Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:13, 14 Gru '15
Temat postu:
Jakkolwiek żywność jest elementem nieodzownym do egzystencji (wyjąwszy odżywiających się praną. Praniści mają ograniczenie terytorialne, muszą unikać nocy polarnej ) to żywność nie determinuje zdrowia/choroby. Poza skrajnymi niedoborami, rzecz jasna.
Ponieważ człowiek nie jest chodzącym układem pokarmowo- wydalniczym. I o tym mówią Prawa Natury- www.learningngm.
Dlaczego człowiek albo zwierzę „hodowlane” tyje albo chudnie ? Dlaczego ma potrzebę jedzenia węglowodanów, od których się przybiera na wadze ? - Dlatego że biologicznie ją ma. I dlatego są osoby jedzące dużo a jednak dramatycznie tracące na wadze : http://www.figa.pl/Zjada-...kilogramow-a889
Wywoływanie dyżurnych genów do tłumaczenia tego stanu rzeczy mnie nawet nie rozśmiesza.
I dlatego tekst racjonalisty (Alfred Stęplewski), który miał zachciankę popełnić seryjny, bzdurny i mordujący mózg utarty banał, wyjątkowo mnie denerwuje. Zwłaszcza zakończenie pseudownioskiem o „zwyczajnym Polaku”. Zwyczajny Polak jest bowiem efektem hodowli w acywilizacyjnym chaosie. A „przedwczesne starzenie się skóry, włosów i paznokci” ma się do spożywania węglowodanów, poziomu tri glicerydów i pociągu do alkoholu jak otwarta lodówka w jego chałupie do temperatury w Gwatemali.
Cytat z Racjonalisty (gnoza-groza):
„ Wskutek dziesięcioleci zwiększania spożycia węglowodanów wiele osób cierpi na tak zwane „zachcianki" (gwałtowne pożądania jakiegoś określonego pokarmu), utratę zdolności koncentracji, trudności z wykorzystaniem zasobów energii, przedwczesne starzenie się skóry, włosów i paznokci, zatrzymywanie płynów, ma problemy z nadwagą i zwiększoną potrzebą snu; obserwuje się też u nich podwyższone stężenie triglicerydów we krwi. [ 2 ] Ja to nazywam zdrowiem i rozumem „ciasteczkowo-bułeczkowym", taki człowiek nie jest zainteresowany uczeniem się, jest złośliwy bez powodu, jest często zawistny, niecierpliwy mało odporny na stres nie zdarza mu się być bezinteresownie życzliwym dla innych ludzi, ma przemożny pociąg do alkoholu, słowem taki "zwyczajny Polak".”
Najlepszym sprawdzianem wiarygodności teorii dietetycznej jest sam dietetyk. Przykładowo- Atkins. Jak się okazało, kolejny „szewc bez butów”:
“A medical report issued by the New York medical examiner's office a year after his death showed that Atkins had a history of heart attack, congestive heart failure and hypertension. It also noted that he weighed 258 pounds (117 kilograms) at death, but Dr. Atkins weighed 195 pounds (88 kilograms) the day after he entered the hospital following his fall; he gained 63 pounds (29 kilograms) from fluid retention during the nine days he was in a coma before he died.”
Dla leni, którzy nie zaglądają do linków wstawiam 20 punktów Principles of Healthy Diets Westona Price
Żeby było bardziej uczenie, w wersji anglojęzycznej. Co ciekawe, w ramach zaleceń dotyczącej zdrowej diety znalazł się punkt UWAGA:
THINK POSITIVE THOUGHTS AND PRACTICE FORGIVENESS. I to jest najważniejszy punkt dotyczący zdrowia.
1. Eat whole, unprocessed foods.
2. Eat beef, lamb, game, organ meats, poultry and eggs from pasture-fed animals.
3. Eat wild fish (not farm-raised), fish eggs and shellfish from unpolluted waters.
4. Eat full-fat milk products from pasture-fed cows, preferably raw and/or fermented, such as raw milk, whole yogurt, kefir, cultured butter, full-fat raw cheeses and fresh and sour cream.
5. Use animal fats, such as lard, tallow, egg yolks, cream and butter liberally.
6. Use only traditional vegetable oils—extra virgin olive oil, expeller-expressed sesame oil, small amounts of expeller-expressed flax oil, and the tropical oils—coconut oil, palm oil and palm kernel oil.
7. Take cod liver oil regularly to provide at least 10,000 IU vitamin A and 1,000 IU vitamin D per day.
8. Eat fresh and vegetables, preferably organic. Use vegetables in salads and soups, or lightly steamed with butter.
9. Use whole grains, legumes and nuts that have been prepared by soaking, sprouting or sour leavening to neutralize phytic acid, enzyme inhibitors and other anti-nutrients.
10. Include enzyme-rich lacto-fermented vegetables, fruits, beverages and condiments in your diet on a regular basis.
11. Prepare homemade stocks from the bones of chicken, beef, lamb and fish and use liberally in soups, stews, gravies and sauces.
12. Use filtered water for cooking and drinking.
13. Use unrefined salt and a variety of herbs and spices for food interest and appetite stimulation.
14. Make your own salad dressing using raw vinegar, extra virgin olive oil and a small amount of expeller-expressed flax oil.
15. Use traditional sweeteners in moderation, such as raw honey, maple syrup, maple sugar, date sugar, dehydrated cane sugar juice (sold as Rapadura) and stevia powder.
16. Use only unpasteurized wine or beer in strict moderation with meals.
17. Cook only in stainless steel, cast iron, glass or good quality enamel.
18. Use only natural, food-based supplements.
19. Get plenty of sleep, exercise and natural light.
20. THINK POSITIVE THOUGHTS AND PRACTICE FORGIVENESS.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:08, 27 Sty '16
Temat postu:
Cytat:
RTĘĆ W RYBACH Z BIEDRONKI. SIEĆ WYCOFUJE PRODUKTY PN 26 stycznia 2016
Podejrzenie podwyższonej zawartości rtęci było powodem wycofania całej partii steków z marlina hiszpańskiego, sprzedawanych w placówkach sieci Jeromino Martins na terenie całej Polski. To kolejny taki przypadek w Biedronkach w ciągu ostatniego roku.
Sklep sieci Biedronka w Legionowie/ wikipedia commons
W poniedziałek przy wejściach do wszystkich sklepów sieci zostały zawieszone kartki z informacją o wycofaniu ze sprzedaży produktów, co do których zastrzeżenie zgłosiła Państwowa Inspekcja Sanitarna. Chodzi o partię ryb z numerami 43701, sprowadzonych z Hiszpanii za pośrednictwem tamtejszej firmy Frime S.A. Problem jest poważny, gdyż – co potwierdza dyrekcja sieci – towar z tej dostawy został rozdysponowany do wszystkich sklepów w Polsce.
Jednocześnie kierownictwo Jeronimo Martins zwróciło się do klientów z apelem o nie spożywania produktów, które mogą wyrządzić poważne szkody zdrowotne. Jak podaje dyrekcja koncernu – wszystkie osoby, które zakupiły marliny z feralnej partii, mogą liczyć na zwrot pieniędzy, jeśli przyniosą do najbliższego sklepu opakowanie z widocznym kodem. Nie ma znaczenia czy produkt był otwarty, jednak konieczne jest aby znajdował się w pudełku.
Podobną wpadkę sieć zanotowała w kwietniu 2015 roku. Wówczas skandal dotyczył steków z rekina o numerze partii 5051. Badanie sanepidu, podobnie jak w przypadku marlina, wykazało przekraczająca normę zawartość rtęci. Trujące mięso pochodziło do portugalskiego producenta Gelpeixe.
Rtęć występuje w ciałach praktycznie wszystkich ryb rzecznych i morskich. Zwiększoną zawartość tego pierwiastka mają szczególnie ciala tych zwierząt, które żywią się innymi gatunkami ryb, co wpływa na proces kumulacji rtęci w ich organizmach. Drugim czynnikiem, który sprawia, ze zawartość rtęci w produktach rybnych przekracza dozwoloną normę jest zanieczyszczenie ich naturalnego środowiska. Skażenie wód implikuje czasem koniecznością wprowadzenia zakazu połowów na danym akwenie. Taka sytuacja miała miejsce w latach 70. w Niemczech, gdzie wyłączono z obszaru łowisk teren ujścia rzeki Łaby, po tym jak wykryto ponad tysiąckrotne przekroczenie dopuszczalnej normy zawartości ciężkiego pierwiastka.
Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 120
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:11, 29 Sty '16
Temat postu:
Unia Europejska nie przestaje zadziwiać. Właśnie uznano za niegroźny aspartam. Kontrowersyjny słodzik, wokół którego szkodliwości trwa spór naukowy. Jednocześnie wydano dyrektywę nakazujących ograniczenie spożycia cynamonu, który UE uznaje za niebezpieczny.
Aspartam został wynaleziony, jako lek, ale ze względu na słodkość został zmieniony w dodatek do jedzenia. Bardzo długo aspartam uważany był za wspaniały surogat cukru dla diabetyków. Dzisiaj jest używany powszechnie i jest dodawany do tanich soków, lekarstw dla dzieci, gum do żucia i wielu innych produktów. Eksperci twierdzą, że aspartam to również neurotoksyna zaburzająca syntezę białek i wpływająca na połączenia synaptyczne.
Pomimo zbieranych latami dowodów wskazujących na to, że Aspartam jest niebezpieczną toksyną pozostaje on w użyciu w wielu produktach na całym świecie. Zyskuje nawet nowe zastosowania mimo przypadków pokazujących neurologiczne uszkodzenia mózgu, guzy rakowe, zaburzenia endokrynologiczne i inne przypadłości.
Według uznanych przez UE wyników badań, spożycie aspartamu w wysokości 40mg/kg masy ciała jest rzekomo nieszkodliwe dla ludzkiego organizmu. Jest to jednak tylko jedna z opinii, która po prostu nieoczekiwanie została podniesiona do rangi obowiązującego w Unii Europejskiej prawa.
Jednocześnie unijni biurokraci po rozgrzeszeniu z rzekomej rakotwórczości aspartamu, wzięły na cel znaną od wieków przyprawę, cynamon. Rządzący w UE uznali, że nadmierne jej spożycie może być niebezpieczne dla zdrowia na skutek zawartości kumaryny obwinianej za wywoływanie problemów z wątrobą.
Unijni biurokraci nie wzięli pod uwagę, że cynamon ma też liczne udowodnione zastosowanie terapeutyczne. Ma działanie antywirusowe, antyseptyczne, poprawia trawienie i stymuluje układ krwionośny. Według niektórych badań cynamon jest nieoceniony w leczeniu glikemii. Przeciwnicy dyrektywy zwracają uwagę, że dużo większe spożycie cynamonu jest w Azji i nie występują tam w populacji liczne przypadki zatrucia tą przyprawą. Zwrócono uwagę, że próbka w badaniu Saudyjczyków, która wykazywała tak dużą zawartość kumaryny pochodziła tylko od jednego chińskiego dostawcy cynamonu, jego wartość jest, więc dość niejednoznaczna.
Czasy, w których, żyjemy wymagają od nas dużej uwagi odnośnie żywienia. Przede wszystkim sprawdzajmy to, co jemy, a zwłaszcza to, co podajemy naszym dzieciom. Pamiętajmy, że czasami na opakowaniach z żywnością aspartam bywa określany, jako E951, bo to skutecznie utrudnia identyfikację tego składnika. Wybierajmy świadomie, bo jesteśmy tym, co jemy i bez aspartamu, legalnego w UE czy nie, można się obyć, ale z cynamonu i innych zdrowych przypraw raczej nie należy rezygnować, tylko po prostu używać je z umiarem.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:37, 26 Lut '16
Temat postu:
Cytat:
ŁAKOCIE Z PLASTIKIEM. ZNANY KONCERN WYCOFUJE 3 MILIONY BATONÓW PN 23 lutego 2016
Produkty spożywczych gigantów nie zawsze odznaczają się najwyższą jakością. W batonach marki Mars znaleziono plastikowe włókna i odpryski. Firma prowadzi właśnie akcje największego w swojej historii wycofywania towarów z półek sklepowych.
Baton Mars z dodatkiem plastiku / wikipedia commons
Informacja, która wywołała panikę w siedzibie potentata w Mc Lean (Wirginia, USA) pochodzi od niemieckiej klientki. Kobieta podczas jedzenia batona natrafiła na elementy tworzyw sztucznych. Natychmiast złożyła skargę i reklamowała zanieczyszczony produkt. Nie spodziewała się jednak, jaka lawina zostanie uruchomiona. W ciągu kilku godzin zapadłą decyzja o wycofaniu ze sprzedaży ponad 3 milionów wyrobów spółki: batonów Mars, Snickers oraz niektórych partii Milky Way. Wszystkie zostały wytworzone w holenderskich zakładach sieci. Ewakuacja sklepowych półek objęła łącznie 55 państwa, w tym również Polskę.
Rzecznik koncernu Ray Hamacher powiedział, że problem zanieczyszczenia może dotyczyć produktów z datą przydatności do spożycia pomiędzy 19 czerwca 2016 a 8 stycznia 2017. Karolina Kowalczyk, rzecznik Mars Polska radzi, aby przed zakupem batona jej firmy sprawdzić, czy nie został on wyprodukowany w Holandii i na opakowaniu nie widnieje feralna data. Kowalczyk uspokaja jednak, że prawdopodobieństwo znalezienia takiego towaru nad Wisłą jest bardzo niewielkie.
Mars Incorporated, wcześniej znany jako Masterfood to jeden z największych producentów żywności na świecie. Jego obroty sięgają ok. 33 miliardów USD obrotu rocznie, a pracę znajduje w nim ponad 75 000 pracowników. Oprócz wymienionych batonów firma dostarcza na rynek również gumy Orbit, ryż Uncle Ben’s oraz jedzenie dla zwierząt, m.in. Whiskas i Pedigree. W Polsce działa od 1992 roku. Jedyna fabryka Marsa znajduje się w Sochaczewie.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:19, 27 Lut '16
Temat postu:
Cytat:
10 Najgorszych Firm Spożywczych, które codziennie trują i okłamują ludzi Kasia Brzoza
Wiele produktów dostępnych w Polsce zawiera niezdrowe dodatki, sztuczne aromaty, barwniki, konserwanty, hormony, GMO i toksyny. Zawartość jedzenia, które codziennie spożywamy jest zatrważająca. Nie można dziwić się powstającym cywilizacyjnym chorobom, który nie występowały dekady temu. Konsekwencją braku wiedzy o toksynach w jedzeniu jest zachorowalność na raka. W ciągu najbliższych lat, 60% społeczeństwa będzie miało różne odmiany nowotworów.
To już nie jest zabawa. Już nie możesz powiedzieć: „co mnie to obchodzi.” Spożywając te produkty, wchłaniasz do organizmu toksyny, które powodują powstanie komórek rakowych. Tradycyjna medycyna jest mało skuteczna w leczeniu nowotworów.
Sprawdź czy korzystasz z poniższych firm i produktów.
1: ConAgra Foods
ConAgra to korporacja, do której należą marki takie jak: Hunt, Healthy Choice, Marie Callender’s, Orville Redenbacher, Slim Jim, Reddi-wip, Egg Beaters, Hebrew National, P. F. Chang’s, i Bertolli – etykietuje wiele swoich produktów używając frazy „wykonane z wszystkich naturalnych składników.”
Główne hasło korporacji: “Robimy jedzenie, które kochasz” jest równie urocze, jak i nieszczere. ConAgra został uznany za winnego w sprawie „łamania kodu zanieczyszczeń bakteryjnych i zdrowia w swoich zakładach przetwórstwa spożywczego, które zagrażają konsumentom, a w niektórych przypadkach spowodowały śmierć.”
Stosują również w swoich produktach GMO.
W 2003 roku okazało się, że przez dwa lata, ConAgra zatruwał klientów bakterią E. coli w wołowinie. Co najgorsze, USDA wspomagało ukrywanie trującego związku.
Sprawdź koniecznie czy eksportowane mięso do Polski nie pochodzi z tej firmy.
2: General Mills
Fosforan trójsodowy (znany również jako TSP) jest dodatkiem i wzmacniaczem smaku, który można znaleźć w tysiącach mrożonych i przetworzonych produktach spożywczych, w tym płatków dla dzieci. Składnik ten, był używany w przemyśle (do czyszczenia), dopóki EPA oświadczył, że jest on niebezpieczny dla ludzi. Pomimo tego, General Mills nie zaprzestał jego użytku.
Ale wszystko jest w porządku, ponieważ GM stwierdza: „W naszych produktach spożywczych używamy bardzo małe ilości [TSP]”.
Uff! Tylko niewielka ilość trucizny, ale szczęście!
Aż do tego roku, żywność General Mills zawierała BHT lub butylohydroksytoluen, który dzięki testom na zwierzętach został uznany za toksyczny.
General Mills również jest znany z powszechnego stosowania GMO w niemal wszystkich swoich produktach spożywczych. Firma aktywnie lobbuje przeciwko wymaganego oznakowania składników GMO i rozprzestrzenia dezinformacje na temat bezpieczeństwa GMO.
Sprawdzaj mrożonki czy nie posiadają Trójsodowy Fosforan.
3: Kraft Foods
To jest powód, dlaczego ser Krafta Mac N (Mac’n cheese) ma tak pięknie złoty odcień. Ponieważ, zawiera sztuczny barwnik agent Yellow nr 6, który powoduje nadpobudliwość, astmę, choroby skóry, a nawet nowotwór. W roku 2013, Kraft pod wpływem nacisku społecznego usunął sztuczne barwniki, ale dziesiątki tysięcy ludzi już spożyło ich produkty. Kraft ukrywa obecność GMO w żywności i walczy z przepisami o etykietowaniu niebezpiecznych składników. Ich wysoko przetworzone produkty zawierają duże ilości tłuszczu, cukru i sodu.
No i ostatnia sprawa: od 18 marca 2015 roku, Kraft był w trakcie wycofania 6,5 miliona pudełek sera Mac N, ponieważ niektóre z nich zawierały fragmenty… metalu.
Nie ma to jak kupować nabiał tylko od sprawdzonych rolników.
4: Heinz
Heinz stosował fałszywe reklamy. Okłamywali społeczeństwo przez znakowanie produktów wytworzonych z GMO, jako naturalne. Faktem jest, że korporacja ma na swoim koncie częste oszukiwanie opinii publicznej.
Ponadto, produkty Heinz zawierają następujące składniki: koncentrat pomidorowy z pomidorów nieorganicznych, ocet destylowany, syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy (HFC), syrop kukurydziany, sól i różnorodność przypraw i aromatów. Każdy klasyczny ketchup zawiera pestycydy, HFC (neurotoksyny), szczególnie niezdrowy rodzaj cukru i soli kuchennej, która odwadnia organizm i zubaża go w minerały.
Nie musisz przestać jeść ketchup. Po prostu zamień go na zdrową markę organiczną. To samo dotyczy innych produktów… jeżeli takie istnieją na pułkach supermarketów
5: Campbell’s Soup Company (Zupy Cambell)
Campbell został pozwany za ukrywanie obecności GMO i etykietowania żywności zawierającej niską zawartość sodu, gdy zawierają one tyle samo soli jak regularne produkty. Średni kubek zupy Campbella zawiera zdumiewające 850 mg sodu. Spożywając go ryzykujesz: atak serca, cukrzyce i wysokie ciśnienie krwi.
Przez wiele lat, Campbell używał puszki pokryte żywicą epoksydową z toksycznych chemikaliów, bisfenol A (BPA).
„BPA jest związana w badaniach laboratoryjnych z rakiem piersi i prostaty, niepłodnością, wczesnego dojrzewania płciowego u dziewczynek, cukrzycą typu 2, otyłością i zespołem nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi,” według Breastcancerfund.org.
Dopiero niedawno firma w końcu uległa presji i usunęła BPA z produkcji.
6: Coca-Cola
W tym momencie, należy zdawać sobie sprawę z niezliczonych problemów zdrowotnych, które Coca Cola i Coca Cola diety powodują.
Coca Cola ma ponad pół tuzina dodatków chemicznych, które są szkodliwe dla zdrowia:
E150d, środek barwnika spożywczego;
E952 lub soda cyklaminian, syntetyczny substytut cukru, który został faktycznie zakazany przez FDA w 1969 roku, a następnie w niewytłumaczalny sposób przywrócony przez WHO, dziesięć lat później;
E950 lub acesulfam potasu, który jest 200 razy słodszy od cukru, bardzo uzależniający, szkodliwy dla układu sercowo-naczyniowego i nerwowego;
E951 lub aspartam, substytut cukru, który został powiązany z: guzami mózgu, MS (stwardnienie rozsiane), padaczką, chorobą Gravesa-Basedowa, przewlekłym, zmęczeniem, chorobą Alzheimera, cukrzycą, niedorozwojem umysłowym i gruźlicą;
E338, kwas ortofosforowy, który może powodować podrażnienia skóry i oczu;
E211, albo benzoesan sodowy, związek, który, zgodnie z jednym z badań, uszkadza ludzkie DNA.
Czy dalej nie masz nic przeciwko modnej coca coli/pepsi coli w jakiejkolwiek postaci?
7: Nestlé
Nestlé jest jedną z trzech firm korzystających z GMO w produktach dla niemowląt. Nestlé słynie z używania trucizny „melaminy”. Jest to ta sama substancja chemiczna, która spowodowała choroby u co najmniej 50.000 chińskich niemowląt w 2008 roku.
„Purina”, której właścicielem jest Nestlé, miał również pozew za korzystanie z glikol propylenowy, znaną toksynę – składnik płynu przeciw zamarzaniu. Stosowana była w karmie dla psów. Po zachorowaniu ponad 3000 psów, Purina odpowiedziała na swojej stronie internetowej, że glikol propylenowy jest „zatwierdzonym przez FDA dodatkiem do żywności, który również używany jest w ludzkiej żywności, takiej jak ciasto i sos sałatkowy.” Pocieszające…
Moja rekomendacja: unikaj wszystkich produktów Nestle, również…wody.
8: Kellogg’s
Kellogg był zaangażowany w ogólnokrajowe poparcie dla GMO. Wydali na ten cel 1.012.552 dolarów. Niestety, firma rozwija się i jej produkty zawierają obecnie 100% GMO kukurydzy, która zawiera śladowe ilości glifosatu i toksyn BT.
9: PepsiCo
Znaczna większość produktów Pepsi zawiera 4-metyloimidazol, lub 4-MEL, który przyczynia się do powstania komórek rakowych.
Korporacja lobbuje na rzecz używania produktów GMO. Inwestuje miliony dolarów w napoje sportowe i energetyzujące, aby nie utożsamiać swoich produktów z otyłością, cukrzycą czy rakiem. W 2014 roku badania wykazały, że produkty Pepsi mają więcej cukru fruktozy, niż zwykłe nieenergetyczne produkty.
10: Hershey’s
Wraz z wieloma innymi firmami produkującymi słodycze, Hersheys została niedawno osądzona o niebezpieczny poziom ołowiu w ich produktach. Mogą one doprowadzić do uszkodzenia układu nerwowego i trudności w uczeniu się. Inny metal występujący w produktach Hershey to kadm, który może spowodować szkody i uszkodzenia reprodukcyjne, nerek, wątroby i kości.
Dodatkowo, Hershey wydał ponad milion dolarów, aby ukryć zawartość GMO w ich cukierkach i czekoladach. Ich najbardziej popularne przysmaki zawierają wiele składników modyfikowanych.
Czy przestałabyś żuć gumę do żucia, gdybym powiedziała Ci, że trujesz swój organizm?
Pozornie niewinna guma okazuje się być gigantycznym szkodnikiem zdrowia.
Czy kiedykolwiek spojrzałaś na listę składników?
Większość z nas prawdopodobnie nie.
Zakładamy, że nie ma nic złego w żuciu kilku sztuk dziennie, zwłaszcza jeśli są bez cukru!
Cóż, pozwól mi zwalczyć ten mit.
Guma jest toksyczna dla organizmu i zdrowia, niebezpieczeństwa związane z gumą do żucia są prawdziwe!
Po pierwsze, jeśli uważasz, że guma nie szkodzi twojemu zdrowiu, ponieważ nie spożywasz jej a tylko żujesz, to jesteś w błędzie. Te niebezpieczne substancje wchłaniają się przez usta prosto do krwiobiegu. Guma jest tak niebezpieczna, że niektóre zwierzęta mogą umrzeć po jej połknięciu.
Spójrzmy na wybrane składniki.
Jakie zagrożenia zdrowotne wynikają z żucia gumy?
Aspartam
Wszystkie gumy bez cukru sprzedawane są jako zdrowsza alternatywa do gumy zawierającej cukier. Jesteśmy ciągle bombardowani informacjami o tym, jaki zły jest cukier dla zębów i tym samym zmuszeni do przejścia na gumy bez cukru.
Producenci zapominają jednak wspomnieć, że zamiast cukru, guma zawiera zamienniki cukru, takie jak – aspartam, który jest gorszy, niż cukier.
Dlaczego?
Aspartam jest połączeniem syntetyczno-chemicznym, który składa się z:
50% fenyloalaniny,
40% kwasu asparaginowego,
10% metanolu.
Każda z tych substancji wpływa niebezpiecznie na zdrowie. Aspartam związany jest praktycznie ze wszystkimi chorobami. Kiedy żujesz gumę, aspartam zostaje wchłonięty przez śluzówkę jamy ustnej, co jest bardziej niebezpieczne od połknięcia gumy. Po zakończeniu etapu absorpcji, aspartam przechodzi przez krew, rdzeń kręgowy, następnie dostaje się bezpośrednio do mózgu.
To jest ten sam aspartam, który dodają do niemal wszystkich napojów dietetycznych.
Baza Gumy
Jest podstawowym składnikiem gumy do żucia, który zawiera kilka składników syntetycznych, takich jak:
ropa naftowa!,
lanolina,
gliceryna, polietylen, octan winylu,
wosk naftowy,
kwas stearynowy,
lateks.
Choć dokładny skład gumy do żucia jest tajemnicą, to powyższe składniki wykorzystywane są w celu zapewnienia elastyczności i działają jako środki wiążące i zmiękczające.
Przykład?
Octan winylu często używany jest do robienia kleju, papieru powlekanego, dodaje się go do tkaniny w celu uzyskania połysku.
Sama/sam zdecyduj czy żucie gumy jest bezpieczne?
Sorbitol, Mannitol, Maltitol
Te sztucznie wytwarzane substancje słodzące, należą do rodziny alkoholowej cukru. Ich spożywanie może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, takich jak: problemy układu krążenia, bóle brzucha, biegunka, reakcje alergiczne, cukrzyca, nadwaga.
Nasz organizm nie może prawidłowo trawić i rozkładać alkoholu cukrowego w jelicie cienkim.
Każdy ze składników gumy do żucia jest niebezpieczny dla zdrowia. Jest to jeden z najbardziej trujących produktów spożywczych.
Czy chcesz poświęcić swoje zdrowie, po to aby mieć świeży oddech?
Nie sądzę.
Nie polecam chwytać wszystkiego co nam nakazują reklamy. Czasami warto powiedzieć „stop”.
Dla ciekawostki podam, że istnieje alternatywa gumy do żucia. Jest to chicle guma, która była tradycyjnie używana w produkcji gumy do żucia. Jest wykonana z drzewa Pigwica, który jest macierzystym drzewem Ameryki Środkowej.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:09, 09 Lip '16
Temat postu:
Cytat:
Pająki w bananach z Lidla? Sprawą zajmie się sanepid EWIE | aktualizacja 2016-07-06
Eastnews / Wlodzimierz Wasyluk/ Eastnews
We wtorek 5 lipca klient wrocławskiego marketu Lidl, znajdującego się przy ul. Muchuborskiej, zgłosił obsłudze sklepu swoje niepokojące odkrycie. W kartonach z bananami zauważył pajęczy kokon. Teraz sprawą zajął się sanepid.
Sanepid zapowiedział kontrolę bananów, jednak procedury potrwają nawet kilka dni. Pierwszy krok to ekspertyza owoców, następnie zostanie wysłane pismo do powiatowego inspektora sanitarnego, który zleci przeprowadzenie kontroli w sklepie.
Klient, który odkrył kokon, twierdzi, że był on uszkodzony, a pająki mogły być już gdzie indziej. - Zgłosiłem tę wiadomość jednej z pracownic sklepu, która zabrała banany na zaplecze. Kokon wyglądał niestety na uszkodzony, co może świadczyć o tym, że zawartość mogła wydostać się już na zewnątrz - opowiadał redakcji portalu gazetawroclawska.pl zaniepokojony klient.
Sprawą zajęli się także sami pracownicy sklepu, przeszukując kartony z bananami. - Sklep i magazyn zostały już sprawdzone. Pająka nie znaleziono, jednak banany zostały zabezpieczone i wysłane do ekspertyzy - zapewniła Anna Biskup z Lidl Polska.
To nie pierwsza taka sytuacja. W 2014 roku, w Biedronce w Miliczu, między bananami klienci zauważyli pająka, który później okazał się być najbardziej jadowitym pająkiem świata - wałęsakiem brazylijskim. Na miejsce została wezwana policja oraz lekarz weterynarii, który stwierdził, że to bardzo groźna odmiana pajęczaka.
Znacznie gorzej miała mieszkanka Wielkiej Brytanii, która w jednym ze sklepów kupiła kiść bananów, również z tym jadowitym pająkiem. Przyniosła je do domu. Kobiecie nic się nie stało, a w ramach rekompensaty otrzymała wysokie odszkodowanie.
Animex, producent wędlin Krakus, Morliny czy Berlinki, wydał oświadczenie w sprawie wycofania zanieczyszczonych antybiotykami partii mięsa. Największe markety pozbyły się ich ze sklepowych półek. I apelują do klientów, aby wyrzucali lub zwracali do sklepów produkty.
Kilka tygodni temu Animex, producent wędlin marek takich jak Krakus, Berlinki czy Morliny, otrzymał informację inspekcji weterynaryjnej. Badania wykazały, że w 1 z 10 pobranych próbek ubitej 6 lipca br. trzody znajdują się pozostałości antybiotyku - doksycykliny; zawartość specyfiku przekraczała dopuszczalne normy.
Antybiotyki w mięsie – prawda wyszła na jaw
Post będzie o mięsie, bo przecież niby każdy wie, że mięso zawiera antybiotyki.
Jest to czysty raport z poszukiwania informacji o tej sytuacji w naszym kraju i sprawozdanie z badań naukowych w temacie.
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:44, 27 Sie '16
Temat postu:
Piioottrr napisał:
Cytat:
Antybiotyki w mięsie – prawda wyszła na jaw
Post będzie o mięsie, bo przecież niby każdy wie, że mięso zawiera antybiotyki.
Jest to czysty raport z poszukiwania informacji o tej sytuacji w naszym kraju i sprawozdanie z badań naukowych w temacie.
Nie wiem kto od kogo ściągał wuhałowskie pierdy informacyjne. Czy GieWu czy zdrowodupokracja. Bo redaktorzy kumkają synchronicznie.
Zdrowodupokracja:
Cytat: „Międzynarodowa Agencja Badania Raka (IARC) jest agendą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która koordynuje badania nad nowotworami na świecie. Opracowuje także klasyfikację czynników i substancji rakotwórczych. W poniedziałek IARC ogłosiła wyniki analizy, w rezultacie której przetworzone produkty mięsne, tj. wędliny, zaliczyła do tej samej kategorii czynników rakotwórczych co alkohol oraz... radioaktywny pluton.”
Gie Wu:
Cytat: „26 października 2015r. Agencja Badania Raka (IARC) będąca agendą WHO opublikowała miażdżący raport, w którym publikuje wyniki badań, z których jednoznacznie wynika, iż jedzenie wyrobów mięsnych przyczynia się do występowania nowotworów jelita grubego.(pełna treść raportu dostępna za darmo po utworzeniu darmowego konta i zalogowaniu się) 8 IARC zajmuje się również klasyfikacją rakotwórczych substancji i czynników. W ogłoszonym raporcie IARC zakwalifikowała przetworzone wyroby mięsne np. parówki czy wędliny, do tej samej kategorii czynników rakotwórczych co alkohol, azbest, czy radioaktywny pluton…”
Przemysł straszenia czym się da, osiąga apogeum. Nie jest szkodliwe wcieranie fluoru w zęby maluchom, wstrzykiwanie trucizn szczepionkarskich w noworodki, mumifikowanie chemio i radioterapią a szkodzi…mięso.
Mięso jest źródłem białka. Dobrym źródłem, zwłaszcza w rekonwalescencji. Można je oczywiście zastąpić innym ZWIERZĘCYM białkiem ( bo roślinne są gorzej przyswajalne) ale jest wartościowe. Nawet te wędliny nie są tak bardzo szkodliwe i nie one powodują nowotwory !!!
Wciskanie pseudoinformacji, bzdur jest specjalnością mediów dla Krasnolandii.
Trzeba mieć DUUUŻY potencjał hucpiarski, żeby porównać szkodliwość plutonu do mięsa.
Może porównać pluton egzekucyjny do mięsa ?
Alkohol też nie powoduje raka ani palenie papierosów !
Co jeszcze przeczytam jako nius na fp2, co mnie wytrąci z równowagi ?
Ilość „niusów”, które zamieszcza chyba służbowo – od rana do wieczora, taki WZBG jest POWALAJĄCA. Po prostu multiplikacja śmieci z sieci.
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:18, 27 Sie '16
Temat postu:
[quote="Piioottrr"]
Cytat:
Animex, producent wędlin Krakus, Morliny czy Berlinki, wydał oświadczenie w sprawie wycofania zanieczyszczonych antybiotykami partii mięsa. Największe markety pozbyły się ich ze sklepowych półek. I apelują do klientów, aby wyrzucali lub zwracali do sklepów produkty.
Kilka tygodni temu Animex, producent wędlin marek takich jak Krakus, Berlinki czy Morliny, otrzymał informację inspekcji weterynaryjnej. Badania wykazały, że w 1 z 10 pobranych próbek ubitej 6 lipca br. trzody znajdują się pozostałości antybiotyku - doksycykliny; zawartość specyfiku przekraczała dopuszczalne normy.
WSTĘP do informacji właściwej. Przydługi. Wyślę go osobno.
Co to znaczy siła MANII. Od czasu, kiedy 3 lata temu żarły mnie niesamowicie kleszcze (po 30 zdjętym z ciała przestałam liczyć). Co mnie zmobilizowało do SPRAWDZENIA: kiedy umrę i jak się będę przedtem strasznie męczyć. Co doprowadziło (po 2 miesiącach przetrząsania sieci) do znalezienia mnóstwa porażających ostrzeżeń, relacji osobistych, rad itp. I kiedy opadałam z sił i zdolności logicznego myślenia, wpadając w depresję i zobojętnienie (realizowałam chyba program, który zapodała jedna Elka, która robiła za pytię medyczną i napisała "zalecenia" jak należy się zachowywać, kiedy jej koledzy powiedzą: ma pan/pani raka. Że człowiek ma się pogodzić i zgodnie z zaleceniem spokojnie umrzeć. Lekarze miłosiernie pomagają przenosić się na "drugą stronę").
Gdyby ktoś szukał co to za Elka, co „zalecenia” napisała ( które można sobie w dupę wsadzić) i kto te "wartościowe" wieści załączył, to był to Świniopas. Nie wystarcza mu męczenie dywagacjami na temat starożytnych tekstów, co robi zużywając bezsensownie energię , zamiast zająć się swoim synem. I nie pakować go w łapska medycznych pytii. Które ( jak sam stwierdził ) „nie wiedzą co mu jest”, ale go będą „leczyć”.
W końcu z powodu napadowej grafomanii straciłabym wątek.
Kończę wstęp bardzo radosną informacją, w którą każdy powinien uwierzyć, kogo pożarły kleszcze.
Zanim zrealizował się całkiem wieszczbiarski plan sugerowany przez Elkę i tak „wartościowy” wg. Świniopasa, przeczytałam zdanie: UKĄSZENIA KLESZCZY WZMAGAJĄ INTELIGENCJĘ. Ja w to NATYCHMIAST uwierzyłam, a jak wszyscy wiedzą, z WIARĄ się nie dyskutuje.
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:32, 27 Sie '16
Temat postu:
Wzmogła mi się inteligencja, co NIE POZWALA mi czytać informacji bezmyślnie. A tym bardziej zapodawać jako prawdy.
Postaram się odznaczyć najważniejsze informacje. Ciekawi szczegółów i ew. weryfikacji( których na fp 2 nie ma) mogą się wgryzać w cały tekst.
Wpisujemy do wyszukiwarki DOKSYCYKLINA i mamy:
„DŁUGO DZIAŁAJĄCY ANTYBIOTYK TETRACYKLINOWY. Należy do grupy leków o działaniu bakteriostatycznym. Mechanizm działania polega na blokowaniu biosyntezy białka. Spektrum przeciwbakteryjne: Brucella, Mycoplasma, Pasteurella tularensis, Chlamydia, Ureaplasma, Neisseria gonorrhoeae, Leptospira, Actinomyces, Haemophilus, Rickettsia, Borelia (B. burgdorferi), Treponema, Yersinia, Legionella, Campylobacter, Vibrio, Listeria, ziarenkowce Gram-dodatnie i Gram-ujemne, Moraxella catarrhalis, paciorkowce, w tym Streptococcus pneumoniae (występują szczepy oporne), Gram-ujemne pałeczki z rodziny Enterobacteriaceae (szczepy oporne), z wyjątkiem Proteus, Providencia, Serratia, gronkowce, beztlenowce Propionibacterium, Clostridium, a także Bacteroides fragilis (szczepy oporne). Tetracykliny są nieaktywne w stosunku do Pseudomonas aeruginosa. Mechanizm oporności szczepów bakteryjnych jest związany ze zmniejszeniem zdolności penetracji leku do wnętrza komórki bakteryjnej lub aktywnego usuwania antybiotyku z komórki bakteryjnej na zewnątrz. Oporność ta jest związana z obecnością w komórce przekazywalnych plazmidów R. Spektrum przeciwbakteryjne jest bardzo szerokie, jednak długotrwałe stosowanie tetracyklin w praktyce klinicznej doprowadziło do selekcji dużego odsetka szczepów opornych zarówno wśród ziarenkowców, jak i pałeczek Gram-ujemnych. PO PODANIU P.O. WCHŁANIA SIĘ SZYBKO I DOBRZE Z PRZEWODU POKARMOWEGO. TMAX – OK. 2 H. DIETA MLECZNA I ALKOHOL, JAK RÓWNIEŻ RÓWNOLEGŁE PRZYJMOWANIE NIEKTÓRYCH LEKÓW MOGĄ ZMNIEJSZAĆ WCHŁANIANIE. Wiązanie z białkami osocza wynosi 80–95%. Dobrze przenika m.in. do macicy, jajników, płuc, zatok, żółci, przez łożysko i do pokarmu kobiecego. Słabo przenika do płynu mózgowo-rdzeniowego. OK. 50% LEKU JEST METABOLIZOWANE W WĄTROBIE. T1/2 WYNOSI 18–22 H, W PRZYPADKU USZKODZENIA NEREK ULEGA WYDŁUŻENIU DO 25 H. WYDALANA PRZEZ NERKI I CZĘŚCIOWO Z ŻÓŁCIĄ. PRZY PRAWIDŁOWEJ CZYNNOŚCI NEREK 40% DAWKI WYDALANE JEST W CIĄGU 72 H. W PRZYPADKU NIEWYDOLNOŚCI NEREK ODSETEK TEN ZMNIEJSZA SIĘ DO 1–5% W CIĄGU 72 H.”
Z artykułu wynika, że w próbce z jednej świni znaleziono w SUROWYM MIĘSIE dawkę 100 razy mniejszą niż ilość, która cyt. „mogłaby sprawić, że po trafieniu do ludzkiego organizmu wywoła jakikolwiek efekt”.
Cały fragment:
„Firma zaznacza też, że zakwestionowano tylko jedną tuszę z 16 dostarczonych przez tego hodowcę wobec 4600 tusz, które przywieziono tego dnia do zakładu.
- Obecność antybiotyku stwierdzono w jednej próbce surowego mięsa. Nie stwierdzono obecności antybiotyku w finalnych produktach. Nie można w żaden sposób twierdzić, że produkty są niebezpieczne lub szkodliwe - dodaje rzecznik.
Także dr Wojciech Karlik, dyrektor Zakładu Farmakologii i Toksykologii SGGW, który badał felerne próbki mięsa, uspokaja.
- Obowiązujące normy dotyczące obecności doksycyklin w mięsie są bardzo wyśrubowane. 100 wyższe niż dawka, która mogłaby sprawić, że po trafieniu do ludzkiego organizmu wywoła jakikolwiek efekt – mówi nam dr Wojciech Karlik.
I dodaje, że dziwi się tak zapobiegawczej decyzji firmy Animex o wycofaniu produktów.”
Dlaczego w tej jednej próbce z ciała świni ( ciekawe z jakiej części) pozostała identyfikowalna pozostałość doksycykliny ? (A może wcale nie było tam doksycykliny, albo w badaniach coś źle wyszło. Pracowałam w lab., to wiem, że to możliwe)
Najprawdopodobniej świnia miała niesprawne nerki lub wątrobę - „chorowała” tj. przechodziła wagotonię, na likwidację tego stanu dostała antybiotyk i nie zdołała go wydalić. Co wynika z opisu działania doksycykliny– czasu wydalania.
Chyba, że świnie „profilaktycznie” dostają antybiotyki, co jest prawdopodobne ( patrz niżej) i ta jedna akurat badana nie wydaliła antybiotyku.
Jednak pamiętać należy, że akurat tetracykliny rozkładają się wg. wikipedii cytat: „Z opisu działania tetracyklin: „ Ich skuteczność jest także osłabiana poprzez spożywanie pokarmów zawierających dużo jonów wapnia, magnezu, żelaza i glinu”
CZYLI W PRODUKCIE KOŃCOWYM JAKIM SĄ WYROBY WĘDLINIARSKIE ( DO KTÓRYCH SĄ DODAWANE RÓŻNE SUBSTANCJE MAJĄCE W SKŁADZIE CZYNNIKI NEUTRALIZUJĄCE DOKSYCYKLINĘ, JUŻ NIE POWINNO JEJ BYĆ.–
link http://www.almi-polska.pl/index.php) Link zawiera informacje producenta dodatków wędliniarskich. Ciekawostka: mięsne przerosty boczku mogą być podbarwiane … suszonymi krwinkami
Cytat: „Barwnik na bazie suszonych krwinek czerwonych, szczególnie przydatny przy nastrzyku boczku – barwi mięso, nie barwi tłuszczu”
O co zatem chodzi, po co tyle krzyku ? O tę jedną próbkę z jednej świni ?
Panem sytuacji jest zawsze urzędnik, który „bada” i wydaje decyzje. On może zniszczyć reputację nawet ( a może szczególnie) dużej firmy. Firmy polskiej, która stanowi konkurencję.
Pan Wojtuś (Karliku, Karliku co tam niesiesz w koszyku - w wyniku) jest „zdziwiony”, że firma nakazała wycofać z obrotu swoje wędliny. Może uprzedziła smród, który wydobyłby się z urzędniczego bagna, gdyby tego nie zrobiła.
Jak tam było, tak tam było. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to ZAWSZE chodzi o to samo.
Czego się można spodziewać po tefałenowych „niusach”. Hucpy.
Jak zresztą po wszystkich.
Zrozumienie Praw Natury pozwala dostrzec zależności, przyczyny i skutki biologicznych procesów toczących się we wszystkich organizmach żywych.
Osobom nawiedzonym ortoreksyjnie a wydolnym finansowo wydaje się, że mogą odżywiać się ekologicznie. To jest fikcja. Świat produkcji żywności jest tak zglobalizowany i wprzężony w „procedury”, że nie jest możliwe produkowanie jej bez chemii. Kwestia jest tylko konieczności precyzji w jej stosowaniu.
Osoby kupujące żywność w sklepach są skazane na takie produkty.
Uprawy rolnicze nie są naturalnym środowiskiem roślin. Intensyfikacja produkcji wymusiła stosowanie nawozów sztucznych, pestycydów, Intensyfikacja hodowli spowodowała także „konieczność” stosowania środków spowalniających reakcje biologiczne („choroby” czyli fazy wagotonicznej)- antybiotyków. Antybiotyki zaburzają skład flory bakteryjnej ( tu akurat prawo Teruo Higa dochodzi – wzrost bakterii typu Firmicutes) powodując dodatkowo przyrost wagi.
I dlatego nie można się dziwić, że do pasz takich kurczaków (i nie tylko) „normalnie” dodawane są antybiotyki tzw.kokcydiostatyki. Te środki to mogą być także ziołowe wyciągi np. z ostropestu plamistego (sylimaryna).
Tu cytat z
„Antybiotyki jonoforowe, stosowane jako dodatek paszowy m.in. dla drobiu, charakteryzuje stosunkowo duża toksyczność”
(Radko L. Badania in vitro i in vivo nad ochronnym działaniem substancji aktywnych ostropestu plamistego w warunkach cytotoksycznego i subtoksycznego działania chemicznych dodatków paszowych z grupy antybiotyków jonoforowych u drobiu)
„Antybiotyki jonoforowe (polieterowe) wykorzystywane są w profilaktyce drobiu jako kokcydiostatyki, a do niedawna jako stymulatory wzrostu w formie dodatków paszowych. Mechanizm działania prowadzi do niespecyficznego transportu jonów w obu kierunkach kanałów błon komórkowych. Nieodpowiednie podawanie antybiotyków jonoforowych (przedawkowanie, nierównomierne rozprowadzenie w paszy, łączne stosowanie z innymi lekami lub dodatkami paszowymi) było przyczyną wielu zatruć. Wynika to z wąskiego marginesu bezpieczeństwa, małej rozpiętości pomiędzy dawką leczniczą a toksyczną. Cytotoksyczność tych związków ujawnia się głównie w komórkach wątrobowych i mięśniowych.”
(Radko L., Cybulski W., Rzeski W.
"Cytoprotekcyjny wpływ sylimaryny wobec toksycznego działania wybranych antybiotyków jonoforowychw badaniach in vitro", wykład zaprezentowany na Konferencji Polskiego Towarzystwa Farmakologii Klinicznej i Terapii, Poznań 07.11.2006, opublikowany w Herba Polonica)
„Podawanie antybiotyków jonoforowych w paszy powoduje „narażenie konsumentów na antybiotyki jonoforowe jako pozostałości tych substancji w wątrobie i mięśniach drobiu.”
(Radko L. Badania in vitro i in vivo nad ochronnym działaniem substancji aktywnych ostropestu plamistego w warunkach cytotoksycznego i subtoksycznego działania chemicznych dodatków paszowych z grupy antybiotyków jonoforowych u drobiu)”
JEDNAK USŁUŻNA RĄCZKA BIGFARMUSIOWA OFERUJE ŁATWIEJSZE (?) I SKUTECZNIEJSZE ŚRODKI.
OBY TO NIE BYŁY KOKCYDIOSTATYKI Z DRUGIEJ GRUPY-CHEMICZNE. BO TE TO DOPIERO SĄ TRUJĄCE.
Cytat: „Podawanie kokcydiostatyków, tj. antybiotyków jonoforowych, z paszą przez prawie cały okres tuczu jest najtańszą i najskuteczniejszą metodą profilaktyki kokcydiozy, a stosowanie środków kokcydiobójczych jest nieuniknione w klinicznych przypadkach tej choroby. Będące obecnie w użyciu kokcydiostatyki można podzielić na dwie grupy, powszechnie stosowane w produkcji drobiu antybiotyki jonoforowe (lazalocyd, monenzyna, narzyna, salinomycyna, maduramycyna, semduramycyna) i znacznie rzadziej używane kokcydiostatyki chemiczne (dekokwinat, diklazuril, halofuginon, nikarbazyna, robenidyna).”
("Profilaktyka kokcydiozy u drobiu" w Hodowca drobiu nr 6/7 2008 r.)
Wszystkie środki chemiczne działają hamująco na mikroorganizmy regulujące procesy biologiczne w organizmach żywych. A więc te procesy – wzrostu komórek czy ich redukcji. I dlatego jest zrozumiałe, że antybiotyki np. salinomycyna hamuje proces nowotworzenia ale i naturalnego procesu redukcji nadmiernie rozrośniętych w fazie sympatykotonii komórek (medycyna konwencjonalna nie rozróżnia tych DIAMETRALNIE różniących się procesów)
Cytat: „ Salinomycyna – organiczny związek chemiczny pochodzenia naturalnego wyizolowany w 1974 roku ze szczepu Streptomyces albus. Wykazuje silne działanie antybakteryjne, kokcydiostatyczne[2] oraz przeciwnowotworowe.”
Co za strata energii. Nikt tego co napisałam nie zrozumie. Może Shigella.
Gosia pisze o „chorobach z przeziębienia” nawet wstępu z www.5prawnatury.pl nie przeczytała. Czy to tak trudno przeczytać, zrozumieć dlaczego człowiek, zwierzę choruje ?
NIE MA CHORÓB Z PRZEZIĘBIENIA !
Nie ma takiej możliwości aby „obejść” Prawa Biologiczne. Nigdy nie zostanie wynaleziony uniwersalny antybiotyk ani lek na raka czy choroby „przewlekłe. Są one elementem naturalnym procesów biologicznych życia i śmierci ( Yang –yin). Boskich praw wg. których toczy się życie na Ziemi.
Procedury „leczenia” chemio i radioterapią są tragiczną pomyłką, zbrodniczym procederem. Dzieci nie przeżywają tych procedur, co pokazują statystyki. Umierają w męczarniach. Szczepienia są hucpiarskim interesem kręconym na niewinnych.
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:49, 23 Wrz '16
Temat postu:
Cytat:
Policja ostrzega: zakupiona woda z etykietą "Żywioł Żywiec Zdrój" może być trująca 22.09.2016
Do szpitala w Bolesławcu trafił 31-letni mężczyzna z poparzeniami przełyku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że napił się wody z oryginalnie zapakowanej butelki, na której widnieje etykieta "Żywioł Żywiec Zdrój". Przygotowano listy dystrybucyjne kwestionowanych partii wody gazowanej Żywioł Żywiec Zdrój, które będą wycofane z obrotu handlowego – poinformował dzisiaj Główny Inspektorat Sanitarny.
[video TVP INFO]
Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 657
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:00, 13 Lis '16
Temat postu:
Cytat:
Z gazu ziemnego powstaje pasza dla zwierząt
Tej jesieni powstała pierwsza fabryka do produkcji paszy dla zwierząt z gazu ziemnego. Idąc dalej tym tokiem myślenia, kotlety z mięsa świń, żywiących się takim pożywieniem, pochodzą od metanu.
W przyszłości na naszych stołach mogą pojawić się potrawy z gazu ziemnego oraz ropy naftowej. Progresywni rolnicy wprowadzają do diety swoich zwierząt pasze wykonane z gazu ziemnego. Firma biotechnologiczna Calysta z Kalifornii zamierza uruchomić swoją pierwszą fabrykę, gdzie specjalne mikroorganizmy przetwarzają metan w odżywcze białka dla zwierząt hodowlanych, takich jak na przykład świnie.
We wrześniu firma uruchomiła produkcję, której produktem końcowym jest pokarm dla ryb, a w Wielkiej Brytanii otrzymano pierwszy pokarm dla ryb stworzony z metanu już w październiku. Twórcy pomysłu w swoim rozwiązaniu dopatrują się pozytywnego aspektu, wraz z rozwojem produkcji pasz z metanu, nie będzie konieczne zasiewanie pól uprawnych i dzika przyroda odzyska swoją przestrzeń.
Z drugiej strony, wydobycie i produkcja zasobów węglowodorowych może zaszkodzić planecie, zwiększając emisję dwutlenku węgla. Eksperci rozważają już możliwość pozyskiwania z metanu pokarmów białkowych dla marsjańskiej kolonii.
Trochę to dziwne, że o wątku CETA jest po imieniu jedynie w PIERDOLNI. Legalizacja marychy ważniejsza?
Mutowane świnki dmuchane z gazociągu. Samo zdrowie.
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2055
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:38, 08 Sty '23
Temat postu:
Ponoć w prehistorycznym PRL'u, jedzenie było zdrowe a przynajmniej zdrowsze i temat węglowodanów występował' jedynie w lekcyjnych programach nauczania.
Obecnie, kiedy nauka' - wiadomo jaka - wyeliminowała zdrową żywność a propaganda pozbyła się drobnego handlu, który ze względu na skalę wystepowania był drobny tylko z nazwy, należy uważać a raczej wystrzegać się każdej podanej żywności, mającej choćby ślad powiązania z przemysłem i wielkopowierzchniowym handlem.
Pouczanie o szkodliwości węglowodanów i pomijanie tego co wyżej, to tylko przejaw działania... podanego jedzenia. Tak postępuje organizm, który sposród spożywanego gówna, wybiera to lepsze i nazywa to zdrowym odżywianiem.
Jedyną, na dzisiaj, dobrą radą, jest polecanie czytania składu tego, co jest sprzedawane pod hasłem żywność. I jest to rada mająca mało wspólnego z odżywianiem, ale ze spożywaniem, już jak najbardziej.
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2640
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:13, 08 Sty '23
Temat postu:
oko napisał:
......
Jedyną, na dzisiaj, dobrą radą, jest polecanie czytania składu tego, co jest sprzedawane pod hasłem żywność. I jest to rada mająca mało wspólnego z odżywianiem, ale ze spożywaniem, już jak najbardziej.
co ci da czytanie skoro producenci maskują swoje poczynania enigmatycznymi nazwami? Przeczytasz na przykład "koncentrat pomidorowy" a to czym był ten koncentrat już próżno szukać. Jest godzinny film na youtube pokazujący jak ten współczesny koncentrat się produkuje w chinach, pomidorów tam jest 30%, używana jest w nim modyfikowana genetycznie skrobia z soi itp. . To tylko jeden z przykładów. Dziś niemal wszędzie używa się półproduktów.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2055
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:38, 08 Sty '23
Temat postu:
easy russian napisał:
oko napisał:
......
Jedyną, na dzisiaj, dobrą radą, jest polecanie czytania składu tego, co jest sprzedawane pod hasłem żywność. I jest to rada mająca mało wspólnego z odżywianiem, ale ze spożywaniem, już jak najbardziej.
co ci da czytanie skoro producenci maskują swoje poczynania enigmatycznymi nazwami? Przeczytasz na przykład "koncentrat pomidorowy" a to czym był ten koncentrat już próżno szukać. Jest godzinny film na youtube pokazujący jak ten współczesny koncentrat się produkuje w chinach, pomidorów tam jest 30%, używana jest w nim modyfikowana genetycznie skrobia z soi itp. . To tylko jeden z przykładów. Dziś niemal wszędzie używa się półproduktów.
co mnie da? nic.
Mam swoje pomidory i z nich robię przeciery.
Ta rada - powinieneś to wyczaić - to sarkastyczne potraktowanie sprawy, w zasadzie dla wielu przegranej i dla nich już mało istotnej.
Ludziom wystarcza, że kupują to co - z nazwy - chcą kupić.
Po tym, już tylko droga do apteki i można żreć na umór, bo pastylka przemoże zatwardzenie i zgagę. I zostaw temat pastylek, bo zawnioskujesz to samo co przy przecierze z pomidorów.
ten koleś towarzyszący mówiącemu jest zdrowy? Mruga oczami, robi miny jakby srał. Kolejne piedrolenie z "dietą cud" w rodzaju "diata Kwaśniewskiego". Robią ludzi w balona nabijając sobie wyświetlenia. Jest wersja internetowa książki Arnolda Ehreta (praca sprzed 100 lat), która w zasadzie dawno zamknęła temat diety (PO PIERWSZE UMIAR W JEDZENIU!) . Wydawnictwo AST wypusciło wspaniale zredagowaną wersję książkową tego dzieła. Ehret potwierdzał praktyką swoje zapiski, był okazem zdrowia: https://chomikuj.pl/michalxl600/Dokumenty/Arnold+Ehret
p.s. Młynarski też dawno podał metodę na zdrową dietę (trzeba dosłuchać puentę)
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2640
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:55, 09 Sty '23
Temat postu:
J a s n y napisał:
....... Najpierw posłuchaj o czym mówią bracia rodzeń - a potem się wypowiadaj eugeniuszu.
próbowałem - szczerze, ale forma przekazu nie dla mnie. Nie wytrzymuję. p.s. będę wdzięczny za kilka zdań streszczenia.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1166
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:23, 10 Sty '23
Temat postu:
.. to niebywałe , że po trzech miesiącach wałkowania tematu w pierdolni, na forum jest jeszcze ktoś, kto nie słyszał o braciach Rodzeń, proponowanym przez nich niskowęglowodanowym stylu życia, ich metodzie odchudzania, zdrowym niejedzeniu, roli insuliny w organizmie, mechanizmach powstawania chorób metabolicznych (zwanych "cywilizacyjnymi") -co wyjaśniają w przegenialny wręcz sposób , i t.d. -i co robić(albo raczej czego nie robić) aby temu przeciwdziałać, unikać i wychodzić .
W skrócie? FIZYKA JEDZENIA
Cytat:
Kardiolodzy zawsze przepisywali mi tabletki na nadciśnienie, robili to na podstawie pomiaru ciśnienia, osłuchania stetoskopem oraz wykonanego EKG (początkowo był to tylko pomiar ciśnienia, na EKG potrzebne było ekstra skierowanie). Nigdy przez te lata kardiolodzy nie zaproponowali zbadania poziomu insuliny, tak jakby ona nie istniała, nie mówiąc już nic o insulinooporności. Słuchając Was, (od początku roku 2022) przestaliśmy w domu korzystać z olejów słonecznikowego i rzepakowego. Od Was, dzisiaj dowiedziałem się, że jest "aldosteron". Do kardiologa po raz pierwszy trafiłem w latach 70 XX w. Mam nadwagę, którą ślepy powinien zobaczyć. Czy przez te kolejne lata kardiolodzy o tym nie wiedzieli (insulinooporności)? o czym Wy Bracia dzisiaj powiedzieliście. Oczywiście nie chcę mieć nadciśnienia tętniczego bo kto by go chciał mieć. Smutne jest to leczenie. Pozdrawiam serdecznie.
_________________ Kobiety mniej gwałcą bo są słabsze fizycznie.
# demokracja to komunizm w powijakach #
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2640
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:50, 10 Sty '23
Temat postu:
Dzięki, pierdolnię ostatnimi czasy omijam. Skoro bracia zapodają takie tematy to chwała im za to - forma jak wspomniałem mi nie odpowiada ale rozumiem, że w ten sposób trafią do określonych odbiorców, którzy inaczej ominęliby temat.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 08 Wrz 2011 Posty: 544
Post zebrał 200 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:40, 11 Sty '23
Temat postu:
Zgodzę się z @de93ial i @easy russian - mnie forma przekazu zniechęca do oglądania, nie byłem w stanie wytrzymać minuty.
Uważanie w sklepach niewiele pomoże (zakładając, że ktoś nie kupuje przetworzonego gówna i sam przygotowuje posiłki od podstaw) jak oferowany towar jest ubogi w składniki odżywcze.
Przykład: warzywa.
W 2003 opublikowano badanie porównujące zawartość minerałów w warzywach w 1940 roku i w 1991, zmiana dla wszystkich badanych 27 warzyw na przestrzeni tych 51 lat to:
49% mniej sodu
16% mniej potasu
9% więcej fosforu
24% mniej magnezu
46% mniej wapnia
27% mniej żelaza
76% mniej miedzi
I mówimy tu o sytuacji sprzed ponad 30 lat - teraz warzywa są uprawiane w ogromnych monokulturach, w maksymalnie już wyjałowionej glebie (albo w sztucznym granulacie).
Jeżeli żywność nie odżywia, to o jakim uważaniu to mówimy? Jak ktoś np. nie suplementuje selenu (krytyczny dla układu odpornościowego i pracy tarczycy) albo codziennie nie je kilku orzechów brazylijskich to mamy co mamy - 60 proc. kobiet oraz 90. proc mężczyzn w Polsce ma niedobory selenu (za https://zywienie.abczdrowie.pl/grozny-niedobor-selenu).
Albo taki magnez - szacuje się, że 60% Polaków ma niedobory, w Stanach to sięga 80%. Bez odpowiedniej ilości magnezu: nadciśnienie, cukrzyca, depresje, układ odpornościowy leży i kwiczy.
O zawartości witamin nawet nie warto wspominać, tak samo o związkach fitochemicznych. Monokultury są spryskiwane więc rośliny nie wytwarzają dobroczynnych dla nas związków (które roślinom pomagają im się bronić przed szkodnikami i chorobami - po opryskach nie muszą się bronić).
I to tyle o warzywach. Są też badania odnośnie mięsa i nabiału, i wskazują na to samo - powszechnie dostępna żywność nie odżywia a napycha.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 »
Strona 8 z 9
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów