Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku. Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.
Targalski jebie lewą i prawą stronę a przy okazji ciekawie gada
Jebie przede wszystkim ciebie.Albowiem wie ten parszywiec że jak każdy@ prawdziwek mało wiesz, a cała twoja wiedza pochodzi z jutubowych filmików.A i zapału do poznania prawdy nie masz za grosz.
Wiedz tedy że np taka Rumunia to potencjalna "strona w ukraińskim sporze".Nie ma tu żadnej "gry Putina"
Ludzie ciągle pamiętają:
Cytat:
W latach 1941–1944 Odessa wchodziła w skład Rumunii pod nazwą Antonescu (na cześć marszałka Iona Antonescu). W 1941 roku Rumuni wraz z Niemcami i Ukraińcami dokonali eksterminacji 50 tysięcy Żydów zamieszkujących miasto
http://pl.wikipedia.org/wiki/Odessa
Trudno im się dziwić że,zwłaszcza po masakrze w maju 2014,boją się Kijowa z jego "naziziuącą" ideologią etnicznie zwartego narodu.
W takiej Odessie galicyjsko-banderowskie chochły to nikły procent ogółu mieszkańców,większość to Rosjanie,Ormianie,Żydzi,Grecy,Niemcy.a oni są przeciw "rumunizacji Małorusi"
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:38, 24 Lut '15
Temat postu:
Millais napisał:
prawdziwek napisał:
Targalski jebie lewą i prawą stronę a przy okazji ciekawie gada
Nie wiem jakim cudem wytrzymałem 10 min. Chyba po prostu zmęczenie. Putin=Hitler, "osłabienie Stalina", "Putin działa chaotycznie" .... co za cepy...
Ja wytrzymałem znacznie dłużej a to dlatego że czekałem w Aucie i że lubię kabarety ...
Kiedy się słucha ekspertów z GEO Politycznej koziej Wólki można odnieść wrażenie że nie istnieje żaden świat za kurtyną niema wielkiego centrum manipulacji panuje demokracja i każde państwo jest jako tako niezależne z lekka powiązane politycznie lub gospodarczo z innymi ...Obama to słaby prezydent demokratycznie wybrana który sobie nie radzi ale jakoś pełni swoją funkcję ...Niemcy wraz Rosją prowadzą tajną Wojnę z USA a Rosja przy okazji tworzy sojusz z Chinami które ją niebawem zniszczą więc aby temu zapobiec starają się zaprzyjaźnić z żółtą nacją...Amerykański rząd jest najbardziej Antysemicki na ziemi ....
Tym panom naprawdę dziękujemy....
_________________ Gaza Strefa śmierci
"Reporter BBC wydobył na światło dzienne fakty, które obalają oficjalną wersję masakry 20 lutego ub.r. na Majdanie. Dotąd twierdził rząd kijowski i przede wszystkim rząd USA, że policja ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowicza, używając ostrych naboi, jest odpowiedzialna za śmierć 50 demonstrantów. Także trzech policjantów było zabitych. Masakra była bezpośrednią przyczyną obalenia Janukowicza i dojścia dzisiejszego rządu do władzy.
Austriacki dyplomata Wolfgang Petritsch już od pewnego czasu twierdzi, że zmiana władzy w Kijowie nosi znamiona puczu. Masowy mord na Majdanie nie został nigdy wyjaśniony. Oskarżono trzech policjantów, obciążając ich winą za morderstwa. BBC twierdzi teraz, że był całkiem inny przebieg wydarzeń. Brytyjskiej stacji udało się zidentyfikować jednego snajpera, który z budynku konserwatorium, kontrolowanego przez (ówczesną) opozycję, strzelał do policjantów i do nieuzbrojonych demonstrantów.
Jego akcja była planowana od dawna. Mężczyzna powiedział BBC, że już od dłuższego czasu był przygotowywany do działania przez byłego oficera, który brał udział w demonstracjach na Majdanie. Mężczyzna otrzymał strzelbę Saiga i wraz z drugim 'najemnikiem' strzelał z budynku konserwatorium do policjantów. Celował w nogi - twierdzi - jednakże mógł trafić w ramiona czy gdzie indziej. Wypowiedź sprawcy jest poparta przez posła Andrija Szewczenko, który oświadczył, iż był poinformowany przez policję o tym, że strzelano z budynku konserwatorium w policjantów. Zwrócił uwagę ówczesnego "szefa bezpieczeństwa" majdanowych protestów Andrija Parubija na dramatyczny rozwój zdarzeń.
Parubij powiedział posłowi, że wysłał swych najlepszych ludzi, by ci sprawdzili, czy nie ma tam ludzi, strzelających ostrymi nabojami. W międzyczasie policja Janukowicza dzwoniła pilnie do Szewczenki, zawiadamiając go o "polowaniu", w wyniku czego byli zabici i ranni. Parubij, zwany "komendantem Majdanu", był jednak zdania, iż niemożliwe jest, by snajperzy znajdowali się w konserwatorium. BBC prezentuje jednak zdjęcia Ewgenuja Małoletka, które wyraźnie pokazują snajperów w – kontrolowanym przez organizatorów Majdanu - budynku i na balkonie.
Prezentacji Parubija zaprzecza także w/w snajper. Był on – twierdzi – eskortowany z obiektu przez oddział Parubija i wywieziony z Kijowa. Został wysadzony z samochodu i musiał sam wracać do Kijowa. Adwokaci ofiar Majdanu i prokuratorzy opowiadają brytyjskiemu nadawcy, iż ich próby dowiedzenia się prawdy o śmiertelnych strzałach na Majdanie, zostały zablokowane przez sądy. Została oficjalnie przyjęta wersja, że policjanci Janukowicza są odpowiedzialni za strzelaninę.
Kanclerz Angela Merkel obiecała po kijowskiej masakrze, iż będzie szczegółowe zbadanie tej sprawy. Do tej pory jednak nie wszczęto kompleksowego, niezależnego dochodzenia. Majdańskie morderstwo doprowadziło do obalenia legalnie wybranego rządu Janukowicza. W czasie przewrotu przedstawicielka Victoria Nuland poleciła telefonicznie swym współpracownikom w Kijowie, by wypromowali Arsenija Jaceniuka na politycznego przywódcę. Rosja zareagowała na kijowski przewrót zajęciem Półwyspu Krymskiego. Zachód uznał to posunięcie jako sprzeczne z prawem narodów i nałożył sankcje, skierowane przeciw Rosji.
Parubij powiedział BBC, że strzały został oddane przez rosyjskich snajperów, by sprawić rzeź na Majdanie. Parubij był w pierwszym rządzie Jaceniuka przewodniczącym Narodowej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy. Podczas protestów na Majdanie współpracował ściśle z szefem Prawego Sektora Dmytrem Jaroszem. Dzisiaj jest członkiem partii Jaceniuka i działa jako zastępca rzecznika ukraińskiego parlamentu."
Plan A - Próba przejęcia Donbasu przez samą Ukrainę - fiasko
Plan B - Wrobienie w wojnę w Donbasie wschodnich państw NATO (misja pokojowa)
Minęło kilka dni i już się spełnia.
Oczywiście te polskie i brytolskie "wojska szkoleniowe" które mają jechać na upadłą bardzo szybko zmienią się w regularne oddziały mordujące miejscową ludność tak jak to było z amerykańskim kontyngentem szkoleniowym w Wietnamie.
Stawiam, że jeszcze w tym roku usłużne syjonistyczne kurwy z mafii PO-PIS-PSL-SLD zgotują nam regularną wojnę z Rosją.
już to widzę jak ruskie sprowokowane jadą na Niemców by Jankesów z euro wygnać ,a Polacy ,Rusofobiczni obrońcy wolności europy będą startować do ruskich z miotłami albo z łaskawie sprzedanymi nam karabinami po okazyjnej cenie 245323542345$ za sztukę. W imię demokracji w ramach której większość z nich zarabiało 9 zł brutto ja pierdole toć to kurfa paranoja jak takie coś faktycznie będzie mieć miejsce nosz tego ogarnąć się nie da xD
Plan A - Próba przejęcia Donbasu przez samą Ukrainę - fiasko
Plan B - Wrobienie w wojnę w Donbasie wschodnich państw NATO (misja pokojowa)
Minęło kilka dni i już się spełnia.
Oczywiście te polskie i brytolskie "wojska szkoleniowe" które mają jechać na upadłą bardzo szybko zmienią się w regularne oddziały mordujące miejscową ludność tak jak to było z amerykańskim kontyngentem szkoleniowym w Wietnamie.
Stawiam, że jeszcze w tym roku usłużne syjonistyczne kurwy z mafii PO-PIS-PSL-SLD zgotują nam regularną wojnę z Rosją.
Już widzę tych Brytyjczyków pod Donbasem, zwłaszcza zimowa porą Brytyjczycy idą tam, gdzie jest łatwo - gdzie 90% zadań to lotnictwo, które nie zostawia nawet żywej myszki. Dopiero wówczas wchodzi wojsko.
Tu jest inaczej! Tu Powstańcy mają sprzęt dzięki któremu zestrzelą smolt, tu giną żołnierze dziesiątkami. Tu jest prawdziwa wojna, wojna w której dochodzi do kontaktu bezpośredniego, a to zawsze będzie rodzić ofiary, w Afganistanie, gdzie USA i UK walczy z "bosonogimi" latającymi z kałachami partyzantami gnie rocznie parę set żołnierzy. Tu, maja za przeciwnika zdyscyplinowaną armię, wyszkoloną w boju, potrafiącą wykorzystać czołgi, wozy bojowe, artylerię, teren.
Nie ma szans, by Anglicy zdecydowali wysłać na front regularne jednostki. Nawet do Serbii nie wysłali, jedynie jako wojska pokojowe w bardzo ograniczonym zakresie i działaniu. Donbas to nie Irak zniszczony sankcjami 10 letnimi. Anglicy jedynie zwietrzyli interes... Zaczną sprzedawać bron i szkolić. I na tym poprzestaną.
Główna |
Wydarzenia dnia |
Gorące |
Opinie |
Mobile |
Nasze Blogi |
GPC |
Gazeta Polska |
Nowe Państwo |
Archiwa |
WIOSENNA PROMOCJA REKLAMOWA W "GPC"
Piekło ukraińskich żołnierzy w niewoli. Obcinano im języki, kastrowano i poniżano
Dodano: 26.02.2015 [17:30]
Piekło ukraińskich żołnierzy w niewoli. Obcinano im języki, kastrowano i poniżano - niezalezna.pl
foto: flickr.com
Istne piekło zgotowali pojmanym, ukraińskim żołnierzom terroryści wspierani przez Rosję. Ci którzy przeżyli niewolę, wracają z licznymi śladami potwornych tortur. Część z nich w trakcie hospitalizacji przyznaje, że po tym, co przeszli rozważają samobójstwo.
Faktyczny stan jeńców, powracających z niewoli u prorosyjskich terrorystów, do tej pory pozostawał tematem tabu. Ukraińskie media jednak coraz częściej podejmują temat, ujawniając przerażające fakty. Serwis kresy24.pl opisując tortury, którym terroryści poddawali jeńców, określa je mianem „barbarzyństwa”.
Z ustaleń ukraińskiego portalu korrespondent.net wynika, że wziętym do niewoli żołnierzom, terroryści obcinali języki i kastrowali. Personel szpitala w Dniepropietrowsku oraz w Krzywym Rogu potwierdza, że żołnierze wracający z niewoli, są również w fatalnym stanie psychicznym. Część z nich z powodu rozstroju psychicznego straciła mowę. Inni grożą samobójstwem.
- W Krzywym Rogu wolontariusze i psychologowie nie pomagają takim żołnierzom. Leczy się ich nie w najlepszych warunkach, niektórym trzeba robić operacje. Nazwiska niektórych są nieznane, używa się numerów. Nie dopuszcza się krewnych, żeby nie mówili nikomu o stanie żołnierzy. I nie wszyscy chyba wiedzą o poszkodowanych. A ci wojskowi, którzy wracają do domu, potrafią tego samego dnia się powiesić – tłumaczą w rozmowie z portalem korrespondent.net mieszkańcy okolicznych miejscowości, pragnący zachować anonimowość.
Choć nie mówi się o tym głośno, z różnych części Ukrainy docierają sygnały o podobnych przypadkach, potwornie okaleczonych żołnierzy wracających z niewoli, którzy trafiają następnie do szpitali psychiatrycznych.
Serwis kresy24.pl przypomina, że jako pierwsza o bestialskich torturach, którym poddawani byli w niewoli ukraińscy żołnierze pisała już pod koniec ubiegłego roku wolontariuszka Jelena Sujetowa.
- Kiedy kilka dni temu wykupiliśmy chłopców z niewoli, witał ich nawet Petro Poroszenko. Część chłopców okazała się wykastrowana - młodzi, zdrowi… Jeden z tych chłopaków wczoraj popełnił samobójstwo. Nie mógł wytrzymać psychicznie… - relacjonowała wyraźnie wstrząśnięta Sujetowa.
Kurwy mongolskie się nie zmieniają... były są i będą jebaną azjatycką dziczą; najlepiej jak się wytną nawzajem
Piekło ukraińskich żołnierzy w niewoli. Obcinano im języki, kastrowano i poniżano - niezalezna.pl
Błogosławienie którzy nie widzieli a uwierzyli albowiem takich jest królestwo niebieskie-@prawdziwek pójdziesz do nieba.
Jeśli takie działania miały miejsce to ni ma cudów-ukraińska prokuratura musiała wszcząć śledztwo.
A śledztwo to dowody,ekspertyzy,świadkowie,itd
Pokaż @prawdziwek info o takim śledztwie albo wsadź se w dupsko te rewelacje.
Bimi napisał:
Obawiam się że zanim się wytną nawzajem, to najpierw wykastrują ciebie Smile
Myślisz że @prawdziwek to jakaś gwiazda czy co? Trzeba trafu że dziś poszło info o tym że pewnemu ruskiemu aktorowi wycięto jaja. Poznał w barze jakąś kurewkę ,wypili piwo,poszedł z nią do sauny i tyle pamięta.Jak się ocknął to lekarze powiedzieli mu że wycięto mu (bardzo fachowo) jaja.Pewno wcześniej przeleciał żonę lub córkę kogoś o konserwatywnych poglądach na życie.Ale dość już plotek.
Tymczasem "europejska Ukraina" stała się dla tzw krajów trzeciego świata symbolem barbarzyńskiej wojny domowej.Pojęcia ukranizacja używają w swej retoryce przywódcy Jemenu,Mali,Afganistanu.
Jemeński przywódca powiedział:Zachód popycha nas ku wewnętrznej wojnie.Ale my to nie Ukraina,my możemy się dogadać i pokojowo rozwiązać problemy
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.400 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:52, 26 Lut '15
Temat postu:
Prawdziwek , ja słyszałem że Rosjanie karmili jeńcami niedźwiedzie ale te nie chciały jeść zasranego mięsa więc wrzucili ich wszystkich do kotła...
_________________ Gaza Strefa śmierci
Już widzę tych Brytyjczyków pod Donbasem, zwłaszcza zimowa porą Brytyjczycy idą tam, gdzie jest łatwo - gdzie 90% zadań to lotnictwo, które nie zostawia nawet żywej myszki. Dopiero wówczas wchodzi wojsko.
Tu jest inaczej! Tu Powstańcy mają sprzęt dzięki któremu zestrzelą smolt, tu giną żołnierze dziesiątkami. Tu jest prawdziwa wojna, wojna w której dochodzi do kontaktu bezpośredniego, a to zawsze będzie rodzić ofiary, w Afganistanie, gdzie USA i UK walczy z "bosonogimi" latającymi z kałachami partyzantami gnie rocznie parę set żołnierzy. Tu, maja za przeciwnika zdyscyplinowaną armię, wyszkoloną w boju, potrafiącą wykorzystać czołgi, wozy bojowe, artylerię, teren.
No i co z tego? W XIX wieku Angole mieli bardzo małą armię lądową i rozbudowaną do oporu flotę w związku z czym ulubionym zajęciem Angoli były intrygi polityczne polegające na podporządkowaniu sobie władców obcych państw poprzez korupcję a niewygodnych usuwanie poprzez starannie przygotowane rewolty. W ten sposób intrygami podbili np całe Indie i prawie podbili Chiny. Jeśli już rozpoczynali działania wojenne to najlepiej z przeciwnikiem uzbrojonym w dzidy nad którym mogli odnieść zwycięstwo minimalnym kosztem (np. wojny z Maorysami, Zulusami, czy Mahdim) ale pomimo takiej polityki i sposobu działania jak tylko dostali rozkaz, że mają iść masowo napierdalać się z Niemcami w okopach I wojny to grzecznie poszli milionami robić za mięso armatnie. Poszli pomimo faktu iż 100 lat temu propaganda była dużo uboższa niż teraz ( mniej mediów, gorsze techniki manipulacji) i pomimo faktu iż państwo było dużo mniej opresyjne (mniej urzędników i służb mundurowych, mniej przepisów, znikoma inwigilacja)
A złych panów syjonistów chuj obchodzą jakieś setki trupów brytolskich w Afganistanie i Iraku. Dla bogactw naturalnych Rosji mogą poświęcić nawet miliony Europejczyków, przecież to nie oni będą ginąć więc czym maja się przejmować.
@prawdziwek! jesteś skończonym durniem.To smutne ale że, jak już ustaliliśmy,niechybnie czeka cię niebo,zastanów się czy dalsze trwanie ma sens.Weźże się pochlastaj-niczego nie ryzykujesz a my (ludzie normalni) pozbędziemy się idioty.Niby kropla w morzu potrzeb a jednak już coś.
Biore ja patrzę na "oryginał" tej wiadomości którą ten hydrocefal @prawdziwek przywlókł na forum i co widzę? http://niezalezna.pl/64594-pieklo-ukrain.....i-ponizano
ale zaraz,zaraz-myślę,co on tam ma na nadgarstku lewej ręki?
Wstążeczkę Swiętego Grzegorza! symbol noszony przez opołczeńców! To z uwagi na tę wstążeczkę ukry nazywają ich "żukami kolorado" (stonka)
Po wydarzeniach w Odessie:
I żeby tej informacji nie było na forum! ale była tm.php?p=281648
Na zdjęciu ty smętny debilu jest opołczeniec pojmany i barbarzyńsko związany przez twoich banderowskich rezunów.Te twoje chujki z niezależnej.pl nie mieli nawet jednego,jedniuteńkiego zasranego zdjęcia dla zilustrowania swej gówno-informacji.
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Wstążeczkę Swiętego Grzegorza! symbol noszony przez opołczeńców! To z uwagi na tę wstążeczkę ukry nazywają ich "żukami kolorado" (stonka)
Po wydarzeniach w Odessie:
A widziałeś kiedyś fanatycznego pisowca który myśli samodzielnie? Lemingoza posunięta dużo bardziej niż u pełowców. Zwolennicy po potrafia od czasu do czasu skrytykować platforme czy pełowskie media. Ja natomiast nigdy nie widziałem pisowca który skrytykował by jakiegoś pisowskiego polityka czy dziennikarza. Każdy z nich jest bez skazy i zmazy. Oczywiście dopóki stoi w obozie kaczuchy bo jak tylko przejdzie do bandy tuska to już następnego dnia święty staje się złem wcielonym. Najlepsze przykłady Marcinkiewicz, Sikorski, Kamiński.
Prawdziwek próbuje tu zachwalać Targalskiego jako "bezstronnego analityka" chociaż ten chazar to najbardziej zakłamany, psychopatyczny propagandzista w całym obozie medialnym pisu który między innymi apelował zeszłego roku podczas oblężenia Ługańska aby konwój humanitarny zniszczyła ukraińska artyleria. Tak nie mógł przeboleć że mieszkańcy Ługańska nie umrą z głodu.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:31, 26 Lut '15
Temat postu:
Nowy MAJDAN w wersji mini ale kwestia czasu i się rozkręci chociaż nie tak jak tamten za Amerykańskie subwencje .Chyba że sponsor tym razem będzie ze wschodu ....Ludzie protestują z powodu biedy a nowa władza pacyfikuje jak to władza ....
Oczywiście nie będzie gorących relacji w TVP-INFO nie będzie Kurskiego na barykadach nawet nie będzie chóralnego "Gierojom sława" bo to nie "nasz majdan" nie ci gieroje ....Ten jest wywrotowy i niezgodny z prawem i USrAelską doktryną - tamten był "demokratyczny "
Już widzę tych Brytyjczyków pod Donbasem, zwłaszcza zimowa porą Brytyjczycy idą tam, gdzie jest łatwo - gdzie 90% zadań to lotnictwo, które nie zostawia nawet żywej myszki. Dopiero wówczas wchodzi wojsko.
Tu jest inaczej! Tu Powstańcy mają sprzęt dzięki któremu zestrzelą smolt, tu giną żołnierze dziesiątkami. Tu jest prawdziwa wojna, wojna w której dochodzi do kontaktu bezpośredniego, a to zawsze będzie rodzić ofiary, w Afganistanie, gdzie USA i UK walczy z "bosonogimi" latającymi z kałachami partyzantami gnie rocznie parę set żołnierzy. Tu, maja za przeciwnika zdyscyplinowaną armię, wyszkoloną w boju, potrafiącą wykorzystać czołgi, wozy bojowe, artylerię, teren.
No i co z tego? W XIX wieku Angole mieli bardzo małą armię lądową i rozbudowaną do oporu flotę w związku z czym ulubionym zajęciem Angoli były intrygi polityczne polegające na podporządkowaniu sobie władców obcych państw poprzez korupcję a niewygodnych usuwanie poprzez starannie przygotowane rewolty. W ten sposób intrygami podbili np całe Indie i prawie podbili Chiny. Jeśli już rozpoczynali działania wojenne to najlepiej z przeciwnikiem uzbrojonym w dzidy nad którym mogli odnieść zwycięstwo minimalnym kosztem (np. wojny z Maorysami, Zulusami, czy Mahdim) ale pomimo takiej polityki i sposobu działania jak tylko dostali rozkaz, że mają iść masowo napierdalać się z Niemcami w okopach I wojny to grzecznie poszli milionami robić za mięso armatnie. Poszli pomimo faktu iż 100 lat temu propaganda była dużo uboższa niż teraz ( mniej mediów, gorsze techniki manipulacji) i pomimo faktu iż państwo było dużo mniej opresyjne (mniej urzędników i służb mundurowych, mniej przepisów, znikoma inwigilacja)
A złych panów syjonistów chuj obchodzą jakieś setki trupów brytolskich w Afganistanie i Iraku. Dla bogactw naturalnych Rosji mogą poświęcić nawet miliony Europejczyków, przecież to nie oni będą ginąć więc czym maja się przejmować.
Po primo. Anglicy zawsze tam szli gdzie było łatwo. Hindusi w czasach kolonizacji to byli bezwartościowi chłopi którzy świat znali 2km od swojego poletka. Potem Anglicy zaczęli na szczyty władzy stawiać "swoich" lokalnych. Sprzeciw był krwawo tłumiony. Do czasu, aż hindusi czy inne ludy nie osiągały technologi pozwalającej na odparcie ataku. Wówczas Anglicy się wycofywali. Lub montowali "swoją władzę" - to dlatego Anglicy przegrali 2 wojny w Afganistanie na początku ubiegłego stulecia. Ale obecna wygrywają i ją wygrają.
Nie inaczej było z Chinami, które były zacofane jakieś 400 lat za Europą. Ze świadomością chińczyka na poziomie chłopa feudalnego ze średniowiecza europejskiego.
I wojna światowa - bardzo się mylisz. Po pierwsze, początek wojny to ochotnicze wojska, większość ludzi w UK sądziła, ze wojna się skończy w dwa tygodnie:) Piszesz, że nie było propagandy? Oj... zestawiając z naszymi czasami, i biorąc pod uwagę świadomość ludzi to był 3x większa niż dziś! Propaganda była tak potężna, że nawet dochodziła do kobiet, żon, matek! kartki pocztowe wzywające żony do ekspedycji męża na front to codzienność. W ówczesnym społeczeństwie osoba, która by się przeciwstawiła i powiedziała NIE! Była by wykluczona społecznie co oznaczało tak naprawdę śmierć nie tylko społeczną ale i fizyczną. I ty mówisz, ze nie było nacisku i propagandy!? Po I wojnie światowej poziom świadomości przeciętnego angola był o 400% wyższy, dlatego na II wojnie już tacy szczodrzy nie byli na ofiary.
Do tego potworna bieda, zwłaszcza na północy w Szkocji, gdzie nowe prawo dotyczące własności ziemi zmuszało tysiące do migracji i zaciągania sie do wojska jako jedynego źródła utrzymania.
Piszesz, że państwo było mniej opresyjne?! Chłopie! Wówczas podział klasowy był święty! Równość - to nam socjalizm przyniósł! ) wówczas, Królowa, urzędnik państwowy, kapłan, lord... to byli ludzie wolni i oni dyktowali jak żyć reszcie... reszta to masy nic nie znaczących i nie mogących robotników. Zamordyzm był znacznie wyższy niż dziś.
Więc najpierw odrób lekcje historii.
Bo robisz jak dziś politycy typu Schetyna:)
By coś porównać należy najpierw ustalić wspólny mianownik.
ps,. W TV wzmogły się reklamy wojska, by przyciągnąć rekrutów, podobnie było w 2007 kiedy marne postępy w Iraku i Afganistanie bardzo uszczupliły zasobność wojska.
ps2.
Co do przekupstwa. Owszem, to zawsze stosowano, ale też są różne ceny! I nie zawsze cena jest niższa od ceny wojny.
I wierz mi, że po pierwszym dniu jak by w Donbasie poległo 100 żołnierzy brytyjskich UK się wycofa z wojny. Do tego nie dojdzie, bo durnie nie są i wiedzą co może być. A to, że biorą sobie np. Polaków, świadczy tylko o tym jak niską w Polsce ludzie mają świadomość... na poziomie UK z przed 100 lat.
Pszeku jebnięty kacapski propagandysto (twój nick mówi o tobie wszystko, pszek: ruskie obraźliwe określenie opisujące polaków) twoje wypociny świadczą o twoim pustym łbie. Po pierwsze jebie twojego czy kogokolwiek innego boga i to twoje śmieszne niebo wsadź se w dupala. Po drugie pierdole ukraińców tak samo jak ruskich mongołów, napisałem wyraźnie że im bardziej się powycinają nawzajem tym lepiej. Ktoś inny wyzywa tu od pisu a więc po trzecie huj z jakimś pisem frajerami którzy przez parę miesięcy rządzili prawie dekadę temu!!! po huj o nich pisać w ogóle, polactwo jest popierdolone włączam TV Kaczyński to Kaczyński tamto przełączam kanał Kaczyński tu Kaczyński tam... przypominam ci frajerzy z pisu nie rządzą już prawie dekadę!!! Ten kraj jest chory. W normalnych krajach o opozycyjnych politykach mówi się gdy któryś np. popełni samobójstwo albo wygra milion w totka; ale wracając do ciebie stary komuchu to jak widzisz twoje dedukcje są huja warte i ogólnie jesteś jakiś popierdolony i to dość ostro...
A jakim sposobem ma być zdrowy skoro tacy patrioci jak ty piszą huj miast jak bóg przykazał chuj.
Aha-skoro przy chuju już jesteśmy;gdzie link do info o prokuratorskim śledztwie w sprawie tortur na jeńcach?! Hm?
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Uuuuu. Prawdziwy polskojęzyczny parch przeniknął selekcję na bramce prawda2.info...
Nieźle. Szkoda, że mam obcięty limit postów do jednego... Wziąłbym w obroty prawdziwego pejsa...
_________________ "Demokracja niesie wyłącznie piękne słowa ale ani pracy ani chleba." - Labadine
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:16, 27 Lut '15
Temat postu:
goral_ napisał:
ps2.
Co do przekupstwa. Owszem, to zawsze stosowano, ale też są różne ceny! I nie zawsze cena jest niższa od ceny wojny.
I wierz mi, że po pierwszym dniu jak by w Donbasie poległo 100 żołnierzy brytyjskich UK się wycofa z wojny. Do tego nie dojdzie, bo durnie nie są i wiedzą co może być. A to, że biorą sobie np. Polaków, świadczy tylko o tym jak niską w Polsce ludzie mają świadomość... na poziomie UK z przed 100 lat.
Nie zgadzam się goral, co do braku świadomości i obciążenia głów propagandą w Polsce do takiego stopnia o jakim piszesz. Mocodawcy biorą sobie sprzedajne dziwki z władzy, ale nie ludzi - a na pewno nie na takim poziomie z jakim mieliśmy do czynienia przed '39 - a żołnierze w zawodowej armii niestety mają gówno do powiedzenia, acz ich liczba na tle społeczeństwa jest bardzo niewielka. Powiem ci, że wśród moich znajomych oraz mojego brata, czyli całkiem znaczna liczba osób - wszyscy wiek poborowy i rezerwiści {i zapewniam cię, że nie jest to grono chorujących na lemingozę postępową przedstawicieli sprzedajnej warszafki, którzy głośno krzyczą i udają twardzieli - casus Kamila D. - a psychikę łamie im byle negatywne pierdnięcie rzeczywistości i zwiewać będą piersi} - odsetek osób, które mówią, że przy ogłoszeniu przez nasze władze wojny i poboru na pewno nie spierdolą do Argentyny, tudzież Australii, czy gdziekolwiek indziej, wynosi circa 20%. Jak wiadomo liczba poborowych na Ukrainie to ok. 25%, którzy się zgłaszają a nie spierdalają, więc wskaźnik u nas w tym względzie na mój gust jest znacznie lepszy względem świadomości, co do gówna, które ludzi otacza.
Natomiast w sondażach dotyczących tego, czy Polska powinna wikłać się w cokolwiek w sprawie Ukrainy, co może skutkować konfliktem ostatnio wynik na Nie wynosił ponad 85% {sondaż uwzględniał płeć piękną, która zawsze jest jeszcze bardziej niechętna zabawom wojennym, bo to matki, siostry, żony i kochanki }.
Nowy MAJDAN w wersji mini ale kwestia czasu i się rozkręci chociaż nie tak jak tamten za Amerykańskie subwencje .Chyba że sponsor tym razem będzie ze wschodu ....Ludzie protestują z powodu biedy a nowa władza pacyfikuje jak to władza ....
Oczywiście nie będzie gorących relacji w TVP-INFO nie będzie Kurskiego na barykadach nawet nie będzie chóralnego "Gierojom sława" bo to nie "nasz majdan" nie ci gieroje ....Ten jest wywrotowy i niezgodny z prawem i USrAelską doktryną - tamten był "demokratyczny "
Eeeeee.....w Interii juz o tym mowia, az dziw bierze, co? Heheheh...jebana propaganda....szybcy sa.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:53, 01 Mar '15
Temat postu:
A propo świento prawdy władz kijowskich - nie było kotła, zrobiliśmy korytarz, sprawny, przemyślany odwrót, itd. - czyli w rzeczywistości gówno prawdy.
"Relacja jednego z żołnierzy specnazu Gwardii Narodowej „Wera”, który został wysłany do Debalcewa i uczestniczył w ulicznych walkach a następnie w wyrwaniu się z kotła.
Zaalarmowano nas o godz. 20. 13 lutego. Nikt nie objaśnił zadania – „Należy pomóc armii!”. Dobrze, pojechaliśmy. Mieliśmy 20 żołnierzy – wszyscy świetni ludzie, dobrze wyszkoleni i zmotywowani. Informacji od zwiadu nie było – po prostu mieliśmy jechać do Debalcewa pod komendę sztabu ATO. Ale gdy przybyliśmy na miejsce, stało się jasne, że droga do Debalcewa jest pod kontrolą przeciwnika. Był tam intensywny ostrzał i można było przejechać tylko nocą, i tylko w pojazdach opancerzonych. Przybyliśmy do Debalcewa pod ogniem – BMP [bojowy wóz piechoty – tłum.], który jechał przed nami, został trafiony. Zrozumieliśmy, że przerwaliśmy się wprost do okrążenia i nie będzie lekko wyjść.
Po przybyciu sytuacja była niezrozumiała. Jasnych rozkazów nie było. Pierwszego dnia po prostu siedzieliśmy w obozie 128. brygady. Obóz był stale ostrzeliwany przez artylerię przeciwnika. Potem przerzucili nas do samego Debalcewa. Dostaliśmy zadanie osłaniania sztabu sektora „C”. Byliśmy tam razem z niektórymi pododdziałami specnazu armii. Nie dostaliśmy wsparcia broni pancernej – walczyliśmy jak piechota a nie specnaz, tylko w odróżnieniu od piechoty nie dali nam czołgów ani BMP. Po co przybyliśmy do Debalcewa – nikt nam nie wyjaśnił. Widocznie żeby zatkać jakieś dziury. Ale o wiele rozumniej byłoby pozostawić nas w składzie naszej brygady we współpracy z innymi pododdziałami.
16-17 lutego przeciwnik podjął próbę zajęcia Debalcewa. Wzięli prawie całe miasto. Gdyby zajęli całe, byłoby niemożliwe wyprowadzenie jakichkolwiek wojsk z okrążenia. Podjęto kilka prób szturmu na sztab – rosyjskie oddziały używały broni pancernej. Najbardziej zacięta bitwa trwała 5 godzin. Odparliśmy wszystkie ataki i przeciwnik odjechał w kierunku dworca kolejowego. Mogliśmy pójść dalej, ale bez [ciężkiej] broni. Samymi karabinami i granatnikami ciężko pobić przeciwnika. Obroniliśmy się dzięki wysokiemu poziomowi przygotowania wojskowego, celności ognia, i dzięki temu, że razem z nami efektywnie działał specnaz WSU. Jestem bardzo zadowolony ze swoich ludzi – walczyli bardzo godnie i utrzymali wszystkie pozycje. Następnie wieczorem 17. lutego przeciwnik zaprzestał szturmu Debalcewa – tylko działa i moździerze niepokoiły miasto ogniem. Nocowaliśmy w obozie 128. brygady. Nagle zobaczyłem jakieś zamieszanie. Obóz jakoś ożył i nawet bliskie eksplozje ludziom nie przeszkadzały. Oficer 128 brygady powiedział nam, że przyszedł rozkaz przerwania się do Artemowska i wszyscy wyruszają. Za 10 minut mamy wyjechać! Rzuciliśmy się, by się zebrać. Mieliśmy nasz pancerny KRAZ. Zaczęły się zbiórki i pojazdy zaczęły przygotowywać się do wyjazdu.
Jakimś cudem żaden pocisk nie trafił w tę zbitą masę ludzi i pojazdów. Jednak wiele niesprawnych pojazdów trzeba było zostawić przeciwnikowi.
Żadnego porządku poruszania się nie było, systemu i procedur komunikacji nie ustanowiono. Najbardziej skandaliczne było to, że nie dostarczono mapy i marszruty naszego odwrotu. Gdyby każda załoga dostała taką marszrutę przed wyjściem, można byłoby uniknąć wielu strat przez zwykłe ominięcie punktów oporu przeciwnika. Ogromna ilość pojazdów bojowych zjechała się, czołgi i BMP poszły na przód. Ale kolumny nikt nie formował – po prostu ustawialiśmy się jeden pojazd za drugim, w kilka rzędów, a z boków dołączały do nas inne pojazdy. Kiedy cała nasza machina ruszyła do przodu, bardziej przypominaliśmy cygański tabor, który szedł jedną wielką i chaotyczną masą.
Potem kolumna stanęła. Nikt nie wiedział, gdzie jechać. Pewnie ktoś może i wiedział, ale ja z takimi oficerami i załogami nie spotkałem się. Wszyscy wiedzieliśmy, gdzie leży Artemowsk, ale nie było szczegółów marszruty. Dzięki kontrolowaniu dróg rosyjscy dywersanci minowali je a nocą nie sposób było wykryć min. Niebezpieczeństwo stanowiły także rosyjskie czołgi z rejonu Łogwinowa i inne placówki. Przeciwnik kontrolował wzgórza z obu stron drogi. Wszystkie te punkty i zajęte przez przeciwnika miejscowości trzeba było omijać, dlatego należało mieć dokładnie zaplanowaną marszrutę. Ale nawigacja nocą bez udziału nawigatora w każdym pojeździe, przy wyłączonych światłach, bez mapy, praktycznie była niemożliwa. Dowódca grupy – a prowadziła 128. brygada, dał rozkaz omijania dróg, aby nie wpaść na miny, trzymać się razem, ogólny kierunek – „na północ”.
I tak wszyscy gdzieś pojechaliśmy przy prawie pełnym braku widoczności. Wszyscy pamiętaliśmy o złym doświadczeniu Iłowajska i że koniecznie musimy wyrwać się z okrążenia, które najpewniej jeszcze się umocniło.
W rejonie Łogwinowa ostrzelały nas rosyjskie czołgi i piechota. Nasze czołgi i cała nasza grupa odpowiedziała im ze wszystkich dział. Przeciwnik został odepchnięty, ich czołgi wycofały się z pozycji i otworzyliśmy sobie drogę. Jednak potem nasza grupa nieraz wpadała pod mocny ogień. To tu, to tam pozostawialiśmy trafione pojazdy. Trzeba przyznać, że pomimo ciemności śpieszono z wzajemną pomocą. Sprawne pojazdy zatrzymywały się, starały się okazywać pomoc i zabierać ludzi z uszkodzonych pojazdów.
Poruszając się dużą grupą bez światła i nawigacji w ciągu nocy często wpadaliśmy pod ogień przeciwnika. Sądząc po ostrzale rozumieliśmy, że kierunek jest nieprawidłowy i trzeba skręcać na Artemowsk. Ot taki kosztowny sposób nawigacji.
Uratowało nas to, że duża liczba żołnierzy i oficerów wykazała się mistrzostwem podczas przebijania, nie dopuszczając do żadnego zamieszania, pomagając sobie wzajemnie. Każdy węzeł oporu atakowaliśmy z wszelkiej broni. Taka spójność i gęstość ognia szybko dławiła punkty ogniowe i mogliśmy kontynuować poruszanie się. Wcześniej obiektami przeciwnika zajmowała się nasza artyleria. Ale nocą współpracy z artylerią nie było.
Nasz KRAZ okazał się cudownie żywotny. Uratował nas pancerz, gdy wpadliśmy pod zmasowany ogień. Mieliśmy przebite 3 opony na tylnych kołach i jechaliśmy na felgach. KRAZ niósł nas jeszcze 5-6 kilometrów po bezdrożach i dopiero potem utknęliśmy. Wysadziłem go i zostaliśmy zabrani po kilka osób przez inne pojazdy. Niewiele dalej przyszło wysadzić BTR-4, który także miał przebite koła. Próbowaliśmy wyciągnąć BTR-a, ale był potrzebny ciągnik – „czwórka” jest bardzo ciężka, także nie udało się. Mobilność tych pojazdów jest niezbyt wysoka. Po tym trzech moich ludzi przenieśli do BMP – i tu ten pojazd otrzymał wprost trafienie z czołgu. Chłopakom bajecznie udało się – po prostu wyrzuciło ich z maszyny na ziemię i otrzymali tylko lekkie zranienia.
Przesiedli się na inne pojazdy. Widziałem wiele naszych niesprawnych pojazdów. Przyczyną nie był tylko ogień przeciwnika. Duży procent strat to techniczna niesprawność albo jakaś usterka przy poruszaniu się po bezdrożach. Nie było czasu na naprawę – takie pojazdy wszystkie wysadzaliśmy.
Niestety boję się, że z powodu braku czasu i ciemności, mogliśmy nie zauważyć naszych żołnierzy, którzy wypadli z trafionych pojazdów. Tak mogło być. Regułą było, że wszyscy zatrzymywali się, aby pomóc, ale z powodu ciemności i walk, nie było czasu na organizowanie poszukiwań.
Bardzo dużych strat nie widziałem podczas przebijania się – rzeczywiście przytłaczająca większość ludzi w naszej kolumnie zdołała wyjść. Tak więc to nie stało się powtórką Iłowajska. Ale jeśli byłaby normalna organizacja, komunikacja, dowodzenie, straty można byłoby znacznie zminimalizować. Gdyby był przeprowadzony zwiad naszej trasy, gdyby droga została rozminowana, gdyby był przemyślany system nawigacji i przeprowadzone uderzenie na wzgórza i węzły oporu, straty byłyby minimalne. Przeciwnik nie palił się do nocnego boju, atakował tylko z boków, wytrwałości w atakach nie przejawiał – nam udawało się je odrzucać – nabojów nie żałowaliśmy.
Doszliśmy. W moim oddziale dzięki przygotowaniu i szczęściu, zabitych i wziętych do niewoli nie było. Wszyscy ranni dojdą szybko do siebie. Ale inne pododdziały przetrzepało.
Po tym jak nasz cygański tabor dotarł do Artemowska i wieczorem oddawaliśmy się odpoczynkowi, włączyliśmy internet, i przeczytaliśmy oficjalny komunikat, że, okazuje się, wychodziliśmy „korytarzem”, „kotła” nie było, strat prawie nie ma, a sama operacja była wcześniej zorganizowana i przebiegała według opracowanego planu w najdogodniejszym czasie. I tutaj wszyscy razem po raz pierwszy od tygodnia wybuchnęliśmy śmiechem.
Deputowany Rady Najwyższej z ramienia Frontu Ludowego złożył projekt ustawy zabraniającej,pod karą pozbawienia wolności do lat trzech, krytykowanie władzy.Oficjalnie nazywa się to poważanie autorytetu państwa http://vz.ru/news/2015/3/1/732038.html
Biorąc pod uwagę że Front Ludowy razem z Bolkiem Petra Poroszenki to właśnie jest WŁADZA, można powiedzieć że to wcale nie głupi pomysł.I taki europejski.
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Dołączył: 22 Sie 2009 Posty: 476
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:00, 01 Mar '15
Temat postu:
Odnośnie ruskiej techniki używanej na ukrainie i odlatujących wierz, prezentuje odlatujące wierze i zniszczenia takich czołgów jak Abramsy/Merkavy/Bradleye zdjęcia:
Do Abramsa to nawet nie trzeba specjalnie z boku celować - tutaj widać jak osławiony front glacis poddał się pojedynczemu strzałowi z RPG - załoga ranna, czołg wykluczony z walki.
Jak widać nie tylko ruska technika cierpi na odlatujące wierze i zniszczenia, propaganda zrobiła swoje.
A czołgi sadama korzystały z amunicji która była wycofana z polskiego wojska w latach 70-tych.
Obecnie rosyjska armia i jej zmodyfikowane T72B3 i B4 posiadają lepsze armaty oraz amunicje od tych w PT91.
Godzinę temu na "żałobnym marszu" W Moskwie zatrzymano deputowanego ukraińskiej Rady Najwyższej Aleksieja Ganczarenko.Gonczarenko poszukiwany był jako jeden z organizatorów Rzezi w Odessie 2 maja 2014. http://vz.ru/news/2015/3/1/732084.html
Jak ona tam się znalazł? czy przyjechał jako płaczka na marsz? czy był już wcześni? a jeśli był to po co? tego jeszcze nie wiadomo.Ale zapewne będzie.
_________________ sasza.mild.60@mail.ru
Godzinę temu na "żałobnym marszu" W Moskwie zatrzymano deputowanego ukraińskiej Rady Najwyższej Aleksieja Ganczarenko.Gonczarenko poszukiwany był jako jeden z organizatorów Rzezi w Odessie 2 maja 2014. http://vz.ru/news/2015/3/1/732084.html
Jak ona tam się znalazł? czy przyjechał jako płaczka na marsz? czy był już wcześni? a jeśli był to po co? tego jeszcze nie wiadomo.Ale zapewne będzie.
Moskwa, marsz pamięci Niemcowa
służby dochodzeniowo śledcze będą rozpatrywać rożne warianty m.in.
1. Prowokacja mająca wywołać w Moskwie majdan, dać impuls niemrawej rosyjskiej opozycji by stała się bardziej aktywna, Niemcow jako rytualna ofiara - soctechnika wroga nastawiona na destabilizację sytuacji w Moskwie.
2. Obyczajówa, modelka ukraińska, zazdrosny kochanek, zemsta itp.
3. Porachunki gangsterskie, Niemcow zaangażowany był w różnego rodzaju interesy
Ługańska kostnica przepełniona ciałami ukraińskich żołnierzy których wciąż nikt nie odbiera + 21
Na froncie zasadniczo spokój, strzelanina w Szyrokino koło Mariupola,
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Brytyjczycy idą tam, gdzie jest łatwo - gdzie 90% zadań to lotnictwo, które nie zostawia nawet żywej myszki. Dopiero wówczas wchodzi wojsko.
) wówczas, Królowa, urzędnik państwowy, kapłan, lord... to byli ludzie wolni i oni dyktowali jak żyć reszcie... reszta to masy nic nie znaczących i nie mogących robotników. Zamordyzm był znacznie wyższy niż dziś.
