|
Autor
|
Wiadomość |
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:45, 03 Mar '09
Temat postu: iluzja światowego spisku |
|
|
kiedy po raz pierwszy wszedlem na to forum i przeczytalem kilka tematow unioslem wysoko brwi i siegnalem natychmiast po kolejne. wszystko nagle zaczelo ukladac sie w jedna calosc. bylem zafascynowany. potem z biegiem czasu kiedy pierwsze emocje i szok opadly, a kolejne rewelacje okazywaly sie jedna po drugiej po prostu falszywymi alarmami pojawil sie dystans do zamieszczanych tutaj informacji. zaczela sie krystalizowac moja wlasna wizja swiatowej rzeczywistosci ktora tutaj postaram sie przedstawic.
zacznijmy od tego ze nie mam zadnych watpliwosci iz naszym prawdziwym i jedynym wrogiem sa nasze rzady. obecny swiat polityki ze wzgledu na swoja specyfike preferuje konkretny typ ludzki - psychopatow, czyli osobnikow z brakiem empatii - emocjonalne kaleki. swiat ten niczym nie rozni sie od dzungli w ktorej poruszac trzeba sie ekstremalnie ostroznie gdyz jeden falszywy ruch oznacza smierc. psychopaci nikomu nie ufaja gdyz oceniajac innych podlug siebie dobrze wiedza ze dzisiejszy sojusznik wbije ci jutro noz w plecy jezeli zobaczy w tym dla siebie jakas korzysc. z racji tej cechy politycy lacza sie w tymczasowe, wzajemnie zwalczajace sie ugrupowania ktore maja jeden wspolny cel - zdobycie jak najwiecej wladzy/pieniedzy (od pewnego poziomu sa to terminy zamienne). walka jest prowadzona permanentnie - tak w ugrupowaniach jak i pomiedzy nimi. czy w takim srodowisku mozliwe jest jakiekolwiek miedzynarodowe porozumienie? osobiscie uwazam ze nie. fakt ze to wszystko zmierza jednak w jakims jednym kierunku oznacza w moim przekonaniu iz inspiracja plynie z jakiegos blizej nieokreslonego zrodla. jedno jest dla mnie pewne - zrodlo to jest o wiele potezniejsze od ludzkosci. nie bede spekulowal nad jego natura gdyz nie jest to specjalnie istotne - mrowce jest obojetne czy rozdepcze ja slon, pies czy przejedzie rower.
jakakolwiek proba walki z tym zjawiskiem jest bezsasadna - to tylko dolewanie oliwy do ognia. ostatnio dawalem wam przyklady tego mechanizmu przy okazji krytyki mojego tematu przez pepe, ale w swoim zacietrzewieniu nie potraficie dostrzec rzeczy oczywistych. zobaczcie jak tematy ktore rzekomo wam sie nie podobaja rozkwitaja, jak podkrecaja rozmowcow. wasze "sluszne oburzenie" sprawia iz to co jest jego przyczyna tylko rosnie w sile. skupcie sie na byciu "pro" a nie "anty". nasze akcje powinny byc pozytywne, nastawione na wspieranie, budowanie, a nie niszczenie. nie widzialem do tej pory ani jednego postu w ktorym ktos namawialby na wiece poparcia dla czegos. zawsze sa tylko protesty.
jeszcze inna kwestia - nie mniej wazna - jest taka, ze kazdy z nas jest jak kartka w ksiazce kucharskiej spoko jeszcze nie zwariowalem do konca, juz tlumacze o co mi chodzi kazdy z nas tak dobiera sygnaly docierajace do niego z otoczenia ze za kazdym razem wychodzi ta sama potrawa. tyle ze tych potraw moze byc nieskonczona ilosc, a my skupiamy sie tylko na jednej. popatrzcie na to forum. otworzcie byle jaki watek i poczytajcie wpisy. kazdy jest zajebiscie przekonany o swojej racji - a przeciez czesto rozmowcy prezentuja zupelnie skrajne poglady! o czym to swiadczy? moim zdaniem o tym ze kazdy dobral taki zestaw informacji ktory mu pasuje i stworzyl taki a nie inny swiatopoglad. zrozumcie ze KAZDY MA RACJE! co oznacza tez, ze nikt jej nie ma
pomyslcie o tym chwilke. buziaki
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
Wysłany: 10:03, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Uuu zginiesz w męczarniach forumowych których przywódca będzie "Łatwy_Jeździec"
Nie wiesz, że wszytsko na tym forum jest potwierdzone niezliczoną liczba kurewskich domysłów? Porównianie do książki nie jest trafne - precyzyjniejsze jest, że wiadomość jest jak opona do której niektórzy próbują docisnąć ile powietrza się da a jak pęknie to spierdalają z krzykiem "Co złego to nie my - wina leży po stronie NWO/czy kogo tam wynajdą".
Moge powiedzieć z własnego doświadczenia, że to forum zbiera ludzi w sumie tylko o JEDNYM (zjebanym zresztą) poglądzie, że "We are the chosen, we bring light etc." że się wszystko Wam należy a reszta ludzi to chodzące pantofle wpierdalające ASPARTAM, korzystające z mikrofali bez wdzianka z ołowiu, naiwniacy sądzący że człowiek był na Księżycu, potwierdzane naukowo z jakiegoś równie skrzywionego filmu
Jakiekolwiek słowa krytyki do "Jaśnie Objawionych" (J.O.) powodują wielkie wzburzenie EGO (bądź u niektórych superEGO), a przedstawione ARGUMENTY są przeinaczane.
J.O. wie lepiej, wie więcej (nawet jak nie zna się w temacie) i póki nie zaakceptujesz MOJEGO kurewsko dobrego poglądu możesz mi ssać pałę BO PRAWDA JEST PO MOJEJ STRONIE I LIMIT TEŻ.
Z tematu o Spotkaniu G20" J.O. juz potrafi powiedzieć co tam jest omawiane. Mało tego Jego "wiedza" podsuwa mu myśl, że to liżace sobie nawzajem pały geje na spotkaniu grupy Bilderberg tylko pod szyldem "G20". Tylko jeden ze niezliczonej ilości równie pokurwionych tematów w wiadomościach.
Albo te kretyńskie pomysły z "no plane" w 9/11. Normalnie zapaści można dostać. Ja proponuje stwierdzenie, że to byli Reptilianie w przebraniach którzy to, użyli DEZINTEGRATORA ASTRALNEGO w GALAKTYCE OMEGA zasilanego ENEGIĄ SUBATOMOWĄ pierwiastków MATERII CZARNEJ przez co ZAPADNIĘCIE SIĘ OBU WIEŻ jest w sumie wytłumaczone. Kto się nie zgadza jest debilem. no plane owns ya!
To tyle co mam do powiedzenia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lech
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:33, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Al, generalnie Twoja wypowiedź, to truizmy Wszyscy zdajemy sobie sprawę z relatywizmu, oraz z tego, że sam fakt obserwacji i intencja zmieniają rzeczywistość w sposób przez obserwatora oczekiwany. Szczytna intencja bycia "pro" a nie "anty", również trąci banałem Poza tym to jest forum przeciwników tzw. NWO, a zwolenników - wielu różnych rzeczy. Więc akurat w tym przypadku łączy nas negatywna intencja i emocja...
Piszesz, że powinniśmy być raczej "pro". "Pro" czego??????? Zamiast jęczeć za"pro"ponuj wartość, postawę, działanie, czy cel wokół którego powinniśmy się zjednoczyć w działaniu i myśleniu. Przedstaw coś, co zaakceptujemy, co zunifikuje nasze postrzeganie świata i skoncentruje nasze realne i intelektualne wysiłki w kierunku celu po osiągnięciu którego tzw. NWO zostanie albo zniweczone, albo przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie (co na jedno wychodzi).
Pamiętasz film Shaylamana "The Village"? Tam chłopaki miały pomysł na "zły świat". Oczywiście nie był to pomysł dobry, a film jest bardziej metaforą bezsilności człowieka wobec własnej natury i prawidłowości rządzących światem. Więc daje raczej pesymistyczne przesłanie. A jaki jest Twój pomysł?
Nie pytam po to, aby Cię "gasić", ale się pytam, bo może rzeczywiście masz jakiś?
By the way - zauważcie że w USA społeczność Amiszów ma relatywnie najmniejsze problemy z całym tym burdelem finansowo społecznym - może to powinno zostać inspiracją (oczywiście nie przez kopiowanie) dla zjednoczonego działania poszczególnych grup ludzi, którzy chcą "się wyzwolić" spod wpływu tzw. NWO?
Lech
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lech
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:44, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
@wunderwaffel
Cudowny Waflu,
swoim narzekaniem (jego formą i treścią) jedynie potwierdzasz regułę, którą sam opisałeś.
Wyluzuj - ludzie są, jacy są. Chcesz być wśród nich, to nawet kiedy nie akceptujesz, to spróbuj zachować dystans "mądrzejszego" i rób swoje; jak mawiał mój przyjaciel hipis Kropla drąży skałę. Jeżeli zaś uważasz, że wszelka aktywność i zadawanie nawet naiwnych pytań w tak, według Ciebie, niesprzyjającym środowisku jest z góry skazane na klęskę, to idź się pochlastać rabarbarem.
Lech
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pepe
Dołączył: 21 Sty 2009 Posty: 239
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:05, 03 Mar '09
Temat postu: Re: iluzja światowego spisku |
|
|
Al Kohol napisał: | skupcie sie na byciu "pro" a nie "anty". nasze akcje powinny byc pozytywne, nastawione na wspieranie, budowanie, a nie niszczenie. nie widzialem do tej pory ani jednego postu w ktorym ktos namawialby na wiece poparcia dla czegos. zawsze sa tylko protesty. |
i kto to mówi ... ktoś kto przed tygodniem wypowiadał się tak:
Al Kohol napisał: | zainspirowany "billboardami prawdy" Aqualinespirit wpadlem na - jak zwykle genialny - pomysl artystyczno-semantycznego sabotazu miejskiego. plan jest oszalamiajaco prosty i oszczedny - tak w kosztach jak i w nakladzie wymaganej pracy. rzecz sprowadza sie do przelecenia sie po miescie i do kazdego billboardowego hasla reklamowego dopisanie sprayem znaku zapytania. |
Twój dzisiejszy temat pozostawię bez komentarza z mojej strony, chociaż nie! może zaproponuję własnie coś pozytywnego co powinniśmy wspierać, np. rynek lokalny zdrowej żywności. Tylko, że wspieranie takiej żywności wiąże się z protestem przeciwko Kodeksowi Żywieniowemu, który ten rynek chce zniszczyć ... i wróciliśmy do punku wyjścia ...
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lech
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:32, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Uważam, że Al Kohol, chcąc-niechcąc (raczej niechcąc ) pyknął w całkiem ładnie brzmiącą strunę:
Czym jest to "ZA" czym powinniśmy stanąć murem, zjednoczyć wysiłki, zsynchronizować działania i skoncentrować myśli oraz intencje. Coś co by się "unosiło" nad każdym (no prawie) postem tu napisanym i niejako "prowadziło" dyskusje ku konstruktywnym wnioskom (nawet, jeżeli ów konstruktywny wniosek przybrałby formę protokołu rozbieżności).
Słowem: "idea, która przyświeca..."
Mam pewne przemyślenia w tej kwestii, ale może niech najpierw się jeszcze trochę osób zaangażuje w ten wątek...
Lech
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
astrit
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
Wysłany: 14:19, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
I koło dziejów znowu zatacza się od początku. . .
Znowu ludzie z trudną przeszłością w rodzinie pedofili muzułmańskich stosujących na nich "międzyudzie", zaczynają się wymądrzać jacy to oni prawi nie są i jak stosują się do swoich postów JESTEŚCIE KURWA ŻAŁOŚNI! Podam przykład aby nie być gołosłownym:
Cytat: | i kto to mówi ... ktoś kto przed tygodniem wypowiadał się tak:
Al Kohol napisał:
zainspirowany "billboardami prawdy" Aqualinespirit wpadlem na - jak zwykle genialny - pomysl artystyczno-semantycznego sabotazu miejskiego. plan jest oszalamiajaco prosty i oszczedny - tak w kosztach jak i w nakladzie wymaganej pracy. rzecz sprowadza sie do przelecenia sie po miescie i do kazdego billboardowego hasla reklamowego dopisanie sprayem znaku zapytania.
Twój dzisiejszy temat pozostawię bez komentarza z mojej strony, chociaż nie! może zaproponuję własnie coś pozytywnego co powinniśmy wspierać, np. rynek lokalny zdrowej żywności. Tylko, że wspieranie takiej żywności wiąże się z protestem przeciwko Kodeksowi Żywieniowemu, który ten rynek chce zniszczyć ... i wróciliśmy do punku wyjścia ...
Pozdrawiam i zdrowia życzę. |
Człowiek nie dąb wachać się musi Jeżeli iśc Waszym (prymitywnym jak dla mnie) sposobem myślenia to kto raz przeczytał Mein Kampf powinien do końca zycie iśc ideologią narodowego socjalizmu! Kto zobaczył film o spiskoym 9/11 POWINIEN SIE TRZYMAC TYLKO TEJ WERSJI TAK? Albo te chore pomysły: "Co zrobisz gdy NWO powstanie?" "Spierdole do lasu" "Kupie ziemie i będe samowystarczalny". Nosz kurwa ludzie tu sa dzieci czy dorośli ludzie? Pomijając fakt, że tylko z 10 % was było harcerzami a reszta naoglądała się "Człowieka który przetrwa wszystko" na Discovery nie czyni was "survivalowcami". . .Już kurwa to widzę - maszerujące 100 osób z szyldem 'Prawda2.info nigdy się nie podda!" zmierza do lasu a po 3 tygodniach w wiadomościach info "100 osób zmarło w lesie z wycięczenia. Znaleziono pieniądze w dziuplach" sratata.
@ Lech
Jeżeli miałbym wybierać czy jest "pro" czy "anty" NWO to wybrałbym "pro". Czemu? Bo po pierwsze NIC KUŹWA TAKIEGO NIE MA!. Poświęciłem cała dzisiejsza noc na obejrzenie filmików które tak 'polecacie" i wyciągnąłem wnioski (w porównaniu do Was ja MYŚLĘ co oglądam). W kurwa ŻADNYM tym filmie nie przedstawiono NIC. Jeśli chodzi o pierwszorzędne skretyniałe teorie to jest nim NWO. Ktoś jakiś zjeb w TV rzucił kiedyś o NWO i zaraz się go oklaskało byłym masonem 33 stopnia. Nie przedstawiono również ŻADNYCH dokumentów nt. NWO. Nie wiem czy oglądacie filmiki spiskowe dla woskowania marchewy ale ludzie! Pomyślcie! Kto tak drze morde o NWO? No kto? Kto bluzga wszystko co ma garnitur i jest w rządzie? Czyżby nie Jones? Wierzycie zafajdanemu redaktorzynie z jakies marnej stacji radiowej która w stanach jest wyśmiewana na każdym kroku a bajeczki w stylu "Masoni dąża do wybicia 10 % populacji"? Wy w ogóle myślicie co piszecie?
Po drugie: Pieniądz i zniewolenie. Projekt Wenus . .znowu pojebane pomysły pojebanych ludzi z pojebanymi wierzeniami o uczciwości ludzi z pojebanymi . .
Krasicki napisał coś takiego:
Był młody, który życie wstrzemieźliwe pędził;
Był stary, który nigdy nie łajał, nie zrzędził;
Był bogacz, który zbiorów potrzebnym udzielał;
Był autor, co się z cudzej sławy rozweselał;
Był celnik, który nie kradł;szewc, ktory nie pijał;
Żołnież, co się nie chwalił;łotr, co się nie rozbijał;
Był minister rzetelny, co o sobie nie myślał;
Był na koniec poeta, co nigdy nie zmyślał.
-A cóż to za bajka?-Wszystko to być może!
-Prawda, jednakże ja to między bajki włoże.
To się świetnie odnosi do tych Projektów Wenus, i innych chorych utopii. Mam pytanie do dzieci (bo tylko dzieci wierza w utopie) kierujecie się rozumem czy zmysłem? Bo tego kurwa pojąć nie mogę. Ja rozumiem, że istnieją ludzie (w większości kobiety) wierzące w horoskopy, wróżki, kabały etc. I zapamiętuje się jedynie te trafione decyzje a nie chybione. Ale do kurwy nędzy wierzyć w NAJWIĘKSZE KŁAMSTWO I POKURWIENIE wszechczasów jakim jest Projekt Wenus?
Zastanawiam się co ja tu w ogóle robie! Gardzę tymi spiskami od początku a jednak tu siedze . . .Swoją drogą. Powiedziałem znajomym o tym forum ale nie mówiłem nic więcej chciałem by sami wyciągnęli wnioski ew. obejrzeli filmy stąd. Wyniki? Od 10 miesięcy już nawet nie wchodzą jako gośc cyt:"Weź co za zjeby. Końce świata, jezuici którzy byli rozwiązani w oświeceniu a rządza światem. Kto to czyta w ogóle?".
P.S. Znowu dyskusja zatacza koło bo to jedyne co uposledzeni potrafią:trajkotac w kółko coś czego nie ma.
Pozdrawiam i błagam Was o zmianę dostawcy,
Wspaniały Wafel
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:23, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Lech - zycie sklada sie z banalow. banalne sa narodziny, dziecinstwo, szkola, praca, rodzina, choroby i w koncu smierc tyle ze kiedy siedzisz w srodku tego ludzkiego kombinezonu to jakie te wszystkie banaly sa emocjonujace nie? z reszta po co silic sie na oryginalnosc? po co tworzyc jakies karkolomne teorie i dziwaczne sposoby na zycie? moze to co najwazniejsze jest na wyciagniecie reki? moze jestesmy jak pan hilary co zgubil swoje okulary?
co do pomyslu na bycie "pro" to owszem mam taki i wydaje mi sie ze wcale nie jest glupi - przedstawie go na koncu tego wpisu.
pepe - wytlusciles zwrot "miejski sabotaz" w moim wpisie z innego watku. owszem, chodza mi po glowie rozne tego typu akcje - czy to przekresla to co napisalem w tym temacie? czy wyrazona przeze mnie chec bycia "pro" zabrania mi bycia jednoczesnie "anty"? sam z reszta poruszyles ta kwestie na koncu swojego wpisu. jak do tej pory forum jest strasznie skrajne, chyba sie ze mna zgodzisz? zasygnalizowalem jedynie potrzebe poszerzenia pola naszej percepcji z rzeczy z ktorymi sie nie zgadzamy, o te ktore moznaby wspierac. widze ze wyrobiles sobie o mnie juz zdanie i uparcie sie go trzymasz zbywajac to co pisze jakimis pierdolami. na szczescie to juz twoj problem, nie moj.
wunderwaffel - powiem tak: jest pare osob na forum ktore sa dla mnie zagadka - miedzy innymi ty. to co prezentujesz w swoich postach jest dla mnie jakas dziwna forma sadomasochizmu. to tak jakbym ja regularnie udzielal sie na forum radia maryja (o ile takie jest) i jechal po moherach liczac skrycie ze ktoras babula pierdolnie przy kompie na serducho czytajac jakis moj wpis. moim zdaniem - w przeciwienstwie do wielu ktorzy uwazaja cie za zwyklego debila - jestes inteligentnym gosciem ktory moglby byc wartosciowa opozycja na tym forum. z jakiegos jednak wzgledu sens twoich wypowiedzi ginie czesto gdzies w odmetach emocji i przeklenstw. nienawisc ktora emanujesz ma wbrew pozorom jednego tylko adresata - zgadnij kim on jest, a znajdziesz sie na sciezce do harmonijnego i szczesliwego zycia.
dobra na zakonczenie opowiem wam o mojej "pro"pozycji
wiele osob calkiem slusznie zwraca ostatnio uwage na nieciekawa atmosfere na forum. na wasnie i klotnie, czesto w bardzo niewyszukanym tonie. smutna prawda jest taka ze chcemy budzic innych a sami mamy syf na podworku - dokladnie jak z ta przypowiescia o belce w oku. moja propozycja jest bardzo prosta, ale niestety watpie czy latwa i czy uda sie ja zrealizowac: zanim naprawimy swiat naprawmy najpierw nasza spolecznosc nie musimy w zwiazku z tym robic absolutnie nic co wymagaloby od nas czegos wiecej niz troche dobrej woli. naprawe proponuje zaczac od publicznych przeprosin pomiedzy zwasnionymi uzytkownikami. aby rzecz byla latwiejsza do zrealizowania proponuje sobie wyobrazic ze osobą ktora potraktowalismy bez pardonu jest nasze umierajace wlasnie na raka dziecko/matka/ojciec/ukochana/ukochany i zanim odejdzie z tego swiata chcemy odczynic cale zlo ktorego dokonalismy. chyba nie chcemy zostac zapamietani jako ludzie bez serca i honoru?
aby dac dobry przyklad chcialbym w tym miejscu przeprosic Scorpio ktoremu nawrzucalem przy okazji mojej ankiety odnosnie powstania czlowieka. autentycznie bylo mi potem wstyd, tym bardziej jak zobaczylem ze chlop ma limit postow 1, co praktycznie uniemozliwia wszelka obrone. chcialbym tez przeprosic przebudzonego, chokebore, gnosis, Veritatisa, dr02d2u i nobody z ktorymi rowniez sie kiedys spialem. wydaje mi sie ze padly tez kiedys jakies chamskie uwagi z mojej strony w kierunku Tańczącej z wilkami, Lary i gerwazjany. padam do stop. wiecej grzechow nie pamietam ale jesli jest ktos kogo nie wymienilem a ma cos do mnie to niech napisze to rowniez publicznie przeprosze wszystko to napisalem jak najbardziej powaznie, szczerze i na trzezwo
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:25, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Problem pierwszy.
My nie jesteśmy mrówkami. Ustalenie tego kto jest na samej górze jest bardzo istotne. Walka z szeroko i różnie rozumianym NWO nie ma sensu w takiej postaci w jakiej wielokrotnie tutaj przerabialiśmy. Hamują nas nieuświadomione tłumy ludzi, których - nie łudźmy się - nie obudzimy. Protesty możemy sobie wsadzić w dupę - liczebność żałosna, a z organizacją u nas wygląda jak wygląda. Wnioski są oczywiste. Dywersja w wersji optymistycznej nakręci karuzelę walki z terroryzmem czy przestępczością, a w wersji negatywnej skończy się naszym aresztem, albo śmiercią w starciu z siłam systemu. Tak czy siak - nic nie wskóramy. Gdybyśmy wiedzieli dokładnie kto jest na samej górze możemy porozmawiać wtedy o kapitulacji. Ja w moim wątku spekulowałem rękę Boga za całym NWO - ale wątek generalnie pozostał bez odzewu. Gdybym miał wybierać, wybrałbym opcję Alkohola. Z tym jest łatwiej walczyć (tak, wiem co miałeś na myśli ).
Reasumując - nie można zakładać, że jest się na straconej pozycji nie ustaliwszy wcześniej z kim dokładnie ma się do czynienia.
Problem drugi.
System, Elity, Satanosmutasy czy jak tego nie nazwać używa bardzo ważnej broni. Manipulacji i dezinformacji. Skuteczność tej taktyki jest druzgocąca. Podobnie z linią czasową - strategia konsekwentnie realizowana przez dziesiątki jak nie setki pokoleń. Nie trzeba być geniuszem, żeby znaleźć tylko jeden sposób na walkę z takim układem - taki sam. Stworzyć układ, którego założenia są realizowane z pokolenia na pokolenie, którego założeniem jest uniezależnianie się od obecnego systemu i gromadzenie adekwatnych do danego momentu środków. Ćwiczyć się i swoje potomstwo w manipulacji i dezinformacji. System wykorzystywać i rozmieszczać w nim na kluczowych stanowiskach swoich ludzi. Ot cała filozofia - jendakże plan awykonalny dla ludzi z ery konsumenckiej, chcących wyników tu i teraz. Nie bez powodu zresztą - NWO wie co robi
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:32, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
to że jezuitów wygnano a zakon uległ kasacji pod koniec XVIII wieku to tylko połowa prawdy:
7 sierpnia 1814 papież Pius VII formalnie przywrócił zakon do istnienia w całym katolickim świecie. Rozpoczęło się stopniowe wskrzeszanie Towarzystwa, otwierano kolegia i uniwersytety jezuickie. Liczba członków Towarzystwa wzrastała - od kilkuset w 1814 do ponad 12 000 w 1880.
Powtórny renesans zakonu nastąpił dopiero po II wojnie światowej, a szczególnie po Soborze Watykańskim II.
Obecnie jezuici są ponownie jednym z najbardziej wpływowych zakonów w Kościele katolickim. Liczbę ich członków szacuje się na około 20 tys - najliczniejszy zakon męski. Działają obecnie w ponad 114 krajach świata; posiadają własne uniwersytety, obserwatoria astronomiczne, instytuty geofizyczne, radiostacje, czasopisma, kilka szpitali, liczne szkoły średnie i podstawowe, rozgłośnie radiowe i telewizyjne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:11, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Al Kohol
chodzi Ci o te tyły samochodu? jeśli tak to naprawdę nie mam Ci tego za złe
choć pamiętam,że się zirytowałam ,że pierwsze co to ''spojrzałeś'' na mnie jak na babę
Od tego czasu chyba jestem bardziej zblazowana więc bardziej mnie to bawi niż ''porusza''
Wybaczone.
Tak korzystając z okazji w kontekście tego co pisał Al kohol ja nie mam nikomu nic za złe ponieważ ja bardziej rozpatruję taką wymianę zdań w kategorii czyjeś tymczasowej fiksacji albo mojej fiksacji
Aqua<- udało mi się w miarę poprawnie
Cytat: | Reasumując - nie można zakładać, że jest się na straconej pozycji nie ustaliwszy wcześniej z kim dokładnie ma się do czynienia. |
Pytanie:
A czy jesteśmy w stanie to ustalić?
Jeśli nie to zgodnie z planem strategicznym jesteśmy na straconej pozycji...
Jeśli nie zna się''wroga'' nie podchodzi się do ''walki'', gdyż procent niepowadzenia akcji jest bardzo duży...
Aqua
Cytat: | żeby znaleźć tylko jeden sposób na walkę z takim układem - taki sam. Stworzyć układ, którego założenia są realizowane z pokolenia na pokolenie, którego założeniem jest uniezależnianie się od obecnego systemu i gromadzenie adekwatnych do danego momentu środków. Ćwiczyć się i swoje potomstwo w manipulacji i dezinformacji. System wykorzystywać i rozmieszczać w nim na kluczowych stanowiskach swoich ludzi. |
1)taki sam układ robi z nas takich samych psycholi/patoli
2)jest to również akcja skazana na niepowodzenie , gdyż my się tak nie zorganizujemy, nie zjednoczymy, nie będziemy tak dobrze współpracować ze sobą przez lata czy też wieki jak ''Oni''. Dlaczego nie?
1)Zwykli ludzie tak z siebie się nie zorganuzją -potrzebują lidera za którym podąża.(Ot co taka już psychologia człeka), a nawet wtedy to smiem twierdzić ,że to banda oszołomów
2)Gdyż nie mamy nic do zaoferowania w zamian tym, którzy są na najniższych szczeblach piramidy...
A nie mamy nic do zaoferowania bo nie posiadamy władzy.
3)Natomiast te poziomy bliżej oka również opierają się na mechanizmie strachu bo Ci wiedzą ,że nie mogą już wystąpić z organizacji... bo czeka ich śmierć. (Nie sądzę ,że takie metody by ''nam'' odpowiadały...
Powtarzam ja widzę tylko rozwiązanie w rewolucji duchowej
Może w połączeniu z tworzeniem mniejszych społeczeństw , które jako jakaś tam grupa społeczna będzie stopniowo uniezależniać się od systemu przy wzajemnej pomocy, wyznawaniu tych samych wartości i posiadających te same cele.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:22, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Jeżeli się nie wie gdzie leży prawda to czas na weryfikacje nagromadzonych informacji.
Wystarczy nauczyć się ogarniać wszystko całościowo, a nie brać nic na słowo np. jeżeli mamy kryzys światopoglądu co do np. zakłamanej natury systemu, to czas się rozejrzeć na dowody i raz jeszcze spojrzeć na takie rzeczy jak system walutowy, podatki, żywność, zwiększającą się zachorowalność, brak innych typów samochodów na drogach poza napędzanymi silnikami spalinowymi, to co się dzieje obecnie w UE, to czego nas historia uczy itd.......................................... zweryfikuj to jeszcze raz, dokładnie i samemu.
Przestań także słuchać ludzi którzy sami tego nie potrafią, bo cię tylko to wplącze w stan rozproszenia.
Jeżeli masz wątpliwości zweryfikuj jeszcze raz dowody ale nie te prezentowane w filmach tylko te które są twoimi własnoręcznie zweryfikowanymi poglądami, wystarczy spojrzeć jeszcze raz na świat wokoło i się spytać na ile to jest zgodne z moim przekonaniem o słuszności.
I potwierdzam to, że ilość debilnych tematów jakie powstają na tym forum ogłupia, już nawet widać rezultaty jak to coraz więcej tematów powstaje z przesłaniem: mam w głowie znak zapytania zamiast odpowiedzi. Na forum panuje lekki chaos, ludziska zaczynają się gubić co jest prawdą, a co nie, a w tym momencie jest to nam najmniej potrzebne.
Moja rada przestańmy suportować debilne tematy, a także te ciekawostkowo-dezinformacyjne jak: czy ziemia jest w centrum kosmosu, planeta x itd.............
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Venom
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:41, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Wszyscy wiemy jak jest skonstruwany świat i to nie podlega dyskusji. I niechcem tutaj przytaczać przykładów ,które zaśmiecają głowe typu "czy byli na księżycu?" lub jakieś pentagonowskie domysły ,bo to i tak ci gówno da. Wystarczy spojrzeć na siebie do okoła ,gdzie rządzi pieniądz a priorytetem staje się większa władza i popularność.
Ja osobiście uważam ,że to walka z wiatrakami a jeśli ktoś chce zmieniać świat niech pierw zacznie od siebie.
Oj , od siebie ? Ale to truuudne!. Tak masz racje to jest ZAJEBIŚCIE trudne, ponieważ łatwiej jest żyć w swoim zamkniętym "zyciowym pudełku" ,które znasz wylot i na kazdy problem masz praktycznie gotowe rozwiązanie.
To jest te ułatwienie ,które w brew pozorą nic ci nie daje , stoisz w miejscu i sie nie rozwijasz. Pokonać siebie jesteśmy w stanie, ale trzeba dużo samozaparcia by wygrać tą walkę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
prostynick
Dołączył: 01 Lut 2009 Posty: 343
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:02, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:03, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
dlatego jeżeli chcemy przeciwdziałać stworzonej dla ludzi iluzji musimy podejść do sprawy bez agresywnie.
W sumie widzę tylko 2 rzeczy które można, a nawet powinno się zrobić:
Przestać wspierać obecny system i uświadamiać jak najwięcej osób, domek z kart rozpadnie się gdy powstanie odpowiednia masa krytyczna, gdy coraz to więcej osób zacznie zadawać pytania.
Być może niedługo fala ta zacznie zataczać coraz szersze kręgi i zacznie oddziaływać w jakimś stopniu na komercyjne media (tam tez pracują ludzie).
Jakby nie patrzeć ruch ten przybiera na sile, coraz więcej osób zaczyna zadawać pytania i to jest właśnie ten wyścig z czasem. Im większej ilości osób pozwolimy dostać się do tych informacji tym lepiej dla oporu. Potrzebujmy globalnej rewolty świadomości tylko w ten sposób może prysnąć światowa iluzja stworzona przez elity.
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pswierq
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 397
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:32, 03 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Powiem tak:
Cytat: | uświadamiać jak najwięcej osób |
- niemozliwe, chyba, ze na drodze kolejnej rewolucji (ktorej z punktu widzenia emocji jestem zwolennikiem, zas z punktu widzenia rozumu - przeciwnikiem, albo odwrotnie), jak czytam madre posty, to sie wkurzam, ze tyle jest tu glupich. A moze "Partia nieposluszenstwa'? Moim zdanie, trzeba zapytac o glos socjologow,psychologow, filozofow, ale wiernych. Jest kilka osob na Forum, ktore moglyby powiedziec cos wiecej na temat oddzialywan na ludzka mentalnosc (Aqualinespirit+...), w koncu moze wystarczy oplacic kwartet smyczkowy i grac Mozarta na lokalnych przystankach autobusowych?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
astrit
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:50, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
sonic3 napisał: |
W sumie widzę tylko 2 rzeczy które można, a nawet powinno się zrobić:
Przestać wspierać obecny system i uświadamiać jak najwięcej osób, domek z kart rozpadnie się gdy powstanie odpowiednia masa krytyczna, gdy coraz to więcej osób zacznie zadawać pytania.
|
uświadamianie osób to rozumiem zawsze coś gdzieś dotrze komuś do zwoju ...jeden , drugi , następny i cos się otworzy bo na każdego coś podziała jak nie teraz to za miesiąc , moze rok ( oby nie za późno)
natomiast co do wspierania systemu proszę jaśniej bo ja za system uważam (jeśli już mowa o naszym podwórku)
nie tylko banki i korzystanie z kart do bankomatu jak robi to co trzeci polak, ale również jest to zus i płacenie składek nie wiadomo na co???, urząd skarbowy i płacenie podatków nie wiadomo po co?jak również służba wojskowa do obrony obywateli hhhmmm. wiec moze mi ktos odpowie jak przestać wspierać system i co rozumie pod słowem system bo chyba nie chodzenie na wybory ???
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DarkTech
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:10, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
~wunderwafel . Powiedz mi proszę czy to co widzisz na obrazku "wyskrobał" Alex Jones? Przy okazji przeczytaj co tam jest napisane i zastanów się dlaczego.
wunderwafel napisał: | No kto? Kto bluzga wszystko co ma garnitur i jest w rządzie? Czyżby nie Jones? Wierzycie zafajdanemu redaktorzynie z jakies marnej stacji radiowej która w stanach jest wyśmiewana na każdym kroku a bajeczki w stylu "Masoni dąża do wybicia 10 % populacji"? |
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
Wysłany: 11:32, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
@DarkTech
Tak, maszz rację ten klocek wszystko wyjaśnia Rozumiem, że te napisy na nagrobkach tez analizujesz i szukasz powiązań z NWO etc. Swoją drogą ten kamienny bloczek z jakiegos ubogiego rodzaje głazu przypomina mi 10 przykazań . . .OD DZISIAJ KAŻDY KTO MAŹNIE NA KLOCKU JAKIEŚ PIERDOŁY JEST MESJASZEM! MOJA PRABABCIA JEST BO NA NAGROBKU NAPISANE AVE MARIA . . .
Ja rozumiem, że to może być szok dla twojego umysłu wielkości pistacji ale Alex Jones któremu tutaj nadaje się tytuły szlacheckie wcale taki nie jest. Wg mnie gdyby naprawdę chciał cos zmienić (jak czesto o tym gada zresztą - pierdolić i pluć w mikrofon to i ja umiem) to by przedtawił plan walki z NWO, pokazął by DOKUMENTY (papier a nie głaz) które świadcza o mozliwości wybicia 90 % ludzi. Bo narazie to co słyszę z jego ust to jego domysły, wymysły etc.
@ Voltar
Może Rivierze lepiej się żyje gdy całe zło tego świata spada na jezuitów ale do jasnej cholery ten zakon powstał do WALKI z reformacją właśnie poprzez ZAKŁADANIE SZKÓŁ, BIBLIOTEk itd. Trudno jest walczyć z reformacją tylko poprzez pierdolenie w kościele.
Już widzę jezuitę z pistoletem "Die infidel!"
Ale wiem, ze zaraz przedstawisz jakiś dowód (but, skarewk papieru, jakąs książkę którą napisał niedokochany ksiądz etc) w którym coś tam jest napisane. . .
Chcecie uświadomić ludzi? To zróbcie to "oko w oko" a nie przez "Płyty Prawdy" bo ja takiej płyty na ulicy do kompa bym nie włożył .. .Jakieś wykłady w bibliotekach, w centrach dużych miast, założenie radia (pozyskanie licencji nie jest takie trudne - poza tym zawsze może to być radio internetowe). I zamiast gadać "Grupa Bilderberg" itd. zacząc gadać "Czy zastanawiali się kiedyś państwo czemu Georg W. Bush wypowiedział wojne Irakowi?" tutajk padły by odpowiedzi "Za ropę" a wy ciągniecie dalej "A nie zauważyli państwo że TYLKO za jego kadencji miały miejsca ataki terrorystyczne w USA? Pewno widzieli Państwo atak na WTC, ale czy któreś z państwa wię, że namiestnik narodu wolnego jakim określa się USA przez 45 minut od uderzenia w 1 z wiez nie podjął żadnych działań?"
Uświadamianie nie polega 'Moja prawda jest lepsza od twojej - puf trup . . ." ale na rozmowie w której człowiek sam wyciągnie wnioski.
Zaraz rusza tabuny oszołomów pierdolących 'Ale oni nie myślą". . .Ty nie myślisz bo odziennie na stronę jest około 50 podań czyli 350 podań w tygodniu czyli 1050 podań w miesiącu czyli 12600 w roku (przy założeniu że 50 osób dziennie zakłada non stop podania).
Więc zastanówcie się co gadacie!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:04, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy tylko ja to dostrzegam ale ostatnio poziom tego forum znacznie się obniżył, a jakość dyskusji można już porównywać z onetem. Jeszcze nie tak dawno temu można było wypowiadać się tutaj na temat na poziome, teraz jak byśmy zrobili wykres jakości aktywności dobrych tematów forum to był by on podobny z tym na GPW.
Zastanówcie się co tu się dzieje, każdy kto chce podnieść dyskusje w tematach na odpowiedni poziom jest obrzucany błotem i wyśmiewany od świrów.
Chyba to forum nabawiło się jakiejś choroby, bo mamy przed nosem wysyp trollingu,
I jeszcze jena rada jak mówi powiedzenie: nie wdawaj się w dyskusje z idiota, bo najpierw zniży cię do twojego poziomu, apotem pokona doświadczeniem
@wunderwaffel tak to min. o tobie i tyle mogę Ci odpowiedzieć na w/w argumenty: (sensowniej się nieda, bo i tak nie zrozumiesz)
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wunderwaffel
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 425
|
Wysłany: 19:26, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Sonic pokazał co umie . . .znaczy nic nie pokazał
Chcesz pooftopować to jest temat "Co sądzicie o pedofilach/dendrofilach?" i tam sobie możesz nawet wspominac o babci Jagusi jak wypiekała placki.
TU SIĘ TOCZY DYSKUSJA NT. CHOREJ WYOBRAŹNI JONESA.
Chyba się rozpłacze, ze fanatyk jonesa mnie nie będzie czytał To forum zawsze było dnem a ja lubie srać w miejscach już osranych przez innych - chociaż nie jestem sam.
Chcesz się pobawić leć do U.S.A. i podaj temu debilowi ręke.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:43, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Tańcząca z wilkami napisał: |
Jeśli nie zna się''wroga'' nie podchodzi się do ''walki'', gdyż procent niepowadzenia akcji jest bardzo duży...
|
Niby tak, ale zdaje się pozbawiono nas komfortu decyzji czy chcemy walczyć czy też nie. My już jesteśmy na polu bitwy.
Tańcząca z wilkami napisał: |
1)taki sam układ robi z nas takich samych psycholi/patoli
|
Absolutnie nie. To jest tylko sposób na osiągnięcie pewnego celu.
Tańcząca z wilkami napisał: |
2)jest to również akcja skazana na niepowodzenie , gdyż my się tak nie zorganizujemy, nie zjednoczymy, nie będziemy tak dobrze współpracować ze sobą przez lata czy też wieki jak ''Oni''. Dlaczego nie?
1)Zwykli ludzie tak z siebie się nie zorganuzją -potrzebują lidera za którym podąża.(Ot co taka już psychologia człeka), a nawet wtedy to smiem twierdzić ,że to banda oszołomów
2)Gdyż nie mamy nic do zaoferowania w zamian tym, którzy są na najniższych szczeblach piramidy...
A nie mamy nic do zaoferowania bo nie posiadamy władzy.
3)Natomiast te poziomy bliżej oka również opierają się na mechanizmie strachu bo Ci wiedzą ,że nie mogą już wystąpić z organizacji... bo czeka ich śmierć. (Nie sądzę ,że takie metody by ''nam'' odpowiadały...
|
1. Ja zaczynam od zera. Nikt nie musi się ze mną organizować. To nie jest wymagane na początku przedsięwzięcia.
2. Nie sądze, żeby to działało w ten sposób.
3. Tym bardziej nie wydaje mi się, żeby to działało na strachu. Prędzej na zaangażowaniu. Po to są te stopnie przecież.
Tańcząca z wilkami napisał: |
Powtarzam ja widzę tylko rozwiązanie w rewolucji duchowej
Może w połączeniu z tworzeniem mniejszych społeczeństw , które jako jakaś tam grupa społeczna będzie stopniowo uniezależniać się od systemu przy wzajemnej pomocy, wyznawaniu tych samych wartości i posiadających te same cele. |
A jawne działanie tego typu zostanie przez nich zniszczone, gdy tylko niebezpiecznie się powiększy liczebność takiej grupy niezależnych ludzi.
Stealth & Shadows only.
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:14, 05 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Aqua - problem z ustaleniem tego kto jest na samej gorze polega na tym ze kazdy z nas musi to zrobic sam. taki przyklad: zalozmy ze nigdy nie widziales slonia. rozni ludzie ci opowiadaja jak slon wyglada ale twoje wyobrazenie powstale na podstawie tych opowiesci nigdy nie bedzie odpowiadac rzeczywistemu sloniowi - musisz go zobaczyc sam. wracajac do kwestii sily ktora steruje nwo to zeby ja rozpoznac musimy uruchomic uspione w nas moce. calkiem mozliwe ze juz sam ten akt jest zerwaniem sie z lancucha. musimy robic to co mozemy a nie biegac w koleczko krzyczac "nwo", "nwo". tak sie sklada ze jedyne czego choc troche mozemy byc pewni to my sami - nasze uczucia, wrazenia, przemyslenia. rozwoj swiadomosci jest jedyna rzecza ktora przeszkadza "nwo". wszystkie media staraja sie z nas zrobic bezmyslnych konsumentow ktorzy w przerwie pomiedzy zapierdolem w robocie ktorej nienawidzimy, a spuszczaniem swego umyslu w kiblu ogladajac "m jak milosc", wpadna do swiatyni pieniadza - galerii handlowej.
skad w ogole ta moda na "nwo" jak myslisz? osobiscie uwazam ze jest to najbardziej przewrotny plan elit. wiadomo ze najlepsze klamstwo to takie ktore zawiera w sobie jak najwiecej prawdy. kazdy kto do konca nie przerobil swego umyslu na gowno widzi ze cos z tym swiatem jest nie tak. zaczyna szukac i bach! nwo. cala jego energia kanalizuje sie w tym temacie. a wiec mamy sobie jonesa ktory rozkreca paranoje ale nic z tego konstruktywnego nie wynika. "ojoj jak jest zle a bedzie jeszcze gorzej!" - ot i cale przeslanie. no i umysl ktory mogl sie przebudzic fiksuje sie na tym jak jest zle i tylko mentalnie wspiera ten stan doszukujac sie wszedzie potwierdzen tej tezy. potem pojawia sie icke ktory mowi calkiem sensowne rzeczy ale kompromituje je reptylianami, marsjanami i np wrzucaniem jezusa do jednego wora z mitycznymi slonecznymi awatarami. w tym ukladzie icke niestety tez pracuje na konto elit, tyle ze chyba nieswiadomie. wkurwia mnie to, bo on jako jedyny z tych znanych truthseekerow podaje sensowne rozwiazanie, ale ktos kto nie kupuje reptylian nie zainteresuje sie na ogol reszta jego przekazu. no i tak to sie kreci. caly ruch ludzi na wpol obudzonych jest totalnie rozmontowany, podzielony i zagubiony. nasze forum jest najlepszym tego dowodem.
Aqua budowanie konkurencji dla nwo jest nierealne. po pierwsze dlatego ze nie mamy juz czasu - gra zbliza sie do finalu, a za chwile poleca napisy koncowe. po drugie - nie mamy odpowiedniego punktu widzenia, odpowiedniej perspektywy do stworzenia czegos takiego. przyczyna tego jest nasza ograniczona percepcja - niewidomy nie da rady pilotowac samolotu. musimy najpierw obudzic uspiony zmysl, obudzic ducha. w tej kwestii calkowicie zgadzam sie z Tańczącą z wilkami. duchowa rewolucja to jedyna nasza nadzieja, a najlepsze w niej jest to ze nie musimy sie zrzeszac, nie musimy patrzec jeden na drugiego, kazdy pracuje sam ze soba. kazdy walczy sam ze swoim wewnetrznym wrogiem.
Tańcząca... - tak chodzi mi o ten samochod ja tak podejrzewalem ze nie masz mi tego za zle, ale zawsze lepiej przeprosic niz wyjsc na buraka tak w ogole zmienilas sie od tamtego czasu, wydawalas sie bardziej nerwowa. podoba mi sie twoj obecny dystans
sonic3 - przeciez my sie zgadzamy - pisze dokladnie o tym samym
Yamakusa - wlasnie, praca nad soba. dokladnie tak jak piszesz!
pswierq - kropla drazy skale. wystarczy zyc i dawac dobry przyklad - to jest najlepsza metoda uswiadamiania. nie jakies nachalne potrzasanie za ramie tylko pokazanie otoczeniu ze mozna pedzic harmonijne i szczesliwe zycie nawet w tak popierdolonych czasach
astrit - czytam wszystkie twoje wpisy exploited sa niezli swoja droga maja akcent zupelnie jak ci gornicy z filmu "billy elliot" niemniej jednak zwrotka - "pierdol usa, jak idziesz do szpitala to musisz placic" jest przekomiczna
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:31, 05 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Al Kohol napisał: | nie mamy juz czasu - gra zbliza sie do finalu, a za chwile poleca napisy koncowe |
No way. To było Loading dopiero. Zobaczymy nie napisy końcowe, a Menu Główne. Jak chcesz to klikaj Exit, ja cisnę New Game.
Zresztą sam mówisz:
Al Kohol napisał: |
nie mamy odpowiedniego punktu widzenia, odpowiedniej perspektywy [...]. przyczyna tego jest nasza ograniczona percepcja
|
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|