tą przysłowiową "budką z piwem". Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Smoq




Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 4
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:35, 11 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hmm taka ciekawostka, ostatnio przyszła do mnie taka myśl, że problemy i reformy w kraju czy innych krajach nie zostana rozwiazane przez partie polityczne. Jesli nawet ktos widzi czym jest polityka i chce to zmienic i zaklada swoja partie, to zaraz wchodzi do tej samej wody, na tych samych zasadach i jest postrzegany jako gosc, z kolejną partią, ktory chce przejąc władze i prawdopodobnie sie nachapac, nawet jesli chce przejac wladze w dobrych intencjach, skad ludzie moga wiedziec, że nie jest to wilk w owczej skórze?. Wiec parie polityczne predzej czy poźniej przyczynia sie do swojego upadku i powstanie jakis nowy system, byc moze wlasnie ten opisywany wyżej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:16, 11 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bez odpowiedniej koncepcji narodzin innego systemu społeczno-politycznego likwidacja PP byłaby najgorszym z możliwych rozwiązań.Pamiętajcie, że każda organizacja, firma, instytucja tworzy się z organizacji jednostek.Jak wiadomo duży może więcej. Nic tak bardzo by nie spowodowało rozpadu jakiejkolwiek formy władzy jak atomizacja określonych kwestii politycznych na poszczególne jednostki.Ludzi jest tyle ,że nie byłoby szans aby jedna osoba znalazła czas na przekonanie takiej liczby posłów, nawet gdyby było ich 50.Musi istnieć układ hierarchicznych zależności co wynika z koncepcji instytucjonalizacji czy żelaznego prawa oligarchii.Mamy demokrację a siłę w demokracji mają Ci którzy się organizują i zrzeszają w określone związki czy organizacje.Ja zmieniłbym sposób doboru tych którzy stoją u władzy a nie poprzez likwidację określonych instytucji które pełnią funkcję władzy.Pamiętajcie ,że wszelkie działania wynikają z decyzji ludzi i tutaj ich kompetencje,wiedza i doświadczenie się liczą a nie to czy ktoś jest wujkiem ,szwagrem czy córką.Nie zapominajmy o odpowiedzialności jaka ciąży na tych którzy podejmują decyzję polityczne!
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:02, 11 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To znaczy nie wiesz jak można wybierać ludzi gdyby nie należeli do partii ? Tak samo jak teraz, przez głosowanie. Smile
Gdyby nie było partii politycznych, to wszystkim wyszło by jedynie na dobre, może nawet rządzącym.
Tylko jak już wspomniałem. W kupie siła. Więc na drodze do osiągnięcia władzy, taki twór jak partia musi powstać.
_________________
Zobacz też tutaj
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Paranoik




Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 109
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:16, 12 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:
To znaczy nie wiesz jak można wybierać ludzi gdyby nie należeli do partii ? Tak samo jak teraz, przez głosowanie. Smile

Bardziej demokratycznym i niepodlegającym wpływom był by system wyboru reprezentantów przez losowanie. Po zakończonej kadencji referendum, ukarać czy nie .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Raynold




Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 339
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:11, 16 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdajecie sobie sprawę że likwidacja partii jest możliwa w tym samym stopniu co likwidacja obecnego systemu bankowego kreującego puste pieniądze Surprised
Paranoik napisał:

Bardziej demokratycznym i niepodlegającym wpływom był by system wyboru reprezentantów przez losowanie. Po zakończonej kadencji referendum, ukarać czy nie .

A jako że partii nie można zlikwidować to jedynym wyjściem na obecne czasy byłoby losowanie ich członów Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
suspenser




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 669
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:29, 31 Sie '10   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

aro_klb napisał:
Mamy demokrację a siłę w demokracji mają Ci którzy się organizują i zrzeszają w określone związki czy organizacje.Ja zmieniłbym sposób doboru tych którzy stoją u władzy a nie poprzez likwidację określonych instytucji które pełnią funkcję władzy.


Czy mieszkasz w Szwajcarii i piszesz o tym kraju "mamy demokrację" czy o Polsce i coś Ci się pomyliło ?

Zacznijmy nareszcie nazywać rzeczy po imieniu - w Polsce nie ma demokracji tylko demokracja partyjna czyli partiokracja i tak powinniśmy nazywać ten ustrój.

Demokracja od demokracji partyjnej różni się niczym krzesło od krzesła elektrycznego.

Zacytuję taki fragment: "nazywaj rzeczy po imieniu a zmienią się w oka mgnieniu".
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goniec Króla




Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 1305
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:59, 02 Cze '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

facet tłumaczy dlaczego system monopartyjny jest efektywniejszy w porównaniu z pejsatym mitem o pluralizmie (odpadają chociażby takie energo- i czaso-chłonne oraz totalnie bezproduktywne wygłupy jak "wybory" - ale to może zaledwie najmniejkszy plus systemu, w którym - o ile tylko ktoś życzy sobie jednak zachować autonomiczny, własny wpływ na decyzje gospodarczo-polityczne, i ma ku temu jakieś realne pomysły - to wszak nikt mu nie broni wstąpić do partii i "działać" (?), miast żałośnie udawać, że "decyduje" (o najistotniejszych sprawach i żywotnych interesach) poprzez wzięcie udziału w szamańskich obrzędach dupokracji, tzn. rytuałach skreślania krzyżyków pod konstelacjami odpowiednio ustawionych gwiazd, w czasie odpowiednim, wyliczonym przez namaszczonych kapłanów dupokracji.
http://tagen.tv/vod/2015/06/eric-x-li-bajka-o-dwoch-systemach-politycznych/
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:11, 03 Cze '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.the614thcs.com/40.1054.0.0.1.0.phtml
JAK DZIAŁAŁ SANHEDRYN
pytanie od GA :

Sanhedryn - jak funkcjonował, jakie były terminy posiedzeń, w jakich sprawach się wypowiadał, jakie wymierzał kary i za jakie czyny?


odpowiedź :


Sanhedryn to nazwa żydowskiego sądu i organu władzy religijnej w antycznej Judei, który miał swoją siedzibę w każdym większym mieście. W jego skład wchodziło 23 sędziów, którzy rozstrzygali sprawy religijne, a także sądowe - o charakterze zarówno kryminalnym, jak i cywilnym.

Jednocześnie Wielki Sanhedryn (lub inaczej: Bejt Din HaGadol - Sanhedryn Gadol) zbierał się w okresie swojej świetności w Świątyni Jerozolimskiej w pomieszczeniu zwanym Liszkat hagazit (Sali Ciosanych Kamieni) i miał siedemdziesięciu jeden członków. Ten sąd był najwyższym ciałem sądowniczym w historii Żydów. Jego najważniejszym zadaniem było interpretowanie praw Tory (podobnie, jak Sądy Najwyższe we współczesnych demokracjach interpretują konstytucje państw), rozpatrywanie spraw wielkiej wagi oraz apelacji wyroków z niższych sądów.


W obydwu Sanhedrynach
(tym 23
i tym 71-osobowym)
liczba sędziów była nieparzysta,
aby zapobiegać możliwości braku rozstrzygnięć w głosowaniach.


Członkowie Sanhedrynu pochodzili zazwyczaj z rodzin saducejskich, choć zasiadali w nim także faryzeusze.

Wielki Sanhedryn zbierał się codziennie od rana do popołudnia, z wyjątkiem Szabatu i świąt.

Sanhedryn działał inaczej niż współczesne sądy. W najpoważniejszych sprawach Sanhedryn wyznaczał ze swojego grona sędziów, którzy mieli zajmować się zbieraniem dowodów niewinności oskarżonego oraz tych, którzy docierali do dowodów jego winy. Następnie i jedni i drudzy przedstawiali rezultaty swoich poszukiwań reszcie sędziów. Żadna strona nie była zainteresowana, aby – jak to ma miejsce w działaniach współczesnych prokuratorów i obrońców - wygrały jej racje, chodziło jedynie o dotarcie do prawdy.
Dlatego też – co może wydać się paradoksalne – gdy wyrok zapadał jednogłośnie w sprawie, w której wyrokiem była śmierć – wyrok nie był wykonywany,
ponieważ uważano to za dowód, że sędzia zbierający dowody niewinności nie wykonał należycie swojego zadania lub że istnieje sprzysiężenie przeciwko oskarżonemu (Sanhedryn 17a).

Sanhedryn zasiadał w półkolu, tak aby wszyscy jego członkowie mogli się widzieć nawzajem.
Miejsce w środku półkola zajmował przewodniczący (nasi), a po jego obu stronach członkowie według wieku - najstarsi najbliżej przewodniczącego.
Przed półkolem sędziów siedzieli w trzech rzędach ich uczniowie.
Gdy któryś z mędrców był nieobecny, wybierano ucznia z pierwszego rzędu, aby zastąpił swojego mistrza.
Na jego miejsce siadał uczeń z drugiego rzędu.[/b(sposób na absencję)
Sanhedryn.jpg

Sanhedryn miał absolutną wyłączność orzekania w sprawach zbiorowego bałwochwalstwa, fałszywych proroków a także Najwyższego Kapłana. Tylko Sanhedryn mógł zatwierdzać wypowiedzenie wojny, oraz decydować, jakie tereny mogą być administracyjnie włączone do Jerozolimy i Świątyni. Ponadto jedynie Sanhedryn miał prawo badania przydatności kandydatów do funkcji kapłanów w Świątyni.

[b]Wymagania wobec sędziów Sanhedrynu określały drobiazgowe i wymagające przepisy.
Musieli być wszechstronnie wykształceni, znać także matematykę i medycynę.
Musieli umieć posługiwać się wieloma językami, aby uniknąć potrzeby zatrudniania tłumaczy.

(sposób na nieuków i ignorantów)

Starcy, eunuchowie i bezdzietni nie mogli być sędziami, bo obawiano się, że mogą mieć stępione uczucie miłosierdzia (Sanh. 36b).
Sędziami nie mogli być jakiegokolwiek rodzaju hazardziści.

(sposób na Jarosława Mądrego)

Młodzi sędziowie mieli nakazane wypowiadanie swoich opinii
w sprawach kryminalnych przed starszymi,
aby wykluczyć niebezpieczeństwo sugerowania się młodszych zdaniem autorytetów
i aby polegali oni na samodzielnym myśleniu
(Sanh. 4,1).


(Likwidacja autorytetów)

W sprawach kryminalnych, Sanhedryn mógł orzekać wszystkie kary przewidziane przez Torę. Popularną karą była kara chłosty, zwyczajowo wymierzana za złamanie jakiegokolwiek przykazania, zaczynającego się w Torze od słów "Nie będziesz".

Kara chłosty nigdy nie przekraczała 39 uderzeń.
Najwyższą karą, którą mógł wymierzyć Sanhedryn była kara śmierci.
Była to wielka odpowiedzialność i zawsze istniało realne niebezpieczeństwo popełnienia pomyłki, a więc w szczegółowym prawodawstwie dotyczącym orzekania i stosowania kary śmierci stwarzano wiele utrudnień, których celem było zapobieganie wszelkich niesprawiedliwościom.

Aby oskarżonego można było skazać, musieli np. nie tylko stawić się w sądzie co najmniej dwaj naoczni świadkowie przestępstwa (np. morderstwa), ale także przestępca musiał zostać wyraźnie ostrzeżony o konsekwencjach, jakie groziły mu za popełnienie zbrodni. W praktyce oznaczało to, że Sanhedryn stosował karę śmierci niezwykle rzadko: najprawdopodobniej raz na wiele lat.

Wyroki kary śmierci wykonywano poprzez ukamienowanie (sekila), ścięcie mieczem (hereg), uduszenie (chenek) i spalenie (serefa). Jeżeli Tora nie mówiła wprost, jak ma zostać wykonana kara śmierci, oznaczało to, że metodą pozbawiającą życia jest chenek. Dotyczyło to więc: cudzołóstwa z mężatką, okaleczenia rodzica, porwania Żyda, fałszywego proroctwa, prorokowania w imieniu bożków, nieposłuszeństwa mędrca wobec autorytetu Sanhedrynu.

Kara poprzez hereg orzekana była za morderstwo i za udział w akcie zbiorowego bałwochwalstwa.
Ukamienowanie (sekila) było karą za 18 przestępstw, w tym za niektóre formy kazirodztwa i zoofilię.
Spalenie (serefa) natomiast dotyczyło 10 przestępstw kazirodczych (przede wszystkim pomiędzy rodzicami i dziećmi).
===============================

Skoro zawsze musiało być komplet 71 osób i nie mogło być braku rozstrzygnięcia, to znaczy , że musiał być obowiązek głosowania.
Nie mogło być wstrzymującego sie od głosu.
dziś rożnymi metodami wymusza sie na obywatelach udział w głosowaniu do sejmu, a natomiast później posłowie unikają głosowań, na sali siedzi często kilkunastu posłów , a w głosowaniach opuszczają sale, lub wstrzymują sie od głosu!
Gdyby wprowadzić Ławkę Rezerwowa i z niej wchodziłby za nieobecnego , to uniknęlibyśmy tak fatalnych głosowań
Poza tym ustawienie badających , - na za i na nie , zabezpieczało by analize i odpowiedzialnośc za przygotowaną do głosowania uchwałe
_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


likwidacja partii politycznych
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile