Spawacz chciał się zabić

Veritatis

http://www.tvn24.pl/1,1577470,druk.html

Cytat:

Kiszczak: Jaruzelski chciał się zabić

Gen. Kiszczak przekonuje, że nie było wyjścia i trzeba było wprowadzić stan wojenny
PAP
Gen. Wojciech Jaruzelski chciał się zabić na wieść o planach inwazji ZSRR na Polskę - mówił były szef MSW gen. Czesław Kiszczak dziennikowi "Polska". Jego zdaniem wprowadzenie stanu wojennego w Polsce było koniecznością, bo do inwazji na nasz kraj szykowały się armie trzech państw.

Oto prawdziwy mąż stanu... wojennego. Laughing

Takiego kitu to nawet czytelnicy "Wyborczej" nie dadzą sobie wcisnąć.

mamkalosze

z dokumentów dość jasno wynika, że nie byłoby żadnej inwazji, mało tego, Jaruzelski sam prosił o te słynne radzieckie czołgi (tj. ich wsparcie);

co jak co, CIA od czasu do czasu zrobi coś pożytecznego;

inna sprawa, że to chyba nie tylko te niedawno ujawnione dokumenty CIA świadczą na niekorzyść osób uczepionych argumentu pt. gdyby nie stan wojenny spacyfikowałaby nas armia radziecka...

to jest gówno prawda ale i tak mniej więcej połowa społeczeństwa twierdzi, że decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była słuszna (przy czym ponad 90 % deklaruje przynależność do wspólnoty katolickiej- taki śmieszny polski paradoks)

niestety, większości ludzi, tylko porządny wpierdol pałami od milicji czy tam od przedstawicieli innej reżimowej instytucji ''porządkowej'' trochę by rozjaśnił w głowach...

wracając do tematu, w świetle tego jak to było z tą ewentualną inwazją sowietów, deklaracja Kiszczaka jest spektakularnym przykładem bezczelności i hipokryzji władz komunistycznych;

inna sprawa, że Jaruzelski i Kiszczak, mogli już sobie wmówić tę swoją wersję i szczerze w nią uwierzyć, żeby uśpić wyrzuty sumienia...

JA

Bzdura.
Armia Radziecka wjechałaby do Polski i Jaruzelski nam tym dupe uratował. Cisną Wam media takie pierdoły, że to aż w oczy kole. W dodatku założę się, że niczego takiego nie powiedzieli tylko próbują media ośmieszyć generała, że już nie ma argumentów do obrony.

Temat poświęcony tematowi stanu wojennego i gen. Jaruzelskiemu:
viewtopic.php?t=3334

mamkalosze

przykładów daleko nie trzeba szukać...

Jerzy Ulicki-Rek

Jesli mnei pamiec nie myli to Gorbaczew powedzial wyraznie ,ze nie bylo mowy o zadnym sowickim ataku w tym czasie bo sowieci byli po pachy w gownie w Afganistanie.Proby wybielania Jaruzelskiego sa pozalowania godne.Widocznie Kiszczak chce cos zalatwic przez starego kumpla i zaczyna od komlementow.
Jerzy

midnight

Swego czasu chodził tekst, że wojsko radzieckie zaraz przed wprowadzeniem stanu wojennego stacjonowało w okolicach miejscowości Czarna Białostocka, w samym sercu Puszczy Knyszyńskiej. Shocked

Czekali tylko na rozkaz... no ale stało co się stało. Może coś w tym jest. Puszcza Knyszyńska to wręcz wymarzone miejsce do ukrywania się, partyzantki, itp. Najlepiej uwidacznia to przykład "bimbrowni" które nim zostaną zlikwidowane funkcjonują tam latami... Shocked

GrzegorzP

Przecież wojsk radzieckich to było w tych czasach w Polsce pod dostatkiem. Nie musieli znikąd wjeżdżać, bo już tu byli gotowi, z zapasami wszystkiego itp. Sam służyłem w jednostce, która opiekowała się składem ruskich paliw. Przeżyłem tylko jedną tzw. panikę, gdy kiedyś przyjechał na inspekcję jakiś rusek. Wszystkie cysterny i pompy wyjechały na skład paliw, na stanowiska (niektóre trzeba było niestety holować, bo 3/4 to był złom). Dowódca naszej jednostki, polski pułkownik, który go oprowadzał, prężył się przed nim jak młody. Cały sens istnienia tej mojej jednostki to było ruskie paliwo. Tak więc, w praktyce, oddałem dwa lata swojego młodego życia radzieckiej armii.

JA

Cytat:

Jesli mnei pamiec nie myli to Gorbaczew powedzial wyraznie ,ze nie bylo mowy o zadnym sowickim ataku w tym czasie bo sowieci byli po pachy w gownie w Afganistanie.Proby wybielania Jaruzelskiego sa pozalowania godne.Widocznie Kiszczak chce cos zalatwic przez starego kumpla i zaczyna od komlementow.

Po pierwsze na granicy z Polską stało kilka dywizji pancernych, a jedna taka to jak kilka polskich. Po drugie po to były inne państwa układu, że nawet jakby byli po pachy w Afganistanie to i tak wjechaliby po przyjacielsku inni. Po trzecie wojska polskie przy granicach dostały rozkaz obrony Polski w razie najazdu (który kraj się odwarzył wcześniej?), a ruskim gadano, że stan wojenny jest w celu ustabilizowania sytuacji w Polsce. Wypaliło i wojny nie było.

dr02d2u

Moim zdaniem sytuacja wyglądała tak, że faktyczni władcy Polski zlecili Generałowi zrobienie porządku. Generał w swym poczuciu patriotyzmu nie chciał tego robić "własnymi" rękami. Prosił więc o pomoc Sowietów. Sowieci zdając sobie sprawę z tego jak skończyła by się ich "bratnia" interwencja (wojna przeciwko ludności cywilnej i z pewnością sporej, jeśli nie całej armii polskiej), odmówili, zalecając Generałowi załatwienie sprawy własnymi środkami. No i biedak, chcą nie chcąc zrobił to co mu kazano.
Nikt tu tego nie przytoczył, ale NRD wręcz paliła się do interwencji zbrojnej w PRL, ale Sowieci kazali się jej powstrzymać.

Cham

mamkalosze napisał:

z dokumentów dość jasno wynika, że nie byłoby żadnej inwazji, mało tego, Jaruzelski sam prosił o te słynne radzieckie czołgi (tj. ich wsparcie);

co jak co, CIA od czasu do czasu zrobi coś pożytecznego;

inna sprawa, że to chyba nie tylko te niedawno ujawnione dokumenty CIA świadczą na niekorzyść osób uczepionych argumentu pt. gdyby nie stan wojenny spacyfikowałaby nas armia radziecka...

to jest gówno prawda ale i tak mniej więcej połowa społeczeństwa twierdzi, że decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była słuszna(...)

A Ciebie czym trzeba najebać po łbie, żebyś zrozumiał, że CIA nie posiada żadnych wiarygodnych dokumentów na cokolwiek? Czy nie zauważyłeś jeszcze, że CIA używa w dokumentach jedynie prowokacji? CIA kompromituje się kłamstwami, manipulacją i prowokacją na każdym kroku, a Ty piszesz tutaj, że CIA zrobi coś dobrego. I mają kretynów wokół z gównem zamiast mózgu we łbach, którzy wierzą ich dokumentom i oświadczeniom. Wystarczy obejrzeć "Terrorstorm" by zrozumieć, że CIA nie jest instytucją, która mówi prawdę.

mamkalosze

no i jeszcze jeden spragniony jakiegoś reżimu;
już się tak nie unoś...

tak jak powiedziałem (czego Chamie (nick pasuje jak ulał) nie zauważyłeś)i bez CIA (której to instytucji bynajmniej nie kocham) było oczywiste, że żadnej ruskiej inwazji nie będzie...

już niektórym z nienawiści do US&A (do pewnego stopnia może i uzasadnionej) rzuca się na mózg;

a CIA, w moim odczuciu, nie mówi tylko i wyłącznie kłamstw;

nie wszyscy wokół mają ''gówno zamiast mózgu'', dlatego trzeba między ściemy zainstalować parę faktów, ponieważ kłamstwa pozbawione towarzystwa faktów, są łatwo wykrywalne;

no ale temat technik manipulacji można by okropnie rozwlec a my tu przecież nie o tym...

to, że nie można wierzyć we wszystko co wypuszcza w świat CIA i że USA od dość dawna prowadzą dosyć obrzydliwą politykę wcale nie sprawia, że należałoby wierzyć ludziom, którzy niegdyś współtworzyli blok sowiecki...

ja tam na pewno nie uwierzę Kiszczakowi czy Jaruzelskiemu i nie uznam faceta, który starał się zachować wrogi Polakom system, za bohatera;

obecny system daleki jest od doskonałości ale przedstawiciele poprzedniego nawet nie starali się ukryć jak mało liczyło się dla nich społeczeństwo;

AQuatro

Cytat:

bo do inwazji na nasz kraj szykowały się armie trzech państw.

Przede wszystkim, to armia radziecka cały czas w naszym kraju była. Smile

Nie musiała wchodzić, bo tutaj była. Smile

Po drugie, jaki był sens napadać na kraj, na który się już napadło i miało go pod kontrolą ? Smile

Po trzecie: Po co napadać, skoro wydoili z nas już wszystko, a na półkach zaczęło brakować nawet octu ! Smile

Delfin

Szanowny Posiadaczu Kaloszy!
a jak CIA powie w TV, że pływający lód w wodzie, po stopieniu zwiększa objętość wody w której pływa, to z radością uznasz to za Prawdę??
...tak przyjęła większość ekologów i ...
tak gada każda stacja RTV, a to jest oczywista Bzdura!!!
Bronisz kłamstwa Sad

nie ma szans na obronę Neutral

Pozdrawiam posiadaczu kaloszy

mamkalosze

pokaż mi to konkretne kłamstwo, którego bronię...

JA

Cytat:

Przede wszystkim, to armia radziecka cały czas w naszym kraju była.
Nie musiała wchodzić, bo tutaj była.

Od kiedy to będąc otoczonym wrogimi wojskami planuje się najazd na kraj. Nawet jeśli wojsk radzieckich w Polsce było więcej niż polskich to znajdowały się w takiej sytuacji, że Polacy przejęli by cały ich sprzęt i żołnierzy za jeńców wzięli w ciągu kilku dni. Strategia.
Gracie w szachy?

Cytat:

Po drugie, jaki był sens napadać na kraj, na który się już napadło i miało go pod kontrolą ?

Miało go pod kontrolą? "Wprowadzanie komunizmu w Polsce jest jak osiodłanie krowy" - nie pamiętam kto to powiedział, ale to właśnie sens tamtejszych czasów - na każdym kroku utrudniano ruskim działanie w Polsce.

Cytat:

Po co napadać, skoro wydoili z nas już wszystko, a na półkach zaczęło brakować nawet octu !

Bo się bali, że stracą głównego sojusznika na zachodzie?

Cytat:

pokaż mi to konkretne kłamstwo, którego bronię...

Przeczytaj ten temat jeszcze raz... Wink

.

A... no i najważniejsza sprawa - od kiedy to prawo działa wstecz? Wink

Veritatis

Cytat:

Trzeba by się zwrócić do przyjaciół generała na różnych etapach jego życia by się zorientować czy ta psychiczna dewiacja nastąpiła dopiero w latach 1980-81 czy może też wcześniej mięliśmy do czynienia z podobnymi przypadkami?

Dałoby to nam odpowiedź na następujące pytania

- czy podobne groźby targnięcia się na swoje cenne życie nasz „bohater” formułował, kiedy w latach 1945-47 likwidował podziemie niepodległościowe, a jego bohaterskie dłonie spłynęły krwią rodaków?

- czy po czystkach antysemickich w armii, w których czynnie uczestniczył również miał myśli samobójcze?

- czy wysyłając wojska do Czechosłowacji sięgnął do kabury po pistolet?

- czy podczas masakry robotników na Wybrzeżu przyłożył sobie lufę do skroni?

- czy nie miał dość swojego podłego życia, kiedy to za czasów jego rządów szwadrony śmierci mordowały takich niepokornych jak księża Popiełuszko, Niedzielak, Zych, Suchowolec i inni?

Całość tutaj: http://kokos.salon24.pl/106737,index.html

Kowal

JA napisał:

Od kiedy to będąc otoczonym wrogimi wojskami planuje się najazd na kraj. Nawet jeśli wojsk radzieckich w Polsce było więcej niż polskich to znajdowały się w takiej sytuacji, że Polacy przejęli by cały ich sprzęt i żołnierzy za jeńców wzięli w ciągu kilku dni. Strategia.
Gracie w szachy?

Miało go pod kontrolą? "Wprowadzanie komunizmu w Polsce jest jak osiodłanie krowy" - nie pamiętam kto to powiedział, ale to właśnie sens tamtejszych czasów - na każdym kroku utrudniano ruskim działanie w Polsce.

[
Bo się bali, że stracą głównego sojusznika na zachodzie?

Ale pier....icie, Kolego.
Kto był otoczony wrogimi wojskami i kto komu utrudniał życie?
W czasie, kiedy istniał Układ Warszawski kazdy dowódca od szczebla pułku to był Rusek ledwo gęgający po polsku. Kto chciał awansować kierowany był na kurs do Moskwy. Stąd więc armia może i była polska, ale pod wyłącznym rosyjskim dowódctwem.
Były i jednostki sowieckie- głównie bazy materiałowe. Dyscyplina tam panująca była do pozazdroszczenia w polskiej, rozkładającej się dzięki "humanitaryzacji" armii.
Społeczeństwo lokalne było bardzo dobrze nastawione do ruskich wojaków i , mimo zakazu kwitł tam handel wymienny na pokaźną skalę.
Gdyby padł rozkaz sałdaty roznieśli by nas na butach a resztę przykryliby furażerkami!
Pomogli by im Czesi, którzy dyszeli chęcią rewanżu za rok 68.
Rozkaz jednak nie padł, bo Sowieci dzięki Reganowi popadli w dół ekonomiczny i zmuszeni zostali do wycofania swoich wojsk z Europy. Aparat polityczny PZPR wiedział o tym wcześniej, niż społeczeństwo, więc, by po wycofaniu wojsk nie zostać z ręką w nocniku zaaranżował "przewrót polityczny", w którym SB-cy sami od siebie przejęli władzę gwarantując przy Okrągłym Stole nietyklaność aparatczykom, zaś wycofanie wojsk sowieckich przedstawiony został jako skutek a nie przyczyna tego burdelu.