W Poznaniu wprowadzono obowiązkowe chipowanie psów

davidoski

W przypadku podatku to jest kwestia tego samego rodzaju. Zgadza się. I tak samo jak pisałem poprzednio jestem temu przeciwny. Natomiast rejestracja w celu umożliwienia identyfikacji samochodu do celów ubezpieczenia to inna sprawa. Co zresztą za różnica czy jest to numer wybity pod maską samochodu czy tablica na przodzie i tyle. Tablice dają jeszcze tę możliwość, że jak cię jakiś cymbał potrąci na ulicy albo kogoś innego to przynajmniej jest szansa ustalić kto to był. Oczywiście automatycznie umożliwia wlepianie mandatu za prędkość i inne wykroczenia.

Jeśli chodzi o ubezpieczenia innych rzeczy to zawsze są one w jakiś sposób zidentyfikowane. Więc istnieje w tym wypadku taka potrzeba. W przypadku psów nie widzę jej. Nie ma obowiązku ubezpieczania psa, więc po co jest obowiązek ich znakowania?
Odpowiedź nie jest trudno znaleźć:

1. Ściąganie podatku.
2. Oswajanie ludzi z technologią wszczepianych podskórnie chipów RFID.

Niekoniecznie w tej kolejności.
_________________
The Truth Hurts
http://bankowaokupacja.blogspot.com

Bimi

no spoko. kazdy uwaza inaczej.
ja tam w czipowaniu psow w poznaniu nie widze jakiegoś strasznego gwałcenia praw obywatelskich

natomiast co do twojego argumentu że nie ma obowiązkowego ubezpieczenia na psa to nie powinno sie ich rejestrować jak samochody.
to zawsze moge zbić mówiąc, że w takim razie może miasto powinno zacząć pobierać od ludzi obowiązkowe ubezpieczenia na ich psa, zamiast tego podatku? Smile

davidoski

Od czego niby to ubezpieczenie miałoby być? Od pogryzienia? Takich wypadków jest tak mało, że takie ubezpieczenie nie miałoby sensu. Poza tym pieniądze zamiast trafiać do kasy państwowej trafiałyby do firm ubezpieczeniowych. Żadna korzyść więc dla rządu lub urzędu miasta.

Jeśli natomiast mówimy już o tym co rząd powinien zrobić to nic innego tylko znieść ten idiotyczny podatek, nie mówiąc już o znakowaniu psów.
_________________
The Truth Hurts
http://bankowaokupacja.blogspot.com

Bimi

davidoski napisał:

Od czego niby to ubezpieczenie miałoby być? Od pogryzienia? Takich wypadków jest tak mało, że takie ubezpieczenie nie miałoby sensu.

zdarzają się, jak wypadki na drodze. a koszty leczenia mogą być kolosalne. nie mówiąc o tym jak taki pies zagryzie np dziecko Smile

rodzinie dziecka należy się rekompensata. poza tym ubezpieczenie psa przed schroniskiem... nigdy nie wiadomo - szykuje się depopulacja Wink

Guru7

Bimi napisał:

guru7, myślisz, ze jesteś bardziej wiedza, czy bardziej siła?

a ty myslisz, ze kazdy bedzie lizal ci dupe tylko dlatego, ze jestes adminem forum?
moze lepiej zamiast podan wprowadz, deklaracje, w ktorej bedzie jasno napisane, ze tylko ty masz racje, serio jestes naprawde wielkim internetowym guru w wirtualnym zyciu, ciekawe jaki jestes w realu Laughing

widze, ze mocno zainteresowal cie ten temat, w ogole to ty masz jakies zycie poza tym na forum?

Bimi

kolego, tobie to bym sie brzydził dać wylizać choć stopę. Smile

a ty byś przyjął taką deklarację?

Raynold

davidoski napisał:

1. Ściąganie podatku.
2. Oswajanie ludzi z technologią wszczepianych podskórnie chipów RFID.

Niekoniecznie w tej kolejności.

Każdy jeszcze normalnie myślący człowiek nie przesiąknięty propagandą telewizyjną i nie będący na usługach ichcich powie to samo Exclamation

W tym roku ue wprowadza obowiązek chipowania innych najlepszych przyjaciół człowieka - koni Twisted Evil

http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=ww&dat=20090507&id=ww13.txt
Zapewne też z powodu tego że mogą pierdnąć czy zrobić kupe poza trawnikiem Laughing

Sugestie organizacji hodowców koni by oznaczać je w sposób tradycyjny, a jednocześnie humanitarny, czyli wypalając numer na kopycie odrzucona została w przedbiegu Shocked

Czyli mamy jak zwykle pełną demokrację ustaloną przez grupkę wszystkowiedzących Cool

Bimi napisał:

no spoko. kazdy uwaza inaczej.

Każdy, to znaczy kto Question

Bo ci co jeszcze umieją czytać mają trochę inne zdanie w tej sprawie Rolling Eyes

No ale ue też twierdzi że wszystkie decyzje które podejmuje są w pełni demokratyczne Laughing

Madison

Nie przeczytałem wszystkich postów, ale niedługo to może i nas k....a będą czipować pod przymusem. Bezprawie totalne i ktoś powinien za to polecieć. Psy to też istoty żywe, a właściciele ich zamiast protestować i olać sprawę idą i psa czipują. Super, niedaleka droga do nas.

Rozumiem, że czip ma mieć dobre przeznaczenie, ale trzeba pamiętać, że jest to coś związanego z kontrolą, a sam fakt, że trzeba pod groźbą kary jest chory.

Poza tym ktoś tutaj napisał "głupi pies szczekał mi pod oknem". To nie głupi pies (psy są mądrymi zwierzętami) tylko jego durny właściciel, który jest tak zapatrzony w siebie, że olewa innych ludzi i jego pies może szczekać w nocy bo ten nigdy go nie nauczył inaczej.

Poza tym sprawa psów na ulicach to sprawa ludzi.

Kupując pieska swojemu dziecku zastanów się 15 razy:
- czy dziecku się nie znudzi zabawka po paru dniach
- czy jak piesek będzie chory albo stary to go nie wywalisz na ulicę
- jak suczka będzie miała małe psy to co z nimi zrobisz
itp.

Powinny być kary za wywalenie psa na ulicę i to my ludzie jesteśmy odpowiedzialni za to.

Pamiętam, że ktoś mi opowiadał jak jedna paniusia wywaliła psa przez okno, a dziecko w samochodzie wyło z żalu.
Jaką trzeba być k....ą , żeby takie coś robić, ale przyjdzie czas kiedy ta k....a będzie starsza i schorowana i też ten dzieciak nie zapuka nawet do drzwi...