W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Samochód na powietrze  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
3 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Ziemia i wolna energia Odsłon: 4645
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przebudzony




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 968
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:52, 11 Sty '09   Temat postu: Samochód na powietrze Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Hinduski koncern Tata Motors wspólnie z firmą MDI zbudował samochód zasilany sprężonym powietrzem. Wg Dziennika auto będzie można kupić na wiosnę za jedynie 3,5 tys. Euro.

Miejskie autko nie emituje do atmosfery żadnych zanieczyszczeń a do jego napędu służy jedynie sprężone powietrze w ilości odpowiadającej 90 m3. Taka ilość powietrza ma wystarczyć na przejechanie 200 km i uzyskanie prędkości maksymalnej 110 km/h.

Należy wspomnieć, że technologia magazynowania energii w postaci sprężonego gazu jest jedną z alternatyw przechowywania nadwyżek energii, w tym odnawialnej. Do tej pory na dużą skalę sprężone powietrze było magazynowane w podziemnych magazynach, z których w okresie szczytowego zapotrzebowania na energię elektryczną dostarczane było do turbin gazowych.

Jeśli takie rozwiązanie zostanie przetestowane i udoskonalone dla potrzeb przemysłu motoryzacyjnego, może doczekamy się również jego zastosowań w domowych systemach zasilania energią odnawialną.
http://energia-odnawialna.info/content/view/103/2/

_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:03, 11 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ma problemu,
Tylko kłopotem może być to, że siedzimy na małej bombie.
Poważniejszy wypadek, i rozrywa wszystko na kawałki bez żadnego ale...

Chociaż to jest dobra alternatywa. Powietrze jest wszędzie, a teoretycznie jest to po prostu samochód na prąd. Bo zamiast ładować prądem akumulatory, to tłoczymy prądem powietrze. Rozumiem, że kompresor byłby wbudowany w każdy samochód.

Na cpn'ach wystarczyłoby się tylko podpiąć do prądu i natłoczyć sobie powietrza, lub po prostu zarzucić jakieś druty na linki w szczerym polu Smile, podpompować i jechać dalej.
Nie wprowadzą tego, dlatego, że każdy, kto ma dostęp do prądu mógłby sobie otworzyć CPN..., a nie chodzi o to, aby każdy mógł zarabiać na paliwie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pswierq




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 397
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:52, 11 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No wlasnie. Ile pradu trzeba zuzyc do naladowania butli 90m3 powietrza?
Ale - moze dodadza specjalna pompke nozna, na wypadek gdyby zabraklo ci "paliwa" w trasie? Pompujesz godzinke i mozesz przejechac nastepne 10km Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:20, 11 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widziałem te silniki na powietrze. To jest ogromna oszczędność energii - odpada przemiana na energię cieplną i wszystkie związane z tym straty. Tak na dobrą sprawę spalanie benzyny w aucie to jest koszmarne marnotrastwo - większość tej energii idzie w pizdu, a jeszcze trzeba jej użyć, żeby schłodzić silnik. Do ruchu auta jest potrzebna tylko energia kinetyczna. Tylko z tego co słyszałem są strasznie głośne - chociaż może już to poprawili.

EDIT: Aquatro - chcesz powiedzieć, że czujesz się bezpieczniej "siedząc" na czterdziestu litrach benzyny albo (o zgrozo) gazu?
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:11, 11 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W sumie to siedzę na jednym i na drugim... Smile
Nie wiem jakie ciśnienie jest tłoczone do butli z powietrzem, i jakie do butli gazowej...
Może to nie jest takie głupie.

Ale jeszcze coś mnie zastanawia. Rozprężając sprężone powietrze będzie nam się robić mocno ujemna temperatura ?
Ciężko będzie ogrzać taki samochód zimą.
Jeżeli będzie duża wilgotność powietrza, to nie wiem czy nie oszroni np. elementów napędowych silnika powietrznego ? W efekcie unieruchomi ?
W lecie może nie, ale zimą ?
A puszczając na ostro za sobą zasób takiej butli można by nawet pofrunąć... dosłownie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chemik87




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 133
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:47, 11 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mają już za sobą testy bezpieczeństwa i modele firmy midi są równie bezpieczne co zwykłe benzyniaki ...W niedalekiej przyszłości na porządku dziennym będą auta zasilane powietrzem wtłaczanym na specjalnych stacjach które z kolei energie czerpią z wiatraków bądź paneli słonecznych...Jest to rozwiązanie optymalne ekologicznie i ekonomicznie.
_________________
Zapraszam do rejestracji na nowym i oddolnym portalu informacyjnym.
http://omon.pl/index.php/rejestracja?invitecode=chemik87
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
sonic3




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 682
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:45, 12 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

MDI ze swoim projektem wystartowało już parę lat temu, zdziwiłem się lekko, że dopiero teraz ten temat został tutaj poruszony.
Auto na powietrze to jena z najlepszych oficjalnie dostępnych alternatyw jakie istnieją, w kwestii ekologii bije samochód elektryczny na kolana. Ale co się będę 2 razy rozpisywać, ten temat poruszyłem już tutaj: http://www.zielonemigdaly.pl/?p=344 i znajdziecie w nim wiele odpowiedzi na wasze wątpliwości.

AQuatro napisał:

Nie ma problemu,
Tylko kłopotem może być to, że siedzimy na małej bombie.
Poważniejszy wypadek, i rozrywa wszystko na kawałki bez żadnego ale...
(...)
Rozumiem, że kompresor byłby wbudowany w każdy samochód.

Ten samochód to, żadna bomba co najwyżej pierdziawka. Jeżeli dojdzie do przebicia zbiornika zamiast rozerwania odkształca się on wypuszczając z impetem całe powietrze, jest to dość głośny i nieprzyjemny proces ale nie niebezpieczny.
Ponadto zbiorniki są pokryte okładziną z kewlaru, czy czegoś podobnego i nie ma możliwości ich eksplozji jak np. przy butli do spawania, a samo powietrze przy wycieku się nie zapali, co innego jak to by była butla z LPG albo wodorem.
Jeżeli mimo to ludziska mieliby lęki przy wsiadaniu to zamontowano dodatkowo pancerną podłogę, która dodatkowo chroni pasażerów.

Tak, kompresor jest integralną częścią silnika, można sobie go podłączyć w nocy i w 3 godziny naładuje nam samochód, jeżeli to dla nas za długo to w przeciągu 3 do 5 min możemy naładować butle za pomocą specjalnych kompresorów (czt. stacje tankowania powietrzem)

pswierq napisał:

No wlasnie. Ile pradu trzeba zuzyc do naladowania butli 90m3 powietrza?
Ale - moze dodadza specjalna pompke nozna, na wypadek gdyby zabraklo ci "paliwa" w trasie? Pompujesz godzinke i mozesz przejechac nastepne 10km

Nie wiem ile prądu to wyniesie ale na pewno mniej niż w przypadku akumulatorów, samochód się ładuje 3h, na nocnej taryfie (o ile dostawca energii oferuje taki pakiet) można sobie naładować bak za połowę tego co w dzień. Koszty są niewielkie w porównaniu do benzyny i pewnie podobne w porównaniu do samochodów elektrycznych.

Aqualinespirit napisał:

Tylko z tego co słyszałem są strasznie głośne - chociaż może już to poprawili.

Pracuje tak samo jak każdy silnik tłokowy, kwestia odpowiedniego tłumienia pierdziawek z tym, że znacznie ekologicznej. Nawet powietrze, które wychodzi z silnika jest czystsze niż przed poborem. Dzieje się tak ponieważ powietrze przed
wejściem pod tłok musi przejść przez serie filtrów, aby było odpowiednio czyste, a silnik działał długowiecznie.

AQuatro napisał:

Ale jeszcze coś mnie zastanawia. Rozprężając sprężone powietrze będzie nam się robić mocno ujemna temperatura ?
Ciężko będzie ogrzać taki samochód zimą.
Jeżeli będzie duża wilgotność powietrza, to nie wiem czy nie oszroni np. elementów napędowych silnika powietrznego ? W efekcie unieruchomi ?
W lecie może nie, ale zimą ?
A puszczając na ostro za sobą zasób takiej butli można by nawet pofrunąć... dosłownie

Podczas rozprężania silnika na tłoku powstaje dodatnia temperatura, tak jak w pompach ciepła. Silnik rozgrzewa się do około 30C i jest to zjawisko korzystne ponieważ im cieplej tym większą objętość ma gaz. Tak więc im cieplejszy silnik tym większa moc. Nie powinno być problemu z odpalaniem silnika zimą, bo raz nie ma żadnych reakcji chemicznych, które wywołują eksplozje i ciśnienie, czyli bez świec, rozruszników i mieszanek wybuchowych, tylko puszczamy ciśnienie, a tłok sam się ugina w dół.
Powietrze nie zamarza, silnik może oszronieć ale z uruchomieniem go w mroźną pogodę będzie mniej problemów, niż w przypadku benzyniaka, który wymaga ciepła do reakcji chemicznych.
AQuatro musisz trochę oszlifować twój pesymizm odnośnie nieznanego nie chodzi mi tylko o ten temat Wink

Mogę jeszcze dodać, że przeprowadzano niejedne porównania i silnik spalinowy zawsze pozostawał najgorszą alternatywą do napędzania pojazdów miejskich.
O sprawnościach silników pisałem min. tutaj:
http://www.zielonemigdaly.pl/?p=416
_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Jello




Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 24
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:36, 16 Wrz '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dodaje cegielke do tematu w postaci artykulu z sierpniowego wydania magazynu "Wiedza I Zycie"


Cytat:

"Jeszcze czysciej"

Juz od paru lat co najmniej kilku producentow zapowiada , ze to wlasnie oni pierwsi rozpoczna seryjna produkcje samochodow o napedzie pneumatycznym.I oczywiscie beda to najczystsze ekologicznie pojazdy sunace po ziemskich drogach...

W silniku pneumatycznym nie bedzie nic spalane.Dzieki wykorzystaniu do jego projektu specjalnych powlok ilosc potrzebnego oleju bedzie minimalna , zuzyte , rozprezone powietrze wylatujace z rury wydechowej bedzie czystsze niz dookola , bo zostanie wczesniej przefiltrowane.Butle z powietrzem sprezonym do 300 atm bedziemy wozic w bagazniku , pod podloga lub na dachu pojazdu.Wydostajac sie przez zawor , powietrze sie rozprezy i poruszy tlok.Otworza sie dysze i pozbawione mocy ( rozprezone ) powietrze uleci.Gdy opusci komore , tlok opadnie , co spowoduje otwarcie zaworu doprowadajacego sprezone powietrze.Ruch tloka spowoduje ruch wala.Tak dziala w ogolnych zarysach silnik pnematyczny.

W praktyce.

Hinduskie i amerykanskie pneumatyczne samochody maja jezdzic dzieki silnikowi skonstruowanemu przez Francuza Guya Negrego.Przez lata pracy dla Formuly 1 tylko w niewielkim stpopniu mogl poswiecic sie swojej pasji - silnikom na sprezone powietrze.Gdy zalozyl firme MDI (Moteur Developpement International ) z siedziba w Luksemburgu, zajal sie juz nim calkowicie.Jego silniki z wygladu przypominaja wysokoprezne , ale oczywiscie maja specyficzna konstrukcje.Dewiza MDI to "Zero Polution Motion" , czyli silniki bez spalin.Jednak powstaly juz modele silnika powietrznego " z dopalaczami" , ktore jednak tych spalin troche produkuja.Jeden z nich , zwany Dual-Energy , spala 2,2 benzyna na 100 kilometrow.Pozyskana w ten sposob energia sluzy do podwyzszania temperatury sprezonego powietrza.Czyli rownoczeznie wzrasta jego cisnienie a moc silnika rosnie.No i powietrza ze zbiornika wystarcza na dluzej.
Amerykanie twierdza , ze ich CityCat z szeciocylindrowym silnikiem Dual-Energy o mocy 73,9 KM bedzie mial zasieg 1365 km.To w tzw. trybie podmiejskim z dodatkowym spalaniem.Gdy bedzie to "tryb miejski" - tylko na sprezone powietrze uda sie przejechac 60-100 km , rozpedzajac sie do 56 km/h .Czy to wystarczy na droge do i z pracy?
Z dopalaniem da sie juz jechac szybciej ,bo nawet 155 km/h.Calkiem niezle , zwazywszy , ze CityCat to dosc duzy model rodzinny , w ktorym moze podrozowac 6 osob.Karoseria wykonana z wlokien szklanych umocowanych na aluminiowej ramie znacznie obniza mase samochodu.Samochod dlugosci 4,08 m i szerkosci 1,82 m , z wielkim bagaznikiem , bedzie wazyl zaledwie 850 kg.Bak paliwowy pomiesci 30 l benzyny , a butla 340 l sprezonego powietrza pod cisnieniem 300 barow.Wedlug amerykanskich danych zuzycie oleju w ukladzie smarowania wyniesie 0,8 l na ponad 80 000 km.Cena samochodu wedlug szacunkow z zeszlego roku to 17 000 $.
Z kolei MiniFlowAIR dwumiejscowy miejski samochodzik oferowany przez francuskie MDI , moze przejechac "na 2 litrach" 100 km z predkoscia 90 km/h.I bedzie emitowal podczas tej podrozy 35g CO2 /km.MDI proponuje swoim partnerom jeszcze kilka modeli powietrznych samochodzikow.Miedzy innymi niezwykly AirPod - futurystyczny trzymiejscowy wozek.Sprezone powietrze bedzie mozna uzupalniac dwojako - w domu , za pomoca kompresora w 4 godziny lub na wyspacjalizowanej stacji z odpowiednio wydajniejszym kompresorem w 3 minuty.

Pojedzie czy nie pojedzie.

Czy to ma sens i czy moc sprezonego powietrza wystarczy , by (przeciez dosc masywne) samochody mogly sie poruszac?Producenci tego typu pojazdow odpowiadaja twierdzaco.Konstruktorzy i tworcy aut benzynowych i spalinowych nie sa juz tacy pewni.Niektorzy specjalisci z branzy motoryzacyjnej wrecz mowia wprost , ze to niemozliwe i ze ktos tu kogos chce naciagnac , a z ich obliczen wyraznie wskazuja na blad lub odszustwo.
A jednak na pokazach pnematyczne samochodziki jezdza.Dobrze sobie radzi od kilku lat niewielki wozek transportowy z Australii.Juz w 1976 roku jezdzily po Paryzu tramwaje napedzane silnikem pneumatycznym, ktorego konstruktorem byl polski inzynier Ludwik Mekarski.Pneumatyczne tramwaje pracowaly tez w innych 5 miastach Francji , od roku 1879 do 1939.Prawdopodobnie owczesne wysokie koszty produkcji i eksploatacji oraz rozwoj sieci elektrycznych spowodowaly ich wycofanie.
Nie wiadomo , jednak dlaczego , nie mozna jeszcze samochodzikow pneumatycznych kupic.amerykanie zapowiedzieli pierwsze egzemplarze na 2010 rok.Indyjski koncern TATA , ktory w 2007 roku podpisal z MDI umowe licencyjna na produkcje samochodu MDI Air Car , boryka sie z protestami rolnikow na ziemiach , na ktorych mial budowac zaklad produkcyjny.Hiszpanie milcza.

Samochody elektryczne , pneumatyczne , na biopaliwo staja sie obiektem zainteresowanie dla szerszej publicznosci zawsze wtedy , gdy rosna ceny ropy.
Ceny ropy spadly , wiec alternatywne zrodla napedu nie sa juz tak interesujace , jak wowczas , gdy barylka kosztowala 150 $ .No i w dodatku mamy kryzys.Podczas salonu samochodowego w Genewie w marcu 2009 roku autka pneumatyczne jednak pokazano.

Wislawa Karolewska


Dla zainteresowanych poszerzeniem wiedzy zapraszam do odwiedzenia Autoblog Green

http://green.autoblog.com/2008/10/12/mdis-airpod-coming-to-new-zealand/

pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Ziemia i wolna energia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Samochód na powietrze
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile