Chandrayaan - 1 indyjski zwiad Księżyca

mooniek

Co to jest prawda ? napisał:

Przepraszam ale to było skierowane do Pana , Panie Moońku ! To dziwne ,że Pan nie przyjął tego wpisu pod swoim adresem... .

Do prawdy? Jaka szkoda. Dotąd myślałem, że ze wszystkich dyskutantów o Księżycu ja jestem najbardziej poważny. A tu taki klops. Rzeczywiście Twoją wypowiedź odniosłem do wahy.

Ale do rzeczy.
Dane które przytaczasz nieco odbiegają od faktycznych, ponieważ orbita robocza LO-3 miała inklinację 20,9 stopnia oraz wysokość 52x1860km i w trakcie lotu ulegała nieznacznym perturbacjom. Zdjęcie które wkleił PeZook (kadr 194h3) zostało wykonane między 15-23 lutego 1967r z wysokości 54.27km przy pomocy obiektywu o ogniskowej f-610mm. W takich warunkach na zdjęciach można było zlokalizować obiekty punktowe o rozmiarach około 1 metra. Wklejam wersję tego zdjęcia o wyższej rozdzielczości i kto chce, może sobie tego Surveyora-1 znaleźć sam.

Teraz ja zadam Ci pytanie; Skoro podobno tak doceniasz moje starania, jaki cel masz w tym, by negować te moje starania lub uznawać je za lekceważące w stosunku do dyskutantów? Co ma piernik do wiatraka? Zatem, co ma zdjęcie z Lunar Orbitera 3 do programu Apollo, poza tym ,że te satelity miały zadanie dostarczyć materiał fotograficzny dla wyszukania przyszłych lądowisk? Gdybym traktował niepoważnie szanownych poważnych dyskutantów, już dawno puściliby mnie z torbami. Laughing

Co to jest prawda

To cytat z astroforum :

Wykonane w drugiej połowie lat sześćdziesiątych przez aparaty Lunar Orbiter szczegółowe fotografie tego krateru, ukazują ślady wielkiego kataklizmu: koncentryczne osuwiska gruntu z licznymi śladami przełomów, niezliczone ilości pagórków przypominających kopuły i zalegajace wokół nich głazy i rumosz skalny. Całe wnętrze krateru Copernicus nosi ślady oddziaływania olbrzymich ciśnień i wysokich temperatur, są tam również obszary o niezwykle gładkiej powierzchni. Na pierwszej z załączonych fotografii mamy ogólny widok krateru, w którego centrum zaznaczyłem strzałką maleńki obszar, pokazany w powiekszeniu na drugim obrazku. Widać na nim szczegóły o rozmiarach 0,7 metra!

mooniek

"Co to jest prawda ?"

Zadałem pytanie, może więc zechciał byś na nie odpowiedzieć?

Chcesz wykazać, że możliwe było 41 lat temu fotografowanie powierzchni Księżyca ze szczegółami poniżej jednego metra? Oczywiście że tak. Mało tego, bowiem już wcześniej, bo w 1964r i 1965r amerykańskie próbniki Ranger 7,8 i 9 przesłały na Ziemię obrazy telewizyjne, na których dostrzeżono szczegóły o rozmiarach 0.3m! Tylko jak to się ma do tego, o czym jest ten temat?

Co to jest prawda

T[size=9]eraz ja zadam Ci pytanie; Skoro podobno tak doceniasz moje starania, jaki cel masz w tym, by negować te moje starania lub uznawać je za lekceważące w stosunku do dyskutantów? Co ma piernik do wiatraka? Zatem, co ma zdjęcie z Lunar Orbitera 3 do programu Apollo, poza tym ,że te satelity miały zadanie dostarczyć materiał fotograficzny dla wyszukania przyszłych lądowisk? Gdybym traktował niepoważnie szanownych poważnych dyskutantów, już dawno puściliby mnie z torbami[size=9]

Dyskusja w dziale " Eksploracja Kosmosu " poświęcona misji Apollo i lądowaniu Amerykanów na Księżycu jest pewnego rodzaju spekulatywną , intelektualną grą. Ja nie wiem czy Amerykanie byli na Księżycu i Pan również tego nie wie. Różnica między nami jest taka ,że Pan na podstawie publikacji , autorytetu znanych Panu osób i być może własnych dociekań ( zakładam ,że jest Pan pracownikiem akademickim lub bardzo zapalonym hobbystą astronautyki ) przyjmuje za niewątpliwy fakt ,że Amerykanie z powodzeniem zrealizowali te kilka misji w ramach programu Apollo . A ja po doświadczeniach 45 lat życia zwyczajnie nie ufam podawanym mi do wierzenia informacjom i próbuję je sprawdzić .
Pan zakładając ten wątek z myślą o dokopaniu " oszołomom i hoaxerom " podał pewne informacje na temat misji hinduskiej sondy kosmicznej nie analizując czy wymowa tych informacji na pewno działa na Pana korzyść . Bezrefleksyjnie wpisał Pan niezwykle małą rozdzielczość zdjęć jakie ma dostarczyć ten satelita Księżyca i ja postanowiłem sprawdzić jakimi możliwościami dysponują oficjalnie satelity wokółziemskie oraz jakiej jakości zdjęcia dostarczał Lunar 41 lat temu . Przepaść technologiczna , która dzieli nas od tego okresu myślę ,że jest Panu dobrze znana...
Czy naprawdę uważa Pan , że te wymienione kraje wysyłając 10 krotnie większe aparaty kosmiczne 41 lat później wykonają zdjęcia o 10 krotnie gorszej jakości ?

Tym bardziej mając w perspektywie loty załogowe i założenie stałej bazy na Księżycu.
Bezrefleksyjność z jaką podaje Pan informacje przekazywane do wierzenia przez publikatory w dalszym ciągu mnie zdumiewa...

mooniek

Co to jest prawda ? napisał:

Tym bardziej mając w perspektywie loty załogowe i założenie stałej bazy na Księżycu.
Bezrefleksyjność z jaką podaje Pan informacje przekazywane do wierzenia przez publikatory w dalszym ciągu mnie zdumiewa...

Między nami jest ta różnica, że ja miałem możliwość weryfikować informacje o Księżycu od czasu kiedy zaczęły się Pańskie życiowe doświadczenia, Pan natomiast zaczął weryfikować tę tematykę zapewne od niedawna. Ponadto, ja ufam swej wiedzy na temat Księżyca, natomiast zasobu Pańskiej nie znam, więc tu nie możemy dojść do porozumienia. Żeby mógł Pan sprawdzić, co media podają do wierzenia, musi Pan niestety wejść w sferę wielu dziedzin interdyscyplinarnych, bo nie da się opanować jazdy samochodem na podstawie samej wyobraźni.
Przepaść technologiczna w dziedzinie fotografowania Księżyca istnieje głównie na poziomie rodzaju nośnika informacji. lecz nie w optyce. Tu jakość odwzorowania szczegółów nie jest zależna od technologii, tylko od jakości wykonania elementów optycznych a te można wykonywać tak samo jak 50 lat temu.
Informacje które podaję są weryfikowalne i nie biorę ich z sufitu. Ogólne parametry rozdzielczości kamer hinduskiej sondy były znane wiele miesięcy temu i nikt nie robi z tego jakiejś tajemnicy. Dzięki temu z góry wiemy, czego można oczekiwać po tym programie.

Na koniec. Masa satelity nie musi się przekładać na jakość uzyskiwanych z niego zdjęć, ponieważ zależy ona od ilości potrzebnego do manewrów orbitalnych paliwa i zainstalowanej na pokładzie aparatury badawczej, ta zaś jest efektem kompromisu, wynikającym z udźwigu rakiety. Jaką rozdzielczość mają mieć uzyskane obrazy powierzchni Księżyca, decyduje się w ramach programu. W przypadku Lunar Orbiterów chodziło zarówno o znalezienie obszarów nadających się do bezpiecznego lądowania, więc konieczna tu była maksymalna, dostępna rozdzielczość, jak również o sfotografowanie w gorszej rozdzielczości obszarów nieznanych.

waha123

mooniek napisał:

Co to jest prawda ? napisał:

Przepraszam ale to było skierowane do Pana , Panie Moońku ! To dziwne ,że Pan nie przyjął tego wpisu pod swoim adresem... .

Do prawdy? Jaka szkoda. Dotąd myślałem, że ze wszystkich dyskutantów o Księżycu ja jestem najbardziej poważny. A tu taki klops. Rzeczywiście Twoją wypowiedź odniosłem do wahy.

Cała przyjemność po mojej stronie Laughing

Specjalnie sprawdziłem jak robi się zdjęcia gwiazd kodakiem z matrycą 5 Mpix. Bardzo dobrze wychodzą. Oczywiście robione z naszej matki ziemi. Gdyby co, można pożyczyć azjatyckim kolegom.....

Przepraszam, ale nie moge sobie odmówic skomentowania...

mooniek napisał:

Między nami jest ta różnica, że ja miałem możliwość weryfikować informacje o Księżycu od czasu kiedy zaczęły się Pańskie życiowe doświadczenia, Pan natomiast zaczął weryfikować tę tematykę zapewne od niedawna..

Ale może "Co to jest prawda" też siedział przed telewizorkiem jako 6-letni geniusz i podobnie jak ty oglądał te dziwy...tylko on na to patrzył jak na dobranockę a ty jak na PRAWDĘ OBJAWIONĄ.....
Tyle lat minęło a nie wyrosłeś jeszcze z tego...
_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!

Co to jest prawda

Emocje nieco opadły i bardzo dobrze. Widzi Pan , na tym forum jest grono ludzi w róznym wieku , również wielu bardzo młodych , którzy postawili sobie za cel poszukać odpowiedzi na pytania : czy treści , informacje , przekazy ustne , papierowe, elektroniczne , podane w szkole przez nauczycieli, przekazane przez Rodziców , znajomych , profesorów wyższych uczelni, radio , telewizję , prasę , księży , pastorów i papieży są prawdziwe ( a więc powiedzmy , że weryfikowalne empirycznie za ich życia ) .
Na Pana oczach okazało się , że mieli rację w sprawie np. funkcjonowania światowego systemu ekonomicznego , który właśnie rozpada się jak domek z kart. Ci ludzie ( i inne oszołomy , wietrzący podstępy i spiski ) mówili i pisali , że tak wygląda prawda i że kiedyś to wyjdzie na jaw , mimo że 99% ekonomistów z tytułami profesorskimi, polityków i innych ludzi z wyższym wykształceniem miało ich za Ciemnogród .
Być może w wypadku astronautyki czy szerzej astrofizyki proporcje są wprost przeciwne .Jest 99 % rzetelnych i uczciwych badaczy a tylko 1 % łajdaków. Niemniej w tym jednym procencie znalazł się niadawno prof. Wolszczan . Mam prawo wątpić , czy podobną uczciwością wykazuje sie w badaniach naukowych jak wykazał się w życiu prywatnym. I tyle. Mamy prawo wątpić czy upubliczniony przekaz z misji Apollo jest prawdziwy i ponieważ możemy to analizować tylko poszlakowo to liczymy , że jakieś materiały wcześniej czy później wypłyną na światło dzienne (lub księżycowe) i pozwolą ocenić to jednoznacznie.

Proszę uczyć tych młodych dyskutantów zamiłowania do nauki i do prawdy ale równocześnie do krytycznej oceny podawanych publicznie informacji .
I jeszcze jedna uwaga. Jeśli na Księżycu znajdują się pozostałości po misjach Apollo , to wysoka rozdzielczość zdjęć mogłaby dostarczyć wielu bezcennych informacji o tempie przyrostu zapylenia , liczbie mikrometeorytów uderzających w eksponowane elementy ludzkich konstrukcji , trwałości użytych materiałów . To informacje bezcenne do projektowania następnych misji...
A więc poczekajmy.

mooniek

"Co to jest prawda ?"

Na szczęście są jeszcze rzeczy nie podlegające teorii spisku i oczywiście mam na myśli dzisiejszy Księżyc, który w fazie pełni pięknie świeci nad wschodnim horyzontem. Ten sam od tysięcy lat. To co tam pozostawiono, niedługo zostanie potwierdzone empirycznie i dopiero wtedy rzeczywiście emocje opadną. Jeśli jednak dla niektórych Księżyc wciąż jest irracjonalnym tworem zbudowanym z sera a odlegle gwiazdy czymś zupełnie nie pojętym, to po co w ogóle rozmawiać o lotach na Księżyc? Confused

mooniek

waha123 napisał:

Specjalnie sprawdziłem jak robi się zdjęcia gwiazd kodakiem z matrycą 5 Mpix. Bardzo dobrze wychodzą. Oczywiście robione z naszej matki ziemi.

Gwiazdy ci wyszły.... a Księżyc nie? No to łap swego kodaka i biegusiem na dwór, bo masz okazję się wykazać.
Laughing

Co to jest prawda

Pełnia będzie dopiero 14 października o godzinie 22.01, Panie Moońku . To gwoli ścisłości , której Pan tak przestrzega...

mooniek

Oczywiście sprawdziłem naocznie lornetą. Linia terminatora przebiega jakieś 100km na zachód od krateru Arystarch. Gdy pisałem poprzedni post, księżyc był zasłonięty chmurą, więc nie mogłem być pewien. Niektórym taka faza i tak kojarzy się z pełnią, więc .....

waha123

mooniek napisał:

waha123 napisał:

Specjalnie sprawdziłem jak robi się zdjęcia gwiazd kodakiem z matrycą 5 Mpix. Bardzo dobrze wychodzą. Oczywiście robione z naszej matki ziemi.

Gwiazdy ci wyszły.... a Księżyc nie? No to łap swego kodaka i biegusiem na dwór, bo masz okazję się wykazać.
Laughing

Oj, biedny....przecież kadrowałem bez księżyca jakieś 2 metry "na zachód od krateru Arystarch" Laughing

...księżyc zrobić to żadna sztuka przy tej matrycy Very Happy

Czy ty myślisz, że nikt tu nie wie, kiedy są fazy księżyca ? Laughing

mooniek napisał:

Oczywiście sprawdziłem naocznie lornetą

Powinieneś napisać: Rzeczywiście Shocked

.....sprawdziłem lornetką...przepraszam....
_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!

PeZook

waha123 napisał:

Oj, biedny....przecież kadrowałem bez księżyca jakieś 2 metry "na zachód od krateru Arystarch" Laughing

...księżyc zrobić to żadna sztuka przy tej matrycy Very Happy

Czy ty myślisz, że nikt tu nie wie, kiedy są fazy księżyca ? Laughing

Chodziło o to, żebyś zrobił Księżyc oraz gwiazdy, nie prześwietlając jednocześnie tarczy naszego satelity.

mooniek

Chyba teraz wie jak to zrobić. Smile

waha123

PeZook napisał:

waha123 napisał:

Oj, biedny....przecież kadrowałem bez księżyca jakieś 2 metry "na zachód od krateru Arystarch" Laughing

...księżyc zrobić to żadna sztuka przy tej matrycy Very Happy

Czy ty myślisz, że nikt tu nie wie, kiedy są fazy księżyca ? Laughing

Chodziło o to, żebyś zrobił Księżyc oraz gwiazdy, nie prześwietlając jednocześnie tarczy naszego satelity.

Daj mi sprzęt jaki miała nasa 40 lat temu, to ci zrobię Laughing

Czy nasa zrobiła zdjęcia gwiazd na księżycu, bez księżyca? Rolling Eyes

_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!

mooniek

Chandrayaan - 1 jest już w drodze do Księżyca, gdzie dotrze za około 5.5 doby. Start odbył się dziś o godz. 02:52 naszego czasu i przebiegł zgodnie z planem. Satelita wszedł na tzw. orbitę parkingową 200x23000km, na której muszą być wykonane dodatkowe manewry silnikowe, by przekształcić ją w wydłużoną orbitę docelową o apogeum 365 000km a potem przejść na orbitę wokół Księżyca. W podobny sposób dotarła tam japońska Kaguya/Selene i chiński Chang`e -1.

p4lm

fotki Chandrayaan-1

p.s. czasami boje sie otworzyc lodowke bo dyskusja o fotkach z ksiezyca staje sie codziennoscia.

mooniek

mooniek napisał:

Chandrayaan - 1 jest już w drodze do Księżyca, gdzie dotrze za około 5.5 doby.

Koryguję swój błąd.
Chandrayaan-1 podwyższał swą orbitę znacznie dłużej niż początkowo sądziłem, bo aż 17 dni. Przez ten czas dokonano pięciu manewrów silnikowych dzięki którym apogeum eliptycznej orbity sondy osiągnęło 380.000km i dziś po południu znajdzie się ona w najbardziej krytycznej fazie przejścia na wstępną orbitę wokół Księżyca. Manewr silnikowy ma trwać około 800 sekund, po czym satelita zacznie okrążać Księżyc po orbicie eliptycznej 500x7500km.

mooniek

O godzinie 12:51 w odległości 500km od Księżyca silnik sondy Chandrayaan-1 został włączony na 817 sekund, powodując zmniejszenie jej prędkości, dzięki temu weszła ona na orbitę biegunową o wysokości 504x7502km. Do końca Listopada orbita będzie obniżana aż do ukołowienia na wysokości roboczej 100km, nastepnie sonda zrzuci na powierzchnię specjalny "impaktor" i rozpocznie fotografowanie powierzchni Księżyca, planowane na okres 2 lat. Jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie indyjskiej agencji ISRO i jak na razie wszystko układa się zgodnie z planem. Na pokładzie satelity znajduje się 11 przyrządów badawczych z których niemal połowa pochodzi z Indii, resztę wyposażenia dostarczyły ESA i NASA.

mooniek

Lot sondy Chandrayaan-1 odbywa się bez przeszkód. Dziś odłączył sie od niej niewielki moduł o masie 34kg, który po nieznacznym wyhamowaniu prędkości odbył samodzielny lot trwający 25 minut, po czym rozbił się w obszarze południowego bieguna Księżyca. Niebawem po oddzieleniu moduł MIP (Moon Impact Probe) kamera pokładowa rozpoczęła przekaz obrazów powierzchni Księżyca do sondy macierzystej a stamtąd obrazy zostały drogą radiową przekazane na Ziemię. Na razie opublikowano dwa zdjęcia powierzchni Księżyca wykonane z wysokości poniżej 100km.
Indie jako piąte z kolei (po byłym ZSRR, USA, Japonii i europejskiej ESA) zdołały dostarczyć na Księżyc własną sondę, mimo że jej lądowanie było "twarde" i praktycznie MIP uległ zniszczeniu. Wydarzenie to ma jednak znaczenie symboliczne. Satelita Changeyaan-1 rozpocznie niebawem zaplanowane na okres 2 lat fotografowanie powierzchni Księżyca z dokładnością 5m/piksel.

http://www.isro.org/pslv-c11/photos/moon_images.htm

http://www.isro.org/pressrelease/Nov14_2008.htm

mooniek

Są już pierwsze testowe obrazy z głównej kamery TMC. Nie są one co prawda w maksymalnej rozdzielczości, lecz ich jakość jest niezwykle obiecująca. Niżej mamy pojedynczy kadr z fragmentem krateru Moretus, położonego na południowej półkuli Księżyca. Najmniejsze dostrzegalne szczegóły mają rozmiary ok. 25 metrów.

Bimi

mooniek napisał:

Są już pierwsze testowe obrazy z głównej kamery TMC. Nie są one co prawda w maksymalnej rozdzielczości, lecz ich jakość jest niezwykle obiecująca. Niżej mamy pojedynczy kadr z fragmentem krateru Moretus, położonego na południowej półkuli Księżyca. Najmniejsze dostrzegalne szczegóły mają rozmiary ok. 25 metrów.

zdaje się były to pierwsze i ostatnie...
satelita oficjalnie poległ. niestety w przeciwieństwie do amerykańskiego LRO nie zdołał dostarczyć opinii publicznej żadnych rewelacyjnych materiałów. Smile

Cytat:

India abandons satellite after losing contact

NEW DELHI — India's space agency has abandoned the country's only satellite orbiting the moon after efforts to revive communication with it failed, an official said Monday.

Communications with the Chandrayaan-1 satellite, which has been orbiting the moon for nearly a year, snapped Saturday and scientists lost control of the satellite. The space agency's efforts to restore contact since then have failed, agency spokesman S. Satish told The Associated Press.

"The mission has been terminated," Satish quoted G. Madhavan Nair, chief of the Indian Space Research Organization, as saying Sunday.

The space agency said it is investigating the communications failure.

The launch of Chandrayaan-1 in October 2008 put India in an elite club of countries with moon missions. Other countries with similar satellites are the United States, Russia, the European Space Agency, Japan and China.

The agency plans to hold talks with the U.S. and Russian space agencies to track the satellite, which is now orbiting 125 miles (200 kilometers) from the surface of the moon, Satish said on Monday.

"Tracking of the spacecraft is of academic interest," he said.

The $80 million lunar spacecraft has had problems in the past. In May, the satellite lost a critical instrument called the star sensor. Two months later, the spacecraft overheated but scientists were able to salvage the craft and resume normal operations.

The spacecraft had completed around 95 per cent of the two-year mission's objectives, Satish said on Saturday.

Scientists say the Chandrayaan project will boost India's capacity to build more efficient rockets and satellites, especially through miniaturization, and open research avenues for young Indian scientists.

India plans to follow the Chandrayaan, which means "moon craft" in Sanskrit, by landing a rover on the moon in 2011.

http://www.google.com/hostednews/ap/arti.....wD9ADR7L00

Voltar

Dobrze że USA w latach 60. miały taką super technologię odziedziczona po nazistach, że wszystkie lądowniki załogowe bez problemów wylądowały i wystartowały z powrotem

czy ktoryś z astronautów przeżywał traume, co jeśli będzie musiał umrzeć na powierzchni księżyca? nie, spoko luz, wszysyc wyluzowani, a w łapie puszka coca coli

Rafał · Dołączył: 07 Mar 2009 Posty: 220 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

innymi słowy nowe fotki Księżyca ( o ile w ogóle będą ), tradycyjnie przedstawią czarno-biały pumeks

Turecki

Mnie się wydaje, że to dzielni amerykanie pionierzy i zdobywcy księżyca przy pomocy jakże niezawodnej technologi nazistowskiej z lat 60 tych przejęli kontrolę nad indyjską sondą i teraz mają dwa obiekty na orbicie księżyca ...

Ps To jest żart... takie małe info dla tych z brakiem poczucia humoru
_________________
Nie interesuje mnie magia, ufo i wszelkie kwestie wiary...