Woda z kranu pełna antybiotyków i prozacu

Voltar

Cytat:

Według rządowej Agencji Ochrony Środowiska, amerykańska kranówka pełna jest różnych lekarstw - od pigułek szczęścia - jak prozac - do leków poprawiających potencję - podaje serwis dziennik.pl.

Oczyszczalnie nie radzą sobie z usunięciem lekarstw i innej chemii ze ścieków, potem więc leki trafiają do wody pitnej. Jak twierdzi telewizja "Fox News" problem jest poważny, bo tak skażoną wodę pije 41 milionów ludzi - czytamy na dziennik.pl.

- To są chemikalia, które zaprogramowano by działały nawet w niskim stężeniu. Więc gdy dostaną się do środowiska, nie powinno nikogo dziwić, że działają na wszystkich - ostrzega John Sumpter, biolog z londyńskiego uniwersytetu Brunel.

http://wiadomosci.onet.pl/1707567,12,item.html

Bimi

Stare ale jare.

http://hotnews.pl/druk,2,395.html

Cytat:

Leki antydepresyjne w wodzie pitnej?

Wyraźne ślady leku antydepresyjnego Prozac zostały odkryte w brytyjskiej wodzie pitnej.

Brytyjska Environment Agency (Agencja ds. Środowiska) opublikowała raport, w którym twierdzi, iż obecnie wiele ludzi, którzy osiedlają się blisko rzek, czy też pobierają wodę gruntową jest narażonych na spożycie substancji antydepresyjnej.

...

http://lepszyswiat.home.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=172

Cytat:

Informacja PAP: Prozac, najbardziej znany lek na depresję, można znaleźć... w wodzie pitnej w Wielkiej Brytanii - informuje w swoim raporcie brytyjska rządowa Agencja Środowiskowa, cytowana na łamach tygodnika "The Observer". Wiadomość podaje serwis internetowy Medical News Today.
...

Veritatis

Może to brzmieć dziwnie, ale według mnie te leki są celowo dodawane do wody. Będziesz pił fluoryzowaną kranówę z rozpuszczonym prozaciem, to raczej nie stawisz oporu. Będziesz sobie żył na różowej chmurce, z dala od problemów tego świata.

zulugula

Ale podobno prozac nie działa jak ostatnio donieśli naukowcy.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

mn_zur

Veritatis napisał:

Może to brzmieć dziwnie, ale według mnie te leki są celowo dodawane do wody. Będziesz pił fluoryzowaną kranówę z rozpuszczonym prozaciem, to raczej nie stawisz oporu. Będziesz sobie żył na różowej chmurce, z dala od problemów tego świata.

Według mnie to wcale nie brzmi dziwnie. Pytanie, śmiać się czy płakać? Confused

_________________
Zwykła propaganda ma niewiele wspólnego z obiektywizmem i jeszcze mniej z prawdą - Dr. Paul Joseph Goebbels

dunkelheit

no to fajnie, czego narzekacie, ilu z was nabierając wody do czajnika marzyło by popłynęło tam piwo, a teraz sen się spełnia i wprawdzie nie piwo ale prozac.
Cieszmy się, darowanemu koniowi nie zagląda sie w zęby Laughing

Easy_Rider

Zapewne starsza młodzież pamięta, jak kiedyś, w latach głebokiej komuny, w ośrodkach zbiorowego żywienia, jak stołówki studenckie, pracownicze, również w wojsku - dodawano do herbaty czy zupy brom, działający uspokajająco na układ nerwowy, w tym obniżający popęd płciowy. Oficjalnie nikt do tego się nie przyznał i sam do końca nie wiem, czy to była prawda, czy swego rodzaju mit. Chodziło rzekomo o uspokojenie nastrojów w większych skupiskach ludzi młodych, chociaż wersja krążąca wśród studentów mówiła tylko o celowym obniżaniu aktywności seksualnej.

rEvolution

Dopiero będzie jak wzrośnie stężenie Viagry w wodzie pitnej Smile

Będzie się działo! Laughing

Poza tym smacznego !!! Laughing

jabba

Jeśli mieszkacie w Londynie to pijcie wodę z kranu Tak prawi burmistrz
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę

Bimi

hehe

Cytat:

Według londyńskiego burmistrza, spożywanie większej ilości wody z kranu sprzyjałoby powstrzymaniu zmian klimatycznych.

to chyba dowcip roku Laughing

piotr147

Z Bromem to prawda kuzyn jak był wojsku to mówił, że to było w kompocie hehehe – nikt go nie pił.

<edit> Służył z przymusy już za kapitalizmu ...

iaro

Wiem ze swoich zaufanych źródeł-czyli od moich zielonych przyjaciół goszczących czasem w Wylatowie-że prozac i relanium w wodzie to dzieło reptilian i sprzymierzonych z Nimi różokrzyżowców Shocked

.....................................................................to KARA za wiernopoddaństwo Kościołowi Katolickiemu i za grzech masturbacji Laughing

.......................................ten proceder dzieje się także w POLSCE!!!!!!w wodociągach!!!!!! Cool

....................................wiem o tym od moich czarnookich zielonych kumpli z osiedla Laughing

.......................................Oni stoją za kręgami w wylatowie,słuchajcie Ich mądrości Cool

bo inaczej reptilianie Was dorwą i zgwałcą Laughing

............................no i przygotujcie się już na 2012 [bynajmniej nie Euro] i złóżcie mi wreszcie gratulacje z okazji trójsetnego posta Cool

.
Czekam na gratulacje zwłaszcza od Voltara,Gnoisisa,oczywiście El Comandante Bimiego Cool

i reszty forumowych szych Cool

..........pozdrawiam Cool

EDIT:Znowu ku**a dostałem po limicie Mad

To zamiast gratulacji za 304 posty TAKIE COS?????????????????? Shame on you

.Szczam na to. Laughing

........................................moi przyjaciele jak tylko będą w wylatowie żeby nasmarować ukryty reptiliańsko-masoński przekaz dowiedzą się o postępowaniu el comandante bimiaka i BóJCIE SIE:BIMI I WSZYSCY KTóRZY GO POPIERAJą Cool

....................................macie przesrane................... Bad Grin

2012 was dosięgnie...............a tak byście mieli fory u moich qmpli Dancing

.........pozdro bazylki popierające El Comandante Cool

EDIT2:DODA-LODA TO REPTILIANKA!!! Cool

Bimi

Cytat:

Czekam na gratulacje zwłaszcza od Voltara,Gnoisisa,oczywiście El Comandante Bimiego

gratuluje!
dołączenia do grona jednopostowców

piotr147

Bimi napisał:

Cytat:

Czekam na gratulacje zwłaszcza od Voltara,Gnoisisa,oczywiście El Comandante Bimiego

gratuluje!
dołączenia do grona jednopostowców

Bimi

Cytat:

W amerykańskiej "kranówce" wykryto m.in. leki uspokajające, przeciwdrgawkowe oraz obniżające poziom cholesterolu.

Woda pitna w USA zawiera więcej leków niż dotychczas sądzono. Problem dotyczy 46 milionów Amerykanów - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Associated Press.

[...]

http://www.hotmoney.pl/artykul/4052/1/zd.....ejszy.html

GrzegorzP

A jak to jest w Polsce? Bo zastanawiam się nad zakupem dobrego filtru do wody.

1. Czy ktoś ma niemarketingową wiedzę na temat filtrów z odwróconą osmozą?
2. Czy ktoś wie czy i jak zbadać sobie samemu (np. kupując jakieś oddczynniki w aptece) co jest w wodzie z kranu?

pozdro
Grzegorz

porfirij

GrzegorzP napisał:

A jak to jest w Polsce? Grzegorz

Prozacu raczej nie dodają, zobacz ilu wkurwionych ludzi chodzi po ulicach Very Happy

. W tym wkurwieniu cała nasza nadzieja tylko trzeba by je jakoś odpowiednio ukierunkować.

prostynick

Na stronie wodociągów w Krakowie jest też co jakiś czas aktualizowana taka tabelka http://www.mpwik.krakow.pl/_files/komunikat_13_I_2009.pdf

Może na stronach waszych wodociągów też coś takiego jest. Jeszcze tylko kwestia czego tam nie pokazali...

rEvolution

Brakuje aluminium, jeśli spada z chemtrails to powinno być no ale pewnie w ogóle nie wzięte pod uwagę Rolling Eyes

JA

Dałem kiedyś temat o środkach znajdowanych w wodzie pitnej w Polsce:

viewtopic.php?t=2963

Komzar

Cytat:

1. Czy ktoś ma niemarketingową wiedzę na temat filtrów z odwróconą osmozą?

Wspominałem już to na tym forum ale powtórzyć nie zaszkodzi.
Sam filtru RO używam do filtrowania wody pitnej od 5 lat. Jestem zadowolony z niego i z efektów.
Oczywiście należy pamiętać o tym, że taka woda jest pozbawiona minerałów i trzeba zwracać uwagę na to co się je. Ja czasami nawet miele sobie skorupki od jajek (najlepiej 1nki) i zwyczajnie zjadam Smile

.
Teraz nabyłem sobie preparat MUMIO, na razie nie czuje efektów (ani na plus ani na minus). Ogólnie jednak znacznie bardziej wolę wodą po RO niż z tymi śmieciami.
Wystarczający dla użytku domowego filtr można kupić na allegro za 100PLN
Jest to najmniejszej wydajności zestaw akwarystyczny (cholera wie czemu tak się nazywa) którym napełniam sobie 5l baniaczki w weekend i piję tę wodę.

suspenser

Hmm no właśnie - kompletny brak minerałów nie wydaje mi się zbyt dobry - czy te skorupki na pewno dostarczają ci wszystkich potrzebnych pierwiastków śladowych ?

Nie łatwiej pić np. Cisowiankę po 1,25 zł za 1,5 litra ?

kondrix

Podobno jeśli filtr do wody to tylko destylator. Destylowanie jest jeszcze dokładniejsze niż osmoza. W ten sposób oczyszcza wodę natura: parowanie -> deszcz. Niestety woda oczywiście jest pozbawiona minerałów.

Suspenser.
Co jakiś czas napotykam na informacje, że woda w butelkach jest gorsza od wody w kranie. Polskie butelkowane maja za dużo bakterii. Ponadto zawierają metale ciężkie. Znajoma piła dużo nałęczowianki. Usłyszała gdzieś, że chrobotanie w karku podczas kręcenia szyją to wynik nagromadzenia metali ciężkich. Przestała pić nałęczowiankę i problem zniknął.

Sikorski

Cytat:

Według rządowej Agencji Ochrony Środowiska, amerykańska kranówka pełna jest różnych lekarstw - od pigułek szczęścia - jak prozac - do leków poprawiających potencję - podaje serwis dziennik.pl.

A co mnie to? Ja w PL mieszkam i nie mam najmniejszego zamiaru do tego USrAnego kraju nigdy wyjeżdżać. Lepiej zajmijmy się swoimi śmieciami. Ja studiuję w Rzeszowie i muszę przyznać, że tak fatalnej wody jeszcze nie widziałem, po kąpieli skóra swędzi, woda przegotowana dziwnie smakuje, nawet widać w niej jakieś drobiny. Tragedia, uważam, że dużo lepiej pić butelkowaną niż ten syf z kranu. Dlatego tego syfu używam jak najmniej. Czasem do herbaty i gotowania żarcia. Za to tam skąd pochodzę, Biłgoraj woda jest bardzo dobra, środowisko czyste, spokój, jest też las, idzie gdzie jagód nazbierać itd. Dlatego po skończeniu studiów nie zamierzam zostawać w dużym mieście. Współczuję wszystkim którzy tak mają. Duże miasto = NWOwski syf.

Hunahpu

Nawet jeśli jest w wodzie to co z tego? Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny jak seroxat, prozac itd nikogo na "różową chmurkę" nie wyślą.

Nikt nie musi dodawać niczego do wody, żeby było tam obecne. Winne jest choćby to, że ludzie opakowania po lekach wywalają do kosza jak inne śmieci zamiast odpowiednio je składować. Śladowe ilości z każdego opakowania przenikają do wód gruntowych i dostają się nam do kranów. Czemu na nieszkodliwą fluoksetynę narzekacie, a nie martwi Was wywołane tym samym zachowaniem tak wysokie stężenie środków antykoncepcyjnych w wodach gruntowych i rzekach, że w Wiśle mamy kryzys spowodowany malejącą z roku na rok ilością wykluwających się samców ryb?
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?