I recently read a headline in the London Daily Telegraph that not only arrested my attention but also sent shock waves through me. The headline read as follows: “Can Barack Obama Save Us From Hell?” The article went on to tell about the worldwide global warming program that is now being spearheaded by Barack Obama. Al Gore had been the “apostle” of this program for years, but now it is Obama who is planning to be the “saviour of the world.” The article went on to say that a crucial global meeting is planned for early December in Copenhagen that will launch the program immediately! (1, The Daily Telegraph, Jul. 9, 2009, by Geoffrey Lean, London, England, U.K.) Have you noticed how quickly everything is moving toward the full antichrist agenda? Have you also noticed how rapidly all existing institutions are falling apart?
Ostatnio przeczytałem nagłówek w London Daily Telegraph, który nie tylko przykuł moją uwagę, ale również wstrząsnął mną. Nagłówek brzmiał: „Czy Barack Obama Uratuje Nas Od Piekła?” W artykule chodziło o światowy program związany z globalnym ociepleniem, który przeprowadza Barack Obama. Al Gore był „apostołem” tego programu przez lata, ale teraz to Obama jest tym, który planuje być „zbawicielem świata”. Artykuł mówił dalej o tym, że rozstrzygające globalne spotkanie jest planowane na początek grudnia w Kopenhadze, które rozpocznie ten program w sposób natychmiastowy! (The Daily Telegraph, Jul. 9, 2009, by Geoffrey Lean, London, England, U.K.) Czy zauważyliście jak szybko wszystko dzieje się w kierunku wypełnienia się planu antychrysta? Czy również zauważyliście jak szybko wszystkie istniejące instytucje rozpadają się?
On June 26th, 2009, the U.S. House of Representatives passed the Climate Change Bill. It happened during the darkest hours of the night, when the 1200-page document was tossed onto the desks of the House members. Not one Representative read it, nor did they have time to read it. The bill passed by the narrow margin of 219-212. (2, Politico, Jun, 25, 2009, by Lisa Lerer & Patrick O’Connor, Washington, D.C.) If this legislation makes it through the U.S. Senate where it is right now, our nation will never be the same again. The bill calls for heavy penalties for electrical generating facilities that burn coal, which will be passed on to the end users. Representative Sensenbrenner of Wisconsin stated that electric bills for the people of Wisconsin will increase by 170%. It was also projected that electric bills in many parts of our nation would eventually triple. Thus, we have further hardship for an already oppressed people.
26.czerwca 2009r. amerykańska Izba Reprezentantów uchwaliła projekt zmiany klimatu. Miało to miejsce podczas najciemniejszych godzin nocnych, kiedy to 1200-stronicowy dokument został rzucony na biurka członków Izby. Żaden z reprezentantów nie przeczytał tego, ani też nie mieli oni czasu na jego przeczytanie. Projekt ledwie przeszedł stosunkiem 219 do 212. (Politico, Jun, 25, 2009, by Lisa Lerer & Patrick O’Connor, Washington, D.C.) Jeśli to prawo zostanie zaakceptowane przez amerykański senat, gdzie znajduje się obecnie, nasz kraj nigdy nie będzie już taki sam. Uchwała ta nakłada ciężkie kary na urządzenia wytwarzające elektryczność na skutek spalania węgla, co zostanie przeniesione na odbiorców tej energii. Reprezentant Sensenbrenner z Wisconsin oświadczył, że rachunek za energię elektryczną dla mieszkańców Wisconsin wzrośnie o 170%. Prognozowano również, że rachunek za prąd w wielu częściach naszego kraju mógłby się potroić. Tak więc mamy kolejną uciążliwość dla już uciskanych ludzi.
The press and news media of every kind continues to deify Barack Obama. Newsweek Editor Evan Thomas made the following statement on MSNBC regarding Obama: “In a way, Obama is standing above the country, above the world. He’s sort of God.” (3, The Washington Times, Jun. 15, 2009, by Cal Thomas, Washington, D.C.) From where did this strange man named Barack Hussein Obama come, and how did he rise from obscurity? Twelve years ago, in the year 1997, while Barack Obama was being groomed and prepped for his position as President of the United States, three amazing things happened. In that year of 1997, Tony Blair, the occultist, was elected Prime Minister of Britain; Diana, Princess of Wales, died when the car she was in crashed into the thirteenth pillar of the roadway she was traveling on; and a new children’s book called Harry Potter and the Philosopher’s Stone was published. That book by Janet K. Rowling and all her subsequent books became a part of an occult blueprint that would shape the hearts and minds of an entire generation to receive the Antichrist. Witchcraft was glorified in Rowling’s books as having a good side. It was a progressive brainwashing of good witchcraft triumphing over evil witchcraft. But it was all witchcraft, and it was all of Satan! Ministers of mainstream “Christianity” also jumped on that bandwagon, and thus, they touted “good” witchcraft.
Prasa i media informacyjne wszelkiego rodzaju ciągle ubóstwiają Baracka Obamę. Redaktor z Newsweeka Evan Thomas oświadczył następująco na kanale MSNBC odnośnie Obamy: „W pewnym sensie Obama stoi powyżej narodu, powyżej świata. Jest on jakby Bogiem.” (The Washington Times, Jun. 15, 2009, by Cal Thomas, Washington, D.C.) Skąd przyszedł ten dziwny człowiek o imieniu Barack Hussein Obama i w jaki sposób wyszedł on z mroku? Dwanaście lat temu w roku 1997, podczas gdy Barack Obama był przygotowywany do swojej pozycji jako prezydenta USA, wydarzyły się trzy zadziwiające rzeczy. W tamtym roku (1997) Tony Blair, okultysta, został wybrany premierem Wielkiej Brytanii; Diana, księżniczka Walii, zmarła, kiedy samochód, w którym się znajdowała, zderzył się z trzynastym filarem na szosie, którą podróżowała; została wydana nowa dziecięca książka o tytule „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”. Ta książka autorstwa Janet K. Rowling i wszystkie jej kolejne książki stały się częścią okultystycznego planu, który miałby ukształtować serca i umysły całego pokolenia, by przyjąć antychrysta. Czary są wychwalane w książkach Rowling, jako posiadające dobrą zaletę. Było to postępujące pranie mózgu, polegające na tym, że wychwala się dobre czary nad złymi czarami. Jednak mimo to są to czary i ma to pochodzenie szatańskie! Kaznodzieje wiodącego (mainstreamowego) „chrześcijaństwa” również poszli za tą modą, i stąd zachwalali oni „dobre” czary.
Now we are going into our thirteenth year since the first Harry Potter book was published. The latest and most recent book in the series was made into a movie also, and it is scheduled to open in theaters everywhere on July 15th, 2009. The movie takes its title from the latest Harry Potter book and is entitled Harry Potter and the Half-Blood Prince. (4, The Daily Telegraph, Jul. 6, 2009, by Chloe Fox, London, England, U.K.) It is more than strange and ominous that the United States of America for the first time in its history as a nation has a President that is a half-blood prince! (This is being academically stated and is not intended as a racial remark.) In the year 2010, President Obama is planning to be presented as the saviour of the planet. This is scheduled to coincide with the thirteenth year of the Harry Potter mania that has swept our world.
Teraz przejdźmy do naszego trzynastego roku odkąd pierwsza książka o Harrym Potterze została wydana. Ostatnia książka tej serii została również przekształcona na film i grano go wszędzie w kinach od 15.lipca 2009r. Film wziął swój tytuł z ostatniej książki o Harrym Potterze, która zatytułowana została jako „Harry Potter i książę półkrwi”. (The Daily Telegraph, Jul. 6, 2009, by Chloe Fox, London, England, U.K.) Jest czymś bardziej niż dziwnym i złowrogim to, że USA po raz pierwszy w swojej historii ma prezydenta, który jest księciem półkrwi! (Jest to naukowo stwierdzone, i nie służy to jako uwaga rasowa.) W 2010 roku prezydent Obama planuje być zaprezentowany jako zbawiciel tej planety. Jest to zaplanowane, by pokryło się to z trzynastym rokiem potteromanii, jaka ogarnęła nasz świat.
Another question that arises is why President Obama scowls so intensely at other heads of state around the world, but smiles profusely at dictators, such as Hugo Chavez? (5, The Jerusalem Post, Apr. 20, 2009, Shmuley Boteach, Jerusalem, Israel) It seems that the rest of the world recognizes Obama as a communist, but the people in the United States do not see it. Here let it be noted that the Scotsman Newspaper reported that Obama was warned in advance that when he went to Russia, he would receive a chilly welcome from the Russian people. (6, The Scotsman, Jul. 6, 2009, by Chris Stephen, Edinburgh, Scotland) The majority of the Russian people hate communism because they lived under it for so long. They cannot be fooled and fully realize that Obama is a commissar at heart, and they have no use for him!
Inna kwestia, jaka pojawia się, jest taka, dlaczego prezydent Obama tak intensywnie „patrzy spode łba” na inną głowę państwa na całym świecie, a obficie uśmiecha się przy dyktatorach, takich jak Hugo Chavez. (The Jerusalem Post, Apr. 20, 2009, Shmuley Boteach, Jerusalem, Israel) Wydaje się, że reszta świata uznaje Obamę za komunistę, ale ludzie w USA tego nie zauważają. Powinno być tutaj odnotowane, że szkocka gazeta podała, że Obama został ostrzeżony przed swoją wizytą do Rosji, że Rosjanie mogą zgotować mu chłodne przyjęcie. (The Scotsman, Jul. 6, 2009, by Chris Stephen, Edinburgh, Scotland) Większość Rosjan nienawidzi komunizmu ze względu na to, że żyli w tym systemie przez długi okres. Oni nie dadzą się oszukać i w pełni zdają sobie sprawę z tego, że Obama jest komisarzem od serca, i oni nie chcą go!
The signs of communist takeover are everywhere. We know that the United Nations Charter, drafted in San Francisco, California, in 1945, was copied word for word from the Soviet Constitution. We also know that the only two U.S. Senators that voted against it were the two who read it. This entire horrifying story is recorded in a message by the late Myron C. Fagan in the message entitled “Truth about the World Bankers.” (This recording is available from Last Trumpet Ministries.) Comm-UN-ism has been proliferated by the United Nations since its inception. I recently read in an article from the Milwaukee Journal Sentinel that the city of Milwaukee, Wisconsin, has become vitally important in the UN conspiracy. Milwaukee has been designated as a U.N. Global Compact City, one of only thirteen such cities worldwide. The article goes on to say that a new building on the shores of Lake Michigan will be used for many high-level political purposes, primarily water control policies. (7, Milwaukee Journal Sentinel, May 31, 2009, by Michael J. Murphy, Milwaukee, WI.) We know that the Illuminati’s love affair with “Mother Earth” is witchcraft of the first magnitude, and the “Green Earth” programs provide a common-cause gimmick needed to weld the people behind the globalist’s Marxist socialism.
Znaki komunistycznego przejęcia (w domyśle: władzy) są wszędzie. Wiemy, że Karta Narodów Zjednoczonych, której projekt sporządzono w San Francisco, w Kalifornii, w 1945r. została przekopiowana słowo po słowie z radzieckiej konstytucji. Również wiemy, że jedynie dwóch amerykańskich senatorów, którzy głosowali przeciwko temu, było tymi, którzy to przeczytali. Ta cała straszna historia jest zapisana przez Myrona C. Fagana w przesłaniu zatytułowanym „Prawda na temat światowych bankierów”. (Ten zapis jest udostępniony od ostatniego Last Trumpet.) Kom-UN-izm (UN = United Nations = Narody Zjednoczone) został rozpowszechniony przez Narody Zjednoczone od czasu ich powstania. Wyczytałem ostatnio w artykule z Milwaukee Journal Sentinel, że miasto Milwaukee, w Wisconsin, stało się niezwykle ważne w spisku ONZ. Milwaukee zostało wyznaczone jako ONZ-etowskie miasto Global Compact, jedno z jedynie trzynastu takich miast na całym świecie. Artykuł ten mówi dalej, że nowy budynek na brzegu jeziora Michigan będzie służył dla wielu największych politycznych celów, przede wszystkim polityki kontroli wody. (Milwaukee Journal Sentinel, May 31, 2009, by Michael J. Murphy, Milwaukee, WI.) My wiemy, że zamiłowanie iluminatów do „matki ziemi” to czary pierwszej wagi, natomiast programy „Zielonej Ziemi” mają haczyk oparty o dążeniu do wspólnego celu, co jest potrzebne do zespolenia ludzi w ogólnoświatowym marksistowskim socjalizmie.
Another example of communism marking its territory in the United States is what is known as the Tear Drop Monument, located at Harbor View Park in Bayonne, New Jersey. (8, Snopes.com., http://www.snopes.com) This strange monument was donated, designed, and built by the Russians and was formally dedicated on September 11th, 2006. It received almost no news coverage. The monument consists of a lofty stone monolith that is split and separated in the middle. In the opening is a large metallic tear drop, aligned visually with the site where the twin towers of the erstwhile World Trade Center once stood. The monument also triangulates with the Statue of Liberty. The World Trade Center was, of course, the great monument to capitalism, and communism is the antithesis of capitalism. Furthermore, the monument stands in the very place where the Bolsheviks under Trotsky trained for their Russian Revolution. It was property owned by Rockefeller’s Standard Oil Refinery, overlooking the Kill Van Kull, the busiest seaport in the world. This Tear Drop Monument is an obvious declaration in stone that communism has come to America!
Innym przykładem komunizmu znaczącego swoje terytorium w USA jest to, co znane jest jako pomnik spadającej łzy (Tear Drop Monument), mieszczącej się w Bayonne w New Jersey przy Harbor View Park. (Snopes.com., http://www.snopes.com) Ten dziwny pomnik został przekazany, stworzony i wybudowany przez Rosjan i oficjalnie został oddany 11.września 2006r. O tym prawie wcale nie informowano w wiadomościach. Pomnik ten składa się z wysokiego kamiennego monolitu, który jest pęknięty i oddzielony w środku. W otworze jest duża metalowa spadająca łza, dostosowany wizualnie z miejscem, gdzie kiedyś stały dwie bliźniacze wieże World Trade Center. Monument ten również trianguluje ze statuą wolności. Wieże WTC były, rzecz jasna, wielkim pomnikiem kapitalizmu, natomiast komunizm jest dokładnym przeciwieństwem kapitalizmu. Co więcej, monument ten stoi dokładnie w tym miejscu, gdzie bolszewicy pod Trockim szkolili się do rosyjskiej rewolucji. Była to własność rafinerii Rockefellera z widokiem na Kill Van Kull (cieśnina), najbardziej ruchliwy port morski na świecie. Ten pomnik spadającej łzy jest jasną deklaracją utwierdzoną w kamieniu, że komunizm przybył do Ameryki!
Tear Drop Monument
On July 13th, 2009, the confirmation hearings began for Sonja Sotomayor, who is Obama’s choice for a life-long appointment to the Supreme Court. In the July issue of the Last Trumpet Newsletter, I reported that Sotomayor was a member of the secret society known as the Belizean Grove. Now that she is facing hearings, she has resigned from that organization, effective June 19th, 2009. This was only a few days after I wrote about it in this newsletter.
13.lipca 2009r. rozpoczęło się przesłuchanie Sonji Sotomayor przez amerykański senat, będącej kandydatem Obamy na życiową nominację w Sądzie Najwyższym. W lipcowym wydaniu newslettera Last Trumpet informowałem, że Sotomayor była członkiem tajnego stowarzyszenia, znanego jako Belizean Grove. Teraz stoi w obliczu przesłuchania przez senat, ona zrezygnowała z tamtej organizacji 19.czerwca 2009r. To było jedynie kilka dni po tym, jak opisałem to w tym newsletterze.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:33, 30 Sie '09
Temat postu:
A ja jestem ZA! Za ograniczeniem dostepu do prądu wszystkim ludziom na planecie, za wyjątkiem ludzi w najbiedniejszych krajach południa). Powinno się też wprowadzić zakaz posiadania samochodów prywatnych. Dawniej (jeszcze nie tak dawno) ludzie jakoś radzili sobie i żyli bez prądu, telewizji, pojazdów, samolotów. To nie jest kwestia czy to źle czy dobrze dla "już i tak uciskanych ludzi" - jak ktoś się tu wyraził. A może właśnie dobrze? A może przyniosłoby to wiele pozytywnych skutków? Ludzie i tak żyją i umierają w różny sposób. Dla najbiedniejszych krajów w afryce nie miałoby to wielkiego znaczenia, bo im już i tak nie sposób żyć w gorszych warunkach. Ci tzw. "już i tak uciskani" to w przeważającej mierze bogaci burżuje północy - i należałoby im się wreszcie jedno a pożądne ograniczenie ich rozpasanej konsumpcji. Planecie też by to nie zaszkodziło.
Dalej - kwestia czarów. A co złego jest w czarach? Nie narzędzie jest dobre lub złe, lecz sposób w jaki się je używa. czary, same w sobie nie pochodzą ani od szatana ani od boga. chrystus czynił różne "czary mary" i znane są przypadki czynienia cudów także przez wschodnich buddów (lewitacja, uzdrawianie trędowatych i chromych, chodzenie po wodzie i rozżarzonych węglach, czytanie w myślach, telekineza itd). Nie! Człowiek nie ma do tego prawa, bo to sprzeczne z naturą i boskim przykazaniem!
Ani to sprzeczne z naturą, ani żadnym boskim przykazaniem. Bynajmniej nie wywoływanie demonów albo woodoo, ale dlaczego niby nie pokusić się o lewitacje lub uzdrowienie. Przecież to i tak nie my lewitujemy i nie my uzdrawiamy, lecz boskie ciało i energia chrystusowa w nas obecna. Nie, nie. Bóg wyraźnie zabronił chodzenia lewą stroną i dłubania w lewej dziurce nosa. Także spoglądanie przez lewe oko jest nie na miejscu i czesanie się na lewą stronę. Takie na przykład chodzenie po wodzie mogłoby urazić uczucia religijne czyjejś świadomości chrystusowej! Albo, co gorsza, Ego tejże świadomości.
[Z czarami jest w sumie jak z narkotykami : " ... W sumie podobno licZy się doświadczenie - nie namawiam żeby zostać ćpunem, ale odgradzanie się od narkotyków też ma w sobie coś z dewianctwa. Myślę tylko że nie powinnismy się godzić na ograniczanie naszej wolności poprzez godzenie się na różne zakazy stosowania narkotyków. To jest dopiero niewolnictwo totalne, nieświadomość prostego faktu, że są różne drogi i że zwyczajnie po chrześcijańsku nie godzi się wtrącać w cudzą prywatność. To właśnie jest NWO. Małe kroczki do totalnego totalitaryzmu faszystowskiego. Zwykla ludzka głupota."]
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:47, 31 Sie '09
Temat postu:
Zamienianie wody w wino nie jest magią _________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Dołączył: 02 Kwi 2009 Posty: 106
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:53, 31 Sie '09
Temat postu:
tu macie doskonale pasujący do tego artykułu - materiał uzupełniający..
Dr. Rabbi Sollog Immanuel Adonai-Adoni - autor ponad 50 książek, kabalista, znawca 10 starożytnych języków i wykładowca, przedstawił zadziwiającą zbieżność tekstów Ewangelii Łukasza i Mateusza z imieniem aktualnego prezydenta USA.
Chodzi o tekst wypowiedzi Jezusa: "Rzekł im: Widziałem szatana, gdy jak błyskawica spadł z nieba." (Lukasz 10-1. Rabbi Sollog tłumaczy, iż Baraq (współczesna wersja - Barack) oznacza błyskawicę. Także w starożytnej Grece, Barak znaczy błyskawica.
Hebrajskie słowo Bama jest odnośnikiem do wysokości, a Hebrajska litera O lub U jest głównie używana jako łącznik pomiędzy dwoma wyrazami.
Baraq-O-Bama tłumaczy się wiec z Hebrajskiego jako " błyskawica z nieba" !
Inaczej mówiąc , powyższy tekst z Ewangelii Łukasza można przetłumaczyć w następujący sposób "Widziałem szatana, jako Barack Obama".
Tekst ten jest tłumaczony i omawiany dużo bardziej gruntownie, lecz nie chcemy nikogo zanudzać zbyt długim artykułem. Zainteresowanych zapraszamy do własnych poszukiwań na google.
To jednak nie koniec rewelacji. W Ewangelii Mateusza (24-27) czytamy: "Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego".
Nie trzeba chyba nikomu przypominać, ze Barack (hebrajskie: błyskawica) wychował się na wschodzie, w Indonezji, a zrobił błyskawiczną (!) karierę na zachodzie, w USA i został prezydentem najpotężniejszego kraju świata.
Rabbi Sollog posuwa się jednak dalej i objaśniając w detalach zawiłości języka hebrajskiego tłumaczy ten tekst w następujący sposób: "Kiedy Barack (błyskawica) nadejdzie ze wschodu i zabłyśnie na zachodzie, to nadejdzie Syn Człowieczy".
Według powyższych tłumaczeń (interpretacji) istnieją więc 2 możliwości. Albo Jezus dał nam wskazówkę, iż Barack Obama jest spodziewanym Antychrystem, albo tez jest on tym, który zapowiada przyjście Antychrysta i tym który utoruje mu drogę...
... i tutaj pojawia się druga postać ANTYCHRYSTA
Jest w pismach zapisane, kiedy i jak urodzi się Antychryst. Nie jest to na tyle dokładnie zapisane aby można to było z góry ustalić, lecz wystarczająco dobrze, aby to rozpoznać kiedy się już stanie. Wedle tych zapisków, Antychryst miał się także narodzić z rodu królewskiego, tuż po zaćmieniu słońca, w czasie kiedy słońce będzie najwyżej.
Książę William urodził się 21 czerwca 1982 roku (słońce jest wtedy najwyżej), tuz po zaćmieniu słońca, spełniając tym samym wszystkie niezbędne warunki.
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 435
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:13, 31 Sie '09
Temat postu:
w życiu trochę liznąłem hebrajskiego na tyle, by móc coś niecoś zrozumieć z Biblii i pierwsza rzecz, jaka mi się nasunęła w powyższym poście to to, że "o" nie oznacza "z".
W tekście z Łuk.10:18 jest mowa (wg tłumaczenia hebrajskiego): bbarak min-haszszamajim.
Autor pisze o słowie "bama", co sugerowałoby, że chodzi o niebo, ale niebo w hebrajskim określa się mianem "haszszamajim" (dosł. nieba - liczba mnoga). Słowo "min" oznacza "z" (ang. from).
Wiemy, że manuskrypty z nowego testamentu są zapisane po grecku, a nie w hebrajskim, zatem też chcąc być na 100% obiektywnym, należałoby powiedzieć, że jest jakaś szansa, że zamiast "haszszamajim" można by wstawić "bama", choć według mnie taki zapis nie odzwierciedlałby pełnego przesłania tego wersetu.
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 507
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:42, 31 Sie '09
Temat postu:
GOLDTRIP napisał:
To jednak nie koniec rewelacji. W Ewangelii Mateusza (24-27) czytamy: "Albowiem jak błyskawica zabłyśnie na wschodzie, a świeci aż na zachodzie, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego".
Nie trzeba chyba nikomu przypominać, ze Barack (hebrajskie: błyskawica) wychował się na wschodzie, w Indonezji, a zrobił błyskawiczną (!) karierę na zachodzie, w USA i został prezydentem najpotężniejszego kraju świata.
coś mi tu nie pasuje przecież syn człowieczy to nikt inny jak jezus - sam tak o sobie mówił.
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:54, 31 Sie '09
Temat postu:
Jezus był czarny jak Obama!
...
:/ , : , ...
Obama to tylko marionetka nie chryst lub anty-chryst.
Kropka. Zakład o dychę...
Tak na poważnie bierzecie brednie z Biblii?
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:07, 12 Lis '13
Temat postu:
Podsumowując wszystkie za i przeciw można by, całkiem przypadkiem, we śnie, przyjąć stwierdzenie że marsz niepodległości [pardon, ale nie mam telewizora więc nie jestem "na biżąco" (w necie za plotkami ze skrzyżowania marszałkowskiej z laską wszechpolską także się nie uganiam) - więc "strzelam"] znów się udał. Była jakaś zadyma, co nie?
Myślę że to wspaniale że Obama dostał tego Nobla, trafił tym samym do grona klaunów przekutaśnie śmiesznych (Wałęsa, Instytut Prawa Międzynarodowego, Theodore Roosevelt, UE, Międzynarodowe Stałe Biuro Pokoju, Woodrow Wilson, Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, Henry Kissinger, Michaił Gorbaczow, Jasir Arafat, Szimon Peres, Icchak Rabin, Jimmy Carter). To chyba odpowiednie towarzystwo dla tego czarnucha [mówię czarnucha - bo odwala kawał dobrej czarnej roboty]. Jak widzimy jasno i wyraźnie, to już taka pejsata tradycja że żydki przyznają sobie ordery
honory
i uśmiechy
z pewnością jeszcze wielu przedostatnich prezydentuf usa zaszczyci w dalekiej przyszłości własną gębą to wybitne kółko wzajemnej adoracji.
tylko dlaczego nie dostał brzeziński?
powody są dwa
...
a w zasadzie jeden
prawdopodobnie zbyg jest zbyt inteligentny na te niewątpliwie pierwszorzędne wyróżnienie: z pewnych źródeł wiem, że w ostatniej chwili, przytomnie nie zgodził się jej otrzymać.
jeśli nadal czytasz ten tekst - to wiedz że coś się dzieje. Prawdopodobnie to forum jest właśnie dla ciebie. Może należysz do tych kilku subskrybentów, którzy z wypiekami rzucają się bliżej do monitora, gdy tylko zauważą że chemicloo wysmażył nowego posta. Czym tym razem Cię zaskoczę drogi czytelniku? Ano, muszę cię zmartwić. Nic już więcej ciekawego nie będzie. Chodziło mi tylko i wyłącznie o zjedzenie cennego czasu kilku agentom Prawdziwie-Drugiego-Systemu. Czy było warto - oceń sam. Snowden to marionetka. Ale kto ma uszy do słuchania ten wysłuchał: system cię śledzi, system ci doradzi, system nigdy cię nie ...spuści z oka.
Ponieważ system podsłuchuje i nagrywa wszystko, a ciasteczka nigdy nie giną...[pamiętacie tę zajegierkę world off goo inspirowaną przez illuminacki półświatek? Tam, w mega very ostatnim hiper rozdziale czytamy, czarno na białym:
]
tak więc technologia, ponieważ wchłania wszystko "o nas" - przetwarza nasze dane itd. ponieważ ten cały crap naszej codziennej energii jest skanowany przez kontrolerów, stwarzając nam tym samym niepowtarzalną szansę - jeśli tylko uświadomimy sobie że zasada interakcji działa także na tym polu - możemy WPUSZCZAĆ do ich systemu, co tylko chcemy... chcą nas śledzić? proszę bardzo! - wiedząc że jesteśmy podglądani możemy dawać im dokładnie to czego oczekują... jeśli wiecie co mam na myśli [pamiętacie tę scene filmu gorączka ("heat") kiedy al pacino na środku pustego placu przed składnicą złomu, mówi : they looking at us!
dla agentów, którzy dobrnęli do końca, a nie do końca załapali przesłanie mych słów:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
. Rabbi Sollog tłumaczy, iż Baraq (współczesna wersja - Barack) oznacza błyskawicę. Także w starożytnej Grece, Barak znaczy błyskawica.
