|
Autor
|
Wiadomość |
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:42, 28 Lis '07
Temat postu: Wpływy Żydów (wydzielona dyskusja) |
|
|
Wątek wydzielony z tematu viewtopic.php?t=1101
Bimi
frasobliwy napisał: | Nie odpuszczę i jeszcze pare ciekawych rzeczy tu wrzucę bo włos się na tyłku jeży. |
włos na tyłku to sie jeży kiedy czyta sie te antysemickie brednie - najsmutniejsze jest to, ze czasem możnaby było mieć nadzieje, że ludzie z pozoru rozsadnie myślący nie będą popadać w taka otchłań absurdu ...
sorry, początek tematu był naprawdę interesujacy, i chociaż frasobliwy, sam pogubileś sie w teorii merkurianizmu (odnosi sie on tylko do spoleczenstw tradycyjnych - a Ty mieszasz to takze z współczesnością) to ten fragment zaslugiwal na powazna dyskusje .... niestety to co pozniej tu nastapiło woła o pomstę do nieba.
Po pierwsze to chciałem Ci przypomnieć, ze nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Tropiąc kolejne żydowskie spiski nie zauważasz nawet, że dawno popadłes w śmieszność: daruj sobie tłumaczenia "tego co Miliband miał na myśli", nie korzystaj z Bibuly, nie korzystaj z Polonici (kazdy wie ze to sa portale antysemickie) - mieszasz prawdziwe, rozsadne argumenty z wyjatkowo zeschłym gównem, wiec nie spodziewaj sie, że ktoś potraktuje to jak kaczkę z morelami ...
tak w ogóle to mam dla was dobrą radę - zanim napiszecie coś o żydach to przeczytajcie to sobie jeszcze raz, tylko wstawiając "polak" zamiast "żyd" i "Polska" zamiast "Izrael". Żydzi (nie powinienem tego chyba nikomu przypominać, szczególnie tutaj) to wyjątkowo delikatna materia i przegiąć w tej płaszczyźnie jest wyjątkowo łatwo - a jak już raz sie to zdaży to macie mniej wiecej zerowe szanse, ze kiedykolwiek ktoś was potraktuje w tej kwestii powaznie.
i tak:
- AIPAC to najbogatsza organizacja lobbyingowa, więc niech nikogo nie dziwi fakt, że Izreal ma tak silny lobbying w USA. Mieszanie tego z żydowskim spiskiem jest tylko kompromitujące - skoro jawnie przeznaczaja na to tyle pieniedzy to gdzie tu miejsce na spisek?
- Izrael na Bliskim Wschodzie to moim skromnym zdaniem najbardziej agresywne państwo regionu, a przyklady rezolucji ONZ to modelowy argument sam zreszta do wojny w Libanie byłem przekonany, że taki "żandarm Bliskiego Wschodu" jest potrzebny. Zmieniłem jednak zdanie i teraz uważam, że jeżeli sie popełnia takie partactwa jak rzeczona wojna to nie można na poważnie odgrywać roli stabilizatora regionu.
- Izrael w UE to czysta polityczna fikcja - nikt nie jest na tyle glupi, żeby wpuszczac sobie na glowe jeden z najwiekszym problemów ostatnich 50ciu lat. W przewidywalnej perspektywie taki scenariusz jest niemożliwy ... Zreszta wystarczy poobserwowac nastroje jakie panuja w Unii, żeby widzieć, że nikt tam nie dąży do rozszerzenia. Unia musi się teraz zając sprawami wewnętrznymi, wiec jeżeli chodzi o Izreal w Unii to: nie ma o czym mówić!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Boruta
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:29, 28 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Grand napisał: | ...- Izrael w UE to czysta polityczna fikcja - nikt nie jest na tyle glupi, żeby wpuszczac sobie na glowe jeden z najwiekszym problemów ostatnich 50ciu lat. W przewidywalnej perspektywie taki scenariusz jest niemożliwy ... Zreszta wystarczy poobserwowac nastroje jakie panuja w Unii, żeby widzieć, że nikt tam nie dąży do rozszerzenia. Unia musi się teraz zając sprawami wewnętrznymi, wiec jeżeli chodzi o Izreal w Unii to: nie ma o czym mówić! |
... zacząłeś w poprawno-politycznym tonie, ale dalej całkiem rozsądnie
(widać, że nie wyprali ci mózgu ... )
jednak w kwestii członkowstwa Izraela w Unii mimo, że słusznie argumentujesz możesz nie mieć racji ...
p.s.
kiedy Teodor Hertz organizował ruch syjonistyczny, państwo żydowskie wydawało się być zupełną fikcją ...
wiekszość Żydów pukała się w czoło, ...goje śmiali się z niego ...
wszyscy się mylili ...
Każdy uważny obserwator widzi, jak "Izrael" (właściwie USrael) usiłuje wciągnąć Europę w konflikt Bliskowschodni ....
zresztą ...
które z państw UE? razem czy osobno jest w stanie wymuśić na państwie żydowskim zastosowanie się do onz-etowskich rezolucji?
przecież dobrze wiesz, że nikt im nie podskoczy ...
czy coś takiego można nazwać normalną sytuacją ???
Twierdzisz, że Frasobliwy zapomniawszy się ... siegnął po antysemickie gówno ...
a czy poza polit-poprawnymi materiałami dysponujemy czyms innym, ?
czy przykłady na które sie powołuje są nieprawdziwe ???
czy ci Żydzi, wymienieni z imienia, nazwiska i funkcji, które piastują są eskimosami ???
czy nazywanie rzeczy po imieniu jest antysemityzmem ???
Zareczam Ci, że "znałem" Żyda, który otwarcie nazywał Ariela Sharona i jego ludzi zbrodniarzami ... czy ten urodzony semita też był niepoprawnym antysemitą ???
Nie dbam o to co mówią o mnie ludzie, nie zależy mi na opinii tych, którzy wierni są zasadom politycznej poprawności ... a niech sobie myślą i piszą co chcą ...
ja wolę Tych którzy nie boją się nazywac rzeczy po imieniu ....
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:11, 28 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Boruta napisał: |
jednak w kwestii członkowstwa Izraela w Unii mimo, że słusznie argumentujesz możesz nie mieć racji ...
p.s.
kiedy Teodor Hertz organizował ruch syjonistyczny, państwo żydowskie wydawało się być zupełną fikcją ...
wiekszość Żydów pukała się w czoło, ...goje śmiali się z niego ...
wszyscy się mylili ...
|
oczywiście mogę, się mylić, bo każde ludzkie działanie jest obarczone do pewnego stopnia nieprzewidywalnością, ale faktem jest, że w tym momencie Unii to sie po prostu w żadnej mierze nie opłaca (choć plan początkowy brzmiał: najpierw Turcja, potem prawdopodobnie Izrael - ale to głównie dlatego, że oba państwa są rozwijające się - na szczeście Polska szybko zweryfikowała unijną strategię galopujących akcesji
Boruta napisał: | Twierdzisz, że Frasobliwy zapomniawszy się ... siegnął po antysemickie gówno ...
a czy poza polit-poprawnymi materiałami dysponujemy czyms innym, ?
|
powiem tak: dla mnie te materiały mają mniej więcej taka samą wiarygodność jak materiały mass mediów - one tylko ślizgają sie po powierzchni pod ideologiczne dyktando. Ale .... żeby porozumiewać się ze społeczeństwem musisz operować na wiedzy wiarygodnej dla społeczeństwa, inaczej zostaniesz usunięty z obszaru dyskusji. Jak będziesz miał szczęscie to będziesz takim dziadem przycerkiewnym, który ma prawo nawet krytykować cara, ale każdy traktuje go jako element rozrywki, wiejskiego błazna (u nas tę role spełnia JKM). W przypadku mniejszego szcześcia zostajesz niebezpiecznym oszołomem, takich jest więcej, gdyż wakaty błaznów są ograniczone.
aha ... i nie mów mi, że sie nie da, albo że ciężko, bo mam przykład ultymatywny. Po WTC cały ruch kwestionujący oficjalną wersję wydarzeń opierał sie tylko i wyłacznie na materiałach pobranych z mass mediów (oprócz strony naukowej ofc), które następnie poddano interpretacji (i tu też trzeba coś zaznaczyć: nie byla to nowa interpretacja. w gruncie rzeczy była to jedyna interpretacja jaką można otrzymać o tych wydarzeniach - strona rządowa przecież karze przyjmować to co mówi "na wiarę" 0. I chociaż może w PL nie jest to aż tak widoczne to Stanach ruch ten odniósł sukces (bodajże połowa amerykanów nie wierzy w oficjalną wersje - przecież to jest kompromitujący wynik dla całej administracji amerykańskiej i mass mediow, ktore też włączyły sie w kampanie promującą oficjalną wersję) .... oczywiście sukces nie bylby możliwy, gdyby ruch ten opierał się na informacjach ze żródeł pokroju polonici.
Boruta napisał: | Nie dbam o to co mówią o mnie ludzie, nie zależy mi na opinii tych, którzy wierni są zasadom politycznej poprawności ... a niech sobie myślą i piszą co chcą ...
ja wolę Tych którzy nie boją się nazywac rzeczy po imieniu ....
Pozdrawiam |
no widzisz, a dla mnie ma to znaczenie, chociażby dlatego, że ta poprawna politycznie część to przytłaczająca większość. zresztą argumentowanie tego, czemu nie chcę być wykluczony z dyskursu publicznego w ogóle nie ma sensu - po prostu nie chcę i już!
ja również pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Boruta
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:48, 28 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Grand napisał: | ...
aha ... i nie mów mi, że sie nie da, albo że ciężko, ... |
nie bardzo rozumiem, co masz na mysli ...ale ja zadawałem pytania? a nie mówiłem, że czegos sie nie da ...
zresztą ... nie ważne ....
Grand napisał: | ...dla mnie ma to znaczenie, chociażby dlatego, że ta poprawna politycznie część to przytłaczająca większość. zresztą argumentowanie tego, czemu nie chcę być wykluczony z dyskursu publicznego w ogóle nie ma sensu - po prostu nie chcę i już! |
Ty po prostu szukasz akceptacji u innych .... ja zaś nie ... i tym się różnimy ...
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
frasobliwy
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:54, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie korzystaj z Bibuly, nie korzystaj z Polonici (kazdy wie ze to sa portale antysemickie) |
Wyobraz sobie, ze weryfikowałem wiekszość informacji. O tym, że "ponad połowa Żydów..." pisali w Jerusalem Post. Dałem linka na Jerusalem Post i linka na listę z "Vanity fair". Czytales czy przeleciales po tekscie? Jak znajdziesz konkretne przekłamanie, to pisz. A ogólniki to sobie zachowaj bo ja nie jestem zainteresowany paplaniną. Staram się zamieszczać cytaty z polskich stron, żeby nie dyskwalifikować osób nieznajacych angielskiego. Czepianie się samego źródła uważam za wyraz besilności czepiajacego. Na zasadzie: rzecz nie do podwazenia, zatem zaatkuje nie wprost. Psyhologicznie
Polonica jest stroną antysemciką, ale zawiera też dobre artykuły. Nie zamierzam z nich rezygnować. Natomiast z Bibułą to żeś chyba przesadził.
Cytat: | mieszasz prawdziwe, rozsadne argumenty z wyjatkowo zeschłym gównem, wiec nie spodziewaj sie, że ktoś potraktuje to jak kaczkę z morelami ... |
Lepiej podaj przykłądy tego "gówna". Wskazałbys choc jedno klamstwo z uzasadnieniem, to ja bym usunał informacje bo nie chce własnie by bzdury rzutowały na odbior ważnych faktów. I jeszcze bym podziekował
Mam świadomość, że informacje jakie podaję są szokujące i wywołują furię sympatyków dominacji Izraela.
Bardzo dobrze!
A zarzuty na temat antysemityzmu to dawkuj ostrożnie bo ja nie z tych co sie łatwo podkładają. Żadnej listy "polskich żydów" i "żydołactwa" u mnie nie znajdziesz. Skoncentruj się na tym co zamieszczam, a nie źródle. Jeśli coś ci nie pasuje, to wrzuc w google i zweryfikuj.
A przede wszytskim dokształć się w temacie bo jak czytam
Cytat: | Zmieniłem jednak zdanie i teraz uważam, że jeżeli sie popełnia takie partactwa jak rzeczona wojna to nie można na poważnie odgrywać roli stabilizatora regionu. |
To ciarki mi przechodzą po plecach. Czy wg ciebie Hitler też spartaczył?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 03:32, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Boruta napisał: |
Grand napisał: | ...dla mnie ma to znaczenie, chociażby dlatego, że ta poprawna politycznie część to przytłaczająca większość. zresztą argumentowanie tego, czemu nie chcę być wykluczony z dyskursu publicznego w ogóle nie ma sensu - po prostu nie chcę i już! | Ty po prostu szukasz akceptacji u innych .... ja zaś nie ... i tym się różnimy ...
|
to o czym pisałem niewiele ma wspólnego z akceptacją u innych - weżmy przykład JKM - do telewizji zaprasza sie go tylko po to, żeby sie z niego pośmiać chociaż, ma więcej do powiedzenia niż 90% ludzi, którzy w niej występują. Myślę, że akceptują to ludzie, a pewnie nawet on, ale czy znaczy coś w dyskursie publicznym? nic ...
zresztą: ja mówię o ostracyźmie, a Ty mi o akceptacji - to inny kaliber Boruta
frasobliwy napisał: | Lepiej podaj przykłądy tego "gówna". Wskazałbys choc jedno klamstwo z uzasadnieniem, to ja bym usunał informacje bo nie chce własnie by bzdury rzutowały na odbior ważnych faktów. I jeszcze bym podziekował
Mam świadomość, że informacje jakie podaję są szokujące i wywołują furię sympatyków dominacji Izraela.
Bardzo dobrze! |
nie będę się rozpisywał z bardzo, bo ja o czym innym mówiłem, a Ty o czym innym odpowiadasz.
powiem tak:
- nie kwestionowałem wiarygodności informacji, tylko wiarygodność źródła. nie kwestionowałem wiarygodności żródła z pozycji tego co sam zaobserwowałem, tylko z pozycji uczestnika społeczeństwa - innymi słowy: ja mogę sobie uważać jedno albo drugie o Bibule czy o czymkolwiek. ważne jest jak ludzie to odbierają.
tak więc mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś moje intencję - pisałem o tym, jak ludzie o skrajnych poglądach (ale niewatpliwie myślący samodzielnie) potrafia wkładać nóż do ręki przeciwnikom, rysować sobie na plecach krzyżyk i podpisywać go: "tu dźgać".
frasobliwy napisał: | A przede wszytskim dokształć się w temacie bo jak czytam
Cytat: | Zmieniłem jednak zdanie i teraz uważam, że jeżeli sie popełnia takie partactwa jak rzeczona wojna to nie można na poważnie odgrywać roli stabilizatora regionu. |
To ciarki mi przechodzą po plecach. Czy wg ciebie Hitler też spartaczył? |
nie wiem co chcesz powiedziec przez "dokształć się", ale nie potraktuje tego jeszcze jak obraze (choć pewnie powinienem).
wojna w Libanie to było partactwo i to pod każdym względem i tak je odbieram. a znaczy to tyle, że w ramach celów, które jestem wstanie uznać dokonano szeregu błędów wynikających ze skandalicznej niekompetencji. i choć nie zgadzam się z opinią Izreala, że likwidacja Hezbollahu była warta wojna to w pewnym sensie jestem wstanie ja zrozumieć (no powiedzmy). przy tym zakładam jeszcze, że celem długofalowym jest stabilizacja w regionie, z którą sie generalnie zgadzam. Tyle, że polityka Izreala zdaję sie nie tylko mu nie slużyć, ale wrecz stoi w opozycji do niego (choc oni moze nie zdaja sobie jeszcze z tego sprawy).
jeżeli chodzi o Hitlera to nie zgadzam sie co do jakichkolwiek celow, wiec chyba porównanie nie na miejscu prawda.
sorka jezeli sa bledy ale jestem troche padniety - jakby co to poprawie jutro
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
nobody
Dołączył: 25 Wrz 2007 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:17, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Trochę przypomina mi to niektóre ćwiczenia na filozofii - jak trzeba dyskutować a nie ma się wiedzy o temacie... albo gdy trzeba bronić tezy, co do któej ma się przekonanie, ale brakuje argumentów.
Nie do końca rozumiem dlaczego Bibuła ma być złym źródłem informacji, albo dlaczego zły ma być Nasz Dziennik, a dziś na dodatek znów starłem się w tym temacie... Wolę Pudelka od informacji z Oneta - w myśli zasady wyłożonej w MiB. Poprawność polityczna?? To chyba jakieś pomylenie pojęć? Wszak nie o to tutaj chodzi... a może się pomyliłem? Z tego co ja znam historię to Prawda zawsze wymykała się tej poprawności o ile nie stawała wprost w opozycji!
Cytat: | mieszasz prawdziwe, rozsadne argumenty z wyjatkowo zeschłym gównem, wiec nie spodziewaj sie, że ktoś potraktuje to jak kaczkę z morelami ... |
Dla mnie może być (NAWET BARDZO!), bo i tak sam przetrawię to co napisze Boruta i Frasobliwy - inaczej się nie przyjmie. Mój układ trawienny nie chodzi pod dyktando... no właśnie, czyje dyktand Grand?
_________________ amicus Plato, sed magis amica veritas
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:10, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
nobody napisał: | Trochę przypomina mi to niektóre ćwiczenia na filozofii - jak trzeba dyskutować a nie ma się wiedzy o temacie... albo gdy trzeba bronić tezy, co do któej ma się przekonanie, ale brakuje argumentów. |
chuj mnie obchodzi co Ci to przypomina, jeżeli mówisz to tylko po to, żeby kogoś zdyskredytować..... Szczególnie, że zaraz potem piszesz:
nobody napisał: | Poprawność polityczna?? To chyba jakieś pomylenie pojęć? Wszak nie o to tutaj chodzi... a może się pomyliłem? Z tego co ja znam historię to Prawda zawsze wymykała się tej poprawności o ile nie stawała wprost w opozycji! |
chyba jednak trzeba wrócić na lekcje tego zacnego przedmiotu (Historia magistra vitae est!) : poprawność polityczna to wynalazek XX wieczny, a z tego co ja wiem z historii to trwa ona droszkę dłużej - chyba, że wg Ciebie prawda to też wynalazek XX wieczny - a to przepraszam!
a tak na poważnie:
poprawność polityczna jest dość wygodnym wynalazkiem - kiedyś musiałeś polegać na swoim własnym wyczuciu na temat tego co i jak możesz powiedzieć publicznie - dziś masz poprawność polityczna. zasady gry zostały ustalone: poruszaj sie w polu, które jest przepisowe, a pozastajesz w grze. Proste? no pewnie ze proste!
nobody napisał: | Dla mnie może być (NAWET BARDZO!), bo i tak sam przetrawię to co napisze Boruta i Frasobliwy - inaczej się nie przyjmie. Mój układ trawienny nie chodzi pod dyktando... no właśnie, czyje dyktand Grand? |
ja nie pisałem o Tobie, bo zachodzi duże prawdopodobieństwo, że już jesteś wykluczony - jeśli nie umiesz zatrzymać swoich poglądów dla siebie ...
a właśnie: czyje dyktando?
a odpowiedz mi na pytanie dlaczego Rihanna leci w co drugim radiu?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Boruta
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:30, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Grand napisał: | wojna w Libanie to było partactwo i to pod każdym względem i tak je odbieram. a znaczy to tyle, że w ramach celów, które jestem wstanie uznać dokonano szeregu błędów wynikających ze skandalicznej niekompetencji. i choć nie zgadzam się z opinią Izreala, że likwidacja Hezbollahu była warta wojna to w pewnym sensie jestem wstanie ja zrozumieć (no powiedzmy). przy tym zakładam jeszcze, że celem długofalowym jest stabilizacja w regionie, z którą sie generalnie zgadzam. Tyle, że polityka Izreala zdaję sie nie tylko mu nie slużyć, ale wrecz stoi w opozycji do niego (choc oni moze nie zdaja sobie jeszcze z tego sprawy). |
Dobrze, że masz inne zdanie niż ja …
dzięki temu w ogóle możliwa jest jakaś dyskusja
…nie będziemy się jednak przekomarzać, kto co ma (miał) na myśli (akceptacja/ostracyzm) bo to rzeczywiście do niczego nie prowadzi … i tak przecież każdy pozostanie przy swoim, i jeszcze bardziej będzie usztywniał swoje stanowisko.
W zasadzie to co piszesz nie wykracza poza ramy „politycznej poprawności”
… na Forum Żydów Polskich w związku z zeszłoroczną izraelską agresją na Liban również narzekano na (jak Ty to nazywasz) „partactwo”, za które obwiniano głównie premiera Olmerta …
Być może wiesz o tym, ale nie chcesz przyznać tego przed samym sobą (a może zauważasz to dopiero teraz), że przyczyną destabilizacji na Bliskim Wschodzie nie jest taka czy inna "autochtoniczna partyzantka" ( w polit-poprawnej nomenklaturze nazywana organizacją terrorystyczną) ale sam Izrael, który nie tyle pragnie „stabilizować” ten region co dominować nad nim, [właściwie opanować go … przejmując min. obszary bogate w zasoby wód podziemnych, które tak się akurat składa zalegają na terytoriach okupowanych w Palestynie oraz po linię rzeki Lithani w Libanie. …. ale to była tylko taka dygresja jakby ktoś nie wiedział jakie znaczenie w tamtym regionie ma kontrola źródeł wody pitnej … ]
Celem … (zarówno) świeckich syjonistów jak i religijnych ortodoksów jest budowa „Wielkiego Izraela” ( Erec Izrael dosłownie Ziemia Izraela w granicach nakreślonych przez Stary Testament) od Nilu aż po Eufrat … i nie są to mrzonki, ale realny i konkretny cel, od którego w/w nie odstąpią …
Jeżeli ktoś łudzi się, (to nie do Ciebie) że może być inaczej i wystarczy tylko, że Palestyńczycy przestaną podkładać bomby oraz rzucać kamieniami zaś libański Hezbollach się rozbroi, a zapanuje upragniony pokój … to jest naiwny …niczym wytresowany goj ….
Izraelski dysydent, Uri Avnery zwraca uwagę na to, że wielu poważnych rabinów bierze udział w konferencjach poświęconych budowie świątyni na przyszłych ruinach (meczetu) Kopuły Skały, wiedząc doskonale o tym, że jest to krok prowadzący do wojny pomiędzy Izraelczykami (czy aby tylko nimi ???) a miliardem muzułmanów - i nie ma nikogo, kto ośmieliłby się publicznie przeciw temu zaprotestować!
Żydzi wierzą, że odbudowanie Świątyni doprowadzi do pełnego odtworzenia Izraela w granicach obiecanych im przez „Boga” … jeżeli jednak myślicie, że są to rojenia ultra-ortodoksów, to powiem Wam, ze mylicie się … i to bardzo.
Ideologia Tanachu (Starego Testamentu) zawiera się w słowach, które Żydzi odnoszą (a czemu mieliby ich nie odnosić?) do siebie " Niechaj ci służą ludy, i niechaj ci pokłon oddają narody" - które wciąż pozostają aktualne …
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
frasobliwy
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:46, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Teraz napisałeś tak
Grand napisał: |
- nie kwestionowałem wiarygodności informacji, tylko wiarygodność źródła. |
a wcześniej tak
Grand napisał: | mieszasz prawdziwe, rozsadne argumenty z wyjatkowo zeschłym gównem |
Zawsze się zastanów zanim coś napiszesz bo możesz zostać źle zrozumiany.
Cytat: |
nie wiem co chcesz powiedziec przez "dokształć się", ale nie potraktuje tego jeszcze jak obraze (choć pewnie powinienem).
...
jeżeli chodzi o Hitlera to nie zgadzam sie co do jakichkolwiek celow, wiec chyba porównanie nie na miejscu prawda.
|
Szczerze poradziłem dokształcenie bo jak większość ludzi prawdopodobnie nie znasz genezy powstania Izraela. Otóż Izrael jest kolonią. W XIX wieku w Palestynie praktycznie nie było Żydów, gdy powstawał W 1947 była ich mniekszość ( mapa demograficzna, a od tego czasu ze świata do Izraela ściągneły miliony Żydów. Palestyńczycy zostali wygnani do obozów uchodźców. W 1967 po wojnie sześciodniowej Izrael zajął kolejne tereny. Z tych terenów nie wygnał Palestyńczyków, ale zagnał ich do gett, a na najlepszych ziemiach pobudował warownie (poważnie) i uforyfikowane osiedla. Połączył je systemem autostrad przez które Palestynczycy nie mają prawa się poruszać. Przejazd z miasta do miasta jest dla Palestynczyka tak trudny jak wiza do USA dla Polaka. Większość wojen jakie toczył Izrael była sprowokowana i z góry wygrana, bo postkolonialne państwa arabskie były silne tylko na papierze. Celem tych wojen, jak i założenia samego Izraela była ziemia. W 2006 roku pod płaszczykiem tworzenia "strefy bezpieczenstwa" Izrael próbował zagarnąć tereny aż do rzeki Litani. Ta rzeka jest ważna bo stanowi wielkie źródło wody w tym pustynnym regionie. Na przykład Wzgórza Golan dostarczają Izraelowi większości wody pitnej (za stronką syjonisty: http://www.badacz.org/izrael/historia/peace_golan_syria.html , wiec dla ciebie pewnie wiarygodniejsze źródło). Czytamy:
Cytat: | Obecnie Wzgórza Golan są domem dla 18 tys. ludzi, mieszkających w 33 miejscowościach na obszarze 1.000 km2. Uprawiają oni zboże na terenie 2 tys. hektarów, kultywują sady na obszarze 1.600 hektarów, hodują kwiaty (35 tys. ton rocznie). Na 40 tys. hektarów naturalnych pastwisk wypasają 20 tys. bydła i owiec. Hodując 5.000 krów, produkują rocznie 60 milionów litrów mleka. Na terenie Wzgórz Golan jest około 30 zakładów przemysłowych. |
Nieźle jak na tereny, których Izrael oficjalnie nie planował mieć (zabrał je Syrii w 1967). gdyby w Libanie nie "spieprzył", to mielibysmy kolejne obozy uchodzców. Czy wiesz, że Izrael wiedzac, że nie podbije południowego Libanu ZŁOŚLIWIE zasypał teren de facto minami (amunicja kasetowa). Czy wiesz, że Izrael zniszczył wybrzeże libanskie wylewając ropę do morza? Że zniszczył lotnisko i wiele obiektów infrastruktury? Że zrównał z ziemią domy mieskzalne "strefy buforowej"? To była wojna oblicozna na czytskę etniczną, a nie na walkę z hezbollhem. Pewnie dlatego przegrali, bo nie liczyli na silny opór.
Znane są takie cytaty:
Cytat: | Norman Bantophen
Radca prawny byłej Komisji Mandatowej w Palestynie:
"Palestyna przyszłości nie ograniczy się do obecnego obszaru. Może i powinna rozszerzyć swe terytorium w głąb na sąsiednie kraje, od M.Śródziemnego do Eufratu, od Libanu do Nilu. Gdyż są to ziemie, które przez Boga wybranemu narodowi zostały obiecane" |
Walka o lebensraum to dokładnie to co głosili naziści. Jej wykonanie możesz obejrzeć tu:
viewtopic.php?t=899
Zatem, jeśli porównanie uważasz za "nie na miejscu", to ja mam prawo poradzić dokształcenie bo najwyraźniej nie rozumiesz o co w tym wszytskim chodzi.
Podsumowując. Izrael jako państwo walczace o lebensraum tak się nadaje na stabilizatora regionu jak hitlerowskie Niemcy. Te same metody, tylko skala mniejsza. Zawsze bedzie jatrzył i wywoływał partyzatnkę. Czy wiesz, że Hezbollah w swej genezie był proizraelki? Tak tam Żydzi mieszaja, że czasem sami dostają w dupę swoją własną bronią. Jeszcze jedna ciekawostka: pierwsze rakiety balistyczne w Iranie jeszcze za Szacha pomagali robić specjaliści izraelscy. Teraz boją się procentów od tych wynalazków sprzed 30 lat.
PS1. W wątku jaki poleciłem są cytaty z poważncyh gazet, np. "Polityki".
PS2. Grand, do Nobody napisałeś "chuj mnie obchodzi co Ci to przypomina" - wyluzuj chłopie, a jak nie masz zamiaru, to nie doszukuj się obrazy w moich słowach, bo to jakoś dziwnie wyglada. Luzik to podstawa dyskusji
PS3. powtórzyłem niechcacy argumenty z posta Boruty.
apdejt:
Zatem USA "wybierając" Izrael na strażnika regionu postąpiło jak pasterz zatrudniający stado wilków w charakterze owczarków. Gdyby chcelili stabilizacji, to by się oparli na skorumpowanych rządach w regionie. Tak jak zrobiono to w Polsce. Zobacz jacy Polacy są szczesliwi z wtapiania się w UE i NATO. Gdyby USA i UE dozbrajało atakujaca Polskę Litwę, to jak myślisz. Byliny Polacy entuzjastami zblizenia ze strukturami Zachodu? he he.
Proste jak drut, ale nie w żydowskich mediach. W żydowkich mediach cały Bliski Wschód jest tył na przód i na lewą stronę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:08, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
mniam! ... ciekawe posty - juz odpowiadam
Boruta napisał: | … na Forum Żydów Polskich w związku z zeszłoroczną izraelską agresją na Liban również narzekano na (jak Ty to nazywasz) „partactwo”, za które obwiniano głównie premiera Olmerta …
Być może wiesz o tym, ale nie chcesz przyznać tego przed samym sobą (a może zauważasz to dopiero teraz), że przyczyną destabilizacji na Bliskim Wschodzie nie jest taka czy inna "autochtoniczna partyzantka" (w polit-poprawnej nomenklaturze nazywana organizacją terrorystyczną) ale sam Izrael, który nie tyle pragnie „stabilizować” ten region co dominować nad nim, [właściwie opanować go … przejmując min. obszary bogate w zasoby wód podziemnych, które tak się akurat składa zalegają na terytoriach okupowanych w Palestynie oraz po linię rzeki Lithani w Libanie. …. ale to była tylko taka dygresja jakby ktoś nie wiedział jakie znaczenie w tamtym regionie ma kontrola źródeł wody pitnej … ] |
to że przyczyną destabilizacji nie jest tylko i wyłącznie "autochtoniczna partyzantka" wiedziałem od zawsze. tylko, że wcześniej myślałem, że wina leży po obu stronach. po Libanie wyciągam jednak wniosek, że wina leży już tylko po stronie Izraela - tak jak pisałem: pół biedy gdyby wywołali wojnę, zrobili z Libanu pogożelisko, ale miałoby to jakiś pozytywny skutek, w postaci wiekszej stabilizacji (chociaż wg mnie nie było to w ogóle możliwe) - oni spartaczyli wszystko: od samego zamysłu, przez plan, po realizacje założeń i ogólne wykonanie. zreszta ok - jeszcze do tego wróce jak skończe odpowiadać Frasobliwemu
frasobliwy napisał: | Szczerze poradziłem dokształcenie bo jak większość ludzi prawdopodobnie nie znasz genezy powstania Izraela. Otóż Izrael ... itd. |
a wyobraź sobie, że znałem - swoją drogą słowo kolonia moim zdaniem nie pasuję, chyba że miałeś na myśli kolonię brytyjską. bycie kolonią zakłada, że terytorium jest podległe innemu państwu, a Izrael jest przecież niepodległy.
ale do rzeczy:
zdaję sobie sprawę, że plan Izraela zakłada "stabilizację przez dominację" - i świadomie sądziłem, że jest to droga, która prowadzi do jakiegoś rozsądnego punktu, jeżeli tylko będzie stosowana rozważnie i (jakby to śmiesznie nie zabrzamiało) z umiarem. teraz jestem daleki od takich poglądów, bo jest aż nadto widoczne, że taka polityka wręcz uniemożliwia.
z drugiej jednak strony musimy pamiętać jaki jest bliski wschód:
1. niestabilny - co jest w głównej mierze efektem podziału terytorium mandatowego w przez Brytyjczyków, o czym nie wspomniałeś Frasobliwy.
2. zagrożony wewnętrzną nuklearną agresją: przede wszystkim ze strony Izraela, ale ... dla mnie np nie ulega wątpliwości, że wcześniej czy póżniej, któreś państwo arabskie również uzyska dostęp do broni masowego rażenie.
w takiej sytuacji wolałbym zdominowany, ale ustabilizowany region świata, niż tykającą bombe zegarową. zreszta idę o zakład, że ten sposób myślenia przyświeca także wielu realistom w kwestii polityki międzynarodowej - w tej perspektywie Izrael działa dla naszego bezpieczenstwa, stabilizujac (plugawymi co prawda metodami) ten region świata. nie oszukujmy się - tak ten świat funkcjonuje.
tylko, że ta metoda nie dość, że jest w oczywisty sposób niemoralna, to na dodatek nie działa. w dodatku zachód wspierając Izrael tak naprawdę kompromituje się: wspiera agresora, nie ma z tego żadnych korzyści, zapisuje sie w historii jako poplecznik polityki czystki etnicznej.
Boruta pisał, o tym, że naiwnością jest myśleć, że jeżeli palestyńczycy wyrzekną sie "terroru" (nienawidzę tego słowa tak jak każdego przejawu nowomowy) to zapanuje pokój. Nie o to chodzi, że sie z tym nie zgadzam, bo ... właściwie to co piszesz jest już faktem - przecież w autonomii mieliśmy wybory, które wygrał Hamas. w demokratycznym kregu kulturowym nie ma chyba nic świetszego, a jaka była reakcja całego świata to chyba dobrze wiemy!
następny stopień kompromitacji...
zresztą niedawno mieliśmy dalszy ciąg tej farsy - spotkanie 3 najbardziej znienawidzonych w swoich krajach przywódców państw
szczere mówiąc jako, że chcąc nie chcąc jestem człowiekiem zachodu, to żal dupę ściska na to jak się kompromitujemy - nie chcemy rozmawiać z legalnym rządem, a prawdopodobnie z jedną z najbardziej skorumpowanych partii na świecie, to czemu nie?
PS. swoją drogą widziałem jak technicznie wyglądała operacja Izraela na terytorium Gazy po kryzysie spowodowanym nieuznaniem rządu Hamasu: po prostu zniszczyli im drogi... nie wspominając o zamachach na demokratycznie wybranego szefa rządu - to już w ogóle śmiech na sali, szczególnie jak słysze, że Izrael to jedyna ustabilizowana demokracja na Bliskim Wschodzie.
i PS2. żeby rozwiąć wszystkie nieścisłości to nie jest tak, że ja popieram wojnę w Libanie. dla mnie tak czy inaczej było to złym rozwiązaniem - mógłbym to jednak jakoś zaakceptować, gdyby istniały jakiekolwiek korzyści z tego co nastąpiło.
frasobliwy napisał: | Zatem USA "wybierając" Izrael na strażnika regionu postąpiło jak pasterz zatrudniający stado wilków w charakterze owczarków. Gdyby chcelili stabilizacji, to by się oparli na skorumpowanych rządach w regionie. Tak jak zrobiono to w Polsce.
|
ale właśnie tak jest
a btw to w Polsce korupcja jest chyba jednak za mała, żeby stabilizować rządy ... ale to temat na inny wątek - bo korupcja jest moim zdaniem tak naprawdę czymś dobrym, tylko musi działać na odpowiednią skale i odpowiednio nisko.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Boruta
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:13, 29 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Grand napisał: | ... w tej perspektywie Izrael działa dla naszego bezpieczenstwa, stabilizujac (...) ten region świata. ... |
a my powinniśmy za to okazywać mu naszą wdzięczność...
bez jaj ...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:02, 30 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Boruta napisał: | Grand napisał: | ... w tej perspektywie Izrael działa dla naszego bezpieczenstwa, stabilizujac (...) ten region świata. ... | a my powinniśmy za to okazywać mu naszą wdzięczność...
bez jaj ... |
wait, wait, wait, wait, wait
to było w odniesieniu do konkretnych założeń:
aksjomat: dobrze jest mieć stabilny świat
1. żeby mieć stabilny świat trzeba mieć stabilny Bliski Wschód
2. Izreal stabilizuje Bliski Wschód
ergo: Izreal działa dla naszego bezpieczeństwa.
tylko, że stan faktyczny jest taki, że punkt 2 nie działa, choć wielu ludzi uważa, że działa. wiecej: wielu ludzi uważa, że jest on niezbedny.
nie myl poglądów, które przedstawiam z moimi poglądami.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Boruta
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:08, 30 Lis '07
Temat postu: |
|
|
tamten cytat wyrwałem z szerszego kontekstu celowo ( zdając sobie sprawę z tego, że w oderwaniu od konkretnych założeń wypaczam sens Twojej wypowiedzi )... ponieważ jak żaden inny współbrzmiał on z ogólną retoryką polit-poprawnych mediów kontrolowanych przez prosyjonistyczne lobby ...
p.s.
proszę Cię bardzo nie pouczaj mnie ...
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Grand
Dołączył: 19 Lis 2007 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
frasobliwy
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:17, 30 Lis '07
Temat postu: |
|
|
Grand napisał: | a wyobraź sobie, że znałem - swoją drogą słowo kolonia moim zdaniem nie pasuję, chyba że miałeś na myśli kolonię brytyjską. bycie kolonią zakłada, że terytorium jest podległe innemu państwu, a Izrael jest przecież niepodległy. |
Pisząc kolonia mam na myśli dwie rzeczy. Pierwsza. Izrael powstał na skutek intensywnej kolonizacji w XX wieku. Jeśli syjonistów rozproszonych po swiecie potraktować tak jak Wielką Brytanię albo Hiszpanię, to możemy uznać, że oni kolonizowali Bliski Wschód, a więc cały Izrael był na poczatku kolonią syjonistów - sami koloniści pozbawieni wsparcia musieliby być bardziej pokorni. Z resztą w pewnym sensie jest tak do dziś. Prawdziwa siła Izraela leży poza Izraelem. Dlatego miedzy innymi założyłem wątek "wpływ Żydów na rządy światowe".
Druga sprawa.
Na powyższej mapce ciemniejszym kolorem zazanaczono kolonie Izraela: Wzgórza Golan, Gaza, Zahodni Brzeg. Biorąc pod uwagę, że na południu jest pustynia, to wychodzi, że większość Izraela jest nielegalną z punktu widzenia prawa miedzynarodowego kolonią. Izraelską kolonią. W Strefie Gazy zaniechano kolonizacji, ale dziwnym zbiegiem okoliczności lepsze ziemie znajdyją się na Zachodnim Brzegu i Wzgórzach Golan . Tam są kierowani osadnicy.
A jak już się zaszło na kolonizację. Mógłby istnieć duży czysto żydowski Izrael i być jednoczesnie spokój. Jak? Wystarczyłoby coś zrobić z wypedzonymi Palestynczykami. Nie robi się nic. Podobnie jest z Irakiem. 2 000 000 Irkaijczyków uciekło za granicę, np do Syrii i jakoś odpowiedzialnym za to USA nie przychodzi do głowy by im pomóc.
Wniosek? Działalność USraela generuje miliony ludzi, którzy nie mają nic do stracenia i mają uzasadnione pretensje. Jakże cynicznie wygląda potem troska o "ekstremizm", jakże beszczelnie brzmią roszczenia do bycia "żandarmem" i "stabilizatorem".
Jest kupa miejsca w Kanadzie i Australii. Czemu Izraela nie zbudowano tam? A jesli juz taki wazny był Stary Testament, Ściana Płaczu itp., to czemu bogaci i wpływowi jak sto diabłów syjoniści nie przenieśli tam Palestynczyków?
Nie jestem jakiś arabofilem czy gościem nielubiącym Żydów. Ja po prostu chce aby ludzie przejrzeli na oczy i oceniali rzeczy takimi jakimi są. Nie ma stabilizacji, jest polityka A.Hitlera. Przypominam, że do włączenia się USA do wojny Hitler (zachowując proporcje) trochę się miarkował. USrael też się miarkuje. Bo opinia publiczna, bo nie wypada...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|