|
Autor
|
Wiadomość |
zainteresowany
Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:11, 29 Kwi '11
Temat postu: |
|
|
http://video.google.com/videoplay?docid=-5215247455919212577
To wysłuchanie w sejmie przed komisją d/s sprawiedliwości rodziny Olewników miało miejsce bodajże 23 kwietnia 2008 roku. Warto prześledzić jak się potoczyły losy świadków, oskarżonych i całego śledztwa. Właściwie kompletnie nic nikomu już nie zostanie udowodnione, bo w ciągu roku od tego wystąpienia "podtopiono" ważne akta i "zmarli" główni oskarżeni.
To była celowa robota ludzi aparatu władzy - mówił ojciec Krzysztofa, Włodzimierz Olewnik.
Dość kłamstw i ukrywania bandytów. Nie wierzę w żadne państwo, w żadną Polskę. To ja sama walczyłam, by zwrócono mi Krzysztofa - mówiła w emocjonalnym wystąpieniu Danuta Olewnik-Cieplińska, siostra porwanego i zamordowanego
No i pokazali im, że oni wiedzą, że rodzina Olewników wie jak wygląda ten grajdołek.
_________________ Myśl jest bronią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
multipro
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 275
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:28, 11 Maj '11
Temat postu: |
|
|
zainteresowany napisał: |
To była celowa robota ludzi aparatu władzy - mówił ojciec Krzysztofa, Włodzimierz Olewnik.
Dość kłamstw i ukrywania bandytów. Nie wierzę w żadne państwo, w żadną Polskę. To ja sama walczyłam, by zwrócono mi Krzysztofa - mówiła w emocjonalnym wystąpieniu Danuta Olewnik-Cieplińska, siostra porwanego i zamordowanego
No i pokazali im, że oni wiedzą, że rodzina Olewników wie jak wygląda ten grajdołek. |
Właśnie to w całej sprawie jest najcenniejsze. Pokazanie codziennej drastycznej rzeczywistości, która tylko w szczególnych
przypadkach się ujawnia.
Stefani napisał: |
Wątpię, aby Olewnika interesowało dociekanie prawdy ogólnej (a nie jednostkowej, osobiście go dotyczącej) w tej kwestii. Przecież on również był pewnym elementem tej władzy, tyle, że na "szczeblu" finansowym z powiązaniami z lokalną polityczno-policyjną sitwą. Problem się zaczął w momencie, kiedy "wyższe struktury" zechciały zmonopolizować rynek "mięsny" w Polsce, a na drodze stanął Olewnik ze swoją niezależną firmą. |
Niezależnie od osobistych preferencji Olewników, tylko jeden kierunek zgłębiani sprawy prowadzi do jej wyjaśnienia. Siłą
rzeczy zrozumie sprawę tylk wtedy kiedy zagłębi się w prawdziwe mechanizmy władzy. A to z kolei najlepiej by przećwiczył
zakładając własną partię. Była by to jedyna na jaką jeszce bym zagłosował.
Czy był człowiekiem władzy? Z jego historii wynika że nie, był raczej kimś przez włądzę zlekcewazonym, zakwalifikowanym
do łatwego wzięcia pod but kiedy odpowiednio urośnie. Pamiętajmy o jego wtargnięciu na myśliwską imprezę. Sami "obcy"
wówczas go otaczali. Zatem potwierdza to moje wcześniejsze wnioski (i ogólną zasadę) że w każdym układzie wtajemniczenie jest stopniowane. Im mniej jest wyżej wtajemniczonych tym skuteczniej toczy się wał fałszu władzy.
_________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
stefani
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:01, 13 Maj '11
Temat postu: |
|
|
multipro napisał: | Czy był człowiekiem władzy? Z jego historii wynika że nie, był raczej kimś przez włądzę zlekcewazonym, zakwalifikowanym
do łatwego wzięcia pod but kiedy odpowiednio urośnie.. |
Owszem, ale w moim subiektywnym odczuciu Olewnik raczej chciał być "przygarnięty", stąd te wspólne libacje z policjantami i lokalnymi politykami. Po prostu nie przebił się przez szczebel lokalny, bo nie miał dojść, powiązań i był zbędny tym, którzy chcieli zmonopolizować rynek mięsny w Polsce.
To oczywiście nie zmienia faktu, że dzieje się coś dziwnego, do tego niemal w świetle jupiterów, bo przecież rzecz cały czas jest relacjonowana przez media. Prawdziwa władza niejako obnażyła swoje metody przy okazji niefortunnej sprawy Olewnika. A może już przestali dbać o pozory, bo i tak wiedzą doskonale, że odzew społeczny będzie zerowy...
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
multipro
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 275
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:56, 14 Maj '11
Temat postu: |
|
|
stefani napisał: | ...w moim subiektywnym odczuciu Olewnik raczej chciał być "przygarnięty", stąd te wspólne libacje z policjantami i lokalnymi politykami. Po prostu nie przebił się przez szczebel lokalny, bo nie miał dojść, powiązań i był zbędny tym, którzy chcieli zmonopolizować rynek mięsny w Polsce. |
Tylko to zdanie bym zmodyfikował. Otóż nie chodziło tu o monopolizację rynku mięsnego, tylko o obronę go przed
demonopolizacją. Pamiętam podobną „akcję” tyle że wykonaną wyłącznie przy pomocy sfery bankowej. Było o tym
kiedyś w jakiejś „linii specjalnej” itp. Rzecz wydarzyła w 90`tych latach. Polski przedsiębiorca handlowy sporo zarobił na swoich sklepach i zamarzyło mu się otworzyć polski supermarket. Nie wiedział że pieniądze to nie wszystko aby wejść w tę sferę uprzywilejowaną i służącą sterowaniu rynkiem. Market wybudował, zatrudnił ludzi i musiał wziąć kredyt obrotowy na towar do marketu. Naturalnie wszystko wcześniej dogadane zanim budowa ruszyła. I jak mogło się nie udać Polakowi we własnym kraju, który zdecydował się nawet na podjęcie konkurencji ze zwolnionymi na 10 lat z podatku, zagranicznymi marketami.
Otóż nie udało się z prostej przyczyny, bank nagle wstrzymał mu kredyt obrotowy (na towar) bez podania przyczyn
i zażądał zwrotu całej sumy (zgodne z umową kredytową!). Żaden inny bank nie chciał mu takiego kredytu udzielić i delikwent stracił market, na rzecz tego miejscowego banku.
Jakaż finezja podstępu. Od początku taki był plan aby pozwolić wybudować i uruchomić przedsięwzięcie a potem.....
Historia Olewnika wykazuje, że jest on człowiekiem spoza układu od samego początku. Zapewne także przewidywano
podobne wykorzystanie go jak tego chwilowego właściciela supermarketu. W międzyczasie trwało oswajanie go
aby poczuł się pewnie i zaufał środowisku. Na szczęście nie udało się, a Olewnik zobaczył z kim ma do czynienia.
Przypuszczam że lepiszczem tego kaprawego towarzystwa jest jego agenturalność. Żadna szczególna, tylko ta planowa
aby po „niby przemianie” dało się nadal rządzić bez przeszkód tak krnąbrnym narodem.
stefani napisał: | ...Prawdziwa władza niejako obnażyła swoje metody przy okazji niefortunnej sprawy Olewnika. A może już przestali dbać o pozory, bo i tak wiedzą doskonale, że odzew społeczny będzie zerowy... |
Niestety masz rację, dobrze wiedzą że nie będzie żadnej skutecznej reacji a tylk kolejny temat do dyskusji. Powód
tej pewności jest także prosty, nie ma nie kontrolowanej organizacji czy ludzi mogących być przywódcami protestu.
Bez przywództwa nic się nie stanie. Przykład ks. Popiełuszki co to się władzy (także kościelnej) nie kłaniał.
_________________ viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
stefani
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:55, 14 Maj '11
Temat postu: |
|
|
multipro napisał: | stefani napisał: | ...w moim subiektywnym odczuciu Olewnik raczej chciał być "przygarnięty", stąd te wspólne libacje z policjantami i lokalnymi politykami. Po prostu nie przebił się przez szczebel lokalny, bo nie miał dojść, powiązań i był zbędny tym, którzy chcieli zmonopolizować rynek mięsny w Polsce. |
Tylko to zdanie bym zmodyfikował. Otóż nie chodziło tu o monopolizację rynku mięsnego, tylko o obronę go przed
demonopolizacją. |
Inaczej - mówiąc o subiektywnym odczuciu mam na myśli stronę powiedzmy moralną. Olewnik od tej strony nie różni się za bardzo od tych z większymi "możliwościami". Nie znam człowieka, także nie będę tego aspektu rozwijać nadmiernie, nie o to przecież chodzi w tej sprawie. Jednak jego powiązania z lokalną sitwą dają do myślenia odnośnie metod prowadzenia biznesu. Moim zdaniem Olewnik to nie żaden rycerz na białym koniu; podejrzewam, że gdyby mógł zmonopolizować rynek, to zrobiłby to z pewnością. Wcale nie odbiega mentalnością zbyt daleko od przeciętnego polskiego biznesmena, chyba nie muszę tłumaczyć co to znaczy. System wymusza pewne zachowania, daniny, żeby funkcjonować jako tako, trzeba się przecież podporządkować. Konkurencja też wytycza standardy, choćby w sposobie traktowania pracowników.
Natomiast brak reakcji społeczeństwa na aferę tego rodzaju dowodzi stopnia degrengolady tegoż społeczeństwa. Z argumentem, że brak autorytetu, przywództwa, niekontrolowanych organizacji - jestem skłonna się zgodzić, ale kiedy w Belgii wybuchła afera pedofila M. Dutroux i wyszły na światło dzienne wątki tuszowania powiązania z władzą, to doszło do protestów, demonstracji na sporą skalę. Była to w pewnym sensie spontaniczna reakcja belgijskiego społeczeństwa na ewidentna aferę, w którą umoczone były grube ryby z aparatu władzy.
U nas nic podobnego się nie dzieje, ludzie w kraju już dawno zatracili instynkt samozachowawczy. Nie ma co się dziwić, od dziesiątek lat Polacy są poddawani pewnego rodzaju "modelowaniu umysłów", ale to temat na osobny wątek.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:00, 18 Maj '11
Temat postu: |
|
|
Cytat: | - Na pewno nie chodziło o okup - powiedziała Danuta Olewnik-Cieplińska w Polsat News. Siostra zamordowanego podaje hipotezy, dlaczego porwano Krzysztofa Olewnika. Podejrzewa również, że sprawcom, którzy przetrzymywali go przez dwa lata nie chodziło wyłącznie o okup.
- To jest niemożliwe, żeby porywacze przetrzymywali kogoś dwa miesiące, a później okazało się, że przez dwa lata i miałoby chodzić o okup - mówiła Danuta Olewnik-Cieplińska. Przypomina również, że o swoich zastrzeżeniach rodzina porwanego mówiła już po pierwszych dwóch miesiącach od uprowadzenia.
- Na podstawie własnych analiz i czytania informacji o innych uprowadzeniach, szukania wiadomości na temat innych uprowadzeń, czy to w kraju, czy to zagranicą od początku mówiliśmy: to nie chodzi o okup. Gdyby to było ewidentne porwanie dla okupu trwałoby to dwa tygodnie, do miesiąca, nie tyle czasu - stwierdziła. Dodała, że nie jest to nowa hipoteza prokuratury gdańskiej, a podejrzenia rodziny. - Gdybyśmy my wiedzieli, o co w tym wszystkim chodzi, podpowiedzielibyśmy prokuraturze, o co chodzi - komentowała.
Według siostry zamordowanego jest klika hipotez. - Myślimy, że być może chodziło o przejęcie zakładów mojego taty, być może chodziło o interesy handlu stalą z Ukrainy, być może była to złość, że tato mój stanowczo nie chciał wejść w podejrzane interesy, a miał kilka razy składane propozycje - wyliczała. Mimo podejrzeń, dlaczego Krzysztof Olewnik został porwany, rodzina nadal nie zna prawdziwej przyczyny.
- O tych hipotezach, o których teraz mówię, mówiliśmy od kilku lat i staraliśmy się je przekazać kolejnym prokuratorom, że nie chodzi na pewno tylko i wyłącznie o pieniądze i okup. Do tej pory nie udało się postawić znaku większości na którejś z tych hipotez - dodała.
reszta: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,D.....omosc.html |
Cytat: | Sejmowa komisja śledcza badająca okoliczności porwania i zamordowania Krzysztofa Olewnika jednogłośnie przyjęła raport ze swoich prac. To pierwsza komisja śledcza, która kończy pracę wspólnym raportem, bez żadnych zdań odrębnych. W dokumencie wskazano liczne uchybienia w działaniach policjantów i prokuratorów - niektórzy według komisji powinni za to ponieść odpowiedzialność karną. - Nie odpuścimy tej sprawy - powiedział przewodniczący komisji Marek Biernacki (PO)
reszta: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,K.....caid=1c530 |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
noMercy
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 16
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:47, 15 Mar '12
Temat postu: nowe nowości? przełom? |
|
|
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1.....kale=opole
Cytat: | Jak podaje portal, policjanci przywieźli Rechula w ubiegły piątek ze Sztumu, gdzie odsiaduje 12-letni wyrok (skazany w 2008 roku). "W domu Krzysztofa w Świerczynku pod Drobinem przeprowadzili eksperyment procesowy z udziałem Rechula. Śledczy konfrontowali swoje ustalenia na temat wydarzeń, po których zniknął Olewnik, z wersją przedstawianą przez Rechula. Przestępca jeszcze raz opisywał i pokazywał, co miał robić on i pozostali porywacze w nocy z 26 na 27 października 2001 roku. W tym czasie biegła psycholog przygotowywała profil psychologiczny bandyty (chodziło o sprawdzenie jego wiarygodności)".
Rozbieżności między dowodami zebranymi przez Centralne Biuro Śledcze i prokuraturę a wersją Rechula tylko się pogłębiły. Nieoficjalnie śledczy twierdzą, że efekt eksperymentu jest przełomowy. |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JAR
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:09, 31 Paź '12
Temat postu: |
|
|
Olewnik nie został porwany?
Szokujące wyniki wielkiej wizji lokalnej w domu Krzysztofa Olewnika w Drobinie na Mazowszu. Gangster skazany za udział w porwaniu, nie mówił prawdy. Może to oznaczać, że porwania nie było lub miało inny przebieg.
Eksperyment śledczy, przeprowadzony w nocy z piątku na sobotę, równo 11 lat po porwaniu Krzysztofa Olewnika, wykazał, że nie jest możliwe, by Franiewski, jak zeznawał, wszedł do domu przez balkon i wpuścił porywaczy do środka oraz żeby nie zostawili oni żadnych śladów. Wniosek z tego jest taki, że ktoś musiał je posprzątać, na przykład przyjaciel Olewnika, Jacek K.
Jest jeszcze inna możliwość – śladów nigdy nie było, bo nie było żadnego porwania. Napastnicy mieli się ukrywać w polu kukurydzy koło domu i nie jest możliwe, co udowodnił eksperyment, by nie nanieśli do mieszkania ziemi i piachu na podeszwach.Stwierdzono także, że sąsiedzi nie mogli słyszeć auta porywaczy.
Eksperyment wykazal ponadto, że żona Jacka K. nie mogła widzieć porywaczy. Kobieta w swoich zeznaniach szczegółowo opisała mężczyzn, których widziała w nocy w samochodzie stojącym niedaleko jego domu.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15046673,wiadomosc.html?ticaid=1f710
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JAR
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:12, 31 Paź '12
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | Olewnik nie został porwany?
Szokujące wyniki wielkiej wizji lokalnej w domu Krzysztofa Olewnika w Drobinie na Mazowszu. Gangster skazany za udział w porwaniu, nie mówił prawdy. Może to oznaczać, że porwania nie było lub miało inny przebieg.
Eksperyment śledczy, przeprowadzony w nocy z piątku na sobotę, równo 11 lat po porwaniu Krzysztofa Olewnika, wykazał, że nie jest możliwe, by Franiewski, jak zeznawał, wszedł do domu przez balkon i wpuścił porywaczy do środka oraz żeby nie zostawili oni żadnych śladów. Wniosek z tego jest taki, że ktoś musiał je posprzątać, na przykład przyjaciel Olewnika, Jacek K.
Jest jeszcze inna możliwość – śladów nigdy nie było, bo nie było żadnego porwania. Napastnicy mieli się ukrywać w polu kukurydzy koło domu i nie jest możliwe, co udowodnił eksperyment, by nie nanieśli do mieszkania ziemi i piachu na podeszwach.Stwierdzono także, że sąsiedzi nie mogli słyszeć auta porywaczy.
Eksperyment wykazal ponadto, że żona Jacka K. nie mogła widzieć porywaczy. Kobieta w swoich zeznaniach szczegółowo opisała mężczyzn, których widziała w nocy w samochodzie stojącym niedaleko jego domu.
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15046673,wiadomosc.html?ticaid=1f710 |
Dzieki Bimi.
Zgadzasz sie z tym czy nie zgadzasz? A moze chcesz nas doinformowac poprzez wklejenie tego newsa? Tudziez moze chcesz nam zrobic jeszcze wieksza wode z mozgu?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:27, 31 Paź '12
Temat postu: |
|
|
JAR napisał: | Zgadzasz sie z tym czy nie zgadzasz? A moze chcesz nas doinformowac poprzez wklejenie tego newsa? Tudziez moze chcesz nam zrobic jeszcze wieksza wode z mozgu? |
Zgadzam się z tym, żeś nikczemnym ćwokiem i ubecką kurwą - poplecznikiem innej ubeckiej kurwy, Lesława Maleszka.
I jeśli komukolwiek zależy na tym by Polacy poznali prawdę o tym kto i dlaczego zabił Olewnika - to tobie na końcu.
Boś czarnuchem w tej samej ubecko-policyjnej mafii, która go zajebała.
Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
JAR
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:20, 01 Lis '12
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | JAR napisał: | Zgadzasz sie z tym czy nie zgadzasz? A moze chcesz nas doinformowac poprzez wklejenie tego newsa? Tudziez moze chcesz nam zrobic jeszcze wieksza wode z mozgu? |
Zgadzam się z tym, żeś nikczemnym ćwokiem i ubecką kurwą - poplecznikiem innej ubeckiej kurwy, Lesława Maleszka.
I jeśli komukolwiek zależy na tym by Polacy poznali prawdę o tym kto i dlaczego zabił Olewnika - to tobie na końcu.
Boś czarnuchem w tej samej ubecko-policyjnej mafii, która go zajebała.
Coś jeszcze chcesz wiedzieć? |
Uuu, ale po mnie pojechales. Fajnie by bylo jak by kazdy kto wkleja news, powiedzial cos od siebie odnosnie tego artykulu, ktory akurat wkleja... Bo tak nie wiadomo po co to tak naprawde wkleja.
Nie trzeba stosowac agresji i brzydkich slow. Take it easy geezer!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:29, 01 Lis '12
Temat postu: |
|
|
Ależ nie musisz się tłumaczyć - pozwól wręcz, że to ja cię wytłumaczę.
Otóż wszystko sprowadza się do tego, że nie zrozumiałeś mego przebiegłego fortelu, przez co dałeś się podejść jak ostatni głąb Maleszka - twój kolega po fachu.
Pozostawiając w/w informację bez komentarza, liczyłem na zadziałanie mechanizmu p.t. "uderz w stół a nożyce się odezwą".
I najwyraźniej się nie przeliczyłem...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:42, 01 Sty '13
Temat postu: |
|
|
Pracownicy laboratorium KWP oskarżeni o fałszowanie wyników
Prokuratura w Gdańsku oskarżyła dwoje pracowników Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie o niedopełnienie obowiązków i sfałszowanie wyników ekspertyz badań DNA szczątków Krzysztofa Olewnika. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Oskarżenie dotyczy byłej szefowej laboratorium Jolanty D. oraz Bogdana Z. Chodzi o wykonywane przez nich w październiku 2006 roku w olszyńskim laboratorium badania DNA zwłok Krzysztofa Olewnika.
Aspirant Mariola Plichta z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie tłumaczy, że oboje oskarżeni nie pracują już w policyjnym laboratorium. Jolanta D. od ponad dwóch lat nie pracuje w policji, a Bogdan Z. został początkowo zawieszony w czynnościach służbowych i przeniesiony do Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie - poinformowała Plichta. Dodała, że Bogdan Z. zostanie zwolniony, gdy zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu.
Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w październiku 2001 roku. Mężczyzna został uprowadzony z własnego domu. Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 roku porywaczom przekazano 300 tysięcy euro, jednak uprowadzony nie został uwolniony. Jak się później okazało, miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został zamordowany. Jego ciało odnaleziono w 2006 roku.
http://olsztyn.wm.pl/136846,Pracownicy-l.....nikow.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:38, 07 Lis '16
Temat postu: |
|
|
Cytat: | ŚLEDZTWO PRZEKLĘTE. UJAWNIAMY TAJNĄ ANALIZĘ W SPRAWIE ŚMIERCI KRZYSZTOFA OLEWNIKA 20.10.2016 Napisał Paweł Miter
fot: YouTube
Kilka dni temu ujawniono, że w elbląskim Sądzie Rejonowym zaginęły cztery tomy akt procesu dotyczącego biegłych z Olsztyna, oskarżonych o fałszowanie opinii w sprawie Krzysztofa Olewnika. Śledztwo w sprawie zaginięcia akt prowadzi Prokuratura Okręgowa ze Szczecina. To kolejny przypadek, gdy w tej sprawie w tajemniczy sposób giną dokumenty.
Kronika (nie)przypadkowych zdarzeń
Krzysztof Olewnik, syn przedsiębiorcy z branży mięsnej, został porwany w październiku 2001 r. W 2006 r. znaleziono jego ciało, a dwójka uznanych za winnych porwania i zabójstwa Olewnika rzekomo odebrała sobie życie w więzieniu.
W 2004 r. policjantom z Radomia skradziono spod Dworca Centralnego w Warszawie samochód wraz z 16 tomami akt sprawy porwania Krzysztofa Olewnika. Akt nigdy nie odnaleziono. W 2008 r. w Komendzie Wojewódzkiej w Olsztynie pękła rura kanalizacyjna i nieczystości zalały magazyn dowodów rzeczowych, w którym znajdowały się materiały ze sprawy Olewnika. Uszkodzonych zostało ponad dwieście dowodów rzeczowych.
O fałszowanie opinii z badania DNA oskarżone są przed elbląskim sądem dwie osoby: Jolanta D., była szefowa laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, oraz Bogdan Z., biegły z zakresu medycyny sądowej. Oboje w 2006 r. wykonali badania DNA znalezionych zwłok. Dwie próbki wykazały zgodność z kodem genetycznym Krzysztofa Olewnika, natomiast jedna wykazała inny profil. W takiej sytuacji ekspertyzy powinny zostać powtórzone, czego jednak nie zrobiono. W wynikach badań zatajono też informację o odmienności profilu jednej z próbek. Badania budziły wątpliwości, dlatego też w styczniu 2010 r. prokuratorzy zmuszeni byli do ekshumacji ciała Krzysztofa Olewnika i powtórzenia badań DNA.
Tajna analiza
Dokument, do którego dotarliśmy, został sporządzony przez Centralne Biuro Śledcze Policji w 2014 r. Całość jest analizą materiału dowodowego w oparciu o dokumenty z dwóch śledztw prowadzonych przez gdańską prokuraturę apelacyjną (dziś regionalną), dotyczących nieprawidłowości związanych z prowadzeniem postępowania przygotowawczego w sprawie uprowadzenia i zamordowania Olewnika. Analiza oparta jest także o materiały pozyskane z Sądu Rejonowego w Elblągu. Dokument zawiera w sumie 15 najistotniejszych wątków dotyczących wyjaśniania śmierci Olewnika, kilka z nich powiązanych jest z aktami, które zaginęły w elbląskim sądzie.
Informacje z analizy wskazują jednoznacznie, że w całej sprawie mogło dojść do utraty także innych bardzo istotnych materiałów dowodowych. W dniu 10 listopada 2009 r. w ramach prowadzonego śledztwa podjęto próbę ustalenia, gdzie znajduje się dowodowy materiał kostny. W wyniku podjętych czynności nie ujawniono wymienionych dowodów rzeczowych, jak również nie ujawniono jakiegokolwiek dokumentu, który wskazywałby na ewentualne miejsce ich przechowywania lub też na fakt ich zutylizowania – czytamy w pkt. 7 analizy, dotyczącym zaginięcia materiału genetycznego pobranego ze zwłok Olewnika. Z wniosków do tego samego punktu można dowiedzieć się, że materiał dowodowy w postaci pozostałych po badaniu DNA części pobranych kości zaginął w Laboratorium Kryminalistycznym KW Policji w Olsztynie, bezpośrednio po wykonaniu badań. Do myślenia dają zeznania biegłego Bogdana Z., który nie pamięta nawet, czy umieszczono ten materiał dowodowy w zamrażarce w laboratorium po zakończeniu badań DNA. Jednym słowem, ślad po zabezpieczonych materiałach genetycznych zaginął.
Dokument zawiera także informację o tym, kto był obecny przy pobieraniu próbek. W trakcie czynności śledczych ustalono, że przy pobieraniu próbek do badań DNA 28.10.2006 r. była obecna naczelnik Laboratorium Jolanta B. [obecnie D.], lekarz medycyny sądowej Zbigniew G., i lekarz biegły – biegły sądowy Bogdan Z., który dostał od naczelnik polecenie pobrania materiału genetycznego w prosektorium przed sekcją (…) Profil DNA uzyskany 29.10.2006 dla próbki R2 jest różny od tego, który ustalono dla Krzysztofa Olewnika, a próbka oznaczona R3 wykazała mieszany profil DNA Krzysztofa Olewnika oraz mężczyzny, którego profil ustalono dla próbki R2. I to właśnie w sprawie tych badań przed elbląskim sądem toczy się proces dwóch biegłych, którzy nie przyznają się do zarzucanych im czynów.
Błędy w analizie?
Analiza wyraźnie wskazuje na nieścisłości w zeznania biegłych Bogdana Z. i Jolanty D. Biegły Bogdan Z. utrzymuje, że czynności pobrania próbek nie zmieniły struktury kokonu, w którym były zwłoki. Siatka była skorodowana i były w niej ubytki. Na pewno nie było potrzeby, żeby siatkę przecinać, bowiem do samego pobrania tych fragmentów kostnych był wystarczający dostęp. Biegły wyjaśnił zarówno podczas śledztwa, jak i na rozprawach sądowych, iż pobrane przez niego kawałki kości były długości ok. 10 cm.
Tym zeznaniom ma przeczyć materiał filmowy, zarejestrowany podczas wydobycia odkopanych zwłok Olewnika. Tymczasem materiał filmowy z eksperymentu procesowego i oględzin pokazuje strukturę kokonu, w którym znajdowało się ciało – zawinięte szczelnie w kilka warstw (co najmniej trzy) siatki ogrodzeniowej bez widocznych śladów korozji o otworach 5 cm na 5 cm, dodatkowo okręcone i poskręcane drutem. Według analizy także zeznania policjantów z referatu Techniki Kryminalistycznej KMP w Olsztynie zaprzeczają wersji biegłego Bogdana Z. Jeden z policjantów, Radosław Sz., zeznał, że ciało było w siatce ogrodzeniowej ściśle przylegającej do ciała, był kłopot, aby ją zdjąć (…) nie była rozcięta. Dorota M., także policjantka, zeznała, że siatka oplatająca ciało Olewnika była cała, tak jak została wykopana. To kolejne zeznania przeczące wersji biegłego, stąd też pojawił się wniosek, że być może biegli uczestniczyli w sekcji zwłok należących do innej osoby.
Zastanawiająca jest także wersja prezentowana przez Jolantę D. w kwestii wyglądu zwłok i siatki, w którą były zawinięte. Naczelnik Laboratorium Jolanta B. [obecnie D.] powiedziała, że zwłoki w prosektorium leżały na oddzielnym stole, były owinięte siatką, przez którą widziała twarz, jakby nie była nią zawinięta. Potwierdziła to w trakcie zeznań w dniu 20 kwietnia 2012 r., kiedy pokazano jej dokumentację fotograficzną z eksperymentu procesowego z udziałem S. Kościuka [jednego z morderców i porywaczy Olewnika – przyp. red.] z 28 października 2006 r. (…): ja tą twarz widziałam, nie kojarzę, żeby twarz była zasłonięta wówczas siatką. Nie potwierdza tej wersji świadek Alicja J., która będąc na miejscu wydobycia zwłok, zapamiętała, że w „rulonie siatki nie było widać zwłok”. Zdaniem J. można było dostrzec jedynie części ubrania.
Dyski też zniknęły
Te zeznania sprawiły, że należy poważnie wziąć pod uwagę wersję, że wspomniani świadkowie, jak i sami biegli brali udział w sekcji zwłok innej osoby. Jest to wersja w istocie wyglądająca na kuriozalną, która powinna być łatwa do wyjaśnienia, choćby dzięki prześledzeniu monitoringu. Ale niestety dokument wskazuje na… zaginięcie dysku pamięci serwerów należących do Laboratorium Kryminalistycznego w Olsztynie. Co ciekawe, ze zgromadzonych materiałów, na które powołuje się autor analizy, wynika, że zaginęło także nagranie monitoringu zainstalowanego przy wejściu do prosektorium Szpitala Miejskiego w Olsztynie z 28 i 29 października 2006 r., a więc z okresu, kiedy odnaleziono ciało Olewnika.
O sprawie zaginięcia akt prokurator Damian Kordykiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie nie chce mówić. W rozmowie z nami potwierdza, że śledczy pracują nad tym, aby wyjaśnić, jak doszło do zaginięcia akt i kto może ponosić za to odpowiedzialność. Sędzia Dorota Zientara z elbląskiego sądu rejonowego poinformowała nas, że w wyniku wszczętego postępowania dotyczącego odtworzenia zaginionych akt udało się odzyskać cały zaginiony materiał bez utraty jakiegokolwiek dowodu. Czy na pewno jest to możliwe? Jeden tom to nawet 200 kart, czyli zaginiony materiał oscylował w granicach 800 kart, nawet w wyniku wszczętego postępowania o odtworzenie akt nie jest możliwe, by kompleksowo odzyskać materiał bez żadnej straty materiałów z prowadzonego postępowania – mówi nam doświadczony sędzia, chcący zachować anonimowość. To są pobożne życzenia śledczych – stwierdza sędzia i dodaje, że zawsze w aktach znajdują się oryginały dokumentów, które nie mają kopii. Nawet jeśli istnieje całościowy skopiowany materiał tych akt, to oznacza to tyle, że w jakimś stopniu oryginały zostały utracone, a co za tym idzie, niektóre dowody mogą stać się bezwartościowe bez odniesienia do oryginałów.
Zabójstwo Olewnika należy do tych spraw, o których dzisiaj każdy wolałby zapomnieć. Ciąży wszystkim – policjantom, prokuratorom, politykom, a nawet dziennikarzom, którzy się nią zajmowali. Teraz także sędziom elbląskiego sądu. | http://warszawskagazeta.pl/felietony/paw.....a-olewnika
_________________ Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|