Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:35, 18 Sty '08
Temat postu:
WTC było de facto budynkiem szkodliwym dla zdrowia pracowników i rozważano jego demontaż...
To właśnie azbest jest powodem śmierci, raka płuc i innych poważnych chorób zarówno osób odgruzowujących pozotsałości WTC, psów szukających ludzi (umierały na potęgę) jak i mieszkańców Manhattanu, którym przyszło wdychać chmurę resztek betonu, azbestu, rtęci, i innych metali ciężkich z komputerów, lamp etc...
WTC został niemalże zmielony a cała materia (500 000 ton x 2 wieże) w większej części rozrzucona w postaci pyłu... W zgliszczach pozostało 10% masy budynku... No tak, typowe zawalenie przy którym eksplozje wyrzucają w powietrze 900 tysięcy ton betonu i stali...
I nie mówcie że nie było betonu czy azbestu... poczytajcie najpierw z czego zbudowano wieże, jak budowano poszczególne piętra, jak budowano rdzeń etc...
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 4
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:37, 18 Sty '08
Temat postu:
Incognito77 napisał:
Ja mowie wiec ze to jest aluminium ktore topi sie przy 800 stopniach - ty ze stal. Masz jakies dowody na swoja teze ?
Jeżeli to co się leje to jest płynny metal to na podstawie koloru można stwierdzić że ma grubo ponad 1000 stopni Celsiusza (patrz pomiar temperatury pirometrem). Aluminium topi się w temperaturze ok 800 st. C ale w tej temperaturze ma kolor srebrny i nie świeci (przynajmniej w zakresie widzialnym dla oka). I nie jest istotne co to za metal tylko skąd tam się wzięła taka temperatura.
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 5
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:25, 18 Sty '08
Temat postu:
jesli jeszcze tyle azbestu pozostalo to czemu ekipy uzuwajace gruz nie przestrzegaly norm(praca w specjalnych skafandrach namioty z prysznicami do usuniecia pylu azbestowego)a wiedzmy ze amerykanie na tym punkcie sa przeczuleni(kary by nie pokryly zarobku jakiejs firmy) jesli czas gral role to praca bez zabezpieczen bylaby wazniejszym badz rownowaznym tematem niz czy to byl atak terorystyczny czy prowokacja rzadu biorac pod uwage przestrzeganie przepisow przez amerykanow.
Czy psy umieraly?(nie znam dzialania azbestu na psy)
Ludzie po zawaleniu wiez?(a w fabryce azbestu czlowiek mogl przepracowac ladnych pare lat badz kilkanascie)
zbudowano napewno z azbestem a czy sa rowiez dokladne materialy co do usuwania tych materialow?
Z gorszych budynkow byl usowany a WTC to chyba dosc prestizowy aby poszedl na pierwszy ogien.
Z tego co mi wiadomo to z duzej wiekszosci budowli azbest zostal usuniety i teraz wzieli sie za usowanie olowiu i rteci z budynkow
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:55, 18 Sty '08
Temat postu:
stopen napisał:
(a w fabryce azbestu czlowiek mogl przepracowac ladnych pare lat badz kilkanascie)
Azbest nie promieniuje. Szkodliwe są jego włokna unoszace sie w powietrzu.
stopen napisał:
Z gorszych budynkow byl usowany a WTC to chyba dosc prestizowy aby poszedl na pierwszy ogien.
W Paryżu stoi sobie prestiżowy Tour Montparnasse i ma azbestu jak diabli.
an2lec napisał:
Incognito77 napisał:
Ja mowie wiec ze to jest aluminium ktore topi sie przy 800 stopniach - ty ze stal. Masz jakies dowody na swoja teze ?
Jeżeli to co się leje to jest płynny metal to na podstawie koloru można stwierdzić że ma grubo ponad 1000 stopni Celsiusza (patrz pomiar temperatury pirometrem). Aluminium topi się w temperaturze ok 800 st. C ale w tej temperaturze ma kolor srebrny i nie świeci (przynajmniej w zakresie widzialnym dla oka). I nie jest istotne co to za metal tylko skąd tam się wzięła taka temperatura.
Dobra uwaga. Dlatego wstawiałem informacje na temat pożaru w Madrycie. Żeby każdy mógł zobaczyc, ze pożar o temperaturze 700-1000 st. C wygląda inaczej niż ten w WTC. No i co innego dojść do temperatury topnienia, a co innego wytopić wszystko jak w poiecu hutniczym tak by sie lało wartkim strumieniem. WTC 2 zawalił sie po niecałej godzinie, a pożar miał tendencje malejace. Dziwnym zbiegiem okoliczności nagle przed zawaleniem zaczeło cieknąć.
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:26, 21 Sty '08
Temat postu:
obstajesz przy aluminium?
to skąd te plamy gorąca??Bo w innym temacie nie doczekałem sie odpowiedzi:
A tak a propo:
Rozumiem jedna ale trzy i pod takim samym kątem??:
A tu zdjecie lepszej jakosci do "rzeki"
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:46, 21 Sty '08
Temat postu:
OMG xD
Wez zrob sobie sredniej wielkosci ognisko i pozwol mu sie samemu wypalic. Przyjdz nastepnego dnia w to miejsce i pogrzeb reka w popiole. Polecam zabrac ze sobą cos na oparzenia.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:43, 21 Sty '08
Temat postu:
OMG zes z tymi filarami wyskoczyl..przeciez sam na jednym zdjeciu pokazales, ze to robotnicy je wycinali.
Filmik zatytulowany dygresja jest tak uproszczony, ze az nieprawdziwy. Przede wszystkim czesc rdzenia przetwala upadek, a dopiero potem się zawalila.
Cytat:
Sory ale takich temperatur sie nie notuje od zawalenia budynku.Jak myślisz inaczej to twoja sprawa
No od samego zawalenia nie, chyba ze byl tam pożar. Pozatym sam sobie zaprzeczasz, to zdjecie termiczne musialo by udowodnic, ze w WTC7 byl termit, tylko po co, skoro podobno mialy byc tam ladunki wybuchowe???? Eh, LOL!
Jak to jest, ze niby ciekla stal o temp 2500 stopni C nie roztapia stali obok?? Jakos mi nie odpowiedziales..
Aha, podaj jeszcze linki do tej 2 i 3 fotki, bo teraz pisze z innego komputera, a dalej mi sie nie wyswietlaja.
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:34, 21 Sty '08
Temat postu:
OMG, sorry, LOL w jednym krotkim poście. Widać, ze dzieciak jesteś.
Adun napisał:
Pozatym sam sobie zaprzeczasz, to zdjecie termiczne musialo by udowodnic, ze w WTC7 byl termit, tylko po co, skoro podobno mialy byc tam ladunki wybuchowe???? Eh, LOL
Jedno nie wyklucza drugiego. Trudno ci to zrozumieć?
Cytat:
Jak to jest, ze niby ciekla stal o temp 2500 stopni C nie roztapia stali obok?? Jakos mi nie odpowiedziales..
A pomyślałeś, że stal zanim rostopi otoczenie, to musi mu przekazać ciepło? Widziałeś kieys formy odlewnicze z plynnym metalem w srodku? Lawe płynącą po skale? "Drobna" uwaga. 2500 stopni to temperatura reakcji termitu. Płynaca stal ma mniej.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:49, 21 Sty '08
Temat postu:
1. Po co mieliby zamieszczac w WTC7 termit, skoro ponoc uzyto ladunkow wybuchowych?
2. Czy Ty nie rozumiesz, ze stal w poszyciu wtc to na tej wysokosci doslownie kilka cm. To się powinno stopic niemal natychmiast. Porównując do czegoś -> jak do pożaru wrzucisz dużą belkę, chwila zajmie, zanim zacznie się palić. Jednak jesli wrzucisz drobną gałąź spali się ona odrazu. Tak samo kilka cm stali powinno stopic się odrazu po styku z temperaturą blisko 2500stopni C.
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:40, 21 Sty '08
Temat postu:
Napisałem ci przed chwila, ze mylisz temperaturę termitu z temperatura płynacej stali (1000 stopni różnicy). Bez skutku. W kulki sobie lecisz?
"To się powinno stopic niemal natychmiast". - gówno wiesz o przewodnictwie cieplnym. Zobaz, że wg. ciebie piec hutniczy powinien sie topic, a plynaca lawa zapadac w skale rzezbiac dolinę. Plynny metal oddaje cieplo podlozu po ktorym plynie. Kapujesz? Jak odda za duzo to sam zastygnie. Jesli ta stal miala niewiele ponad temperature topnienia to pomysl skad ciepło do stopienia podłogi. Rozwaz układ: strumien-podloga.
Poza tym skad ta pewnosc, ze podloga nie byla troche stopiona? Oczekujesz, ze ta stal zachowa sie jak ślina Obcego?
Po co mieliby zamieszczac w WTC7 termit, skoro ponoc uzyto ladunkow wybuchowych? - tak . najlepiej odpalić same ładunki, zeby nie bylo juz zadnych watpliwosci co kontrolwanego wysadzenia. Pomysl czasem zanim zadasz podobne pytanie.
Nie jestem normalnie niegrzeczny, ale twoj ośli opór i jawne lecenie w kulki oznacza, ze nie jestes partnerem do dyskusji.
Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 39
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:13, 22 Sty '08
Temat postu:
stopen napisał:
Czy psy umieraly?(nie znam dzialania azbestu na psy)
Mialem sie nie udzielac, ale nie wytrzymałem. Kpisz ? Czy o drogę pytasz ? Nie trzeba znac działania azbestu na psy, tylko ruszyc troszkę mózgiem i pokusic o logiczne przemyslenie. Od kiedy to różnimy się tak diametralnie od psów ? Układ oddechowy działa na takiej samej zasadzie, jak nie wierzysz to polecam wrócic do podstawówki.
Adun napisał:
OMG xD
Wez zrob sobie sredniej wielkosci ognisko i pozwol mu sie samemu wypalic. Przyjdz nastepnego dnia w to miejsce i pogrzeb reka w popiole. Polecam zabrac ze sobą cos na oparzenia.
edit. 2 i 3 fotka sie nie otwiera
OMG, jeśli mamy rozumiec w ten sposób, to zrób sobie 50 minutowe średniej wielkości ognisko z "tekturowych" ścianek, kompów, biurek, kabli, paliwa lotniczego.. przysyp je 10 krotna ilością użytą do tego ogniska betonem, przyjdź następnego dnia, pogrzeb i znajdź żarzący się metal... . Cholera, po co budują huty żelaza ?
A teraz coś od siebie. Odchodząc od wszelkich technicznych zagadnień, teorii inżynierskich, hipotez, pierdół medialnych, spójrzmy na to z punktu prostoty fizyki... Biorąc pod uwagę tylko i wyłącznie masę rdzenia i masę boeninga proporcje wynoszą ok. 3 kg vs 0,001 kg. Zakładamy, że oba obiekty są zbudowane z takiego samego materiału, o takiej samej gęstosci. Wyobraźcie sobie teraz taki gramowy pocisk pędzący z prędkością 518 km/h na żelbetonowy litrowy sok tymbarka o łącznej masie 3 kg(pasuje, bo ma zblizony kształt rdzenia ). Co się stanie z takim pociskiem ? Rozbije się i rozsypie w drobny mak, wątpię żebym zobaczył chociaż małe zarysowanie na moim 3 kilogramowym rdzeniu. Niech ktoś poda mi rozsądny, trzymający się praw fizyki dowód na to, że 125 tonowy samolot rozsypał w pył taką konstrukcję. W innym wypadku byłbym zwyczajnym hipokrytą. Już nawet pomijam fakt, że w moim małym doświadczeniu nie wzieliśmy pod uwagę tego iż samolot miał znacznie mniejszą gęstosc od rdzenia, zbudowany był z bardzo lekkiego materiału (co znacznie powiększało jego powierzchnię uderzenia), byl pusty w środku jak dmuchany balon i uderzał (jeśli w ogole uderzał) ze znacznie mniejszą prędkością, co radykalnie obniża siłę uderzenia a zarazem i tak zerowe szkody. To tak jakby gramową szklanką napełnioną paliwem lotniczym tłuc w ten 3 kg żelbetonowy stop i czekac aż się zawali, paranoja.... Proszę tych co wierzą w zawalenie się wież z powodu uderzenia 125 tonowego potwora (.... phi...) o to, żeby się nad tym dogłębnie zastanowili.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 665
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:31, 22 Sty '08
Temat postu:
Czlowieku, co ty w ogole piszesz??
Cytat:
przysyp je 10 krotna ilością użytą do tego ogniska betonem
Skad te wyliczenie??
Cytat:
Wyobraźcie sobie teraz taki gramowy pocisk pędzący z prędkością 518 km/h na żelbetonowy litrowy sok tymbarka o łącznej masie 3 kg(pasuje, bo ma zblizony kształt rdzenia )
Takie porównanie jest bzdetne, ze aż szkoda gadac. Przedewszystkim samoloty lecialy znacznie szybciej ok 500Mph. Po drugie jak to ma zblizony ksztalt do rdzenia?? Ty w ogole wiesz, jak rdzen w WTC wyglądał? Składa się z 47 KOLUMN. Pozatym poszycie WTC na duzej wysokości do kilka cm stali. I ze co?? Samolot mialby się od tego odbić? Kpisz...
Cytat:
byl pusty w środku jak dmuchany balon i uderzał
Buhahahaha!!! teraz to juz przesadziles. Czlowieku objętość WTC to w 70% powietrze! Wg twojej teorii to w ogole samolot powinien przeleciec przez budynek i niz by mu się nie stało.
Cytat:
To tak jakby gramową szklanką napełnioną paliwem lotniczym tłuc w ten 3 kg żelbetonowy stop i czekac aż się zawali, paranoja
Powtorze.. W ogole nie masz pojęcia jak wygląda przekrój WTC, który porównujesz do kwadratowego klocka betonu !! Bez komentarza...
http://ornat.blogia.com/upload/20061002144423-wtc.jpg
Masz swój zelbetowy stop ...
Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 289
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:11, 22 Sty '08
Temat postu:
Adun napisał:
Czlowieku objętość WTC to w 70% powietrze! Wg twojej teorii to w ogole samolot powinien przeleciec przez budynek i niz by mu się nie stało.
Cytat:
To tak jakby gramową szklanką napełnioną paliwem lotniczym tłuc w ten 3 kg żelbetonowy stop i czekac aż się zawali, paranoja
Powtorze.. W ogole nie masz pojęcia jak wygląda przekrój WTC, który porównujesz do kwadratowego klocka betonu !! Bez komentarza...
http://ornat.blogia.com/upload/20061002144423-wtc.jpg
Masz swój zelbetowy stop ...
Rdzeń miał przekrój prostokąta, a nie kwadratu więc manipulujesz tym zdjęciem:
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:24, 22 Sty '08
Temat postu:
Aikon napisał:
Już nawet pomijam fakt, że w moim małym doświadczeniu nie wzieliśmy pod uwagę tego iż samolot miał znacznie mniejszą gęstosc od rdzenia, zbudowany był z bardzo lekkiego materiału (co znacznie powiększało jego powierzchnię uderzenia), byl pusty w środku jak dmuchany balon i uderzał (jeśli w ogole uderzał) ze znacznie mniejszą prędkością, co radykalnie obniża siłę uderzenia a zarazem i tak zerowe szkody.
O proszę tu mamy zdjęcia betonowego bloku, w który uderzył Boeing 747:
No faktycznie zerowego szkody. W pełni się z Tobą zgadzam.
Reszta Twojego pseudo-wywodu równie mądra i równie adekwatna do sytuacji z 11 września.
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:52, 22 Sty '08
Temat postu:
frasobliwy piszesz w innych tematach o "hektolitrach lejącej się roztopionej stali" tymczasem dowody na to są marne. To "coś" lejącego się w tym jednym miejscu na może 1% fasady nie koniecznie musi być termitem, nie wiesz co tam się paliło a wiele materiałów może moim zdaniem dać taki efekt. A ponadto jak termit mógłby przetrwać aż do momentu odpalenia w trwającym pożarze ?
A rozumowania w dyskusji na zasadzie:
Frasobliwy: Moim zdaniem to termit
Andrzej: Nie wiem co to jest
Frasobliwy: Czyli to na pewno termit
jest znacznym upraszczaniem sobie sprawy.
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:55, 22 Sty '08
Temat postu:
AndrzejH napisał:
O proszę tu mamy zdjęcia betonowego bloku, w który uderzył Boeing 747
Czyli do porównywania pożaru betonowe budynki nie nadaja sie (nawet jeśli plonely 20-30 razy dłuzej), ale jako przykład zniszczen od uderzenia sa juz OK? A przyszło ci do głowy, ze beton jest "nieco" bardziej kruchy niż stal?
Cytat:
Leech wieże to było w ok. 90% ich objętości powietrze:
Dlatego twierdzenie, ze każda belka WTC musiała zarobic energie kinetyczna Boeinga to nadużycie. Groźne byly tylko silniki.
AndrzejH napisał:
Co do temperatury płomienia. Moim zdaniem gdyby miał poniżej 800C to by go w ogóle nie było widać.
Powyżej 700 robi sie juz "niebiesko"
Madryt, hotel Windsor. 106 pieter
Cytat:
O godzinie 2. płomienie, które ogarniały wschodnią i południową fasadę budynku, zmieniły kolor z czerwonego na intensywny niebieski; oznacza to, że struktura budynku osiągnęła temperaturę w przedziale od 700 do 1000 st. C. Godzinę później ogień przybrał na sile i ogarnął praktycznie cały budynek.
Wg twojego rozumowania większości pożarów wcale nie widać bo 800 stopni to juz sa przeciez gorne rejony osiaganych temperatur. 1000 stopni to najwieksze możliwe pożary, tzn gdy nie pali sie jakieś ekstra śwninstwo. Na przykład termit
Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 39
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:59, 22 Sty '08
Temat postu:
Adun napisał:
Czlowieku, co ty w ogole piszesz??
Cytat:
przysyp je 10 krotna ilością użytą do tego ogniska betonem
Skad te wyliczenie??
Cytat:
Wyobraźcie sobie teraz taki gramowy pocisk pędzący z prędkością 518 km/h na żelbetonowy litrowy sok tymbarka o łącznej masie 3 kg(pasuje, bo ma zblizony kształt rdzenia )
Takie porównanie jest bzdetne, ze aż szkoda gadac. Przedewszystkim samoloty lecialy znacznie szybciej ok 500Mph. Po drugie jak to ma zblizony ksztalt do rdzenia?? Ty w ogole wiesz, jak rdzen w WTC wyglądał? Składa się z 47 KOLUMN. Pozatym poszycie WTC na duzej wysokości do kilka cm stali. I ze co?? Samolot mialby się od tego odbić? Kpisz...
Cytat:
byl pusty w środku jak dmuchany balon i uderzał
Buhahahaha!!! teraz to juz przesadziles. Czlowieku objętość WTC to w 70% powietrze! Wg twojej teorii to w ogole samolot powinien przeleciec przez budynek i niz by mu się nie stało.
Cytat:
To tak jakby gramową szklanką napełnioną paliwem lotniczym tłuc w ten 3 kg żelbetonowy stop i czekac aż się zawali, paranoja
Powtorze.. W ogole nie masz pojęcia jak wygląda przekrój WTC, który porównujesz do kwadratowego klocka betonu !! Bez komentarza...
http://ornat.blogia.com/upload/20061002144423-wtc.jpg
Masz swój zelbetowy stop ...
Heh, rzeczywiscie Frasobliwy i Voltar mieli rację. Kompletnie nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. W ogole nie o to mi chodziło. Wyjaśniam ostatni raz, następnego nie będzie.
Dla Twojej informacji samolot to 95 % powietrza. Dla twojej drugiej informacji praw fizyki nie oszukasz. Oblicz stosunek mas i gęstosci rdzenia, potem porownaj ze stosunkiem mas i gęstości samolotu, dolicz sobie siłę uderzenia i wyjdzie lecąca szklanka z paliwem lotniczym. Mowie co wychodzi z moich obliczen. Ty w zamian wrzucasz mi jakies wypaczone zdjecie, ktore ogladalem setki razy w kazdym temacie i czepiasz sie fachowosci, gdzie specjalnie wprowadziłem zastrzezenie, ze nie interesują mnie "fachowe" ekspertyzy na podstawie zdjęc czy filmików youtube, przerobionych setki razy w photoshopach i innych programach w dodatku w rozdzielczości z której gówno wynika, interesuje mnie tylko czysto fizyczne rozpatrzenie. Jeśli nie potrafisz się odniesc w ten sposob do sytuacji to w ogole nie komentuj. Dalej twierdzisz, że potrafisz czytac ze zrozumieniem ?
Dla twojej trzeciej informacji "fachowcu od budowlanki" sprawdź co to jest konstrukcja żelbetonowa, napewno nie jest to klocek betonowy
Ps. Wklej mi plan i kształt całego rdzenia który twoim zdaniem nie jest prostokątem, wtedy zgodzę się, że nie mam prawa porownac go do prostokątnego opakowania.
Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 39
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:17, 22 Sty '08
Temat postu:
AndrzejH napisał:
No faktycznie zerowego szkody. W pełni się z Tobą zgadzam.
Reszta Twojego pseudo-wywodu równie mądra i równie adekwatna do sytuacji z 11 września.
Kolejny, który ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ja rozpatrywałem reakcje rdzenia a nie uszkodzen kratownicy, a ty mi wrzucasz zdjecia kompletnie nie na temat.
Ogolnie mówiąc poprostu nie mogę pojąc, że wieżowiec, który został zaprojektowany po to aby wytrzymywał ogromne naprężenia i utrzymywał w ładzie całą 500 000 tonowa konstrukcję, nagle łamie się jak domek z kart z powodu kilku piętrowego pożaru i błachego 125 tonowego uderzenia. Po przeliczeniu, 4 tonowy słupek wali się z powodu uderzenia kilogramowego znacznie rzadszego obiektu. Jestem pewien, że przy tak znaczącej różnicy gęstości obydwu obiektów, przy każdej prędkości wiekszej niż 250 km/h kilogramowy obiekt rozsypałby się w drobny mak, nie powodując większych uszkodzeń całej konstrukcji, która mogłaby spowodowac zawalenie...
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:27, 22 Sty '08
Temat postu:
frasobliwy napisał:
Madryt, hotel Windsor. 106 pieter
Cytat:
O godzinie 2. płomienie, które ogarniały wschodnią i południową fasadę budynku, zmieniły kolor z czerwonego na intensywny niebieski; oznacza to, że struktura budynku osiągnęła temperaturę w przedziale od 700 do 1000 st. C. Godzinę później ogień przybrał na sile i ogarnął praktycznie cały budynek.
Wg twojego rozumowania większości pożarów wcale nie widać bo 800 stopni to juz sa przeciez gorne rejony osiaganych temperatur. 1000 stopni to najwieksze możliwe pożary, tzn gdy nie pali sie jakieś ekstra śwninstwo. Na przykład termit
Dlatego moim zdaniem w tym artykule jest błąd. Wg. mojego rozumowania pożary (precyzyjniej płomienie) prawie zawsze osiągają powyżej 800C.
Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:34, 22 Sty '08
Temat postu:
frasobliwy napisał:
AndrzejH napisał:
O proszę tu mamy zdjęcia betonowego bloku, w który uderzył Boeing 747
Czyli do porównywania pożaru betonowe budynki nie nadaja sie (nawet jeśli plonely 20-30 razy dłuzej), ale jako przykład zniszczen od uderzenia sa juz OK? A przyszło ci do głowy, ze beton jest "nieco" bardziej kruchy niż stal?
Nie są, to tylko takie bardzo dalekie porównanie bo nie bardzo zrozumiałem o co kolega pyta.
frasobliwy napisał:
Cytat:
Leech wieże to było w ok. 90% ich objętości powietrze:
Dlatego twierdzenie, ze każda belka WTC musiała zarobic energie kinetyczna Boeinga to nadużycie. Groźne byly tylko silniki.
A niby dlaczego tylko silniki ? Mnie się wydaję, że kadłub bo dzięki tzw. wydłużeniu balistycznemu będzie miał większy nacisk od silników na uderzaną konstrukcję. A skrzydła ? W nich było ważące dziesiątki ton paliwo lotnicze...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów