Jak Polacy Rosję ratowali

7070

Czołem

facet tu :

głownie 29m30sek

mówi ciekawe rzeczy. W innym miejscu wspomina o "angielskim carze - Iwanie Grożnym".

pszek

7070 napisał:

Czołem

facet tu :

https://www.youtube.com/watch?v=wl26Ad0MnDk głownie 29m30sek

mówi ciekawe rzeczy. W innym miejscu wspomina o "angielskim carze - Iwanie Grożnym".

No może i ciekawie tyle że niezupełnie zgodnie z historycznymi faktami.Z mojej strony była próba "przymierzenia " się do tego tematu ale z uwagi na przepaść (właśnie w znajomości historycznych faktów) między mną a ewentualnym czytelnikiem próba została poniechana viewtopic.php?t=21224
Co do "nieposiadania" przez Rosję doktryny to pan Gabriel Maciejewski jest w błędzie.Rosja oczywiście taką doktrynę posiada od 1467r i konsewentnie realizuje (nawet w czasach ZSRR) .Sformułowała ją i zaszczepiła na Rusi Zofia Paleolog bratanica ostatniego Cesarza Bizancjum,żona Iwana III i babcia Iwana Groźnego.
Zofia była gruntownie wykształcona i to nie "jak na kobietę" ale jak na człowieka tamtych czasów.(złe języki gadały że jest czarownicą gdyż niemożliwe jest aby zwykły człowiek miał tak dużą wiedzę o wszystkim)
Znała biegle kilka języków;grekę,łacinę-co oczywiste, ale też hebrajski i perski.Znajomość tego ostatniego był jej wielce przydatna do astrologii w której była mistrzem.
No i właśnie ze studiowania starożytnych ksiąg (przywiozła ze sobą bezcenną bibliotekę) wyszło jej że Moskwa to III Rzym.Wokół tego miasta będą się skupiały wszystkie siły dobra na wielką bitwę Goga i Magoga.Tam nastąpi powtórne przyjście Chrystusa.Jako dynastyczna spadkobierczyni świętego Cesarstwa Bizantyjskiego musiała podążać ku przeznaczeniu.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

pszek

7070 napisał:

pszek napisał:

@7070-umówmy się że nie przesadajmy.Książki zawsze warto czytać a jakie to zależy od tego o co ci idzie.Czy o poznanie faktów czy o utwierdzeniu się w wierze.

Tu właśnie jest problem. Chodzi o poznanie faktów oczywiście. Problemem są żródła, konkretnie to które są prawdziwe.
Taki przykład z ostatnich dni
Gabriel Maciejewski http://coryllus.pl/ wysłuchałem kilku jego wykładów, zapowiadało się interesująco, gość twierdzi ż opiera się m/i na zeszytach akademickich made in russia, ale Ty Smile

to zmiażdżyłeś .

pszek napisał:

7070 napisał:

Taki przykład z ostatnich dni
Gabriel Maciejewski http://coryllus.pl/ wysłuchałem kilku jego wykładów, zapowiadało się interesująco, gość twierdzi że opiera się m/i na zeszytach akademickich made in russia, ale Ty Smile

to zmiażdżyłeś .

To dawaj te zeszyty akademickie (numery,daty publikacji itp) rozgryziemy ten problem.(ale w tym twoim temacie a nie w tym bo nam @WZBG nogi z dupy powyrywa za oftopowanie)

Tedy podążajmy @7070 tropem "zeszytów akademickich".To co na razie o nich wiem może cię głęboko rozczarować ale apeluje o wytrwałość albowiem cierpliwy palcem dół wykopie.Może to nie o te zeszyty chodzi.
Mnie,podobnie jak i ciebie zasugerował przymiotnik "akademickie",więc wpisuję ja sobie hasło w wyszukiwarkę i..... nic konkretnego,co zmusiło mnie do zadania wyszukiwarce boleśnie banalnego pytania:co to są zeszyty akademickie (что это академические тетради)
I bach! jest!
Niezależna Akademia Estetyki i Sztuk Wyzwolonych
http://www.independent-academy.net/about/index.html
są i zeszyty akademickie
http://www.independent-academy.net/science/tetradi/index.html
Mam tylko pytanie czy ty @7070 chcesz poznawać historię w interpretacji:estetów,ontologów,malarzy,muzyków,choreografów,filozofów,literatów (takie specjalizacje reprezentują autorzy tych zeszytów-możesz sprawdzić)
No,ale jak powiadam-może to nie o te zeszyty akademickie idzie a o jakieś inne.
_________________
sasza.mild.60@mail.ru

Tańcząca

Nie lubię tego Gabriela taki jakiś irytujący , ale byłabym w stanie "wybaczyć" to ,że jako człowiek mnie irytuje ,ale nie to ,że kiedy jest mowa o jezuitach to wraz z Braunem (bo to jego kumpel)wygłaszają na ich temat peany pochwalne.
P.S
Poza tym pszek wszyscy już czekają na kontynuacje tego tematu viewtopic.php?t=21224 ja, grzanek i JerzyS więc dokończ to co zacząłeś. Bo ileż można się prosić .