Raz po raz na forum czytam wypowiedzi typu "forum schodzi na..."...
Nie Panowie i Panie. Forum nigdzie nie schodzi. Forum nie istnieje w formie fizycznej, a tym bardziej nie ma żadnych możliwości przemieszczania się ani w górę, ani w dół (ani też na boki).
co innego forumowicze. Każdy forumowicz ma nóżki, ma rączki, a końcach rączek paluszki którymi wystukuje różne myśli, które później inni forumowicze odszyfrowują, analizują i się zgadzają lub nie.
I w tym miejscu da się zauważyć wyraźny schemat - "forum schodzi na..." zawsze w tedy gdy forumowicz nie zgadza się z tym co właśnie przeczytał/obejrzał/wysłuchał na forum. Celem forum jest dawanie w miarę swobodnej możliwości wyrażania swoich opinii na tematy które w mediach są przedstawiane zawsze z jednej strony medalu. To arena na której toczy się walka na argumenty. Jeżeli ktoś chce by z jego sposobem myślenia zgadzało się więcej ludzi (lub nawet całe forum) musi postawić tezę i bardzo dobrze władać sztuką argumentacji by do niej przekonać pozostałych. Napisanie:
Cytat: |
Znajdźmy wspólny punkt widzenia i na nim się skupmy, bo tracimy potencjalnych pomocników. |
to niestety (wiem z doświadczenia) stanowczo za mało by zmobilizować wokół swoich idei (nawet bardzo dobrych) większe grono aktywistów.
I przyjmijcie do serca maksymę Woltera:
"Nie zgadzam się z tobą ale oddam życie byś mógł to powiedzieć"
Tak długo jak ta maksyma funkcjonuje tak długo forum nigdzie nie zejdzie. To forumowicze się poruszają nie forum.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl