Znowu Adun bawi się w wielkiego strażnika normalności i wyznacza trendy. Orion jest chory, a wszyscy co nie wierzą w oficjalną teorię spiskowo o 9/11 - nie rozumieją co to terroryzm, a myślący człowiek wie że był Boeing w Pentagonie. Co za farsa. Świadkowie nie widzieli Global Hawka bo nie wiedzą co to Global Hawk, a wiedzą jak wygląda samolot AA.
I przestań pieprzyć o tym
Cytat:
nie jestes w stanie odpowiedziec na te pytania, poniewaz bazujac na DOWODACH, a nie glupich DOMYSLACH
jak to Twój kochany rząd ma taśmy, a nie my.
Na zdjęciach też nie widać nie małe 'nie silniki' do Boeinga. I jak same władze przyznały nie było żadnych dużych części samolotu. Jak zwykle takie bredzenie "o mam kawałek koła, a więc to był Boeing" kiedy nie ma ma silników.
Tak zniszczenia dokładnie opowiadają Boeingowi? Przestań śnić bo Freddy Krueger Cię dopadnie i się już z tego paronicznego snu nie obudzisz.
Świadkowie nie widzieli Global Hawka bo nie wiedzą co to Global Hawk, a wiedzą jak wygląda samolot AA.
Wstyd było z Tobą rozmawiać, a teraz wstyd jest nawet Ciebie czytać.
Cytat:
Panowie Adun i AndrzejH - najpierw wytłumaczcie fenomen anteny VDOT
A ja chcę wiedzieć na jakiej podstawie twierdzicie, że samolot przeleciał nad tą anteną. Macie zeznania świadków albo cytat z oficjalnego raportu ?
Jak tak to się będę zastanawiać.
A jeśli bazujecie tylko na tej kresce domalowanej w Google Earth to nie ma o czym rozmawiać. GE jest niedokładne chociażby dlatego, że nie odwzorowuję terenu w trójwymiarze. Po drugie widać, że ta fioletowa kreska nie przechodzi idealnie nad anteną. Samolot pewnie leciał parę metrów bardziej w lewo i już mamy wyjaśnienie tej niezwykłej zagadki.
Cytat:
albo cudownego braku nagrań z kamer przemysłowych czy monitorujących ruch na autostradzie tuż obok pentagonu
Jakoś ludzi do więzień wsadzają nawet jak ich przestępstwa nie nagrały 4 kamery. Zeznania świadków i dowody wystarczyły jakoś dla każdego sędziego przed wprowadzeniem do powszechnego użytku kamer monitoringu a i dziś wiele spraw kończy się wyrokami bez dowodów w postaci nagrań. Czym sprawa Pentagonu się aż tak bardzo różni, że tu musi być nagranie ? Innych dowodów brakuję ? Nie rozśmieszajcie mnie.
A potencjalnych przyczyn tego, że tych nagrań nie udostępniono widzę przynajmniej kilka. Tylko uważam, że nie ma sensu bawić się w niczym nie poparte spekulację. To w końcu jest działka FTS. Pzdr. [/quote]
To co pomalowali też fasadę i dach Pentagonu, a farba udawała osmalenie od paliwa lotniczego dokładnie na szerokości zbiorników z paliwem B757 ?
To dotyczyło kolorów obiektu na nagraniu - kretynie.
A kontynuując... nie jestem zwolennikiem teorii o GH, a raczej tej o A3 Skywarrior. Jest bardziej adekwatna bo samolot pojawił się w okolicach Pentagonu.
Zważając, że Amerykanie nie są zbyt rozgarnięci - szczególnie patrząc na to ile różnych rzeczy widzieli uderzających w Pentagon - spokojnie mógłby to być mniejszy samolot z barwami AA.
Tak wygląda zdalnie sterowany samolot w czasie lotu:
Z pewnej odległości wygląda jak prawdziwy tyle że jeszcze bardziej oddalony.
Glupa chcesz sobie z nas zrobic?? Jeszce nie tak dawno uwazales, ze w pentagon uderzyl GH pomalowany w kolory boeinga ze szczatkami 757 w srodku... Moze sie zdecydujesz, ktora wersje wybierasz??
Ah.. i oczywiscie piloci i kontrolerzy lotu tez blednie ocenili boeinga 757, bo tez nie wiedza, jak wyglada GH czy tez inny obiekt, tak??
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Glupa chcesz sobie z nas zrobic?? Jeszce nie tak dawno uwazales, ze w pentagon uderzyl GH pomalowany w kolory boeinga ze szczatkami 757 w srodku... Moze sie zdecydujesz, ktora wersje wybierasz??
Ah.. i oczywiscie piloci i kontrolerzy lotu tez blednie ocenili boeinga 757, bo tez nie wiedza, jak wygląda GH czy tez inny obiekt, tak??
Nie uważałem tak matole, tylko pisałem o GH. Pisze też o twoich bzdurach - nie znaczy, że w nie wierze.
Przestań mi tu znowu wciskać swoje genialnie wyselekcjonowane dowody. Jak Ci pokazywałem film z pilotem, który mówił, że on by czegoś takiego nie zrobił, a tym bardziej Hanjour - to nie przypominam sobie, żebyś to jakoś genialnie wytłumaczył poza "udało mu się", a gdy już coś Ci leży to trąbisz tyłkiem o tym w nieskończoność.
A3 Skywarrior. Jest bardziej adekwatna bo samolot pojawił się w okolicach Pentagonu.
Świadkowie mówili o B757, niektórzy o B737 lub A320. Wszystkie te samoloty są dolnopłatami podczas gdy A-3 jest górnopłatem. Jak to tłumaczysz ?
Świadkowie w tym zawodowy pilot aż tak się pomylili ?
PopS napisał:
Zważając, że Amerykanie nie są zbyt rozgarnięci - szczególnie patrząc na to ile różnych rzeczy widzieli uderzających w Pentagon - spokojnie mógłby to być mniejszy samolot z barwami AA.
Amerykanie są najczęściej latającym narodem na świecie więc widok samolotów to dla nich chleb powszedni, a B757 jest niezwykle popularną maszyną na trasach wewnątrz USA.
A ponadto ściemniasz, że świadkowie widzieli wiele różnych rzeczy. Te zeznania są dość jasne. Prawie wszyscy mówili o dużym samolocie pasażerskim, część próbowała nawet zidentyfikować typ samolotu wskazując na dwusilnikowe dolnopłaty. Bodajże 7 osób w tym zawodowy pilot trafnie stwierdziło, że to był B757. Tak więc przestańcie wreszcie kłamać o tych różnych zeznaniach świadków co do obiektu uderzającego w Pentagonu.
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 50
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:12, 25 Mar '08
Temat postu:
Ja tak tylko w kwestii tych nagran, ktore zle CIA/FBI schowalo i nie chce pokazac, aby raz na zawsze zamknac usta trutherom.
Moim zdaniem nawet gdyby je pokazali, to i tak trutherow nie przekonaja. Tak jak ich nie przekonaly nagrania z uderzen w WTC - niektorzy do dzis twierdza, ze uderzyl jakis wojskowy samolot, inni ze uderzyl pasazerski ktory mial cos podczepione, inni, ze uderzyl zdalnie sterowany, a jeszcze inni, ze nie bylo zadnych samolotow tylko montaz filmowy albo jakies hologramy. Tak jak niektorych nie przekonaly zdjecia i filmy z ksiezyca, i tak dalej, i tak dalej.
br0mba
Ja tak tylko w kwestii tych nagran, ktore zle CIA/FBI schowalo i nie chce pokazac, aby raz na zawsze zamknac usta trutherom.
Moim zdaniem nawet gdyby je pokazali, to i tak trutherow nie przekonaja. Tak jak ich nie przekonaly nagrania z uderzen w WTC - niektorzy do dzis twierdza, ze uderzyl jakis wojskowy samolot, inni ze uderzyl pasazerski ktory mial cos podczepione, inni, ze uderzyl zdalnie sterowany, a jeszcze inni, ze nie bylo zadnych samolotow tylko montaz filmowy albo jakies hologramy. Tak jak niektorych nie przekonaly zdjecia i filmy z ksiezyca, i tak dalej, i tak dalej.
br0mba
Jak zobacze Boeinga wbijającego się w Pentagon to dla czego ma mnie to nie przekonać? Byleby nie był to dowód robiony w hoolywoodzkim studiu.
Nie pakuj do jednego worka entuzjastów UFO i hologramów z normalnymi poszukiwaczami prawdy.
To coś podczepione zostało już wyjaśnione i wiadomo że to specyficzny dla AA malowany, biały pas.
Filmy nie udowadniają że nie mógł to być zdalnie sterowany samolot ani wojskowy pomalowany na potrzeby zamachu w barwy AA
Witam! Dręczy mnie jedno pytanie. Jakim cudem przy tym uderzeniu czy eksplozji wyparowały dwa stalowo-tytanowe silniki Rolls-Roys o masie ok. 7 ton w tak krótkim czasie? Temperatura spalania paliwa wynosi jakies 800-900 stopni a temperatura topnienia stali to dopiero 1530 stopni nie mówiąc o parowaniu (dla samego żelaza ok.3000 stopni). Skąd wtedy wzięła się taka temperatura? Ale ok. Przyjmijmy że to możliwe. To jakim cudem w tej temperaturze ostały się zwłoki, albo choćby materiał genetyczny? Skoro 7 ton stali x2 wyparowało to po człowieku nie ma prawa zostać nic oprócz pamięci. Czy ktoś mi to wyjaśni?
Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 50
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:29, 27 Mar '08
Temat postu:
Cytat:
Jakim cudem przy tym uderzeniu czy eksplozji wyparowały dwa stalowo-tytanowe silniki Rolls-Roys o masie ok. 7 ton w tak krótkim czasie?
A skad wiesz, ze wyparowaly? Bo nie ma zdjec w internecie? Moze silniki gruz przysypal i odgrzebali je dopiero po miesiacu jak juz sie dziennikarzom znudzilo robic fotki? Moze zdjecia porobilo FBI/CIA/NSA (czy inne literki) i trzyma je w swoich archiwach? Moze je odkopali i w celu wywiezienia pocieli na plasterki, skoro to byly takie kolosy? Moze ich nie wywozili tylko postanowili zalac betonem i zostawic na miejscu? Hipotez mozesz postawic milion i jeszcze jedna.
br0mba
A skad wiesz, ze wyparowaly? Bo nie ma zdjec w internecie?
No ja tego nie wiem, tylko oni (rząd i media) tak twierdzą a ja chciałem pokazać że tu jedno drugie wyklucza i właściwie jest to pytane do zwolenników oficjalnej wersji. Ja tego z wyparowaniem nie wymyśliłem. Byłaby to ostatnia rzecz na jaką bym wpadł. Tak mówi oficjalna wersja.
Witam! Dręczy mnie jedno pytanie. Jakim cudem przy tym uderzeniu czy eksplozji wyparowały dwa stalowo-tytanowe silniki Rolls-Roys o masie ok. 7 ton w tak krótkim czasie? Temperatura spalania paliwa wynosi jakies 800-900 stopni a temperatura topnienia stali to dopiero 1530 stopni nie mówiąc o parowaniu (dla samego żelaza ok.3000 stopni). Skąd wtedy wzięła się taka temperatura? Ale ok. Przyjmijmy że to możliwe. To jakim cudem w tej temperaturze ostały się zwłoki, albo choćby materiał genetyczny? Skoro 7 ton stali x2 wyparowało to po człowieku nie ma prawa zostać nic oprócz pamięci. Czy ktoś mi to wyjaśni?
Twoj problem polega na tym, ze Ty spodziewsz się zobaczyc silnik w calosci. Pomysl o tym chwile. Mowimy tua takich 7 tonach uderzajacych w zbrojoną scianę pentagonu z predkoscia 900 km/h. Naprawde uwazasz, ze ten silnik powinien sobie tam byc nienaruszony?? Są zdjęcia, ale tylko jego części.
_________________ Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Wysłany: 17:23, 27 Mar '08
Temat postu: Płyta na dachu.....
Adun napisał:
......Twoj problem polega na tym, ze Ty spodziewsz się zobaczyc silnik w calosci. Pomysl o tym chwile. Mowimy tua takich 7 tonach uderzajacych w zbrojoną scianę pentagonu z predkoscia 900 km/h. Naprawde uwazasz, ze ten silnik powinien sobie tam byc nienaruszony?? Są zdjęcia, ale tylko jego części.
A czy są zdjęcia jak drugi boening lądował na pentagonie i zahaczył o drugie łącze dachu, które doprowadziło do zawalenia się całego skrzydła budynku ?????
Twoj problem polega na tym, ze Ty spodziewsz się zobaczyc silnik w calosci. Pomysl o tym chwile. Mowimy tua takich 7 tonach uderzajacych w zbrojoną scianę pentagonu z predkoscia 900 km/h. Naprawde uwazasz, ze ten silnik powinien sobie tam byc nienaruszony??
Mój problem polega na tym że przeczytałem bzdure o wyparowaniu samolotu. Silnikami posłużyłem się tak przykładowo, choć przyznam że tych zdjęć nie widziałem. Chodziło mi o to że jeżeli samolot wyparowuje, to resztki człowieka tym bardziej. Jeśli resztki człowieka zostają, to samolot tym bardziej.
Wysłany: 19:40, 27 Mar '08
Temat postu: nie było i już....
Proszę bardzo, teroryści zdąrzyli spuścić paliwo na pentagon, stąd czarne smugi na dachu od spalonego paliwa....żadnej rakiety samonaprowadzającej tam nie było
Wysłany: 19:48, 27 Mar '08
Temat postu: PentagoWTC......
Adun napisał:
Maras napisał:
Witam! Dręczy mnie jedno pytanie. Jakim cudem przy tym uderzeniu czy eksplozji wyparowały dwa stalowo-tytanowe silniki Rolls-Roys o masie ok. 7 ton w tak krótkim czasie? Temperatura spalania paliwa wynosi jakies 800-900 stopni a temperatura topnienia stali to dopiero 1530 stopni nie mówiąc o parowaniu (dla samego żelaza ok.3000 stopni). Skąd wtedy wzięła się taka temperatura? Ale ok. Przyjmijmy że to możliwe. To jakim cudem w tej temperaturze ostały się zwłoki, albo choćby materiał genetyczny? Skoro 7 ton stali x2 wyparowało to po człowieku nie ma prawa zostać nic oprócz pamięci. Czy ktoś mi to wyjaśni?
Twoj problem polega na tym, ze Ty spodziewsz się zobaczyc silnik w calosci. Pomysl o tym chwile. Mowimy tua takich 7 tonach uderzajacych w zbrojoną scianę pentagonu z predkoscia 900 km/h. Naprawde uwazasz, ze ten silnik powinien sobie tam byc nienaruszony?? Są zdjęcia, ale tylko jego części.
Do tego dochodzi zagadka z lądowaniem na dachu pentagonu drugiego boeninga...na uwagę zasługuje precyzja z jaką teroryści po przeszkoleniu w symulatorze spuścili cały zapas paliwa i polecieli dalej aż do Pensylwani, prosząc o azyl na Hawajach a paszporty gubiąc przy WTC...
No ja tego nie wiem, tylko oni (rząd i media) tak twierdzą a ja chciałem pokazać że tu jedno drugie wyklucza i właściwie jest to pytane do zwolenników oficjalnej wersji. Ja tego z wyparowaniem nie wymyśliłem. Byłaby to ostatnia rzecz na jaką bym wpadł. Tak mówi oficjalna wersja.
To kłamstwo o tym, że tak mówi oficjalna wersja. I jeszcze się głupio tłumaczysz...
Doszliście do jakiś konkretów w końcu? Bo ja nie do konca to wszystko przeczytalem, ciągle sie obrzucacie epitetami...
Widze zreszta, ze jest jeszcze pare osób na tym świecie, ktore nadal wierza, ze swiat to miejsce z bajki
Naprawde coniektórzy wierza jeszcze, ze rzad USA mowi prawde i nie ma z grubsza nic wspolnego z 911!!!! Boze, toc to szok
Jedni probuja udowodnic, ze jest tak pozostali, ze inaczej...niestety zaden z was mnie nie przekonuje, to taki sam problem jak z ewolucjonistami i kreacjonistami, nie chodzi o chlodne spojrzenie na rzecz tylko przyjecie ideologicznego spadku po darwinistach z jednej i biblistach z drugiej strony. Konflikt goni konflikt u was realisci i poszukiwacze spisku za wszelka cene bronia swoich racjii - a gdzie naukowa elastycznosc?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów