W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Strażnicy Watchmen- czy mam paranoję?   
Podobne tematy
Watchmen - Strażnicy - film iluminacyjny34
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 3665
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ripsonar




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 245
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:49, 11 Mar '09   Temat postu: Strażnicy Watchmen- czy mam paranoję? Odpowiedz z cytatem

Ostatnio byłem w kinie na filmie "Strażnicy" który wszedł do kin od 23.02.2009. Jako zagorzały kinomaniak oczekiwałem po filmie coś w stylu X-Mena, Spidermana czy innych produkcji z serii Marvela czy komiksowych wznowień na ekrany kin... Oglądając jednak ten film normalnie aż chciałem krzyknąć, co jest qwa grane....


Z góry sorki za streszczenie filmu, ale wydarzenia w nim są naprawdę intrygujące......

Film burzy dotychczasowy dogmat z góry założonego scenariusza:

Normalnie jest mniej więcej tak: sytuacja- akcja- dramat- reakcja- ( romantyka gdzieś przeplatana), demolka/wyjaśnienie- happy end i żyli długo i szczęśliwie...

I tutaj pierwszy szok: film o bohaterach (którzy w życiu są normalni- chamscy, brutalni, gwałcą, zabijają i to w scenach bym powiedział ostrych - w stylu Tarantino). Bohater więc jest kreacją rządu dla zrealizowania pewnego planu.... Następnie z pewnych przyczyn społecznych likwidują tą organizacją od brudnej roboty. Mało tego Ci Bohaterowie leją zwykłych obywateli, tłumacząc że to ścierwa i ludzie na to sobie zasłużyli.... Oczywiście superbohaterowie... !!!!!!!!
Tłem filmu jest konflikt Rosji vs USA w której każdy ściga się z czasem, kto pierwszy zaatakuje (a więc więcej rozwali). Jedynym czynnikiem stopujące zapędy wybuchu wojny jest koleś (superbohater} DR Manhattan który ma upodobania kwantowe... I co się okazuje, Manhattan ma ludzkość w dupie, leci sobie na Marsa, a USA gotowi są nacisnąć pierwsi na guzik apokalipsy.
I jak to się to wszystko kończy??? Otóż rozwalają jedno miasto w pył (kilka milionów ludzi), ale nie rząd USA, nie Rosja, ale jeden z Superbohaterów, który dzięki intrydze, sprytowi i dalekowzroczności wrabiając DR Manhattan, łączy wszystkie narody (w tym Rosję) przeciw jednemu, wewnętrznemu wrogowi. Happy end rozwalił mnie całkowicie. Manhattan wraca, wybacza kolesiowi że go wrobił, że zabito tych kilka milionów ludzi , gdyż widzi rozwiązanie problemu (wspólna zgoda i jeden kierunek działania a więc i uniknięcie zagłady wojennej). Aha inny superbohater, który chce ludziom powiedzieć prawdę co się naprawdę wydarzyło (prawdziwy koleś z jajami i ideałami dla ludzi) zostaje rozpaćkany na strzępy..... jak egzekucja... no qwa szok!!!

Podsumowując- Państwo tworzy bohaterów,pracując dla rządu, nie dla społeczeństwa. Są źli, szaleni, i brutalni w swoich czynach. W scenie gdzie siedzi Adrian przy konsoli z monitorami, widać po prawej stronie film jak z wizji Orwella 1984.... Bohaterowie ci niszczą schemat prawych, dobrych, walczących dla dobra społeczeństwa... (scen które dają do myślenia jest naprawdę o wiele, wiele więcej..)

P.S- będąc na sali słyszałem pomruki nie zadowolenia , (moja narzeczona prawie ucięła komara, a potem nie mogła wytrzymać tych 3 godzin!!!!z powodu pęcherza....... Ja jednak widzę w tym filmie dużo odzwierciedleń w życiu realnym... i naprawdę dziwie się że coś takiego puścili na ekrany... Moim zdaniem film godny polecenia (nawet tylko po to, aby zobaczyć inny typ myślowy obecnych montowanych filmów. Szok dla kinomana, jak nic...

Czy nazwa jest żartem .. tj: Dr Manhattan który stał się ofiarą wybuch i zniszczenia miasta- to przypadek czy analogiczne przesłanie z bombą atomową i Projektem Manhattan??

Tutaj tylko mała dygresja do "Dzień w którym zatrzymała się Ziemia"- film który pokazuje ludzi jako tych złych, gdzie Obcy muszą interweniować aby ratować Ziemię !!!!. Kolejny film, który burzy pewną wylansowaną tezę- że człowiek jest najważniejszy, najmądrzejszy i wszystko robi w imię dobra i zawsze wszystko dobrze się kończy....


Czekam na ripostę w tej kwestii..... Bo albo ja widzę już filmy oczami paranoika, lub weszła moda w Hollywood na nowy rodzaj kina, burzącego wszystko co wcześniej było oklepane, ale i oczekiwane, albo jest coś na rzeczy i filmy stają się przesłaniem dla naszego obecnego realnego życia i problemów które nas otaczają.....


Ave
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Lama




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 160
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:48, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej, mam coś ciekawego do wrzucenia w twoim wątku:

Rozmowa Jana Vana Helsinga (autor książki o tytule "Ręce precz od tej książki", którą zresztą gorąco polecam), w której to jest fragment jego rozmowy z jednym z iluminatów.

Oto fragment całego cytatu z tej strony:
http://www.nautilus.org.pl/?i=360

który doskonale nawiązuje do twoich obaw:

Cytat:
Gdyby przeciętny obywatel wiedział, co naprawdę dzieje się tutaj, na naszej planecie, to pewno potrafiłby na wszystko spojrzeć inaczej. Dlatego właśnie iluminaci starają się powoli uświadamiać masom realia poprzez produkowanie w Hollywood filmy fantastycznonaukowe.
Wyniknęło to jednoznacznie podczas mojego dialogu z owym iluminatem. Wprawdzie nie nagrałem tej rozmowy,ale po spotkaniu zrobiem notatki, które chciałbym teraz zacytować :


i jeszcze jeden dobry cytat z tej rozmowy:

Cytat:
Tak samo jak w filmie Matrix. Istnieją masy – ponad 95% ludzi – mniemające o niczym, w ogóle o niczym pojęcia. Oprócz nich jest 5% - albo może nawet nie tyle- takich, którzy czują się ludźmi z przyszłości, zmuszonymi do życia w świecie anachronicznym. Panie Holey , my dysponujemy taką technologią, która już dziś jest na tym poziomie, który uświadamiamy ludziom poprzez hollywoodzkie filmy z gatunku scence-ficton. Odwrotu nie ma. Być może kiedyś stanie pan po mojej stronie i przyzna mi rację.


Zachęcam do przeczytania tej książki w całości (jest dostępnych wiele eboków po polsku w sieci).

Jestem ciekaw jak odniosą się inni do ego wątku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tomkiewicz




Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 989
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:02, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Intrygujący wątek. Na infowars.com Jones od dwóch dni analizuje ten film. Też był w kinie, więc możecie sobie wyobrazić reakcje. Sam jeszcze nie widziałem. Po obejrzeniu nwo-wskiej ściemy nawołującej do zamieszek "Czwarta wojna światowa" musiałem się leczyć fikcją w postaci osobistych arcydzieł kinowych, więc seans kolejnego globalistycznego gniota zostawiam sobie na czas nieco póżniejszy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
killuminati




Dołączył: 16 Kwi 2008
Posty: 213
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 06:11, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak niepokojacego filmu juz dawno nie widzialem - od czasow Odysei Kosmicznej 2001. Ten obraz jest przesiakniety symbolika, ze az sie niedobrze robi. Illuminati in your face. Musze jeszcze raz obejrzec i przemyslec, bo jestem swiezo bo seansie filmowym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ardai




Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 26
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:37, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Eee... zdajecie sobie sprawę, że ten film jest adaptacją komiksów? Oprócz zakończenia, bardzo zresztą wierną.
Ci bohaterowie nie są żadną kreacją rządu - tak, masz paranoję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lama




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 160
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:47, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ardai napisał:
Eee... zdajecie sobie sprawę, że ten film jest adaptacją komiksów? Oprócz zakończenia, bardzo zresztą wierną.
Ci bohaterowie nie są żadną kreacją rządu - tak, masz paranoję.


No tak, z tym że rząd jest w stanie kontrolować WSZYSTKIE media (książki, komiksy, gazety, tv, radio, muzykę itp.), więc masz słaby argument.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ripsonar




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 245
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:59, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lama napisał:
Zachęcam do przeczytania tej książki w całości (jest dostępnych wiele eboków po polsku w sieci).



Fakt, czytałem tą książkę już dość dawno, ale faktycznie zapomniałem o tym poruszonym temacie- nieźle wychwycone...

Ardai napisał:
Eee... zdajecie sobie sprawę, że ten film jest adaptacją komiksów? Oprócz zakończenia, bardzo zresztą wierną.
Ci bohaterowie nie są żadną kreacją rządu - tak, masz paranoję.



Mam tylko pytanie czy oglądałeś ten film? Owszem jest to adaptacja (więc nie wierne odwzorowanie), które wskrzeszono na ekrany kin, ale właśnie teraz.. Poza tym oczywiście wiesz że Pan Alan twórca scenariusza , jest autorem np: V jak Vendetta. Więc jego tematyka, przynajmniej tak myślę ma do zaoferowania jakąś głębię, przesłanie, nie tylko pusty scenariusz odbębniony, a po dniach, latach zapomniany.... Ja w tej kwestii jestem innego zdania

..."Chcesz mnie zabić? Nie ma ciała i krwi do zabicia pod tym płaszczem. Jest tylko idea. A idee są kuloodporne..."

* Postać: V


..."Wszyscy jesteśmy marionetkami, Laurie. Ja jestem tylko marionetką, która widzi sznurki..."

* Postać: Doctor Manhattan

..."Nieustannie wpatrujemy się w świat i to przytępia nasze zmysły. Ale oglądany z cudzego punktu widzenia, zupełnie jak nowy, wciąż może zapierać dech w piersiach...."

* Postać: Doctor Manhattan.

Powracając do wcześniejszej myśli- tak, w pierwszej chwili nawet moja narzeczona dała mi dokładnie ten sam argument- to komiks sprzed dwudziestu kilku lat, zwariowałeś?? Ale może człowiek teraz dopiero dojrzał, aby lepiej zinterpretować i spostrzec na rzeczy które wcześniej traktowano jak fikcję.... Teraz myślę spora cześć ludzi patrzy inaczej na świat, informacje , zaczynają kojarzyć pewne wydarzenia, fakty...

P.S- oczywiście nie mówię ze nie mas racji, w danej chwili jednak muszę mieć mocniejsze argumenty że to tylko moja wyobraźnia (aha jeszcze jeno, jeżeli tylko ja mam taki przebłysk wyobraźni, to dlaczego moi znajomi, ba nawet w powyższych postach jest pewien oddźwięk na ten temat... zbiorowa halucynacja, manipulacja, paranoja grupowa? Smile

Jeszcze raz się pytam czy oglądałeś film?? Bo mam wrażenie że nie.... Jeżeli natomiast tak i dalej jesteś przy swoim to ok, jeżeli natomiast nie to za przeproszeniem w jaki sposób możesz prowadzić dyskusję nie będąc zaznajomionym z poruszonym problemem?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
zsc




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 81
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:10, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Zack Snyder ujawnił, że poza trwającą 156 minut kinową wersją "Watchmen. Strażnicy" przygotowuje jeszcze dwie inne. Te będzie można zobaczyć na DVD i Blu-rayu.

Reżyserska wersja trwać będzie 190 minut. Ponadto Snyder zamierza zmontować "Strażników" z "Tales of the Black Freighter", dzięki czemu film będzie bardziej przypominać swój komiksowy pierwowzór. Na tę wersję będziecie musieli przeznaczyć 205 minut z życia."

moze pojawi sie jeszcze wieksza wkretka w wersji rezyserskiej, niz tej ktore trafila do kin...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Ardai




Dołączył: 03 Mar 2009
Posty: 26
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:08, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Napisałem, że film jest oparty na komiksie, bo nie wyglądało, jakbyś wiedział (wszystkie te zaskoczenia, co w nim się dzieje). Wszystko, o czym piszesz było w końcu w komiksie. Zresztą tak samo, z "Dniem, w którym zatrzymała się Ziemia" - oryginalny film ma ponad 50 lat. Że dopiero teraz powstała adaptacja? Próbowali to nakręcić w zasadzie od powstania komiksu.
Z paranoją chodziło mi o fakt, że bohaterowie są kreacją rządu i działają dla rządu, przeciw społeczeństwu. Nie wiem, skąd do głowy ten pomysł Ci przyszedł w ogóle. Każdego z nich motywuje właśnie chęć pomocy społeczeństwu na swój własny, często pokręcony sposób uwzględniający fakt, że są zwykłymi ludźmi (pomijając Manhattana). Rząd ich nie tworzył (skąd ten pomysł?), rząd wręcz zabronił im działać. Owszem, korzystał z ich usług (Blake czy Manhattan), ale po tym, jak już "powstali".
Film oglądałem, będzie już 3 razy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AzzziRel




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 288
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:11, 11 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Poleciłbym najpierw przeczytać komiks tak dla porównania. A jak się nie chce to może chociaż to:
http://en.wikipedia.org/wiki/Watchmen
Filmu nie oglądałem, czekam na 205 minutową wersję - będzie w niej zawarty komiks o piratach zawarty w tymże komiksie, stąd ta długość.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JA




Dołączył: 12 Cze 2008
Posty: 1549
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:00, 21 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie dzisiaj byłem na tym filmie w kinie i też jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Fakt, że film jest na podstawie komiksu, ale jest to ambitna produkcja. Założyciel tematu zapomniał powiedzieć o tym, że film zahacza o teorie spiskowe:
- moon hoax i tajemniczy Gorsky, którego tożsamość się wyjaśnia w filmie,
- przewija się nazwisko Rockefellera i jego maczanie palców w wojnach,
- troche o Hitlerze jest mówione, ale niepostrzeżenie przewijają się motywy i znaczki SS + skull & bones.

Moim zdaniem film także pokazuje jak może na prawdę wyglądać plan NWO i o co w tym wszystkim chodzi - że mają zamiar uratować ludzkość poświęcając kilka milionów tak jak w filmie bohater (swoją drogą właściciel największej korporacji) o imieniu Adrian.
Doprawdy ciekawy film Wink.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Al Kohol




Dołączył: 17 Sie 2008
Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:39, 23 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to zabawne ze film o superbohaterach mowi wiecej o kondycji ludzkiej niz niejeden obraz tzw. "obyczajowy". konkluzja jest ponura ale moim zdaniem trzeba ja przyjac na klate - ludzie to bydlo, mozna robic co sie chce, nic nie ma znaczenia Very Happy kazdy z bohaterow zyje wg tej zasady mniej lub bardziej swiadomie. Komediant - najwiekszy psychopata z calej grupy; realizuje swoje potrzeby podczepiajac sie pod silniejszego, czyli rzad. robi co chce i wcale sie z tym nie kryje. skurwiel jakich malo ktory gwalci i morduje z usmiechem na ustach i flaga na ramieniu. paradoksalnie jest to uosobienie patriotyzmu i wcale nie pisze tego z przekasem. facet to wcielony "american dream" - mozesz robic co chcesz, jesli tylko masz wystarczajaco wielkie jaja. narrator opowiesci - Rorschach dorownuje poprzednikowi w psychozie tyle tylko ze dorabia do tego faszystowska ideologie, ale zwazywszy na jego ciezkie dziecinstwo trudno mu sie dziwic. dr manhattan z kolei to koles ktoremu jest wszystko obojetne. najbardziej jest dla mnie zadziwiajaca jego przemiana mentalna z naukowca do superbroni ktora zalatwia problem wojny w wietnamie w tydzien. koles sobie po prostu idzie i wszystko beznamietnie rozpierdala. dziwiniejsze o tyle ze w sumie nikt go do tego nie moglby zmusic, jest najpotezniejszy na ziemi - praktycznie jest bogiem. ozzimandias - rzekomo najinteligentniejszy kolezka na ziemi to ktos komu bush z kolegami mogliby buty czyscic. 9/11 to pikus w porownianiu do tego co odwalil ozzi. puchacz to zwyczajny fetyszysta ktoremu staje tylko w kostiumie. generalnie postac nijaka, wrecz mdla. razem ze swoja laseczka (spadku po dr manhattanie) tworza niezla pare - mogliby wystepowac w klubach dla fetyszow - to chyba jedyne co ich wyroznia. tyle krotkiej charakterystyki. ogolnie bardzo polecam! warto to zobaczyc w kinie poki jeszcze graja.

komiks mozna pobrac stad:
http://rapidshare.com/files/212491141/watchmen_pl.zip.001
http://rapidshare.com/files/212496139/watchmen_pl.zip.002
spakowany 7-zip
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Ripsonar




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 245
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:11, 23 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Al Kohol- no szczerze to recenzentem mógłbyś być zgłaszając się na ślego.... Lepiej bym tego nie określiłSmile. robotę byś miał jak nic!!!!

Przeczytałem komiks od deski do deski, ale nadaj obstaje przy swoim- fakt psychikę mam już zwaloną, ale widzę co widzę...

P.S- dzisiaj oglądałem Anioły i Demony- i wiecie co?? - cała sala full, normalnie po brzegi!!!!. Więc morał jeden z frekwencją - albo sami nie katolicy , abo właśnie katolicy, ale Watykan i jego bojkot filmu mają w głęboko i szeroko w dupie... I nie będę wspominał pomruków wykombinowanych przez filmowy Watykan, ale i oklaski przy stwierdzeniu głównego bohatera - pytany czy wierzy w Boga....Smile

A tak poważnie:) - moja paranoja schizofrenika pogłębia się. A co najciekawsze mam chyba drugą osobowość lekarza- sam mogę postawić diagnozę i się z nią nawet w pełni zgadzam:) To dopiero jazda...
_________________
Kanał na YouTube:
http://www.youtube.com/user/RipsonarNews

The Truth Is Out There. Find and enjoy it. It was only us
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:12, 23 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ripsonar, ale tak ogólnie, to warto iśc na Demony do kina? Bo Kod trochę przynudzał a książki były super.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Ripsonar




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 245
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:24, 23 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Voltar film Anioły i Demony jest moim zdaniem bardzo dobry (oczywiście chodzi o jakość jako film- naprawdę się postarali- rozmach, akcja, nawet pewne interpretacje scen są takie jak sobie wyobrażałem czytając książkę. To na plus. Plusem na pewno jest też ukazanie w filmie Watykanu, budowle, ten ogrom, wyobrażenie archiwów Watykanu- czy pokazali okruszek prawdy? ,nawet jak 90% podobno zrobili w innych budowlach.., bądź w studio to bym chciał poznaćSmile. Dla tych scen warto to zobaczyć....

Reasumując film polecam, na podstawie książki interpretacja bardzo spójna i dopasowana. Oczywiście kwestia poruszonego tematu warta obejrzenia. (odbiega to od forumowego podejścia do Iluminatów, ale... no właśnie ciekawy punkt widzenia...) Wiem jedno- tak dużej frekwencji od dawna nie widziałem w kinie. Ale niestety każdy odbiera różnie, więc niestety ciężko jest coś polecać, bo każdy co innego uważa za wartościowe będąc w kinie, dodatkowo przekładając Bestseller Dana Browna na ekrany kin, co nie jest łatwą sprawą.

Aha, Kod moim zdaniem był słaby. Myślę że starali się tym razem tego nie spieprzyć- i chyba im wyszło...

P.S- Wiecie- dopiero teraz oglądając film (książkę czytałem dość dawno) zdałem sobie sprawę że Kościołowi na dobrą sprawę wychodzi to na dobre.. czemu? bo pod koniec filmu ma się wrażenie nawet po cholernie trafnych argumentów Langdona, że się Kościołowi współczuje, tak... wiem ze kontrowersyjne stwierdzenie, ale tak moi znajomi to odczuli.....

Ave
_________________
Kanał na YouTube:
http://www.youtube.com/user/RipsonarNews

The Truth Is Out There. Find and enjoy it. It was only us
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Strażnicy Watchmen- czy mam paranoję?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile