No nie do końca z tymi cieniami, posiadali przecież sztuczne światło takie jakie jest podejrzewane. Przecież na księżycu jest odległe o mln km, 1 słońce a nie reflektor o parę metrów - doświadczenie było bez sensu z założenia. Flaga, ok.
Jedno pytanie do gwiazd - przecież tyle było misji, tyle możliwych eksperymentów, jakieś łaziki pierdolniki, i ani jednego zdjęcia nieboskłonu? Jeden aparat przystosowany do zdjęcia i większej czułości na światło gwiazd, nie byłby chyba cięższy od beznadziejnego łazika i kilograma skał? Idiotyzm, że o tym nie pomyśleli i tego nie zrobili.
Poza tym co za pomysł robienia takiej fot. eksperymentu na ziemi skoro wiadome, że tu gwiazdy słabiej świecą - efekty będą wiadome.
Koniec jest taki, iż wszystkie eksperymenty na pustyni tylko odtworzyły studyjną (przypuszczalną spiskową wersję), udowadniając, że to co uzyskali jest zgodne ze zdjęciami NASA (fałszywe warunki udowadniają zgodność z tymi księżycowymi oryginałami). Takie błądzenie - nie wiem czy się dobrze wyraziłem.
Po tych wszystkich powalających faktach, zostaje przy spisku - a co nie wolno?