Astronauta z Apollo 14: na Ziemi byli obcy

GreegPL

http://wiadomosci.onet.pl/1794286,12,item.html

.............'Obcy kontaktowali się z ludźmi wiele razy, ale rząd już od 60 lat ukrywa prawdę o tym - powiedział dr Edgar Mitchell, astronauta który uczestniczył w misji Apollo 14. Jest on szóstym człowiekiem w historii, który postawił swoją stopę na Księżycu - podaje "The Daily Mail".
Astronauta powiedział, że wie o wielu wizytach UFO na Ziemi podczas jego kariery w NASA, ale wszystkie zostały skrzętnie ukryte. 77-letni już Mitchell dodał w radiowym wywiadzie, iż źródła w agencji kosmicznej, które miały kontakt z obcymi twierdzą, że istoty te przypominają "małych ludzi" o osobliwych kształtach.

Mitchell zaznaczył, że prawdziwy obraz obcych jest zbieżny z tradycyjnym ich wizerunkiem - niewielkie rozmiary, duża głowa i oczy. Zwrócił jednocześnie uwagę na dysproporcje w rozwoju technologicznym ich i ziemskiej cywilizacji. Jak dodaje, jest przekonany, że fenomen UFO jest prawdziwy - podaje "The Daily Mail".

- Dr Mitchell jest wielkim Amerykaninem, ale nie podzielamy jego opinii w tej sprawie - kwituje NASA słowa astronauty. "................

...starcza dementi albo alzheimer ....a może jednak coś innego.....???........

pozdrawiam

nobody

No właśnie o tym czytałem, ciekawa rzecz Smile

Jeśli dezinformacja to w jakim celu? Przeca i tak nikt już w UFO nie wierzy?
_________________
amicus Plato, sed magis amica veritas

Tomkiewicz

Tiaaaa... cóż za wiarygodność !
Zresztą, jak się klechdy domowe opowiada o podskakiwaniu na Księżycu, to co za problem zabełkotać o UFO. Albo dowody, albo do przedszkola.

Easy_Rider

Ja bym tę sprawę widział inaczej. Wydaje mi się, że mieści się ona w ramach obserwowanego od kilkunastu miesięcy procesu przyznawania jakby półgębkiem przez czynniki oficjalne, że z tym UFO to może być jednak prawda. W ramach tego procesu, odtajniono w niektórych krajach dokumenty wojskowe pokazujące zdjęcia i filmy obiektów nieznanego pochodzenia. W mainstreamowych mediach coraz częściej zaczynają się pojawiać informacje o UFO, i to nie jak dotychczas na zasadzie potwora z Loch Ness, ale w bardziej poważnym tonie, tak jak właśnie ten cytowany z Onetu.

Czyżby to były już działania w ramach projektu Bluebeam?

Tiesto12

nie wiadomo o co z tym chodzi ale wyobrazcie sobie jaki bylby szok dla ludzi gdyby stworzyli nas kosmici, wtedy nie bylo by czegos takiego jak zycie po smierci itd, w Bogu nadzieja ze to tez jest w jego planie...

Easy_Rider

Tiesto12 napisał:

... wtedy nie bylo by czegos takiego jak zycie po smierci itd, ...

Niezależnie od tego kto nas stworzył, sami w pełni nie wiemy, jakimi nas stworzył. Istnienie człowieka w różnych wymiarach rzeczywistości nie zależy od wyznawanej religii, to prawdopodobnie są zjawiska realne, ale niezbadane. Świadczą o tym relacje osób, które przeżyły NDE (Near Death Experience).

Lara

Jeśli taki temat jak UFO, do tej pory wyśmiewany, zaczyna być poważnie traktowany przez media,to znaczy że szykuje się jakaś niespodzianka. Na początku oczywiscie chcą oswoić z tym opinię publiczną. Niedługo kościół też zacznie głosić że alieni są dziećmi bożymi. Warto też zastanowić się nad filmami holywoodzkimi. Podobno są sterowane przez illuminatów. Zawierają ukryte przekazy lub pokazują rzeczy które już istnieją lub mogą istnieć. A ludzie i tak myślą że to fikcja. A przecież to wszystko się sprawdza. Płonący wieżowiec, Matrix, Gwiezdne Wojny - film i plan Regana. Może i również filmy o alienach zawierają prawdę, a ludziom pokazuje się je jako fiction. Teraz nakręcają film o NWO. I oczywiście jak każdy film nie bedzie brany na poważnie.

Bimi

Lara napisał:

Niedługo kościół też zacznie głosić że alieni są dziećmi bożymi.

Chyba już zaczął.

Tak, jak istnieje mnogość stworzeń na Ziemi, tak gdzieś mogą być inne istoty, także inteligentne, stworzone przez Boga
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80651,5208865.html

Tomkiewicz

Bo jak się opiera rzeczywistość na czymś, co prawdopodobnie nie istnieje, to bardzo łatwo naginać każdą teorię, by pasowała. Przecież już samo istnienie bogów, boga jest wyjątkowo a priori przegięciem. Trudniej byłoby obalić prawidłowość wynikłą z doświadczenia, a Kościół próbuje przykleić się do wszystkiego. Byle tylko nie stracić poparcia baranko-owieczek.
Weźmy choćby POP-ularną teorię, którą wyznaje duża cześć zbuntowanej młodzieży gimnazjalno-licealnej, polegającą na tym, że bóg jest wszystkim. A skoro tak, to pasuje do niego UFO, reptilianie, mity, a także wszystko, co stanowi rzeczywistość - bo ona sama jest bogiem. To bardzo pokrętna teoria. Ma pozory wolności indywidualnego wyznania, ale to tylko próba zbagatelizowania potrzeby weryfikacji. To jak z religiami wewnętrznymi. Guru czuje boga w penisie lub zdartym paznokciu. W gównie wydalonym przez świętą krowę, a innym wara od jego duchowości - BO ON SIĘ LEGITYMUJE WIARĄ. Co za chore postrzeganie tak pięknej przecież namacalnej rzeczywistości...i ujmowanie jej tego piękna. Kościół niedługo będzie taki, jak ten symboliczny guru, o którym napisałem.

Baccalus

Moim zdaniem najprawdziwsze filmy to są z tym aktorem od "Nieśmiertelnego". "They Live" i taki nowszy, jak na niego, ale nazwy nie pamiętam.

Cytat:

jaki bylby szok dla ludzi gdyby stworzyli nas kosmici

Szokiem nie będzie fakt, a przekonanie. Teraz pytanie dlaczego ktoś chce nas przekonywać, że stworzyli nas kosmici? Co to zmienia? Nic? Taka odpowiedź byłaby najrozsądniejsza. Moim zdaniem chcą nam wmówić raczej tylko to, że ufaki istnieją i są zagrożeniem. A oni już się nami "zaopiekują", tak, jak z tzw.terroryzmem. Ja nie twierdzę, że nie ma ufaków, tak, jak nie twierdzę, że nie ma terrorystów. Ale to wszystko jest ustawiane po to, by ludzie się ich bali i pozwolili się niewolić.
Co mamy robić z tą wiedzą? Olać Władców. Wyjść z miast, póki się da i nauczyć się żyć bez systemu. Jedyna alternatywa to zamiana w biorobota.
_________________
Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).

Voltar

faktycznie, uderzające jest to stopniowe ujawnianie w massmediach informacji o kontaktach z ufo

całkiem możliwe ze chodzi o stopniowe przyzwyczajanie obywateli do informacji o nawiązaniu Kontaktu

a ten pan to niech najpierw powie co widział na księżycu Smile

zulugula

Stworzyli nas kosmici, których stworzyli inni kosmici, my prawdopodobnie za 100 czy 1000 lat (jeśli przetrwamy) stworzymy innych kosmitów.

Wszycy myślą, że obcy to przykrywka i wogóle, ale to jest pełna inwazja i to najperfidniesza jaka może być tzn. przeprowadzana naszymi rękami.

Jeśli projekt fałszywej inwazji zostanie zrealizowany to przewiduje on przewiduje ratunek przez obcych, bo niby kto obroni nas przed całą inwazją?

Przybędą tzw. wyzwoliciele, zniszczą niby obcą armadę. Przy czym to oni wszystko zaplanowali. Jeśli ktoś myśli, że to nie ma sensu, to jaki wogóle sens ma fałszywa inwazja skoro nikt nas nie obroni.

JA

Cytat:

Warto też zastanowić się nad filmami holywoodzkimi. Podobno są sterowane przez illuminatów. Zawierają ukryte przekazy lub pokazują rzeczy które już istnieją lub mogą istnieć. A ludzie i tak myślą że to fikcja. A przecież to wszystko się sprawdza. Płonący wieżowiec, Matrix, Gwiezdne Wojny - film i plan Regana. Może i również filmy o alienach zawierają prawdę, a ludziom pokazuje się je jako fiction. Teraz nakręcają film o NWO. I oczywiście jak każdy film nie bedzie brany na poważnie.

Jak to jeden z illuminatów powiedział w jakimś wywiadzie - Gwiezdne Wrota są najbardziej zbliżonym filmem do prawdy i w tym jakie technologie ludzie posiadają i obcy, i w tym jaka była nasza historia.

kondrix

Lara napisał:

Jeśli taki temat jak UFO, do tej pory wyśmiewany, zaczyna być poważnie traktowany przez media,to znaczy że szykuje się jakaś niespodzianka.

Różni whistle-blowerzy też są tego zdania i twierdzą że szykuje się symulowana inwazja obcych. Rodzaj kolejnego pearl harbor, katalitycznego wydarzenie które wymusi zaakceptowanie pewnych zmian.

Baccalus napisał:

A oni już się nami "zaopiekują", (...) Ale to wszystko jest ustawiane po to, by ludzie się ich bali i pozwolili się niewolić.

RFID, kontrola urodzin, eugenika, zamkniete obozy pracy (tzw bezpieczne miasta), przymusowa służba wojskowa, a dalej może monitoring myśli 24h.
Wszystko zmierza do totalnego zniewolenia.
Jeżeli ma do tego dojść kilka pearl harbor-ów jeszcze nas czeka.

Bimi

Voltar napisał:

a ten pan to niech najpierw powie co widział na księżycu Smile

ja ci mogę powiedzieć czego nie widział.
gwiazd Laughing

zderzak

ja tam w te ufoki to nie bardzo wierze ale za młodu to zem kochał c. sagana czytac a taki dajmy na to filmowy "kontakt" to moge raz do roku ogladac Smile

jest tam taki moment jak ci astronomowie gadaja o lserach działach fotonowych czy cos w te mańke Laughing

polewa na całego, ale jak to gadaja indianie hu nołs moze cos tam na rzeczy jest Rolling Eyes

killuminati

Już od parunastu lat Hollywood oraz różni pisarze - jak chociażby Arthur C Clarke - przygotowują/uwarunkowują społeczeństwa na kontakt z obcymi. Albo rządy coś wiedzą na temat obcych cywlizacji, albo przygotowywany jest największy przekręt w historii ludzkości. Ceremonia zamknięcia IO w Los Angeles w symbolicznym 1984 roku (Orwell, Wielki Brat itd).

AQuatro

Po pierwsze media kłamią i manipulują ludźmi.
To nie zaprzeczalny fakt,
Z tymi kosmitami, to taka ciekawa sprawa.
Zawsze wojsko, i wojsko.
To wojsko trzyma kosmitów, to wojsko robi na nich doświadczenia, to wojskowym udało się ich złapać.
A czy obcy nie mogą skontaktować się z rolnikiem z Polski ?

Obcy komunikują się na dwa sposoby:
1. fizyczny
2. duchowy, werbalny, czy nadprzyrodzony itp.

I tutaj istnieje zależność.
Z postaciami, których nie można sprawdzić, które są odizolowane, typu wojsko, bazy wojskowe, nasa, itp. kosmici kontaktują się fizycznie. Mają ich pojazdy, mają ciała, robią sobie doświadczenia itp.
Jednak z prostymi ludźmi, fascynatami świata kosmitów, kosmici komunikują się, w czasie snu, wizji itp. Ci ludzie nie mogą pokazać kosmity ani pojazdu kosmitów.

Były astronauta NASA, jest na tyle niedostępny, że może śmiało powiedzieć, że nasa ma ciała i pojazdy, bo tak nikt tego nie sprawdzi.
Prosty fantasta z Polski nie może tego zrobić, bo zaraz ktoś przyjdzie i powie: "No gdzie to ufo ?", gdzie ten kosmita ?

Jedynym rozwiązaniem jest odpowiedź...
Odleciało... Smile

Myśląc serio, UFO, to doskonała metoda ogłupiania społeczeństwa. Pomysł z księżycem jest dobry. Bo facet mówi:
Lecąc na księżyc widziałem UFO.
Społeczeństwo może mu wierzyć lub nie, jednak każdy podświadomie założy, że LECIAŁ NA KSIĘŻYC. I to już jest sukces.
To tak zwane ukrycie jednego kłamstwa za drugim.
Doskonały mechanizm stosowany przez oszustów, dla otępiania prostaczków.

Identyczny mechanizm stosują duchowni, tworząc tzw armię egzorcystów.
Biedni ludzie myślą sobie: "Po co ten kościół kształci tylu egzorcystów ? Po co im ci ekzorcyści ? Skoro są egzorcyści, to znaczy, że są potrzebni, to znaczy, że są duchy, demony itd. To znaczy że diabeł faktycznie opętuje ludzi ?"
Skoro są egzorcyści, to znaczy że ludzie są opętywani,
Skoro ludzie są opętywani, to znaczy, że istnieje diabeł,
Skoro istnieje diabeł, to znaczy, że KK ma rację w tym co mówi.
Skoro ma rację w tym co mówi, to znaczy, że należy go słuchać.
Zabiegi celowe, ale skuteczne.

Jedno kłamstwo brardzo łatwo ukryć w drugim.
Jeżeli postawimy obok siebie dwa kłamstwa, z których jedno jest tak niewiarygodne, że niemal śmieszne, typu UFO. To drugie kłamstwo przy nim robi się niemal prawdą.
Moim zdaniem, chodzi właśnie o utwierdzenie ludzi co do tych lotów na księżyc...

zulugula

Cytat:

Jeżeli postawimy obok siebie dwa kłamstwa, z których jedno jest tak niewiarygodne, że niemal śmieszne, typu UFO. To drugie kłamstwo przy nim robi się niemal prawdą.

Po pierwsze to nawet nie zdajesz sobie sprawy ile sam kłamstw napisałeś wyżej. Wynika to z twojej niewiedzy, ale mimo świadomości, że na temat nie wiesz nic i głupoty będziesz wypisywał to i tak to robisz.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

JA

Zgadzam się z wypowiedzą zuluguli.

Cytat:

Jednak z prostymi ludźmi, fascynatami świata kosmitów, kosmici komunikują się, w czasie snu, wizji itp. Ci ludzie nie mogą pokazać kosmity ani pojazdu kosmitów.

Kontaktują sie fizycznie, widać nieznajomość w temacie. Przeważnie z prostymi ludami, ale zdarza się, że z ludźmi "cywilizowanymi". Stary dobry przykład. Pewne lata 19 wieku, pewien podróżnik napotyka się na afrykańskie plemię, które twierdzi, że Syriusz jest gwiazdą podwójną w której druga gwiazda obiega główną w trochę ponad 50 lat. Podróżnik zaszokowany informuje astronomów o tym fakcie. Oni przyjeżdżają i pytają między innymi o źródło ich wiedzy. Afrykanie odpowiadają: "od ludzi przybywających z nieba". Zostali wyśmiani. Pod koniec XIX wieku Syriusz B z okresem obiegu ponad 50 lat zostaje odkryty. Taki prosty przykład, ale jest ich masę.

Cytat:

Identyczny mechanizm stosują duchowni, tworząc tzw armię egzorcystów.

To już pozostawiam bez komentarza, ale zalecam, żebyś poszedł do egzorcysty... Żeby Cię zaprowadził do osoby opętanej.

No, a astronaucie sceptyk i tak nie uwierzy, bo nie mieści się mu to w głowie. Istnieje coś takiego jak przysięga wojskowa i utrzymanie tajemnicy przez umowną ilość lat. Pewna osobę z mojej rodziny dopiero niedawno przestała obowiązywać tajemnica wojskowa (a jest to osoba, która była na bardzo BARDZO wysokim stanowisku w polskim wojsku), chociaż jest już na emeryturze przeszło 28 lat.... Dlatego mnie nie dziwi, że astronauta mówi to teraz. Złamanie tajemnicy kończy się więzieniem i to na długie długie lata, a kto wie czy nie czymś więcej (sankcje na rodzinę etc., zależy od powagi sytuacji).

Rivera

Rozpatrujac temat UFO i Obcych trzeba zauwazyc, ze jest to najlepiej promowany produkt w historii ludzkosci. Celowo uzylem slowa produkt. Produkt promowany w filmach(patrz szczegolnie Hollywood), podsycany prze wypowiedzi roznych znanych osobistosci, legendarne Roswell, scjentologia, NASA, przyklady mozna mnozyc.

Nie zastanawialo was nigdy to, ze sposrod calej tematyki alternatywnej, (chociazby to forum sie ta tematyka zajmuje) jedynie UFO i Obcy znajduja swoje miesjce w masowych mediach. Reagan sie wypowiadal o UFO, Watykan ostatnio uznal ze zycie poza nasza planeta moze istniec etc. TVN 24 pokazuje jakies relacje o UFO, czemu nie pokaza prawdy o 9/11 chociazby?

Do czego zmierzam:

- cale to UFO, szare male ludki to nic innego jak przykrywka majaca na celu odwrocic uwage ludzkosci od eksperymentow militarnych zakrojonych na szeroka skale nad ultranowoczesna technologia, latajacymi spodkami, antymateria, polami eletromagnetycznymi itp.
- jest to robione z jednego glownego powodu. Elity przygotowuja kolejny spektakl w stylu 9/11, powoli bajka terroryzmu przestaje dzialac na wyobraznie ludzi wiec zorganizuja nam pokazowke pod tytulem wizyta/inwazja Obcych. 95% populacji, programowanej od lat by uwierzyc w szare male ludki lyknie bajeczke jeszcze bardziej niz lyknela 9/11. Ludzie ze strachu przed nieznanym i pod pretekstem walki z nowym 'zagrozeniem' zrobia wszystko co im elity NWO zaproponuja. Taki nine eleven zakrojony na szersza skale. Nie bez znaczenia jest ta cala mitologia majow i 2012 i powrot Quetzalcoatla z niebios. Podejrzeam ze niemal 100% zaobserwowanych obiektow okreslanych jako UFO pochodzi z naszej planety

Zaznaczam ze jestem zwolennikiem tezy ze nasza planeta byla odwiedzana niegdys przez inteligentne istoty z innego ukladu slonecznego, jest na to masa dowodow, ale nie byly to male szare ludki, tylko postaci humanoidalne, ktore prawdopodobnie zasialy zalazek naszej cywilizacji.

Tajne eksperymenty prowadzone przez wojska byc moze korzystaja z jakiejs tajnej wiedzy pozstawionej przez tamtych przybyszow, albo tez sa wynikiem odzyskania rzeczywistej technologii Obcych, ktora mogla zostac odnaleziona w ostatnim stuleciu, chocby w wyniku jakiegos wypadku, awaryjnego ladowania. Nie wierze natomiast w brednie ze elity kontaktuja sie z Obcymi za naszymi plecami.

Tak widze ten temat
_________________
THE THREE FORCES

JA

Bardzo mnie cieszy Rivera, że wykazujesz otwartość umysłu. Ja jestem zdania, że kontaktowanie sie z obcymi jak i Ufo robione przez ludzi się wzajemnie nie wyklucza:), czy dają nam taką technologię oni, czy my ja wynajdujemy? To pozostawiam do dyskusji. Wszystko jest możliwe. Tak samo to, że dzięki Hitlerowi poodkrywaliśmy teraz tyle rzeczy.

Leech

JA napisał:

Kontaktują sie fizycznie, widać nieznajomość w temacie. Przeważnie z prostymi ludami, ale zdarza się, że z ludźmi "cywilizowanymi". Stary dobry przykład. Pewne lata 19 wieku, pewien podróżnik napotyka się na afrykańskie plemię, które twierdzi, że Syriusz jest gwiazdą podwójną w której druga gwiazda obiega główną w trochę ponad 50 lat. Podróżnik zaszokowany informuje astronomów o tym fakcie. Oni przyjeżdżają i pytają między innymi o źródło ich wiedzy. Afrykanie odpowiadają: "od ludzi przybywających z nieba". Zostali wyśmiani. Pod koniec XIX wieku Syriusz B z okresem obiegu ponad 50 lat zostaje odkryty. Taki prosty przykład, ale jest ich masę.

Cytat poniżej pokazuje jak łatwo duchowni potrafią zmanipulować ludzką wiarę:

Cytat:

Mity Dogonów mówią również o pochodzeniu ludzi, a dokładniej to samego ludu Dogonów. Według nich z Syriusza przybyli na Ziemię wysłannicy Ammy - bliźnięta Nommo. Ich pojazd, którego wyglądu dopatruje się w budynkach i rysunkach naskalnych Dogonów, wylądował nad jeziorem Debo (dziś w Mali) a same istoty były połączeniem ryb i ludzi. Stworzyły one ludzi, nauczyły rolnictwa i rzemiosła, karmiąc własnymi ciałami. Jeden z bliźniaków miał odkupić ludzkie grzechy, umierając na krzyżu a następnie zmartwychwstając. Przed odlotem na Po Tolo nawet przyrządził ludziom z własnego ciała posiłek, analogiczny do chrześcijańskiej eucharystii. Przed odlotem bliźnięta zapowiedziały swój powrót. Jak dotąd obietnicy nie dotrzymały ...
Wiedzę Dogonów odkryli dopiero po II wojnie światowej francuscy etnografowie (badacze różnych kultur). Jej źródła są nieznane. Według niektórych to mistyfikacja i jeden, wielki przekręt a wiedza Dogonów wzięła się od chrześcijańskich misjonarzy, którzy przez wieki próbowali nawrócić ludy afrykańskie. Inna z teorii mówi iż wiedza Dogonów pochodzi od ludów starożytnego Egiptu i Mezopotamii, które także dysponowały dużą znajomością Syriuszu a która została zniszczona wraz ze zniszczeniem Biblioteki Aleksandryjskiej.

AQuatro

JA napisał:

Pewne lata 19 wieku, pewien podróżnik napotyka się na afrykańskie plemię (pewne plemię Smile

), które twierdzi, że Syriusz jest gwiazdą podwójną w której druga gwiazda obiega główną w trochę ponad 50 lat. Podróżnik (pewien) zaszokowany informuje astronomów (pewnych astronomów) o tym fakcie. Oni przyjeżdżają i pytają między innymi o źródło ich wiedzy. Afrykanie odpowiadają: "od ludzi przybywających z nieba". Zostali wyśmiani. Pod koniec XIX wieku Syriusz B z okresem obiegu ponad 50 lat zostaje odkryty. Taki prosty przykład, ale jest ich masę.

Mało faktów, mało dokumentów. Nie znamy nazwy plemienia, gdzie się znajdywało. Nie wiemy kto był naukowcem, który tam poszedł, i nie wiemy jakim naukowcom przekazano tą wiedzę. Nie ma żadnych notatek ani dokumentów spisanych chociażby przez tego pewnego podróżnika.
Za dużo pewnych rzeczy w tej legendzie.

Sztuka w tym aby przewidzieć coś i ogłosić to światu, zanim to nastąpi !
Niby plemię wiedziało o tym od zawsze.
Dla mnie jednak istotne jest to, że wiedza ta dociera do nas po fakcie, czyli po odkryciu Syriusza i jego księżyców.

Skoro to plemię tak dobrze zna okres obiegu księżyców czy tam gwiazd Syriusza, to czy zwrócono się do nich o inne wskazówki ? W jakim kraju żyje to plemię ? Afryka jest duża.

JA

Nie pamiętam po prostu źródeł Smile