W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Kawalerowie Orderu zbrodniarza z Konga  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
1 głos
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 1336
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:25, 19 Sty '18   Temat postu: Kawalerowie Orderu zbrodniarza z Konga Odpowiedz z cytatem

Podejrzenie popełnienia przestępstwa poprzez gloryfikację ludobójstwa!

Order zbrodniarza z Konga

https://pl.wikipedia.org/wiki/Order_Leopolda_(Belgia)

Polscy posiadacze Orderu Leopolda

Trochę nierozgarnięci
Nie wiedzieli co brali?

Wielka Wstęga

Polscy posiadacze Orderu Leopolda


Wielka Wstęga

Józef Piłsudski

Aleksander Kwaśniewski
Jolanta Kwaśniewska


Henryk Jabłoński

Lech Wałęsa

Andrzej Duda

Agata Kornhauser-Duda


Wielki Oficer
Kazimierz Dzierżanowski
Jerzy Koch
Aleksander Osiński

Władysław Sikorski

Komandor
Roman Górecki
Tadeusz Piskor
Bernard Witucki
Adam Rose

Czy powinni oddać ten hańbiący Order?
Dlaczego prokuratura ich nie ściga?

Król Belgii Leopold II wymordował 8 mln ludzi w prywatnym państwie


urywek

A jeśli nie udało się uzbierać wystarczającej ilości kauczuku?

Czasami trzymano zakładników tak długo, aż uzbierała się wyznaczona ilość kauczuku. Tylko że przetrzymywano ich zakutych w kajdany w zagrodach otoczonych płotami, bez dachu, bez łóżek, na gołej ziemi, prawie ich nie karmiąc. W takich warunkach ludzie masowo umierali. Na ogół jednak stosowano inne kary. Zakładnikom odcinano uszy, nosy, a najczęściej dłonie. W ogóle odcinanie rąk stało się powszechną praktyką. Żołnierze Force Publique musieli rozliczać się z naboi, które dostawali od belgijskich oficerów.

Na dowód, że żadnego nie zmarnowali, musieli przynosić odcięte dłonie ludzi, których zastrzelili.
Ponieważ często głodowali i używali pocisków do polowania, odcinali ręce żyjącym.

Belgowie zmuszali też lokalnych wodzów do pomocy w tłumieniu buntów.

Dowodem zabicia buntownika również były odcięte dłonie. Często mijało wiele dni, zanim wódz mógł pokazać je Belgom, więc żeby je zakonserwować, trzeba było je wędzić. To samo dotyczyło Force Publique. W wielu oddziałach byli specjalni żołnierze, których zadaniem było wędzenie odciętych rąk. Trzymano je potem uwędzone w wielkich koszach.

Jak wysokie były normy?

Normy były nieludzkie. Sami Belgowie liczyli, że aby uzbierać wymaganą ilość kauczuku, ludzie muszą spędzić w dżungli co najmniej 24 dni miesięcznie. Żeby zbierać kauczuk, trzeba było wspinać się na drzewa. Ludzie słabli ze zmęczenia i spadali z nich, łamiąc sobie ręce i nogi albo kręgosłupy. Poza tym nie starczało im czasu na uprawianie swoich poletek i pojawił się głód. Był też inny problem. Kauczuku było często po prostu w okolicy za mało. Nie było możliwości, żeby wyrobić normę.

Czy miejscowi się nie buntowali? Nie organizowali powstań?

Bunty wybuchały bardzo często. Na ich czele stawali lokalni wodzowie albo dezerterzy z Force Publique. Rebeliantom udawało się czasem zabić jakiegoś oficera czy agenta handlowego, ale na dłuższą metę nie mieli szans. Mieli za mało broni palnej. Belgowie okrutnie dławili rebelie, mordując wszystkich na swojej drodze. Pod koniec lat 90. pewien amerykański podróżnik relacjonował, że na 500-kilometrowym odcinku drogi nie ostała się ani jedna wioska. Wszystkie były spalone i usiane trupami. Ludzie często uciekali też do dżungli, żeby uniknąć niewolniczej pracy. Wówczas Force Publique paliła im domy. Dziesiątki tysięcy ludzi koczowały więc w dżungli, żywiąc się dzikimi owocami i robakami.

Leopold nigdy nie przyjechał do Konga. Być może nie wiedział o tych wszystkich nieludzkich praktykach.

Branie zakładników było zalecane w oficjalnej belgijskiej instrukcji dla urzędników i agentów handlowych. Odcinanie rąk i mordowanie ludzi natomiast pojawiało często w różnych raportach. Leopold nie tylko o wszystkim wiedział, ale był głównym organizatorem zbrodni. Dokładał również starań, żeby nie wyszły one na jaw.

Ilu ludzi zginęło w Kongu?

Trudno to policzyć, ale szacuje się, że w latach 1880–1920 ludność kraju zmniejszyła się o połowę, czyli o 10 mln ludzi. Był to wynik masowych mordów, głodu wywołanego przez Belgów, chorób, które łatwiej się przenosiły na skutek wielkich migracji ludności, i zapaści demograficznej.

Całość tu:
https://dorzeczy.pl/historia/32668/Krol-.....stwie.html




Ojciec patrzy na odciętą dłoń i stopę córki.
To kara wymierzona przez żołnierzy za zebranie zbyt małej ilości kauczuku.
Fotografia wykonana w Baringa w Kongo, w maju 1904 r. / Źródło: Wikimedia Commons



_________________
JerzyS
"Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn."
Arystoteles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:48, 24 Sty '18   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Magdalena Środa
"Zbliża się era zabijania"
http://wyborcza.pl/7,75968,22935081,zbliza-sie-era-zabijania.html#BoxGWImg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Kawalerowie Orderu zbrodniarza z Konga
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile