|
Autor
|
Wiadomość |
Aiedail
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:03, 28 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Będę "inny" i napiszę coś innego. Widzę tu mnóstwo komentarzy typu "co za banda idiotów, teraz dzieci będą nadużywać, dawać rodzicom wpierdol bezkarnie" - wynika z tego, że wśród forumowiczów panuje jakaś paranoidalna obawa przed pociechami
Jeżeli jesteście leniwymi rodzicami, którym się nie chce przykładać do wychowania dzieci to rzeczywiście: macie się czego obawiać. Wyobrażacie sobie dzieci jako jakieś potworki, które śledzą kolejne wydania dziennika ustaw prawnych, w oczekiwaniu na tą, która zabroni rodzicom ich cielesnego karania... i wtedy przygotują zmasowany atak No cóż, paranoidalne nastroje nie są obce temu forum. Jeśli więc nasze dzieci nie są pomiotami Szatna to jak wytłumaczyć ich zachowanie? Prosto - naśladują starszych, kalkują świat dorosłych. Może więc zanim następnym razem uderzycie dziecko pomyślicie, że tak naprawdę to wyraz bezsilności i tego, że nie potraficie użyć lepszych argumentów. Wychowanie dzieci to sztuka, dawno zapomniana w dzisiejszym świecie - no ale dzieci są jak interenet: nie dla wszystkich. Wydaje mi się jednak, że piszę w próżnię... bo przedmiotowe traktowanie dzieci będzie trwało to tak długo, jak w tym kraju będzie panowała konserwatywna mentalność.
Czy jestem za tą ustawą? Nie do końca. Moim zdaniem prawo nie powinno również popadać w parajonę, w której rodzic będzie bał się dotknąć czy nawet spojrzeć na swoje dziecko. Ale w normalnej, nie-patologicznej rodzinie, gdzie wszyscy się dogadują i wkładają w zdrowe relacje wysiłek taka sytuacja nigdy nie zaistnieje. No ale w takim kraju jak Polska, przecież wszystko musi być ściśle i precyzyjnie uregulowane: jak odróżnić lekkiego klapsa od ciosu?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:35, 28 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Porozmawiaj z ludzmi, ktorzy mieszkaja np w UK co sadza o wychowaniu dzieci w tym kraju. Bezstresowe wychowanie jest pomylka, ktora nawet odwolal autor tej teoriii. Tu raczej dazy sie do kierunku znanego z ksiazki "Rok 1984", teraz brak tylko konkretnej organizacji typu kapusie, gdzie dzieci moga pozalic sie na rodzicow.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aiedail
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:17, 28 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Wiedzmin napisał: | Porozmawiaj z ludzmi, ktorzy mieszkaja np w UK co sadza o wychowaniu dzieci w tym kraju. Bezstresowe wychowanie jest pomylka, ktora nawet odwolal autor tej teoriii. Tu raczej dazy sie do kierunku znanego z ksiazki "Rok 1984", teraz brak tylko konkretnej organizacji typu kapusie, gdzie dzieci moga pozalic sie na rodzicow. |
Masz na myśli rodziców, którzy połowę dnia przebywają w pubie i myślą, że wszystkie ich życiowe problemy się w ten sposób rozwiążą? A może o rodzicach myślących, że miłość można zastąpić grami, zabawkami i wysyłaniem na kolonie? No ale w sumie wam się nie dziwię... trudno dziś o normalną, kochającą rodzinę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sqrski
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:19, 28 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Aiedail napisał: |
Jeżeli jesteście leniwymi rodzicami, którym się nie chce przykładać do wychowania dzieci to rzeczywiście: macie się czego obawiać. Wyobrażacie sobie dzieci jako jakieś potworki, które śledzą kolejne wydania dziennika ustaw prawnych, w oczekiwaniu na tą, która zabroni rodzicom ich cielesnego karania... i wtedy przygotują zmasowany atak No cóż, paranoidalne nastroje nie są obce temu forum. Jeśli więc nasze dzieci nie są pomiotami Szatna to jak wytłumaczyć ich zachowanie? Prosto - naśladują starszych, kalkują świat dorosłych. |
Z całą pewnością. Tylko przetrzyj oczy i zauważ, ile procent czasu dzieci w obecnych czasach spędzają z rodzicami, a ile czasu wychowuje je system. Poza tym, nie zapomnij, że nie tylko o dzieci chodzi, ale i o złośliwych zidiociałych sąsiadów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zima
Dołączył: 22 Cze 2007 Posty: 19
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:25, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Aiedail napisał: | Wyobrażacie sobie dzieci jako jakieś potworki, które śledzą kolejne wydania dziennika ustaw prawnych, w oczekiwaniu na tą, która zabroni rodzicom ich cielesnego karania... i wtedy przygotują zmasowany atak |
wiesz, pani w przedszkolu czy szkole moze mu powiedziec o jego prawach
P.S.z zycia wziete
irlandia 2003 rok, wieczor
matka z dwojka dzieci w wieku kilku miesiecy i 4 lat, ojciec w pracy. mlodsze dziecko ma kolke tudziez sraczke, drze sie w nieboglosy. ktos, najprawdopodobniej sasiedzi dzwonia po policje, ci pukaja do drzwi, matka w tym momencie zajeta chorym dzieckiem nie slyszy pukania. czterolatka otwiera drzwi i w tym momencie zaczyna sie problem....
_________________ "W czasie wojny zginęli prości Żydzi i wybitni Polacy. Uratowali się wybitni Żydzi i prości Polacy. Dzisiejsze społeczeństwo w Polsce to żydowska głowa nałożona na polski tułów. Żydzi stanowią inteligencję, a Polacy masy pracujące." A.Sandauer
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aiedail
Dołączył: 03 Mar 2009 Posty: 361
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:18, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Dlaczego każdy problem rozpatruje się poprzez pryzmat skrajnych przypadków? Na mniejszość homoseksualną patrzy się przez pryzmat grupy działaczy i umalowanych pedałów, z którymi normalni homoseksualiści nie chcą mieć nic wspólnego; na Żydów patrzy się przez pryzmat grupy ortodoksyjnych fanatyków itp itd... Znam odpowiedź: bo takie argumenty najbardziej szokują i przemawiają do wyobraźni ale służą do manipulacji (której przecież tak nie lubicie) bo nijak się mają do rzeczywistości.
Ale jeśli już jesteśmy na poziomie ciosów poniżej pasa, to proszę bardzo:
Cytat: | To ojciec – Zbigniew W. – w alkoholowym widzie wyrzucił noworodka przez okno kamienicy na Pradze – podejrzewa policja. Dziecko zmarło w szpitalu. Dziś mężczyzna może usłyszeć zarzut zabójstwa. |
Podobnych przykładów można znaleźć setki. I wg mnie jeden argument przeważa nad racją wprowadzenia takiej czy podobnej ustawy: dziecko jest bardziej bezbronne od dorosłego!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
stefani
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:28, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
To proste. Jak pracownicy socjalni dostaną do ręki prawo pozwalające odbierać dzieci rodzinom zarażonym patologią to zaraz będą chcieli się wykazać, podnieść sobie statystyki wykrywalności, uzasadnić premie, podwyżki, zatrudnianie dodatkowych osób itd. i będą wyszukiwać patologii nawet tam, gdzie ich nie ma. Będzie podobnie jak teraz jest z policją, która boi się prawdziwych mafii, kryminalistów, a statystyki "robi" na zwykłych obywatelach, których się akurat nie boi. Policja ma spore osiągnięcia w wykrywalności przestępstw związanych z piractwem komputerowym i niezłe wyniki w zwalczaniu palaczy maryśki. Ale z przestępczością pospolitą sobie nie radzi! Urzędnicy też boją się prawdziwych bandziorów, alkoholików, melin. To jasne, że łatwiej im będzie "rewidować" warunki przebywania dzieci w normalniejszych rodzinach. Teraz zwykli pracownicy socjalni uzbrojeni w takie prawo będą chodzić po domach jak jacyś komisarze, zawsze zwarci i gotowi zareagować na jakiś tam donos sąsiadów. To już było - w ZSSR.
Odebrać dziecko rodzinie powinien mieć prawo tylko sąd, a i to tylko w niektórych drastycznych przypadkach. Dzieci nie są "państwowe", żeby zwykli pracownicy socjalni mieli prawo je odbierać i przywracać rodzinie. Kolejne totalitarne prawo.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:05, 29 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Blad, teraz dzieci sa panstowe. O swoje trzeba dbac.
Panstwo je uczy, pastwo o nie dba, ty tylko masz na to wszystko oplacac.
To, ze pracujesz tyle, ze brakuje ci czasu na kontakt z dzieckiem nikogo nie obchodzi.
Podatki musisz placic dalej, przeciez panstwo musi miec na urzednikow.
I tak oto kolo sie zamyka.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
stefani
Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 315
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:40, 31 Lip '10
Temat postu: |
|
|
Dzieci jeszcze nie są państwowe, ale przeczytaj najsłynniejszą książkę Orwella, to dokładniej się zorientujesz kiedy będą. Na razie państwo przygotowuje sobie grunt przez stopniową zmianę prawodawstwa. Krok po kroku, tu mały przepisik, tam rozporządzenie i nawet się nie zorientujesz jak obudzisz się jako członek UE pozbawiony tożsamości narodowej, traktowany jak bydło razem ze swoim przychówkiem, który będzie Ci można zabrać pod byle pretekstem.
_________________ Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:45, 31 Lip '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:33, 01 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Kto jest dobrym rodzicem, ten nie ma się czego obawiać, chociaż nadużycia na pewno będą. Popieram @Aiedail w całej rozciągłości. Jeżeli chociaż jedno dziecko uniknie wylądowania na chodniku z okna na 3 piętrze, to warto wprowadzić nawet takie prawo, które waszym zdaniem będzie "antyrodzinne" i "totalitarne". Dzieci nie są własnością ani państwa, ani rodziców, są osobnym bytem, aczkolwiek zależnym zarówno od rodziców jak i od państwa.
_________________ Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:59, 01 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Jezeli choc jedno dziecko nie spadnie z karuzeli i sie nie zabije to warto wszystkie pozamykac w klatkach? Wypadki beda zawsze, tak samo jak zli rodzice. Zaden system tego nie zmieni. Zwiekszona kontrola zawsze uderza najbardziej w zwyklych ludzi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sqrski
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:24, 01 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Wiedzmin napisał: | Jezeli choc jedno dziecko nie spadnie z karuzeli i sie nie zabije to warto wszystkie pozamykac w klatkach? Wypadki beda zawsze, tak samo jak zli rodzice. Zaden system tego nie zmieni. Zwiekszona kontrola zawsze uderza najbardziej w zwyklych ludzi. |
Niewolnikowi tego nie wytłumaczysz. Jemu wydaje się, że każde pierdnięcie musi regulować ustawa. I najlepiej się czuje, kiedy nawet sposób podcierania dupy dokładnie ma określony przez pana.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sqrski
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:25, 01 Sie '10
Temat postu: |
|
|
iaro napisał: | Kto jest dobrym rodzicem, ten nie ma się czego obawiać, chociaż nadużycia na pewno będą. Popieram @Aiedail w całej rozciągłości. Jeżeli chociaż jedno dziecko uniknie wylądowania na chodniku z okna na 3 piętrze, to warto wprowadzić nawet takie prawo, które waszym zdaniem będzie "antyrodzinne" i "totalitarne". Dzieci nie są własnością ani państwa, ani rodziców, są osobnym bytem, aczkolwiek zależnym zarówno od rodziców jak i od państwa. |
Ta? A kto ma napisać definicję "dobrego rodzica" ? Może także system?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:29, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
sqrski napisał: | Wiedzmin napisał: | Jezeli choc jedno dziecko nie spadnie z karuzeli i sie nie zabije to warto wszystkie pozamykac w klatkach? Wypadki beda zawsze, tak samo jak zli rodzice. Zaden system tego nie zmieni. Zwiekszona kontrola zawsze uderza najbardziej w zwyklych ludzi. |
Niewolnikowi tego nie wytłumaczysz. Jemu wydaje się, że każde pierdnięcie musi regulować ustawa. I najlepiej się czuje, kiedy nawet sposób podcierania dupy dokładnie ma określony przez pana. |
ooo, chlejącemu i tłukącemu dzieciaka tatuniowi żyłka pulsuje?
Dziecko, które spadło z karuzeli jest ofiarą wypadku. Dziecko, które ojciec lub matka w pijanym widzie wypierdala przez okno jest ofiarą zabójstwa lub - o ile przeżyje - próby zabójstwa i przemocy w rodzinie jednocześnie. Jest również ofiarą całkowicie świadomego działania - chuj mnie obchodzi, że ktoś miał wychlane i nie wiedział co robi - mógł wszak nie chlać tyle. A skoro na celownik wziął dziecko, to znaczy, że robił to już wcześniej.
To samo zresztą dotyczy dzieciaków codziennie przywożonych do szpitali i nieraz latami katowanych.
O molestowaniu już pisać nawet nie będę, bo rzygać mi się chce, jak pomyślę, że obca osoba może takie rzeczy wyprawiać z dzieckiem, a co dopiero ojciec z własnym dzieckiem.
Definicję dobrego rodzica reguluje życie. Jeżeli ktoś potrafi poradzić sobie z dziećmi bez ich bicia ani dręczenia - jest dobrym rodzicem. Do tego nie powinien chlać. To tak dużo?
_________________ Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sqrski
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:53, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
iaro napisał: |
Dziecko, które spadło z karuzeli jest ofiarą wypadku. Dziecko, które ojciec lub matka w pijanym widzie wypierdala przez okno jest ofiarą zabójstwa lub - o ile przeżyje - próby zabójstwa i przemocy w rodzinie jednocześnie. Jest również ofiarą całkowicie świadomego działania - chuj mnie obchodzi, że ktoś miał wychlane i nie wiedział co robi - mógł wszak nie chlać tyle. A skoro na celownik wziął dziecko, to znaczy, że robił to już wcześniej.
To samo zresztą dotyczy dzieciaków codziennie przywożonych do szpitali i nieraz latami katowanych.
O molestowaniu już pisać nawet nie będę, bo rzygać mi się chce, jak pomyślę, że obca osoba może takie rzeczy wyprawiać z dzieckiem, a co dopiero ojciec z własnym dzieckiem.
Definicję dobrego rodzica reguluje życie. Jeżeli ktoś potrafi poradzić sobie z dziećmi bez ich bicia ani dręczenia - jest dobrym rodzicem. Do tego nie powinien chlać. To tak dużo? |
Nie oglądaj tyle tefałenu dzieciaku.
A czymże tak strasznym są te dzieci, że trzeba sobie z nimi "poradzić" ?
O molestowaniu poczytaj sobie tutaj:
http://stopmanipulacji.pl/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:29, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
@iaro
Czemu z gory traktujesz kazdego rodzica jako psychola i skrzywionego psychicznie debila. To sa ewenementy, a dowiadujesz sie tego tylko i wylacznie dzieki naglosnieniu w mediach. Ile znasz takich przypadkow we wlasnym otoczeniu, wsrod wlasnych znajomych?
Przez ten margines pozwalasz, by normalnym ludziom w wychowanie dziecka wpierdalal sie jakis urzedas. Ciekawe co bys zrobil jakbys mial chlopca i dziewczynke w jednym pokoju, a przepis by tego zabranial? Na wieksze mieszkanie nie masz, wiec pozwolilbys sobie jedno zabrac?
Czy to oznacza, ze jestes zlym rodzicem? Ze zle o nie dbasz?
Ogarnij sie czlowieku, bo z twoim mysleniem to niedlugo zaczna regulowac ustawa sposob podcierania dupy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20451
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:33, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Wiedzmin napisał: | Czemu z gory traktujesz kazdego rodzica jako psychola i skrzywionego psychicznie debila. |
najprawdopodobniej jest to skutek doświadczenia życiowego.
zapewne uraz z dzieciństwa.
nie da się ukryć że wiele dzieci wolało by innych rodziców.
czy w takim razie nie prościej wprowadzić ustawę że każde dziecko w polsce może się wyrzec rodzica.
po co się jeszcze niepotrzebnie oskarżać o przemoc.
rozumiem, że chodzi o noworodki które jeszcze mówić nie potrafią - w imieniu tych wypowie się urzędnik w asyście psa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Vondagar
Dołączył: 29 Sty 2010 Posty: 24
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:06, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Przypominam iż rodzic aktualnie nie ma wpływu na to co jego dziecko uczy się w szkole (robi to za niego urzędnik). Oboje rodziców większość dnia spędzają w pracy, w tym systemie światopogląd kształtuję Państwo. Proponuje sięgnąć do historii, III Rzesza, stalinizm i komuniz, stare dobre totalitarne metody wychowawcze. Tylko ze w naszej pseudo-demokracji trzeba to robić tak żeby ludzie myśleli ze to ich pomysł. Tyle razy próbowano przepchnąć tę ustawę... no i się w końcu udało. Teraz czekać tylko na czipy dla dzieci.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
cez
Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 141
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:49, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Dzisiaj oglądałem wydarzenia na polsacie i była mowa o tej ustawie.
Oczywiście pięknie pokazali obraz maltretowanych dzieci z ranami, gdzieś w tle jakaś matka zabiła noworodka, istna patologia. Zastanawia mnie tylko, gdzie w tym leży porównanie do klapsa w tyłek dziecka jak jest niegrzeczne i się nie słucha.
Pewna pani pięknie mówiła, że urzędnik za wszelką cenę będzie starał się pomóc w wychowaniu i zrobi wszystko by dziecko nie zostało zabrane rodzicom, jedynie w drodze ostateczności. W takim razie po co ta ustawa, pytam?
Za moich czasów jak byłem dzieckiem, gdy dostałem klapsa po dupie za to, że nabroiłem to jestem teraz wdzięczny rodzicom.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20451
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:55, 02 Sie '10
Temat postu: |
|
|
cez napisał: | Pewna pani pięknie mówiła, że urzędnik za wszelką cenę będzie starał się pomóc w wychowaniu i zrobi wszystko by dziecko nie zostało zabrane rodzicom, jedynie w drodze ostateczności. W takim razie po co ta ustawa, pytam? |
Jasne - aha. Jak wprowadzali karę więzienia za posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyków to też mówili że policja będzie tego używać wyłącznie do karania dilerów...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
iaro
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 1147
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:45, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | najprawdopodobniej jest to skutek doświadczenia życiowego.
zapewne uraz z dzieciństwa. |
Właśnie nie mam żadnych urazów z dzieciństwa i współczuję osobom, które je mają. Jednocześnie nie uważam klapsa za bicie, zaś prawdziwe bicie dzieci powinno być karane z najwyższą surowością, gdyż do niczego dobrego to nie prowadzi. Metoda wychowawcza- buhahahah, zwykłe wyładowanie frustracji tępego rodziciela.
Wiedzmin napisał: | Ile znasz takich przypadkow we wlasnym otoczeniu, wsrod wlasnych znajomych? |
Dostatecznie dużo i z dzieci takich tępaków, którzy napierdalają dzieci miast wychowywać nic dobrego nie wyrosło.
_________________ Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:18, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
iaro napisał: | . Jednocześnie nie uważam klapsa za bicie, zaś prawdziwe bicie dzieci powinno być karane z najwyższą surowością, gdyż do niczego dobrego to nie prowadzi. |
No widzisz, ty nie uznajesz a urzednik tak. Dasz klapsa i masz mega problem. Pomimo tego, ze wedlug ciebie dzieciaka nie bijesz. Jak to spiewal K. Staszewski "Urzednik jednak wie lepiej". W takiej sytuacji sobie mozesz powiedziec, ze to przeciez dla dobra dzieciaka ci go zabrali.
iaro napisał: | Wiedzmin napisał: | Ile znasz takich przypadkow we wlasnym otoczeniu, wsrod wlasnych znajomych? | Dostatecznie dużo i z dzieci takich tępaków, którzy napierdalają dzieci miast wychowywać nic dobrego nie wyrosło. |
Myslisz, ze wprowadzenie ustawy zaraz cos zmieni? Bimi ci to tlumaczyl z dragami, a to tylko jeden przyklad. Tak naprawde zamiast walczyc z narkomania zamyka sie tak naprawde niewinnych ludzi, bo "jak wiadomo w sieci padaja tylko płotki, rekiny sa bezkarne i smieja sie ukradkiem". Takim spobem tworzysz kolejny problem, czyli lukratywna czesc rynku dla ciemnych interesow. Potem sie dziwia czemu gangi powstaja.
Ja nie mowie, zeby nie reagowac. Chodzi o to, ze jesli znecasz sie nad dzieckiem to plazem ci to nie ujdzie. Takie przepisy byly juz wczesniej. Teraz jak ze wszystkim panstwo coraz bardziej przegina palke. W tle da ci obraz maltretowanych dzieci, zly dotyk itd., a pozniej ludzie dziwia sie jak to sie dzieje, ze panstwo wpierdala sie w coraz wiecej spraw.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20451
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:55, 03 Sie '10
Temat postu: |
|
|
iaro napisał: | Bimi napisał: | najprawdopodobniej jest to skutek doświadczenia życiowego.
zapewne uraz z dzieciństwa. | Właśnie nie mam żadnych urazów z dzieciństwa i współczuję osobom, które je mają. Jednocześnie nie uważam klapsa za bicie, zaś prawdziwe bicie dzieci powinno być karane z najwyższą surowością |
oczywiście. bicie dzieci przez rodziców niewątpliwie zasługuje na odebranie uprawień (do bycia rodzicem).
co innego w przypadku bicia nastolatka przez policjanta na służbie - tutaj oczywiście nikt policjanta nie zwolni bo przecież pałując ta rozwydrzoną hołotę działa na rzecz porządku publicznego i praworządności
pierdolone żydowskie double standardy - widoczne na każdym kroku życia w tym pojebanym kraju nad wisłą.
mentalność kurwa kalego, czy jak on tam miał.
nie chcecie bicia dzieci - zacznijcie od rozliczania za nie pał, a nie od dawania im prawa do zabierania dzieci rodzicom.
a szmaty, w przeciwieństwie do rodziców, biły, biją i będą bić dzieci bezkarnie. tak swoje jak i cudze.
a jak się wam coś nie podoba to jeszcze i wy wpierdol dostaniecie
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|