Komu przeszkadzają krzyże w katolickim kraju?

AQuatro

Dokładnie tak!
To symbol tego kto dominuje w państwie.
Krzyż to odpowiednik nazistowskiej swastyki albo obrazu Stalina lub Lenina,
Jeżeli nie można go normalnie zdjąć, tylko ma wisieć, to znaczy że kraj jest dominowany.
W Polsce na szczęście można zdjąć,
moim zdaniem to taka ostatnia próba podniesienia się KK.

ina_majo

Voltar napisał:

szkoła jest budynkiem państwowym a nie kościelnym, kiedyś co prawda wieszano obok orła portrety Stalina ale te czasy minęły...

czymś równie bzdurnym jest za to obraza uczuć ateistów poprzez wieszanie krzyży, mi to osobiście zwisa czy coś wisi czy nie, niech sobie wiszą i sierpy i młoty jeśli dyrekcja danej szkoły wyrazi takąż chęć, bardziej mnie denerwuje obecność księży w ramach gremium pedagogicznego... brakuje tylko joginów na etacie

Nie ma własności państwowej tylko publiczna. Publiczna czyli zrabowana sektorowi prywatnemu z przymusowych podatkow. Publiczna wlasnosc powinna byc do uzytku tych, ktorzy sie na nia skladaja. Niestety obowiazkiem obywatela jest placic i cicho siedziec.

Sam wymysl edukacji publicznej jest komunistycznym idiotyzmem, w ktorym rodzice maja coraz mniejszy wplyw na to czego uczy sie ich dzieci w szkolach, ktore wybudowano ze zrabowanych im w formie podatkow pieniedzy. System rabowania i upubliczniania majatku jest tak skonstruowany, zeby ludzie, ktorzy go finansuja nie mieli na niego zadnego wplywu.

Nie maja wplywu ani na to jakie wartosci beda przekazywane podczas lekcji, ani na tematyke zajec, na tradycje, kulture, historie. Tym sposobem ksztalci sie idiotow wedle programu opracowanego przez jakichs swiatlych politrukow i specjalistow od nowoczesnej moralnosci. Na szczescie koniec komunizmu jest bliski, zadluzenie panstw dramatyczne i skonczy sie wladza ,,racjonalistow'', ktorzy wiedza lepiej co ma sobie ten czy tamten powiesic na scianie. O zasadach decyduje wiekszosc! To, ze chwilowo roznej masci mniejszosci maja glos swiadczy jedynie o kompletnym chaosie wartosci. Na sczescie ludzkosc przechodzila juz nie takie idiotyzmy.

placebo

Mnie za to cieszy, że w końcu skończy się faszystowsko-kapitalistyczna dyktatura. I ramię w ramię, pójdziemy pracować społecznie do prywatnej fabryki Forda, za talerz zupy i prawo do życia. Połączenie feudalizmu, kapitalizmu i komunizmu w jednym, aby w końcu pogodzić wszystkich ludzi.

Aqua

placebo napisał:

Połączenie feudalizmu, kapitalizmu i komunizmu w jednym, aby w końcu pogodzić wszystkich ludzi.

Chyba wszystkich wkurwić Laughing

_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

Wld

Jestem ciekaw co by sie stalo w hipotetycznej sytuacji, kiedy wiekszosc rodzicow w danej szkole opowiedziala by sie przeciwko krzyzom? Zdjeliby?

Druga sprawa. Gdzies tam na wschodzie zyje spolczenosc islamska. Potomkowie Tatarow, czy chuj wi co. Tam tez wisza krzyze w szkolach?
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"

Bimi

Cytat:

Uczeń III Liceum Ogólnokształcącego w Sopocie napisał petycję do dyrekcji z prośbą o usunięcie symboli religijnych z terenu szkoły. W odpowiedzi krzyże pojawiły się wszędzie, nawet w miejsce godła - informuje radio TOK FM.

Petycję podpisał jedynie trzecioklasista, choć w szkole uczy się ok. czterystu uczniów - Nie chcą się wychylać. Boją się, że może im to utrudnić podejście do matury. Ja się nie boję - komentuje Maciej Czerski. - W mojej petycji odwołałem się do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale nie dostałem formalnej odpowiedzi. To jest pokazanie, że moje zdanie nie liczy się, nie mam nic do gadania. Jestem uczniem, więc mam siedzieć cicho, a szkoła będzie robić to co uważa - dodaje.

http://wiadomosci.onet.pl/2701,2146078,s.....kalne.html

Wld

http://www.tfcbooks.com/patents/valvular.htm

Gnidy leza i kwicza. Podchodza do ludzi na kolanach jak kurwa do laski.
_________________
"sodomitom smierc i sodomitom wojna"

Millais

bimi napisał:

Cytat:

Cytat:
Uczeń III Liceum Ogólnokształcącego w Sopocie napisał petycję do dyrekcji z prośbą o usunięcie symboli religijnych z terenu szkoły. W odpowiedzi krzyże pojawiły się wszędzie, nawet w miejsce godła - informuje radio TOK FM.

Petycję podpisał jedynie trzecioklasista, choć w szkole uczy się ok. czterystu uczniów - Nie chcą się wychylać. Boją się, że może im to utrudnić podejście do matury. Ja się nie boję - komentuje Maciej Czerski. - W mojej petycji odwołałem się do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, ale nie dostałem formalnej odpowiedzi. To jest pokazanie, że moje zdanie nie liczy się, nie mam nic do gadania. Jestem uczniem, więc mam siedzieć cicho, a szkoła będzie robić to co uważa - dodaje.

http://wiadomosci.onet.pl/2701.....kalne.html

No i tak jest w całej Polsce - czasem trochę gorzej, czasem trochę lepiej. Kluczowym słowem staje " Święty spokój". No i racja! Za naukę by się dzieciarnia wzięła, a Krk i tak sam się wykrwawi. Już się wykrwawia. A tu i tam w świecie choć kwitł onegdaj wyśmienicie dzisiaj jest martwy. Wolności i przestrzeganie konstytucji? Pojebało gówniarzy? Niech założą rodzinę i zaczną zapieprzać na chlebek, to zobaczą gdzie RP ma konstytucje i prawa obywatelskie.

Ech idealiści.... no ale któż z nas nie był choć raz idealistą.

Bimi

a ja kolesia podziwiam. to wymaga odwagi.

ma u mnie konto na forum i wstępnie limit 18 - musi tylko, bagatela, udowodnić że to on Smile

aa, i niech nie zapomni założyć szkole sprawy o odszkodowanie - po co ma na tym tylko tracić? Smile

Millais

A pewnie, że odważny. Tyle tylko, że tu będzie się mógł tylko wypłakać, jak to mu się w życiu nie układa, bo dochodził sprawiedliwości. Odszkodowania na oczy nie zobaczy ( może jego wnuki). Nie uwierzę, ze dzieciaki ( odważna młodzież) z Wrocławia nie bekną za swoje "fanaberie" nim skończą ogólniak. A czym na razie się skończyło? Tym, że na tej pseudo debacie grupenführer Terlikowski pozamiatał wszystkich pod kamyczek spod którego wypełzli. Żeby osiągnąć jakikolwiek skutek takie akcje musiały by wyglądać bardziej jak zmasowany atak w całym kraju. Albo chociaż w jednym rejonie ale kilkunastoma grupami po 15-30 osób. I wszystkie z takimi cojones jak chłopak z Sopotu.

Bimi

Millais napisał:

Odszkodowania na oczy nie zobaczy ( może jego wnuki).

Bez przesady - Włoszka wygrała to i on wygra. Musi tylko szybko przejść przez wszystkie instancje w Polsce a potem odwołać się do sądu UE; na moje oko max 3 lata, zalezy jak to rozegra.
Skarb państwa czy szkoła to nie byle żul żeby mogli unikać wypłaty odszkodowania po prawomocnym wyroku - dla komornika taka egzekucja to pikuś.
A jak nie zda matury to odszkodowanie może mieć jeszcze większe - właściwie to z tego powodu na miejscu tej szkoły postarał bym się raczej o to żeby zdał... Smile

zainteresowany

Cytat:

Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo mieszkańca Świnoujścia, który domagał się od gminy i miasta Świnoujście zdjęcia krzyży wiszących w magistracie. Sąd uznał, że obecność tych symboli religijnych nie narusza dóbr osobistych pozywającego. (...)

Maciejewski nie był zaskoczony wyrokiem. - Spodziewałem się tego. Wcześniej zasięgałem opinii prawnych, sam szukałem w różnych źródłach i wiedziałem, co mogę osiągnąć w Polsce - widać, że tutaj niewiele można osiągnąć - powiedział dziennikarzom po rozprawie.

Orzeczenie sądu nie jest prawomocne. Maciejewski zapowiedział odwołanie się od wyroku. Powiedział, że jest zdeterminowany i dalej będzie walczyć w tej sprawie - jeśli zajdzie taka potrzeba, również przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,C.....omosc.html
_________________
Myśl jest bronią.

WZBG

Cytat:

Nauczycielka zdjęła krzyż w szkole. Takiego wyroku jeszcze w Polsce nie było 15.09.2016

Takiego wyroku jeszcze nie było. Nauczycielka matematyki zdjęła krzyż w pokoju nauczycielskim. Sprawa trafiła do sądu, a wyrok jest bardzo niespodziewany. Kobieta otrzymała odszkodowanie od pracodawcy i przeprosiny w lokalnych mediach.

Grażyna Juszczyk z Krapkowic uczy w szkole matematyki. Kobieta nie zgodziła się na wiszenie w pokoju nauczycielskim krzyża. Uznała, że symbol katolików wiszący w pokoju symbolizuje, że jest to miejsce tylko dla wyznawców tej wiary.

Pozostali nauczyciele nie byli zadowoleni z tego, że Juszczyk zdjęła krzyż. Przekonywali, że jest to kradzież, a kobiecie grożono policją. W końcu sprawa trafiła do sądu. Wszyscy byli przekonani, że wymiar sprawiedliwości oddali żądania matematyczki. Nic bardziej mylnego.

Sąd uznał, że doszło do dyskryminacji w formie molestowania. Uznano, że nauczycielka była szykanowana ze względu na brak wiary, co potęgowały jeszcze drwiny i ostracyzm w społeczności nauczycieli. Kobieta otrzyma 5 tys. złotych odszkodowania (żądała 25 tys. złotych) i przeprosiny w lokalnych mediach.

Takiego orzeczenia w Polsce jeszcze nie było. Wywiad z prawniczką broniącą nauczycielki zrobiło radio TOK FM.

http://pikio.pl/krapkowice-nauczycielka-.....yrok-sadu/

Azyren

Coś się jednak zaczyna w tym kraju powoli zmieniać. Ciekawe co na to nasze wspaniałe władze państwowe?

de93ial

Srają pod siebie.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

WZBG

WZBG napisał:

Nauczycielka zdjęła krzyż w szkole. Takiego wyroku jeszcze w Polsce nie było 15.09.2016

viewpost.php?p=324491

WZBG napisał:

Prokuratura interweniuje ws. nauczycielki, która zdjęła krzyż w szkole Tomasz Pajączek 06.06.2017

Foto: istock

Wraca sprawa nauczycielki z Krapkowic, która po tym, jak zdjęła krzyż z pokoju nauczycielskiego, była w pracy psychicznie molestowana i dyskryminowana. W styczniu sąd nakazał dyrekcji szkoły wypłacenie kobiecie odszkodowania i zamieszczenie przeprosin w prasie. I tak też się stało. Sprawa ma jednak ciąg dalszy. Prokuratura właśnie wystąpiła do Sądu Najwyższego o kasację prawomocnego wyroku.

Prokuratura interweniuje ws. nauczycielki, która zdjęła krzyż w szkole
Grażyna Juszczyk jest matematyczką w Zespole Szkół Sportowych nr 1 w Krapkowicach. W 2013 roku, przed wizytą biskupa w szkole, ktoś powiesił krzyż w pokoju nauczycielskim. Juszczyk, która jest ateistką, zdjęła krzyż. Początkowo nikt nie zwrócił na to uwagi. Afera wybuchła, gdy ktoś w końcu dostrzegł jego brak na ścianie.

Wtedy też matematyczka była dyskryminowana i wytykana palcami przez kolegów z pracy. Zarzucano jej nawet kradzież krzyża. W pewnym momencie kobieta miała już dość, dlatego pozwała dyrekcję do sądu. Wygrała.

W styczniu sąd orzekł prawomocnym wyrokiem, że Grażyna Juszczyk była w pracy psychicznie molestowana i dyskryminowana – w efekcie czego nakazał dyrekcji szkoły wypłacenie nauczycielce odszkodowania i zamieszczenie przeprosin w lokalnej prasie. Pieniądze wypłacono, a przeprosiny opublikowano.

Wniosek o kasację

Na tym jednak sprawa się nie kończy, bo kilka dni temu Prokuratura Regionalna we Wrocławiu poinformowała, że złożyła do Sądu Najwyższego w Warszawie skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

– Wyrokowi temu zarzucono naruszenia prawa materialnego poprzez jego błędną wykładnię polegającą na niesłusznym przyjęciu, że zachowania dyrektora szkoły i nauczycieli należy traktować jako przejaw dyskryminacji – można przeczytać w specjalnym oświadczeniu Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, która nadzoruje także województwo opolskie.

Wiadomo, że w skardze kasacyjnej Prokurator Regionalny we Wrocławiu sformułował wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Gdy pani Grażyna otrzymała pismo z prokuratury była mocno zaskoczona. "Wiadomo, że ten, kto ośmiela się nie okazywać szacunku krzyżowi, zasługuje, by go obrażać, napiętnować i dyskryminować – sam jest sobie winien. Oto filozofia państwa PiS" – napisała matematyczka na Facebooku.

Decyzja prokuratura

Jak ustalili dziennikarze "Gazety Wyborczej" kasacja powstała w Wydziale V Sądowym Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, gdzie pracę nadzoruje prokuratur Jerzy Duplaga – ten sam, który wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności dla Piotra Rybaka za spalenie kukły Żyda na wrocławskim Rynku, uznał za zbyt wysoki i domagał się złagodzenia kary. Ostatecznie Rybak został skazany na trzy miesiące więzienia.

Zdaniem "Gazety Wyborczej" to prokurator Jerzy Duplaga przyczynił się także do wycofania aktu oskarżenia przeciwko Justynie Helcyk, szefowej dolnośląskiego Obozu Narodowo-Radykalnego. Helcyk była oskarżona o nawoływanie do nienawiści na tle rasowym i religijnym. Początkowo śledczy zapewniali, że dowody przeciwko Helcyk są jednoznaczne. Później, gdy jeszcze raz przyjrzeli się sprawie – uznali je za niewystarczające i umorzyli postępowanie.

http://opole.onet.pl/prokuratura-interwe.....odziel_sie
_________________
Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.

Goska

Tajemnica krzyza :

Salcie i Mojsze prowadzili sklep z dewocjonaliami dla Żydów. Jednak w okolicy wszyscy wyprowadzali się i coraz mniej było Żydów klientów. W końcu Salcie rzekła:
- Mojsze, Ty musisz zmienić branża. Ty musisz sprzedawać teraz dla katolików...
Na co Mojsze się zdenerwował:
- Salcie! My jesteśmy Żydami i nie będziemy sprzedawać katolickich rzeczy...
Jednak okolica szybko zmieniła się w katolicką i w końcu duma dumą, ale Mojsze zajął się sprzedażą katolickich dewocjonaliów. Salcie bierze za słuchawkę i zamawia towar w jedynej w okolicy hurtowni z katolickimi rzeczami:
- Dzień dobry, chciałabym zamówić: 100 różańców, 50 katechizmów, 100 obrazków z Papieżem oraz 50 krzyżyków...
Na co głos w słuchawce odpowiada:
- Niech no sprawdzę: 100 różańców, 50 katechizmów, 100 obrazków z Papieżem oraz 50 krzyżyków... Aha, krzyżyki mają być z Jezusem czy bez?... No i jutro nie dostarczamy, bo jest Szabas...

Krzyż może ocalić, wyzwolić życie dla Boga.
Z jednej strony świat stoi w płomieniach, pożar się wzmaga, łatwo można spłonąć, ale z drugiej krzyż staje się sposobem wydobycia z jego zasięgu. Ponieważ krzyż jest drogą, która prowadzi do nieba, ten, kto obejmuje go z wiarą, nadzieją i miłością, ten zostaje uniesiony wzwyż . Tajemnica wywyższenia na Krzyżu należy do najtrudniejszych, lecz i do najbardziej owocnych. Jest drogą osobistego ocalenia. Ale też staje się miejscem uwielbienia Boga na sposób Chrystusa. Jego śmierć była znakiem sprzeciwu, ale i pojednania. Niezwykłe jest napięcie pomiędzy uniżeniem, hańbą Krzyża, a tajemnicą wyniesienia.
Krzyż to wezwanie, aby ku górze podążać, (…) jest to milczący symbol triumfu, którym Chrystus uderza w bramę niebios i ją otwiera.(...)
/Tajemnica Krzyża wg Edyty Stein
- Patronki Europy/

Krzyże bez Jezusa
"Z uznaniem władz kościelnych spotkał się pomysł pani burmistrz Thiene koło Vicenzy - Marii Rity Busetti, by w urzędach komunalnych umieścić krzyże bez figury Jezusa. Celem tej inicjatywy jest okazanie szacunku osobom niewierzącym bądź wyznawcom innych religii." (Wiara.pl)

Inicjatywa pani burmistrz mnie nie dziwi, wszak tak rozumiana tolerancja i troska o uczucia religijne wszystkich (prócz chrześcijan) jest ostatnio bardzo modna. Niezrozumiała jest jednak dla mnie informacja o "uznaniu władz kościelnych" - to już brzmi niepokojąco.

http://kamyq.blogspot.com/2007/12/z-uznaniem-wadz-kocielnych-spotka-si.html

http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/Po.....rzyza.html

Bielak

Przede wszystkim powinniśmy jako społeczeństwo bronić świeckiego państwa.
Krzyże powinny być zdjęte w szkołach podobnie jak państwo powinno przestać finansować lekcje religii.
Kościół krwawi i traci wpływy, ale choć są coraz mniejsze jeszcze są ogromne. Nie powinniśmy na to pozwalać by sukienkowi wpływali na kształt ustaw, polityki państwa i byli uprzywilejowaną kastą.

shinobi

Kiedy nikt nie będzie w nic wierzył, nie będzie czego bronić. Gdy wiara zniknie, kraj też zniknie, a później przyjdą nowi który zasieją swoją wiarę i zbudują nowy ład po swojemu.

Goniec Króla

Należy również postawić pytanie, czy walka o krzyże i inne symbole nie jest bałwochwalcza? Jeśli nawet jakiś pojedyńczy przypadek batali o to, czy krzyż ma wisieć czy nie, nie jest przejawem bałwochwalczego kultu symboli - to jak traktować w świetle nauczania Pisma o cielcu babilońskim ogólnokrajową batalię "kultystów" krzyża - z ich przeciwnikami...? (choć niekoniecznie przeciwnikami krzyża). Czy należy uznać, że masowy obłęd na punkcie "ołtarzyków" ściennych nie ma nic wspólnego z oddawaniem hołdu obrazom, symbolom, martwym przedmiotom, wizerunkom...? Jeśli nie, to z czym w takim razie??
_________________
w_Królestwie_TV
http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty

de93ial

Musimy wrócić do Korzeni, zacząć rozumieć język symboli.

Bez tego cały czas będzie tylko to co jest w jeszcze większej eskalacji.
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL

Bimi

shinobi napisał:

Kiedy nikt nie będzie w nic wierzył, nie będzie czego bronić. Gdy wiara zniknie, kraj też zniknie, a później przyjdą nowi który zasieją swoją wiarę i zbudują nowy ład po swojemu.

No tak. Wszak jak nie będzie czego bronić, to po co żyć? Smile

Normalny człowiek broni życia - i cieszy się nim.
Pojeby natomiast - oni bronią wiary.
Najczęściej wiary w tego lub innego świętego mikołaja - żeby było śmieszniej.

Ordel

shinobi napisał:

Kiedy nikt nie będzie w nic wierzył, nie będzie czego bronić. Gdy wiara zniknie, kraj też zniknie, a później przyjdą nowi który zasieją swoją wiarę i zbudują nowy ład po swojemu.

Wiara nigdy nie zniknie , ludzie zawsze w coś wierzyli i zawsze będą w coś wierzyć , ważne by nie popadać w skrajności i fundamentalistyczne zaślepienie . Problem jest taki , że wpierw była Wiara , a dopiero później w wyniku ewolucji Nauka .
Przykładowo ; uderzenie pioruna które dało ogień to nie efekt działania Boga , to zjawisko które możemy dziś wyjaśnić naukowo .
Ja np wierzę w Słońce Smile

. Słońce daje mi ciepło ( ogrzewa domy itp ) , dzięki Słońcu istnieje życie na tej planecie .
Dzięki Słońcu możesz wypić mniej alkoholu , a efekt będziesz mieć taki jak przy wypiciu większej ilości alkoholu Very Happy

.
Na koniec , Słońce może cię zabić .
Więc o jakich Bogach mówimy . Mój "Bóg" Wink

, jest widoczny , niczego ode mnie nie wymaga , a jego działanie jest odczuwalne .
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

oko

Bimi napisał:

shinobi napisał:

Kiedy nikt nie będzie w nic wierzył, nie będzie czego bronić. Gdy wiara zniknie, kraj też zniknie, a później przyjdą nowi który zasieją swoją wiarę i zbudują nowy ład po swojemu.

No tak. Wszak jak nie będzie czego bronić, to po co żyć? Smile

1* Normalny człowiek broni życia - i cieszy się nim.
2* Pojeby natomiast - oni bronią wiary.
Najczęściej wiary w tego lub innego świętego mikołaja - żeby było śmieszniej.

Zasadniczo, różnica pomiędzy 1 i 2 jest żadna a pisanie, że normalny człowiek broni życia, w kontekście, że dlatego jest normalny, bo broni życia a nie wiary, jest uproszczeniem, które niczego nie wyjaśnia ani nie udowadnia.
Broni, czyli walczy. Na jedno wychodzi. Bronić życia, nie mając pojęcia po co ono jest, jest takim samym przykładem niewiedzy jak obrona czegokolwiek innego. Normalny człówiek broni życia nie z wyboru a z instynktu, jak zwierzę. Obrona, walka o wiarę, przekonania, jest dewiacją ale wynikłą z tej samej niewiedzy jaką kieruje się człowiek broniący tzw. życia.
Ty też walczysz i bronisz swego, i nie różnisz się niczym w tym temacie od tych, których oceniasz i klasyfikujesz jako tych czy tamtych.
shinobi ma częściowo rację. Bez wiary, życie byłoby spokojniejsze, lecz nie tak całkiem, ponieważ niecały niepokój zawiera się w obronie wierzeń.

Ordel

oko napisał:

shinobi ma częściowo rację. Bez wiary, życie byłoby spokojniejsze, lecz nie tak całkiem, ponieważ niecały niepokój zawiera się w obronie wierzeń.

Bez Wiary byśmy się nie wyróżniali w świecie zwierząt . Bez Wiary nie byłoby Sztuki nawet Nauki .
Natomiast dziś jeśli w miejsce lekcji religii do szkół wprowadzimy naukę w postaci elementów chemii i fizyki i to od najmłodszych lat edukacji , to na przestrzeni dwóch pokoleń jesteśmy w stanie eksplorować Kosmos Smile

.
Wiara jest Bogiem samym w sobie .
Z Wiary narodziła się Nauka .
Nauka zawsze ci prawdę powie . Bo Wiara może powiedzieć ci że Ogień cię nie popali . Dlatego Bóg nie jest Prawdą Wink

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M