Najemnicy idą na wojnę z chamskimi wpisami

Venom

Zobaczcie co nasmarowali:

Wojsko idzie na wojnę z chamskimi wpisami internautów
Sierżant Jacek Żebryk ściga internautów, którzy na forach internetowych nazywają polskich żołnierzy na misjach wojskowych "bandytami". Prokuratura i policja już zaczęli szukać. A MON zapowiada, że będzie zawiadamiał śledczych o wszystkich wpisach w internecie (...)

http://wyborcza.pl/1,75248,10467546,Wojs.....autow.html

PS Lekko zmodyfikowałem tytuł w temacie. Chyba nie będziecie mieli mi za złe Very Happy

_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Bimi

nie no, artykuł po chuju - normalnie czeski film.

najpierw piszą, że jakiś trep żebryk (pewnie niejedną krew ma na swych rękach) postawił sobie za cel honoru węszenie w necie i donoszenie na internatów którzy zamieszczają takie wpisy:

Cytat:

Na forum znajdowały się wpisy: "jednego gestapowca mniej", "a niech giną!", "każdy okupant powinien wrócić w trumnie", "won, bydlaku", "każdy okupant powinien tak skończyć", "najeźdźców się zabija, a on był najeźdźcą".

.. a za chwile piszą:

Cytat:

- Na polecenie prokuratury prowadzimy postępowanie z artykułu 255 kodeksu karnego, który mówi o przestępstwie polegających na namawianiu do popełnienia zbrodni i jej pochwały - mówi asp. Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

ktoś namawia do popełnienia zbrodni? chyba im się zgubił ten fragment. Smile

o jakiej zbrodni my tu w ogóle mówimy?
czy jak żołnierz, najemnik pojedzie na wojnę i tam zginie - czy to jest zbrodnia?
nie wydaje mi się.
jeśli już to zbrodnią prędzej można nazwać to co on sam tam robi - wszak dobrze wiemy jak się nasi dzielni chłopcy potrafią zabawiać moździerzami - zwłaszcza gdy nikt do nich w tym czasie nie strzela.

Venom

No widzisz, prawdziwi mecenasi z tych najemników Laughing

.
Hehehe a czy można uznać za przestępstwo nielegalny handel bronią ? Bo coś ostatnio Radzia przytkało przed kamerą.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.

Bimi

no ale jak długo prokurator musiał kminić.... żeby w końcu znaleźć... tak, mamy coś na tych nikczemnych internautów - jest paragraf! namawiają do popełnienia zbrodni Laughing

kurwa, do czego to już doszło w tym kraju, że napiętnując zbrodniarza odpowiada się za namawianie do zbrodni, lub jej pochwałę.. Smile

The Mike

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojsko_najemne

Czyli jest cienka granica między żołnierzem zawodowym a najemnikiem. Zasadniczo, ważne jest kto płaci. W tym wypadku palci nasze państwo, ponieważ pojebani politycy dali się wmanewrować w wojny innych państw, to nasz biedny zawodowy żołneirz zapierdala walczyć w interesie Watykanu i USraela.

Oni nie są prawdziwymi najemnikami, prawdziwy najemnik jest dużo lepiej wyszkolony i dużo lepiej opłacany. Oni są żołnierzmi najmanego państwa. Jezdżą i napieprzają biednych Afgańców, bo ktoś im wmowił, ze to terroryści, ciekawe jak by po Polsce panowszyły się wojska innych nacji? Jednak powtarzam, do najemników im daleko.

Bimi

Wątpię by ci najemnicy co niby podbili Libię byli "dużo lepiej wyszkoleni i dużo lepiej opłacani" niż nasi w Afganistanie.
I wcale nie jest powiedziane, ze najemnika nie może opłacać państwo - wręcz przeciwnie, nawet cytując wikipedię, którą przytoczyłeś wydaje się to dość jasne:

Cytat:

Wojsko najemne – formacja wojskowa składająca się z ochotników walczących za pieniądze, najczęściej w służbie obcego wojska dla danego państwa, miasta, itp.. Ważną rzeczą jest, aby daną formację określić mianem najemników, zasada dobrowolności służby i pobierania żołdu przez żołnierzy służących w takich oddziałach.

The Mike

No cóż, znam paru z tych "najemników", owszem motorem jest kasa, ale ja patrzę z innego punktu widzenia. w moim środowisku najemnik to bylo pojęcie pozytywne, dla nas, kiedy jeszcze szukaliśmy przygód to bylo pozytywne, oczywiście w świetle faktow niestety pozostaje moralna porazka, aczkolwiek nie moge sie oprzeć porównaniom żołnierzy Legii których znam z opowiadaniami żołnierzy z misji na wzgórzach Golan, paru z byłej Jugosławii, czy Afganistanu tak naprawdę to zestawienie jest koszmarnym kontrastem.

Polski żołnierz czeka by dotrwac emerytury w wieku ok. 40 lat, by z oszczedności i ewentualnych świadczeń otworzyć jakiś biznes by się nie nudzić. Jedzie taki na misję, kalkulując ryzyko, bo np po pół roku misji, gdzie ginie jeden na pare tysięcy, wroci z pieniedzmi i jego plan emerytalny jest bardziej realny.

Przepraszam, ale definicja moze im odpowiada, ale ranga nie koniecznie. To tacy najemnicy w wersji soft, bardziej nieświadomi okupanci.

Bimi

a dla mnie z kolei sprawa jest prosta: najemnik to płatny żołnierz - ktoś kto zabija innych bo mu płacą. pomijając drobne incydenty gdy zabija nawet i tych innych za których mu nie płacą, co na wojnie też ma miejsce i co nierzadko jest zbrodnią.

livenberg

miałem już wrzucić tu tego newsa, ale zostałem uprzedzony:)

to jest nienormalne - ludzi, którzy przysięgali bronić niepodległości i granic RP, stać na straży konstytucji etc, a którzy nie robią tego, tylko bez wypowiedzenia wojny mordują ludzi, którzy nic nie zrobili im i ich krajowi - nie można już nazywać tak, jak na to zasługują, czyli bydlakami.

niektórzy podnoszą larum, że "żołnierz musi słuchać rozkazów" - tak, ale nikt ich tam na siłę nie wysyłał. Sami połakomili się na judaszowskie srebrniki, sami sprzedali swoją niewinność- są dupkami bez honoru.

dlaczego w Polsce mitologizuje się walczzących z okupantem podczas II WŚ - chcą nawet zrobić stację metra świętokrzyska pasta - a w chwili, gdy to Polska jest okupantem, to okupanta się chwali? To jest, kurwa, hipokryzja!
_________________
"Skurwysyny będą zawsze"

Patin

Jak miło się zgodzić z powyższymi wypowiedziami. Sam się nieraz zastanawiałem jak nazwać najeźdźców suwerennego kraju w dodatku bez żadnego formalnego poparcia narodowego np. w postaci referendum. Jadą tam i okupują suwerenny kraj nie wiem jakim prawem? Chyba tylko prawem silniejszego.
Kto jedzie na wojnę musi liczyć się ze śmiercią. Jeszcze mają czelność występować o odszkodowania od narodu, który tym poczynaniom, jednoznacznie się sprzeciwia. Sami powinni dożywotnio płacić reparacje narodowi okupowanemu.

livenberg

Patin napisał:

Jak miło się zgodzić z powyższymi wypowiedziami. Sam się nieraz zastanawiałem jak nazwać najeźdźców suwerennego kraju w dodatku bez żadnego formalnego poparcia narodowego np. w postaci referendum.

jak nazwać? bandytami:P

inną sprawą, która niepokoi mnie w tej "wojnie" to to, że może ona być elementem przygotowywania społeczeństwa na cenzurę w internecie, pardon, na "kontrolę niepożądanych treści". no bo przecież nie chcą, żeby kogoś rozbolały oczy od patrzenia na słowa krytyki - niech w internecie będzie sam miód, mający ukoić przeciwników bandy rządzącej.
_________________
"Skurwysyny będą zawsze"

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Dlaczego nikt nie wiesza psow na politykach, ktorzy to wyslali tych zolnierzy na wojne i ich oplacaja ?
Owszem wiekszosc zolnierzy pojechala tam dla kasy, ale oficerowie nie mieli zabrdzo wyjscia, dostali rozkaz i musieli jechac, a jak nie to out ze sluzby, znam taka historie z pierwszej reki.
Wiekszosc tych zolnierzy nie jest rowniez swiadomo co sie tak naprawde dzieje, dlaczego tam pojechali itd.
Wiedza to samo co reszta ogladajacych wsi24 itp.
Uwazam tez ze najemnikiem mozna nazwac osobe swiadoma tego za co bierze kase, pewnie takich nie brakuje, ale to nie wszyscy.
_________________
THE REVOLUTION IS NOW

The Mike

Cytat:

Dlaczego nikt nie wiesza psow na politykach, ktorzy to wyslali tych zolnierzy na wojne i ich oplacaja

?

nie na wojnę, ale na okupację

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

The Mike napisał:

Cytat:

Dlaczego nikt nie wiesza psow na politykach, ktorzy to wyslali tych zolnierzy na wojne i ich oplacaja

?

nie na wojnę, ale na okupację

to chyba na misje stabilizacyjna a moze nawet humanitarna Laughing

_________________
THE REVOLUTION IS NOW

Bimi

sie wie.
misja stabilizacyjna jest z definicji humanitarna Smile

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

i z definicji powinnismy na taka misje wysylac samoloty z pomoca, jedzeniem, lekami a nie z zolnierzami, granatami i czolgami, no chyba ze wysylamy przy okazji ?
_________________
THE REVOLUTION IS NOW

Bimi

najwyraźniej w XXI wieku humanitaryzm ma różne twarze.
jedna z nich to wojna Smile

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

oczywiscie ze tak, skoro Obama dostal Pokojowego Nobla
_________________
THE REVOLUTION IS NOW

Janiekowalsk · Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Od dziś łapkę na muchy nazywać będę stabilizatorem owadów żeby nie naruszać prawa i żeby weszło już w krew - bo jeszcze bydlaki do więzienia zamkną
Wink

_________________
Gaza Strefa śmierci

Caramba · Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Privilege.
Stan rozmazania to bardzo stabilny stan, nie czepiaj się ..... Very Happy

Wojna to pokój.......... skąd ja to znam ? Cool

Drakoncjusz

Dzisiaj kiedy zwycięską wojnę na świecie toczy sojusz ponadpaństwowego kapitału spekulacyjnego, kula w łeb temu kto odwarzy się jemu sprzeciwić.

shinobi

Cytat:

Jeśli komuś się wydaje, że może pisać, co mu się podoba, wiedząc, że jest to przestępstwo, niech się najpierw dobrze zastanowi - mówi sierżant Żebryk.

Orwellowo mi.

Fred

Cytat:

Jeśli komuś się wydaje, że może pisać, co mu się podoba, wiedząc, że jest to przestępstwo, niech się najpierw dobrze zastanowi - mówi sierżant Żebryk.

To jest orwelowska wolność słowa.
Wolno tylko to co z góry ustalone.

wiraz · Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 477 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

zdajmy sobie sprawę, że wolność słowa,
czy wolność wypowiedzi nie jest tożsama
z wolnością po wypowiedzi ;]

chójaduch

Ten artykuł to manipulacja mająca na celu przede wszystkim zastraszenie, a przy okazji dezinformacje. Będąc naiwnym możnaby podejrzewać autora o ignorancje ...

Wrzucili do jednego wora dwie rożne sprawy:
1. Art 255 kk - publiczne nawoływanie do.....
2. Art 212 kk - znieslawienie
ale pierdola tak, jakby to było to samo

Jest różnica pomiędzy:
1. "zajebmy skurwieli w mundurach, którzy wracaja żywi z wojen napastniczych"
a
2. "polscy żołnierze bioracy udzial w wojnach napastniczych to bandyci"

W drugim przypadku nie ma żadnego nawoływania - jest tylko stwierdenie. Jeżeli twierdzenie będzie fałszywe to możemy mówić o przestępstwie z art. 212kk. Ale to przestępstwo scigane jest z oskarżenia prywatnego. I w takim przypadku będzie trudno wykazać, ze twierdzenie jest fałszywe. Dodam, ze jest to bardzo kontrowersyjny przepis, o którego uchylenie zwraca się do RP wiele organizacji i instytucji chroniących prawa człowieka.

A zatem: nie nawolujmy do złego, ale mowmy o prawdzie - chój nam wówczas zrobią. ...