W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Trochę kontrargumentów @ 9/11  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
24 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 28275
Strona:  «   1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:43, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

poważnie ta goleń z przedniego koła

wybiła to??

Takie dziurska to chyba musiałoby wybić tuzin goleni omijając poszczególne filary w Pentagonie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
lermmaker




Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 27
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:44, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co chcesz przez to powiedzieć lermmaker? Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz.




zmierzam do tego co sobie uswiadomilem kilka lat temu
- "nie przekrecisz przekreta"
cos tracimy z oczu , intensywnie szukajac wyjasnien i dociekan prawdy na podstawie otrzymanych posrednia droga materialow filmowych.
Mysle ze zostalo to przewidziane i ujete w planie destrukcji wtc. Ktos wwiedzial jakim tokiem postepowania beda ludzie dochodzic prawdy i mogl zmontowac zaslone dymna dla czegos wazniejszego niz to nad czym aktualnie pracuje masa ludzi i domowych detektywow.
Ale pomijajac co napisalem , idea samolotu calkowicie wpadajacego do wierzy masywnie zbudowanej w oparciu o szkieletowa stalowo-segmentowa konstrukcje, dla mnie odpada.
Na codzien mam doczynienia z uszkodzonymi konstrukcjami i ich budowa. Zachowanie sie budowli w sposob jak obrazuja to filmy z youtube jest dalece nieprawdopodobny.
Kadlub samolotu owszem, mogl wleciec do wewnatrz, ale skrzydla musialyby czesciowo odpasc podczas samego udezenia...
Moim zadniem taki obraz historii o wtc to wabik. Zagospodarowje czas poswiecony dociekaniom jak bylo z tym na prawde, imysle ze to slepa uliczka.
Podtzrymuje wersje o decyzji rozebrania i kamuflowania dzialan .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:12, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lermmaker napisał:
Ktos wwiedzial jakim tokiem postepowania beda ludzie dochodzic prawdy i mogl zmontowac zaslone dymna dla czegos wazniejszego niz to nad czym aktualnie pracuje masa ludzi i domowych detektywow.

Ci którzy to planowali w ogóle się nie przejmowali nami. Mają media i wiedzą, że wystarczy, że Pentagon powie "było tak" i armia Adunów, AndrzejówH i innych pożytecznych idiotów zadba o to by za wszelką ceną przekonać innych do wersji oficjalnej. Kto dziś wierzy w oficjalną wersję zabójstwa JFK? Ci na górze wiedzą, że nawet jeżeli ludzie się domyślą to i tak nie są w stanie nic udowodnić i nic z tą wiedzą nie zrobią... nie zdążą. Zaraz będzie głód, wojna i inne tragedie i każdy przeciętny człowiek będzie zajęty szukaniem czegoś do zjedzenia niż szukaniem winnych zamachu z 9/11.


lermmaker napisał:
Kadlub samolotu owszem, mogl wleciec do wewnatrz, ale skrzydla musialyby czesciowo odpasc podczas samego udezenia...

http://www.youtube.com/watch?v=l7eI4vvlupY

lermmaker napisał:
Podtzrymuje wersje o decyzji rozebrania i kamuflowania dzialan .

To jakiś szyfr? Co dokładnie masz na myśli?
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:13, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

lermmaker napisał:

Ale pomijajac co napisalem , idea samolotu calkowicie wpadajacego do wierzy masywnie zbudowanej w oparciu o szkieletowa stalowo-segmentowa konstrukcje, dla mnie odpada.
Na codzien mam doczynienia z uszkodzonymi konstrukcjami i ich budowa. Zachowanie sie budowli w sposob jak obrazuja to filmy z youtube jest dalece nieprawdopodobny.
Kadlub samolotu owszem, mogl wleciec do wewnatrz, ale skrzydla musialyby czesciowo odpasc podczas samego udezenia...


Dokładnie o tym piszę! Niestety, powtarzane zdjęcia z TV oraz filmy twórców "niezależnych" rzekomo ukazujących cała prawdę jedynie utwierdzają ludzi w istnienie samolotów. Mimo, iż temu przeczy fizyka.
Już to pisałem, że lekka (w porównaniu z budynkiem WTC) konstrukcja aluminiowo-kompozytowa nie jest w stanie cała się "zatopić" w gąszczu słupów, poprzeczek, partyszyn i całej gamy innych elementów konstrukcyjnych jak i niekonstrukcyjnych wchodząc jak w masło. Gdyby jednak to się okazało prawdą, to WTC i jego pracownicy mieli cholerne szczęście, że silniejszy wiatr tego budynku nie powalił.
Strasznie ciężko jest wyjaśnić to innym i pisać, że samolot - to jedynie grafika na ekranie TV. Bo to poszło do mas, samolot w TV widziało miliony ludzi na całym świecie i są święcie przekonani, że nie ma mowy o oszustwie. Do tego, wszelkiego rodzaju filmy które demaskują tą zbrodnie, też ukazują samoloty. Bada się błyski tuż przed uderzeniem, ale pomija się cienie i najróżniejsze inne efekty graficzne.
Ludzie nadal będą wierzyć, że zabawki Bonda istnieją naprawdę. Taką ma potęgę kino.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:17, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeżeli dobrze rozumiem uważacie Panowie ze to były hologramy czy może tylko je domalowano przed puszczeniem filmu w TV? A argumentem za tym, że nie były to prawdziwe samoloty jest:
1. samolot nie wbiłby się w budynek (rozpłaszczyłby się na ścianie)
2. budynek by się przekrzywił jak antenka

Możecie mi wytłumaczyć po co bawić się w hologramy i retuszowanie filmów skoro technika zdalnego pilotażu testowana jest od lat 80tych?

http://www.youtube.com/watch?v=As2l3TIiEnI

Tajne bronie, UFO, hologramy... paranormalnie się tu robi Smile
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:04, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JackBlood napisał:
Jeżeli dobrze rozumiem uważacie Panowie ze to były hologramy czy może tylko je domalowano przed puszczeniem filmu w TV? A argumentem za tym, że nie były to prawdziwe samoloty jest:
1. samolot nie wbiłby się w budynek (rozpłaszczyłby się na ścianie)


Nikt nie mówi, że by się nie wbił, ale mówimy, że by nie wszedł jak w masło. Film który pokazujesz wyżej nijak ma się do tego. Już o tym pisałem, tak ten samolot z tego filmu testowego by wleciał w całości do środka WTC ale nie potężny boeing o rozpiętości skrzydeł ok 60 m i zbudowany z zupełnie innych materiałów z przeznaczeniem do zupełnie innych przeciążeń. Ja jedynie twierdzę, że samolot taki nie ma szans wejść jak w masło w budynek zrobiony niczym szatkownica składająca się ze słupów stalowych, okładzin aluminiowych i całej reszty innej plątaniny.

Cytat:

2. budynek by się przekrzywił jak antenka


Czy ja coś takiego napisałem?

Cytat:

Możecie mi wytłumaczyć po co bawić się w hologramy i retuszowanie filmów skoro technika zdalnego pilotażu testowana jest od lat 80tych?


Już to pisałem w innym wątku. największą niewiadomą jest celność. Zwłaszcza w przypadku takiego kolosa i przy takich prędkościach (samolot wykonał niesamowity zwrot przy ponoć prędkości 800km/h tuż przed WTC) samolot narażony był by na zniszczenie zanim uderzy lub nie trafi w cel! Albo trafi połowicznie. W każdym z tych przypadków wyburzenie WTC odpada, szczątki samolotu rozrzucone po okolicy, bez ciał? Z urządzeniami do zdalnego prowadzenia, jeszcze pewnie tajnej amerykańskiej firmy wojskowej? Wyobrażasz sobie podjęcie takiego ryzyka?
Pociski kierowane typu rejsowego, były idealne. małe ale na tyle w locie podobne do samolotu, że można je pomylić (świadkowie niektórzy twierdzili, że widzieli mały samolot), pocisk wleci cały w budynek, wymiary i zdolności sterowe takiego pocisku gwarantują trafienie z precyzją dochodzącą do 80%.

Cytat:

Tajne bronie, UFO, hologramy... paranormalnie się tu robi Smile


Jak do tej pory, jedynym który pisze o tajnych broniach, ufo i para normalności to jesteś ty.
Podałem ci logiczne argumenty, dlaczego użycie samolotu rejsowego było by zbyt ryzykowne.
W 2001 roku grafika komputerowa w studiach telewizyjnych nie była czymś nowym (nie myl grafiki komputerowej z projekcjami holograficznymi). Zresztą popełniono tak dużą ilość błędów graficznych, że dziwi mnie fakt, że nikt z was tego się nie przyczepił a zwłaszcza twórcy filmów "niezależnych" (zero jakiegokolwiek pytania na ten temat)... nawet wierząc, że były to samoloty. Zmieniające się tła, wycinanie tła... Zmiana budynków tła. A przede wszystkim ta porażająca skromna ilość zdjęć i filmów z drugiego uderzenia samolotu. Na tyle kamer, aparatów mamy do dyspozycji jedynie kilkanaście zdjęć i filmów na których jest samolot i nawet na tych zdjęciach samolot nie zawsze jest ten sam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:58, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:

W 2001 roku grafika komputerowa w studiach telewizyjnych nie była czymś nowym (nie myl grafiki komputerowej z projekcjami holograficznymi). Zresztą popełniono tak dużą ilość błędów graficznych, że dziwi mnie fakt, że nikt z was tego się nie przyczepił a zwłaszcza twórcy filmów "niezależnych" (zero jakiegokolwiek pytania na ten temat)... nawet wierząc, że były to samoloty. Zmieniające się tła, wycinanie tła... Zmiana budynków tła. A przede wszystkim ta porażająca skromna ilość zdjęć i filmów z drugiego uderzenia samolotu. Na tyle kamer, aparatów mamy do dyspozycji jedynie kilkanaście zdjęć i filmów na których jest samolot i nawet na tych zdjęciach samolot nie zawsze jest ten sam.


Prawda czy fałsz?


_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:20, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adun napisał:

Gdybyś mógł nie oszukiwać, co do prędkości z jaka smaolot leciał byłbym wdzięczny. samolot leciał 850-950 km/h.


goral_ napisał:
I wykonał manewr skrętu z prędkością 850km/h?!!!! Wow!!!! Toż pilotem musiał być mistrz świata! Dodam, że przy takiej prędkości samolot przemierza w ciągu 1 sekundy odległość ok. 235 metrów!


Skorzystajmy ze wzoru na siłę odśrodkową..

F=mxV*2/R

F-siła
m-masa
V-prędkość w metrach na sekundę ( 235m/s)
R-promień skrętu po łuku

czyli F=mxa

gdzie a jest przeciążeniem działającym na samolot i pilotów z plastykowymi nożami

mxa=mxV*2/R m się skraca

a=V*2/R

przyjmijmy,że a=10m/s*2 to mamy

R=V*2/10

R=5522 metry, czyli przy tym promieniu samolot leci prosto a przecież skręcał

czyli, żeby wykonał manewr po łuku przeciążenie musi być duuuużo większe....

Niech ktoś spróbuje powiedzieć coś np: "o kurwa"....przy a=20m/s*2

Podstawmy do wzoru
R=V*2/20
R=2761 metrów

Cuda same cuda....adun uspokój się....
_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
wunderwaffel




Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 425

PostWysłany: 15:35, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Waha - ale pilot nie kręcił się w kółko więc na cholerę wciskasz wzór na silę odśrodkową?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:51, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@goral, jack - każdy z was ma swoje racje i przypuszczam że prawda leży gdzieś pośrodku.

moja wersja jest taka, że samoloty było podstawione - nie były to te same samoloty które zabrały pasażerów. można co prawda sterować zdalnie boingiem, ale nawet wtedy zostawienia w kabinie pilotów którzy z przerażeniem patrzą jak samolot lata bez ich kontroli byłoby zbyt dużym ryzykiem (mogliby wpaść na pomysł jak go zatrzymać, albo przynajmniej zaalarmować innych co się dzieje).
tak że samoloty były pewnie inne.

nie wierzę natomiast w hologramy i totalne tv fakery - myślę, ze przynajmniej w przypadku drugiej wieży, gdy wzrok i kamery mnóstwa postronnych osób były już skierowany na wtc wyszłoby to bardzo szybko na jaw, że nie było samolotów. tymczasem na jaw wyszedł tylko brak samolotu w pentagonie, gdzie wcale nie było aż tylu świadków.

tak, ze uważam że był samolot. inna sprawa, że faktycznie - dziwnie wygląda samolot przelatujący przez te wszystkie pomieszczenia i wybuchający z drugiej strony, że niby paliwo...
tutaj wierzę w teorię przedstawioną w filmie "in plane site" - że samolot, tuż przed przywaleniem w wieżę, wystrzelił rakietę, która zrobiła zasadniczą rozpierduchę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:09, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
@goral, jack - każdy z was ma swoje racje i przypuszczam że prawda leży gdzieś pośrodku.


Trudno powiedzieć.

Cytat:

moja wersja jest taka, że samoloty było podstawione - nie były to te same samoloty które zabrały pasażerów. można co prawda sterować zdalnie boingiem, ale nawet wtedy zostawienia w kabinie pilotów którzy z przerażeniem patrzą jak samolot lata bez ich kontroli byłoby zbyt dużym ryzykiem (mogliby wpaść na pomysł jak go zatrzymać, albo przynajmniej zaalarmować innych co się dzieje).
tak że samoloty były pewnie inne.


Właśnie o to chodzi. Nie mogły to być normalne rejsowe samoloty. Żaden pilot nie wykona tak karkołomnego zwrotu przy pełnej prędkości. Zwłaszcza, że samolot klasy Boeing przy wykonaniu takiego zwrotu najprawdopodobniej by się rozpadł. Ktoś kto chciał wyburzyć WTC nie mógł pozwolić sobie na najmniejszą pomyłkę.

Cytat:

nie wierzę natomiast w hologramy


Ja też nie. Hologramy to zupełnie coś innego od transmisji TV.

Cytat:

i totalne tv fakery - myślę, ze przynajmniej w przypadku drugiej wieży, gdy wzrok i kamery mnóstwa postronnych osób były już skierowany na wtc wyszłoby to bardzo szybko na jaw, że nie było samolotów. tymczasem na jaw wyszedł tylko brak samolotu w pentagonie, gdzie wcale nie było aż tylu świadków.


No właśnie o to biega, ze tych zdjęć razem z filmami jest dosłownie kilkanaście.
A co do świadków... jak by 1000 osób widziało rakietę a raczej dokładniej mówiąc nie widziało samolotów oraz parę milionów w tv samolot, to komu będą wieżyc?

Cytat:

tak, ze uważam że był samolot. inna sprawa, że faktycznie - dziwnie wygląda samolot przelatujący przez te wszystkie pomieszczenia i wybuchający z drugiej strony, że niby paliwo...
tutaj wierzę w teorię przedstawioną w filmie "in plane site" - że samolot, tuż przed przywaleniem w wieżę, wystrzelił rakietę, która zrobiła zasadniczą rozpierduchę


A może ten błysk to początek eksplozji w WTC lub właśnie rakieta i odpowiednio nałożona grafika samolotu? Wiesz, w pierwszym przypadku nie musiało nic lecieć... Wystarczyły wybuchy wewnątrz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:10, 15 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

może i rakieta, nie samolot.
nie wiem.
zawsze mi się wydawało, że boeingiem można sterować zdalnie. a precyzja wojskowych gps'ów jest wystarczająca żeby wlecieć takim w sam środek wtc...
skoro więc mogli wysłać boinga aby oszczędzić sobie tv fakery to po co mieliby się bawić w samą rakietę?
że co - tańsza?

jeśli na wielu filmach widać samolot to ludzie też musieli go widzieć z tej odległości. zazwyczaj własnymi oczami widzi się o wiele wyraźniej niż kamerą tv.
jeśli było, jak zakładasz, powiedzmy 1000 świadków to ilu z nich nie byłoby w stanie odróżnić jebitnego boeinga od średniej wielkości rakiety? tzn. ja bym chyba odróżnił Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:43, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
To chyba pierwszy w świecie przypadek kiedy samolot (konstrukcja aluminiowo-kompozytowa) rozwala żelbeton sprężony o grubości nie mniejszej niż 2 metry (grubości nie znam, może przytoczysz?)

Sciana zewnętrzna w pentagonie ma około pół metra grubości, więc jak zwykle ściemniasz.

Cytat:
Więc słucham twojego wytłumaczenia? Nie masz? Aha... w TV nie podawali?

Tobie nie mam zamiaru niczego tłumaczyć, skoro twierdzisz, że szyba i kilka cm stali zatrzymało by ponad 100 ton rozpędzone do 900km/h.

Super mega wytrzymała konstrukcja na uderzenia!

Cytat:
I wykonał manewr skrętu z prędkością 850km/h?!!!! Wow!!!! Toż pilotem musiał być mistrz świata! Dodam, że przy takiej prędkości samolot przemierza w ciągu 1 sekundy odległość ok. 235 metrów!

Mówiłem o samym wbiciu sie w budynek, więc nie odracaj kota ogonem oszuście. Skręt wykonywał z mniejszą prędkością, jakos w symulotorach ten manewr wychodzi bez problemu. Ale, ze widze, ze zbyt rozgarniety nie jestes to ci wytlumacze, ze po wykonaniu zakrętu mozna taki samolotem przyspieszyć! Poczytac co mówili na ten temat świadkowie.

Cytat:
A jeśli samolot był by zbudowany ze śniegu, o takiej samej wadze to też by się cały schował? Czy słyszałeś kiedyś słowo: gęstość?
Jak zrobisz kulkę ze śniegu i uderzysz w szybę wystawową to na 80% szyba nie pęknie, ale ta sama waga ale kulka z ołowiu i na 80% szyba pęknie!
Poza tym, napisałem ci, że samolot nie ma małych wymiarów, i siła uderzenia się rozkłada na całość, w takim stanie, ten samolot powinien ściąć całą wieżę i jeszcze z niej wylecieć.

Rozumiem, ze porónujesz aluminium do śniegu. Gratuluje rozsądku! Pozatym nie rozumiem o czym juz teraz piszesz... Najpierw twierdzisz, ze samolot by nie przebił kulumn zewnętrznych, a teraz, że powinien ściąć wieżę.

Cytat:
I to mistrz świata! który dokona karkołomnych manewrów przy pełnej szybkości i trafi w cel o rozmiarach niewiele większych od samego samolotu!

Znowu kłamiesz. Nigdy nie pisałem, że samolot wykonywał skręt na pełnej szybkości, co innego uderzenie. Pentagon, czy tez WTC nie wiele większe od samolotu? Może okulista by sie przydał?
Cytat:
Czy jesteś w stanie pokazać podobny "wjazd" samolotu do środka budynku?

Znacznie mniejszy samolot wbił się kiedyś w EST, które nie ma stalowch, kilku cm kolumn, a mocniejszą betonową konstrukcję.

Zauważ, ze samolot który wbił się wtedy w EST był ZNACZNIE mniejszy i zapewne nie leciał 950km/h wbijając się w budynek.

Cytat:
Tysiące świadków twierdziło na samym początku, że wybuch nastąpił wewnątrz, lub że była to rakieta.

Możesz mi podać źródło tych danych? Jakiś spis tych osób? To interesujące. Chodzi mi oczywiście o osoby, które widziały wybuch, a nie tylko słyszały.
Cytat:
Poza tym czy możesz pokazać choć połowę z tych dziesiątek kamer?

Nie mogę, bo mi sie nie chce. Wpisz sobie na youtube i poszukaj.
Cytat:
Nie zapomnij, że przeleciał też paszport porywacza oraz bandana arabska - nieuszkodzone!

No ale co z tego?
Cytat:
Poza tym, to koło ma wymiary koła zwykłego 4x4, a części samolotu

Nie osmieszaj się chlopcze...
Cytat:
aha wyparowała, a poza tym to jak te elementy się tu znalazły? czyżby budynek tak diametralnie zmienił tor lotu samolotu?

Samoloty właściwie wychamowały na tych 64 metrach budynku, tylko właśnie te cięższe fragmenty przeleciały.

Cytat:
Widziałem filmy gdzie pokazywano prawdziwa katastrofe samolotu i wygladało to całkowicie inaczej niz koło pentagonu.

Czy w tej katastrofie samolot uderzył o zbrojoną ścianę z szybkością 850km/h czy może, tak jak bylo chociazby ostatnio w Hiszpanii rozbił się zaraz po starcie na pobliskim polu? (notabene, tam spalił się właściwie cały samolot i niewiele z niego zostało - mimo braku uderzenia czołowo w budynek)
Cytat:
Gdzie widziałem pilota co mówił ze taki manewr jest niemozliwy. to był PlaneSite ,tam pilot chyba z 20 letnim stazem mówi ze taki manewr nawrotu rozerwał by maszyne na strzepy.

Wybacz mi, ale takie smieszne filmiki nie sa dla mnie żadnym wyznacznikiem. Symulator lotu wykazał, ze to jak najbardziej możliwe.
Cytat:
Adun to agent CIA

Żal mi ciebie.

aro jak zwykle blyska swoim mysleniem...
Cytat:
Czy tobie trzeba wszystko jak krowie na rowie??
Czy ty nie pojmujesz ,że BOEING nie jest wstanie przebić sie przez 3 PIERŚCIENIE!I wcale nie potrzebuje tutaj obliczeń matematycznych tylko odrobine zdrowego rozsądku

Nie pojmujesz, ze pierscienie A B i C mają wspolne dwie kondygnacje i nie są oddzielone na parterze ani pierwszym pietrze żadnymi pierscieniami, czy zbyt ciężko pojąć??? http://wtc7lies.googlepages.com/pentagonattackpage2 tu na dole masz ladne zdjecie, jak wyglada parter Pentagonu.


Cytat:
moja wersja jest taka, że samoloty było podstawione - nie były to te same samoloty które zabrały pasażerów. można co prawda sterować zdalnie boingiem, ale nawet wtedy zostawienia w kabinie pilotów którzy z przerażeniem patrzą jak samolot lata bez ich kontroli byłoby zbyt dużym ryzykiem (mogliby wpaść na pomysł jak go zatrzymać, albo przynajmniej zaalarmować innych co się dzieje).
tak że samoloty były pewnie inne.

Mozesz mi w takim razie wyjaśnic co sie stalo z lotami 11, 77, 175 i 93? Jakies dane na ten temat? Bo nie wydaje się, ze kontrolerom lotu umknely 4 samoloty.

Cytat:
tymczasem na jaw wyszedł tylko brak samolotu w pentagonie, gdzie wcale nie było aż tylu świadków.

Tylko ponad setka potwierdzająca, ze uderzyl samolot + oczywiscie czesci samolotu na miejscu zdarzenia. Ale to pewnie dla was zaden dowód.

Cytat:
tak, ze uważam że był samolot. inna sprawa, że faktycznie - dziwnie wygląda samolot przelatujący przez te wszystkie pomieszczenia i wybuchający z drugiej strony, że niby paliwo...
tutaj wierzę w teorię przedstawioną w filmie "in plane site" - że samolot, tuż przed przywaleniem w wieżę, wystrzelił rakietę, która zrobiła zasadniczą rozpierduchę

LOL!! Ze niby jak?? Paliwo miało się odbić od kolumn rdzenia? To normalne, że część paliwa zachowała pęd i eksplodowała poza budynkiem. Rakiety? Nie, raczej psychotropy.

Cytat:
Właśnie o to chodzi. Nie mogły to być normalne rejsowe samoloty. Żaden pilot nie wykona tak karkołomnego zwrotu przy pełnej prędkości. Zwłaszcza, że samolot klasy Boeing przy wykonaniu takiego zwrotu najprawdopodobniej by się rozpadł. Ktoś kto chciał wyburzyć WTC nie mógł pozwolić sobie na najmniejszą pomyłkę.

Idz się chłopcze leczyć, bo w jakąś paranoję wpadniesz z tą pełną prędkością, której nie bylo podczas wykonywania zwrotu.
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:53, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
A może ten błysk to początek eksplozji w WTC lub właśnie rakieta i odpowiednio nałożona grafika samolotu? Wiesz, w pierwszym przypadku nie musiało nic lecieć... Wystarczyły wybuchy wewnątrz.


I to jest miejsce w którym teorie o "domalowanych na filmie" samolotach zaczynają nie mieć sensu. Namęczyli się jacyś graficy doklejając samoloty i dla zabawy w każdym z wielu ujęć domalowali sobie taki śmieszny błysk który pojawia się najpierw pod kadłubem a potem na budynku tuż przed uderzeniem samolotu. Nasuwa się proste pytanie. Po co?

Argument, że samoloty leciały zbyt szybko by można było nimi precyzyjnie zdalnie sterować jest moim zdaniem śmieszny. Samolot nie miał trafić lewą antenką w oko szympansa kiwającego się na huśtawce w autobusie spadającym w przepaść, lecz w budynek o szerokości większej niż pas startowy na Ławicy (budynek 63 metry a pas 50m) i wysokości 400 metrów. Już od kilku lat przeprowadzane są testy automatycznego procedury startu i lądowania, a w technologiach precyzyjnego naprowadzania na cel można przebierać do woli. Nie jest to może całkiem łatwe by byle Kowalski mógł sobie taką akcję przeprowadzić, ale na pewno nie jest niemożliwe. Z pewnością nie dla kogoś wewnątrz departamentu dysponującego niemal nieograniczonym budżetem i dostępem do najnowszych zdobyczy technologii na świecie.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Scorpio




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 1250
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:15, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JackBlood napisał:
.... Nasuwa się proste pytanie. Po co?

Argument, że samoloty leciały zbyt szybko by można było nimi precyzyjnie zdalnie sterować jest moim zdaniem śmieszny. Samolot nie miał trafić lewą antenką w oko szympansa kiwającego się na huśtawce w autobusie spadającym w przepaść, lecz w budynek o szerokości większej niż pas startowy na Ławicy (budynek 63 metry a pas 50m) i wysokości 400 metrów. ....


Cytat:
...jeśli na wielu filmach widać samolot to ludzie też musieli go widzieć z tej odległości. zazwyczaj własnymi oczami widzi się o wiele wyraźniej niż kamerą tv.
jeśli było, jak zakładasz, powiedzmy 1000 świadków to ilu z nich nie byłoby w stanie odróżnić jebitnego boeinga od średniej wielkości rakiety? tzn. ja bym chyba odróżnił


nareszcie jakis głos rozsadku ze strony odministracji
miną jeszcze dwa lata i większość zrozumie że np w pentagonie boeing nie musiał pokonać 20 ścian zbrojonej stali


JackBlood napisał:
...trafienie tym samym samolotem w budynek Pentagonu o wysokości 24m i to tak by nie zahaczyć po drodze o antenę VDOT, nie zarysować trawnika i trafić dokładnie w parter i to wszystko po wykonaniu spirali z kilkuset metrów... uważam za co najmniej ekstremalnie trudne. Prawdopodobieństwo powodzenia takiego planu było by mniejsze od wygranej w totka

też tak uważam
tego typu zamach jest trudny ale możliwy Confused
tym bardziej że ryzyko niepowodzenia było olbrzymie
samolot prawie musnął antene ,ściął latarnie i przywalił w generator zanim trafił w cel
według mnie chybił
celem prawdopodobnie był środek pentagonu i ściany wewnętrzne ,tudzież dach
wtedy mielibysmy więcej ofiar i zniszczeń , zamach byłby bardziej widowiskowy , akcja ratunkowa trudna do przeprowadzenia
ale to są tylko moje gdybania

natomiast pewien jestem że atak przeprowadzony został przy uzyciu samolotu
niby swiadkowie widzieli rakiete lecz nie zwrócili uwagi na podrzucanie części boeinga na trawniku
świadkowie widzieli rakiete ale wysadzanych latarni już nie
wysadzanych lub przewracanych traktorem
przypominam ze na latarniach nie widać sladów mat wybuchowych

teorie o latającej spłuczce od kibla należy wsadzić głęboko w buty i nie zawracaś sobie gitary

wacha123 napisał:
Zabawa w znalezienie dużego samolotu http://www.daminet.pl/~greyman/pentagon/pentagon.html

wacha123 w celach naukowych weź udział w zabawie pt gdzie jest mysliwiec??



zaręczam ci ze została z niego kupka gnoju +dwie blaszki
crash test ściany(!) przy uzyciu zbrojonego mysliwca (to nie aluminium i kompozyty boeinga)
zostały przemielone wióry

wacha 123 jesli po tym tescie nie znajdziesz myśliwca śmiało możesz głosić nauki że w tej próbie użyto rakiet lub ciężarówki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JackBlood




Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 1071
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:35, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

O ile trafienie w budynek WTC o wysokości 400m i szerokości 63m zdalenie sterowanym samolotem pasażerskim lecącym z prędkością 800km/h uważam za zadanie w o stopniu trudności pomiędzy "da się zrobić" a "to zależy na kiedy panie kierowniku".

to trafienie tym samym samolotem w budynek Pentagonu o wysokości 24m i to tak by nie zahaczyć po drodze o antenę VDOT ( viewtopic.php?p=32895#32895 ), nie zarysować trawnika i trafić dokładnie w parter i to wszystko po wykonaniu spirali z kilkuset metrów... uważam za co najmniej ekstremalnie trudne o ile nie o stopniu trudności na poziomie "Pan Kierownik chyba z byka spadł, to się może udać ale szanse są jak jeden do... do więcej niż Pan Kierownik zarabia". Smile

Prawdopodobieństwo powodzenia takiego planu było by mniejsze od wygranej w totka. Wobec tego pytanie. Po co? Po co tak ryzykować?

Moim zdaniem zadanie było następujące: korzystając z okazji organizowania dla motłochu przedstawienia pt. New Pearl Harbor należało zniszczyć komputery przechowujące dane mogące doprowadzić ewentualne śledztwo do wykrycia gdzie podziały się 2 BILIONY $ z budżetu Pentagonu, których ZAGUBIENIE ogłosił Rumsfeld 10.09.2001 roku ( www.video.google.com/videoplay?docid=-4437883523511945930 ). Tak więc celem akcji nie było uderzenie samolotem w budynek Pentagonu lecz zniszczenie pomieszczeń i sprzętu informatycznego wewnątrz budynku. Cel został postawiony, szansa na powodzenie była tylko jedna i akcję planowano w taki sposób by zminimalizować prawdopodobieństwo porażki.

Przyznacie, że brzmi to znacznie bardziej logicznie niż "terrorysta który nie umiał latać miał niezwykłe szczęście, udało mu się jakimś cudem wykonać manewr niewykonalny dla większości doświadczonych pilotów, manewr który nie powinno się dać wykonać tym samolotem ze względu na jego ograniczenia konstrukcyjne i systemy zabezpieczające. Biedaczyna niestety się pogubił i uderzył w niewłaściwą stronę budynku, przypadkiem niszcząc dowody w sprawie jednej z największych malwersacji w dziejach ludzkości, a filmy z nagraniami samolotu wlatującego w Pentagon nie mogą zostać ujawnione z powodu bezpieczeństwa narodowego. Gdybyśmy Pentagon je ujawnił zagrażało by Amerykanom wielkie niebezpieczeństwo... terroryzm, terror, terroryści, Bin Laden, Al-Kaida, wielkie niebezpieczeństwo, przerażający terror, straszny terroryzm... bójcie się obejrzenia tych kaset! Nie chciejcie ich obejrzeć! Państwo dba o to byście nie musieli się bać!!! Wink


Mamy oczywiście argumenty za tym ze jednak samolot uderzył (przy których tak upiera się Adun), a więc ścięte latarnie, przesunięty generator, kawałki metalu na trawniku oraz zdjęcia części "wyciągniętych z Pentagonu". Przy czym nie są to argumenty z którymi nie da się polemizować. Lampy można spokojnie wyrwać z gruntu i zgiąć używając niewielkich materiałów wybuchowych. To samo tyczy się generatora. Dowody pozytywnej identyfikacji części na trawniku i wewnątrz budynku nigdy nie zostały ujawnione. A koronnym argumentem przeciw teorii samolotu pasażerskiemu pozostaje fakt, że do dziś nie pokazano filmów z kamer. Argument: nie pokazano bo to tajemnica jest faktycznie argumentem, tyle że na poziomie dziecka w zerówce i jako taki w ogóle na tym forum nie powinien zaistnieć... (szanujmy się Panowie!). Smile

Przy okazji jeszcze jeden kamyczek do ogródka zwolenników interwencji grafików komputerowych. Domalowali samoloty wlatujące w WTC, a w Pentagon nie ponieważ... ?
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację która zmieni świat." David Icke
www.infowars.patrz.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:28, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zabawa w znalezienie dużego samolotu http://www.daminet.pl/~greyman/pentagon/pentagon.html
_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:03, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tłum w "przerażeniu wydaje okrzyk-przerażenia"



Tu też "krzyczy przerażony"


_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 17:57, 16 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Scorpio napisał:
natomiast pewien jestem że atak przeprowadzony został przy uzyciu samolotu
Kwestia teraz lezy jaki to był samolot bo boeing na pewno nie Smile
Cytat:
niby swiadkowie widzieli rakiete lecz nie zwrócili uwagi na podrzucanie części boeinga na trawniku

No to jak widzieli rakiete bądź cos co przypominało rakiete to czemu zakładasz ze musiało dojść do podrzucenia szczątek.Zaprzeczasz,bo zgadzasz sie z tym ,że widzieli cos innego ale dowalasz do pieca ze to nie mogło być prawdą bo przecież podrzucali szczątki.A swoją drogą to skąd wiadomo,że to były częsci "boeinga" Po kolorze poznaliście?? Czy po rozmiarach i ilości tych szczątek?
Cytat:
świadkowie widzieli rakiete ale wysadzanych latarni już nie

Skoro widzieli rakiete to trzeba ustalic z którego miejsca ją widzieli.Bo jest różnica gdy ktoś widzi coś z odległości w strefie zabudowanej np koło hotelu Sheraton.Zauważ ,że nie wszystkie latarnie są ścięte lecz przekrzywione co sugerowaloby ,że nie zostały wysadzone bezpośrednim uderzeniem.
Swoją drogą..

Spokojnie to nie sensacyjne zdjęcie odkryte niedawno lecz fragment filmu "Severe Visibility" O dziwo bardzo mało informacji na temat tego filmu jest w internecie.Oto trailer:

Kolejne częsci są dostepne na youtube.Polecam!
i na koniec dorzuce aminacje Smile
http://video.google.com/videoplay?docid=3752900324142560520
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
qski




Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 138
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:19, 17 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A czy na tym filmie też nie było samolotu?



Jak to możliwe, że autor tego filmu skierował kamerę akurat w lewo (chciał nakręcić sobie ładne niebo?), a potem idealnie czasowo zawrócił widok zgodnie z torem lotu na WTC akurat w momencie wybuchu? (jeżeli samolotu nie było)

Ta teoria no-plane naprawdę wydaje się być dla naiwnych... to mało powiedziane.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:20, 17 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

waha... Proszę, powiedz mi, ze tym filmikiem sobie jaja robisz http://pl.youtube.com/watch?v=WcBPl2ragac
Przecież to ponizej jakiejkolwiek krytyki.. Lepsze efekty chyba w paincie można zrobic.

Cytat:
Kwestia teraz lezy jaki to był samolot bo boeing na pewno nie

Możesz podać jakikolwiek dowód na to, że nie był to Boeing?

Cytat:
No to jak widzieli rakiete bądź cos co przypominało rakiete to czemu zakładasz ze musiało dojść do podrzucenia szczątek

Możesz podać imię i nazwisko chociaż jednego świadka, który powiedział dnia 9/11, że w Pentagon uderzyła rakieta?
_________________
Bimi 7 lat po 9/11 nie wiedział, ze w Pentagonie zgineli jacyś pracownicy. Byl rownie zdziwiony, gdy odkryl, ze w siedzibie departamentu obrony USA pracują wojskowi. viewpost.php?p=47182
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Krzysztof M




Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 6
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:33, 17 Gru '08   Temat postu: Pytania o wiarę Odpowiedz z cytatem

Czy wierzycie amerykańskim mediom? Czy wierzycie polskim mediom? Czy wierzycie piszącym na internetowych forum? Sprecyzuję: Czy wierzycie im bezkrytycznie? Pytam o WIARĘ, bo WIEDZY mieć nie będziemy. Pozostaje nam wierzyć, że nas nie okłamują. Wierzycie im na słowo? (przygotować "dowód" w postaci zdjęcia, czy nawet video nie jest dziś takie trudne)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Twardyrpg




Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 88
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:57, 17 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

znalazłem cos ciekawego odnosnie samolotu z pentagonu
http://www.rense.com/general61/EPENT.HTM
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:08, 17 Gru '08   Temat postu: Re: Pytania o wiarę Odpowiedz z cytatem

Krzysztof M napisał:
Czy wierzycie amerykańskim mediom? Czy wierzycie polskim mediom? Czy wierzycie piszącym na internetowych forum? Sprecyzuję: Czy wierzycie im bezkrytycznie? Pytam o WIARĘ, bo WIEDZY mieć nie będziemy. Pozostaje nam wierzyć, że nas nie okłamują. Wierzycie im na słowo? (przygotować "dowód" w postaci zdjęcia, czy nawet video nie jest dziś takie trudne)


Racja


_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:11, 17 Gru '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adun napisał:
waha... Proszę, powiedz mi, ze tym filmikiem sobie jaja robisz http://pl.youtube.com/watch?v=WcBPl2ragac
Przecież to ponizej jakiejkolwiek krytyki.. Lepsze efekty chyba w paincie można zrobic.


A ten badziew w "czym był robiony"?


_________________
Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4 ... 14, 15, 16   » 
Strona 3 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Trochę kontrargumentów @ 9/11
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile