Korea Północna ogłasza alarm bojowy

Prrivan

Wojska Północnokoreańskie zostały postawione w stan pełnego alarmu bojowego w związku z ćwiczeniami armii USA u wybrzeży południowego sąsiada.Władze w Phenianie uważają je za wstęp do inwazji na swój kraj i ostrzegają że jeżeli planowane na najbliższe dni wystrzelenie satelity/rakiety dalekiego zasięgu zostanie w jakikolwiek sposób zakłócone to bez ostrzeżenia rozpoczną atak.Zerwana została również "czerwona linia" łącząca Phenian i Seul.

http://www.ft.com/cms/s/0/d5d6fd4a-0c60-.....ck_check=1

Cytat:

Tension rises as N Korea cuts off hotline

By Christian Oliver in Seoul

Published: March 9 2009 04:21 | Last updated: March 9 2009 16:42

North Korea on Monday cut its military hotline to Seoul and put its million-man army at battle stations, ratcheting up tensions as South Korean and US troops began war games that Pyongyang warned could spark open conflict.

UN forces last week tried to counter North Korean claims that the exercises were a smokescreen for an invasion by promising to keep the hotline open, giving Pyongyang advance warning of anything that could cause a misunderstanding.

North Korea’s official KCNA news agency quoted an army spokesman as saying: “It is nonsensical to maintain the normal channels of communication when the South Korean puppets are in a frenzy about these military exercises, levelling their guns at fellow countrymen in league with foreign forces.”

Severing military communications had an immediate effect on workers trying to reach South Korea’s investment zone at Kaesong in North Korea. Some 726 South Koreans could not reach their factories in Kaesong on Monday because all crossings require clearance on the military hotline.

The communist state also warned that any attempt to shoot down a rocket it plans to launch soon would be an act of war. Pyongyang argues it is simply planning to blast a satellite into space whereas spies insist this is a ruse for testing the Taepodong-2 long-range missile, which could hit Alaska.

South Korea said it deeply regretted North Korea’s moves and sought the immediate resumption of traffic to and from Kaesong.

“As we have mentioned several times, the US-South Korean exercises are defensive in nature and are part of annual training,” said Kim Ho-nyoun, spokesman for the unification ministry.

Even by its own standards, Pyongyang’s rhetoric has been exceptionally bellicose during recent months.

The reclusive state has torn up its non-aggression pacts with the South, vowed not to recognise a tense maritime border and last week said it could not guarantee the safety of South Korean passenger aircraft in its airspace. Kim Jong-il, North Korea’s dictator, is furious that Lee Myung-bak, South Korea’s conservative president, has not courted him in the manner of previous leftwing administrations and has made vital aid to the North contingent on progress in talks about dismantling Pyongyang’s atomic work. Although it tested its first nuclear device in 2006, most military experts do not believe Pyongyang has mastered the technology required to fit a warhead on a missile.

On the home front, Kim Jong-il was, as expected, returned to his country’s most powerful body, the Supreme People’s Assembly, with a vote of 100 per cent in Sunday’s elections. Although that result was a foregone conclusion, analysts are eager to see whether one of his sons has also gained a seat. That would be the clearest sign yet that Mr Kim is grooming a successor, following intelligence reports he suffered a stroke last year.

pepe

Co do alarmu bojowego to bym się nie przejmował, zapewne takie alarmy ogłaszają 2 razy w miesiącu, ale za powodzenie próby z satelitą radziłbym trzymać kciuki! Pierwsza próba zakończyła się klapą i drugiej porażki przywódca może nie wybaczyć! a nieudaną próbę zawsze można wytłumaczyć zakłóceniami ze strony USA... Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, że na armię i zbrojenia Korea Płn. przeznacza ... 30% PKB!

Lara

My tu jesteśmy bombardowani wiadomościami z Bliskiego Wschodu, a tymczasem Korea Płn szykuje niespodziankę. Korea Płn zerwała komunikację telefoniczną z Koreą Poł. Japonia też się mobilizuje.
www.asianewsnet.net

goral_

Sprawa jest dość poważna. Korea Północna wbrew temu co się w main streamowych mediach podaje ma bardzo silne poparcie na południu! Jeśli kryzys się dalej rozszerzy, uderzy to jak tsunami w Koreę Południową. Wówczas fala niezadowolenia może doprowadzić do powstania przeciw USA którego wojska są w Korei od 1949!
Północ wystrzeli rakietę z satelitą - jak wielu ekspertów sądzi szpiegowskim, to bardzo nie podoba się USA które nie będą już "tajne" pozycje w Korei południowej. Oraz satelita ten będzie patrolować obszar wokoło Korei. Przy okazji przetestowana będzie rakieta dalekiego zasięgu. O strach USA przed tą rakietą to bym raczej powiedział, że jest psychologiczny ale Japonia faktycznie może się bać! Zwłaszcza, że Japonia to wróg nr.1 dla Koreańczyka.
USA nie zdecydują się na wojnę w Korei znaczy inwazję lądową. Po pierwsze, za duże ryzyko potężnych strat, po drugie tak zwana "Koreizacja" konfliktu nie wchodzi w grę, bo wojska południowo koreańskie mogły by przejść na stronę przeciw USA czyli tak naprawdę przeciw Japonii. Jedyne co może USA to zestrzelić rakietę - to jednak spowoduje odwet... jaki... trudno powiedzieć, na pewno na bazy wojskowe USA w Południowej Korei oraz na Japonię.
Sytuacja naprawdę jest napięta! Pamiętajcie, że Korea Południowa to tylko na papierze jest:) tak na prawdę jest to strefa militarna USA, w 100% przez USA zarządzana i kontrolowana.

porfirij

@goral_ a skąd masz informacje o tym że na południu jest spore poparcie dla północy? rozmawiałem z kilkoma koreańczykami i z tego co mówili wynika że nie chcą połączenia z północą. dla nich płn to inny kraj, naród i mentalność.

goral_

porfirij napisał:

@goral_ a skąd masz informacje o tym że na południu jest spore poparcie dla północy? rozmawiałem z kilkoma koreańczykami i z tego co mówili wynika że nie chcą połączenia z północą. dla nich płn to inny kraj, naród i mentalność.

A czego się spodziewałeś?
Pomyśl czy polski emigrant w USA mówił by pozytywnie o socjalizmie zapytany przez Amerykanina?
Tak samo jest z Wenezuelą. mam znajoma rodzinę z Wenezueli, oczywiście strasznie na Cavez'a najeżdżali, teraz kiedy się znamy lepiej o Chavezie same superlatywy lecą Smile

)
To normalne zjawisko. Jak by twoi znajomi Koreańczycy mówili, ze popierają Korea Północna, lub że nie podoba im się to, że w Korei Południowej rządzi USA i Japonia - mogą spodziewać się od ciebie odpowiedzi w stylu: to po co jedziesz na zachód nie lepiej wyjechać do Korei Północnej? Rozumiesz? Tacy ludzie są niewiarygodni z tego punktu widzenia, że tak naprawdę prawdy nie powiedzą...
Skąd wiem, z forum koreańskiego:) - oczywiście po angielsku jest.

porfirij

@goral_wiesz na forum to się różni ludzie rejestrują. skąd wiesz że nie są to pracownicy północnokoreańskiego msz? nie wiem jak można popierać kraj w którym na śniadanie wpieprza się trawę. co takiego ma do zaoferowania? wolność? dostatek? jak to jest że z północy ludzie uciekają na południe i do chin? może to spisek? bez przesady. porównanie władz północno koreańskich do chaveza jest deczko nie na miejscu. to tak jakby porównywać stalina do putina. jak dla mnie korea płn to poletko doświadczalne nwo, laboratorium w którym badane jest jakie obciążenie jest w stanie znieść człowiek zanim dojdzie do buntu. o ile dojdzie...

goral_

porfirij napisał:

@goral_wiesz na forum to się różni ludzie rejestrują. skąd wiesz że nie są to pracownicy północnokoreańskiego msz? nie wiem jak można popierać kraj w którym na śniadanie wpieprza się trawę. co takiego ma do zaoferowania? wolność? dostatek? jak to jest że z północy ludzie uciekają na południe i do chin? może to spisek? bez przesady. porównanie władz północno koreańskich do chaveza jest deczko nie na miejscu. to tak jakby porównywać stalina do putina. jak dla mnie korea płn to poletko doświadczalne nwo, laboratorium w którym badane jest jakie obciążenie jest w stanie znieść człowiek zanim dojdzie do buntu. o ile dojdzie...

Poruszyłeś kilka spraw, ale po kolei.
Skąd informacja ,że na śniadanie w Korei północnej wpieprza się trawę?
Bo tak ci kazali myśleć! Owszem był głód w Korei Północnej (W Południowej też!) spowodowany klęskami naturalnymi. Głównie na początku lat 90-siątych.
I pamiętaj! USA odcięły Korę od świata! Zrozum, wyobraź sobie, że ktoś zamkną cię w domu i nie pozwala nic kupić. Co będziesz jeść? Chiny pomagały Korei Północnej ale też miały problem z tym kataklizmem. Zobacz dziś co jedzą i pokaż jakieś informacje o głodzie w Korei Północnej. Nie znajdziesz. Dlaczego? Bo przez ostanie lata jest "odwilż" na Lini Phenian Seul - rodziny jeżdżą i tu i tam. Widzą, robią zdjęcia. Można do Korei Północnej pojechać turystycznie bez praktycznie problemów. (Więcej na forach hiszpańsko- włoskich, nie wiem dlaczego oni sobie upodobali te rejony świata na zwiedzanie) dowiesz się tam, gdzie zjeść i za ile w Korei Północnej oraz jak wygląda dzień turysty w tym kraju (ciekawe!).
Dalej, ludzie nie uciekają, uciekali podczas wielkiego głodu i to też był margines - w kilku przypadkach (różne dokumenty Południowo Koreańskie i Japonskie) to zwykli przestepcy... uciekali by uniknąć kary, cześć z nich była z powrotem przekazywana do Korei Północnej zwłaszcza za ciężkie zbrodnie.
Ale propaganda została... uciekają, jedzą trawę... Czasem mam wrażenie, że to nie państwa typu Korea budują mury a właśnie zachód stawia potężny mur tak by nikt nie dowiedział się prawdy, ma wam wystarczyć to, że tam jedzą trawę i uciekają... a za iście nie ta stroną ulicy ląduje się w kopalni na dożywocie.
Nie zrównywałem nigdzie władz Korei do Wenezueli. Już nie dopisuj mi czegoś czego nie napisałem (nowa moda?)!
Jedynie pokazałem ci, że ludzie którzy przyjadą do krajów o tak zwanej cywilizacji zachodu by dorobić trochę grosza lub żyć jak ci tu - nie powiedzą nic pozytywnego o swoim kraju. Nie wiem, czy jesteś w Polsce - ja od nastu lat jestem w UK i wiem o czym mówię. Nawet dziś jak ciężko jest np. pochwalić socjalizm - prawda? A czasem aż wręcz nie można się powstrzymać...
A co do forum Koreańskie - wiesz MSZ ma ważniejsze sprawy niż pisać na forum:)

Nieznajomy

goral weź przeczytaj to co napisałeś i się 100 razy zastanów. Przestań pisać o rzeczach o ,których nie masz pojęcia. Nie wiem skąd zebrałeś takie "rzetelne" informacje na temat Korei Pn.

Cytat:

I pamiętaj! USA odcięły Korę od świata! Zrozum, wyobraź sobie, że ktoś zamkną cię w domu i nie pozwala nic kupić. Co będziesz jeść?

To ty pamiętaj ,że Korea Pn. sama się od świata odcięła. Jest kraj w którym wpaja się nienawiść do tego co obce a w szczególności do Ameryki. Ci ludzie ,którzy tam mieszkają nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym. W szkołach się uczy dzieci wspaniałych historyjek o Kim Dzong Il'u i Kim Ir Sen'ie. Wpaja się ludziom ,że wszystko wynalazki zostały opracowane przez Koreę Pn.

Cytat:

Można do Korei Północnej pojechać turystycznie bez praktycznie problemów. (Więcej na forach hiszpańsko- włoskich, nie wiem dlaczego oni sobie upodobali te rejony świata na zwiedzanie) dowiesz się tam, gdzie zjeść i za ile w Korei Północnej oraz jak wygląda dzień turysty w tym kraju (ciekawe!).

No pewnie ,że tak jak zapłacisz horrendalne koszty samej wycieczki a w samej Korei będziesz srał nawet w kiblu z własnym żandarmem przydzielonym przez państwo, zwiedzisz piękne i monumentalne muzea wodzów. Laughing

Nasłuchasz się w nich steku bzdur czego to nie dokonał "Wielki Przywódca"

Cytat:

Dalej, ludzie nie uciekają, uciekali podczas wielkiego głodu i to też był margines - w kilku przypadkach (różne dokumenty Południowo Koreańskie i Japonskie) to zwykli przestepcy... uciekali by uniknąć kary, cześć z nich była z powrotem przekazywana do Korei Północnej zwłaszcza za ciężkie zbrodnie.

Za bardzo ciężkie zbrodnie np. filmowanie prawdziwego życia w Korei Pn. szczególnie na północy kraju ,a także za pomoc w przejściu przez granicę dla osób uciekającym lub szmuglowanie kaset VHS i płyt z zachodu. Nawet istnieje tzw podziemie w Korei Pn. ,które sabotażuje reżim przemycając filmy i kamery.
Z tym jedzeniem trawy to prawda po części bo cała Korea nie głoduje. Jedzenie trawy, zupa z kurzem i konarami drzew to są tylko nieliczne przysmaki z północy kraju Wink

[/quote]
_________________
Ludzie-tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.

Prrivan

Tymczasem sytuacja daleka jest od obrania kierunku na stabilizację:

http://www.tvn24.pl/12691,1590227,0,1,ko.....omosc.html

Cytat:

10:31, 11.03.2009 /PAP
Korea grozi. Rosja i Chiny apelują
ROŚNIE NAPIĘCIE NA PÓŁWYSPIE KOREAŃSKIM

W niedzielę Korea Północna, w odpowiedzi na amerykańskie i południowoamerykańskie manewry wojskowe, postawiła swoją armię w stan gotowości. W środę Rosja i Chiny zaapelowały do wszystkich zaangażowanych w tym rejonie stron o wstrzemięźliwość i rozwagę.
Oświadczenie rosyjskiego MSZ - jak poinformowano - jest rezultatem wtorkowej rozmowy telefonicznej ministrów spraw zagranicznych Rosji i Chin, Siergieja Ławrowa i Yang Jiechi.

- Ministrowie zaapelowali do zaangażowanych stron o wstrzemięźliwość i rozwagę oraz powstrzymanie się od jakichkolwiek akcji, które mogą podminować bezpieczeństwo i stabilność w regionie - czytamy w komunikacie Moskwy.

Armia w gotowości

Korea Północna ogłosiła w niedzielę, iż stawia swą armię w stan gotowości bojowej w związku z rozpoczętymi w poniedziałek wspólnymi manewrami armii południowokoreańskiej i amerykańskiej na południu Półwyspu. Jak zapowiedziała agencja KCNA, oddziały KRLD "będą odpowiednio działały w słusznej samoobronie, aby chronić suwerenność i godność narodu".

W środę władze w Phenianie po raz kolejny oskarżyły Stany Zjednoczone o ingerencję w sprawy wewnętrzne Korei Płn. oraz zapowiedziały "podjęcie wszelkich działań" w ramach obrony przed "zagrożeniem ze strony USA".

Aha,i okazało się że wbrew paranoicznym wizjom USA,Phenian ma naprawdę zamiar wystrzelić satelitę wojskowego a nie rakietę dalekiego zasięgu:

http://www.asianewsnet.net/news.php?id=4457&sec=1

Cytat:

N Korea moving ahead with space launch: US

News Desk
The Korea Herald
Publication Date: 11-03-2009

A chief US intelligence official said yesterday that he believes that North Korea is about to launch a rocket into space as North Koreans insisted.

The remark by National Intelligence Director Dennis Blair is the first by any US official amid conflicting reports about the nature of the rocket Pyongyang is threatening to launch.

"It is a space-launch vehicle that North Korea launches," Blair told a Senate Armed Services Committee hearing. "The technology is indistinguishable from intercontinental ballistic missile, and if a three-stage, space-launch vehicle works, then that could reach not only Alaska, Hawaii, but also part of the, part of what the Hawaiians call 'the Mainland,' and what the Alaskans call 'the Lower 48.'"

He said he "tended to believe that the North Koreans announced that they were going to do a space launch, and I believe that that's what they intend. I could be wrong, but that would be my estimate."

“The IC (US intelligence community) continues to assess North Korea has pursued a uranium enrichment capability in the past. Some in the Intelligence Community have increasing concerns that North Korea has an ongoing covert uranium enrichment program,” Blair warned in prepared testimony.

Defense Intelligence Agency Director Michael Maples also told the hearing that after a failed July 2006 test launch, "North Korea has continued development of the Taepodong 2, which could be used for space launch or as an ICBM," noting that North Korea "announced in late February they intend to launch a communications satellite, Kwangmyongsong-2."

"The long-range artillery the North positioned near the demilitarised zone is complemented by a substantial mobile ballistic missile force with an array of warhead options to include weapons of mass destruction that can range US forces and our allies in the Republic of Korea and Japan," said Maples, an Army three-star general.

Maples said that North Korea has been focusing on developing ballistic missiles and nuclear weapons to compensate for its outdated conventional weapons, which cannot match South Korea's modern arsenal.

"North Korea's large, forward-positioned, but poorly-equipped and poorly-trained military is not well-suited to sustain major military operations against the South," he said. "As a result of its limitations, North Korea is emphasising nuclear capabilities and ballistic missiles as a means to ensure its sovereignty and to deter technology-superior opponents."

He said North Korea "could have stockpiled several nuclear weapons from plutonium produced at Yongbyon and it likely sought a uranium enrichment capability for nuclear weapons at least in the past."

Under the military-first policy sponsored by its leader, Kim Jong-il, North Korea, meanwhile, has diverted food and other aid from the outside world to the military, Maples said.

"North Korea will continue to divert economic and aid resources to higher priority military projects in spite of critical public welfare needs," he said.

North Korea conducted its first nuclear test in 2006 and is widely believed to possess the world's biggest stocks of chemical and biological weapons. It is believed to be preparing to launch an improved version of its ballistic missile this time.

The North's military said last week that any interception of its rocket by the US or Japan may lead to war, and warned that the North's military will retaliate by destroying the interceptors wherever they are. The US Navy has several ships capable of ballistic missile defence.

goral_

Nieznajomy napisał:

goral weź przeczytaj to co napisałeś i się 100 razy zastanów. Przestań pisać o rzeczach o ,których nie masz pojęcia. Nie wiem skąd zebrałeś takie "rzetelne" informacje na temat Korei Pn.

Czekam zniecierpliwiony na twoje źródła...

Cytat:

I pamiętaj! USA odcięły Korę od świata! Zrozum, wyobraź sobie, że ktoś zamkną cię w domu i nie pozwala nic kupić. Co będziesz jeść?

To ty pamiętaj ,że Korea Pn. sama się od świata odcięła.

Kiedy? Nie jeżdżą na zawody? Nie uczestniczą w olimpiadach?
Nikogo nie wpuszczają?
No kiedy i jak się Korea Północna odcięła?
A ja ci powiem teraz, USA dominuje na świecie, każde państwo które spróbuje handlować z Koreą północną zostanie wykreślone z tak zwanej listy "najwyższego uprzywilejowania" - jest to lista amerykańska z kim kto może współpracować a z kim nie wolno.
Korea Północna ma to co ma tylko dzięki ich własnej pracy oraz pomocy Chin.
W Korei Północnej nie ma żadnego zachodniego banku! Korea Północna nie jest zarządzana przez żadne mocarstwo (południem zarządza USA wraz z Japonią).
To o czym wiele się mówi, "trwa" na śniadanie itp. to efekt głodu z lat 90-siatych spowodowanych kataklizmami naturalnymi - Pamiętaj, że z Koreą Północną nie wolno handlować bo USA nie pozwalają. To USA mają na sumieniu te dziesiątki tysięcy Koreańczyków! Za terroryzm w stylu - albo dajecie nam rządzić wami albo zdychajcie... Widzisz oni wybrali wolność a nie buta "nowego pana" (tak jak to zrobiła niestety Polska po 1990 roku)

Cytat:

Jest kraj w którym wpaja się nienawiść do tego co obce a w szczególności do Ameryki. Ci ludzie ,którzy tam mieszkają nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym.

Bredzisz co do kontaktów. A nienawiść do ameryki... czy ty byś kochał np. hitlerowca który wybił paręset tysięcy twoich rodaków?
Czy kochał byś np. ruskich za to, że po wyzwoleniu Polski na najwyższe stanowiska obsadzili by niedawnych gubernatorów hitlerowskich? Kochał byś ich za to?
A dokładnie to się stało! Kiedy Wojska ZSRR wycofały się z Korei zgodnie z umowami zawartymi jeszcze w Jałcie, amerykanie postawili na najwyższych szczeblach japońskich urzędników - wg. pewnych źródeł część okupantów (władze lokalne i centralne) nawet nie opuściły Korei!
Koreańczykami znów rządzili Japońscy okupanci - tym razem za zgodą USA (biznes, władza). To doprowadziło do powstania w Korei - początek słynnej wojnie Koreańskiej.
Po wojnie w której Korea walczyła z USA (zobacz, nie ZSRR czy Chiny ale sama Korea!)
Podzielono państwo na dwie cześć. Do dziś na południu okupuje ten kraj armia amerykańska ba! Nawet granicę są pilnowane WYŁĄCZNIE przez żołnierzy amerykańskich!
Jedyni Koreańczycy którzy mogą się zbliżyć do granicy to tłumacz.

Cytat:

W szkołach się uczy dzieci wspaniałych historyjek o Kim Dzong Il'u i Kim Ir Sen'ie. Wpaja się ludziom ,że wszystko wynalazki zostały opracowane przez Koreę Pn.

Jak rozumiem byłeś w szkole koreańskiej i wiesz z własnego doświadczenia - prawda?

Cytat:

Można do Korei Północnej pojechać turystycznie bez praktycznie problemów. (Więcej na forach hiszpańsko- włoskich, nie wiem dlaczego oni sobie upodobali te rejony świata na zwiedzanie) dowiesz się tam, gdzie zjeść i za ile w Korei Północnej oraz jak wygląda dzień turysty w tym kraju (ciekawe!).

No pewnie ,że tak jak zapłacisz horrendalne koszty samej wycieczki a w samej Korei będziesz srał nawet w kiblu z własnym żandarmem przydzielonym przez państwo, zwiedzisz piękne i monumentalne muzea wodzów. Laughing

Nasłuchasz się w nich steku bzdur czego to nie dokonał "Wielki Przywódca"

Oglądałeś jeden film dokumentalny o Korei Północnej! Jeden i już sądzisz, że wiesz wszystko?

Cytat:

Dalej, ludzie nie uciekają, uciekali podczas wielkiego głodu i to też był margines - w kilku przypadkach (różne dokumenty Południowo Koreańskie i Japonskie) to zwykli przestepcy... uciekali by uniknąć kary, cześć z nich była z powrotem przekazywana do Korei Północnej zwłaszcza za ciężkie zbrodnie.

Za bardzo ciężkie zbrodnie np. filmowanie prawdziwego życia w Korei Pn. szczególnie na północy kraju ,a także za pomoc w przejściu przez granicę dla osób uciekającym lub szmuglowanie kaset VHS i płyt z zachodu. Nawet istnieje tzw podziemie w Korei Pn. ,które sabotażuje reżim przemycając filmy i kamery.
Z tym jedzeniem trawy to prawda po części bo cała Korea nie głoduje. Jedzenie trawy, zupa z kurzem i konarami drzew to są tylko nieliczne przysmaki z północy kraju Wink

[/quote]

Jak już pisałem, podaj źródła tych rewelacji o trawie i szmuglu kaset VHS...
Jak rozumiem wg. ciebie Koreańczycy z północy żyją w ziemiankach, jedyny środek transportu to krowa i rower, jedzą obierki ziemniaków - aha pisałeś, że trawę...... tak?

Jeśli tak - to posłuchaj! Jeszcze w 1992 roku tak opisywano Polskę w UK! Z tym, że Polacy ponoć nie jedli trawy tylko obierki po ziemniakach. Mam na myśli plonie oraz anglików z tak zwanej szarej masy - nie rządowe oficjalne kanały. Ot takie było pospolite przekonanie o Polsce jak ty dziś piszesz o Korei Północnej.
Teraz już wiesz skąd bierze się takie rewelacje;)

pepe

Wzrost napięcia - Japonia jest gotowa zaryzykować wojnę

Japonia zagroziła, że może zestrzelić północnokoreańskiego satelitę, którego wystrzelenie władze Korei Północnej zapowiadają na początek przyszłego miesiąca.
Japonia ma zgodnie z prawem możliwość zestrzelenia wszelkich obiektów, w razie zagrożenia, że dany obiekt może spaść na jej terytorium. Priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa kraju - podkreślił podczas konferencji prasowej główny sekretarz japońskiego rządu Takeo Kawamura. Korea Północna ostrzegła, że zestrzelenie satelity będzie oznaczało wojnę.

Całość: http://wiadomosci.onet.pl/1933568,441,item.html

Naznaczony

niesamowity początek 2009 r kiedyś to zaiskrzy na dobre.

Prrivan

Korea odmówiła przyjęcia kolejnej dostawy żywności z USA-nomen omen jak wszystkie poprzednie składającej się z udoskonalonej przez Monsanto soi.Zapowiedziała również że nie przyjmie już żadnej pomocy żywnościowej od amerykanów w przyszłości.

http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/asia-pacific/7949785.stm

Cytat:

North Korea refuses US food aid

Children and mothers are vulnerable to malnutrition in North Korea
The US says North Korea has refused to accept any further food aid supplies.

Five aid groups have been told to leave the North by the end of March, the US state department and aid groups said.

The UN World Food Programme estimates that almost nine million people - more than a third of the North Korean population - are in need of food aid.

The aid block comes as the North is planning to launch a satellite, which some fear is a cover for testing long-range missile technology.

To add to the tension, North Korea recently closed its border with the South, leaving 400 South Korean workers in the shared Kaesong industrial zone stranded.

Aid blocked

Joy Portella, a spokeswoman for Mercy Corps, one of the groups affected by the decision to stop accepting food aid, said they had been ordered to leave without any reason being given.

"North Korea has informed the United States that it does not wish to receive additional US food assistance at this time," state department spokesman Robert Wood told reporters in Washington.

Is North Korea facing famine?
"We are obviously disappointed," Mr Wood said. "Clearly this is food assistance that the North Korean people need. That's why we are concerned."

A few days ago, a report by the official North Korean news agency KCNA declared that the US was the worst human rights violator in the world - and said that US workers were deprived of the elementary right to food and clothing.

Analysts say that such reports about foreign countries are fairly common in North Korea.

During the famine of the 1990s, in which hundreds of thousands of people are thought to have died, North Korea told its citizens that things were worse in South Korea - one of Asia's richest societies.

The North has relied on outside food aid ever since.

'Rampant malnutrition'

Five US non-governmental organisations (NGOs) distributing food said their 16-member team, which had a mandate to be in North Korea until June, would be leaving by the end of the March.

Under a deal reached in June last year, the US agreed to distribute 500,000 metric tonnes of food to North Korea - 400,000 through the UN World Food Programme and the rest through NGOs.

Ms Portella said North Korea was still suffering from "rampant malnutrition".

The other four US-based NGOs involved in food distribution are World Vision, Global Resource Services, Samaritan's Purse and Christian Friends of Korea.

The UN said on Monday that 6.9 million North Koreans had not received food aid they desperately need.

The majority of the US government aid was being distributed by the United Nations World Food Programme (WFP).

Robin Lodge, a spokesman for the programme, said he had yet to hear anything about whether WFP staff would also be affected, but he added that he was very concerned.

North Korea is now entering the most critical period of the year for food aid, he said - where stocks from the previous harvest are starting to run out and it is too early for the next harvest.

"We're very worried that people could be seriously hungry there," he told the BBC. "We estimate that nearly nine million people are in serious need of food aid."

Border woes

Meanwhile, South Korea has expressed its concerns for the future of the Kaesong Industrial Complex, after a four-day border closure by North Korea that left 400 South Korean workers stranded.

North Korea's missile programme

"We are at this point not considering shutting down the Kaesong industrial zone," Unification Minister Hyun In-taek told a forum of journalists.

"But if the North repeats the border traffic suspension after the end of the [joint US-South Korean military] drills, the government will consider it a very grave situation and will take appropriate measures."

Mr Hyun said much more was at stake in the Kaesong project than the money invested by the 101 companies operating there.

"I believe the Kaesong situation has dashed the hopes that the North and the South would embrace each other despite the grave military and security conditions between the two," he said.

North Korea's announcement that it will launch a communications satellite between 4 and 8 April has added to the tension on the Korean peninsula.

Analysts believe the satellite launch is actually a planned long-range missile test, and the US and its allies have called for it to be cancelled.

Pyongyang recently put its military on full combat alert and shut its border with the South, in what it said was retaliation for the recent annual military exercise by US and South Korean forces.

In January, the North scrapped a series of peace agreements with the South over Seoul's decision to link bilateral aid to progress on denuclearisation.

A Korea Południowa informuje o duzym prawdopodobieństwie wywołania przez Północ prowadzącego do wojny incydentu w trakcie wystrzelenia satelity planowanego na 4-8 kwietnia.

http://www.straitstimes.com/Breaking%2BNews/Asia/Story/STIStory_351686.html

Cytat:

Home > Breaking News > Asia > Story
March 18, 2009
N.Korea may stage clash

SEOUL - NORTH Korea is likely to stage a limited clash on the border with South Korea at the same time as its rocket launch early next month, Seoul's defence ministry said on Wednesday.
'There is a good possibility North Korea may stage a provocative act in some areas after international attention is focused on its missile launch,' the ministry said in a report to a parliamentary committee on inter-Korean relations.

The North has said it will launch what it calls a communications satellite sometime between April 4-8. Seoul and Washington say the launch is a pretext to test its longest range missile, which could theoretically hit Alaska.

Any such provocation would aim to foster conflict between different factions in the South, the ministry report said.

'It appears the North is trying to incite internal conflict in the South while pressuring the United States' Obama administration to come to bilateral talks at an early date,' it said.

The ministry said the North may fire short-range missiles near the disputed maritime border in the Yellow Sea or stage limited provocations within the Demilitarised Zone which splits the peninsula. The sea border was the scene of deadly naval battles in 1999 and 2002.

Seoul's forces have already been put on alert following worsening cross-border relations.

The North is angry at President Lee Myung-Bak's government, which has taken a tougher stance on cross-border relations. He links major economic aid to the North's progress on denuclearisation, a stance that enrages Pyongyang.

In late January the North announced it was scrapping all peace accords with the South, including one which recognised the disputed sea border as an interim frontier. -- AFP

Prrivan

Południowokoreańska stacja telewizyjna YTN TV poinformowała właśnie iż dwóch amerykańskich dziennikarzy zostało aresztowanych przez wojsko Korei Północnej po chińskiej stronie granicy podczas filmowania obiektów militarnych:

http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/asia-pacific/7951982.stm

Cytat:

North Korea 'holds US reporters'

North Korean soldiers have detained at least one Korean-American journalist near the North's border with China, South Korean media say.

YTN TV channel quotes a South Korean official as saying two reporters were held after being asked to stop filming.

Other reports say one female journalist was arrested.

It is not yet clear who the journalists were working for. The reports come amid heightened tension between the US and North Korea.

The North has angered the US by planning a missile launch for April as part of its satellite communications programme.

The US believes the launch is intended to test a rocket that could potentially carry a warhead as far as US territory.

South Korean media has so far given conflicting details of the arrest.

A report in the Munwha Ilbo newspaper says a female reporter from the US was detained in the Yalu river area dividing China and North Korea.

Meanwhile, YTN reported that North Korean guards crossed into Chinese territory to make two arrests near the Tumen River.

The two areas are hundreds of miles apart.

There has been no official comment so far from either Pyongyang or Washington.

Robi się goręcej z dnia na dzień...

EDIT
Na Onecie też już jest o dziwo:

http://wiadomosci.onet.pl/1936867,12,kor.....,item.html

Cytat:

PAP, POg/06:09
Korea Płn.: wojsko zatrzymało dziennikarzy USA

Północnokoreańskie służby bezpieczeństwa zatrzymały dwóch amerykańskich dziennikarzy, którzy nagrywali zdjęcia z chińskiej strony granicy - podała południowokoreańska telewizja.

Według urzędnika z Korei Południowej, którego cytowała stacja YTN, północnokoreańscy strażnicy graniczni weszli we wtorek na terytorium Chin i aresztowali dwójkę Amerykanów, którzy wcześniej zignorowali wezwania o wyłączenie kamery.

Telewizja dodała, że dziennikarze pracują dla kompanii informacyjnej z Kalifornii.

Seulska popołudniówka "Munhwa Ilbo" powołując się na źródła dyplomatyczne napisała, że północnokoreańska straż graniczna nad rzeką Tuman-gang zatrzymała jednego amerykańskiego dziennikarza.

- Nasz rząd jest świadomy, że amerykański dziennikarz został zatrzymany na północy - podało źródło.

Oficjalnie jednak ani Korea, ani USA nie potwierdziły incydentu.

Naznaczony

Cytat:

Japonia uruchomi tarczę antyrakietową w przypadku zapowiadanego wystrzelenia przez Koreę Północną rakiety, mającej zdaniem Phenianu wynieść na orbitę satelitę telekomunikacyjnego.

http://wiadomosci.onet.pl/1936994,12,item.html

Prrivan

Na tvn24 też poruszyli temat,nieco bardziej obszernie.

http://www.tvn24.pl/0,1591533,0,1,areszt.....omosc.html

Cytat:

12:35, 19.03.2009 /PAP
Aresztowali dziennikarki, bo nie wyłączyły kamer
DWIE AMERYKANKI ZATRZYMANE W KOREI PN.

Dwie dziennikarki zatrzymane na granicy
EPA

Północnokoreańskie służby bezpieczeństwa zatrzymały dwie amerykańskie dziennikarki na granicy z Chinami. Kobiety stały po chińskiej stornie, ale odmówiły wyłączenia kamer. Oficjalnie obie Koree i USA nie potwierdzają incydentu.
O porwaniu dwóch Amerykanek koreańskiego pochodzenia - Laury Ling i Euny Lee - poinformowały południowokoreańskie media. Według seulskiej stacji YTN, północnokoreańscy strażnicy graniczni weszli we wtorek na terytorium Chin i aresztowali kobiety. Towarzyszący im tłumacz uciekł. Dziennikarki internetowej stacji informacyjnej Current TV z Kalifornii ignorowały wcześniejsze wezwania o wyłączenie kamery.

"Wyjaśniamy sprawę"

Oficjalnie ani żadne z państw koreańskich ani USA nie potwierdziły incydentu. Zapytany o sprawę rzecznik chińskiego MSZ Qin Gang zakomunikował, że strona chińska "wyjaśnia sprawę".

Agencje podają sprzeczne doniesienia na temat miejsca, gdzie miało dojść do incydentu - mówi się o odległych o kilkaset kilometrów od siebie dwóch punktach: brzegach pogranicznej rzeki Yalu bądź rzeki Tumen. Obie rzeki znajdują się na granicy Chin z Koreą Północną - Yalu jest dopływem Tumen.

Napięcia rakietowe

Do incydentu doszło w szczególnie drażliwym momencie - Korea Północna znalazła się pod pręgierzem światowej opinii publicznej w związku z planowanym wystrzeleniem rakiety, mającej rzekomo umieścić na orbicie satelitę północnokoreańskiego.

Naruszenie przez straże graniczne terytorium Chin może też odbić się na prowadzonych w tych dniach rozmowach w Pekinie przez premiera KRLD Kim Jong Ila. W czwartek został on przyjęty przez prezydenta Hu Jintao. Pekin apeluje do Phenianu o powrót do rokowań sześciostronnych (obie Koree, USA, Chiny, Japonia i Rosja) a także wstrzymanie operacji wystrzelenia rakiety.

Tak się zastanawiam czy to na pewno były dziennikarki...

EDIT
...zwłaszcza że Current TV dla którego pracują jest własnością...Ala Gore'a Very Happy

http://en.wikipedia.org/wiki/Current_TV

Cytat:

Current TV is an Emmy award-winning independent media company led by former U.S. Vice President Al Gore and businessman Joel Hyatt.

JerzyS

Prrivan napisał:

Tak się zastanawiam czy to na pewno były dziennikarki...

EDIT
...zwłaszcza że Current TV dla którego pracują jest własnością...Ala Gore'a Very Happy

http://en.wikipedia.org/wiki/Current_TV

Cytat:

Current TV is an Emmy award-winning independent media company led by former U.S. Vice President Al Gore and businessman Joel Hyatt.

Zapewniam Cie , że to były prawdziwe dziennikarki , przebrane , -jak zwykle przebrane za szpiegów.

Prrivan

Najnowszy update w sprawie porwanych szpiennikarek:

http://wiadomosci.onet.pl/1938386,12,item.html

Cytat:

PAP, JG/07:50
Tajemnicze zaginięcie dwóch dziennikarek z USA
Los dwóch amerykańskich dziennikarek, zatrzymanych cztery dni temu przez północnokoreańskie służby bezpieczeństwa jest nieznany; Departament Stanu USA podjął wysiłki dyplomatyczne by je uwolnić - podała agencja AP.
Obie dziennikarki - Laura Ling i Euna Lee są Amerykankami pochodzenia koreańskiego. Filmowały one teren Korei Północnej z chińskiej strony granicy. Zostały prawdopodobnie zatrzymane w środę, podczas pracy nad materiałem telewizyjnego, który przygotowywały dla internetowej stacji telewizyjnej z San Francisco "Current TV". Tematem dokumentu był los nielegalnych emigrantów i ich dzieci podających ofiarą handlarzy ludźmi. Dziennik "The Wall Street Journal" podaje, że film ten miał stanowić odcinek dokumentalnej serii "Vanguard".

Współzałożycielem "Current TV" jest były wiceprezydenta USA Al Gore, który według relacji podanych na internetowych stronach CNN, Gore poprosił bezpośrednio sekretarz stanu Hillary Clinton o interwencję w tej sprawie.

Według seulskiej stacji YTN, północnokoreańscy strażnicy graniczni weszli we wtorek na terytorium Chin i aresztowali dwie Amerykanki, które wcześniej zignorowały wezwania o wyłączenie kamery. "The Wall Street Journal", powołując się na źródła południowokoreańskie, wyklucza możliwość wtargnięcia sił specjalnych Północy na teren Chin.

Towarzyszący dziennikarkom operator filmowy Mitch Koss i przewodnik uciekli, ale zostali zatrzymani w Chinach. Miejsce ich pobytu jest nieznane - napisał w piątek południowokoreański dziennik Dzoson Ilbo.

Do incydentu doszło nad rzeką Tumen - poinformował w piątek Departament Stanu USA, który nie potwierdza jednak tożsamości aresztowanych dziennikarek, ani nie podaje bliższych informacji na temat miejsca ich zatrzymania.

Do incydentu doszło w szczególnie drażliwym momencie - Korea Północna znalazła się pod pręgierzem światowej opinii publicznej w związku z planowanym wystrzeleniem rakiety, mającej rzekomo umieścić na orbicie satelitę północnokoreańskiego. Naruszenie przez straże graniczne terytorium Chin może też odbić się na prowadzonych w tych dniach rozmowach w Pekinie przez premiera KRLD Kim Jong Ila. W czwartek został on przyjęty przez prezydenta Hu Jintao. Pekin apeluje do Phenianu o powrót do rokowań sześciostronnych (obie Koree, USA, Chiny, Japonia i Rosja) a także o wstrzymanie operacji wystrzelenia rakiety.

Według internetowego pisma "Asia Times" amerykańscy dyplomaci starają się wszelkimi kanałami wywrzeć presję na Phenian i wywalczyć uwolnienie dziennikarek.

Rozmowy prowadzone są za pośrednictwem północnokoreańskiej misji przy ONZ w Nowym Jorku, ambasady Szwecji, która reprezentuje USA w Phenianie i rządu Chin - informuje "Asia Times".

Rzecznik Departamentu Stanu USA, Robert Wood zapewnił w piątek dziennikarzy, że szefowa amerykańskiej dyplomacji, Hillary Clinton jest bezpośrednio "zaangażowana w tę sprawę". Waszyngton "robi wiele dyplomatycznych wysiłków. Nawiązaliśmy szereg kontaktów" - podkreśla Wood.

Według "Asia Times" uwolnienie dziennikarek może być niezmiernie trudne, a służby propagandowe Phenianu postarają się przedstawić ekipę telewizji "Current TV" jako misję szpiegowską Waszyngtonu.

Nie można wykluczyć - zdaniem Donalda Kirka, autora analizy "Asia Times", że północnokoreańskie służby specjalne poddadzą dziennikarki torturom. "Ling i Lee musiałyby być niezwykle silne, by stawić czoła specjalistom od przesłuchań z wieloletnim doświadczeniem" - pisze Kirk.

...i jeszcze nowszy...

http://www.tvn24.pl/0,1591533,0,1,korea-.....omosc.html

Cytat:

Najnowsze informacje
RSS
Kanały RSS
08:47, 21.03.2009 /PAP
Korea potwierdza: zatrzymaliśmy dziennikarki
DWIE AMERYKANKI ZATRZYMANE W KOREI PN.
Korea potwierdza: zatrzymaliśmy dziennikarki

Korea Północna potwierdziła w sobotę fakt zatrzymania dwóch amerykańskich dziennikarek. Kobiety zostały zatrzymane za "nielegalne przekroczenie granicy".
Informację o zatrzymaniu podała oficjalna północnokoreańska agencja KCNA, cytowana przez seulskie media. Nie ujawniono jednak dalszych szczegółów.

W piątek informację o zatrzymaniu dwóch kobiet potwierdził amerykański Departament Stanu. Według rzecznika Departamentu Roberta A.Wooda, sama szefowa dyplomacji amerykańskiej Hillary Rodham Clinton "na bieżąco zajmuje się tym problemem".
Japonia grozi: zestrzelimy koreańską rakietę
Korea Północna planuje wystrzelenie telekomunikacyjnego satelity. Nie... czytaj więcej »

Rozmowy prowadzone są prawdopodobnie za pośrednictwem północnokoreańskiej misji przy ONZ w Nowym Jorku, ambasady Szwecji, która reprezentuje USA w Phenianie i rządu Chin.

Amerykanki filmowały Koree

Według seulskich źródeł, obie dziennikarki - Laura Ling i Euna Lee - są Amerykankami pochodzenia koreańskiego.

Filmowały teren Korei Północnej z chińskiej strony granicy. Zostały prawdopodobnie zatrzymane w środę, podczas pracy nad materiałem, który przygotowywały dla internetowej stacji telewizyjnej z San Francisco "Current TV". Tematem dokumentu miał być los nielegalnych emigrantów i ich dzieci, padających ofiarą handlarzy ludźmi.

Seulskie media przedstawiają inny przebieg wydarzenia niż KCNA. Według południowokoreańskiej stacji YTN, północnokoreańscy strażnicy graniczni weszli we wtorek na terytorium Chin i aresztowali dwie Amerykanki, które wcześniej zignorowały wezwania o wyłączenie kamery. Towarzyszący dziennikarkom operator filmowy Mitch Koss i przewodnik uciekli, ale zostali zatrzymani w Chinach.

Poszukiwania trwają

- Miejsce ich pobytu jest nieznane - napisał w piątek południowokoreański dziennik Dzoson Ilbo.

Według internetowego pisma "Asia Times" uwolnienie dziennikarek może być niezmiernie trudne, gdyż służby propagandowe Phenianu postarają się przedstawić ekipę telewizji "Current TV" jako misję szpiegowską Waszyngtonu.

Do incydentu doszło także w szczególnie drażliwym momencie - Korea Północna znalazła się pod pręgierzem światowej opinii publicznej w związku z planowanym wystrzeleniem rakiety, mającej rzekomo umieścić na orbicie satelitę północnokoreańskiego.

zibi123

Porwanie obywatelek USA to jeszcze nie jest mocny powód do wojny, ale jak zrobią pokazowy proces i je zabiją to wtedy będzie wesoło. Japońce zazwyczaj nie żartują, w Japonii ponoć bardzo silna stała się chęć do powrotu mocarstwa i odbudowy floty Japońskiej, także stawiam na to że rozwalą to rakietę północnej Korei. Wojna tam raczej nie powinna się rozprzestrzenić za daleko raczej tylko ten półwysep będzie strefą walk. No chyba że pójdzie reakcja łańcuchowa Indie zaatakują Pakistan, Chiny zapragną szybciej przyłączyć Tajwan do wielkich Chin. No ale ta reakcja łańcuchowa to mało prawdopodobna jest Smile

NWOPL · Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

http://wiadomosci.onet.pl/1938948,12,nis.....,item.html

Cytat:

Niszczyciel USA wpłynął na wody północnej Japonii
Amerykański niszczyciel USS Stethem wpłynął do północnojapońskiego portu Aomori na wyspie Honsiu.
Oficjalnie pobyt w Aomori określono jako wizytę przyjaźni - zdaniem japońskich źródeł jednak rejs okrętu został przyjęty jako odpowiedź USA na zapowiadane przez Koreę Północną wystrzelenie w pierwszych dniach kwietnia rakiety, mającej wynieść na orbitę północnokoreańskiego satelitę komunikacyjnego.

USS Stetham to nowoczesna jednostka, wyposażona w zintegrowany (sieciowy) system wykrywania, naprowadzania i kierowania ogniem. Okręt jest w stanie wykrywać i monitorować tor lotu rakiet balistycznych oraz niszczyć je pociskami rakietowymi.

Korea Północna miała poinformować już kraje ościenne o planie wystrzelenia rakiety w dniach 4-8 kwietnia. W przeszłości Phenian dokonywał prób z rakietą dalekiego zasięgu, przedstawiając je właśnie jako wprowadzanie satelitów na orbitę.

Japonia wcześniej nie wykluczyła zestrzelenia takiego pocisku, jeśli znajdzie się on w obszarze powietrznym kraju. Zapowiedziała też uruchomienie na czas północnokoreańskiego eksperymentu własnej tarczy antyrakietowej, w tym przerzucenie rakiet PAC-3 (Patriot Advanced Capability 3) z centrum na północ archipelagu, gdzie mogą spaść fragmenty członów północnokoreańskiej rakiety.

_________________
THE REVOLUTION IS NOW

Prrivan

Wojskowi z US Forces po raz kolejny ostro ostrzegają Koreę Północną przed próbą wystrzelenia satelity/rakiety,twierdząc iż będzie to uznane za prowokację skierowaną bezpośrednio przeciwko USA.

http://www.voanews.com/english/2009-03-25-voa9.cfm

Cytat:

US Military: North Korea's Planned Satellite Launch Is Act Of Provocation
By Brian Padden
Washington
25 March 2009

U.S military leaders told the US Congress, Tuesday, that North Korea remains the greatest threat to peace in the Pacific region. They said the U.S. is ready to respond to any acts of provocation, including that country's planned launch of a communications satellite, which Washington and its allies in Asia say is a disguised long-range missile test.

Army General Walter Sharp
General Walter Sharp, commander of U.S. Forces in Korea testified before the U.S. House of Representatives' Armed Service Committee that North Korea's military, poses a threat to the region and the world. "North Korea remains the world's leading supplier of ballistic missiles and related technology and remains a major proliferator of conventional weapons as well," he said.

He said North Korea's planned satellite launch that the U.S. says is actually a long range missile test is a provocative act, intended to intimidate the U.S. and its allies.

U.S. Pacific Commander, Navy Admiral Timothy Keating told committee that the U.S. is prepared for a possible North Korean missile attack and other potential threats against the U.S. "Congressman, we are up to task, I believe. We are ready to defend U.S. territory, our allies and our national interests if the President so directs," he said.

Keating previously has said the United States has the ability to shoot down a North Korean missile if it threatens U.S. territory.

At the hearing the U.S. Pacific commander also said that China's confusing military behavior - recently harassing a U.S. Navy research vessel while cooperating with international forces to fight piracy - highlights the need for renewed military to military dialogue.

China suspended military contacts after a U.S. arms sale to Taiwan last October.

Also testifying was the outgoing head of the U.S. European Command, Army Gen. Bantz Craddock. He said Russia's resurging military and its incursion last year into Georgia has changed the geopolitical situation in Europe. "For years, 15, 16 years, the assumption made in our focus on Europe was that there would be no invasions of anyone's land borders but that turned upside down and that created angst, a sense of tension among many of the NATO nations," he said.

Craddock said the U.S. is trying to strike a balance between the security concerns of Russia and its NATO allies.

pepe

Korea Płn. bliska odpalenia rakiety - wzrosło ryzyko wybuchu wojny

Cytat:

Armia Korei Północnej ustawiła "obiekt", który zdaniem ekspertów jest rakietą dalekiego zasięgu, na jednej ze swych wyrzutni - informuje serwis CNN.
Według ekspertów z USA i Japonii, przygotowywana do odpalenia rakieta przypomina rakietę Taepodong-2.
Władze Korei Płn. oświadczyły dwa tygodnie temu, że szykują się do wystrzelenia "satelity". Tym zapewnieniom nie dają jednak wiary ani Waszyngton, ani Tokio. Władze Japonii oświadczyły nawet, że w przypadku wystrzelenia "satelity" są gotowe zestrzelić go.
- Japonia ma zgodnie z prawem możliwość zestrzelenia wszelkich obiektów, w razie zagrożenia, że dany obiekt może spaść na jej terytorium. Priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa kraju - powiedział dwa tygodnie temu na konferencji prasowej główny sekretarz japońskiego rządu Takeo Kawamura. Korea Północna ostrzegła, ze zestrzelenie satelity będzie oznaczało wojnę - informuje serwis CNN.

http://wiadomosci.onet.pl/1941003,441,item.html

Prrivan

Japonia rozpoczęła przygotowania kryzysowe na planowany czas wystrzelenia przez Phenian rakiety:

http://www.iht.com/articles/ap/2009/03/26/asia/AS-Japan-NKorea-Missile.php

Cytat:

Japan prepares crisis steps for NKorea missile
The Associated PressPublished: March 26, 2009

TOKYO: Cities on the northern Japanese coast are setting up hot lines and emergency headquarters and conducting safety drills to prepare for possible falling debris from North Korea's planned rocket launch, officials said Thursday.

North Korea has said it will launch a communications satellite between April 4-8, and has designated waters off northern Japan as a risk zone for falling fragments.

Japan and its allies have said the launch is intended to also test long-range ballistic missile technology. The government is readying an order to deploy a missile shield, including interceptors, to protect against debris that might fall short and hit Japan. The order is expected Friday.

"We are preparing to do everything we can to protect the safety and lives of the people," said Chief Cabinet Secretary Takeo Kawamura.

Japan is also set to shift some of the batteries of PAC-3 land-to-air missiles, now in around Tokyo, to the north coast and send a pair of destroyers carrying missile interceptors to nearby waters.

In the meantime, locals are getting ready.

Pyongyang has designated the waters off northern Akita and Iwate prefectures (states) as a risk zone for falling fragments, and officials in Iwate have set up hot lines connecting town offices and increased overnight staffing before and during the scheduled launch dates.

They have also reviewed contingency measures to deal with possible damage.

Some said there was little they could do.

"The problem is that we have no idea if it will hit us or where it will land until it happens," said prefectural disaster management official Shuzo Koshino. "We won't have time for evacuation or to do anything. Where do we evacuate to, anyway? We don't have underground shelters."

Koshino said many people are concerned about safety, as the launch dates overlap with the beginning of the country's school year, when many ceremonies are planned for new students.

"We must be prepared, but we don't want to incite fear among citizens or restrict their activity," he said. "We just have to believe that the chance of being hit by missile debris is smaller than getting hit by a car. Otherwise, you can't leave your house."

In Tottori on Japan's northwestern coast, officials held an emergency drill Wednesday.

Japan has also warned of additional sanctions against North Korea if the country went ahead with a launch, and the Japanese parliament is set to issue a statement Friday urging the North to scrap the launch, which Japan says violates a U.N. Security Council resolution barring North Korea from any ballistic missile development activity.

Japan imposed tight trade sanctions against Pyongyang in 2006 after it tested ballistic missiles in waters between the two countries and conducted an atomic test. Japan's current sanctions, which have been extended every six months, are set to expire April 13.

Prrivan

Amerykańce wysłali niszczyciele z systemem AEGIS na wody Japonii aby zestrzelić koreańskiego satelitę,czy cokolwiek tam sobie nie wystrzelą.

http://www.disclose.tv/frameset.php?url=.....ssile.html

Cytat:

US deploys warships as North Korea prepares to launch missile
The US has deployed two warships with anti-missile capabilities in the waters off Japan as tensions mount over North Korea's plans to test-fire a long-range ballistic missile capable of striking Alaska.

By Peter Foster in Beijing
Last Updated: 3:56PM GMT 26 Mar 2009

The deployment comes as America, Japan and South Korea threaten North Korea with 'serious consequences' if it proceeds with plans to conduct the missile test in defiance of a 2006 UN resolution.

North Korea, which has informed international agencies of its plan to fire the missile between April 4 and 8, says the launch is a "satellite test" which it is entitled to make under international law.

Recent satellite imagery has shown that the North Korea has now assembled two stages of the three-stage Taepodong-2 missile on a launch pad in the country's northeast. Experts estimate that missile could be ready to fire within four days.

Japan has threatened to shoot down the missile if it crosses over Japanese territory, a move which Pyongyang has already said it would consider an "act of war".

Hillary Clinton, the US Secretary of State, has warned any launch would threaten to end the six-party talks over Pyongyang's nuclear weapons programme. The talks have been stalled since December in a dispute over how to verify its disarmament.

"This provocative action, in violation of the United Nations mandate, will not go unnoticed and there will be consequences," she said while on a visit to Mexico, warning that the US would put the issue before the UN Security Council for additional sanctions.

It is unclear if China, Pyongyang's only major ally which has held talks with senior figures from both North and South Korea in the last week, would support a US move to deepen sanctions.

North Korea also continues to hold two Korean-American journalists who it arrested over a week ago after they strayed across North Korea's border with China while on a reporting assignment.

The US Navy spokesman said the two destroyers – the USS McCain and USS Chafee – equipped with Aegis technology capable of tracking and destroying missiles had left Sasebo port in southwestern Japan. "I would say we are ready for any contingencies," he added.

The approach launch is typical of the brinkmanship of North Korean diplomacy, analysts say, however relations on the Korean Peninsular now said to be at their lowest ebb for a decade.

A successful satellite launch would be both a blow to South Korea, which hopes to launch its own satellite later this year, and a huge fillip for Kim Jong-il, the North's ailing dictator who was reported to have a had a stroke last year.

"A successful launch, coupled with international recognition of its nuclear capabilities, would also help secure the survival of the regime," added Koh Yu-hwan, Dongguk University professor of North Korea studies in Seoul.