Zaznaczam, ze koleś na końcu sam nie był pewien, czy to działa i celem tego filmu jest wywolanie dyskusji.
Ale czemu nie wybrali kogoś, kto umie lepiej mówić?!
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko nielogiczne i mało prawdopodobne.
GG 7434411
Wysłany: 14:08, 27 Kwi '08
Temat postu: Perpetum mobile.
Hmm ciekawe.
Obejrzałem, przemyślałem i to faktycznie może działać
Teraz wystarczy zbudować model na cięższych kółkach i dobrych łożyskach.
Następnie połączyć np. paskiem zębatym ośki kół 1 i 3, wprawić ręcznie układ w ruch i patrzeć jak sam się rozpędza
Wysłany: 15:38, 27 Kwi '08
Temat postu: Re: Perpetum mobile.
suspenser napisał:
Teraz wystarczy zbudować model na cięższych kółkach i dobrych łożyskach.
Następnie połączyć np. paskiem zębatym ośki kół 1 i 3, wprawić ręcznie układ w ruch i patrzeć jak sam się rozpędza
Raczej do kółka "1" silnik elektryczny a do kółka "3" prądnicę. Prądem z zewnątrz uruchomić silnik i jazda. Potem prądnica przy kółku "3" napędza silnik przy kółku "1" Przy sprawności 150% jesteśmy urządzeni do końca świata.
Sikorski napisał:
Ja bym to w rower zapodał, jeżeli naprawdę działa to by nieźle zapierniczał.
A ja w samochód. Najlepiej ciężarowy i kasę bym trzepał na przewozach.
Przeciętny "TIR" pali 25l ropy na 100km a trasy są po 2000 - 3000 km łatwo policzyć ile bym był do przodu _________________ http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY
Wysłany: 19:01, 27 Kwi '08
Temat postu: Re: Perpetum mobile.
jabba napisał:
A ja w samochód. Najlepiej ciężarowy i kasę bym trzepał na przewozach.
Przeciętny "TIR" pali 25l ropy na 100km a trasy są po 2000 - 3000 km łatwo policzyć ile bym był do przodu
Gdyby to działało to transport nie byłby taki drogi jak z resztą wszystko. To nie może działać. Prawdziwa technologiczna rewolucja. Na miarę koła czy silnika parowego. Wszystko działa na prąd który jest tani jak barszcz. "Łączenie kaskadowe mnożące przyrost energii" więc teoretycznie wiatrak może dorównać elektrowni atomowej. A dwa sprzężone układy mogły by się rozpędzać w nieskończoność aż do momentu w którym się spałą lub rozsypią. Fake
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
To jakaś totalna bzdura i kpina.
Nie wierzę, że to jest na serio.
To chyba jakaś prowokacja, lub ktoś po prostu zrobił Focusa, w balon.
Dwa kółka, niby jedno mniejsze a drugie większe.
Tyle, że tak naprawdę to to mniejsze jest identycznej wielkości jak większe. (dokładając rozmiar łańcucha po obwodzie dostajemy dwa identyczne kółka).
To tak samo jakby dwa identyczne koła zębate połączyć ze sobą i udowadniać, że kręcą się z tą samą prędkością.
Jeżeli Focus, faktycznie to łyknął, to sięgnął dna. Chyba, że sami robią taką prowokację ? Ale nie mam zielonego pojęcia po co ?
Po za tym, trzech fizyków, wynajmuje debila, który nie potrafi się wysławiać, do omówienia problemu ? Coś tu nie gra ...
Co do silnika na wodę, to sytuacja jest jasno przedstawiona. Dwie przylegające rury wprawione w rezonans, małym prądem o odpowiedniej częstotliwości, mają wytrącać wodór i tlen, w tych samych ilościach, co standardowe elektrody obciążone bardzo dużym prądem.
Po prostu trzeba było by to sprawdzić.
Sam również nie jestem taki sceptyczny, co do tego.
Normalnie, to jak zbliżamy płasczyzny elektrod do siebie, np na 1 mm, lub mniej, to wodór i tlen wytwarzają się w zastraszającym tępie.
Tylko co z tego jak pobór prądu wzrasta do kilku amperów, a może i ponad 10. W tym tępie zajechali byśmy akumulator samochodu bardzo szybko.
O rezonansie nie wiem nic... Faktycznie pasowało by to sprawdzić...
Czy można zbudować perpetuum mobile I rodzaju?
Z pomocą przychodzi tu pierwsza zasada termodynamiki. Załóżmy, że posiadamy układ o energii wewnętrznej Eu i że dostarczamy do niego energię Ed w ilości d, a wyprowadzamy Ew.
Ed = dEd + Ew
Silnik jest maszyną wykonującą w sposób ciągły pracę. Jego Ew > 0. Zakładając, że energia wewnętrzna ciała jest skończona, bez energii doprowadzanej do układu Ed, nie może on działać. Oznacza to, że niemożliwe jest skonstruowanie perpetuum mobile I rodzaju. Niestety niektórzy ludzie, nie zdając sobie czasem sprawy z natury zjawisk fizycznych, o których mówią, co jakiś czas wyskakują z pomysłami na takie perpetuum mobile. Oczywiście, za każdym razem zostaje im wytykane źródło energii, którego nie dostrzegli w swoim rozumowaniu.
Dla ludzi douczonych taka formuła zamyka sprawę i pozwala zanurzyć się w samozadowoleniu. Ale co się dzieje, kiedy trafi na niedouczonych, którzy zaczynają drążyć temat dzieląc włos na czworo.
_________________ Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Dla ludzi douczonych taka formuła zamyka sprawę i pozwala zanurzyć się w samozadowoleniu.
Wtedy przychodzi ktoś kto nie wie że to niemożliwe i tego dokonuje.
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Tyle, że tak naprawdę to to mniejsze jest identycznej wielkości jak większe. (dokładając rozmiar łańcucha po obwodzie dostajemy dwa identyczne kółka).
Po za tym, trzech fizyków, wynajmuje debila, który nie potrafi się wysławiać, do omówienia problemu ? Coś tu nie gra ...
Przecież widać, że te kółka są różnej wielkości.
Przy zwykłym łańcuchu nie działałoby, lecz on jest nietypowy (różnica podziałów po jego stronach).
Większość genialnych naukowców ma problem z wyjaśnieniem przeciętnemu człowiekowi jak co działa.
Jest tak, bo oni widzą rozwiązanie jednym rzutem oka tam, gdzie my widzimy trudne zadanie.
Zauważyłem taki problem tłumacząc młodszej siostrze zadania z matmy gdy była w gimnazjum a ja po różnych odmianach matmy na polibudzie.
Podajcie argumenty za tym, że to nie może działać to podyskutujemy, bo wg mnie może działać - przekonajcie mnie - tylko bez oceniania osób proszę.
Tak, są.
Tylko, że małe kółko oplecione tym łańcuchem, daje dokładnie ten sam rozmiar co kółko duże. !!
W efekcjie mamy dokładnie to samo, jak byśmy zazębiali ze sobą dwa koła zębate tej samej wielkości.
Pierwsze koło, małe, działa na łańcuch po wewnętrznej. Natomiast zewnętrzna strona łańcucha zasile koło duże.
Przy zwykłym łańcuchu nie działałoby, lecz on jest nietypowy (różnica podziałów po jego stronach).
Ale z tą sprawnością to przesadzili.
Gdyby tak było, to taka maszyna mogła by się napędzać w nieskończoność aż osiągnęła by prędkości kosmiczne
Cytat:
Podajcie argumenty za tym, że to nie może działać to podyskutujemy, bo wg mnie może działać - przekonajcie mnie - tylko bez oceniania osób proszę.
To działa!, przecież widzimy na filmiku, że pan kręci kółkiem.
Znaczy... już nie widzimy. Ściągnęli filmik. Wygłupili się i tyle...
Prawdopodobnie jakaś konkurencyjna gazeta chciała Focusa ośmieszyć, i udało im się. Udowodnili, tym, że w focusie nie mają pojęcia o nauce...
Poza tym skąd znalazło by się dodatkowe 50% energii? Odpowiedź jest prosta ZNIKĄD! Bo nie mogła by ot tak sobie powstać w momencie przekazania jej z jednego koła na drugie.
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
https://www.facebook.com/fizikist/videos/943426745706464/ _________________ Admin ograniczył mi liczbę postów do 4, bo krytykowałem policjanta kopiącego człowieka podczas Marszu Niepodległości. Teraz 1/dobę(nie powiedział dlaczego).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
