MDI ze swoim projektem wystartowało już parę lat temu, zdziwiłem się lekko, że dopiero teraz ten temat został tutaj poruszony.
Auto na powietrze to jena z najlepszych oficjalnie dostępnych alternatyw jakie istnieją, w kwestii ekologii bije samochód elektryczny na kolana. Ale co się będę 2 razy rozpisywać, ten temat poruszyłem już tutaj:
http://www.zielonemigdaly.pl/?p=344 i znajdziecie w nim wiele odpowiedzi na wasze wątpliwości.
AQuatro napisał: |
Nie ma problemu,
Tylko kłopotem może być to, że siedzimy na małej bombie.
Poważniejszy wypadek, i rozrywa wszystko na kawałki bez żadnego ale...
(...)
Rozumiem, że kompresor byłby wbudowany w każdy samochód.
|
Ten samochód to, żadna bomba co najwyżej pierdziawka. Jeżeli dojdzie do przebicia zbiornika zamiast rozerwania odkształca się on wypuszczając z impetem całe powietrze, jest to dość głośny i nieprzyjemny proces ale nie niebezpieczny.
Ponadto zbiorniki są pokryte okładziną z kewlaru, czy czegoś podobnego i nie ma możliwości ich eksplozji jak np. przy butli do spawania, a samo powietrze przy wycieku się nie zapali, co innego jak to by była butla z LPG albo wodorem.
Jeżeli mimo to ludziska mieliby lęki przy wsiadaniu to zamontowano dodatkowo pancerną podłogę, która dodatkowo chroni pasażerów.
Tak, kompresor jest integralną częścią silnika, można sobie go podłączyć w nocy i w 3 godziny naładuje nam samochód, jeżeli to dla nas za długo to w przeciągu 3 do 5 min możemy naładować butle za pomocą specjalnych kompresorów (czt. stacje tankowania powietrzem)
pswierq napisał: |
No wlasnie. Ile pradu trzeba zuzyc do naladowania butli 90m3 powietrza?
Ale - moze dodadza specjalna pompke nozna, na wypadek gdyby zabraklo ci "paliwa" w trasie? Pompujesz godzinke i mozesz przejechac nastepne 10km
|
Nie wiem ile prądu to wyniesie ale na pewno mniej niż w przypadku akumulatorów, samochód się ładuje 3h, na nocnej taryfie (o ile dostawca energii oferuje taki pakiet) można sobie naładować bak za połowę tego co w dzień. Koszty są niewielkie w porównaniu do benzyny i pewnie podobne w porównaniu do samochodów elektrycznych.
Aqualinespirit napisał: |
Tylko z tego co słyszałem są strasznie głośne - chociaż może już to poprawili.
|
Pracuje tak samo jak każdy silnik tłokowy, kwestia odpowiedniego tłumienia pierdziawek z tym, że znacznie ekologicznej. Nawet powietrze, które wychodzi z silnika jest czystsze niż przed poborem. Dzieje się tak ponieważ powietrze przed
wejściem pod tłok musi przejść przez serie filtrów, aby było odpowiednio czyste, a silnik działał długowiecznie.
AQuatro napisał: |
Ale jeszcze coś mnie zastanawia. Rozprężając sprężone powietrze będzie nam się robić mocno ujemna temperatura ?
Ciężko będzie ogrzać taki samochód zimą.
Jeżeli będzie duża wilgotność powietrza, to nie wiem czy nie oszroni np. elementów napędowych silnika powietrznego ? W efekcie unieruchomi ?
W lecie może nie, ale zimą ?
A puszczając na ostro za sobą zasób takiej butli można by nawet pofrunąć... dosłownie
|
Podczas rozprężania silnika na tłoku powstaje dodatnia temperatura, tak jak w pompach ciepła. Silnik rozgrzewa się do około 30C i jest to zjawisko korzystne ponieważ im cieplej tym większą objętość ma gaz. Tak więc im cieplejszy silnik tym większa moc. Nie powinno być problemu z odpalaniem silnika zimą, bo raz nie ma żadnych reakcji chemicznych, które wywołują eksplozje i ciśnienie, czyli bez świec, rozruszników i mieszanek wybuchowych, tylko puszczamy ciśnienie, a tłok sam się ugina w dół.
Powietrze nie zamarza, silnik może oszronieć ale z uruchomieniem go w mroźną pogodę będzie mniej problemów, niż w przypadku benzyniaka, który wymaga ciepła do reakcji chemicznych.
AQuatro musisz trochę oszlifować twój pesymizm odnośnie nieznanego nie chodzi mi tylko o ten temat
Mogę jeszcze dodać, że przeprowadzano niejedne porównania i silnik spalinowy zawsze pozostawał najgorszą alternatywą do napędzania pojazdów miejskich.
O sprawnościach silników pisałem min. tutaj:
http://www.zielonemigdaly.pl/?p=416
_________________
http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!