W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Z serii Tribute to Lucifer   
Podobne tematy
Monarch, MKUltra, Sekty, Eksperymenty, Britney Spears36
Illuminati-Przemysł muzyczny54
Symbole Iluminatów i masonów w serialach i filmach 83
Pokaz wszystkie podobne tematy (9)
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
35 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 77356
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 29, 30, 31   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
C0LD F34R




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 261
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:58, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ten temat stoczył się ostro na kwestie wiary, na które faktycznie nie ma i nie może być normalnej dyskusji. Moglibyśmy się spierać w nieskończoność, a nikt z nas nadal nie miałby ŻADNYCH dowodów na swoje (i jego religii) racje.

Rozumiem zacietrzewienie religijne polegające na niezłomnym przekonaniu, że "moja religia jest lepsza niż Twoja, a w ogóle to Twoja religia jest zła i ssie pałę..." Rozumiem to bo Ci, którzy mają otwarte umysły i umieją myśleć, dopuszczają do siebie różne ewentualności i starają się rozpatrywać rzeczywistość, biorąc pod uwagę różne punkty widzenia. "Głęboko" wierzący natomiast nie dopuszczają do siebie, żadnej innej opcji niż jedynie słuszna wiara i w rzeczy samej pozostają na "wąskiej drodze"....ale na pewno nie do zbawienia. Oplatają swoje umysły bandażami wiary, które choć do pewnego stopnia elastyczne, są bardzo wytrzymałe i nie przepuszczają powietrza.

Mam do Ciebie Amros kilka pytań. Zwracam się do Ciebie jako najbardziej gorliwego chrześcijanina w tym temacie Smile
(choć domyślam się jak odpowiesz)

1. Skąd wiesz, że Biblia (cała lub fragmenty) to nie jest dzieło Szatana (przecież jest taki tricky)?

2. Czy gdybyś urodził się w Indiach, poszedłbyś za to do piekła?

3. Skoro człowiek ma wolną wolę to dlaczego ma słuchać nakazów księgi spisanej przez innych ludzi (Biblia)?

Są to proste pytania, a jednak nie można na nie jednoznacznie odpowiedzieć. Dlaczego? Bo wszyscy tutaj zebrani do kupy, gówno wiemy o naturze tego świata. Można dopuszczać jakąś myśl, teoretyzować, dyskutować... ale wierzyć w coś to już inna bajka. Wierzyć, czyli nie dopuszczać innych możliwości, a ponadto gnębić i tłamsić wszelkie inne ewentualności, kisząc się w swoim (narzuconym) światopoglądzie. Wierzyć znaczy nie rozmyślać, nie pytać - siedzieć cicho i być grzecznym bo jak nie to do piekła. Wierzyć, bo tak! Smile

Nikt mnie nigdy nie przekona do czegoś tylko dlatego, że wierzy, że coś jest takie, a nie inne. Chyba jestem na dobrej drodze do piekła co? Evil or Very Mad

Tańczaca z wilkami napisał:
heh na tej zasadzie to ja nawet ''Gazetę wyborczą'' mogę poczytać.
Też z niej coś wyłuskam


No co, a może nie? Smile Poczytaj, poczytaj... nie wierz, nie przyjmuj za fakty ale poczytaj. To jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Mogę się założyć, że w każdym wydaniu, każdego szmatławca znajdziesz coś mądrego, a raczej wyciągniesz z niego jakąś mądrość=naukę. Zresztą wiesz, mądrość to Twoja (jako czytelnika) subiektywna forma odbioru. To Ty, przez pryzmat swojego ego decydujesz co jest mądre, a co nie. Mówię Ci to choć do mądrych się raczej nie zaliczam Smile

one1 napisał:
No dokladnie to samo mialem powiedziec . Jak sie uprzesz, to w "Main Kampf" znajdziesz cos madrego.


No dokładnie, jak się uprzesz to i w "Mein Kampf" znajdziesz... No więc o co Ci chodzi? Nie jestem ani nazistą, ani Niemcem ale nie jestem też takim hipokrytą, żeby powiedzieć, że ta książka to same głupoty.

one1 napisał:
A z tymi przekazami i channelingiem chodzi o to, ze wystarczy wlanie znalezc cos co nie jest madre i jest zwyklym klamstwem i wymyslem jakiegos chorego umyslu, zeby stwierdzic ze to wszystko bullshit. Czyli albo wszystko jest madre, albo nic, a nie pojedyncze zdania

Co Ty nie powiesz? Smile Ja czytając grubsze fragmenty tych przekazów, usilnie starałem się znaleźć jakąś lukę, bzdurę, bullshit, który pozwoli mi z czystym sumienie powiedzieć: "Heh, ale gówno..." Ale tak się nie stało. Nie ma tam nic o czym można bezrefleksyjnie powiedzieć: "niemożliwe"

A wracając do tematu właściwego. Moim zdaniem to, że te wszystkie gibające się, śmieszne postacie zwane celebrytami, wierzą w Lucyfera i są jego wyznawcami, wcale nie znaczy, że on istnieje. A tym bardziej, że te wszystkie ich czary działają. Laughing

lucid napisał:
Zaznacze tylko, że nie jestem zagorzałym chrześcijaninem czy katolikiem...

No co Ty... skąd taki manifest? A ja myślałem, że jesteś Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lucid




Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 244
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:21, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cold:

Nigdy nie twierdziłem, że jestem... Żadko odwołuje się do Biblii (chociaż jest to księga bardzo interesująca). Na dzień dzisiejszy jestem przekonany o tym, iż jest Lucyfer(nazwijmy tak umownie zło, które w tej chwili chce najpierw posiąść nasze dusze(doprowadzić do naszego wolnego wyboru - wyboru jego jako jedynego "boga", a potem być może doprowadzić do destrukcji). Jestem także przekonany, że jest BÓG i ostateczna walka rozegra się wkrótce... Całkiem innym wątkiem jest czemu się tak dzieje, jaki BÓG ma w tym wszystkim swój plan, który mam nadzieje, będzie nam dane poznać...

Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:21, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biblia to NWO. Taki będzie następny temat który założe i wyjasnie dlaczego, z przypisami i cytatami. Co tam robi Jezus? Ano wykorzystano go haniebnie ku "jednej prawdziwej religii", co teraz pieniacze (jeden szczególnie) z tematu "Deception 2012" usilnie próbują obalić, niestety nie potrafią. I potrafić nigdy nie bedą ;]

Co Wam przeszkadza Krishamurti który powiedział mniej wiecej coś takiego : "Mnie miejcie w dupie i sluchajcie wlasnego serca, idzcie za nim", a nie przeszkadza Wam Jezus z którego ust padły (padły???) : "Jam jest drogą do zbawienia, jedyną" - trochę konsekwencji truthseekerzy Laughing
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
goldbug




Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 1202
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:37, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aya Sophia napisał:
Biblia to NWO.

Jasne? Buahaha NWO miało wszystko zaplanowane 2 tysiące lat temu, kiedy jeszcze myślano, że Słońce krąży wokół Ziemi i teraz finalizuje swój multi-milenijny plan! Give me a break!

Poza tym z tego co pamiętam to razem z resztą kilku klakierów takich jak przebudzony i JA byłeś silnym obrońcą NWO. Nagle zmieniłeś zdanie?
_________________
arrow Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:45, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Biblia - "Okrąg ziemi" : Poza tym Biblia ma troszkę więcej lat, "szpecjalisto" Wink Podobno ! Laughing Oczywiscie, chodzi o koncentrację władzy, politycznej i religijnej, do tego nie potrzeba astronomówWink

Ja byłem obrońcą NWO? ;] Pokarz gdzie Wink Ja jestem przeciwko staus-quo, czego Ty jestes gorliwym orędownikiem ;]
A coś tu jest ewidentnie spieprzone, nie ?

Edit : i jeszcze coś - syjonizm - czysty przypadek ze Bóg wybral sobie Izraelitów, którzy jeszcze 1000 lat pozniej byli politeistami Laughing
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
lucid




Dołączył: 07 Sie 2009
Posty: 244
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:54, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moim zdaniem tzw. NWO to tylko trybik, w dąrzeniu do całkowitego opanowania ludzi przez "boga" jakim chce być dla nas lucek. Walka trwa, tak myśle, tysiące lat. Czemu teraz ma być finał??? Ponieważ teraz on ma możliwości żeby to zrobić globalnie, pod jedną postacią, która wkrótce się wyłoni. XX. wieku dał mu możliwości, których nie miał nigdy wcześniej - globalne rozwinięcie techniczne, mentalne, religijne, kulturowe ku jednej społeczności, jednej religii, jednego pana i mesjasza... Puzzli jest tak wiele, że nie zdołamy wszystkich odkryć... Im dalej podąrzam odkrywając kolejne karty, tym coraz bliższa jest mi myśl, że dokładnie w tej chwili prawie WSZYSTKO jest pod jego władaniem. Tym prawie, jesteśmy MY - chociaż tutaj z każdym dniem ubywa tych, którzy jeszcze nie chcą mu służyć...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:57, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aya Sophia napisał:
Biblia to NWO. Taki będzie następny temat który założe i wyjasnie dlaczego, z przypisami i cytatami. Co tam robi Jezus? Ano wykorzystano go haniebnie ku "jednej prawdziwej religii", co teraz pieniacze (jeden szczególnie) z tematu "Deception 2012" usilnie próbują obalić, niestety nie potrafią. I potrafić nigdy nie bedą ;]


thumright Applause thumleft

zrób to.....
ale daj już spokój z tym Krishnamurtim niech sobie odpoczywa w spokoju i tak juz ma swój wątek w innym temacie Wink
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Al Kohol




Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:10, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SRzeyamlon - kompromitujesz to w co wierzysz tyle ci powiem Very Happy amros bije cie na leb, bo on wie a tobie sie wydaje. jak tez bedziesz wiedzial to mozesz z nim pogadac jak rowny z rownym. moge jedynie podpowiedziec ze rzeczowe argumenty sa najglupsza bronia.

heil eris
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
SRzeyamlon




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 29
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:42, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aya Sophia napisał:
Co Wam przeszkadza Krishamurti który powiedział mniej wiecej coś takiego : "Mnie miejcie w dupie i sluchajcie wlasnego serca, idzcie za nim", a nie przeszkadza Wam Jezus z którego ust padły (padły???) : "Jam jest drogą do zbawienia, jedyną" - trochę konsekwencji truthseekerzy Laughing


Krishamutri, Osho czy Tolle, a więc współcześni oświeceni mówią właśnie coś podobnego. Budda też był tego zdania. Jezus jedynie mówił, że on jest drogą do zbawienia. Jeśli zrozumiał że jest świadomością, mógł i tak powiedzieć. Poniekąd bardzo bliskie przedstawiania Jezusa jako oświeconego są o dziwo apokryfy, takie jak ewangelia Tomasza czy ewangelia Filipa.

Filipa jest obszerna i autor tłumaczy sens słów Jezusa, a więc chyba jedyne bliższe Jezusowi źródło wiedzące o co mniej więcej gościowi chodziło.

co do Tomasza:

Cytat:
3 Rzekł Jezus: "Gdy wasi przywódcy powiedzą wam: 'to królestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie będą pierwsze przed wami'. Gdy powiedzą wam, że ono jest w morzu, wtedy ryby będą pierwsze przed wami. Ale królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą".


Cytat:
7 Rzekł Jezus: "Szczęśliwy lew, którego zje człowiek. I lew stanie się człowiekiem. Przeklęty człowiek, którego zje lew. I człowiek stanie się lwem".


Przekładając na oświeconych - szczęśliwe ego które zje człowiek (ego - zaborcze, chce władać, drapieżne, walczy - porównanie z lwem o tych samych wręcz cechach dość trafne)

Cytat:
77 Rzekł Jezus: "Ja jestem światłością, która jest ponad wszystkimi. Ja jestem Pełnią, Pełnia wyszła ze mnie, Pełnia doszła do mnie. Rozłupcie drzewo, ja tam jestem. Podnieście kamień, a znajdziecie mnie tam".



Zobaczcie z tej perspektywy na nauki Jezusa, przeczytajcie ewangelie które wam podałem, potem kanoniczne. Będziecie czytać z nowymi filtrami - zdziwicie się, ile wam umknęło wcześniej Smile Ja się dziwiłem Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:15, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

C0LD F34R napisał:

Ten temat stoczył się ostro na kwestie wiary, na które faktycznie nie ma i nie może być normalnej dyskusji. Moglibyśmy się spierać w nieskończoność, a nikt z nas nadal nie miałby ŻADNYCH dowodów na swoje (i jego religii) racje.


Jakbyśmy nie prowadzili dyskusji to i tak skończymy na kwestiach wiary Smile
Po prostu wszystkie nici (drogi) prowadzą do wiary (Rzymu).
Nie rozpatrując sytuacji na świecie - o czym świetnie to forum informuje i chwała mu za to Smile - pod kątem pewnej wiedzy człowiek może być łatwo sprowadzony na manowce.

Mistyk Corneolione (autor: szkoły kabalistycznej "różowego krzyża") (w rycie szkockim 32 lub 33 stopień), później nawrócony chrześcijanin napisał (tłumaczę z włoskiego więc wybaczcie niedosłowność):
Cytat:

Jeśli wydaje Ci się, że mistycyzm jest niewinną przygodą, a kaballah chasydzką zabawką, jesteś w błędzie. To co ukryte na końcu dla większości nie jest dostępne. A wszystko ma swój przyczyn i wszystko znajdzie swoje ujście w swoim czasie. Stoi za tym coś, czego jak mniemam nigdy nie chciałbyś w życiu swoim spotkać


W tradycji druidzkiej nazywamy coś takiego jak Altamira effects (od nazwy miejsca w Espanie, skąd prawdpodobnie pochodzą sprzed 20000 lat pierwsze inicjacje "duchowe")
Jest to zdanie sobie sprawy z istnienia Wyższego Architekta, przeciwieństwa Boga, który sprawia pieczę nad ziemią łącznie ze wszystkimi zjawiskami na niej (owej ziemi) zachodzącymi. Prosze dokładnie zapamiętać WSZYSTKIMI (to tak apropo zabawek z LD czo OOBE)
Ten WA to oczywiście Lucyfer.

C0LD F34R napisał:

Rozumiem to bo Ci, którzy mają otwarte umysły i umieją myśleć, dopuszczają do siebie różne ewentualności i starają się rozpatrywać rzeczywistość, biorąc pod uwagę różne punkty widzenia. "Głęboko" wierzący natomiast nie dopuszczają do siebie, żadnej innej opcji niż jedynie słuszna wiara i w rzeczy samej pozostają na "wąskiej drodze"....ale na pewno nie do zbawienia. Oplatają swoje umysły bandażami wiary, które choć do pewnego stopnia elastyczne, są bardzo wytrzymałe i nie przepuszczają powietrza.


To jest taki paradoks naszych czasów, że ludzie o otwartym umyśle - (posłużę się tu Twoim sformułowaniem) - są... najbardziej narażeni na zboczenie z tematu a wręcz permanentne zabłądzenie.
Pomijam sprawę tego, że rządy Kościoła i innych organizacji czy to Jezuitów itp doprowadziły do obecnego kryzysu wiary i wysypu całego NA. Oczywiście nic nie nastąpiło w sposób przypadkowy. Nawet w tym chaosie jest pewien porządek.
(
Moim zdaniem, są nadrzędne (personifikowane) energie czuwające nad KK, wszelkimi odłamami zinfiltrowanymi "sformalizowanymi" chrześcijańśtwa (Boże, orion nie pisz do mnie takich maili Smile Co to ma być?? Smile ), islamem, buddyzmem czy hinduizmem...
)
Tak naprawdę nie możemy analizować tego czy Biblia ma racje czy nie. Pomijam fakt, że tylko Biblia daje nam wskazówki na temat dzisiejszych czasów, to dodam, że mamy za mało informacji o samym Stworzycielu... czyli Bogu. W jaki sposób więc myśląc w sposób "otwarty" możemy Go zmierzyć? Powtarzam, na to jesteśmy wszyscy za cieńkie bolki Smile

C0LD F34R napisał:

Mam do Ciebie Amros kilka pytań. Zwracam się do Ciebie jako najbardziej gorliwego chrześcijanina w tym temacie Smile
(choć domyślam się jak odpowiesz)

1. Skąd wiesz, że Biblia (cała lub fragmenty) to nie jest dzieło Szatana (przecież jest taki tricky)?

2. Czy gdybyś urodził się w Indiach, poszedłbyś za to do piekła?

3. Skoro człowiek ma wolną wolę to dlaczego ma słuchać nakazów księgi spisanej przez innych ludzi (Biblia)?

Dziękuje za uznanie mnie za gorliwego chrześcijanina Smile Chciałbym kiedyś siebie za takiego uważać...

Ad rem
Ad 1
Masz racje, istniało dla mnie takie niebezpieczeństwo...
Ale przekonały mnie dwie sprawy.
a) Biblia pokazuje dzisiejsze czasy tak jak one wyglądają i odpowiada na wszelkie wątpliwości. Nie robi tego żadna inna księga (a trochę już dzieł poznałem)
b) Teraz zrozumieją mnie Ci, którzy tego zaznali:
Czytając Biblię i ją kontemplując doznałem - prosze mnie nie uznać z proroka ani szalonego Smile - doznałem oświecenia, coś co zarliwi chrześcijanie nazywają darem łask Ducha Świętego. Owszem, to co doznałem było adekwatne do tego jaka jest/była moja wiara. Nie za duża oczywiście w momencie tego doznawania Smile

Ponieważ, jak pewnie już czytałeś mam bogate doświadczenie od tej "drugiej" strony, szeroko pojęty okultyzm, tworzyłem horoskopy, peagramy, układy tarota dla osób ważnych i mniej ważnych, przebywałęm i "konwersowałęm" z energiami podającymi się za duchowych przewodników, awatarów, mistrzów itp, potrafiłem wpływać na losy ludzi, używałem białej/czarnej magii (choć szczerze mówiąc nie lubię tych określeń - nie są precyzyjne).

Dlaczego opisuję te dwie rzeczy?
Bo jedynie PIERWSZA ENERGIA (Ducha Świętego) NIE ŻĄDAŁA ODE MNIE NIC W ZAMIAN.
Pozostałe energie (z drugiego akapitu) zawsze i to powtarzam ZAWSZE żądały coś ode mnie, np. bycia z nimi na codzień! Oczywiście robiły to z różnym stopniem nachalności. I mówimy tu o 20 latach a nie o jednym dniu czy tygodniu.

Ad 2
Zapytaj się Boga Smile
Na mój rzut oka, w Indiach też mieszkają chrześcijanie http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrze%C5%9Bcija%C5%84stwo_w_Indiach

Sądzę, żę gdybym zwracał się do Boga (ale nie przez posągi czy lokalne bóstwa) tylko w czystej modlitwie płynącej z serca - to czy ten Bóg nie wskazał by mi sposobu czy miejsca , gdzie mógłbym poznać Jego słowa?

Ad. 3
Odpowiem tak
Bo.... człowiek jak mu się uzmysłowi w pełni wolną wolę to się rozpasa, rozbestwi a na końcu wszystkich pozabija. Bez Boga nie da się żyć w sposób uczciwy. Przykazania są jedyną drogą do szacunku.
Popatrz sobie na świat co robi wolna wola...
Taka np. Szwecja - symbol wolności, większej niż w krajach starej UE... no i co? zastanawiają się czy aby na pewno zoofilię zakazać...

Wolna wola jest usilnie propagowana przez kreatorów New Age - bo wiedzą Oni doskonale, że prowadzi do zatracenia.

W każdym razie nie wydaje mi się, że przestrzeganie nakazów Jezusa jest aż tak trudne no nie przesadzajmy Smile Powinniśmy dążyć do tego aby wszyscy ludzie byli szczęśliwi, to jest nasz obowiązek dbać o innych Smile Ale... nie możemy tego zadania (wzmacniania nas w naszych działaniach) powierzać się Lucyferycznym energiom! Tu jest pies pogrzebany.

C0LD F34R napisał:

A wracając do tematu właściwego. Moim zdaniem to, że te wszystkie gibające się, śmieszne postacie zwane celebrytami, wierzą w Lucyfera i są jego wyznawcami, wcale nie znaczy, że on istnieje. A tym bardziej, że te wszystkie ich czary działają. Laughing


Zapytaj się Elit Smile Zapytaj się po co odprawiają rytuały, po co uprawiają symbolizm i przestrzegają określonych pogańskich świąt.
A może uważasz, że są tam sami idioci? Smile
C0LD zrozum, Oni mają 4 cele:
1) Wszystkim nam (którym się tak da) udowodnić że Lucyfer jest nieprawdziwy (coś ale relatywizm walscha)
2). Część odporną na powyższy argument przekonać do istnienia Naczelnego Architekta (wielkiego architekta), który jest ponad Bogiem (kabalistyczna 11tka) nie mówiąc Kim on naprawdę jest
3). Wrzucić idee (propaguje to też NA) że Bóg=Lucyfer, coś ala nieśmiertelne Yin i yang, że te energie muszą obok siebie istnieć
4). Wybić resztę, która nie daje się nabrać na powyższe sztuczki (prześladowania - o czym przekonamy się zapewne jeszcze podczas "naszego" życia)


SRzeyamlon napisał:

Krishamutri, Osho czy Tolle, a więc współcześni oświeceni mówią właśnie coś podobnego. Budda też był tego zdania. Jezus jedynie mówił, że on jest drogą do zbawienia. Jeśli zrozumiał że jest świadomością, mógł i tak powiedzieć. Poniekąd bardzo bliskie przedstawiania Jezusa jako oświeconego są o dziwo apokryfy, takie jak ewangelia Tomasza czy ewangelia Filipa.


Jesteś naprawdę strasznie zadufany w sobie i krnąbny Smile Brak mi słów.
Stawiając Jezusa w rzędzie z Krishamutrim, Osho, Tollem itd...
BTW możesz mi powiedzieć kto uznaje te ewangelie? Smile)))
Śmieję się, bo "znalezienie" zwojów "przewidział" Deillard w XVII wieku Smile) Ależ proroctwo Smile

Aya Sophia napisał:

Biblia to NWO

Ręce mi opadły dzisiaj po raz drugi Smile Chętnie posłucham Twoich wywodów, o pardon poczytam Smile


Pozdrawiam Smile
Amros
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:26, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lucid napisał:
Zaznacze tylko, że nie jestem zagorzałym chrześcijaninem czy katolikiem...
P.S. Amros - czy obejrzałeś już Metropolis???


Lucid, postaram się przez najbliższy tydzien Smile

Amros
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:34, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja to chciałabym was wszystkich zobaczyć w realu, w jednym pomieszczeniu jak "dyskutujecie" ale w bezpiecznej odległości ( najlepiej z góry Wink )
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
SRzeyamlon




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 29
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:38, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

amros napisał:
Jest to zdanie sobie sprawy z istnienia Wyższego Architekta, przeciwieństwa Boga, który sprawia pieczę nad ziemią łącznie ze wszystkimi zjawiskami na niej (owej ziemi) zachodzącymi.


Od razu pomyślałem o świadomości.

Czemu od razu miałby być to szatan i miałby kontrolować grawitacje itp? Znaczy się sadzisz, że Bóg by oddał całe swoje ukochane stworzenie w ręce szatana mówiąc "masz, pobaw się" ?

Cytat:
Wolna wola jest usilnie propagowana przez kreatorów New Age - bo wiedzą Oni doskonale, że prowadzi do zatracenia.


?

Ja to widzę tak. Jeśli ktoś kieruje się ego, to będzie niszczył i zabijał żeby dojść do celu. Wtedy wolna wola niekoniecznie jest dobra.

Jeśli ktoś nie kieruje się ego, to jego wolna wola jest wolą Bożą. Chce żyć tylko w miłości, harmonii i z pomocą dla innych.
Doświadczałem tego po długich medytacjach, kiedy umysł ustępował i czułem się błogo bez powodu.

Zgodzisz się z takim stwierdzeniem?


Cytat:
Zapytaj się po co odprawiają rytuały, po co uprawiają symbolizm i przestrzegają określonych pogańskich świąt.


A w chrześcijaństwie nie ma rytuałów? To same rytuały, sam symbolizm na każdym kroku, w dodatku niektóre pogańskie święta (narodzenie Mithry) Chrześcijaństwo przyjęło za własne (narodzenie Chrystusa)


Cytat:
Stawiając Jezusa w rzędzie z Krishamutrim, Osho, Tollem itd...
BTW możesz mi powiedzieć kto uznaje te ewangelie?


Mam taką fajną książkę - "Ewangelie apokryficzne" w której co prawda nie ma tych ewangelii, ale jest historyczny pis tego o co w ogóle z nimi chodziło. Wyraźnie wynika z historii, że początki Chrześcijaństwa nie były tylko walką o Chrześcijaństwo z innymi religiami, ale także wewnętrzne kłótnie, które teksty uznać, kim na prawdę był Jezus, o co chodziło itp. Wygrał Kościół. Czy słusznie? Nie wiadomo, dlatego rozpatruje to z 2 stron. Kościół prześladował następnie gnostyków paląc ich nauki. Dopiero w 20 w. znaleziono powyższe teksty w Qumran czy Nad Hammadi. Patrzę więc na nie i staram się zrozumieć o co chodziło i dlaczego mieli odrębną filozofię od Kościoła, co w tym złego?

Cytat:
Jesteś naprawdę strasznie zadufany w sobie i krnąbny


Grzeszysz.. Ja Cię proszę, nic do Ciebie nie mam a wyjeżdżasz mi co chwila. Jeśli się ze mną nie zgadzasz, to stać Cię na więcej niż obelgi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:38, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
a ja to chciałabym was wszystkich zobaczyć w realu, w jednym pomieszczeniu jak "dyskutujecie" ale w bezpiecznej odległości ( najlepiej z góry Wink )


Ja jestem niesłychanie spokojny człowiek Smile haha zwłaszcza w dyskusjach voice'owych Smile
Oczywiście o ile dam komuś dojść do głosu. Mogę gadać godzinami...

Nie widzę więc problemu.
Smile
Amros
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nadesłane




Dołączył: 20 Mar 2009
Posty: 80

PostWysłany: 20:54, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.worldstarhiphop.com/videos/video.php?v=wshhr40e8576y11k85h6

moze nie wnosi za duzo ale zawsze cos
_________________
Powyższa wiadomość została nadesłana mailem na adres redakcji.
redakcja@prawda2.info
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:56, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SRzeyamlon napisał:
amros napisał:
Jest to zdanie sobie sprawy z istnienia Wyższego Architekta, przeciwieństwa Boga, który sprawia pieczę nad ziemią łącznie ze wszystkimi zjawiskami na niej (owej ziemi) zachodzącymi.


Od razu pomyślałem o świadomości.


Świadomość? Świadomość ziemi? Gaji? galaktyczna? Smile

SRzeyamlon napisał:

Czemu od razu miałby być to szatan i miałby kontrolować grawitacje itp? Znaczy się sadzisz, że Bóg by oddał całe swoje ukochane stworzenie w ręce szatana mówiąc "masz, pobaw się" ?


To jest moja opinia. Podziela ją wiele osób, powołując się pewne miejsca w Biblii, które o tym mówią (przykład: kuszenie Jezusa).
Ja to mogę nazwać po swojemu i ze swoich własnych doświadczeń.
Ale dlaczego mówisz "pobaw się"? Niekoniecznie.
Mamy zawsze wybór, być z Bogiem, lub pokochać zatracenie.

SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Wolna wola jest usilnie propagowana przez kreatorów New Age - bo wiedzą Oni doskonale, że prowadzi do zatracenia.

?
Ja to widzę tak. Jeśli ktoś kieruje się ego, to będzie niszczył i zabijał żeby dojść do celu. Wtedy wolna wola niekoniecznie jest dobra.

Jeśli ktoś nie kieruje się ego, to jego wolna wola jest wolą Bożą. Chce żyć tylko w miłości, harmonii i z pomocą dla innych.
Doświadczałem tego po długich medytacjach, kiedy umysł ustępował i czułem się błogo bez powodu.

Zgodzisz się z takim stwierdzeniem?


Przepraszam, wyrosłem już z tezy o Ego Smile Natomiast uważam, że energie lucyferyczne skradają serce i umysł pozbawione Boga. To jest tak jakbyś ciągle przebywał w wodzie...
Jeśli wynurzysz się dostrzeżesz poza wodą powietrze (tu w metaforze: Boga), ale jeśli dalej będziesz w wodzie i nawet zaczniesz medytować, to i tak ta woda Cie zaleje i tego nie doznasz.

Żyjąc w wodzie nawet nie zdasz sobie sprawy, że istnieje coś innego, coś co jest prawdziwym błogosławieństwem dla naszego życia.

SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Zapytaj się po co odprawiają rytuały, po co uprawiają symbolizm i przestrzegają określonych pogańskich świąt.

A w chrześcijaństwie nie ma rytuałów? To same rytuały, sam symbolizm na każdym kroku, w dodatku niektóre pogańskie święta (narodzenie Mithry) Chrześcijaństwo przyjęło za własne (narodzenie Chrystusa)

Boże, mylisz KK z Chrześcijaństwem. Prawdziwy chrześcijanin wie, że tylko Bóg wie kiedy się urodził Jezus... Tym bardziej, że pora roku raczej nie była zimowa...
Od razu odpowiadam nie obchodzę pogańskich świąt Bożego Narodzenia czy Easteropodobnych. Myślisz że biegam z prezentami pod pogańską choinkę czy też udaje celtyckiego Mikołaja 6.12? Smile Prosze nie utożsamiaj tego z chrześcijańśtwem, chyba że z tym nwo-chrześcijaństwem Smile

SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Stawiając Jezusa w rzędzie z Krishamutrim, Osho, Tollem itd...
BTW możesz mi powiedzieć kto uznaje te ewangelie?


Mam taką fajną książkę - "Ewangelie apokryficzne" w której co prawda nie ma tych ewangelii, ale jest historyczny pis tego o co w ogóle z nimi chodziło. Wyraźnie wynika z historii, że początki Chrześcijaństwa nie były tylko walką o Chrześcijaństwo z innymi religiami, ale także wewnętrzne kłótnie, które teksty uznać, kim na prawdę był Jezus, o co chodziło itp. Wygrał Kościół. Czy słusznie? Nie wiadomo, dlatego rozpatruje to z 2 stron. Kościół prześladował następnie gnostyków paląc ich nauki. Dopiero w 20 w. znaleziono powyższe teksty w Qumran czy Nad Hammadi. Patrzę więc na nie i staram się zrozumieć o co chodziło i dlaczego mieli odrębną filozofię od Kościoła, co w tym złego?


A nie mówiłem, że Twoja wiedza jest "książkowa" Smile?
No ale powiedz mi co mnie obchodzi Kościół? Coś się tak uparł na identyfikowanie mnie z KK? Co ja mogę powiedzieć? Smile
Oczywiście, podałeś powód, że KK tego nie uznaje. Ja też nie uznaję tych "odkryć".

SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Jesteś naprawdę strasznie zadufany w sobie i krnąbny

Grzeszysz.. Ja Cię proszę, nic do Ciebie nie mam a wyjeżdżasz mi co chwila. Jeśli się ze mną nie zgadzasz, to stać Cię na więcej niż obelgi.


Ależ to jest obelga? nie wiedziałem Smile Jeśli poczułeś się urażony to wiedz, że zadufanie czy krnąbność nie istnieje w moim słowniku pod hasłem wulgaryzmy... Smile

:)
Amros
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
one1




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:00, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SRzeyamlon, nie mieszaj Osho, z pozostala wymieniona przez Ciebie dwojka, bo on byl oswiecony inaczej i do nich zupelnie nie pasuje. Ale z innych Twoich wypowiedzi widac, ze troche namieszane masz, co jako stan przejsciowy sie zdarza, ale na dluzsza mete niczego dobrego nie wrozy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
SRzeyamlon




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 29
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:16, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

amros napisał:
Świadomość? Świadomość ziemi? Gaji? galaktyczna? Smile


Nie. Świadomość. Bycie Tu i Teraz. Bycie obecnym. Bycie poza umysłem. Czytałeś tyle o Buddyźmie - zrozumiesz.

Cytat:
SRzeyamlon napisał:

Czemu od razu miałby być to szatan i miałby kontrolować grawitacje itp? Znaczy się sadzisz, że Bóg by oddał całe swoje ukochane stworzenie w ręce szatana mówiąc "masz, pobaw się" ?


To jest moja opinia. Podziela ją wiele osób, powołując się pewne miejsca w Biblii, które o tym mówią (przykład: kuszenie Jezusa).
Ja to mogę nazwać po swojemu i ze swoich własnych doświadczeń.
Ale dlaczego mówisz "pobaw się"? Niekoniecznie.
Mamy zawsze wybór, być z Bogiem, lub pokochać zatracenie.


Ok, zauważ proszę jedno. Ja mówię o czymś, a Ty myślisz że mówisz o czymś innym, a mówimy o tym samym.

Ja to również mogę nazwać po swojemu i nazwę to Ego, które podpowiadało Jezusowi że przecież jest synem Bożym, to wszystko może. Tak jak Budda cierpiał przed oświeceniem i miał różne zmory. Możemy być z Bogiem jak to nazywasz, albo być oświeconym, zgodnie z egzystencją - jak ja to nazywam, albo pokochać zatracenie, czyli Ego.

Wychodzi o to samo. Kwestia jak się nazwie. A słowo to tylko etykietka.

Cytat:
]Przepraszam, wyrosłem już z tezy o Ego Smile Natomiast uważam, że energie lucyferyczne skradają serce i umysł pozbawione Boga. To jest tak jakbyś ciągle przebywał w wodzie...
Jeśli wynurzysz się dostrzeżesz poza wodą powietrze (tu w metaforze: Boga), ale jeśli dalej będziesz w wodzie i nawet zaczniesz medytować, to i tak ta woda Cie zaleje i tego nie doznasz.

Żyjąc w wodzie nawet nie zdasz sobie sprawy, że istnieje coś innego, coś co jest prawdziwym błogosławieństwem dla naszego życia.


Jakbym czytał Osho. Pięknie powiedziane. Osho dał kiedyś taką metaforę z czajnikiem, że medytacja to tak jakby podgrzewanie wody w której się pływa i która wszystko zasłania. Gdy będziesz podgrzewał ją i podgrzewał to w końcu wyparuje i zobaczysz, że nic więcej Ci już nie trzeba, jest sama błogość i rozkosz, itp. Jak to napisałeś - prawdziwe błogosławieństwo. Znów to samo - innymi słowami. Dlatego mówiłem w 1 poście, że szatan = ego. Ty piszesz że nie, bo szatan to szatan, a opisujesz dokładnie to samo.

Wybacz że wyrosłem z bajek o szatanie który mnie będzie ścigał jak nie odrobie pracy domowej, po prostu ego wydaje mi się lepszym określeniem.

Cytat:
SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Zapytaj się po co odprawiają rytuały, po co uprawiają symbolizm i przestrzegają określonych pogańskich świąt.

A w chrześcijaństwie nie ma rytuałów? To same rytuały, sam symbolizm na każdym kroku, w dodatku niektóre pogańskie święta (narodzenie Mithry) Chrześcijaństwo przyjęło za własne (narodzenie Chrystusa)

Boże, mylisz KK z Chrześcijaństwem. Prawdziwy chrześcijanin wie, że tylko Bóg wie kiedy się urodził Jezus... Tym bardziej, że pora roku raczej nie była zimowa...
Od razu odpowiadam nie obchodzę pogańskich świąt Bożego Narodzenia czy Easteropodobnych. Myślisz że biegam z prezentami pod pogańską choinkę czy też udaje celtyckiego Mikołaja 6.12? Smile Prosze nie utożsamiaj tego z chrześcijańśtwem, chyba że z tym nwo-chrześcijaństwem Smile


Stary, piszesz o Chrześcijaństwie, a to są oficjalne zasady Chrześcijaństwa, czyż nie? Kościół steruje tym Chrześcijaństwem i tak wygląda jak wygląda. Ja nic nie myle, Ty po prostu nie wiesz, czym jest Chrześcijaństwo:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrze%C5%9Bcija%C5%84stwo

A jeśli mówisz o własnej wierze wywnioskowanej na podstawie róznych źródeł, w tym Biblii, to nie nazywaj tego tak samo, bo wtedy trudno innym odróżnić.

Cytat:
A nie mówiłem, że Twoja wiedza jest "książkowa" Smile?


No wybacz, że nie żyłem w I wieku i wiedzę z tamtego okresu muszę czerpać z książek. Neutral Zastanów się chwilę, tak strasznie chcesz mieć rację i mi dopiec, po co? Sam co chwile mówisz o Biblii i jakichś pismach, rozumiem, że Twoja wiedza została Ci zesłana od Boga. Uważaj, to mógłbyć Lucyfer w przebraniu.

Cytat:
Oczywiście, podałeś powód, że KK tego nie uznaje. Ja też nie uznaję tych "odkryć".


Świetnie. Dlatego, że ich nie widziałeś na oczy, nie pasują do Twojej koncepcji czy dlaczego? Tak z ciekawości. Bo to że nie uznajesz jeszcze nie mówi nic o prawdziwości ich przekazu.


one1 - dzięki za ostrzeżenie Very Happy W słowach Osho jest identyczny przekaz i wnioski jak u pozostałej dwójki, aczkolwiek faktycznie sama postać jest zupełnie inna niż pozostali. Nie wiem, może trochę w niektórych momentach sam namieszałem, nie mam na tyle cierpliwości, żeby wszystkiego opisywać krok po kroku i może się to wydawać pomieszane, dla mnie jak na razie - póki się nie gubie i puzzle pasują do siebie - to jest ok.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:34, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Boże, mylisz KK z Chrześcijaństwem. Prawdziwy chrześcijanin wie, że tylko Bóg wie kiedy się urodził Jezus... Tym bardziej, że pora roku raczej nie była zimowa...
Od razu odpowiadam nie obchodzę pogańskich świąt Bożego Narodzenia czy Easteropodobnych. Myślisz że biegam z prezentami pod pogańską choinkę czy też udaje celtyckiego Mikołaja 6.12? Smile Prosze nie utożsamiaj tego z chrześcijańśtwem, chyba że z tym nwo-chrześcijaństwem Smile

Stary, piszesz o Chrześcijaństwie, a to są oficjalne zasady Chrześcijaństwa, czyż nie? Kościół steruje tym Chrześcijaństwem i tak wygląda jak wygląda. Ja nic nie myle, Ty po prostu nie wiesz, czym jest Chrześcijaństwo:


KK steruje tym Chrześcijaństwem? tzn jakim "tym"? Śpieszę donieść, że KK jak dla mnie ma niewiele wspólnego z chrześcijaństwem, Jedynie, to trzeba powiedzieć Smile pięknie to
udaje haha Smile

SRzeyamlon napisał:

A jeśli mówisz o własnej wierze wywnioskowanej na podstawie róznych źródeł, w tym Biblii, to nie nazywaj tego tak samo, bo wtedy trudno innym odróżnić.


Ależ dlaczego? 99% rytuałów KK nie ma odzwierciedlenia w Biblii.

SRzeyamlon napisał:

Cytat:
Oczywiście, podałeś powód, że KK tego nie uznaje. Ja też nie uznaję tych "odkryć".


Świetnie. Dlatego, że ich nie widziałeś na oczy, nie pasują do Twojej koncepcji czy dlaczego? Tak z ciekawości. Bo to że nie uznajesz jeszcze nie mówi nic o prawdziwości ich przekazu.


Wynika to z faktu, że te odkrycia były starannie zaplanowanie do "odkrycia" haha na wiele wieków przed ich pojawieniem się. A wiesz... chociażby dlatego, że nie wierzę w przypadki Smile i aż tak "precyzyjne" proroctwa.

Poza tym słowa "Jezusa" z tych Ewangelii na milę śmierdzą NA Smile
Wiesz... bzdurki w stylu: "Królestwo Boże jest w was i wokół was... nie w budynkach z drewna i z kamienia. Rozłup kawałek drewna, a będę tam'"
Ach jak to pięknie śmierdzi NA Smile zwłaszcza celtyckim bogiem lasów Smile Sashtinim (Aranya Sashti w hinduiźmie), modlenie się do przedmiotów, przyrody ależ to brzmi druidzko Smile

Ps.
Dajcie mi już tego Boruca pooglądać, właśnie wyjął bombę Eduardo...

Pozdrawiam Smile
Amros
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
SRzeyamlon




Dołączył: 19 Sie 2009
Posty: 29
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:47, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

amros napisał:
Wynika to z faktu, że te odkrycia były starannie zaplanowanie do "odkrycia" haha na wiele wieków przed ich pojawieniem się.


Przecież pochodzą z I - IV wieku. Już wtedy to planowano?

Cytat:
Poza tym słowa "Jezusa" z tych Ewangelii na milę śmierdzą NA Smile
Wiesz... bzdurki w stylu: "Królestwo Boże jest w was i wokół was... nie w budynkach z drewna i z kamienia. Rozłup kawałek drewna, a będę tam'"
Ach jak to pięknie śmierdzi NA Smile zwłaszcza celtyckim bogiem lasów Smile Sashtinim (Aranya Sashti w hinduiźmie), modlenie się do przedmiotów, przyrody ależ to brzmi druidzko


To nie jest nadinterpretacja? Jezus mówił o tym, że jest wszędzie. Tak jak Bóg jest wszędzie, a Jezus miał być Bogiem. Dlatego mówił, że jest i w drzewie, i w kamieniu, i wszystko jest Bogiem a on jest z tym Jednością. Ten fragment akurat tak rozumiem. Ponadto wspominał, że ludzie dla zbawienia nie potrzebują świątyń. Nie widzę w tym żadnych propozycji modlenia się do lasów czy przedmiotów. Ale ok, co tam NWO, teraz mecz. Popieram Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:13, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wątek jak najbardziej interesujący i ciekawych rzeczy może się człowiek dowiedzieć. Jednego mi tu jednak brakuje. Waszych osobistych doświadczeń, spotkań i walk (zwycięskich jak rozumiem) z Lucyferem. Bo na razie jest to tylko i wyłącznie wiedza książkowa i telewizyjna wykreowana jakby nie było i co by to nie znaczyło przez osoby trzecie. A może Lucyfer to tylko kolejny wytwór naszego umysłu aby usprawiedliwić naszą ciemnotę i krzywdy wyrządzone innym. Bo nie ma to jak zwalić nasze decyzje na czynnik trzeci.
Jak tak spojrzę na swoje życie to nie ma tam Lucyfera tylko jest tam wyłącznie moja osoba i moje decyzje. Ale może jestem zbyt małym człowieczkiem aby Szatan zainteresował się moim skromnym żywotem. A może tak się zakamuflował, że go nie dostrzegłem?
Nie no fakt. Tańczyłem kiedys przy Umbrelli i Beyonce. Ale jakiejś tam większej zmiany nie zauważyłem. A wy? Pytam serio.
Czemu też Szatan wywołuje więcej emocji niż Bóg (znany co poniektórym również z książek)?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
placebo




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 317
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:39, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam troszkę inne przemyślenia na temat Lucypera. Otóż, zgadzam się, że istnieje, tylko jako coś innego, jako idea bądź koncepcja. Sam Lucyfer to symbol, jedno słowo skupiające całość dogmatów ideologi.

Czym jest ta idea ?
Z założenia jest podstawą, status quo istnienia świata w formie odpowiadającej panom świata, czyli najbardziej wpływowym ludziom.

Czemu jest tak ważne ?
Bo w rozwojowej formie świata (społeczności); obraz panów, ich władza, majętność i możliwości mają zupełnie inne miejsce w ogólnym poważaniu. Te "nowe" widzenie machiny, jest jak najbardziej zgodne z rozsądkiem, etyką. Jednak nie ma się jak do tego jak by chcieli być postrzegani władcy.

Czy to jest tak ważne ?
Po stokroć tak, patrz na władców jak na ludzi, nie jako instytucje czy majestat. Wtedy okaże się że subiektywnie dla każdego prostego człowieka liczy się ambicja, status, pożądanie tłumu, uwielbienie, służalczość, władza, kontrola, etc. Za takimi określeniami kryje się istota prosta w swojej złożoności, czyli zwykły człowiek.
Dowodem na to jak to może być ważne i jak zgorzkniałym można być, jest historia ludzkości aż po dzień dzisiejszy. Nie ma godności, Nie ma prawa, nie ma litości, nie ma świętości by władza osiągnęła to co chce. Miliony ludzi w historii ludzkości już dawno oddało siłą, przemocą bądź patriotyzmem swoje życie dla tej idei. Według góry Wy nigdy nie mieliście tyle do stracenia co oni.

Jak idea wygląda w życiu zwykłego człowieka ?
Idea nie walczy z Tobą ale z tym kim masz potencjał się stać, to wyjaśnia czemu jeszcze wszyscy żyjemy Smile
Do sedna, rozwój intelektu człowieka zawsze po drodze doprowadza do słusznych odpowiedzi na to co nas otacza. Czyli, w końcu okaże się, że nie muszę tyle pracować, bo stary telewizor spełnia swoją istotę. Nie muszę się zgadzać na pracę za pół darmo, bo znam swoje możliwości i nie będę psuł rynku. Nie obrażam ludzi i nie szydzę z nich gdyż już wiem co to godność i zdaję sobie sprawę czym jest dla każdego osobiście. Spędzam więcej czasu na kontemplacji, obserwacji ludzi i zachowań i wyciągam z tego życiową mądrość, która generuje kolejne pytania do rozwiązania. Nie zabijam innych ludzi, bez znaczenia czy na wojnie czy na ulicy, istnieje komunikacja oraz inne metody manifestacji swoich poglądów, moje życie jest moje a nie czyichś poglądów. Ludzi bogatych, z władzą, sytuowanych postrzegam jako ludzi pracowitych, choć nie zawsze własnymi rękami, mających odpowiedzialność za coś za kogoś, wykonujących obowiązki. Jednocześnie odbywa się to wszystko kosztem popkultury, rozrywki, mediów.
Te przykładowe, wydawało by się nieistotne sprawy, stoją na gruncie nowego społeczeństwa, pozbawionego kompleksów i prymitywności. Czyli świata zarządzanego a nie panowanego. Dla nas idea bez znaczenia, dla tych co panują to pół królestwa, ukoronowanie, cel.

Jakimi sposobami chcą osiągnąć swój cel ?
Poprzez EROZJĘ, DEGENARACJĘ ludzkich zachowań, obyczajów, stosunków, wartości, celów, poglądów, a nawet intelektu. To właśnie doświadczamy w nowoczesnej rozrywce, wiadomościach, poruszanych problemach, debatach, reklamach, konsumpcjonizmie, współczesnej logice.

Jak dajemy się na to złapać ?
Poprzez mnogość przekazywanych podstawowych emocji, jak podniecenie, agresja, strach, śmiech, obrzydzenie itd. Które są łatwe do zjedzenia, nie wymagają wysiłku umysłowego, uzależniają poprzez cykliczne pobudzanie, w skrajnych odczuciach sfery emocjonalnej.

Więc po co Lucyfer ?
Dla jasnego zrozumienia czym jest jeśli z tym się bratasz, co zrobi i co jest w stanie zrobić. Żeby nikt nie zadał pytania ja nie wiedziałem. Jest to najprostszy przekaz i wszechobecny w każdej kulturze, dający zrozumienie istoty sprawy.
Drugim powodem jest zmylenie celu by nie kierować wzroku ku samej górze piramidy gdzie zasiadają bankierzy, oligarchowie itd. Tym samym kieruje się słowotwórstwo iluminata lub mason by ominąć ludzi wpływowych i zamożnych.

Najważniejsze w tej całej idei to uzależniać ludzi od życia; fizycznie i mentalnie. Gdyż daje to gwarancję braku czasu (fizycznie) i braku moralności (duchowo) do realizacji własnych celów podróży jakim jest życie, przekazując to na zysk doczesności władców. Gdyż te dwie koncepcje są jak ogień i woda. Oczywiście władcy będą istnieć nadal tylko ich kontrola i obraz ulegną zmianie na rzecz bardziej przyziemnych i rozsądnych. Dla nas ich cele to nic, dla nich to prawie wszystko, w sytuacji gdy już wszystko się ma .... (tylko jeszcze władza ciał i dusz. lub powiedzmy szczerze już tylko dusz)
Myślę, że to co napisałem logicznie wiąże postulujących za okultyzmem i tych za racjonalnością.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
placebo




Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 317
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:42, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tutaj pojawiła się kopia tego co powyżej, więc skasowałem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:34, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SRzeyamlon napisał:
amros napisał:
Wynika to z faktu, że te odkrycia były starannie zaplanowanie do "odkrycia" haha na wiele wieków przed ich pojawieniem się.


Przecież pochodzą z I - IV wieku. Już wtedy to planowano?


Naprawdę nie brałbym tych "dzieł" poważnie do siebie.
W rzeczywistości data powstania do dziś nie jest dokładnie ustalona. W swoim czasie w BBC1 leciała cała seria filmów poświęconych apokryfom. Szacuje się, analizując "oryginały", że ich wiek powstania to raczej po X wieku a nie pierwsze wieki chrześcijaństwa.
Zresztą nawet gdyby pochodziły z II wieku, to sprawa "zaplanowania" o czym mówię, chodzi o zaplanowanie odkrycia (coś jakoś było koło 1945 roku?), coś jak odkrycie przez Camerona(?) grobu Jezusa hehe.

W KK (którego jak już pewnie wiesz ani na jotę nie popieram) wyciąganie na "światło dzienne" tych "ewangelii" odbywa się w ramach ruchów ekumenicznych.
Mędrcy w Watykanie doskonale zdają sobie sprawę, żę nie dadzą rady katolicyzmu (w obecnych ramach) utrzymać jako nadrzędną religię ogólnoświatową (już wkrótce razem z rządem światowym). W ramach więc ruchów ekumenicznych od dziesiątków lat odbywa się tworzenie Katolicyzm ver. 2.0 Smile na razie coś version unstable Smile W ramach nowej religii, dopuści się wierzenia pogańskie, bzdety typu apokryfy, świete księgi hinduskie, wierzenia dogonów (a jakże, nawet nie macie pojęcia jak silny jest ruch "odbudowy" tej wiary w Afryce Zachodniej i Środkowej - będzie to taka Syriuszolada Smile), Majów, Azteków, Sumerów, Buddystów, Islamistów, Tory'stów itd itp aaaa i zapomniałbym wszystko to co uzupełnia dodatkowo NA - wszystko to ładnie wrzuci się do jednego tygla i powstanie One Religion.
Walsch przeze mnie wspomniany odgrywa tu kapitalne znaczenie, większość z Was nawet nie zdaje sobie z tego sprawy Smile Robert Muller (następca i spadkobierca Lucis Trust - wyznaczony przez Alice Bailey), były asystent Sekretarza ONZ przyznał, że poparcie Walscha dla "Spiritual Politics" - flagowej pozycji w nauczaniu Bailey jest kluczowe w dzisiejszych czasach dla rozwoju Lucis i rewelacyjnie wspiera dążenia do stworzenia jednego rządu światowego. Tym się zresztą zajmuje Group of 1000 http://www.thegroupof1000.com
http://www.inplainsite.org/html/united_religions_initiative.html
http://www.uri.org/
http://en.wikipedia.org/wiki/United_Religions_Initiative

Oczywiście, z chrześcijaństwem nie ma to nic wspólnego.

Wracając do tematu tego apokryfu.
Prawie wszystkie nie spełniają kryteriów kanoniczności. Niektóre z tych pism powstały wewnątrz gnostyckich i druidzkich sekt, i zawierały ukryte posłanie (greckie słowo "apokryphos"). Te ukryte przesłanie, które przypisywano Jezusowi, było przeznaczone dla tych, którzy przeszli tajemną inicjację i potrafili przez symbolikę odpowiedniego stopnia stać się "oświeconymi", w ten sposób stali się członkami wspólnot gnostyckich. Pierwotnie to właśnie takie teksty nazywano "ewangeliami apokryficznymi", ale później rozszerzono to określenie na wszystkie ewangelie, które nie zostały zaliczone do kanonu Nowego Testamentu.

Ostrzegam.
Nie wszystko w KK jest błędne, ale to co obecnie się dzieje jest ściśle zaplanowane i kontrolowane w drodze do Jednej Religii, religii, w której chcą nas zmusić do wersji Kosmicznego Chrystusa, nie mającego nic wspólnego z Jezusem.

Śmiem twierdzić, że są to dzieła "na zamówienie".

Ga 1:8 „Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Al Kohol




Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:56, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chcialbym tylko niesmialo wtracic ze wasze dywagacje sa rownie emocjonujace co zawody strazakow w mierzeniu sie chujami. sami eksperci sie zebrali no no. jedyne co potraficie napisac to "ten powiedzial to, a tamten tamto", "to bylo w tym roku a tamto w sramtym". ot dzieciaki co sie chwala zabawkami - ten ma wiecej, ale tamten ladniejsze.

powiem wam jedno - nie ma nic bardziej zalosnego od dochodzenia swoich racji na forach internetowych Very Happy

jedyne co moge dla was zrobic aby choc troche rozjasnic mrok waszych ciasnych mozgownic to zacytowac najbardziej ezoteryczne, mistyczne i symboliczne dzielo wszechczasow w ktorym absolutnie wszystko zostalo wyjasnione:

Julian Tuwim-Okulary

Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"

Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.

Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.

"Skandal! - krzyczy - nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"

Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!

Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.

Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.

Nagle zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.

Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 29, 30, 31   » 
Strona 5 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Z serii Tribute to Lucifer
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile