Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 1253
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:01, 21 Kwi '09
Temat postu: Astronauta o UFO - wojsko nakazało ludziom milczeć
Cytat:
Astronauta z Apollo 14 o UFO: wojsko nakazało ludziom milczeć
Już w tym tygodniu zaczynają się obchody Światowego Dnia Ziemi, ale były astronauta NASA Edgar Mitchell oraz inni entuzjaści UFO są przekonani, że najciekawsze rzeczy dzieją się w innym miejscu.
Mitchell, który był częścią załogi biorącej udział w misji Apollo 14 w roku 1971, ponownie zapewniał wczoraj, że życie pozaziemskie istnieje, a prawda ukrywana jest przez Stany Zjednoczone oraz rządy innych państw. Były amerykański astronauta wygłosił swoje uwagi w National Press Club, gdzie pojawił się w związku z kończącą się piątą coroczną X-Konferencją – spotkaniem ufologów i badaczy, którzy próbują ustalić możliwość istnienia innych form życia we wszechświecie.
Ludzie od dawna zastanawiają się, "czy jesteśmy sami we wszechświecie". - Nie, nie jesteśmy sami – przekonuje Mitchell.
- Naszym przeznaczeniem – moim zdaniem – i od tego możemy zacząć, jest stać się częścią społeczności planetarnej. … Powinniśmy być gotowi sięgnąć umysłem dalej poza naszą planetę i poza nasz układ słoneczny, aby dowiedzieć się, co tak naprawdę tam się dzieje.
Edgar Mitchell dorastał w Roswell w Nowym Meksyku, gdzie – jak przekonuje wiele ufologów – doszło w roku 1947 do katastrofy niezidentyfikowanego obiektu latającego, określanego jako UFO. Mitchell mówi, że mieszkańcy z jego rodzinnego miasteczka "byli uciszani, a wojsko nakazało im nie mówić o swych doświadczeniach publicznie". Ostrzeżono ich przed "złowieszczymi konsekwencjami", jeśli nie zastosują się do tych zaleceń.
Były astronauta dodaje jednak, że oni "nie chcieli iść do grobu ze swoją historią. Chcieli ją opowiedzieć komuś, do kogo mieli zaufanie. Ze względu na to, że pochodziłem z tego regionu i sam byłem na księżycu, uznali mnie za osobę na tyle właściwą, by opowiedzieć mi po cichu swoje niezwykłe historie".
Około dziesięć lat temu – poinformował Mitchell – miał on w końcu możliwość wzięcia udziału w spotkaniu w Pentagonie, gdzie mógł przedyskutować to, co mu przekazano. Jeden z admirałów, którego nazwiska nie podał, a który ma pracować w Połączonym Komitecie Szefów Sztabów (Joint Chiefs of Staff), obiecał rzekomo, że ujawni prawdę – powiedział Mitchell. Historie na temat katastrofy UFO "zostały potwierdzone", ale admirałowi odmówiono wówczas dostępu do dalszych materiałów.
Ten sam admirał – jak twierdzi Mitchell – teraz zaprzecza całej historii.
- Wzywam tych, którzy wątpią: Czytajcie książki, zdobywajcie wiedzę, zacznijcie rozumieć, co tak naprawdę się dzieje. Bo w rzeczywistości nie ma wątpliwości co do faktu, że jesteśmy przez kogoś odwiedzani – stwierdził.
- Wszechświat, w którym żyjemy, jest o wiele bardziej zdumiewający, ekscytujący, skomplikowany niż jesteśmy w stanie uzmysłowić to sobie w obecnym czasie – dodał.
Rzecznik NASA zapytany o to, czy amerykańska agencja kosmiczna próbuje ukryć istnienie obcych, zdecydowanie zaprzeczył. - NASA nie śledzi UFO. NASA nie bierze udziału w jakimkolwiek ukrywaniu życia pozaziemskiego na tej planecie, czy w jakimkolwiek innym miejscu. Kropka – zakończył wczorajszą dyskusję Michael Cabbage.
Nadal jednak trwają debaty na temat tego, co wydarzyło się w Roswell. W 1994 roku przedstawiciele amerykańskich sił powietrznych powiedzieli, że szczątki jakiegoś obiektu, które znaleziono tam w 1947 roku najprawdopodobniej pochodziły z tajnego projektu rządowego związanego z balonami.
Stephen Bassett, szef grupy badawczej Paradigm (Paradigm Research Group - PRG), która gościła X-Konferencję, powiedział, że prawda na temat życia pozaziemskiego jest ukrywana, ponieważ mogłaby się okazać bombą pod względem również politycznym. - Amerykańska polityka ma swój trzeci tor i są to właśnie pytania związane z UFO. To o wiele bardziej radioaktywna dziedzina niż pracownicy Social Security mogliby kiedykolwiek przypuszczać – powiedział Bassett.
Dołączył: 07 Gru 2008 Posty: 130
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:00, 21 Kwi '09
Temat postu:
cos takiego przyszlo mi do glowy; rzadzacy wiedza od dawna o istnieniu innych cywilizacji i chca wprowadzic rzad swiatowy aby nawiazac z nimi kontakt. w sytuacji gdy istnieje prawie 180 rzadow na swiecie kontakt bylby utrudniony.
_________________ JESTEM AGENTEM USB.
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:31, 21 Kwi '09
Temat postu:
Dr. Michio Kaku: 3 types of Extraterrestrial Civilizations & the NWO
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:39, 21 Kwi '09
Temat postu:
pazuzu napisał:
cos takiego przyszlo mi do glowy; rzadzacy wiedza od dawna o istnieniu innych cywilizacji i chca wprowadzic rzad swiatowy aby nawiazac z nimi kontakt. w sytuacji gdy istnieje prawie 180 rzadow na swiecie kontakt bylby utrudniony.
w życiu nie słyszałem większej bzdury.
rzadzacy wiedza od dawna jak robić w chuja bydło, a jedyna rzecz której chcą to jeszcze więcej władzy dla siebie.
to zadzwiające że większość z was nie wierzy mediom gdy chodzi o informacje z kraju. jednak gdy zaczyna się rozchdozić o ufo to od razu każdy zapomina o tym że media kłamią. nie wspominając o łgarzach-kosmonautach z misji apollo.
zejdźcie na ziemię - nie ma żadnych obcych cywilizacji które odwiedzają ziemię. to tylko fantastyka naukowa, która ma wielkie szanse przerodzić się w nową światową religię - wy jesteście jej pierwszymi wyznawcami.
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:28, 21 Kwi '09
Temat postu:
Bimi:
Cytat:
zejdźcie na ziemię - nie ma żadnych obcych cywilizacji które odwiedzają ziemię. to tylko fantastyka naukowa, która ma wielkie szanse przerodzić się w nową światową religię - wy jesteście jej pierwszymi wyznawcami.
Do tej pory, Bimi, twierdziłeś, że "kosmici" to "zwykła" ściema, odwracanie uwagi od naprawdę istotnych kwestii, czyli zniewalania ludzkości przez żądnych dominacji, faszystowskich aktywistów NWO. A teraz twierdzisz, że to zalążek światowej religii. Rozumiem, że w założeniu religii jeszcze bardziej ogłupiającej i zniewalającej, niż obecnie istniejące... W zasadzie, po namyśle, to co mówisz ma sens i możesz mieć dużo racji. Tylko, że nie bardzo mi pasuje tutaj "sposób" wprowadzania tej "religii". Kiedy się weźmie pod uwagę niewyobrażalny ogrom relacji i udokumentowanych zeznań, świadczących o bardzo "brzydkiej" specyfice zjawiska "kosmitów", to wygląda mi na wszystko, tylko nie na próbę implementacji religii.
Oczywiście, od pierwszych doniesień o latających spodkach pojawiły się grupy, sekty czczące domniemanych przybyszów jak bóstwa. Do dziś dzień żyje Billy Meier, który od lat utrzymuje, że kontaktują się z nim przedstawiciele obcej cywilizacji, a przekazy, które za jego pośrednictwem wygłaszają, mają wyraźny charakter parareligijny. Podobnie z wszelkimi "channelling'owcami", którzy mnożą się ostatnio jak grzyby po deszczu. Oni również głoszą new-age'owe treści podszyte mocno irracjonalnym, kosmicznym spirytyzmem i powierzchownym mistycyzmem.
Abstrahując już od moich wcześniejszych, przy innych okazjach wygłaszanych "ciężkawych tez ontologicznych", uważam, że "sprawa kosmitów" jest jednym z najbardziej fascynujących i znaczących wątków współczesności. Bo nawet jeśli są zmyśleniem, to są na tyle cholernie dobrym zmyśleniem, że coś powinno się za tym kryć. Może rzeczywiście "religia". A może rzeczywiście kosmici.
Jeżeli w tej kwestii istnieje sterowana manipulacja, to jest ona (dla osoby próbującej zgłębić zagadnienie) tak wielopoziomowa i skomplikowana, że trudno wskazać tu źródło tej manipulacji, jej cel i zasadę.
Myślę, że pragmatyczna zasada "nie zawracania sobie tą bzdurą głowy", jest w świetle powyższego jedną ze słusznych dróg traktowania rzeczy, które wprowadzają chaos do oglądu rzeczywistości. Jednak zachęcam Cię do spojrzenia z dystansu, acz z otwartą głową na "kosmitów", czy aby te ciągnące się od dziesięcioleci, setki tysięcy relacji, dokumentów, "wzięć", Roswell, Dulce, Emilcin i wiele wiele innych, których nie chce misię teraz przytaczać, zostały tak po prostu spreparowane?
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 103
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:29, 21 Kwi '09
Temat postu:
Nie zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Po raz kolejny pytam się kogoś o podobnym schemacie rozumowania... Skąd wiesz że czegoś nie ma? Skąd możesz być tego taki pewien? Bo Ty tego nie widziałeś ?? To tylko twoja i wyłącznie twoja subiektywna, dosyć ograniczona wizja rzeczywistości, która do mnie kompletnie nie przemawia. Są tysiące przesłanek i argumentów na istnienie i oddziaływanie na ludzkość obcych cywilizacji w przeciągu wieków, że przemawia to do mnie o wiele bardziej niż nacechowana agresywnym subiektywizmem, tendencyjna wypowiedź
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:31, 21 Kwi '09
Temat postu:
Bimi napisał:
to zadzwiające że większość z was nie wierzy mediom gdy chodzi o informacje z kraju. jednak gdy zaczyna się rozchdozić o ufo to od razu każdy zapomina o tym że media kłamią. nie wspominając o łgarzach-kosmonautach z misji apollo.
Informacje z kraju ??? Błąd Bimi, Mitchell opowiada swe historie od wielu lat a to że akurat dzisiaj pojawiła się ta informacja na Onecie nie oznacza że my w nią nie wierzymy bez względu na źródło. A poza tym media manipulują a nie kłamią. Kłamstwo dyskredytuje każde media.
Bimi napisał:
zejdźcie na ziemię - nie ma żadnych obcych cywilizacji które odwiedzają ziemię. to tylko fantastyka naukowa, która ma wielkie szanse przerodzić się w nową światową religię - wy jesteście jej pierwszymi wyznawcami.
Heh ależ ty odkrywczy, mówi ci coś pojęcie Denikenizm ???, nie tworzymy nowej religii tylko kultywujemy to co zostało stworzone.
Dryp
Bardzo dobrze napisane, lepiej bym tego nie ujął.
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:47, 21 Kwi '09
Temat postu:
Lech napisał:
Do tej pory, Bimi, twierdziłeś, że "kosmici" to "zwykła" ściema, odwracanie uwagi od naprawdę istotnych kwestii, czyli zniewalania ludzkości przez żądnych dominacji, faszystowskich aktywistów NWO. A teraz twierdzisz, że to zalążek światowej religii. Rozumiem, że w założeniu religii jeszcze bardziej ogłupiającej i zniewalającej, niż obecnie istniejące...
Jedno nie wyklucza drugiego - historia Jezusa to dla mnie też zwykła ściema, która równocześnie jest zalążkiem światowej religii.
Nie dzielę religii na bardziej i mniej ogłupiające czy zniewalające - pod tym względem wszystkie są dla mnie takie same.
Niewątpliwie jednak na przełomie XX-XXI wieku byliśmy świadkami odchodzenia ludzi od religii. Cała cywilizacja zachodnia zamienia się w jeden wielki ateizm. Jeśli prawda jest że rząd światowy kontroluje ludzi od tysiącleci przy pomocy religii i dalej chce utrzymać takie status quo to nie ma za bardzo wyjścia: musi wymyśleć skażonym ateizmem ludziom coś nowego. A najbardziej trendy w tych środowiskach (plus, co ważne: także w środowiskach ludzi jeszcze religijnych) są dziś właśnie kosmici. Dlatego zapewne tą drogę wybierze nowy Watykan. O ile w ogóle będzie jakaś droga, ale czytając wiadomości tego typu nie sposób nie zauważyć że coś jest na rzeczy.
Dryp napisał:
Skąd wiesz że czegoś nie ma? Skąd możesz być tego taki pewien? Bo Ty tego nie widziałeś ??
Skąd wiem że Amerykanie nie wylądowali an Księżycu a do Pentagonu nie wleciał Boeing przez okno?
Dedukcja
1) Nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie tej tezy. Mówię tu o dowodach namacalnych - nie o wierzeniach.
2) Istnieją motywy i poszlaki fałszerstwa.
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:08, 21 Kwi '09
Temat postu:
Cytat:
Jeśli prawda jest że rząd światowy kontroluje ludzi od tysiącleci przy pomocy religii i dalej chce utrzymać takie status quo to nie ma za bardzo wyjścia: musi wymyśleć skażonym ateizmem ludziom coś nowego.
Potrafię to sobie wyobrazić - kosmita (kosmici) jako nowy mesjasz, wokół którego jednoczą się wszystkie religie, bo wprowadza on na ziemi pokój, ład i dostatek jedzenia dla wszystkich, poprzez kosmiczną wiedzę i technologię. Może to właśnie ten kosmita będzie "antychrystem", o którym wspominał Jan w swojej apokaliptycznej wizji?
Ale co w takim razie (nie odpowiedziałeś na tę część ) z kwestią "złych kosmitów", masy relacji mówiących o istnieniu już dzisiaj na ziemi wielu kosmicznych ras, technologii wziętych od pozaziemian, co z tą "manipulacją", która najwyraźniej kieruje intencje ludzi w stosunku do kosmitów w wiele różnych, sprzecznych ze sobą stron.
Próba wprowadzenia razem z NWO, nowej światowej religii (NWR) musi zatem zakładać, że owi "kosmici" rzeczywiście istnieją i zostaną przedstawieni ludzkości jako bogowie, mesjasze, dzieci Boga.
Wskaż mi miejsce, punkt np. w relacji z Emilcina, który by świadczył o jakiejś manipulacji, spreparowaniu wydarzenia i spróbuj mi wyjaśnić jej cel i sposób.
Albo wskaż mi miejsce i cel istnienia w tej manipulacji projektu i grupy MAJESTIC 12.
Powiedz po cholerę, taki facet jak William Cooper, mówi o "kosmitach", kiedy uderza w struny również "słuszne i prawidłowe", racjonalne, patriotyczne, konstytucję, wolność, itp. I czemu dostaje kulkę w łeb?
Dlaczego dr. Greer z Disclosure Project, zamiast mówić wyłącznie o przekrętach i dezinformacji i o ukrywanych przez armię i korporacje USA technologiach, wpieprza w to kosmitów?
Lech
EDIT: P.S. Dlaczego ten temat (wątek) nie wyświetla się na stronie najnowsze posty (wszystkie fora)?
_________________ lechszukapracy@gmail.com
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:13, 21 Kwi '09
Temat postu:
nie jestem don kichotem - nie polemizuję z fanatyzmem religijnym. nie interesuje mnie project MAJESTIC XYZ, tak samo jak nie interesują mnie filmy o reptalianach, podróżach w czasie, podziemnych miastach ani widzenia matki boskiej w fatimie czy innej grocie.
to wszystko to dla mnie zmyślone legendy religijne, ewentualnie religijne halucynacje, na których zgłębianie zwyczajnie szkoda mi czasu. wolę sobie obejrzeć po raz 50ty obcego bo to fajny film
mogę natomiast odpowiedzieć na to:
nie - "kosmici" nie istnieją rzeczywiście. w kazdym razie rząd światowy nic na ten temat nie wie.
tak - zostaną przedstawieni ludzkości jako bogowie, mesjasze, dzieci Boga (jeśli dojdzie do tego o czym mówię).
Cytat:
Dlaczego dr. Greer z Disclosure Project, zamiast mówić wyłącznie o przekrętach i dezinformacji i o ukrywanych przez armię i korporacje USA technologiach, wpieprza w to kosmitów?
jego się zapytaj.
Cytat:
EDIT: P.S. Dlaczego ten temat (wątek) nie wyświetla się na stronie najnowsze posty (wszystkie fora)?
bo masz wybrane pokazywanie tylko wątków ze średnią ocen co najmniej 3.00
Dołączył: 07 Gru 2008 Posty: 130
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:47, 21 Kwi '09
Temat postu:
Bimi napisał:
w życiu nie słyszałem większej bzdury.
zejdźcie na ziemię - nie ma żadnych obcych cywilizacji które odwiedzają ziemię. to tylko fantastyka naukowa, która ma wielkie szanse przerodzić się w nową światową religię - wy jesteście jej pierwszymi wyznawcami.
to tylko hipoteza, wlasnie z pogranicza fantastyki.
natomiast istnienie ufo to zupelnie inna sprawa. to troche jak z istnieniem boga, tylko ze istnienie boga latwo zakwestionowac za pomoca metod filozofii jezyka, a istnienia ufo nie da sie w ten sposob zakwestionowac. do tego dochodza liczne relacje, sam takie slyszalem od ludzi calkowicie poczytalnych. wiec to kwestionowanie istnienia ufo jest bzdura. bzdura na zasadzie "ja wiem ze tak jest". infantylne. jak jest nie wie raczej nikt.
_________________ JESTEM AGENTEM USB.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:55, 21 Kwi '09
Temat postu:
pazuzu napisał:
wiec to kwestionowanie istnienia ufo jest bzdura.
kurwa co to się porobiło z tym światem.
gdy ja chodziłem do szkoły kwestionowanie tego że kosmici odwiedzają ziemię w spodkach kosmicznych które obserwujemy jako ufo nie było bzdurą tylko przejawem zdrowego rozsądku. widać standardy zdrowego rozsądku pozmieniały się dość znacznie w ciągu ostatnich kilkunastu lat
ja w każdym razie pozostaję w tym względzie staromodny.
jak znajdziecie jakiegoś ufoka to go do mnie przyprowadźcie - chętnie go spytam czy ma w sobie żydowską krew
a na razie nie pierdolcie głupot bo nie macie więcej dowodów na istnienie kosmitów niż na wniebowzięcie matki boskiej, zawsze dziewicy.
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 348
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:07, 21 Kwi '09
Temat postu:
Cytat:
a na razie nie pierdolcie głupot bo nie macie więcej dowodów na istnienie kosmitów
Żeby była jasność - gdyby Ci się chciało poczytać uważniej "brednie", które piszę o kosmitach, to może dotarłoby do Ciebie, że nie jestem "apostołem kosmitów", a jedynie mam poważne wątpliwości co do obu opcji sporu, który uważam za ważny i staram się samodzielnie ocenić fakt istnienia lub nieistnienia gości z kosmosu. Ale dla Ciebie to najwyraźniej ślepa wiara i docieranie do prawdy to jedno i to samo. Ty znasz prawdę i każdy inny, kto cokolwiek bąknie o kosmitach (bez względu na to w jakim kontekście), to ktoś gadający brednie. Smutek...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:13, 21 Kwi '09
Temat postu:
nie rozumiem dlaczego próbujecie mi narzucić wasz jedyny słuszny sposób dochodzenia do tego czy kosmici istnieją (i współpracują z NWO), czy nie.
zrozumcie, że ja już tam byłem - rozważania które wy właśnie prowadzicie mam już dawno za sobą. a do swoich wniosków doszedłem zupełnie innymi metodami. takimi które nie wymagały analizy scenariusza filmu aliens, ani zaznajamiania się z różnymi odtajnionymi archiwami wojskowymi.
jeszcze raz powtarzam: nie ma kosmitów. nie w naszym miejscu i czasie.
jeśli kiedyś spotkacie kosmitę to znaczy, że się myliłem. ale na razie jedynie fantazjujecie a wasze fantazje interesują mnie tyle czy kolejny cytat z biblii. czyli wcale.
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 103
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:16, 21 Kwi '09
Temat postu:
Bimi napisał:
widziałem że coś tam pisałeś o obcych, ale nie chciało mi się czytać tych bredni.
więc wybacz ale i tym razem sobie odpuszczę.
chyba że zechcesz mi zreferować w maks. 2 zdaniach?
Wzgarda i ignorancja. Ciężko byś poznał prawdę skoro takimi atrybutami sie cechujesz. Tak samo jak powiedzieć o religiach że to ściema. Jakimż okropnym trzeba byc ignorantem żeby tak twierdzić, jak małą wiedzę mieć o mądrości tych Religi. Zwłaszcza Buddyzmu. Jezus również nie jest ściemą, jego nauki to kwintesencja prawdy i przesłania miłości. Ale skoro nie ma się o nich pojęcia, lub ma się tak ograniczone postrzeganie rzeczywistości, skupiające się głównie do negowania i krytykowania wszystkiego to ciężko coś zrozumieć. Wiadomo że religie zostały tak przemanipulowane, zwłaszcza chrześcijaństwo, żeby z czegoś co rozwijało i zbliżało człowieka do boskości uczynić narzędzie jego ograniczeń. Ale żeby się nie rozwodzić w temacie, z twojego agresywnego tonu wypowiedzi widać że swe poglądy bazujesz głownie negowaniu i krytykowaniu. Radzę otworzyć umysł a nie poruszać się w jego ciasnych ograniczeniach i odgórnie negować coś co z obecnej, hermetycznej perspektywy wydaje Ci się nie prawdopodobne
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:41, 21 Kwi '09
Temat postu:
1. Nikt chyba przy zdrowach zmysłach nie sądzi, że we wszechświecie, pełnym eonów galaktyk, tylko na ziemi powstało życie inteligentne, jest taka mozliwość, że jesteśmy pierwsi, ale tak samo prawdopodobna, że wygramy w totka za pierwszym razem
2. skoro mogą istnieć miliardy cywilizacji, z których znaczna część może byc milion lat przed nami w rozwoju technologicznym to rzeczą racjonalna jest twierdzenie, że takowe cywilizacje mogą odwiedzać nasz rejon galaktyki...
3. a skoro tak, to nic zdrożnego w stwierdzeniu, że odwiedzają nasza planetę...
a fakt ten jest ukrywany z tego prostego powodu, że załamałby system wierzeń kreowany przez rodzimy kler... tudzież z tego samego powodu dla krótkiego odmawia sie glosowania nad traktatem lizbonskim - elita ma reszte spoleczensta za kretynow
Inna sprawa - jeśli ktos wierzy w zapewnienia "tego pana" o kosmitach, to jednocześnie musi uwierzyć że facet ten wylądował na Księżycu. Bo jeśli kłamie w jednym punkice może i kłamac w innym
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 865
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:51, 21 Kwi '09
Temat postu:
No to Bimi wytłumacz wszystkim skąd się biorą różnego rodzaju mechaniczne obiekty latające pojawiające się tu i ówdzie?
A także opowiedz jakim to metodami doszedłeś do swoich wniosków. Może się komuś przyda ta metodologia.
Voltar napisał:
a fakt ten jest ukrywany z tego prostego powodu, że załamałby system wierzeń kreowany przez rodzimy kler... tudzież z tego samego powodu dla krótkiego odmawia sie glosowania nad traktatem lizbonskim - elita ma reszte spoleczensta za kretynow
Inna sprawa - jeśli ktos wierzy w zapewnienia "tego pana" o kosmitach, to jednocześnie musi uwierzyć że facet ten wylądował na Księżycu. Bo jeśli kłamie w jednym punkice może i kłamac w innym
No faktycznie. Wtedy możnaby zadać pytanie skoro Jezus umarł za ludzi to czy umarł też za obcych? Nie wiem jakby to kościół tłumaczył.
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:56, 21 Kwi '09
Temat postu:
Dryp napisał:
Wzgarda i ignorancja. Ciężko byś poznał prawdę skoro takimi atrybutami sie cechujesz. Tak samo jak powiedzieć o religiach że to ściema. Jakimż okropnym trzeba byc ignorantem żeby tak twierdzić, jak małą wiedzę mieć o mądrości tych Religi.
kolego, czy ja przychodze do twojego domu i wydzieram się "kosmici to ściema, religia jest dla idiotów, a każdy kto twierdzi inaczej ma przeprany mózg!"?
nie przychodzę, prawda?
natomiast ty rejestrujesz się na forum które ma w logo m.in. takie znaczki:
... aby potem indoktrynowac mnie na temat swojej chorej wiary. naprawde myślisz, że ci się uda? "_
przecież to chyba oczywiste że ja twojej wiary nie szanuje. powiem więcej: ja nią gardzę.
nigdy tego nie ukrywałem i nie rozumiem dlaczego oczekujesz ode mnie że będe tolerował te kosmo-religijne brednie. a że są to brednie nie ulega dla mnie najmniejszej wątpliwości.
wszyscy moi oponeci w tym temacie jesteście ludźmi głęboko wierzącymi - różnicie się co najwyżej konkretną wersją swojej religii. ja nie dyskutuję z fanatyzmem religijnym gdyż już dawno doszedłem do wniosku że nie ma to najmniejszego sensu. a poza tym nie mam żadnego interesu w tym aby burzyć twój piękny i poukładany świat, w którym jest miejsce zarówno na dobrego boga jak i mądrych kosmitów.
w tym temacie możesz sie ze mną nie zgazać, ale nie możesz mnie przekonac do swoich racji. nie dlatego, że mam zamknięty umysł, lecz dlatego że moim zdaniem ty taki masz - nie jesteś w stanie wyjrzeć poza dogmaty swojej wiary. nie tu i nie teraz.
zulugula napisał:
No to Bimi wytłumacz wszystkim skąd się biorą różnego rodzaju mechaniczne obiekty latające pojawiające się tu i ówdzie?
nie wiem. ale zgaduję że poprawna odpowiedź brzmi: przyleciały z innych planet - tak?
no niestety ja tej odpowiedzi nie kupuję gdyż jest zwyczajnie absurdalna, niczym bajka o świętym mikołaju
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 1253
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:45, 21 Kwi '09
Temat postu:
Cytat:
“Czy jestem kosmitą? Czy należę do nowej rasy na Ziemi spłodzonej przez człowieka z kosmosu w objęciach z ziemską kobietą? Czy moje dzieci są potomstwem pierwszej międzyplanetarnej rasy? Czy tygiel międzyplanetarnego społeczeństwa został już stworzony na naszej planecie, tak jak tygiel wszystkich ziemskich narodów został założony w USA 190 lat temu?
“Czy też te myśli odnoszą się do rzeczy które nadejdą w przyszłości? Proszę o swoje prawo I przywilej do posiadania takich myśli I zadawania takich pytań bez zagrożenia więzieniem przez jakąkolwiek agencję administracyjną społeczeństwa... W obliczu sztywnej, doktrynerskiej, zapatrzonej w siebie, i gotowej zabić hierarchii naukowej cenzury wydaje się być głupotą publikowanie takich myśli. Każdy wystarczająco złośliwy może zrobić z nimi wszystko. Jednak wciąż prawo do mylenia się musi być zachowane. Nie powinniśmy sie obawiać wejścia do lasu ponieważ wśród drzew są dzikie koty. Nie powinniśmy oddawać naszego prawa do dobrze kontrolowanych spekulacji. To pewnych pytań zawartych w takich spekulacjach obawiają się administratorzy ustalonej wiedzy... Ale wchodząc w erę kosmiczną powinniśmy z całą pewnością nalegać na prawo do zadawania nowych, nawet głupich pytań bez molestowania.”
Naukowiec Wilhelm Reich, w swej książce „Kontakt z kosmosem”. Reich zmarł w w amerykańskim więzieniu 3 Listopada 1957.
Bimi szanuję Twoje poglądy, mam nadzieję, że nas "odmieńców" będziesz dalej tolerował na forum
_________________ Waldek1984.info
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:58, 21 Kwi '09
Temat postu:
Voltar napisał:
natomiast twierdzenie że nie ma życia poza Ziemią zakrawa na irracjonalizm
voltar nie chodzi o to - oczywiście że wszechświat jest tak ogromny, że życie może być powszechne, a przynajmniej gdzieś powtórzone. nie mówimy jednak o tym lecz o tym że rząd USA (tudzież Watykan) spiskuje z kosmitami.. wierzysz w to, tak?
moim zdaniem żadni kosmicie nie odwiedzają ziemi, nawet jeśli gdzieś tam żyją miliony innych cywilizacji.
twierdzisz, że jakaś cywilizacja musiała być "przed" nami, a w związku z tym jest "teraz" o wiele bardziej rozwinięta, a w związku z tym na pewno do nas dotarła... pomijam już to że w kosmosie pojęcia "przed" czy "teraz" obiektywnie nie istnieją więc ich używanie jest tu nie na miejscu.
zauważ jednak że taki tok rozumowania opiera się na wielu założeniach-dogmatach. że wymienię 3 z brzegu:
1) zakładasz, że każda cywilizacja rozwija się w nieskończoność i że nie ma technologii której cywilizacja nie jest w stanie opracować - że każda technologia (w tym m.in. do podróżowania w czasie bez którego nie potrafię sobie wyobrazić podróży międzygalaktycznych) jest tylko kwestią czasu... no fajnie - masz prawo tak uważać.
ja jednak obserwując naszą cywilizację mam poważne wątpliwości co do tego czy uda jej się przetrwać kolejnych kilkadziesiąt tysięcy lat. bo w końcu wynajdziemy technologię która nas zniszczy - proste. więc jeśli zakładamy że inne cywilizacje powstały podobnie jak my to logicznym jest też założyć że skończą jak my. i jeśli polecą gdzieś daleko w kosmos to co najwyżej w postaci atomów na które sami się porozpierdalali przez własną głupotę (zwaną inteligencją).
2) zakładasz, że inne cywilizacje znajduję się na tyle blisko nas w czasoprzestrzeni że po opracowaniu niezbędnych technologii na pewno do nas dotrą... zakładam że przy pomocy jakiś tuneli czasoprzestrzennych, bo jak inaczej pokonać odległości rzędu setek, tysięcy czy milionów lat świetlnych.. a bliżej chyba życia nie ma?
no cóż - może tunele czasoprzestrzenne istnieją, ale ja nie widziałem na to żadnych dowodów. czy powątpiewanie w możliwość istnienia tuneli czasoprzestrzennych tez zakrawa na irracjonalizm?
3) zakładasz, że inna cywilizacja nie będzie mieć problemu z odnalezieniem akurat naszej planety - zapewne wykorzysta jakąś super technologię po której uruchomieniu na ekranie ich superkomputera wyświetli się lista najbliższych zamieszkanych planet... więc wsiądą w ufo i sobie na nią polecą żeby poobserwować ludzi i pokolaborować z NWO
hmmm... nasi naukowcy szukają śladów życia w kosmosie już od wielu lat, a jak na razie to znaleźli co najwyżej kwazary.
tak więc, choć istnienie życia gdzie indziej w kosmosie wydaje się jak najbardziej rozsądnym założeniem to już wnioskowanie z tego, że któreś z tych żyć przyleciało sobie w spodkach kosmicznych na ziemię aby poobserwować z ukrycia i w tajemnicy szarych ludzi jest zwykłym absurdem - robi się tu karygodny przeskok myślowy; przeskakuje się z logicznego myślenia na fantastykę.
fantastykę to ja lubię oglądać na ekranie, ale wierzyć w nią niczym w bozie nie mam najmniejszego zamiaru. zwłaszcza gdy owa fantastyka jest wymysłem propagandy - tej samej propagandy, która twierdzi że wtc zawaliły się od pożaru, a człowiek pograł sobie w golfa na księżycu gdyż nasa opracowała specjalny skafander z klimą i kieszonkami na zamki błyskawiczne który cudownie ocalił astronautów od promieniowania i meteorytów.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 1 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów