Delegalizują, bo pod wpływem tego można sobie zrobić krzywdę. Do cholery, to dlaczego nawet nie mrukną o delegalizacji alkoholu? Bo kasę z tego mają ogromną... Szlag człowieka normalnie trafia.
Kupowałem tam salvię divinorum, nigdy nie stało się mi, ani znajomemu który to pali, nic złego. Po alkoholu owszem. I niech mi ktoś powie, że to nie jest paranoja.
Bimi napisał: |
to chyba było dopiero pierwsze czytanie projektu?
czy juz przyjeli ta ustawę? |
Bimi z tego co ja słyszałem, to ostateczne zakończenie sprawy ma nastąpić 28 lutego.
_________________
Więcej zrozumiesz patrząc oczami zamkniętymi. Więcej dostrzeżesz, mając otwarty umysł.