Czy rozdaliśmy gaz na 150 lat za 1500mld PLN?

JAR

slidexman napisał:

na siwiecie sa 2 kraje rozdjace swoje zasoby energetyczne
Irak i Polska Rzeczpospolita Tuskowa

To kto w koncu oddal kaczynski czy Tusk? I dziwic sie ze partyzanci roznej masci po wojnie wyzynali ta holote bolszewicko-zydowska? Bierzmy z nich przyklad... Oops, zapomnialem ze nikt juz nie posiada broni, nozy czy siekier w domu. Wiekszosc spoleczenstwa nie posiada juz nawet wlasnego rozumu, wiec czemu sie dziwic. Dzisiaj walcza o miejsce na Krakowskim rynku zeby bic glowa o chodnik.... Swiec Panie nad jego dusza. Amen

Erwin

theonly napisał:

Jakim prawem Amerykanie mają nam sprzedawać nasz własny gaz?

Prawem głupoty przeciętnych polaków, cwaniactwa żydokomuny i syjonizmu międzynarodowemu składającego NWO, oraz zaprzedajności elit władzy bez patriotyczności, czy jakiegoś minimum nacjonalistycznego i braku własnego kręgosłupa moralnego.
Ale w sumie teoretycznie nie ma tak tragicznie, bo jak powiedział tutaj forumowicz:

Voltar napisał:

nie sprzedajemy złóż tylko koncesje na ich eksploatację... koncesje zawsze można odebrać a wydobycie znacjonalizować - tak jak w Wenezueli

No bo choćby nowy jakiś rząd powiedział, że nie odpowiada za głupotę rządów poprzednich (a miał w tym pełną rację) i odcina się od wszystkiego co tamten poprzedni napłodził, to zabierajcie sobie od tej chwili te złoża do siebie w amerykę skoro żeście sobie kupili, a my sobie już sami poradzimy z resztą spraw. Oczywiście złóż nie da się zabrać i amerykanie są więc stratni, bo złoża są w kraju, a rząd nie zwraca zapłaconych za ten gaz pieniędzy amerykanom czyli tymczasowym właścicielom tych złóż na podstawie poprzedniego kontraktu handlowego zawartego z debilami.
Jak taki rząd ma jeszcze sprawne wojsko, to może nawet zabronić demontażu sprzętu wiertniczo-wydobywczego i właściciele złóż odchodzą wtedy jedynie z własnym kapitałem w postaci swoich pieniędzy. To się nazywa nacjonalizacja. Przerabiane to już było w historii świata wielokrotnie.

Podstawą takiego czegoś musi być mądrość narodu, gdzie przynajmniej większość ponad 50% myśli i może zadecydować w wyborach do stworzenia podstaw takich decyzji, albo znaczna grupa patriotów np w wojsku dokonująca zamachu stanu przy pomocy właśnie wojska. Tak było np w Chile, gdzie generałowie się namówili, że usuną degrengoladę komunistyczną. Zreszta tam wszystkie te przemiany były reżyserowane przez syjonistów na bazie zaplecza USA. Ale mechanizmy przemian są już sprawdzone i przerobione w historii. Wystarczy je jedynie wdrożyć. Pytanie tylko, czy na dzisiaj w Polsce to się jeszcze da zrobić, czy już nie ma na to szans.

Wld

Ewidentnie ktos dostal kilka walizek pieniedzy za zalatwienie. Badzmy dobrej mysli, moze jednak ten gaz cos nam polepszy egzystencje, chocby w kwestii niezaleznosci od Rosjan.

Tak na marginesie zawsze sie dziwilem i nadal dziwie jak to jest, ze USA importuja z drugiego konca swiata rope. Malo tego firmy na tym zarabiaja ogromne pieniadze, a ludzie maja tanie paliwo w dystrybutorze. Cholera, czy nie mozna wprost skopiowac ich strategii? Nasi wojskowi byli w Iraku, w miare dobrze sie tam spisali, wiec czemu nie mamy umowy z tym krajem na dostawe ropy? Dostalismy juz kilka transportow gazu z Kataru do naszego gazoportu, wiec moze warto isc ta droga, a za powiedzmy 15 lat bedziemy mieli calkowicie niezalezna pozycje z kilkoma zrodlami surowcow.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"

Erwin

Wld napisał:

... Cholera, czy nie można wprost skopiować ich strategii? ...

No cholera właśnie się nie da, bo przeciętni Polacy głupawi i nie dostrzegają tego, oraz nie rozumieją, że wybrani przez nich politycy to sługusy dla euro-syjonizmu.
Polska jest ruchana, bo taki niemądry naród się teraz obecnie już wykształtował dzięki pracy wielu poprzednich ekip politycznych.
Dobry artykuł i na czasie w tej sprawie, co do "powiedzmy" naszego gazu. Omówiono opinię rosyjskiej dziennikarki Łatyniny.
http://www.naszdziennik.pl/print.php?dat=20100416&id=tk15.txt&typ=tk

zainteresowany

Al Mudrasim napisał:

Chyba jednak rozdaliśmy ten gaz :

http://biznes.onet.pl/zloza-lupkowe-w-pr.....rasa-detal

Tego artykułu już nie ma Shocked

Zniknięty tekst z Onetu. I nie tylko

Cytat:

Dziś rano linkowałem na facebooku tekst z biznes.onet.pl, lead informacji brzmiał:

"Złoża łupkowe w prezencie dla Amerykanów. Polskie władze oddały prawa do wydobycia gazu łupkowego amerykańskim koncernom i to znacznie poniżej cen obowiązujących".
Z tekstu wynikało, że generalnie oddajemy prawo do eksploatacji za bezcen i że nawet Amerykanie są zdziwieni tak korzystnymi warunkami... No jeśli oni się dziwią, że dajemy prawie za darmo, to naprawdę musi być za darmo. Ktoś to negocjował, ktoś decydował, itd.

Nie można było rano dodawać komentarzy pod tekstem.

Zerkam sobie teraz na link, a tu:

http://biznes.onet.pl/zloza-lupkowe-w-pr.....rasa-detal

Nie ma, wzięło i zniknęło. Pomylili się? Info było fałszywe? Mam nadzieję, że o to idzie. Choć nadzieja to nie jest najsilniejsza waluta w tej materii...

Całość

http://consolamentum.salon24.pl/172404,znikniety-tekst-z-onetu-i-nie-tylko

_________________
Myśl jest bronią.

Erwin

O tym można jeszcze czytać w podobnym artykule:
http://fronda.pl/news/czytaj/julia_latynina_katyn_2_1

Ordel

I polmyślec że jeszcze 100 lat temu na terenie Polski wydobywanych było rocznie 13 mln baryłek ropy.

Szukają gazu i uranu na Pomorzu

Czy Pomorze stanie się potęga wydobywczą? Amerykański koncern ConocoPhillips już w przyszłym miesiącu rozpocznie wiercenia w poszukiwaniu złóż gazu ziemnego niedaleko Lęborka. Pod koniec kwietnia do resortu środowiska trafi też raport dotyczący złóż uranu w okolicach Mierzei Wiślanej.

- Polska stała się w ostatnich kilku latach krajem wielkich nadziei dla firm naftowych, poszukujących niekonwencjonalnych złóż gazu ziemnego. Największe zainteresowanie skupia się obecnie na czarnych łupkach, które powstały około 460-420 milionów lat temu - tłumaczy Paweł Poprawa, kierownik Pracowni Geologii Naftowej Państwowego Instytutu Geologicznego. - Występują one w północnej i wschodniej Polsce. Na obszarze pomorskim, mazowieckim, podlaskim i lubelskim.

Żródło: Ministerstwo Środowiska
Mapa koncesji na poszukiwanie niekonwencjonalnego gazu ziemnego.

Żródło: Państwowy Instytut Geologiczny
Mapa występowania złóż ropy naftowej i gazu ziemnego w Polsce północnej.

Pierwsze wiercenia realizowane będą już w maju przez Lane - ConocoPhillips w okolicach Lęborka. Obecnie 14 firm prowadzi poszukiwanie złóż gazu łupkowego. Obszar planowanych prac wynosi ponad 37 tys. km kw. Według amerykańskich prognoz, w naszym kraju może być od 1 do 3 bln metrów szesc. gazu łupkowego. Jednak dopiero po rozpoczęciu prac sejsmicznych i wiertniczych dowiemy się jakie dokładnie posiadamy złoża gazu ziemnego w łupkach.

Kolejne firmy wkrótce rozpoczynają prace sejsmiczne i wiertnicze. Zainteresowanie naszym krajem wyrażają tacy światowi potentaci z branży wydobywczej jak ExxonMobil, Chevron, Maraton Oil Corporation, Schlumberger, Wood Mackenzie czy Halliburton.

- Niekonwencjonalne złoża gazu mogą zmienić w przyszłości kształt krajowego "energy mix" i poprawić bezpieczeństwo energetyczne Polski. Obecnie błękitne paliwo stanowi 14 proc. w strukturze zużycia energii - twierdzi wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska.- Jednym z celów "Polityki energetycznej Polski do 2030 r." jest zapewnienie bezpieczeństwa dostaw gazu. Szczególnie zależy nam na zwiększeniu możliwości wydobywczych gazu ziemnego na terenie Polski, w tym ze złóż niekonwencjonalnych.

Innym ważnym surowcem, który kryje się pod ziemią jest uran. Firma konsultingowa WS Atkins-Polska na zlecenie Ministerstwa Środowiska przygotuje opracowanie dotyczące złóż uranu w Polsce. Jego wyniki poznamy być może już w przyszłym miesiącu. Łącznie zasoby dotychczas zidentyfikowanego uranu w naszym kraju wynoszą 7270 ton. Spore złoża odkryto na Mierzei Wiślanej, niedaleko Krynicy Morskiej. Szanse na wydobycie uranu w tym rejonie są jednak nikłe. Część terenów wchodzi bowiem w skład Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana.

W Polsce mamy też potwierdzone złoża ropy naftowej. Jest ich obecnie 84. Na Pomorzu ropa naftowa występuje w okolicach Dębek, Białogóry i Żarnowca. Geolodzy szacują złoża polskiej ropy na 350 milionów ton. Mało kto wie, że na początku XX wieku wydobywaliśmy 13 milionów baryłek rocznie, czyli jakieś 2 mln ton ropy! Wtedy był to najlepszy wynik na świecie. Nie mogło być jednak inaczej, skoro to nasz rodak, Ignacy Łukasiewicz, założył pierwsze kopalnie "oleju skalnego". Było to w 1854 roku w Bóbrce.

Prawdziwym szejkiem był jednak nie Łukasiewicz, ale Adam jr. Skrzyński, uważany za jednego z pierwszych na świecie magnatów naftowych. W należących do niego Libuszy i Kobylance, prowadził wydobycie na wielką wówczas skalę. Ropę z odwiertów pozyskiwał za pomocą końskich kieratów.

Metody wydobycia i rafinacji w tamtych czasach były w Polsce na tyle zaawansowane, że ściągali do nas szkolić się "nafciarze" z USA, Kanady i Rosji. Szybko zaadaptowali metody u siebie i rozwinęli je, odkrywając nowe złoża. Wtedy przestaliśmy być naftową potęgą jak na tamte czasy.

Obecnie z krajowych złóż wydobywa się ok. 800 tys. ton ropy rocznie. W najbliższych latach wydobycie jednak wzrośnie. Wymusza to postęp technologiczny, ekonomia i... polityka.

Pomimo bogatych złóż i dużego zainteresowania ze strony inwestorów zagranicznych, właściciele terenów, na których odkryta zostanie ropa naftowa czy gaz ziemny nie zostaną polskimi szejkami. - Wszystkie kopaliny należą do Skarbu Państwa, czyli nas wszystkich - mówi Mirosław Rutkowski, rzecznik prasowy Polskiego Instytutu Geologicznego. - Właściciel terenu może jedynie liczyć na pieniądze z umowy dzierżawy. Umowę taką należy podpisać firmą, która ma koncesję i chce wydobywać dany surowiec.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Szukaja-gazu-i-uranu-na-Pomorzu-n38059.html
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Wld

"Do Skarbu Panstwa, czyli nas wszystkich." Malo sie nie udusilem herbata.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"

bacardi · Dołączył: 19 Mar 2009 Posty: 24 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

http://www.adamduda.pl/2010/04/19/skanda.....-milenium/

"(...) Jakoś nikt nie chce czytać prawa górniczego, oraz zauważyć prostego faktu że:

Kopaliny były, są i będą państwowe
Sprzedaje się poprzez pobieranie opłat za użytkowanie górnicze, opłat eksploatacyjnych, opłat koncesyjnych, nakładania akcyzy i innych podatków
Licencje sa czasowe,
Gaz wydobyty w Polsce, jest sprzedawany polskim sieciom przesyłowym, bo niby komu ma być sprzedwany?? Cysternami ma być wożony do USA?
Cena jest regulowana
Państwo tworzy system prawny i może w dowolnej chwili wycisnąć z każdej branży każde dostępne pieniądze. Prawo energetyczne w Polsce trzyma firmy na bardzo krótkiej smyczy i może z nimi zrobić praktycznie wszystko na mocy chociażby art 23.
(...)

klasa sama w sobie ten człowiek
_________________
wiedza bez działania jest pusta, działanie bez wiedzy - głupie.

Caramba

Jeden warunek !!!!!!!! Państwo musi działać w interesie Państwa czyli obywateli a nie kolesi którzy pozakładają lipne spółki i skasują zagraniczniaków za dopuszczenie do dziury w ziemi. W efekcie okaże się że społeczeństwo będzie musiało się jeszcze dorzucić do tego interesu.

Caramba

I proszę nie pierdolcie że teraz będzie inaczej ..........................

jokerwader · Dołączył: 03 Mar 2010 Posty: 17 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Nie "Czy" i nie "Jak", ale "Kto" i "Dlaczego".

jarondo

Nie mam złudzeń:
polska rzeczpospolita bananowa.

slidexman

"w ostatnich 15 latach ustawy w prawie g i g powstały w jednym celu – przejęcia wszystkich zasobów przez organ koncesyjny (Głównego Geologa Kraju) w celu przekazania tych zasobów w prywatne ręce, z możliwością dalszej spekulacji zasobami.
Działalność tego organu nie zabezpiecza interesu Skarbu Państwa"

wiecej konkretow na nowa komisje sledcza ktora nic nie wyjasni juz niebawem
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe

Ordel

bacardi napisał:

"(...) Jakoś nikt nie chce czytać prawa górniczego, oraz zauważyć prostego faktu że:

Prawo można zmienić, ominąć, nagiąć itd. W końcu jest tworzone pod tzw "elity" . A fakty są takie, że państwo to mafia. Ostatnie 20 lat "demokracji" pokazuje jak "elity" się świetnie bawią, naszym kosztem.
I z roku na rok mamy piękne słówka, dobrze skrojone garnitury w "pudle" , uśmieszki, tańce z "gwiazdamy" , a ceny/opłaty "wszystkiego" rosną.
Niedługo ktoś zrobi złoty interes wymyślając słoninę w proszku, bo na prawdziwą słoninę nie jednego nie będzie stać. A substytut, bedzie o połowe tańszy.
I weź tu powstań ludu uciśniony, jak masz demokrację Laughing

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

nanook

Wydaje mi sie, ze do każdej wiadomości należy podchodzić sceptycznie, więc postaram się i do tej podejść w ten sposób. Może nie mam racji, nie wiem. Spojrzę na te sytuację z innej strony.
O niepodległości możemy zapomnieć w zglobalizowanym świecie, przy tak wielu uzależnieniach. Krzyki o patriotyzmie, o interesie narodowym, o wielkiej Polsce wydają się chyba trochę naiwne. Znajdujemy się pod wpływem wielu powiązań, pod wpływem silnego wschodniego sąsiada ale też UE, korporacji ponadnarodowych i banków. I nagle znajdujemy złoża, które przedstawiają konkretną wartość. Proszę wybaczyć, ale trudno mi uwierzyć by ktokolwiek nastawił głowy choćby wspominając o niezależności... Kto wie czy za pare lat UE nie położyłaby łapy na nowo odkrytym gazie, albo czy Rosja nie przejęłaby tych złóż uzależniając nas całkowicie od siebie chyba na zawsze? Czy globalizm dzisiaj dopuszcza indywidualność? Proszę się zastanowić, czy przypadkiem możliwość oddania tych złóż w ręce przez nas wybrane to już nie szczyt współczesnych naszych możliwości...
Być może decyzja o oddaniu za darmo tego naszego złota, o które niewątpliwie rozpoczęłaby się cicha wojna wcześniej czy później, spowoduje powstanie różnych stref wpływu na naszym terenie a tym samym większe bezpieczeństwo. Być może działając w ten sposób niejako wygrywamy na konflikcie interesów wielkich potęg? Nie jestem pewny moich myśli.
Czy to zdrada czy też ostatnie tchnienie by pozostać na powierzchni? Najgorsze w polityce jest to, że nikt nigdy nie mówi o co tak naprawdę chodzi...

Caramba

Cicha wojna będzie toczona na naszej ziemi. A z wojny zawsze najgorzej wychodzi pole bitwy.

Wld

Rzeczywiscie problem w chuj - bedziemy kupowac gaz od zlodzieji z USA, czy zlodzieji z Polski (Kulczykow i. in.) Na calym swiecie rozne panstwa przyznaja podobne licencje i wcale to nie sa biedne kraje, np. Arabia Saudyjska, Katar i jakos nikt z tego nie robi problemu. Jedynie u nas wielka urazona duma narodowa. Kurwa, wegla nawet nie umiemy sprawnie wydobywac, bo albo hanysy strajkuja, albo sztucznie winduja cene. Wyglada to tak, ze polski wegiel jest drozszy o 200zl/t niz importowany z WNP.

Pozatym licencje mozna udzielic na iles lat, zalozmy 50. Po tym okresie nie trzeba jej przedluzac, a eksploatowac rozpoznane zloza ich technologia.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"

aro_klb

Wydaje mi się ,że ta informacja odnośnie wykupu koncesji( znacznie poniżej wartości rynkowej ) do wydobycia gazu łupkowego to celowe zagranie. Głosy sprzeciwu już są , czekamy aż media to podchwycą, wybuchnie afera, ktoś będzie musiał to odkręcić i odbiorą koncesje amerykanom i nikt nie będzie go wydobywał, bo o to chodzi ruskim. Czyż można by sobie wyobrazić lepszy scenariusz? Teraz znajdźcie mi tego który wydał taką decyzje( odnośnie taniego wydobycia i koncesje) i wywalić go.
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

zima

jesli faktycznie te zloza zaspokoja nasze potrzeby na 120-150 lat, to tylko skonczony kretyn, a raczej slugus-kolaborant oddal by je w rece amerykanow. gdzies ostatnio wyczytalem ze technologie amerykanska pomagal opracowac polak. ta metoda jest znana polskim naukowcom.
twierdzenie ze nas na to nie stac jest oksymoronem, bo wynika z tego ze stac nas na odkupowanie wlasnych zloz po przerobieniu na produkt koncowy. nie ma w tym logiki, dostrzec mozna za to glos neoliberalno-naftowej hasbary.
idac tym tokiem rozumowania chile nie potrafi wydobywac miedzi, indonezja czy irak ropy a afrykanie kobaltu, diamentow czy boksytow, no ewentualnie kopanie lopata w ziemi jest zbyt droga technologia...
taka sam retoryka jest stosowana w ameryce poludniowej, azji, afryce. wy nie znacie technologii, nie macie pieniedzy, poza tym macie dlug, jak cos to chicago boys z BŚ was przycisna i poprosza o splate
jesli mozna to wchodza z czolgami i kradna wszystko. panama, gwatemala, chile, irak, sudan, nigeria,itd. nie musza to bc ich czolgi,moga byc miejscowych, tych "dobrych". jesli nie da sie ograbic trzeba przeprowadzic proces transformacji w sposob demokratyczny, czyli widzimy w mediach ze jest dobrze a po kilku latach zoientujemy sie ze w naszym kraju polski jest tylko jezyk....
_________________
"W czasie wojny zginęli prości Żydzi i wybitni Polacy. Uratowali się wybitni Żydzi i prości Polacy. Dzisiejsze społeczeństwo w Polsce to żydowska głowa nałożona na polski tułów. Żydzi stanowią inteligencję, a Polacy masy pracujące." A.Sandauer

SzewczykDratewka

Coś w temacie Wink

beezle

zainteresowany napisał:

Al Mudrasim napisał:

Chyba jednak rozdaliśmy ten gaz :
http://biznes.onet.pl/zloza-lupkowe-w-pr.....rasa-detal

Tego artykułu już nie ma Shocked

Zniknięty tekst z Onetu. I nie tylko

Dziwne, u mnie działa Razz

. http://biznes.onet.pl/zloza-lupkowe-w-pr.....rasa-detal

mamamia

PGNiG ma szansę przyspieszyć wydobycie gazu łupkowego

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo ma szansę przyspieszyć wydobycie gazu łupkowego na Pomorzu - ustaliła "Rzeczpospolita". Jeśli dalsze badania wypadną pomyślnie, produkcja może ruszyć już w 2014 roku.

Dotąd planowano, że będzie możliwa za 7-8 lat. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które dokonało pierwszego udanego próbnego odwiertu na swojej koncesji w rejonie Wejherowa, bada teraz pobrane próbki. Zdaniem wiceprezesa Marka Karabuły może to potrwać kilka miesięcy.

PGNiG nie chce czekać i planuje w tym rejonie kilka kolejnych pilotażowych odwiertów, których efekty będą znane w ciągu dwóch lat. Wiceprezes zapowiada, że jeżeli potwierdzą one przewidywania co do zasobów, to spółka przejdzie do fazy produkcji przemysłowej, co jest możliwe za trzy lata.

Gdyby ten plan się powiódł, PGNiG stałoby się pierwszą firmą w Polsce eksploatującą złoża gazu łupkowego. Wiceprezes Karabuła nie ujawnia, jak duża byłaby to produkcja. Ale mówi, że w tak zwanym modelowym założeniu przyjętym przez firmę wydobycie z koncesji Wejherowo mogłoby wynosić nawet 300 milionów metrów sześciennych rocznie. To najbardziej optymistyczny plan przedstawiony przez PGNiG. Do tej pory bowiem spółka informowała o wzroście wydobycia w takiej ilości, ale ze złóż konwencjonalnych, które ma w kraju, i to w perspektywie dwóch lub trzech lat.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/PGNiG-ma.....05206.html

Czy ktoś z Was spotkał sie z informację o ile mogą spaść ceny tego surowca dla odbiorcy indywidualnego, po uruchomieniu wydobycia tego gazu w Polsce?

eNKa

1. Gaz jest, skoro PGNiG szuka i znajduje chętnych do wymiany:
http://finanse.wp.pl/kat,104596,title,PG.....;_ticrsn=3
http://forsal.pl/artykuly/495706,pgnig_m.....cowac.html

2. Skoro to robią, to wykluczając celowe działanie na naszą szkodę, wiedzą że tematu sami nie dzwigną. Chujom stiokła nie pieriebiosz.
_________________
"każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi

Franek Dolas

A jeśli nawet nie umiemy sami tego wydobywać to musimy od razu po znalezieniu tych zasobów je sprzedać (czyt. oddać)? Czy Polska stoi w miejscu, nie mamy politechnik, myśli technicznej, ogólnie postępu? Przecież nie tak dawno Polska podpisała z Rosją umowę na dostarczanie gazu chyba przez 40 lat.

To jest groteska. Daję dla zrozumienia taki przykład: wykopaliśmy na działce skrzynię złota (sądząc po wadze i okienku, przez które widać złoto oceniamy wartość ok. 100mln złotych. Jednak jesteśmy biedni, głupi, mamy tylko siekierę w domu, żadnych Boschów, dynamitów itp. Ale ale! Sąsiad mieszkający parę domów dalej ma narzędzia, dzięki którym może otworzyć skrzynię! Proponuje nam układ: za 2 mln złotych chce kupić od nas skrzynię + daje nam od każdego wydobytego złota wartego 1 mln złotych - 1tys. zł.

I teraz mamy dwie drogi:

1. Sprzedajemy skrzynię za 2mln złotych, cieszymy się jak idioci, jedziemy do salonu po nowego Mercedesa, kupujemy nowy dom, jedziemy na wakacje dookoła świata, a po roku zostajemy z obitym Mercem (po jeździe na gazie), domem, który przeżył setki libacji alkoholowych i pustką w łepetynie, a może i długami, których obsługę płacimy z tego tysiąca zł. Po drodze okazuje się, że w skrzyni nie było złoto za 100mln zł jak optymistycznie myśleliśmy, ale za 850mln!

2. Ciułamy przez kilkanaście/kilkadziesiąt lat, żyjąc jak dotychczas, tylko że odkładamy na narzędzia potrzebne do otwarcia skrzyni pomni na naszą starość i nasze dzieci. Czyli nic się w sumie nie zmienia, tylko odkładane pieniądze zamiast wydać na kolejnego 10letniego Forda odkładamy na lokatę. Po kilkudziesięciu latach kupujemy narzędzia, zatrudniamy sąsiada (podobnego biedaka do nas, a nie tamtego złodzieja z drugiej strony!), dajemy mu pracę i przy wydobywaniu złota ze skrzyni naszymi narzędziami, a sami godnie dożywamy swoich dni i cieszymy się, że nasze dzieci będą mogły myśleć o swoich ambicjach, a nie o tym, czy dożyją do końca miesiąca!
_________________
Si Deus nobiscum, quis contra nos?