Wysłany: 05:09, 05 Gru '07
Temat postu: Izrael ma bron atomowa
Administracja Nixona o izraelskim programie atomowym
[2007-11-30 18:37:59]
W Stanach Zjednoczonych odtajniono dokument "Izraelski program atomowy".
Jest to notatka przygotowana przez doradcę prezydenta Richarda Nixona Henry'ego Kissingera w roku 1969.
Kissinger ostrzega w niej, że Izrael rozpoczął prace nad produkcją broni atomowej. Jego zdaniem stanowi to potencjalne zagrożenie dla Bliskiego Wschodu. Prezydencki doradca proponuje aby nie wstrzymywać izraelskiego programu badań, ale starać się przekonać ten kraj aby nie informował nikogo o posiadaniu broni atomowej.
Notatka została przygotowana w rok po podpisaniu przez USA Traktatu o Nierozprzestrzenianiu Broni Atomowej.
Kissinger twierdzi, że korzystne byłoby nakłonienie Izraela do podpisania traktatu nie dlatego, że zmieniłoby to cokolwiek w izraelskim programie nuklearnym, ale pomogłoby produkować broń w tajemnicy.
Autor notatki twierdzi, że Izrael w roku 1969 posiadał już 12 głowic z ładunkiem nuklearnym, a do roku 1970 planował wyprodukowanie 12 kolejnych.
Wkrótce potem otrzymał amerykańskie samoloty F-4 Phantom, zdolne do przenoszenia tych ładunków.
Wiem, wiemy, wiemy. Ale nic z tego sobie nie robimy. A ci co powinni, nie dosc, ze nie reaguja nalezycie, to po ciuchu ich wspieraja...
zależy co masz na mysli mowiac "powinni" - bo jest też taka opinia, że każde panstwo powinno mieć prawo do posiadania broni atomowej, jesli jakies inne panstwo na świecie ją posiada, na zasadzie: jak wszyscy to wszyscy - jak nikt to nikt ...
system, w którym jest kilka państw, które mają i one dyktują kto może, a kto nie może mieć jest przez niektórych uznawany ze ciutek patologiczny.
Dokładnie.
Wtedy zapanuje status quo.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
GOSKA jestem w szoku !! Naprawę Izrael ma bombe atomową Jutro mikołajki.. to takie romantyczne, pogańskie, katolickie święto, a ja tu słyszę takie elokwentne rewelacje..P.S Nie wiem czy dzisiaj zasnę.. nigdy nie spodziewałem się, że Izrael, taka prowincja.. ma bombe..łaaaaał.. p.s Polska też ma bombe atomową... w 2004 r.. na mazurach odbył się nawet test pod pow. ziemi... mamy prawdopodobnie 3 głowice.. 1 atomową, i 2 neutronowe..
XTC88: Temat ten powstał w dziale wiadomosci. Informacja ta powinna przekonac niedowiarkow, ze zydzi owa bran posiadaja juz od dłuzszego czasu. Temat jest dobry. Choc wiadomo - nas nie szokuje.
XTC88: Temat ten powstał w dziale wiadomosci. Informacja ta powinna przekonac niedowiarkow, ze zydzi owa bran posiadaja juz od dłuzszego czasu. Temat jest dobry. Choc wiadomo - nas nie szokuje.
GOSKA jestem w szoku !! Naprawę Izrael ma bombe atomową Jutro mikołajki.. to takie romantyczne, pogańskie, katolickie święto, a ja tu słyszę takie elokwentne rewelacje..P.S Nie wiem czy dzisiaj zasnę.. nigdy nie spodziewałem się, że Izrael, taka prowincja.. ma bombe..łaaaaał.. p.s Polska też ma bombe atomową... w 2004 r.. na mazurach odbył się nawet test pod pow. ziemi... mamy prawdopodobnie 3 głowice.. 1 atomową, i 2 neutronowe..
Ja pochodzę z mazur i żadnego testu sobie nie przypominam(nie pisali na "grzybach" informacyjnych: P). A tak na poważnie to o ile sobie przypominam to było jakieś małe trzęsienie ziemi(chyba pierwszy raz od zawsze ;]) ale to chyba szło z obozu kaliningradzkiego w Rosji
btw. XTC jesteś chyba największą prowokatorką na forum. pozdrawiam
Mówi człowiek, który ma zakaz mówienia: Mordechaj Vanunu, były pracownik izraelskiej centrali atomowej Dimona, w październiku 1986 przekazał dziennikarzom brytyjskiej gazety The Sunday Times dowody na posiadanie przez Izrael broni jądrowych. W tym samym miesiącu zakochał się we Włoszce, która okazała się oficerem Mossadu. We Włoszech porwany przez izraelskich komandosów i przetransponowany łodzią podwodną do Izraela. Wywiad z Vanunu zrealizowany w Izraelu, w październiku 2005:
mandarck a ja pochodzę z najbogatszego województwa w polsce ( podlaskie ) .. Jak kur** mogłeś słyszeć o tej specjalnej misji, skoro gdyby ruscy sie o tym dowiedzieli, to było by zwyczajnie po nas... zresztą to był testpodziemny o małej masie.. nie mogleś tego słyszeć..
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:51, 08 Gru '07
Temat postu:
Cytat:
Amerykański minister obrony Robert Gates oświadczył, że program nuklearny Izraela nie stanowi zagrożenia dla sąsiadów państwa żydowskiego.
Występując na konferencji w stolicy Bahrajnu Manamie szef Pentagonu podkreślił, że w przeciwieństwie do Iranu Izrael nie dąży do zniszczenia swoich sąsiadów, ani nie wspiera terroryzmu.
Zapytany czy myśli, że izraelski program atomowy stanowi groźbę dla regionu, Gates zaprzeczył wywołując wesołość wśród zgromadzonych na sali przedstawicieli rządów państw Bliskiego Wschodu.
Izrael jest podejrzewany, że jako jedyne państwo na Bliskim Wschodzie ma broń atomową.
Oficjalnie władze izraelskie ani tego nie potwierdzają, ani temu nie zaprzeczają. Przyznają natomiast, że kraj ma dwa reaktory atomowe dla celów badawczych.
Przed rokiem minister Gates wywołał irytację Izraelczyków, gdy występując w Kongresie USA włączył Izrael na listę państw posiadających broń jądrową. W ten sposób tłumaczył, dlaczego Iran może dążyć do zdobycia tego typu broni.
Występując na konferencji w stolicy Bahrajnu Manamie szef Pentagonu podkreślił, że w przeciwieństwie do Iranu Izrael nie dąży do zniszczenia swoich sąsiadów, ani nie wspiera terroryzmu.
goebbels byłby z niego dumny
po 1. ciekaw jestem którego ze swoich sąsiadów zamierza zniszczyć Iran?
po 2. ciekaw jestem kto wg niego najechał na Liban?
to tak jak wczoraj oglądałem BigBrothera w którym jakaś przedstawicielka płci pięknej, która wyglądała jak rasowa kurwa nota bene, tłumaczyła obłudę drugiej przedstawicielki płci pięknej: "ona jest obłudna, bo ona nie czuje tego co myśli"
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:54, 09 Gru '07
Temat postu:
Grand napisał:
Boruta dla mnie najlepszy jest ten fragment:
Cytat:
Występując na konferencji w stolicy Bahrajnu Manamie szef Pentagonu podkreślił, że w przeciwieństwie do Iranu Izrael nie dąży do zniszczenia swoich sąsiadów, ani nie wspiera terroryzmu.
goebbels byłby z niego dumny
po 1. ciekaw jestem którego ze swoich sąsiadów zamierza zniszczyć Iran?
...
bezapelacyjnie zgadzam się z Tobą ...
...ale ...puśćmy wodze fantazji ...
...gdyby się miały spełnić plany budowy "Wielkiego Izraela" ...to wtedy sąsiadem Iranu byłby ... ... no kto ???
Dawid Ben Gurion
Pierwszy premier Izraela. Dawid Ben Gurion do studentów:
Cytat:
"Musicie walczyć z entuzjazmem drogą dyplomatyczną i podboju celem utworzenia imperium izraelskiego, obejmującego wszystkie ziemie między Nilem a Eufratem" i "Ta mapa (Palestyny) nie jest mapą naszego narodu. My posiadamy inną mapę, którą wy, studenci, oraz młodzież szkół żydowskich winniście wprowadzać w życie. Naród izraelski powinien poszerzać swoje terytorium od Eufratu aż do Nilu"
Moshe Dajan
Cytat:
"Obowiązek przygotowania się do wojny spoczywa na armii izraelskiej. Celem ostatecznym jest utworzenie imperium izraelskiego"
Norman Bantophen
Radca prawny byłej Komisji Mandatowej w Palestynie:
Cytat:
"Palestyna przyszłości nie ograniczy się do obecnego obszaru. Może i powinna rozszerzyć swe terytorium w głąb na sąsiednie kraje, od M.Śródziemnego do Eufratu, od Libanu do Nilu. Gdyż są to ziemie, które przez Boga wybranemu narodowi zostały obiecane"
tutaj uwaga: atak na Liban w 2006 roku, miał na celu oderwanie od tego kraju 20km pasa, ąz do rzeki Litani. Propaganda tłumaczyła to odbijaniem kilku porwanych żołnierzy. Przeczą temu użyte metody: IDF zrzucał ulotki nawołujące do opuszczenia domów, a jak już wszedł do maskymalnie dawał się we znaki miejscowej ludności. Taktyka taka sama jak na Zachodnim Brzegu i Wzgórzach Golan, gdzie Izrael wszedł, niby dla własnego bezpieczenstwa, ale dokonał masowej kolonizacji. Innymi słowy: bezprawnie wchłonał zajęte tereny. Na tej samej zasadzie planowane jest wchłanianie ziemi sąsiadów przez następne stulecia. Mała wojna, przedstawiana zawsze jako obronna, zajęcie strefy buforowej, kolonizacja i następna mała wojna. Izrael zawsze będzie miał na granicach jakąś opozycję "nękająca" go rakietami i zawsze bedzie "zmudzony" przesuwać granicę, tylko po to by zaludnić je Żydami "nękanymi" tym razem na nowych pozycjach. I tak w kółko.
Napis na budynku Knessetu
Knesset to odpowiednik parlamentu w Izraelu.
Cytat:
"Od Eufratu aż do Nilu, oto wasza ziemia, o synowie Izraela"
Tylko idiota mając takiego fanatycznego sąsiada nie zbroiłby się. Najgorsze w tym wszytskim, że media na zachodzie są kontrolowane przez syjonistów i większość ludzi nie zna prawdy o Izraelu. Normą są bezczelne artykuły, felietony i książki opisujące zmagania "małego demokratycznego państweka" z hordami najeźdźców.
Kto ma banki ten ma władzę, a kto ma media w swoich rękach to racja zawsze będzie po jego stronie.
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ
_________________ Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Najgorsze w tym wszytskim, że media na zachodzie są kontrolowane przez syjonistów i większość ludzi nie zna prawdy o Izraelu. Normą są bezczelne artykuły, felietony i książki opisujące zmagania "małego demokratycznego państweka" z hordami najeźdźców.
moim zdaniem frasobliwy powinieneś jak ognia wystrzegać się takich stwierdzeń, bo brzmią na maxa antysemicko. lepiej takie, rzeczy ubrać w inne słowa, szczególnie, że to nie do końca tak działa: skuteczniejszą bronią od cenzury bezpośredniej (czyli tak jak sugerujesz: syjoniści mają media, więc karzą pisać to i tamto), jest sprawienie, że ludzie sami się autocenzurują w strachu, że zostaną uznani za antysemitów.To nie ma nic wspólnego z własnością mediów, a działa o wiele sprawniej. Poza tym, to w 100% sprawdzona prawda i nie jest w zbiorze stwierdzeń "antysemickich".
Ale prosze nie tłumacz mi, co miałeś na myśli, bo ja wiem co miałeś - chodzi mi tylko o formę.
Najgorsze w tym wszytskim, że media na zachodzie są kontrolowane przez syjonistów i większość ludzi nie zna prawdy o Izraelu.
moim zdaniem frasobliwy powinieneś jak ognia wystrzegać się takich stwierdzeń, bo brzmią na maxa antysemicko.
(...)
Poza tym, to w 100% sprawdzona prawda i nie jest w zbiorze stwierdzeń "antysemickich".
Ale prosze nie tłumacz mi, co miałeś na myśli, bo ja wiem co miałeś - chodzi mi tylko o formę.
Ale wiesz...chcąc poprawić formę będę musiał przejść na język ezopowy . Antysemicko by było gdybym napisał "żydołactwo, wróg ludzkości...". A tutaj jak sam stwierdziłeś jest prawda. A ja uważam do tego, że prawda wyrażona w sposób kulturalny. Syjoniści dążą do określenia definicji "antysemityzmu" wg. ich kryteriów. Nie wolno do tego dopuścić bo w ten sposób zamkniemy sobie możliwość dyskutowania.
Wyobraźmy sobie jak by wyglądał politycznie poprawny tekst przedstwiajacy napaść Niemiec na Polskę w 1939. Załóżmy, że panuje walka z "antygermanizmami", a światu grozi fundamentalizm słowiański.
"Historia stosunków polsko niemieckich jest niezwykle złożona, trudno już dojść kto zaczął. Jedno jest pewne. Piloci Lufwaffe omyłkowo bombardując cele cywilne cierpią tak samo jak polscy cywile, a postawa niedobitków polskiej armii ukrywajacej się wsrod Warszawiaków jest conajmniej zastanawijąca"
PS. W wątku wojny->zdjecia o obrazki dałem plamę. Użyłem słowa "żydomedia". Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że byłem wtedy wzburzony, bo zamieszczałem filmik z zolnierzami izraelskimi trzymajacymi przed swoim humvee dwóch Palestyńczyków w charakterze żywych tarcz, a podobne opisy znalazłem w internecie (np. przeszukiwanie domów palestynskich z gnanymi na przedzie pojmanymi palestynskimi dziecmi). Wkurwia mnie to, że ludzi karmi się zmysloną wersją "żywych tarcz", tzn. sugeruje, że Arabowie biorą swoje własne dzieci i zasłaniają się nimi podczas walki. To jest właśnie na maxa antysemickie gadnaie. I to nie na jakimś forum, ale w mainstreamowych mediach.
Nie zrobię łaski syjonistom i nie przejdę na jezyk ezopowy.
"Historia stosunków polsko niemieckich jest niezwykle złożona, trudno już dojść kto zaczął. Jedno jest pewne. Piloci Lufwaffe omyłkowo bombardując cele cywilne cierpią tak samo jak polscy cywile, a postawa niedobitków polskiej armii ukrywajacej się wsrod Warszawiaków jest conajmniej zastanawijąca"
hahahahahaha
chyba to sobie wydrukuje - najlepsza krytyka przesadnie pojętej poprawności politycznej jaką kiedykolwiek widziałem (bo sama poprawność polityncza nie jest zła - tylko, że teraz to się już przeistoczyło w nowomowę rodem z Orwella).
swoją drogą to masz rację oczywiście - moj postulat jest jednak mocno nienaturalny, bo przekładając go na normalny język: opisujmy rzeczywistość delikatniej i mniej szczegółowo, bo jak zbyt dokładnie ją opiszemy to bedziemy bee... no ale co możn poradzić - póki co mamy hegemonie pewnych sposobów myślenia, a to forum tylko jakiś marny wentyl bezpieczeństwa dla odmiennych poglądów.
IRmep (Institute For Research: Middle Eastern Policy, irmep.org) to instytut badający i demaskujący nielegalne działania Izraela i jego „lobby” (grup nacisku) na terenie USA. Jego dyrektor, Grant Smith, napisał i wydał w styczniu 2012 książkę-raport pt. „Divert”, o kradzieży wysoko wzbogaconego uranu, użytego przez Izrael do budowy broni atomowej. Książka jest oparta na szeregu odtajnionych ostatnio dokumentów agencji rządowych USA: Wydziału Energetyki (DOE, Department of Energy), Komisji Energii Atomowej (Atomic Energy Commission), FBI i CIA, które potwierdzają zniknięcie w latach 1950. i 1960. wysoko wzbogaconego uranu z magazynów firmy NUMEC (Nuclear Materials and Equipment Corporation) w miejscowości Apollo w Pensylwanii.
Założycielem i prezesem firmy NUMEC był, dziś 91-letni, Zalman Szapiro, który, mimo dowodów zawartych w odtajnionych dokumentach, usilnie zaprzecza zarzutom, że materiały radioaktywne NUMECu zostały potajemnie dostarczone do Izraela. Jednym z najsilniejszych argumentów, że taki transfer miał jednak miejsce jest raport DOE, potwierdzający że próbki uranu, pobrane przez agentów CIA w pobliżu izraelskiego ośrodka nuklearnego w Dimona mają taki sam „podpis” izotopowy, jak materiały produkowane przez Portsmouth Gaseous Diffusion Plant w Ohio, który zaopatrywał w nie firmę NUMEC.
Gdy Szapiro kierował NUMEC w latach 1957-1968, zniknęło stamtąd 269 kg wysoko wzbogaconego uranu. Przez długi czas podejrzewano, że uran ten trafił do Izraela. Zarówno CIA jak i FBI przeprowadziły wieloletnie śledztwa, które to potwierdzały, nikomu jednak nie postawiono oficjalnych zarzutów.
Zgodnie z odtajnionymi dokumentami, w 1968 roku NUMEC odwiedzali wysocy funkcjonariusze izraelskiego wywiadu, m.in Rafael Eitan, Avraham Ben-Dor, Ephraim Biegun and Avraham Hermoni.
Rafael Eitan był szefem operacyjnym Mossadu, sterował misją porwania Eichmanna z Argentyny. Później został dyrektorem Lekem – izraelskiego Biura Kontaktów Naukowych, wydziału wywiadu specjalizującego się w tajnym zdobywaniu za granicą sekretów naukowych i wojskowych. W tej roli był bezpośrednim nadzorcą działalności Jonathana Pollarda, analityka wywiadu Marynarki Wojennej USA, którego w 1987 roku skazano za szpiegostwo dla Izraela na dożywocie.
Avraham Ben-Dor był współpracownikiem Eitana, służył przez lata w izraelskiej służbie bezpieczeństwa Szin Bet, dokąd nie zmuszono go do ustąpienia za próbę krycia i wybielenia morderstwa dwóch palestyńskich więźniów.
Biegun (ciekawe czy krewny Begina, który nazywał się naprawdę Biegun), był szefem wydziału technicznego Mossadu, specjalizującego się w elektronice.
Hermoni był dyrektorem technicznym projektu budowy bomb atomowych w izraelskim instytucie RAFAEL, zajmującym się rozwojem produkcji uzbrojenia.
NUMEC był tylko jednym z epizodów w kampanii kradzieży wojskowych technologii nuklearnych przez Izrael i jego piątą kolumnę.
IRmet wymusił też na FBI odtajnienie innych dokumentów, które miały być tajne aż do roku 2036. Są dostępne na jego witrynie (http://www.irmep.org/ila/krytons). Można też tam znaleźć link do artykułu opublikowanego na podstawie tych dokumentów przez „Bloomberg Business Week”, na temat grupy przemytniczej, która przeszmuglowała do Izraela 800 „krytonów”, używanych w zapalnikach bomb i głowic atomowych. W latach 1979-1983 kalifornijska firma MILCO dostarczyła Ministerstwu Obrony Izraela, przez pośredników, 15 przesyłek tych „krytonów”. Brokerem transakcji była firma Heli, należąca do Arnona Milchana, obywatela Izraela, agenta izraelskiego wywiadu Lekem, producenta filmowego w USA, numer 240 na liście najbogatszych ludzi świata, który wyprodukował takie hity jak “The War of the Roses, Once Upon a Time in America, Pretty Woman, Natural Born Killers, Under Siege, The Devil’s Advocate, The Fountain, Unfaithful, L.A. Confidential”. Zgodnie z dokumentami FBI, po wykryciu przemytu amerykańska prokuratura próbowała bezskutecznie skłonić prezesa MILCO, Richarda Kelly Smyth’a do zeznań i obciążenia Milchana. Oskarżono go w końcu o 30 akcji przemytniczych i fałszowanie dokumentów, udało mu się jednak uciec z żoną do Hiszpanii, gdzie mieszkał na koszt anonimowych dobroczyńców aż do ekstradycji do USA przez Interpol w 2001 roku.
W 1985 roku powołano w Los Angeles specjalny sąd przysięgłych (Grand Jury) do zbadania naruszania przez Milchan’a Ustawy o Energii Atomowej i Ustawy o Eksporcie Uzbrojenia. Nie postawiono jednak żadnych oficjalnych zarzutów ani jemu, ani osobom płacącym za pobyt Richarda Kelly za granicą. Dokumenty dotyczące całej afery, zostały przed odtajnieniem silnie ocenzurowane. Wiadomo jednak, że Milchan ma bliskie kontakty zarówno z prezydentem Izraela, Szimonem Peresem, jak i z premierem Binjaminem Netanjahu. Wiadomo też, że współpracował w Lekem z Rafaelem Eitanem, zamieszanym w kradzież uranu z NUMEC.
Jak pisze Grant Smith w swej książce, afera z NUMEC doprowadziła CIA i FBI do desperacji z powodu bezsilności, a prezydenci USA, od Lyndona Johnsona do Jimmy Cartera, zmagali się potajemnie z problemem bezczelnej kradzieży wojskowej technologii nuklearnej przez Izrael, ale w końcu zdecydowali pogrzebać wszystkie tego typu afery w szufladzie z napisem „Ściśle Tajne”.
Od kilku lat w mediach i w polityce trwa i nasila się nagonka na Iran, który rzekomo planuje budowę broni atomowej, nakręcana i sterowana przez Izrael i USA. Zgodnie z raportami MAEA, która ściśle nadzoruje irańskie zasoby uranu i instalacje atomowe, Iran posiada obecnie ok 1 tony uranu niskowzbogaconego, nadającego się tylko do celów energetycznych i kilkadziesiąt kg uranu wzbogaconego do ok 20%, dla reaktora medycznego w Teheranie.
Autor: von ind zu
Nadesłano do „Wolnych Mediów”
BIBLIOGRAFIA
1. Wikipedia
2. „Daily Star”, Kristin Dailey “Israel stole uranium from U.S., report will show”, 5/12/2011
3. “Bloomberg Business Week”, “800 Nuclear Triggers Smuggled to Israel, Mastermind Untouchable – Secret FBI Files”, 22/3/2012
5. Książka „DIVERT! NUMEC, Zalman Shapiro and the Diversion of US Weapons Grade Uranium” _________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Jutro mikołajki.. to takie romantyczne, pogańskie, katolickie święto, a ja tu słyszę takie elokwentne rewelacje..P.S Nie wiem czy dzisiaj zasnę.. nigdy nie spodziewałem się, że Izrael, taka prowincja.. ma bombe..łaaaaał.. p.s Polska też ma bombe atomową... w 2004 r.. na mazurach odbył się nawet test pod pow. ziemi... mamy prawdopodobnie 3 głowice.. 1 atomową, i 2 neutronowe.. 
Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że byłem wtedy wzburzony, bo zamieszczałem filmik z zolnierzami izraelskimi trzymajacymi przed swoim humvee dwóch Palestyńczyków w charakterze żywych tarcz, a podobne opisy znalazłem w internecie (np. przeszukiwanie domów palestynskich z gnanymi na przedzie pojmanymi palestynskimi dziecmi). Wkurwia mnie to, że ludzi karmi się zmysloną wersją "żywych tarcz", tzn. sugeruje, że Arabowie biorą swoje własne dzieci i zasłaniają się nimi podczas walki. To jest właśnie na maxa antysemickie gadnaie. I to nie na jakimś forum, ale w mainstreamowych mediach. 
