NAJWAŻNIEJSZY POST TEGO TEMATU. BARDZO WAŻNE SPROSTOWANIE !
(Przeczytaj proszę uważnie poniższy tekst! Koniecznie w całości. BARDZO CIĘ O TO PROSZĘ.)
CHCIAŁBYM PRZEPROSIĆ WSZYSTKICH, KTÓRZY UZNALI ZA PRAWDZIWE NIE TYLKO TREŚCI w moim ostatnim poście odnośnie „znamienia bestii” i znaku chroniącego przed jego przyjęciem, lecz i w pozostałych moich postach i tematach.
Popełniłem masę istotnych błędów które teraz pragnę sprostować. Na podstawie dostępnych mi obecnie informacji wycofuję się z wielu głoszonych przez siebie tez. Byłem dotychczas bardzo głupi, lecz obecnie dzięki Bogu przejrzałem jakie nieprawdy wypisywałem. Uznaję, że nie wszystko jest ewidentną bzdurą, jednak w świetle wielu zwodniczych treści jakie promowałem, to rzecz marginalna. Dopuściłem się dużego spłycenia ze względu na wpływ doktryny Adwentystów Dnia Siódmego lub własną wadę interpretacyjną.
Bardzo istotną kwestią jest prawdziwa treść tzw. „trójanielskiego poselstwa” w kontekście interpretacji „znamienia bestii” jakie głosiłem a jakie w przekazanym ujęciu może łączyć się dla was z przyjęciem za prawdziwe niebezpiecznych i zwodniczych treści.
O tym poniżej.
Na dodatek wnioskując ostatnio, że znamię przyjmując „na rękę lub czoło”, poprzez analogię uznałem, że opisane w Starym Testamencie prawa pięcioksięgu i legalistyczne przestrzeganie go da komukolwiek zbawienie (Powt. Prawa 6:8 ). Gdyby to uznać za prawdę, wszystko to razem dziś dałoby całą Torę z jej 614 przykazaniami na głowę przykładowego ateisty, nieodrodzonego w Duchu i Prawdzie Chrystusa lub katolika, który ufałby, że wypełnianie tego wszystkiego da mu zbawienie a nie jedynie utrudzenie (zob. co na to Łuk. 11,46 i 16:16 oraz cały list do Rzymian).
(Cytaty o nadal obowiązujących nas jednak przykazaniach Bożych znajdują się min. tu: I Kor 7:19, List Jak. 2:9-11, 4:11, 1 List Jn 2:4, 2:6, 3:4, 3:7, 3:23-24, 5:2-4, 2 L. Jn 5-6, Ew. Jana 14:15, 21-24, 15:10, 1 Piotra 2:21, Rzym.7:7, i 12, Ef 6:2, Tyt. 3:13, I Kor 9:8-10, I Tym 1:7-11, 4:13, Rz 2:25 ) jednak w ZUPEŁNIE innym ujęciu.
Dopuszczałem się dotąd, jak dziś dostrzegam, faryzeizmu nieświadomie okłamując osoby jeszcze nie narodzone z Ducha i Prawdy nt tego, co jest jednym z warunków zbawienia, narażając je na szwank.
Raczcie mi wybaczyć nie tylko dlatego, iż głosiłem wspomnianą skrajnie faryzejską interpretację „znamienia bestii” twierdząc, że aby go uniknąć należy jedynie stosować się do wszystkich „przykazań, przepisów i sądowniczych rozstrzygnięć”, bo przeciwieństwo przyjęcia znamienia bestii, pieczęć prawości na czole, czyli gwarancja zbawienia –, to nie przestrzeganie Żydowskich „ustaw i sądowniczych rozstrzygnięć”, (wypełnianie Prawa mojżeszowego), bo przecież Nowy Test. stanowi, że „litera zabija a Duch ożywia” (2Kor 3:6), lecz
wybawienie gwarantuje jedynie prawdziwe duchowy związek po nowonarodzeniu danego człowieka z Ducha Świętego i Prawdy, świadectwo Jezusa (pieczęć Ducha Świętego) i pokój oraz radość w Duchu Świętym oparty o odpuszczenie win niezależnie od uczynków prawa, który związek ten jedynie podtrzymują a nie na odwrót. NIGDY ANI W ŻADNYM WZGLĘDZIE NIE JEST MOŻLIWE ZBAWIENIE SIĘ Z SAMYCH UCZYNKÓW PRAWA! (Gal 2:16, Rzym 3:19-20, 11:5-6) Człowiek, który uważa, że może wznieść się na wyższy etap niż usprawiedliwienie z łaski, wypada z łaski (Gal. 5,4).
Sednem Ewangelii jest nauka o nowonarodzeniu (Jana 3:3) mającym miejsce pod wpływem Ducha Świętego gdy skruszony grzesznik bezpośrednio JEDYNIE JEZUSA CHRYSUSA (LUB BOGA) poprosi o przebaczenie swych grzechów oraz o Jego przyjście jako Pana do swego życia na stałe. Przyjmij najpierw Chrystusa i Jego Przykazania (Nowego Testamentu) oraz cały dekalog (20 rozdz ST Księgi Wyjścia). Inną kwestią są te ze Starego.
Nie umiem jednoznacznie stwierdzić, które poza całym dekalogiem nadal obowiązują i czy aby można darować sobie jakiekolwiek przykazanie z reszty (oprócz anulowanego przez śmierć Zbawiciela, ST prawa CEREMONIALNEGO) nawet jeśli ktoś już po usprawiedliwieniu i nowonarodzeniu „chodzi z Bogiem”. Nowy Testament bowiem (w 1 Kor.5:1) mówi o grzechu, który opisany jest w Starym Test. (Kpł.18:7-8 ), który trudno podciągnąć jedynie pod ewangeliczną miłość bliźniego – to jest skodyfikowane w Torze (pięcioksięgu na początku Biblii) co chrześcijanie powinni nadal wypełniać. Najważniejsze jest jednak najpierw usprawiedliwienie, nowonarodzenie i uświęcenie. Pamiętajmy o zasadach Tory, również żywieniowych. Poza tym "Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości" (2Tm 3:16).
Wspaniały artykuł o sednie chrześcijaństwa poza doktrynami „kościołów” o którym go w pełni raczej nie nauczają: „JAK PROWADZIĆ ZWYCIĘSKIE ŻYCIE CHRZEŚCIJAŃSKIE?” jest na stronie „Ruch adwentu” (gdyby link kazał się wam logować, naciśnijcie tylko myszką na pasek adresowy i wciśnijcie enter).
Do nieodrodzonych dotychczas w Duchu i Prawdzie kieruję apel, aby zamiast spiskami i symboliką zainteresowali się NAJPIERW najważniejszą dla zbawienia kwestią
USPRAWIEDLIWIENIA Z ŁASKI PRZEZ WIARĘ, czyli TYLKO z łaski Chrystusa przez samą wiarę w zewnętrzne wobec doświadczenia ludzkiego zastępstwo Chrystusa DOKONYWANIA W NAS DZIEŁA ODNOWIENIA CHARAKTERU NA JEGO OBRAZ I PODOBIEŃSTWO. Ewangelia zwiastuje o tym, co się już dokonało dla nas w przeszłości w doświadczeniu Jezusa Chrystusa. Mówi ona o dziele Chrystusa dla nas, a nie dziele Ducha w nas. Ewangelia ogłasza nasze usprawiedliwienie wobec Boga i w Jego oczach. Mówi o Jego zasługach - nie naszych.
Samo przestrzeganie jakichkolwiek przykazań nie da nikomu zbawienia, lecz
uznanie pośrednictwa Chrystusa przed Bogiem w odkupieniu grzechów tego, kto wyzna Mu je BEZPOŚREDNIO i prosi Go o ich wybaczenie oraz ich nie ponawia, dzięki pomocy i wytrwałości prowadzenia Ducha Świętego, który to dar wówczas zstępuje na wierzącego (bądź po przyjęciu chrztu przez zanurzenie - Dz 2:38, Mk 16:16 - lub też być może cały proces odrodzenia zachodzi stopniowo). Wówczas z wdzięczności w bezgrzesznym stanie posłuszeństwa wytrwalej wypełnia się przykazania: to, co kochana i kochająca Boga istota w tym związku wymaga.
Nie rozumiejąc tego wcześniej popełniłem sporo błędów interpretacyjnych, czego bardzo się wstydzę i żałuję, dlatego – jako że prosiłem niegdyś, abyście wysłali linki do moich niedorzecznych postów czy tematów rodzinie i znajomym – proszę was, abyście już nie wysyłali ŻADNYCH linków do nikogo.
Wyjątkiem niech będzie jedynie to sprostowanie, skopiowane bezpośrednio do maila do tych, DO których wysłałeś linki - NAJLEPIEJ JUŻ BEZ LINKU - bądź OD których je otrzymałeś (bo przecież nie ma gwarancji, że jeszcze tu zaglądają po tym jak wysłali je komuś NIE DOWIEDZIAWSZY SIĘ NA SWĄ ZGUBĘ O NAJWAŻNIEJSZEJ I KLUCZOWEJ DLA NICH I ICH ZNAJOMYCH KWESTII!)
Przeczytajcie proszę to oświadczenie do końca i ostrzeżcie ich.
(Jeśli szczęśliwie niczego nie wysyłałeś to bardzo ważne również i dla ciebie abyś zapoznał się z pozostałymi, bardzo ważnymi informacjami oraz przestrzegł tych, o których wiesz, że czytali lub podzielają treści przez któregokolwiek z nas zamieszczane.)
Skoro wyznanie popełnionych grzechów jest warunkiem odpuszczenia, zdecydowałem się na tą ekspiację.
Prz 28:13 „Kto ukrywa występki, nie ma powodzenia, lecz kto je wyznaje i porzuca, dostępuje miłosierdzia.”
Iz 43:25-26 „Ja, jedynie Ja, mogę przez wzgląd na siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę. Przypomnij mi, rozprawmy się z sobą! Wylicz, co masz na swoje usprawiedliwienie!”
Pragnę, aby osoby, które jak ja dały się zwieść propagandzie fałszywej doktryny jakiejkolwiek denominacji jakie głosiłem, przyjęły moje gorące przeprosiny i przebaczyły mi a także PRZEKAZAŁY JE TYM, którym reklamowały moje nieświadome kłamstwa udające prawdę.
Powinniśmy to powstrzymać, zanim nie będzie dla nich za późno. Sprostujcie proszę moje głupstwa posiłkując się tym artykułem a ty, który trwasz w błędzie wyjdź z niego i innych od niego odwiedź. Kto odrzuca pomoc Boga w podniesieniu go z upadku, wystawia tylko sobie sam przed Nim świadectwo.
A każdy będzie sądzony ze swych dotychczasowych uczynków.
Jk 4:17 "Kto więc umie dobrze czynić, a nie czyni, dopuszcza się grzechu."
Głęboko ubolewam, że wielu rzeczy nie da się cofnąć, ale wspólnie spróbujmy powstrzymać dalszy destrukcyjny ich bieg. Szaleńczy festiwal legalizmu wobec Prawa Bożego, jaki od dawna zamieszczałem w moich w znacznej części bzdurnych postach, jest tylko wyrazem mego niegdysiejszego zaślepienia głosząc min. niebiblijną wersję trójanielskiego poselstwa z 14go rozdziału Apokalipsy. TO ZWODNICZE KŁAMSTWO nie mające wiele wspólnego z biblijnym oryginałem!
(dlaczego - rozwijam trochę niżej)
Propagowanie przeze mnie na forum zniekształconej interpretacji tegoż poselstwa
– utrudnia, jeśli nie uniemożliwia komukolwiek zbawienie, miast je ułatwiać.
WNIKLIWIE ROZWIJAM TĘ KWESTIĘ W DALSZEJ CZĘŚCI POŚWIĘCONEJ DOKTRYNIE ADS I PRZEINACZENIOM PROROCTW.
ORGANIZACJE RELIGIJNE:
Najprawdopodobniej żadna organizacja nie głosi pełnej prawdy o warunkach zbawienia. Fakt, że rzekomo naucza z Biblii niczego nie dowodzi, skoro wypacza jej treść, czego na pierwszy rzut oka nie widać z czego nawet wieloletni członkowie i pastorzy nie zdają sobie sprawy. Nawet jeśli jest ona finansowana samodzielnie, nie gwarantuje to czystości nauki.
Centralna dla chrześcijaństwa nauka o usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę, nowonarodzeniu i DALSZYM UŚWIĘCENIU (dokładniej o tym poniżej) nie znajduje w nich należnego miejsca, co przekłada się na znikomą ilość w nich osób w pełni nowonarodzonych dążących do uświęcenia „bez którego nikt nie ujrzy Pana” (Hbr 12:14) więc nie będzie zbawiona.
Jest to o tyle niebezpieczne, że kluczowa dla zbawienia kwestia usprawiedliwienia z łaski przez wiarę może być dodatkowo tłumiona przez legalizm, czyli przesadne manifestowanie swego przywiązania do litery dekalogu, który nadal obowiązuje i jest bardzo ważny, lecz li tylko przestrzeganie go nie gwarantuje Zbawienia.
Inne organizacje mogą z kolei kłaść nacisk na usprawiedliwienie i nowonarodzenie, lecz nie zwracać należytej uwagi na obowiązujące wiernych przykazania, również ewangeliczne, których łamanie też zbawienia nie umożliwia.
Być może obie grupy właśnie z tego względu przyjmują znamię bestii na „rękę LUB czoło” o czym szczegółowo poniżej.
Zgodnie z powyższym każda ostatecznie może okazać się nieprawdziwa a Prawdę mówi jedynie Duch Święty (nie „Duch antychrysta” 1 Jn 4:1-3). Przed lekturą Pisma Świętego pomódl się, ABY
BÓG ZECHCIAŁ DAĆ CI DUCHA ŚWIĘTEGO ZROZUMIENIA PISMA.
Jk 1:5-7 „Jeżeli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech modli się o nią
DO BOGA, a na pewno będzie wysłuchany, gdyż Bóg wszystkim chętnie i bez wymówek udziela swych darów. Trzeba jednak zawsze modlić się z wiarą, bez cienia wątpliwości. Kto bowiem poddaje się zwątpieniu, podobny jest do morskiej fali, miotanej wiatrem i przerzucanej z miejsca na miejsce. Człowiekowi takiemu niech się nawet nie wydaje, że uzyska coś od Pana.”
Nowonarodzeni z Ducha chrześcijanie przestrzegać powinni także wielu innych przykazań, przede wszystkim nauczania Chrystusa (Ewangelie) z wdzięczności za to, że zostali oczyszczeni ze swych win przez Niego a nie dlatego ABY zostać oczyszczeni, bo to wielkie kłamstwo. Dekalog ani pozostałe prawa Tory same NIE DAJĄ ZBAWIENIA.
Faktem jest, że sam dekalog z kamiennych tablic dziś nas nie obowiązuje. W 2Kor.3:7-10 Nowe Przymierze oparte jest nie o Dekalog z tablic, ale o... W 8 rozdz. listu do Hebrajczyków 8:8-12 (nawróconych Żydów) jest nawiązanie do księgi proroka Jeremiasza. Czytamy tam: "prawa moje włożę w ich umysły i na sercach ich wypiszę je". W księdze proroka Ezechiela 11:19-20 czytamy podobnie: "Ja dam im nowe serce i nowego ducha włożę do ich wnętrza; usunę z ich ciała serce kamienne i dam im serce mięsiste".
Zwróćcie uwagę na to, że nasze ciała są świątynią Ducha Świętego (1Kor 6:19). W jakim przedziale świątyni znajdowało się Prawo Boże (kamienne tablice w Arce Przymierza)? W miejscu Najświętszym. Takim miejscem Najświętszym naszej świątyni ciała jest serce, umysł, czyż nie tak?
W jaki sposób Bóg może usunąć z naszego wnętrza tą kamienną miłość, to kamienne (literalne) prawo i da nam serce mięsiste (prawo Ducha oparte min. o tekst z Kazania na Górze)? Poprzez zesłanie na świat Swojego Syna. Ta wielka ofiara Boża ma skruszyć ludzkie serca i wtedy prawdziwe są słowa "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie”(J 14:15). Bo wszystko, co robimy, ma wypływać z miłości ku Bogu oraz ku bliźnim, a nie z przymusu. Przymus to kamienne tablice, kamienne serce. Bóg pragnie pozyskać wasze serca mięsiste, nie kamienne.
„Jeśli próbujemy wymusić (...) wiarę przy pomocy przepisów (...) uderzamy w ten sposób w serce chrześcijaństwa. Niszczymy łaskę Bożą.” „Ojcowskie serce Boga”, Floyd McClung, wyd. TKEC, 1988r., s. 34.
„Musisz świadomie kierować tok swoich myśli na cierpienie, które z powodu samowoli odczuwa Bóg w swym sercu, nie zaś własny ból” ibid. s. 50
Żadne też obrzędy czy ceremoniały nie dadzą wam Zbawienia od kary, jeśli On dotąd na waszą pokorną prośbę jeszcze wam nie przebaczył. Jeżeli ktoś to zrozumie, będzie naprawdę wolny w Chrystusie paradoksalnie będąc równocześnie Jego niewolnikiem. Biblia jest pełna paradoksów. Dlatego też min. jest taka piękna i głęboka.
Innym paradoksem jest stan łaski w którym obowiązują jednak żywieniowe przykazania ST jak i wiele innych. Odrodzeni Chrześcijanie są świątynią Ducha Bożego, zamieszkującego w nich (1Kor 6:19-22) i powinni dbać o zdrowie (szczegółowo poniżej).
W swym legalistycznym zaślepieniu kładłem nacisk głównie na prawo a nie na miłość do bliźniego i posłuszeństwo Bogu w zgodzie z Jego Słowem.
Np. brzemieniem a nie odpoczynkiem jest Szabat dla nieodrodzonego. Samo przestrzeganie odpoczynku, Szabatu (od piątkowego do sobotniego zachodu słońca) nie da nikomu zbawienia a zwłaszcza święconego po to, ABY go dostąpić.
Co nie znaczy, że Sobota jakoby już nie jest Dniem Świętym, siódmym dniem tygodnia - 4te przykazanie z 20 rozdz. Ks. Wyj. Zmieniła znaczenie ze starotestamentowego przykazania na nowotestamentową pamiątkę odpocznienia wierzącego w Duchu Chrystusowym (wewnętrznie odnowionego przez jego zbawcze działanie) od swego niegdysiejszego zbawienia się z uczynków (Gal. 3:10 - typowego dziś dla judaizmu i katolicyzmu). Chrystus dokonał tego za nas - „wykonało się” Jn 19:30.
Jeśli ktoś narodził się na nowo powierzając Mu swe życie, z radości może rozpocząć uświęcone życie w posłuszeństwie woli Bożej i charakterowi Chrystusa i przestrzegać Jego przykazań – także 4go – które ukazuje nowe stworzenie w Chrystusie, który też symbolicznie odpoczął w Sobotę, w grobie dnia 15 Nissan, 2 000 lat temu.
Żydzi, fizyczny Izrael Starego Przymierza wyszli z Egiptu w Sobotę 15 Nissan i Chrześcijanie – Duchowy Izrael Nowego Przymierza mają swe wyjście z duchowego Babilonu (swego starego człowieka, królestwa grzechu, w którym też byli niewolnikami jeszcze 2 tys. lat temu). Widząc, że Jezus jest wybrańcem Boga, przyłączamy się do Niego a zauważając, iż objawił się w Nim charakter Ojca, pozostawiamy wszystko co złe, aby móc za Nim podążać.
Za Nim a nie moimi artykułami. Wybaczcie, jeśli was zwiodłem.
NIE LEGALISTYCZNE TRZYMANIE SIĘ PRZYKAZAŃ, lecz radość i pokój w Duchu Świętym, miłość do Boga i bliźniego w związku z wszystkimi przykazaniami – oto Ewangelia (zob. 2 listy Jana). PRZESTRZEGANIE PRZYKAZAŃ JEST OCZYWIŚCIE BARDZO WAŻNE, ja jednak w swych wypowiedziach postawiłem JEDYNIE na przykazania co było bardzo niewłaściwe. Wy, którym wydaje się, że przestrzeganie czegokolwiek da wam zbawienie wołajcie o Jego miłość w waszych sercach. On tylko może wam dać zbawienie. Dobra nowina zbawienia w Jezusie Chrystusie i tylko Jego łaska prowadzi do życia wiecznego a nie samo przestrzeganie litery Prawa.
Nie święćcie nic na siłę.
USPRAWIEDLIWIENIE Z ŁASKI PRZEZ WIARĘ, NOWONARODZENIE I DALSZE UŚWIĘCENIE
Biblia twierdzi, że karą za grzech jest śmierć, czyli WIECZNE odłączenie od Boga. Grzechem jest - według poselstwa Jezusa - nawet grzeszna myśl. Wszyscy jesteśmy grzesznikami winnymi wiecznej śmierci choćby już tylko za swój gniew na bliźniego i pożądanie kogokolwiek lub czegokolwiek (Kazanie na Górze w rozdz. 5-7 Ew. Mateusza), co uniemożliwia osiągnięcie przyszłego życia wiecznego. Każdy z nas zgrzeszył, więc zasługuje na wieczną śmierć i potępienie. Jednak pomimo przypisanej nam kary śmierci i potępienia Bóg daje nam ratunek w Chrystusie, naszym Ratowniku. To On, bezgrzeszny Baranek, pozwolił się zabić i przelać Swoją krew (bo jedynie krew zmywa grzechy), abyśmy mogli zostać przebłagani przed Bogiem i ujść karze wiecznego oddzielenia od Niego. Bóg pozwala nam utożsamić się przez wiarę ze śmiercią Jezusa na krzyżu Golgoty, bo tam jest nasze miejsce ze względu na nasze grzechy. Dzięki Bożej miłości utożsamiając się z Jego ofiarą i krwią, wyznając nasze grzechy przed Bogiem, prosząc o ich odpuszczenie, stajemy się usprawiedliwieni i oczyszczeni krwią Baranka. Teraz jesteśmy czyści, święci i nieskalani przed tronem Bożym. Ta "nasza" czystość, nieskalaność i świętość nie pochodzi od nas samych, bo nasza natura jest grzeszna, ale pochodzi od sprawiedliwości Jezusa. Nie od naszych uczynków. Jest tylko z wiary.
To jest pierwszy etap, czyli według proroczego schematu starotestamentowej świątyni: przyprowadzenie baranka na dziedziniec świątyni i jego własnoręczne zarżnięcie. Jest to etap krzyża, dziedzińca świątynnego.
Drugi etap to wejście na drogę uświęcenia, bo „bez uświęcenia nikt nie ujrzy Pana” (Hebr.12:14). Jest to etap świątynny, gdzie wchodził tylko kapłan z krwią zagrzeszną, którą kropił kotarę oddzielającą miejsce święte od najświętszego, w którym dziś przebywa Jezus.
Obj.11:1-2 ostrzega nas, że jeśli zatrzymujemy się tylko na krzyżu, a nie wkraczamy na drogę uświęcenia (gdy nie wchodzimy do świątyni przez wiarę), to wówczas poginiemy.
Pieczęć Boża chroniąca przed przyjęciem znamienia bestii, posiada ponoć trzy czynniki:
1) Jezus Chrystus (Jn. 6,27),
2) Duch dany ze względu na wiarę w Chrystusa (2 Kor. 1,21-22),
3) Prawo zachowywane, gdyż usprawiedliwiony w Chrystusie człowiek żyje w Duchu Świętym
Zawierać musi ona trzy elementy, jak były trzy miejsca w świątyni:
1) dziedziniec ofiary całopalnej,
2) święte gdzie składano ofiarę kadzidlaną,
3) święte świętych, gdzie było prawo dekalogu na dwóch tablicach
BEZ UŚWIĘCENIA NIKT NIE UJRZY BOGA a co dopiero pokładający nadzieje w zwykłym wypełnianiu przykazań, które powinny być „na ręku i na czole” (stale przed oczami, aby wypełniać), ALE jedynym sposobem na STAŁE ich wypełnianie jest pomoc Ducha Świętego, który to dar pozwala nam narodzić się na nowo „w Duchu i Prawdzie” (Jana 3:3) po zwróceniu się w tym celu do Boga o łaskawe odpuszczenie nam win przez wzgląd na Jego miłość, wyznanie Mu ich wszystkich, pokutę, radykalne i nieodwołalne odwrócenie się od nich. Nie zniechęcajcie się; z pomocą Ducha Bożego i gorliwej modlitwy to prostsze, niż się nieodrodzonym wydaje. W przeciwnym przypadku będziecie starali się o „usprawiedliwienie z uczynków” co jest niewłaściwe (Gal. 3:10). Warto wiedzieć, że to Jezus dokonuje tej pracy w nas (umierania dla nas samych, czyli dzieło uświęcania) On przez Ducha daje nam do tego siłę. Kierownictwo Ducha Świętego pomoże nam w wypełnianiu wszystkich obowiązujących przykazań, co stopniowo, choć zdecydowanie zacznie zmieniać na lepsze nasz charakter ku ewangelicznemu uświęceniu w miłości do Boga i bliźniego.
Nie dajcie się tylko skłonić w drugą skrajność jaką popełniają ci co twierdzą, że są pod działaniem Ewangelii, więc prawo Boże już ich nic nie obchodzi. Prawo i łaska muszą być zrozumiane w swej właściwej relacji. Gdyby nie było Prawa nie byłoby przekroczenia i grzechu. Kto je łamie ten nie wspiera wiary dobrymi uczynkami. Prawo wskazuje grzech a łaska zbawia od grzechu i daje moc do posłuszeństwa. To czynna moc charakteru Chrystusa w życiu. Zachowywanie prawa jest wynikiem nowonarodzenia i oczyszczenia od grzechu przez Chrystusa poprzez Ducha Bożego. Legalizm natomiast to próba usprawiedliwienia przez zachowywanie uczynków Prawa co jest sprzeczne z zachowywaniem ich PRZEZ WIARĘ. Kiedy żyjemy życiem wiary Łaska wlewa się do nas i skłania do posłuszeństwa Prawu. Kochamy Go tak bardzo, że odpuścił nam grzechy, że pragniemy postępować jak On. Chrystus Łaską wzmacnia nas przed pokusami szatana do łamania Prawa.
Gdy ujrzymy wiarą Jezusa wywyższonego na krzyżu, budzi się sumienie i dopiero wtedy widzimy ohydę grzechu. Gdy widzimy wywyższone Prawo Boże, budzi się w nas grzech nad którym nie możemy zapanować. Ta nasza bezsilność jest drogą do znalezienia siły w uwielbionym Chrystusie. On jest Królem nie tylko w niebie, ale i na ziemi. Nie tylko poza nami, ale i w nas. Jego królewska władza objawia się w panowaniu Ducha Świętego w naszym ciele.
Duch, jakiego Chrystus daje tym, którzy zdecydują się na ten krok i narodzą na nowo (później w mojej opinii powinni również od uświęconego brata w wierze przyjąć chrzest przez całkowite zanurzenie w wodzie Dz 8:27-39, choć istnieją tezy, że nie jest on do zbawienia konieczny) daje siłę do zwalczenia wszelkich pokus i umożliwia dalsze uświęcenie. Chrzest Duchem Świętym jest bardzo ważny i powinien mieć miejsce przed chrztem zanurzeniowym w wodzie. Jest to świadomość bycia dzieckiem Bożym, czego wcześniej nie można było właściwie pojąć (Rzym.8:14-16); są to owoce nowonarodzenia z Gal.5:22-26 i dary Ducha z 1Kor.12:1-11.
To nie Dekalog, Tora czy denominacja daje Zbawienie, lecz TYLKO aktywna w miłości do Boga i bliźniego wiara w odkupieńczą krew Chrystusa i Duch Święty w człowieku, który go przyjmie w ramach usprawiedliwienia z łaski przez wiarę.
Miłość chrześcijańska to nie jedynie przestrzeganie dekalogu czy innych praw Biblii, jakie to twierdzenie głosiłem. Miłość to Ewangelia, którą przyjmuje się sercem ku wybawieniu.
Ewangelia to nie jest coś, co się głosi od tak. Jeśli uważacie inaczej, jesteście w poważnym błędzie jeśli nie tarapatach. Ostrzeżcie wszystkich, którym mówiliście lub do których pisaliście podobne głupstwa, co niegdyś ja.
PONIŻEJ OPIS ZWODNICZEGO PRZEKRĘCENIA BIBLIJNEGO, TRÓJANIELSKIEGO POSELSTWA JAKI TU NIESTETY PROMOWAŁEM (jeśli jednak mylę się co roli w tym ADS proszę mi łaskawie wybaczyć):
Do niedawna w wykładni trójanielskiego poselstwa, a konkretnie pierwszego anioła z 14 r. Apokalipsy nie dostrzegałem przede wszystkim stwierdzenia: EWANGELII WIECZNEJ, lecz jedynie Sobotę co dramatycznie rzutuje na odbiór całości.
Tak lub bardzo podobnie głosi organizacja ADS. Ja również głosiłem tu jej nauki, choć do żadnej nie należę. Nie chcę dłużej tłumić prawdy o Zbawieniu, które jest jedynie poprzez Jezusa Chrystusa a nie jak dotąd twierdziłem WYŁĄCZNIE przez przestrzeganie prawa dekalogu czy innego biblijnego nakazu. MIN. STĄD TO SPROSTOWANIE. Jeśli krzewiłem babilońską doktrynę o „zbawiającym prawie” zamiast Ewangelię dla nieodrodzonych z Ducha, to dlatego, że miałem kontakt z ADS. Jeśli krzywdzę kogokolwiek niesprawiedliwym ujęciem, proszę o wybaczenie, ale tak było w moim przypadku i tak to odbieram. Dlatego niegdyś dałem się zasugerować również innemu użytkownikowi forum, który stwierdził, że
„przykazanie dotyczące sabatu jest pierwszym z trójanielskiego poselstwa, które ma być głoszone światu”, co jest jak uważam spłyceniem (lecz nie przekreśla ważności samej Soboty jako dnia odpocznienia). W przypadku wielu wierzących problemem jest to, że - jak z kolei twierdzi pewien mój znajomy - bardzo akcentują łaskę, unieważniając tym samym prawo. Adwentyści na odwrót. Konferencja w Minneapolis w 1888 r. ostatecznie wyjaśniła, iż Łaska i prawo idą ze sobą w parze. Spojrzyjcie na sabat w kontekście łaski.
Objawienie (Apokalipsa) 14:6-7 „Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego ODWIECZNĄ DOBRĄ NOWINĘ do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu. Wołał on głosem donośnym: Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!”
Pierwszy Anioł Boży głosi EWANGELIĘ a nie jedynie przestrzeganie sobotniego Szabatu (4te przykazanie)!
I TO KLUCZOWE ZAGADNIENIE ! Pastor jakiego wykłady promowałem tłumaczy to tym, że w owym wersecie występuje zwrot „źródła wód” użyty w 4tym przykazaniu dekalogu (20sty r. Ks. Wyjścia),
CO JEŚLI DOTYCZY JEDYNIE PRZYKAZANIA JEST WYSOCE NIEUPRAWNIONE.
Niepełna, bo jedynie „sobotnia” interpretacja determinuje jednak zrozumienie następnych poselstw.
Niewłaściwe zrozumienie tego fragmentu jest o tyle niebezpieczne, że nienarodzony na nowo i nieoczyszczony z grzechów wierzący może uznać konieczność przestrzegania Szabatu dla swego zbawienia i zamienić przyjęcie Ewangelii o odpuszczeniu grzechów za darmo z łaski, na legalistyczne przestrzeganie Soboty czy innych przykazań CELEM własnego zbawienia, co jest niemożliwe! Całkiem możliwe, że w ten właśnie sposób przyjmie on owo „znamię bestii na rękę”, które ostatecznie może być chęcią „zbawienia z uczynków” (Gal. 3:10) a nie z łaski przez wiarę w odpuszczającą moc Chrystusa. Nie mają oni wówczas pewności zbawienia jak ci, którzy zrozumieli to poprawnie i narodzili się na nowo, co jest tematem poselstwa drugiego anioła.
Drugi anioł (Obj 14:8 ) A inny anioł, drugi, przyszedł w ślad mówiąc: Upadł, upadł wielki Babilon, co winem zapalczywości swego nierządu napoił wszystkie narody!
Dołącza do niego drugi, który obwieszcza koniec ery Babilonu w człowieku, czyli NIE spalenie Watykanu (17 i 18 r. Objawienia) bo to połowiczna prawda (ogień symbolizuje tu Ewangelię i jej destruktywną wobec kłamstwa siłę), lecz
upadek w nas starego człowieka grzechu poprzez przyjęcie łaski Chrystusa
- dzięki przyjęciu Ducha Świętego i już nie on żyje a Chrystus w nim (Gal. 2: 20-21). Babilon jest duchowym królestwem w sercach ludzi, to stary, cielesny człowiek, „ciało śmierci” (zob. Rzym. 7:15-24).
Chrystus wchodzi do naszego serca i odnawia je, aby „upadł Babilon”.
Nie poznają Boga ci, którzy nie przyjmą Jego przebaczenia. Aby to jednak się stało musimy przyjąć poselstwo EWANGELII wiecznej (a nie tylko Sabatu), nowonarodzenia do nowego życia po odpuszczeniu naszych grzechów łaską Boga przez Jezusa Chrystusa.
Trzeci anioł (Obj 14: 9-12) mówi o przyjęciu na rękę lub na czoło znamienia bestii.
Ellen White, współzałożycielka XIX wiecznego, czystego jeszcze ruchu adwentowego o swym widzeniu:
„Biada temu, kto przemieści blok albo ruszy szpilkę tych poselstw. Prawdziwe zrozumienie tych poselstw ma decydujące znaczenie. Los dusz zależy od sposobu w jaki zostaną one przyjęte. Wskazano mi na głoszenie pierwszego przyjścia Chrystusa. Jan został posłany w duchu i mocy Eliaszowej, aby przygotował drogę Jezusowi. Ci, którzy odrzucili świadectwo Jana nie odnieśli korzyści z nauk Jezusa. Ci, którzy odrzucili pierwsze poselstwo nie mogli odnieść korzyści z drugiego; toteż i nie odnieśli korzyści z krzyku o północy, który miał ich przygotować do wstąpienia wiarą wraz z Jezusem do miejsca najświętszego niebiańskiej świątyni. Wskutek odrzucenia dwóch pierwszych poselstw tak pogrążyli swe zrozumienie w ciemności, że nie potrafią dostrzec żadnego światła w poselstwie trzeciego anioła, które ukazuje drogę do miejsca najświętszego”.
Proroctwo Jezusa o pannach roztropnych i nieroztropnych (25 r. Ew. Mat.) ponoć będzie miało tu wielkie znaczenie. Jedni będą mieli Ducha Świętego, a inni nie, gdyż nie przyjmą Ewangelii,
lecz być może nawet legalizm przykazań uważając, że te dają zbawienie.
Mat. 25:8-9 „A nierozsądne rzekły do roztropnych: Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną. Odpowiedziały roztropne: Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do
SPRZEDAJĄCYCH I KUPCIE sobie!”.
I W TYM NAJPRAWDOPODOBNIEJ ZAWIERA SIĘ KWESTIA KUPOWANIA I SPRZEDAWANIA – nie w bioczipie, który jakoby ma umożliwiać kupowanie czy niedzieli! Do tego fragmentu nawiązuje Jan w swym Objawieniu:
„[Bestia] też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na swojej prawej ręce albo na swoim czole. I ŻE NIKT NIE MOŻE KUPOWAĆ ANI SPRZEDAWAĆ, jeżeli nie ma znamienia, to jest imienia bestii lub liczby jego imienia”.
Obj.13:16, 17
Objawienie składa się z 404 wersetów zawierających 276 nawiązań do cytatów z całej Biblii.
Musimy wytrwale dążyć do zwiększania się oliwy w naszej lampie (mocy charakteru Ducha Świętego), aby nie stać zawstydzeni, gdy przyjdzie czas. Charakter Ducha jest nieprzenoszalny, nikt ze świętych wam go nie udzieli, co spowoduje tragedię obecnie odrzucających Bożą pomoc w naprawie charakteru, którzy w porę nie odwrócą się od świata i nie skierują ku Bogu. Żyjemy w godzinie Sądu Bożego nad Jego ludem. Aktualnie badani są na Sądzie umarli, którzy w Panu zasnęli a my, będziemy poddani testowi i zapieczętowani podczas największej próby, jaka przyjdzie na świat (Obj. 3:10). Tą próbą ma być wierność przykazaniom Bożym oraz posiadanie wiary Jezusa:
Trzeci anioł
„(9) A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nie rozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia. TU SIĘ OKAZUJE WYTRWAŁOŚĆ ŚWIĘTYCH, TYCH, KTÓRZY STRZEGĄ PRZYKAZAŃ BOGA I WIARY JEZUSA”.
Nie podejmuję się interpretacji tego fragmentu. Jest on w dalszym ciągu okryty tajemnicą i nie należy go interpretować inaczej jak z pomocą Ducha Świętego. Te jakie znam nie są raczej zgodne z prawdą, więc dla ukazania właściwszej drogi - BARDZIEJ MOŻLIWĄ, lecz nie rozstrzygającą interpretacją znamienia bestii i Bożej pieczęci jest jak uważam:
POTĘPIONY BĘDZIE TEN, KTO BIERZE FAŁSZYWĄ WIARĘ NA RĘKĘ (z uczynków) LUB NA CZOŁO (nieprawdziwa wiara negująca wszystkie przykazania –
przeciwieństwo Ewangelii wiecznej – pieczęci prawości na czołach wiernych Obj 14: 1 „Potem zobaczyłem Baranka stojącego na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące. Wszyscy mieli wypisane na czołach imię Jego oraz imię Jego Ojca” i 2Kor 1:22 "On też wycisnął na nas PIECZĘĆ i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych" oraz J 6:27, Hebr 8:10)
Jezus powiedział wyraźnie, że dopóki niebo i ziemia nie przeminą, nie może się zmienić ani jota ani kreska w Prawie Bożym (Mat. 5:18 ). Bez studium i ugruntowania w całej Biblii nie można zostać zapieczętowanym. Twój charakter musi przypominać Chrystusowy - całkowite znienawidzenie grzechu i umiłowanie Bożego Dobra i podążanie za nim.
PRZECIWIEŃSTWEM ZNAMIENIA NIE JEST żadna „pieczęć Soboty”, jak kiedyś twierdziłem!
NIE POZWÓLCIE NA LEGALIZM, CZYLI PRZESTRZEGANIE PRZYKAZAŃ, ABY SIĘ ZBAWIĆ, BO TO ZWODNICZY BABILON A NIE NIEBO!
1. NAJPIERW UZNAJEMY CHRYSTUSA ZA ZBAWICIELA I OCZYŚCICIELA NASZYCH GRZECHÓW (GŁOSI TO PIERWSZY ANIOŁ) i prosimy Go o ich zmazanie. (zob. Rzymian 7 rozdz.) Usprawiedliwienie z łaski przez wiarę i uświęcenie
2. NASTĘPNIE POD WPŁYWEM PRACY W NAS DUCHA ŚWIĘTEGO STOPNIOWO UPADA W NAS BABILON (GŁOSI TO DRUGI ANIOŁ) Dalsze uświęcenie przez posłuszeństwo Słowu Ewangelii (zob. Rzymian 8 r., Ef 3:14-18 )
3. SĄD – I NIE ZA PRZYJĘCIE „BIOCZIPA” CZY SAMO ŚWIĘCENIE NIEDZIELI, LECZ ZA NIEPRZYJĘCIE EWANGELII WIECZNEJ! (GŁOSI TO TRZECI ANIOŁ) A ZATEM DAREMNE PRÓBY DOTYCHCZASOWEGO, WŁASNEGO ZBAWIENIA Z UCZYNKÓW (Gal. 3:10). Udoskonalenie
(Również poprzez właściwe, zgodne z Biblią odżywianie - o czym poniżej)
To musi iść w swym porządku a nie z legalizmem „samozbawiania się przez Szabat”, bo TO KŁAMSTWO!
Jak twierdziła Ellen White: „Gdy trójanielskie poselstwo będzie głoszone tak jak powinno, wtedy będzie mu towarzyszyła moc, która wywierać będzie nieustanny wpływ”.
Ewangelia a nie Sobota ma w nas wywierać wpływ. EWANGELIA O NOWONARODZENIU Z MOCY DUCHA I PRAWDY DO NOWEGO ŻYCIA.
W „Wielkim Boju” tak o tym pisała, o czym WSPÓŁCZEŚNI adwentyści zdają się zapominać:
"W podobny sposób będzie głoszone trójanielskie poselstwo. Gdy nadejdzie czas, by prawda została ogłoszona z wielką mocą Pan będzie działać przez skromne narzędzia, kierując umysłami tych, którzy postanowili Mu służyć. Pracownicy przez namaszczenie Duchem Świętym zostaną bardziej uzdolnieni niż przez teoretyczne wykształcenie. Ludzie wiary i modlitwy pobudzani będą do gorliwego głoszenia słów powierzonych im przez Boga. Grzechy Babilonu zostaną objawione. Straszne następstwa zmuszania do przestrzegania kościelnych przepisów, manowce spirytyzmu, jak również niedostrzegalny, lecz szybki wzrost mocy papiestwa zostaną zdemaskowane. Te uroczyste ostrzeżenia wstrząsną ludźmi, tysięczne tłumy będą słuchać słów, których jeszcze nigdy nie słyszano. Ze zdziwieniem dowiedzą się, że Babilon to upadły Kościół, który odrzucił zesłaną mu z nieba prawdę z powodu swych błędów i grzechów. Gdy następnie zwrócą się do swych religijnych nauczycieli z pytaniem, czy rzeczywiście jest to prawdą, duszpasterze przedstawią im stek kłamstw, aby uciszyć obawy i uspokoić obudzone sumienia. Ponieważ jednak wielu nie zadowoli się autorytetem ludzkim, lecz wymagać będzie wyraźnego potwierdzenia „tak mówi Pan”, przywódcy religijni, podobnie jak faryzeusze przed wiekami, rozgniewają się z powodu zakwestionowania ich autorytetu i ogłoszą, że usłyszane przez ludzi poselstwo pochodzi od szatana, a następnie skłonią miłujące grzech tłumy do prześladowania tych, którzy to poselstwo głoszą."
I najprawdopodobniej nie chodzi tu tylko o niedzielę jako kościelny przepis, lecz o tłumienie przez organizacje trójanielskiego poselstwa o Ewangelii, wszystkich przykazaniach (również żywieniowych), usprawiedliwieniu z łaski przez wiarę i DALSZYM UŚWIĘCENIU, co możliwe, że czyni się teraz niemal we wszystkich organizacjach, tak jak i poznanie pozostałych warunków zbawienia związanych z przestrzeganiem obowiązujących przykazań Bożych. Interpretacja „jedynie niedzielna” znamienia bestii jest dziś dla mnie trudna do zaakceptowania, lecz możliwa, a Dniem Świętym Sobota oczywiście dla mnie pozostaje. Monopol na nauczanie kontrolowanej przez nierządnicę Babilon bestii, spowoduje, że piętno „fałszywej wiary” w przeciwieństwie do „Bożej pieczęci” będzie powszechne. Bioczip czy niedziela może nie stanowić o niczym. Sobotę przestrzegali też faryzeusze a zakaz bioczipu nie występuje w Biblii w przeciwieństwie do konieczności podporządkowania się władzy (13 r. Rzym.)
Fragment z książki Clifforda Goldsteina „Dzień, w którym zginie zło”:
„Przepowiedziany w Biblii czas prześladowań nadejdzie, a gdy się to stanie, trójanielskie poselstwo będzie głoszone z mocą, jakiej świat jeszcze nie widział. Liczni katolicy, protestanci, ludzie zeświecczeni, a nawet wyznawcy niechrześcijańskich religii staną po stronie prawdy, gdy przekonają się, że sytuacja rozwija się zgodnie z proroczym scenariuszem, który im wcześniej przedstawiono”.
„Ducha nie gaście, proroctw nie lekceważcie” (1Tes 5:19-20). Czyż interpretacja Ellen White nie jest bardziej właściwa, niż obecne, bioczipowe czy jedynie niedzielne? Czy adwentyści do końca ją znają? Zwłaszcza legaliści?
Dlaczego potępieni za grzechy mieliby być tylko ci, którzy święcą niedzielę czy też np. mają jakiś bioczip? Czy niewierzący żywi i umarli nie znający nawet tych kwestii na Sądzie będą oczyszczeni z win? Wydaje mi się to głupie.
Inną sprawą jest KWESTIA FAŁSZERSTW PISM ELLEN WHITE PRZEZ ADWENTYSTÓW: Wspominała ona, że będzie zdradzona przez swych braci.
"Nauczyłam się nie być zdziwioną opozycją w żadnej postaci i z żadnego źródła. Oczekuję być zdradzona, tak jak mój Mistrz, przez wyznaniowych przyjaciół." (RH 16.10.1883 par.17)
Osoba EGW jest obecna w adwentyzmie, lecz o obecnym stosunku do jej pism podobno można powiedzieć to, co o Lutrze: „Im bardziej zacierały się nauki Lutra w świadomości kościoła, tym bardziej bałwochwalczy kult jego osoby był praktykowany”.
Na temat przeinaczeń pism EGW przez ekumeniczne władze ADS polecam artykuł Piotra Maciejewskiego „Plagiat czy manipulacja?" oraz artykuł Jacka Poredy „Szkice o szkicach”, które możecie znaleźć w sieci. Wynika z nich, że z premedytacją fałszowano zarówno jej „Wielki Bój” jak i „Duch Proroctwa”, czym podkopywano wiarę w jej objawienia jednocześnie zmieniając jej proroctwa z sobie tylko znanych powodów.
Więcej informacji nie tylko nt wypaczeń Słowa Bożego w tej organizacji, oraz wnikliwe studium Biblii dla każdego znajdziesz w podjętym przez byłego pastora ADS Piotra Kotarby-Kaczora dziele Ewangelizacji na jego stronie „Ruch Adwentu”.
Bardzo wiele i w przystępny sposób wyjaśnia artykuł (co prawda członka ADS) Sławomira Gromadzkiego „Miłość Boża”. Polecam go jednak każdemu. Dodatkowo mnóstwo przydatnych porad zdrowotnych na jego stronie „zdrowie1”.
O treści bardziej wyczerpującej temat trójanielskiego poselstwa w ujęciu pism EGW (jak ufam w ich niezmienionej postaci) i innych jej proroctw A TAKŻE PRZYKAZANIACH ŻYWIENIOWYCH traktują legalnie w internecie wykłady niepopularnego w ADS Piotra Schmidtke.
Ze względu jednak na poważne konsekwencje dla zdrowia a nawet życia, wynikające z nieumiejętnego przejścia na dietę Biblijną, należy jak przy wszystkim zachować dystans do proponowanej przez niego diety. Z doświadczenia wiem, że detoksykacja organizmu przy diecie wegańskiej powoduje obciążenie wątroby i całego ustroju. Doradzam umiejętne naturalne oczyszczanie jelita i wątroby.
Być może przyjdą „prawa niedzielne” (lecz to niekoniecznie musi być znamię bestii), ale samo sprzeciwianie się im bez mocy Ducha Świętego nic nikomu nie da. Sprawdźcie sami i uważajcie na to.
NIE WIEM CZY POWYŻSZA KONCEPCJA TRÓJANIELSKIEGO POSELSTWA JEST PRAWDZIWA. Uważam jednak, że bardziej odpowiada prawdzie, niż poprzednie, w jakie wierzyłem. Jeśli dobrze się orientuję pastorzy ADS w większości nie głoszą o trójanielskim poselstwie w takim Ewangelicznym ujęciu, lecz w Szabatowo-legalistycznym i nie wspominają dodatkowo przecież o błędach tej denominacji jak ich Pascha 3 razy w roku i nie jedynie 14go Nissan (przy pierwszej wiosennej pełni księżyca), lecz jak im wypadnie – to niebiblijne. Mój znajomy twierdzi, że pastor Veith nie wychodzi w swym nauczaniu poza 28 zasad ADS, chociaż mógłby posunąć się dalej, bo zna genezę konfliktu o datę Wielkanocy. Jeśli w II wieku zmieniono datę Wielkanocy na czas bogini Isztar, to biblijna Wielkanoc TYLKO 14 Nissan, musiała mieć znaczenie - dlaczego nie ma znaczenia w ADS? Nasuwa się wniosek, że coś nie tak z ich interpretacją kalendarza lunisolarnego Gen. 1:14 (sprawdźcie tylko kim byli święci KWADRODECYMIANIE).
Do tego nieznane większości ich wiernych ekumeniczne porozumienie z kościołem katolickim (skany ekumenicznych porozumień polskiego „kościoła” ADS z Watykanem dostępne na stronie „Ruch Adwentu”) i krzyż na ścianie (to nie krzyżacy, lecz chrześcijanie, którzy powinni mieć w sobie Ducha Chrystusa. To pogański symbol solarny.) To samo dotyczy utożsamiania przez Veitha i adwentystów pieczęci prawości Ducha Bożego na czołach wiernych w której upatrują przestrzeganie sobotniego odpoczynku, z cechami pieczęci podobnymi do obecnych pieczątek i podpisów dokumentów w treści 4go przykazania biblijnego dekalogu o Szabacie.
Min. w kwestiach o których wspomniałem uważam za zwodnicze zarówno dotychczasowe jak i obecne działanie tej organizacji.
Istnieją opinie, że trójanielskie poselstwo musi wzrastać i nie obejmować jedynie swym zasięgiem doktrynę Adwentystów głoszących je. Na przykład fizyczne kłanianie się Bogu w każdy nów i Szabat nie jest objęte doktryną a jest ponoć tak samo oczywiste jak wznoszenie otwartych dłoni do Boga podczas modlitwy. Moim zdaniem nie powinniście święcić nowiu, Szabatu, oraz 7miu najprawdopodobniej obowiązujących świąt Boga (Paschy, Przaśników, Pierwocin, Święta Tygodni, Trąbienia, Pojednania i Namiotów) ABY się zbawić. Najpierw jest uświadomienie sobie grzechu w jakim się żyje i szczere pragnienie uzyskania Bożego przebaczenia. Święta te ukazują eschatologię zbawienia i odkupienia, lecz wydaje mi się, że powinni raczej święcić je ODRODZENI W DUCHU I PRAWDZIE.
Działałem dotąd w nieświadomości wielu kwestii zatruty własnym i być może niepełnym odbiorem wykładów adwentysty Veitha (i chyba własną tępotą). Jeśli ty również, zdobądź się proszę na przeprosiny wobec Boga oraz wyślij je również tym, którym moje bzdury reklamowałeś. Jeśli natomiast poleciliście komukolwiek jego wykłady, wyślijcie im może spis odstępstw tej organizacji. Nie jestem pewien czy jakikolwiek szerzej znany pastor mógłby swobodnie głosić prawdę w internecie i nie narazić się nikomu: Veith czy ktokolwiek inny może nie być ŻADNYM WYJĄTKIEM dlatego nigdy nie przyjmujcie niczego na wiarę. TAKŻE TEGO CO TU NAPISAŁEM. Sprawdzajcie i konfrontujcie z Biblią każdy pozabiblijny tekst, doktrynę czy wykład. POZIOM ZWIEDZENIA SWOJĄ SUBTELNOŚCIĄ JEST POTWORNY! Jeśli po tym wszystkim ktokolwiek chce przystąpić do ADS – to na swoją odpowiedzialność. Być może będzie musiał niebawem uciekać z tego ekumenicznego Babilonu.
Obawiam się, że krew wasza i tych do których dotarliście z tymi linkami spadnie na moją głowę, a ich krew na wasze głowy, jeśli ich nie ostrzeżecie. Modlę się, aby dobry Bóg odpuścił nam nasze grzechy i dopomógł w nowonarodzeniu i uświęceniu, póki jest jeszcze czas i aby ta zła doktryna już się nie rozprzestrzeniała.
Jk 5:19-20 „Bracia moi, jeśli któryś z was odstąpi od prawdy i zejdzie na bezdroże, to ten, kto zdoła go nawrócić, niech wie, że nawracając grzesznika z jego błędnej drogi, ocalił jego duszę od śmierci i sprawił, iż liczne jego grzechy nie będą mu poczytane.”
Mt 18:7 "Biada światu z powodu zgorszenia. Zgorszenia przyjść muszą, lecz biada człowiekowi, przez którego przychodzi zgorszenie."
Rz 1:18 „Albowiem gniew Boży z nieba objawia się przeciwko wszelkiej bezbożności i nieprawości ludzi, którzy przez nieprawość tłumią prawdę."
Nie chcę tłumić ani znieważać Dzieła Bożego czego możliwe, że się dopuszczamy, szerząc niesprawdzone i niebezpieczne w świetle istoty chrześcijaństwa informacje, mogące odebrać komuś zbawienie zwłaszcza, że do moich błędów dochodzi również namowa do kradzieży adwentystycznych plików filmowych, audio i dokumentów (książek) a także programów biblijnych i innych. Ściąganie plików i namowę do tego uważam dziś za niegodne chrześcijanina (Rz. 2:21)
JEŚLI JE ŚCIĄGNĄLEŚ PROSZĘ CIĘ ABYŚ DLA TWOJEGO DOBRA SKASOWAŁ JE I PRZEPROSIŁ BOGA ZA DOTYCHCZASOWE KRADZIEŻE. TO, JAK MI SIĘ WYDAJE JEDYNA DROGA ODPUSZCZENIA. NIE WIEM JAK BÓG NA TO PATRZY, TO TEŻ SPRAWA TWOJEGO SUMIENIA, ALE POSTARAJ SIĘ RÓWNIEŻ ZADOŚĆUCZYNIĆ KRADZIEŻY.
BYĆ MOŻE ZARABIAJĄCY NA TYCH WYKŁADACH POWINNI WSTYDZIĆ SIĘ, ŻE DZIAŁAJĄ DLA BOGA ZA PIENIĄDZE, LECZ TO SPRAWA MIĘDZY NIM A NIMI. MY POWINNIŚMY PRZESTRZEGAĆ BOŻYCH ZASAD. DZIŚ WYRAŹNIEJ TO DOSTRZEGAM.
2 Kor 2,17 „Bo my nie jesteśmy handlarzami Słowa Bożego jak wielu innych, lecz mówimy w Chrystusie przed obliczem Boga jako ludzie szczerzy, jako ludzie mówiący z Boga”.
Obj 18,15 „Kupcy handlujący nimi wzbogaciwszy się na nim z dala stać będą ze strachu przed jego męką płacząc i narzekając”.
(Jednym z wyjątków w kwestii legalności plików jakie promowałem jest tylko „Biblia MP3”, którą łatwo ci znaleźć w sieci.)
Nieświadomie okłamałem was również o 24 godz. jakie rzekomo mogą upłynąć od czasu zassania nielegalnego pliku do usunięcia go z komputera. Prawo autorskie ponoć o tym milczy. Jeśli macie jakieś pliki z sieci, skasujcie je.
Pliki filmowe udało się po mojej namowie skasować z serwera jaki je udostępniał, sam skasowałem je też z własnego komputera. Oglądasz, ściągasz lub czytasz moje posty na własną odpowiedzialność. Całe czy częściowo (ścieżka lektorska lub tłumaczenie) objęte są prawami autorskimi. Proszę, głęboko zastanów się: Czy chcesz cierpień i Sądu wiecznej śmierci? Powinniśmy już raczej oddać pieniądze polskiej firmie adwentystycznej, która rozprowadza tłumaczone wykłady, niż dalej tolerować własną i cudzą kradzież. NIE RÓBCIE TEGO NIGDY WIĘCEJ! To grzech okradać bliźniego. Nie jestem pewien czy jest na to usprawiedliwienie. Do końca nie wiem też czy to kradzież. Wina jednak za ich kradzież (ściąganie) jaką dokonalibyście obecnie spadłaby na was. Kto koniecznie już musi je mieć, niech kupi polskie płyty.
Doradzam też przejrzeć krytyczne artykuły w sieci poświęcone Veithowi. Pamiętajcie, że gdy Biblia mówi, aby wyjść z Babilonu (Obj. 18:4-5), mówi o pozostawieniu mentalności podążania za człowiekiem.
Podobno w głoszonej w denominacji nauce najczęściej problemem jest nie to co jest głoszone, ale to czego się ludziom nie mówi, aby nie poszli dalej za Jezusem, bo wówczas pastorzy zostaliby sami. „Zostawcie ich: sami są ślepcami i ślepym wskazują drogę. Otóż jeśli ślepy będzie przewodnikiem ślepego, obaj wpadną do dołu.”Mt 15:14
W teologii ADS bardzo ważną rzeczą jest eschatologia, jednak w Biblii nie jest ona aż tak ważna. Przecież nie powinna motywować nas bliskość "ustawy niedzielnej" czy inne wydarzenie, ale miłość-agape, która obok wiary i nadziei jest najważniejsza (1 Kor 13 r.).
PROROCTWA PRZEMINĄ, ALE MIŁOŚĆ ZOSTANIE. PRAWO POKAZUJE JEDYNIE JAK OBJAWIAĆ MIŁOŚĆ DO BOGA I DO LUDZI, ALE ONO MIŁOŚCIĄ NIE JEST, BO NIĄ JEST JEZUS JAKO NASZE ZBAWIENIE.
Pragnę abyśmy wszyscy przy Bożej pomocy wyszli z Babilonu i abyś kimkolwiek jesteś, raczej przeczytał Biblię i prosił Boga w modlitwie o prawdziwe zrozumienie jej treści i nie sugerował się przy tym ŻADNĄ doktryną JAKIEJKOLWIEK organizacji. Konsekwencji tego co mogłoby to dla was oznaczać nie życzę nikomu. Nawet najgorszemu ludzkiemu wrogowi, gdybym go nawet miał.
Nie oglądajcie zatem już tamtych trujących filmów mormonów, baptystów ani adwentystów, jakie promowałem, które być może zwodzą nt prawdziwego znaczenia tych poselstw i znamienia bestii jako rzekomego „bioczipa”, czy niedzieli. Los waszego i cudzego wiecznego życia od tego zależy. NIE REKLAMUJCIE ICH TEŻ W LINKACH. ŚWIADOMOŚĆ, ŻE TO ZWYKŁE POŁĄCZENIE PRAWDY Z KŁAMSTWAMI SKUTKUJE MĘKĄ, JAKĄ OSTATNIO PRZECHODZĘ A CZEGO WAM SAMYM NIE ŻYCZĘ. O EWENTUALNEJ WIECZNEJ GEHENNIE NIE WSPOMINAJĄC.
Jeśli głosiłeś komuś ustnie te bzdury jakie i ja kiedyś głosiłem, zdementuj je przed tymi, którzy słuchali. Niech się nie szerzą.
Wyznajcie Bogu, swoje grzechy prosząc o ich odpuszczenie w imieniu Jezusa Chrystusa siedzącego po Jego prawicy i więcej ich nie popełniajcie. Nie używajcie też Imienia Boga i Jego Syna nadaremno - 3 przykazanie.
Ef 4:28 "Kto kradł, niech już nie kradnie, ale niech raczej ciężko pracuje, wykonując swymi rękami dobrą pracę; aby mieć z czego udzielić będącemu w potrzebie."
Bóg, który wie o tobie absolutnie wszystko, jest miłosierny dla pokutujących, czyli odwracających się od zła i grzechu - nie dla trwających w nich.
Jk 5:16 "Wyznawajcie jedni przed drugimi upadki, a módlcie się za drugimi; abyście byli uzdrowieni. Wiele może uprzejma modlitwa sprawiedliwego."
W innym tłumaczeniu: Jk 5:16 „Dlatego otwarcie wyznawajcie jedni drugim swe grzechy i módlcie się jedni za drugich, abyście zostali uzdrowieni. Błaganie prawego, gdy działa, ma wielką siłę.”
Odpuście zatem bliźnim ze szczerego serca ich winy wobec was, aby Ojciec Niebieski mógł wam i wasze odpuścić.
Mk 11:26 "Bo jeśli wy nie odpuścicie, i Ojciec wasz, który jest w niebie, nie odpuści przewinień waszych."
Ez 33:15 „odda zatrzymany zastaw, zwróci to, co ukradł, będzie przestrzegał praw, które zapewniają życie, i zaniecha wszelkiego zła, to taki będzie żył, nie zginie.”
Wielokrotnie zgrzeszyłem pychą, niczym nieuzasadnioną dumą własną i kradzieżą cudzej własności jak plików z wykładami a także książkami z sieci, a do tego jeszcze reklamowałem te rzeczy wam. Dopuściłem się również kłótni, sekciarskiego różnicowania osób i sądzenia o nich. Moja pycha pragnęła bardziej zwyciężać w dyskusji, niż zjednywać przyjaciół Prawdy, zamykała na pouczenia i napomnienia, osądzała sytuację z mojego a nie Bożego punktu widzenia, nakazywała samowolnie bez prowadzenia Duchem Bożym interpretować proroctwa (2 Ptr. 1,20-21) Obecna interpretacja też nie jest rozstrzygającą a ma wnieść nowe światło w ich dotychczasowe zrozumienie.
(
„Pycha twierdzi też, że można osiągnąć głębię duchową kiedy pozbędziemy się pychy i sprawia, że swą pewność opieramy na bardzo wykrzywionym pojmowaniu własnej sprawiedliwości, nie zaś na krzyżu Chrystusa” s. 117 „O.S.B.” Floyd McClung.)(zob. Jak 4:6)
Lżyłem grupy religijne epitetami i krzywdzącymi uproszczeniami podczas gdy powinienem zauważać raczej ich uległość wobec szatana, niż obwiniać (Ef 6:12)
Przepraszam za to wszystko tych, których tym dotknąłem, jeśli ty również, przeproś także i odwróć się od tej drogi z łagodnością napominając tego, kto nadal tak robi. Wielokrotnie także zmieniałem zdanie na wiele spraw, myląc się w wielu kwestiach a nie chcąc już więcej nikomu mącić w głowie stwierdzam, że czytanie i pisanie moich postów to –
min. w świetle braku ewidentnego nawiązania w nich do Ewangelii jako naczelnej siły sprawczej odmiany w człowieku - strata czasu. Najważniejsze dla szerzenia prawdy jest teraz tylko to sprostowanie.
Jeśli z kolei moje nieodrodzone serce odwiodło kogokolwiek od lektury Biblii i ukazało mu wierzącego jako fanatyka prawa Bożego i nienawistnika, bardzo go przepraszam. Teraz wiem, że charakter chrześcijanina jest biegunowo odległy. Głosiłem na dodatek w słowach urągających Prawdzie Wiecznej, wyśmiewając i czasem nawet lżąc bliźniego dlatego, że się ze mną nie zgadza. Obawiam się, czy aby zwykłe przeprosiny Boga i odwrócenie się od grzechu wystarczą. Tu w grę wchodzić może chyba tylko metanoia, całkowite odwrócenie się od dotychczasowego sposobu życia. „Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu.” Łk 18:13
Obawiam się, że moi interlokutorzy też w nazbyt wielu sprawach się mylili. Wielu wypowiadanych przez nich kwestiach - nie dotyczących usprawiedliwienia z łaski przez wiarę - też lepiej nie wierzyć. Słuchajcie w odnośnych kwestiach tylko Słowa Bożego.
Wstydzę się, że przed oskarżeniami rozmówców broniłem tu cudze treści, które sam promowałem. Prawdziwie zwiedziony byłem tu jednak ja, choć wydaje mi się, że również i moi rozmówcy nieczęsto dawali wiele świadectw działania w nich Ducha Bożego. Nie chcę abyście kalali się tymi kłamstwami, jakie dotąd pisałem. Przepraszam was wszystkich za to, iż dawałem zły przykład. Nie pragnę gorszyć bliźniego.
Nie przypominajcie nas - bądźcie łagodni dla innych jak Pan nasz nakazał. Proszę, nie używajcie słów wulgarnych, obmów, szyderstw. „Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni” na Sądzie(Mt 7:1, Łk 6:37). Zastanówcie się głęboko, nad tym, co zrobiłem abyście i wy nie popadli w podobne tarapaty. Nie bądźcie podobni mnie, lecz Chrystusowi!
Dekalog to nie do końca obraz miłości do Boga i bliźniego jak gdzieś sugerowałem a modlić się do Boga należy oczywiście w Imieniu Jego Syna – Jezusa Chrystusa. Byłem niedoukiem i proszę wszystkich, których zgorszyłem o wybaczenie. Popełniłem też wiele innych błędów.
Iza 5:21
„Biada tym, którzy we własnych oczach uchodzą za mądrych i we własnym mniemaniu za rozumnych!”
Piszę to ku przestrodze czytających. Nie jestem pewien, czy były to grzechy popełnione w nieświadomości. Zamierzam je jednak świadomie naprawić i odwieść od nich ciebie i innych, aby się przeze mnie nie pokalali. Przeczytajcie tylko 2Kor 4:2
Ja, najgorszy grzesznik ośmielam się zatem prosić was wszystkich o przebaczenie za zwodzenie was oraz tych, których wy nieświadomie zwiedliście wysyłając im linki do moich postów lub tematów o co was na naszą hańbę prosiłem.
Cytat z Ellen White stanowi ponury komentarz do mojej dotychczasowej działalności:
"Przedstawialiście kiedyś prawdę w sposób zawzięty, smagając nią jak biczem. Bóg nie był przez to uwielbiony. Wprawdzie podaliście ludziom bogate skarby Słowa Bożego, niemniej jednak wasz sposób zachowania był tak godny potępienia, że słuchający odwrócili się od tych skarbów. Nie nauczaliście prawdy tak, jak Chrystus jej nauczał. Przedstawialiście prawdę w taki sposób, że jej wpływ stracił moc... Trzeba, aby serca wasze napełniły się odradzającą łaską Chrystusową (List nr 164, 1902r.)"
Dziś tak, jak Apostoł Paweł dostrzegam to, co robił wcześniej Szaweł z Tarsu. Faryzeizm i dogmatyzm jaki mnie cechował, biegunowo odległy był od miłości do Boga i bliźniego, stanowiącej sedno Ewangelii.
Cytat z książki EGW „Droga do Chrystusa”:
Apostoł Paweł nie próbował się osłaniać; przedstawiał swój grzech w najciemniejszych barwach, nie usiłując pomniejszyć swojej winy: „Przecież mnie samemu zdawało się, że powinienem gwałtownie występować przeciw imieniu Jezusa Nazarejczyka.” (...) Nie wahał się ani chwili z wydaniem świadectwa: „Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy” 1 Tym. 1,15.
Uniżone i skruszone serce, zmiękczone prawdziwym nawróceniem, może docenić miłość Bożą i wartość ofiary poniesionej na Golgocie. Podobnie jak syn wyznaje kochającemu ojcu popełnione winy, tak zwraca się prawdziwie nawrócona dusza do Boga. Napisane jest: „Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości” 1 Jana 1,9.
Nazywałem się też tutaj częstokroć chrześcijaninem co było prawdopodobnie złamaniem 3go Przykazania (nawet nie jestem ochrzczony przez zanurzenie i obawiam się, że nienawrócony - trudno mi to ująć) jako ktoś, kto nie miał wówczas (czy już ma?) Chrystusa w sobie. Ja wówczas o tym nie wiedziałem i robiłem to nieświadomie. Upomnijcie proszę tych, którzy tak robią.
Przypominałem złych ludzi, którzy zdaniem Pawła: „przez nieprawość tłumią Prawdę” (Rzym.1:18 ) Nie chcę jej dłużej tłumić. Wyznaję winę ze skruchą a was proszę abyście już żadnych linków nie wysyłali nikomu również dla waszego dobra - nie chcecie na Sądzie wpaść w ręce Boga Żywego, „który jest ogniem trawiącym” (Hbr. 12:29) Ewangelii oczyszczenia za wasze grzechy. Starajcie się uświęcić nie tylko poprzez Łaskę ale i uczynki prawości (Jk 2:14-26) pod kierunkiem Ducha Świętego, który jeśli zechcecie zamieszka w was ku waszej wiecznej chwale.
Nie czytajcie zatem tego, co wcześniej pisałem. Lepiej już rzetelnie zanalizować Biblię - stosujcie się tylko do nauki Chrystusa. Przeczytajcie proszę Kazanie na Górze w Ewangelii Mateusza (rozdz. 5,6,7) i podążajcie za Chrystusem. On was nie zawiedzie. Wasze wieczne szczęście od tego zależy.
Teraz, skoro upamiętaliśmy się, nie grzeszmy więcej żadnym złem, lecz starajmy się szczerze odwrócić tok tych nieszczęsnych spraw, aby przez nas nie pokalali się ci, którzy nam zaufali, aby ich krew na Sądzie nie obciążyła nas. Dawajmy już odtąd tylko dobry przykład, aby świecić nim przed tymi, którzy przez nas mogli zostać oszukani. To ważne również dla nas. Bóg ma bardzo wysokie standardy moralne. Nie naśladujcie mnie w żaden sposób. Nie bójcie się ognia Ewangelii, który na Sądzie może ukazać wam wasze grzechy, lecz UTRATY BOSKIEJ MIŁOŚCI. Odwróćcie się od zła jakie popełnialiście, oddzielającego was od Niej i rozpocznijcie życie w pokoju Chrystusa, jako Jego przyszli umiłowani święci, gdyż pamiętajcie, że z każdego swego słowa będziecie rozliczeni. Zastosujcie się do Ewangelii. Pozwólcie zmazać swe winy i żyjcie w zgodzie z wolą Boga w oczekiwaniu rychłego przyjścia Królestwa Niebieskiego.
Zapamiętaj to proszę i prześlij osobom które interesowałeś zagadnieniami jakie poruszyłem, ponieważ nikt nie chce żyć, ani umrzeć w błędzie. Oni muszą dowiedzieć się w jakie głupstwa uwierzyli, lub mogli uwierzyć ci, którym te treści zanieśli. Zrób to proszę nawet, jeśli jesteś niewierzący. To dla wszystkich nas teraz bardzo ważne. Uważam, że jeśli wiesz coś, co może odwrócić od złej drogi bliźniego i taisz to przed nim, jego krew na Sądzie spadnie na twoją głowę. To zatem nie gorący kartofel a zwykłe sprostowanie z jakim do końca dla swojego dobra powinni się zapoznać. Zgódź się – proszę cię o to w ich imieniu.
Umieszczenie jednak tego sprostowania gdziekolwiek indziej, mogłoby spowodować rozszerzanie się tych kłamstw, konsekwencje czego poniósłbyś ty. Ludzie powinni dowiedzieć się o moich bzdurach, ale tylko ci, do których sprostowanie jest adresowane. Jeśli masz przekonanie, że Bóg chce abyś głosił – głoś czystą Ewangelię, nie cudze posty czy tematy. Poprzez powtarzanie kłamstw, jakie rozsiewałem nie staniesz się lepszy a zgorszysz siebie i bliźniego i być może nigdy nie poczujesz mocy odpuszczenia win przez Chrystusa, a wszyscy jesteśmy winni przed doskonałą Prawdą i doskonałym Dobrem. Potrzebujemy odpuszczenia win zarówno wobec Niego, jak i bliźniego. Nie grzeszcie też już więcej, ale odnówcie swój umysł przez DOKŁADNE poznanie woli Bożej, bo „wąska droga i wąska brama wiedzie do zbawienia a szeroka do zatracenia i większość nią idzie” Mt 7:13. Musimy bowiem obumrzeć jak ziarno, aby narodzić się na nowo w Duchu i wydać duchowy plon. (Ew. Jana 12:24-25)
Rz 2:4 "Albo może lekceważysz bogactwo jego dobroci i cierpliwości, i pobłażliwości, nie zważając na to, że dobroć Boża do upamiętania cię prowadzi?"
Ja, jeśli to miało miejsce, nie zamierzam nią gardzić i upraszam również was abyście nią nie pogardzali.
Nawróćcie się, to najlepsze, co może was spotkać, lecz dowiedzcie się najpierw dokładnie czym jest.
Jeśli wydaje się wam, że wasze grzechy są zbyt wielkie, aby Bóg mógł je wam odpuścić, przeczytajcie
„Ostatni zarejestrowany list E. G. White St. Helena, California. 14 czerwca 1914 roku”. Krzepiąca lektura. Jest w internecie. Przeczytajcie też jej wspaniałą ”Drogę do Chrystusa”. Często rozmyślajcie o Jego cennych obietnicach, niech będą odpowiedzią na wszelkie wasze wątpliwości. Wybaczajcie i bądźcie wyrozumiali w takim stopniu w jakim oczekujecie tego od Boga. Zakochajcie się w charakterze Pana Jezusa Chrystusa.
CO ZROBIŁBYŚ GDYBY CHRYSTUS PRZYSZEDŁ JUŻ DZISIAJ? JAK DOBRZE ZNASZ JEGO MIŁOŚĆ, LECZ TAKŻE WOLĘ TAKŻE WOBEC CIEBIE OBJAWIONĄ W BIBLII – ZBAWIONY LUB POTĘPIONY CZŁOWIEKU?
POMÓDLCIE SIĘ PROSZĘ WY, KTÓRYM ZALEŻY NA ODWRÓCENIU TEJ SYTUACJI ZA MNIE ZA SIEBIE I INNYCH, KTÓRZY ZOSTALI ZWIEDZENI – JA Z KOLEI BĘDĘ MODLIŁ SIĘ ZA WAS.
Do pierwszych chrześcijan tak pisał Apostoł Jakub:
Jk 5:15 "Modlitwa pełna wiary okaże się dla chorego zbawienną; Pan podźwignie go. A gdyby był w jakichś grzechach, zostaną mu odpuszczone."
_________________
Zajrzyj:
http://ruch-adwentu.dekalog.pl/
Jak zdrowo się odżywiać nie krzywdząc zwierząt ani siebie:
http://klinikaemmanuela.dekalog.pl/