Sukinsyny zbierają się w Szwajcarii

jarondo

Komendancie:
- Znam ludzi, którzy używają komputera bez firewala, haseł.
Ślepy w karty nie gra, jak mawiają.
To, że znaczna część ludzi jest naiwna, no cóż. Ich wina.
Zadanie na przyszłość edukować.
Albo współczuć.

Masz rację, patrzę na Bilderberg, z innej strony.
Afryka to dla mnie miejsce do zarobienia pieniędzy, ale bez użycia siły, w chwili obecnej jest to niemożliwe.
Patrzę na zarobek, który od lat 50 przestaje spływać do zachodnich korporacji.
Z punktu widzenia kupczyka (jakim jestem), wysnułem sobie, że w chwili obecnej nic nie odwróci tego trendu.

W nacjonaliźmie też masz rację, mogą chcieć go nasilać.
Jednak uważam, że nakład środków na walkę, czy nasilanie tych zachowań nie będzie się zwracać.

Rostowski, hmm. Szczerze, może się mylę. Ale dobrze że on tam był, jak go nie ma w polsce, to w tym czasie niczego nie pieprzy.

Wielu ludzi nie wie co to Bilderberg. Nawet nie chcą wiedzieć, co dziwne.

Bimi

Ja używam komputera bez firewalla i bez anywira.
Ale dysk mam zaszyfrowany - bo to akurat wiem że działa, więc jest ważne. Wręcz paranoiczne, bo hasło jest na tyle długie, że aż się boję ze go zapomnę.. W sumie to może lepiej zresetuję teraz kompa, żeby sprawdzić czy je jeszcze pamiętam Smile

No a że PGP wymyślone z 30 lat temu po dziś dzień nie trafiło pod strzechy - to osobiście sam jestem w szoku, zwłaszcza w przypadku firm, gdzie przecież zagrożeniem szpiegostwem biznesowym jest realne i powoduje realne straty. Więc jest to dla mnie w chuj dziwne że tyle firm na świecie nie nakazuje swoim pracownikom używać PGP. Kiedyś pracowałem w takiej że był nakaz, ale ludzie i tak to olewali, bo przecież żeby odczytać zaszyfrowany emial to trzeba wpisać hasło, a to za dużo roboty... Smile

jarondo

A jaki OS? Czy ten popularny wśród chakierów?

Bimi

Zależy na którym kompie - na tym co teraz piszę mam W7.
Wcale bym się nie zdziwił jesli zarówno Microsoft, jak i Apple, a pewnie i Canonical wstawiają w OSy backdoory dla NSA, czy innych agencji rządowych.

Z tym że jeśli ktoś chciałby użyć takiego backdoora, to nie liczcie na to ze firewall, czy antywirus, was tu przed czymkolwiek uchroni. Jedyny sposób żeby być pewnym to monitorować ruch w swojej sieci, ale to wcale nie jest łatwe do zrobienia, jak do powiedzenia.

ElComendante · Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

"zagrożenia związane z nacjonalizmem i populizmem" - piękny temacik.

Jakieś dwa dni temu czytałem streszczając: "islam podnosi głowę na Ukrainie". Znacznie wcześniej, iż na Krymie organizują obozy do obrony przed atakiem muzułmanów Laughing

Dziś mamy, zaś sraczkę również, też, także ogólnomedialno-polską na temat, który mniej więcej brzmi: "zagrożenia związane z nacjonalizmem".
Nieźli są.

PhantomSoul

Bimi napisał:

Ja używam komputera bez firewalla i bez anywira.

Akurat na Linuksie bez żadnych uruchomionych usług to niczym nie grozi, bo nie ma na co się włamać.

To też jest dość dobre zabezpieczenie. Firewall jest zbędny jak nie ma czego chronić.

manhattanman

Cytat:

Sieć jest poza ich zasięgiem. Uwież mi.

wy wszyscy jesteście bardzo wiarygodni.

osobiście cieszę się, że istnieją na świecie grupy wpływowych osób, które chcą między sobą współpracować i podtrzymywać ten burdel w jednym kawałku. zresztą wolę taki stan rzeczy łącznie z inwigilacją obywateli od rzeszy arabów prymitywów radykalnych islamistów szukających tylko sposobu jak nam dopieprzyć i zburzyć relatywny powojenny spokój. google, yahoo, facebook, youtube - sami oddajecie się w ręce nsa. nie obchodzi mnie ta cała kupa mitów i bajek, wiem tylko, że tam gdzieś daleko na alasce czy blisko texasu, czy nawet pod francją są technologie, które zmieniają właśnie dziś losy tego świata. to jest potęga. nie broń chemiczna, atomowa u tych zacofańców - gloryfikowanych przez jeszcze większych idiotów, nie laboratoria w południowym libanie - technologia znacznie bardziej zaawansowana od tego co możemy wyczytać dziś z przecieków. internet otworzył intelektualną puszkę pandory, niektórym całkiem odjebało, inni zindoktrynowali się w inormacyjno-wierzeniowe sekty, a jeszcze inni bacznie się przyglądają losom świata. nie podoba mi się wasz sposób myślenia, wasze teorie spiskowe nie podparte dowodami. staliście się prawdziwymi ignorantami. radykalny konserwatysta by na was splunął i powiedział, że przechwyciliście wzorce po postkomunistycznych kurwach, które najebały nam luk w systemie, kłopotów, długów i pospierdalały ze stołków z kasą. tak w istocie było i tak się dzieje. w pierwszej kolejności trzeba zostawić żydów, zająć się arabami - radykalnymi islamistami, zająć się liberalnymi politykami w ameryce i europie. moim zdaniem to jest recepta, by za dekadę może dwie powrócić do normalności. nie ma co marzyć już o tym co było. dzisiaj w świecie dżihadu i przewagi liczebnej praktycznie wszystkich innych kultur[przesadna dzietność wiąże się w mojej opinii z nędzą i chaosem, konsekwencją jest większy ucisk na obywateli] zostaje tylko technologia i terytoria. nic innego nie uchroni nas przed głupotą dzisiejszego świata jak tylko posłuszeństwo względem przywilejów i zasad, wartości katolickie i nacjonalistyczne również - które i tak nas czynią bardziej "wolnymi" od tych popaprańców z dalekiego i bliskiego wschodu. nie róbmy z siebie tolerancyjnych przygłupów względem wszystkich, bo to założenie jak widać na przykładach jest zwyczajnie błędne [frajerskie, słabe, naiwne]. im bardziej będziemy roztkliwiać się nad ich losem, a jednocześnie dopierdalać sobie samym tym dłużej będziemy się do nich upodabniać. ile razy mówili mi, że się mylę, ile razy pierdolili, że myślę infantylnie. formuła pokoleń, które nas chciały kształtować pod swoje prymitywne fałszywe dyktando okazała się fiaskiem. ci którzy pogodzili się z błędną formułą stali się niewolnikami, ci którzy się buntowali i byli wytykani palcami nagle stają się receptą. ten trend jest widziany też wśród m.in. wypiętnowanych autorytetów, którym zamykane były wszystkie furtki. ich prawda przegrała wraz z nimi. dzisiaj w świecie ekstremalnej obłudy po wszystkich stronach pojawia się iskra nadziei. ich czasy będą nastawać tym intensywniej, im dalej będzie kształtowany taki system na naszym podwórku i modlcie się aby nie wylosować po drodze następnego adolfa. bo w rzeczy samej dalej słuchając tych postkomunistycznych tchórzy będziemy zmierzać w kierunku totalitaryzmu. kiedyś obawialiśmy się busha, dzisiaj okazuje się, że to pikuś w porównaniu do wilka przebranego za owce. i jemu się wydaje, że robi dobrze. szczerość ma dzisiaj pozamykane wszystkie furtki. dzisiaj wchodzi się podstępem albo rewolucją.

ktoś mówi, wycofać wojska z bliskiego wschodu i po problemie. gówno prawda. nie znacie jeszcze koranu, nie wiecie najwyraźniej co islamiści zrobili z ludnością tajlandii, indonezji, libanu czy nigerii. to jest wirus. nie macie pojęcia co robić, stąd ignorancja, wiara w mity i negowanie tego co i tak będzie musiało nastąpić. nigdy nikt nie był wolny. utrzymywanie się w odmiennym przekonaniu, że istnieje wolność, możliwość wyboru jest tylko ograniczeniem umysłowym. stosowali je nasi dziadkowie by uciec od okupacji, nasi rodzice by usprawiedliwić szkody po komunistach. do dzisiaj nikt ich nie zamknął. nie pozwolili na to. w ten sam dzień upadł rząd olszewskiego, a triumf poniósł wałęsa. jak się okazało i jedna, i druga kurwa powinna skończyć w więzieniu za zdradę narodową. cieszę się, że mogę to dzisiaj śmiało napisać, bo pewnie pomimo poprawności politycznej [przesadnej tolerancji względem zdrajców narodu] i konsekwencji, wiem że i tak nie ponoszę żadnej straty moralnej. wolności i sukcesów życzę, czymkolwiek by to nie było.

jarondo

manhattanman napisał:

wy wszyscy jesteście bardzo wiarygodni.
.....

Super słowotok.
Schizofrenia przed remisją? Jak myślę. study

A poza tym, ktoś musi kontrolować kontrolującego.
Od tego jest prawda2. I jej niesamowicie wścibscy forumowicze.