W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Delegalizacja kościoła katolickiego   
Podobne tematy
Każda władza pochodzi od Boga - i tego skutki130
Kościół katolicki - spółka z oo334
Historia Kościoła Katolickiego 22
Pokaz wszystkie podobne tematy (7)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
20 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 17486
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:03, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monstrumis napisał:
Dobro i zło wcale się nie wykluczają. Dobro i zło uzupełniają się tworząc nierozerwalną JEDNOŚĆ, co zostało świetnie ujęte w tao. Nasza kultura w porównaniu do kultury chińskiej jest dosyć prymitywna, dzięki Arystotelesowi, który odseparował od siebie skrajnie biegunowe siły.

nie wiem co to ma do rzeczy, w kontekście poprzedniej dyskusji...

kupa i siki tez się nie wykluczają, ale jakoś nikt nie ma problemu z odróżnienie jednego od drugiego.
tymczasem dobra od zła nie odróżni choćby i sam pierdolony jezus chrystus.
bo dobro i zło w ogóle nie istnieje - jest wyłącznie efektem ubocznym istnienia subiektywnych uczuć oraz ego, ewentualnie (jak już pisałem) instrumentem prania mózgów...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kapitan_Nemo




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:06, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Hehe.
No dobra - to powiedz mi, używając swojego "obranego przez siebie" znaczenia terminów dobra i zła: jak lew dopada bawoła i upierdala mu łeb, żeby go zeżreć - czy to jest dobro, czy zło?
A jak bawół lwu się nie da i go zadepcze na śmierć, po czym porzuci padlinę, bo jest trawożercą - to dobro czy zło?
Jak dwóch niewyżytych 15-latków uprawia seks bez zabezpieczenia, w wyniku czego poczynają niechciane dziecko, którego jednak prawo zabrania im się pozbyć - to dobro czy zło, według obranego przez ciebie znaczenia?


Nie mogę tego rozstrzygnąć, za dużo zmiennych nie poznanych. Każda z tych sytuacji może być jednym albo drugim.

To tak samo jak z ruchem w szachach. Nie można powiedzieć, że laufer na h8 jest dobrym albo złym ruchem. Za każdym razem ocena sytuacji musi następować na nowo. Dobrem będzie to co jest lepsze w danej chwili, ale kiedy wczoraj je dogoni będzie zerem, żeby za jakiś czas stać się złem. Też jak gra w szachy. Na początku wygrywasz byle ruchem, potem przeciwnik się uczy i dawne ruchy wystarczają na remis, kiedy nauczy się jeszcze więcej, te same ruchy będą prowadzić do porażki.

Tak więc mam obrane definicje, z tym, że pisanie o nich jako o czymś stałym jest mijaniem się z celem. Podawanie punktów odniesienia do poszerzania pola widzenia, uważam jako warunek konieczny do zrozumienia konsekwencji własnych czynów. Wierzę, że człowiek jest na tyle doskonałym "...", że będzie wiedział co robić, jak będzie rozumiał. Jakbyś chciał zauważyć nie zachęcam do przejmowania mojej definicji dobra i zła, ale do kalibrowania tych pojęć przez siebie samego. Powtarzając jak zepsuta płyta, że to wszystko na nic jeżeli nie będziesz szanował wytworów własnego intelektu.

Zatem dobrem będzie czyn postawiony w kontraście do czynu, który jakościowo (mierząc własnym kryterium) jest gorszy. Inaczej poprawa, wzrost, rozwój.

Każdy człowiek może być lepszy niż jest. Pilnując wzrost poziomu lepszości zasługuje według mnie na miano dobrego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monstrumis




Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:07, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
monstrumis napisał:
Dobro i zło wcale się nie wykluczają. Dobro i zło uzupełniają się tworząc nierozerwalną JEDNOŚĆ, co zostało świetnie ujęte w tao. Nasza kultura w porównaniu do kultury chińskiej jest dosyć prymitywna, dzięki Arystotelesowi, który odseparował od siebie skrajnie biegunowe siły.

nie wiem co to ma do rzeczy, w kontekście poprzedniej dyskusji...


Powyższy tekst napisałem to odnośnie tej wypowiedzi Kapitana_Nemo:
Cytat:
Dobro i zło to jak rozumiem w swym założeniu zbiory wykluczające się nawzajem. Tak więc zawartość dobra w złu musi być zerowa inaczej założenie definicji słowa nie zostało spełnione i dochodzi do error.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:11, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisał:
Cytat:
Hehe.
No dobra - to powiedz mi, używając swojego "obranego przez siebie" znaczenia terminów dobra i zła: jak lew dopada bawoła i upierdala mu łeb, żeby go zeżreć - czy to jest dobro, czy zło?
A jak bawół lwu się nie da i go zadepcze na śmierć, po czym porzuci padlinę, bo jest trawożercą - to dobro czy zło?
Jak dwóch niewyżytych 15-latków uprawia seks bez zabezpieczenia, w wyniku czego poczynają niechciane dziecko, którego jednak prawo zabrania im się pozbyć - to dobro czy zło, według obranego przez ciebie znaczenia?

Nie mogę tego rozstrzygnąć, za dużo zmiennych nie poznanych. Każda z tych sytuacji może być jednym albo drugim.

Czyli innymi słowy przyznajesz że sławetne, obrane przez ciebie, znaczenia terminów dobra i zła jest zwyczajnie gówno warte, bo nie nadaje się do niczego już w konfrontacji z trzema pierwszymi przykładami które przyszły mi do głowy?
Za dużo zmiennych... Laughing

Nie no stary faktycznie, dzięki że zwróciłeś mi uwagę iż nie rozumiem jak sobie obrałeś te pojęcia.
Aczkolwiek dalej się dziwie że ty to rozumiesz... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:14, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monstrumis napisał:
Bimi napisał:
monstrumis napisał:
Dobro i zło wcale się nie wykluczają. Dobro i zło uzupełniają się tworząc nierozerwalną JEDNOŚĆ, co zostało świetnie ujęte w tao. Nasza kultura w porównaniu do kultury chińskiej jest dosyć prymitywna, dzięki Arystotelesowi, który odseparował od siebie skrajnie biegunowe siły.

nie wiem co to ma do rzeczy, w kontekście poprzedniej dyskusji...


Powyższy tekst napisałem to odnośnie tej wypowiedzi Kapitana_Nemo:
Cytat:
Dobro i zło to jak rozumiem w swym założeniu zbiory wykluczające się nawzajem. Tak więc zawartość dobra w złu musi być zerowa inaczej założenie definicji słowa nie zostało spełnione i dochodzi do error.

Wszystko mi jedno dlaczego to napisałeś - jak dla mnie to obaj pierdolicie głupoty, rodem z seminarium jakiejś sekty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kapitan_Nemo




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:20, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się monstrumis, tylko musimy się trzymać pewnych założeń. Jeżeli zaczynamy dyskusje i istniejemy w europejskim kręgu kulturowym, dualizm przyjmowany jest jako standard.
Te słowa dobro i zło są wyrazami mającymi określić zbiory na jednej prostej (-nieskonczonosc,0) i drugi (0, plus nieskonczoność)

Jeżeli jakiś system operuje na założeniach, oczywistym jest, że wszystko co zostało wywnioskowane będzie błędne jeżeli założenia zostaną odrzucone. Samo załóżmy, że istnieją dwa zbiory o nazwie dobro i zło aby w dalszych etapach móc budować wnioski samo w sobie nie jest błędne.

Inne systemu mają inne założenia i nie zawsze są ze sobą kompatybilne. Też wolę wschodni sposób patrzenia, bo widzi się więcej. Zwłaszcza jak się połączy go z naszym. Ale ma on też słabe strony, jak wszystko. Najlepiej po prostu poznawać jak najwięcej.

Arystoteles...Nie wiem czy to jest prymitywne, jest wprowadzeniem większej ilości zmiennych co powoduje inne wnioski i komplikuje zobaczenie całości.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kapitan_Nemo




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:21, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czyli innymi słowy przyznajesz że sławetne, obrane przez ciebie, znaczenia terminów dobra i zła jest zwyczajnie gówno warte, bo nie nadaje się do niczego już w konfrontacji z trzema pierwszymi przykładami które przyszły mi do głowy?
Za dużo zmiennych...

Nie no stary faktycznie, dzięki że zwróciłeś mi uwagę iż nie rozumiem jak sobie obrałeś te pojęcia.
Aczkolwiek dalej się dziwie że ty to rozumiesz...


To powiedz mi jak Pan jest taki mądry jaki kształt ma woda?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:24, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisał:
Zgadzam się monstrumis, tylko musimy się trzymać pewnych założeń. Jeżeli zaczynamy dyskusje i istniejemy w europejskim kręgu kulturowym, dualizm przyjmowany jest jako standard.
Te słowa dobro i zło są wyrazami mającymi określić zbiory na jednej prostej (-nieskonczonosc,0) i drugi (0, plus nieskonczoność)

Nie mieszaj matematyki do swojej religii - to zwyczajnie nie przystoi. Zwłaszcza, że jak nam tu już pokazałeś matematyka służy ci wyłącznie do tego aby religia która próbujesz ludzi zindoktrynować brzmiała w miarę naukowo... z tym, że jak już to ustaliliśmy, brzmieć naukowo, a być nauką - to dwie zupełnie odmienne rzeczy.
W tej pierwszej rzeczy jest "za dużo zmiennych nie poznanych" - gdy ta druga jest prosta jak równianie Archimedesa Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:25, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisał:
To powiedz mi jak Pan jest taki mądry jaki kształt ma woda?

Ale która woda - w kranie? Smile
Ciecze zasadniczo przybierają kształt naczynia w którym się znajdują.
Z tym że nie należy też zapominac o takich zjawiskach jak fale czy napięcie powierzchnie - co np. w przypadku braku grawitacji i braku naczynia ma zasadniczy wpływ na kształt wody.

Generalnie w idealnych okolicznościach; braku grawitacji, naczynia oraz fal - woda ma kształt idealnej kuli. Kuli która zapewniam cię że nie ma ani dobrej, ani złej strony. Choć nie wątpię, że tworzy jakąś tam JEDNOŚĆ, choć nie wiem czy zostało to ujęte w tao.. Smile

Coś jeszcze potrzebujesz wiedzieć?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kapitan_Nemo




Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 498
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:36, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem




Cytat:
Ciecze zasadniczo przybierają kształt naczynia w którym się znajdują.


Tak samo jest z dobrem, jego manifestacja zależy od okoliczności.

Nie da się zaatakować założeń. One po prostu są. Jeżeli rozmowa w danym idiolekcie według Ciebie jest nieadekwatna wybacz mi a ja postaram się albo wytworzyć neologizmy albo znaleźć inne wyrazy, które pozwolą precyzyjniej przekazywać to co mam na myśli.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monstrumis




Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:37, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisał:
Te słowa dobro i zło są wyrazami mającymi określić zbiory na jednej prostej (-nieskonczonosc,0) i drugi (0, plus nieskonczoność)

Pojęcie dobra i zła raczej wolę raczej przyrównywać do mandali, gdzie centrum jest jednocześnie początkiem i końcem a nieskończoność możemy zobaczyć w strukturze fraktalnej tej mandali.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:42, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kapitan_Nemo napisał:
Cytat:
Ciecze zasadniczo przybierają kształt naczynia w którym się znajdują.


Tak samo jest z dobrem, jego manifestacja zależy od okoliczności.

Nie - wcale nie tak samo!

Kształt można zmierzyć i opisać - można go porównać do innego kształtu; powiedzieć który jest większy, bardziej powyginany, albo czy jest stały, czy może się zmienia (jak reptalianie).
Natomiast z twoim dobrem i złem nie można zrobić żadnej z tych rzeczy - można sobie co najwyżej o nich bajki dzieciom poopowiadać...

Więc raz jeszcze: nie pierdol głupot, bo ja z bajek już dawno wyrosłem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
monstrumis




Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:53, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Kształt można zmierzyć i opisać - można go porównać do innego kształtu; powiedzieć który jest większy, bardziej powyginany, albo czy jest stały, czy może się zmienia (jak reptalianie)...
Natomiast z twoim dobrem i złem nie można zrobić żadnej z tych rzeczy.


Bimi, są wartości których nie opiszesz jednostkami układu SI. Próba oceny wartości niematerialnych przy pomocy nauki jest tym samym co ważenie w laboratorium "na oko". Chyba nie zaprzeczysz, że są takie wartości, które wykraczają po za świat materialny.

I jak w nauce nie możemy sami w domu, zmierzyć atomu czy nawet zważyć powietrza tak w przypadku tych wartości możemy sami ocenić i określić wartość, ilość, jakość. Problem zaczyna się, gdy ktoś próbuje narzucić swoje wyniki doświadczeń innym ludziom. Jeszcze gorsza sytuacja jest, gdy ktoś próbuje narzucić brak wyników tychże doświadczeń.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:01, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monstrumis napisał:
Bimi, są wartości których nie opiszesz jednostkami układu SI. Próba oceny wartości niematerialnych przy pomocy nauki jest tym samym co ważenie w laboratorium "na oko". Chyba nie zaprzeczysz, że są takie wartości, które wykraczają po za świat materialny.

A właśnie że zaprzeczę, bo E = mc2
Rzeczy które nie mają materii, ani energii - jak dla mnie nie istnieją.
Iluzje jak dobro czy zło nie mają żadnej energii, a do tego ważą zero - ergo: obiektywnie nie istnieją bardziej niż harem z moich snów Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:02, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiem wam jedno, aleście nawalili tekstu w 2 godziny Shocked

Dobro i zło jest względne, gdyż zależy od kontekstu budowanego przez jednostkę lub grupę, społeczność.
W związku z tym, że kontekst jest względny, a to wynika z ograniczonych możliwości oglądu rzeczywistości przez przez jednostki w większej ilości, jak i z osobna, z tego powodu również dobro i zło jest względne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:08, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante napisał:
Powiem wam jedno, aleście nawalili tekstu w 2 godziny Shocked

Dobro i zło jest względne, gdyż zależy od kontekstu budowanego przez jednostkę lub grupę, społeczność.
W związku z tym, że kontekst jest względny, a to wynika z ograniczonych możliwości oglądu rzeczywistości przez przez jednostki w większej ilości, jak i z osobna, z tego powodu również dobro i zło jest względne.

Ja twierdzę, ze jest względne nie tylko w wymiarze globalnym, ale nawet w wymiarze mikro-lokalnym. Jeśli ktoś twierdzi, że potrafi odróżniać dobro od zła, to najwyraźniej jest religijnym fanatykiem i nie wie o czym mówi, tylko bredzi.
Bo jak kolega sam nam tu udowodnił, pomimo iż zarzucał mi że nie rozumiem jego pojęcia dobra i zła, to na koniec okazało się że właściwie on tez tego nie rozumie - kwestia tylko, że trzeba mu było dostarczyć "za dużo zmiennych nie poznanych"... A do tego akurat wystarczył zaledwie jeden lew i jedna krowa Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
monstrumis




Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:14, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
monstrumis napisał:
Bimi, są wartości których nie opiszesz jednostkami układu SI. Próba oceny wartości niematerialnych przy pomocy nauki jest tym samym co ważenie w laboratorium "na oko". Chyba nie zaprzeczysz, że są takie wartości, które wykraczają po za świat materialny.

A właśnie że zaprzeczę, bo E = mc2
Rzeczy które nie mają materii, ani energii - jak dla mnie nie istnieją.
Iluzje jak dobro czy zło nie mają żadnej energii, a do tego ważą zero - ergo: obiektywnie nie istnieją bardziej niż harem z moich snów Smile

Dobrze, że dodałeś, że nie mają materii, ani energii. Otóż słowo, które jest bytem niematerialnym ma dużą energię co sam udowadniasz banując ludzi na tym forum. Słowa, które userzy Ci przekazują dają energię do działania.

Odnośnie powyższego wzoru, powiem Ci, że twórca tego zapisu wierzył na podstawie swoich analiz naukowych w Stwórcę zjawiska opisanego przez ten wzór.

Oto jeden z jego cytatów:
Cytat:
"Wierzę w Boga i mogę z całą sumiennością stwierdzić, że nigdy w ciągu całego życia nie uznawałem filozofii ateistycznej (...). Moja religia jest pokornym uwielbieniem nieskończonej, duchowej istoty wyższej natury."


--
Kończy mi się limit postów,
dorzucisz 10 do mojego limitu?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:23, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monstrumis napisał:
Dobrze, że dodałeś, że nie mają materii, ani energii. Otóż słowo, które jest bytem niematerialnym ma dużą energię co sam udowadniasz banując ludzi na tym forum. Słowa, które userzy Ci przekazują dają energię do działania.

Ja nie banuje ludzi na tym forum - co najwyżej upierdalam im limit za gadanie głupot, kłamanie lub (to jednoznaczne z kłamaniem) za wystawiania fałszywego świadectwa przeciw mej osobie. W skrajnych przypadkach włączam rebus, zmieniam awatar lub podpis...

Nie wiem co ty rozumiesz przez energię, ale na wszelki wypadek ci wyjaśnię: dla mnie energia to coś co potrafi rozpalić żarówkę. I niestety, pomimo mych ogromnych starań, nie udało mi się jeszcze rozpalić ni diody LED tymi waszymi religijnymi bredniami o zbiorach, fraktalach, nieskończoności oraz jedności dobra i zła, które się rzekomo uzupełniają i dlatego muszą być prawdziwe.

Cytat:
Odnośnie powyższego wzoru, powiem Ci, że twórca tego zapisu wierzył na podstawie swoich analiz naukowych w Stwórcę zjawiska opisanego przez ten wzór.

A ja ci powiem że gówno mnie obchodzi religia do której należał "twórca" tego "zapisu", zwany przez mnie "odkrywcą tego równania".
Co nie znaczy bynajmniej, że nie mam do niego szacunku za to że otworzył mi oczy w kwestii tego że materia jest energią (i na odwrót), a istnienia niczego poza tym nie da się udowodnić, więc zapewne nic poza tym zwyczajnie nie istnieje.


Cytat:
dorzucisz 10 do mojego limitu?

Kpisz sobie?
Po takich bredniach jak tu przeczytałem to prędzej odejmę Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:33, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
ElComendante napisał:
Powiem wam jedno, aleście nawalili tekstu w 2 godziny Shocked

Dobro i zło jest względne, gdyż zależy od kontekstu budowanego przez jednostkę lub grupę, społeczność.
W związku z tym, że kontekst jest względny, a to wynika z ograniczonych możliwości oglądu rzeczywistości przez przez jednostki w większej ilości, jak i z osobna, z tego powodu również dobro i zło jest względne.

Ja twierdzę, ze jest względne nie tylko w wymiarze globalnym, ale nawet w wymiarze mikro-lokalnym. Jeśli ktoś twierdzi, że potrafi odróżniać dobro od zła, to najwyraźniej jest religijnym fanatykiem i nie wie o czym mówi, tylko bredzi.
Bo jak kolega sam nam tu udowodnił, pomimo iż zarzucał mi że nie rozumiem jego pojęcia dobra i zła, to na koniec okazało się że właściwie on tez tego nie rozumie - kwestia tylko, że trzeba mu było dostarczyć "za dużo zmiennych nie poznanych"... A do tego akurat wystarczył zaledwie jeden lew i jedna krowa Smile


Wcale nie mówię, że zło i dobra jest bezwzględne w skali globalnej. Jak najbardziej twierdzę, iż jest względne. Stwierdzam jedynie, że owa względność zaczyna się na poziomie jednostkowym. Im więcej jednostek tym jeszcze większa względność, gdyż w kontekst oceny dobra i zła wchodzą jeszcze negocjacje pomiędzy jednostkami tworzącymi grupę. Na skalę globalną mamy, więc hiper względność, co widać i w znanej nam, obecnej rzeczywistości.


monstrumis napisał:
Odnośnie powyższego wzoru, powiem Ci, że twórca tego zapisu wierzył na podstawie swoich analiz naukowych w Stwórcę zjawiska opisanego przez ten wzór.


Z tego względu zawsze wolałem Bohra.
Nie mylił się on w kwestii teorii kwantowych, gdzie był w sporze z Einsteinem.
Myślę, iż nie mylił się również w kwestii stwórcy.
Twierdził również takie rzeczy, jak "Uważał, że przekonania religijne są błędne i przynoszą szkodę.", co stawia go na pierwszych miejscach w panteonie znanych mi naukowców.
Pomijam, że osiągnięcia Bohra oraz podejście do nauki kładą na rękę Einsteina w sekundę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
monstrumis




Dołączył: 04 Gru 2012
Posty: 105
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:33, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:

Cytat:
dorzucisz 10 do mojego limitu?

Kpisz sobie?
Po takich bredniach jak tu przeczytałem to prędzej odejmę Smile


No ładnie... Kiedyś znana nam wszystkim instytucja paliła na stosie ludzi o innych poglądach. Później nastały inne standardy i jednostki o przeciwnych poglądach były usuwane ze społeczności. Rozwój cywilizacyjny przyniósł złagodzenie kar ograniczając jedynie możliwość działania reakcjonistom.

Oczekuję, że idąc ścieżką rozwoju cywilizacyjnego, nie będziesz utrudniał mi swobody wypowiedzi. Very Happy

Ps. skończył mi się limit postów, idę do domu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:42, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monstrumis napisał:
Bimi napisał:

Cytat:
dorzucisz 10 do mojego limitu?

Kpisz sobie?
Po takich bredniach jak tu przeczytałem to prędzej odejmę Smile


No ładnie... Kiedyś znana nam wszystkim instytucja paliła na stosie ludzi o innych poglądach. Później nastały inne standardy i jednostki o przeciwnych poglądach były usuwane ze społeczności. Rozwój cywilizacyjny przyniósł złagodzenie kar ograniczając jedynie możliwość działania reakcjonistom.

Jasne - na pewno wszyscy w tej chwili, jak to czytamy, płaczemy nad twym okrutnym losem... Smile

monstrumis napisał:
Oczekuję, że idąc ścieżką rozwoju cywilizacyjnego, nie będziesz utrudniał mi swobody wypowiedzi. Very Happy

Jeśli już to co najwyżej na moim forum. Ale nawet wtedy nie poniżej 1 posta/dzień.. dalej to co najwyżej uważaj, żebym ci nie musiał włączać rebusu Wink
Natomiast poza tym forum (czyli wszędzie indziej), nie mogę ci utrudnić swobody wypowiedzi, nawet gdybym chciał. Z tym, że nawet nie chcę Smile

monstrumis napisał:
Ps. skończył mi się limit postów, idę do domu.

Piszesz tak jakby fakt, że nie masz już dziś nic mądrego do napisania był akurat moją winą.
Ale spójrz na to inaczej: możesz się teraz przespać ze swoimi myślami, obmyślić ciętą ripostę i jutro mi ją zapodać tak żeby mnie aż zatkało... Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:03, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante napisał:
Wcale nie mówię, że zło i dobra jest bezwzględne w skali globalnej. Jak najbardziej twierdzę, iż jest względne. Stwierdzam jedynie, że owa względność zaczyna się na poziomie jednostkowym. Im więcej jednostek tym jeszcze większa względność, gdyż w kontekst oceny dobra i zła wchodzą jeszcze negocjacje pomiędzy jednostkami tworzącymi grupę. Na skalę globalną mamy, więc hiper względność, co widać i w znanej nam, obecnej rzeczywistości.

Ale mówiąc, że "owa względność" gdzieś się tam "zaczyna", sugerujesz zarazem że istnieje punkt, w którym względność nie istnieje - a gdzie istnieje bezwzględność dobra i zła.
Dobrze wnioskuję?
Bo jeśli tak, to może opowiedz cos więcej o tej bezwzględności? Bo ja akurat dobro i zło postrzegam wyłącznie jako względność, a właściwie to nawet gorzej; jako iluzję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:16, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Owa względność Bimi zaczyna się w momencie, gdy zaczynasz określać kontekst, czyli czym jest zło i dobro dla ciebie. Zanim Ty lub jakakolwiek jednostka zacznie oceniać ów kontekst nie istnieje zło i dobro w żadnym ujęciu.
W tym względzie stwierdzam w poprzedniej wypowiedzi, że owa względność zaczyna się na poziomie jednostkowym, czyli w momencie podjęcia pewnego procesu myślowego.
Podział na zło i dobro bez podjęcia owego procesu myślowego, czyli stworzenia kontekstu, jaki generuje ów podział, również nie występuje, więc w żadnej mierze nie ma momentu w jakim jest bezwzględny.
Jedyną jednostką jaka mogłaby dokonać bezwzględnego podziału na zło i dobro jest jednostka, która może bezwzględnie oceniać rzeczywistość, stworzyć bezwzględny kontekst i wygenerować bezwzględne oceny.
Do tego potrzebna jest jednostka znająca wszystkie przyczyny i skutki na przestrzeni wieczności, która zawsze była i zawsze jest oraz jest wszędzie.
Z tego powodu, jak dobrze wiesz kościoły potrzebują Boga, który w ich koncepcjach taką jednostką jest. Co, za tym idzie daje ów byt bezwzględną moralność., w tym bezwzględny podział na dobro i zło.
Jest to oczywiście wyimaginowany byt potrzebny do stworzenia pewnej tezy o bezwzględności zasad moralnych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:21, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli innymi słowy pojęcie dobra i zła istnieje tylko w określonym umyśle, a do tego w konkretnym kontekście.
Bez umysłu i kontekstu dobro i zło nie ma racji bytu, chyba że co najwyżej jako narzędzie propagandy - tak czy nie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:23, 07 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie bez umysłu i procesu myślowego jaki on generuje, dobro i zło nie ma żadnej racji bytu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   » 
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Delegalizacja kościoła katolickiego
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile