PIS wspiera, PIS radzi, PIS nigdy was nie zdradzi.
Dla wszystkich PISlamistów czas zakrzyknąć Heil PIS, gdyż nic innego nie pozostaje, gdy owi zaczynają wprost zabawy rodem z "gwiaździstej" książeczki każdego neokona.
W każdym innym przypadku należy zakrzyknąć ZDRADA.
http://pikio.pl/rzad-chce-blokowac-stron.....i-pandory/
"
Rząd będzie mógł blokować strony internetowe bez zgody sądu. „To otwarcie puszki Pandory”
Zgodnie z forsowaną przez PiS ustawą antyterrorystyczną, polski rząd będzie mógł blokować strony internetowe bez zgody sądu.
Decyzja o zablokowaniu będzie należała do szefa ABW i Prokuratora Generalnego. Przeciw ustawie już sporządzono petycję. Jej przeciwnicy uważają, że nad blokowaniem stron niezbędny jest sądowy nadzór, inaczej będzie dochodzić do nadużyć.
Według oficjalnego stanowiska ABW, nowe prawo będzie chroniło przed rozprzestrzenianiem się w sieci treści terrorystycznych. Ma także ukrócić pracę terrorystów, którzy coraz częściej przenoszą swe działania do świata wirtualnego.
„Projektowane rozwiązanie ma szczególne znaczenie w kontekście przeciwdziałania działalności organizacji terrorystycznych, które wykorzystują internet do promowania swojej ideologii, zamieszczania instruktarzu w zakresie sposobu przeprowadzania zamachów terrorystycznych oraz komunikowania się ze swoimi zwolennikami” – uzasadnia ABW.
Projekt ustawy zakłada, że najdłuższy okres na jaki dana strona może zostać zablokowana to 30 dni. Czas ten można będzie jednak wydłużyć o kolejne 3 miesiące. Choć wstępnie będzie można nałożyć na stronę blokadę bez zgody sądu, zgoda na takie działanie i tak będzie musiała zostać wysłana do sądu.
Przeciw nowemu pomysłowi partii rządzącej jest dr Piotr Waglowski. Według prawnika, projekt ustawy nie znajduje poparcia w żadnych badaniach, brak też w nim odpowiednich zabezpieczeń.
„Jestem w stanie zaakceptować w niektórych sytuacjach blokowanie stron, ale musi istnieć sądowy nadzór nad tego typu działaniami. Tu go nie ma. To propozycje wzięte wprost z kosmosu” – zwraca uwagę Waglowski.
Wojciech Klicki z fundacji Panoptykon, mówi z kolei o nieprecyzyjności ustawy.
Według niego, pod definicję terroryzmu, którą ta przedstawia, można podciągnąć wiele rzeczy, które w rzeczywistości z terroryzmem nie mają nic wspólnego.
„Boję się, że to będzie otwarcie puszki Pandory. Zrobimy jeden wyłom pod hasłem blokowania stron terrorystycznych, a skończy się na kolejnych pomysłach związany z ograniczaniem dostępu do internetu” – mówi Klicki.
Jeśli prace nad nowym prawem przebiegną pomyślnie, a prezydent szybko złoży podpis na dokumencie, ustawa weszłaby w życie już 1. czerwca. W związku z tym fundacja Panoptykon zorganizowała petycję pod nazwą „Ustawa antyterrorystyczna: NIE dla ograniczania naszych praw i wolności!”. Głosy pod petycją oddawać można."
Zatem banda przygłupów z ABW, która ostatnio nie potrafiła ściągnąć danych z MAC-a w siedzibie wprost tym razem będzie blokowała strony na dodatek na podstawie własnego widzi mi się w kwestii tego, co uzna sobie za - terroryzm - a przecież jak wiemy z historii prężnej działalności neokonów w ramach administracja Busha wszystko może być terroryzmem.
Tutaj link do petycji:
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Wla....._wolnosci,
Jednocześnie w tym samym czasie PIS-lam wprowadza ustawę pozwalającą na funkcjonowanie neokonowskich terrorystów międzynarodowych bez ograniczeń na terytorium tego czegoś, co jest terenem, który z jakiegoś powodu nada nazywane jest RzeczPospolitą - rzecz wspólna.
Innymi słowy - „Ustawa o zmianie ustawy o zasadach pobytu wojsk obcych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz zasadach ich przemieszczania się przez terytorium”.
W tym samym czasie pomimo wniesionego projektu przez Kukiz'15 nadal działa ustawa 1066 z 7 lutego 2014 o „udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”.
Jednocześnie PIS-lam chce jeszcze większej uczciwego obywatela, który nigdy nikomu krzywdy nie zrobił - ale czego można się spodziewać po ludziach, którzy MAC-a nie umieją obsługiwać - czyli rejestrowanie kart pre-paid, jakoby w celu walki z terroryzmem, co oczywiście jest słynną zasłoną dymną do permanentnej inwigilacji polskich obywateli a co więcej znając konotacje PIS w stosunku do neokonowskiej hasbary to również przez NSA i służby Izraela.