Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 120000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:24, 17 Sty '14
Temat postu:
Fajne, poza tym wychwalaniem Stalina.
Ale nie powiedzieli jednej rzeczy, najważniejszej.
Dlaczego ludzie nie mogą krócej pracować, mimo, że są maszyny i technologia.
Ponieważ wszyscy, którzy zarządzają ludźmi znają jedną podstawową zasadę,
że gdy się krowę przestanie doić, to przestanie dawać mleko.
Po prostu człowiek przyzwyczajony do 4 godzinnego dnia pracy nie byłby chętny później powrócić do 8-15 godzinnego.
Doskonale wiedzą o tym duchowni. Przecież mogliby zrobić sobie pozytywną reklamę i powiedzieć: "słuchajcie parafianie, fajnie dajecie na tacę, hojnie, nazbieraliśmy sporo, więc możecie na razie nie dawać. Jak się sytuacja pogorszy to was poprosimy, będziecie wrzucali więcej.
Żaden ksiądz tak nie powie, bo zna zasadę, że jak się odzwyczai, to później trudno przyzwyczaić.
Dobrym przykładem są Cyganie, Romowie, którzy nie są przyzwyczajeni do 12godzinnego dnia pracy, i trudno jest ich tego nauczyć. Są lub starają się być ludźmi wolnymi.
Drugi powód, to odebrać myślenie. Jeżeli człowiek musi pracować, nie ma czasu myśleć, nie ma czasu kombinować.
W szkole lub przedszkolu pani daje dzieciom zajęcie, żeby nie przeszkadzały.
Podobnie jest w społeczeństwie, władza daje ludziom zajęcie, żeby nie przeszkadzali,
to co, z tego, że się co roku produkt wyrzuca, przetapia i produkuje od nowa to samo.
Nie kładzie się żadnych nacisków ani przymusów na wydłużanie okresu gwarancji, do 10, 20, 30 lat.
_________________ Zobacz też tutaj
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:45, 17 Sty '14
Temat postu:
Mądrze prawisz. Ja chciał bym tylko jeszcze jedno dorzucić.
W obecnym systemie gdzie trzeba pracować długo i istnieje bezrobocie łatwiej na wymuszenie niskich płac. Ci co pracują boją się tą pracę stracić. Mimo, że bezrobocie jest rzeczą totalnie zaprojektowaną to w ogólnym rozrachunku przynosi ona olbrzymie zyski rządom i firmom. Jeżeli nie było by bezrobocia (czyli istniejąca praca została by podzielona między wszystkich dostępnych pracowników) to za tą usługę ogólnie trzeba by zapłacić znacznie więcej niż jak istnieje pula bezrobotnych biorących zasiłki za nic. Wtedy kontrolę ma rzad i władze korporacji a nie ludzie.
W sytuacji gdy mechanizmy prawne ogólnie zapobiegały by bezrobociu ludzie sprawniej ustalili by sobie nowy punkt równowagi (płaca - ceny produktów) bez ingerencji rządzących. Tym samym rządzący nie mieli by takiego posłuchu i wpływu an to co ludzie robią i co wybierają.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:59, 17 Sty '14
Temat postu:
Komzar napisał:
Mądrze prawisz. Ja chciał bym tylko jeszcze jedno dorzucić.
W obecnym systemie gdzie trzeba pracować długo i istnieje bezrobocie łatwiej na wymuszenie niskich płac. Ci co pracują boją się tą pracę stracić. Mimo, że bezrobocie jest rzeczą totalnie zaprojektowaną to w ogólnym rozrachunku przynosi ona olbrzymie zyski rządom i firmom. Jeżeli nie było by bezrobocia (czyli istniejąca praca została by podzielona między wszystkich dostępnych pracowników) to za tą usługę ogólnie trzeba by zapłacić znacznie więcej niż jak istnieje pula bezrobotnych biorących zasiłki za nic. Wtedy kontrolę ma rzad i władze korporacji a nie ludzie.
W sytuacji gdy mechanizmy prawne ogólnie zapobiegały by bezrobociu ludzie sprawniej ustalili by sobie nowy punkt równowagi (płaca - ceny produktów) bez ingerencji rządzących. Tym samym rządzący nie mieli by takiego posłuchu i wpływu an to co ludzie robią i co wybierają.
Już to widzę
Ciekawy jestem mechanizmów, które zapobiegłyby całkowitemu bezrobociu Nakaz pracy? W brew pozorom w Polsce jest w chuj pracy, problemem jest brak płacy! Pamiętacie rok 2007 w Polsce? Wszystko zaczęło się ruszać, a pomocnik murarza za mniej niż 3 k netto nawet nie kiwnął palcem w bucie. W Polsce brakuje impulsu na popyt wewnętrzny. Potężna kasa jest pompowana przez to, ze faktycznie mamy niskie płace, ale popyt wewnętrzny jest zakorkowany ogromnym obciążeniem i tak niskiej płacy. Gdyby to odkorkować, czyli uwolnić od obciążeń wypłatę przeciętnego Kovalskyego, popyt wewnętrzny wzrósłby, pociągając wzrosty płac, co w efekcie podniosłoby popyt wewnętrzny.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:05, 17 Sty '14
Temat postu:
Wbrew pozorom to bardzo proste mechanizmy i nie chodzi by 100% ludzi pracowało ale by osoby chętne mogły prace znaleźć. Czyli zawsze istniały wolne etaty co nie jest niczym dziwnym. W końcu pracy zawsze jest więcej niż chętnych do jej wykonania, bo konsumpcja to nasze ulubione zajęcie.
Obecnie w Polsce powodem ograniczonego zatrudnienia są przepisy które powodują, że pracodawca musi więcej zapłacić za tą samą pracę jak zatrudni dwie osoby zamiast jednej. Wystarczyło by na początek te przepisy zlikwidować i nic więcej nie musisz wymyślać. To już spowodowało by duży spadek bezrobocia.
Jednocześnie należy zlikwidować pojęcie pełnego etatu. Płacić można na godziny. Czyli nie zatrudniać na 40 tygodniowo a na 30 itd. Bez narzuceń ze strony państwa. To na początek.
Jak się po drąży temat to pewnie wyjdzie jeszcze kilka prostych i fajnych rzeczy.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:34, 17 Sty '14
Temat postu:
Komzar napisał:
Wbrew pozorom to bardzo proste mechanizmy i nie chodzi by 100% ludzi pracowało ale by osoby chętne mogły prace znaleźć. Czyli zawsze istniały wolne etaty co nie jest niczym dziwnym. W końcu pracy zawsze jest więcej niż chętnych do jej wykonania, bo konsumpcja to nasze ulubione zajęcie.
Obecnie w Polsce powodem ograniczonego zatrudnienia są przepisy które powodują, że pracodawca musi więcej zapłacić za tą samą pracę jak zatrudni dwie osoby zamiast jednej. Wystarczyło by na początek te przepisy zlikwidować i nic więcej nie musisz wymyślać. To już spowodowało by duży spadek bezrobocia.
Jednocześnie należy zlikwidować pojęcie pełnego etatu. Płacić można na godziny. Czyli nie zatrudniać na 40 tygodniowo a na 30 itd. Bez narzuceń ze strony państwa. To na początek.
Jak się po drąży temat to pewnie wyjdzie jeszcze kilka prostych i fajnych rzeczy.
To rozwiąże problem bezrobocia, ale nie rozwiąże problemu odpowiedniej płacy, prawda?
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:55, 17 Sty '14
Temat postu:
Oczywiście. Kierunek w którym ludzie chcą się rozwijać to zupełnie inna kwestia. Ja tylko zauważam, że obecny problem bezrobocia jest wynikiem sterowania klas rządzących. Używają do tego między innymi tych przepisów o których wspomniałem (składki ZUS i podobne) ale również podaży i wycofywania z rynku pieniędzy - bezpośrednia i szybka ingerencja w poziom zatrudnienia tymi manipulacjami. Nie dają tym samym szans na to by system się ustabilizował i znalazł optymalny punkt równowagi społecznej. Dzięki temu mają przestraszone społeczeństwo liczące na ich pomoc w rozwiązaniu tych problemów.
To jaka praca będzie dostępna to już kolejny poziom kontroli. Problem znacznie bardziej skomplikowany i szczerze powiem, nigdy bliżej się nad tym nie zastanawiałem tak jak nad samym bezrobociem. Można jednak bez pudła powiedzieć, że obecnie to gdzie jest paca steruje się między innymi dotacjami europejskimi. Czyli znów nie zwraca się uwagi na potrzeby realne ludzi i ich możliwości (naturalna podaż i popyt) ale stara się sterować podażą pracy a tym samym kierunkiem w którym ludzi się kształcą i rozwijają swoje umiejętności. Nawet jeżeli ta praca jest nikomu nie potrzebna. Ważne by chwilowo za nią płacili pustymi pieniędzmi.
Dołączył: 20 Gru 2011 Posty: 3996
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:50, 17 Sty '14
Temat postu:
AQuatro napisał:
Fajne, poza tym wychwalaniem Stalina.
AQatro, Stalin to postać chyba najbardziej zafałszowana przez historię najnowszą, w tej chwili w Rosji trwają prace badawcze, wydawane są nowe książki o Stalinie z których wyłania się całkiem inny obraz jego osoby i działalności. Dla Polaków jest to zupełnie niepojęte, obrazoburcze, jednak trzeba założyć że Rosjanie znają lepiej swoją historię niż my czy inne narody, i wiedzą co robią zawłaszcza, że żadna propaganda czy reżim ich do tego nie zmusza. Kult Stalina w Rosji jest bardzo żywy, np. mieszkańcy Wołgogradu od lat starają się o przywrócenie historycznej nazwy miasta - Stalingrad.
Dużo na ten temat pisał pszek, i trzeba zauważyć, że jego wpisy tutaj to jedno z nielicznych źródeł w polskojęzycznym internecie viewtopic.php?t=16086 które pokazuje Stalina w innym świetle
Nie kwestionowane są też obliczenia stowarzyszenia historyków Memoriał, (liczyli m.in. też liczbę ofiar Katynia) nikt nie podważa ich metodologii i okazuje się, że liczba ofiar stalinizmu to nie jakieś mityczne dziesiątki milionów
http://stalin.memo.ru/index.htm
wszystkich represjonowanych w okresie 1937 - 1954, to 2 miliony 800 tysięcy a poddanych karze śmierci 638 tysięcy
w spis represjonowanych wpisani są też wszyscy pospolici przestępcy, których w ogarniętym wojnami kraju znalazło się zapewne wielu, za Stalina karano też śmiercią kradzież mienia państwowego, korupcję etc
Zawsze tak zachodnia nauka oczernia ruskich, to jest element wojny informacyjnej. Tak samo jest z np Iwanem Groźnym, tylko że podczas jego wieloletnich rządów zabito tylko mały procent tego ile ludzi zginęło podczas jednej nocy św. Bartłomieja
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:34, 18 Sty '14
Temat postu:
Istnieje odwieczny konflikt klasy rzadzacej i klasy pracujacej. Klasa rzadzaca chce czyms sie wyrozniac. To ona ma miec wszystko, to ona ma wygladac bogato i nieprzecietnie. Klasa pracujaca ma byc zniewolona, a wtedy nie bedzie ja nac stac. Ten kto musi pracowac jest nikim wedlug klasy rzadzacej [masonerii].
Kiedys, jak klasa rzadzaca szla do kosciola, to siadala w pierwszyszych rzedach i roznila sie ubiorem, bialym licem i poszanowaniem ksiezy. Dzisiaj klasa rzadzaca tez tak chce. Chce sie wyrozniac !!!
Sto lat to bardzo krotki okres, a klasie rzadzacej zabrano prestiz. Klase pracujaca zaczelo stac na jedwabne ponczochy, samochody, kapelusze, szynke, wczasy i restauracje, a nawet na teatr, kino i telewizje. Klasa rzadzaca przestala sie wyrozniac i nad tym boleje !
Ten fakt pokutuje najbardziej w mentalnosci masonskiej, a dzisiejszy mason to dyletant z pokolenia na pokolenie, ale zyc chce bogato i kolorowo z pracy rak robotnika. Kto by chcial pozbyc sie darmowych pieniedzy i wystawnego zycia ? Masoneria nigdy z tego nie zrezygnuje ! Masoneria to jest najgorsze zlo jakie powstalo na Ziemi i poki to bedzie to zawsze trzeba myslec realnie o zagladzie !!!
Dołączył: 27 Mar 2013 Posty: 266
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:01, 18 Sty '14
Temat postu:
AQuatro napisał:
Fajne, poza tym wychwalaniem Stalina.
Ale nie powiedzieli jednej rzeczy, najważniejszej.
Dlaczego ludzie nie mogą krócej pracować, mimo, że są maszyny i technologia.
Ponieważ wszyscy, którzy zarządzają ludźmi znają jedną podstawową zasadę,
że gdy się krowę przestanie doić, to przestanie dawać mleko.
Po prostu człowiek przyzwyczajony do 4 godzinnego dnia pracy nie byłby chętny później powrócić do 8-15 godzinnego.
Doskonale wiedzą o tym duchowni. Przecież mogliby zrobić sobie pozytywną reklamę i powiedzieć: "słuchajcie parafianie, fajnie dajecie na tacę, hojnie, nazbieraliśmy sporo, więc możecie na razie nie dawać. Jak się sytuacja pogorszy to was poprosimy, będziecie wrzucali więcej.
Żaden ksiądz tak nie powie, bo zna zasadę, że jak się odzwyczai, to później trudno przyzwyczaić.
Dobrym przykładem są Cyganie, Romowie, którzy nie są przyzwyczajeni do 12godzinnego dnia pracy, i trudno jest ich tego nauczyć. Są lub starają się być ludźmi wolnymi.
Drugi powód, to odebrać myślenie. Jeżeli człowiek musi pracować, nie ma czasu myśleć, nie ma czasu kombinować.
W szkole lub przedszkolu pani daje dzieciom zajęcie, żeby nie przeszkadzały.
Podobnie jest w społeczeństwie, władza daje ludziom zajęcie, żeby nie przeszkadzali,
to co, z tego, że się co roku produkt wyrzuca, przetapia i produkuje od nowa to samo.
Nie kładzie się żadnych nacisków ani przymusów na wydłużanie okresu gwarancji, do 10, 20, 30 lat.
Gratuluję trzeźwości umysłu.
Pozwolę sobie dorzucic coś do Twojego postu - otóż całej Biblii zdaje się chodzic o posłuszeństwo - dlatego po zjedzeniu jabłka przez Ewę i Adama Bóg skazuje ich:
Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę[4]. Co do kobiety postanowił: Obarczę cię niezmiernie wielkim trudem twej brzemienności, w bólu będziesz rodziła dzieci, ku twemu mężowi będziesz kierowała swe pragnienia, on zaś będzie panował nad tobą.
W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz '(Rdz 3,17-19)
Niemniej Posłuszeństwo z Biblii jeszcze ma byc mądre - np wybierac tylko to, co buduje i wzmacnia człowieka i świat (w zamian Adam z Ewą wybrali nieposłuszeństwo, niechęc do dobra od Boga i szukanie od nowa - wypadli z kursu, żeby szukac tej samej drogi)
Byc na tyle mądrym, że Bóg uzna to za posłuszeństwo (Jezus powiedział - Kochają mnie wargami ale robią co innego).
_________________ 2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny
A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Dołączył: 04 Sty 2014 Posty: 76
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:19, 18 Sty '14
Temat postu:
aximia napisał:
wszystkich represjonowanych w okresie 1937 - 1954, to 2 miliony 800 tysięcy a poddanych karze śmierci 638 tysięcy
w spis represjonowanych wpisani są też wszyscy pospolici przestępcy, których w ogarniętym wojnami kraju znalazło się zapewne wielu, za Stalina karano też śmiercią kradzież mienia państwowego, korupcję etc
dlaczego nie od 1930 i czy wszyscy to "wszyscy" Polacy czy wszyscy represjonowani przez Stalina? Bo to spora różnica, a sztuczny głód na Ukrainie to sprawa kosmitów rozumiem? Podobnie jak kolektywizacja na obecnej Białorusi i Litwie i związane z tym wywózki? M.in. w Kazachstanie nasi spotkali wielu Rosjan swoją drogą również z darmowych wycieczek na Sybir (Sybiru nie mylić mi tu z Syberią), z trochę wcześniejszych lat niż okres wojenny. Ale Stalin dobry tato, ziemlankę pozwolił w stepie wybudować, no nie od razu przecież bo dzieci skazańców (tych z Katynia) to przestępcy byli i nie mieli zadnych praw przez rok), ale słoneczko dobre było...
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:37, 18 Sty '14
Temat postu:
aximia napisał:
a resztę zagadnień na temat Stalina lepiej będzie poprowadzić w już istniejącym wątku żeby nie robić of topu w kwestii głównej - zatrudnienia viewtopic.php?t=16086
"z którego to wątku wypierdzielamy jak tylko ktoś źle coś powie o Stalinie, reszta jest fajna i cacy"
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:24, 19 Sty '14
Temat postu:
Problem bezrobocia to nie jest sprawa kosztów pracy ale płacy.
Wypłata jak i składki ZUS są kosztami i przez to pomniejszają zapłacony podatek, więc tak naprawdę pracodawca nie płaci nic, tylko, że w dłuższym czasie rozliczenia. Jak już kiedyś tu pisałem, najwięcej krzyku podnoszą małe firemki na zasadzie: Stefan założył biznes, będzie prowadzić sprzedaż akwizycyjną, jednak nie on, tylko zatrudni pracownika:) i krzyczy jakie to koszty pracy są wysokie:) Problemem jest edukacja i brak przygotowania do prowadzenia biznesu, nie każdy rodzi się z ta "smykałką" i co niektórzy powinni, zanim podejmą się biznesu, trochę o tym się nauczyć. Przede wszystkim biznes plan.
Ale większości takich "Stefanów" biznes plan jest czymś totalnie zbędnym bo on i tak wie jak prowadzić biznes:) A potem płacz, bo ZUS...
Jakoś Azjatom opłaca się właśnie w Polsce inwestować w montownie, gdzie do montażu potrzeba taniego, nisko kwalifikowanego pracownika. Jakoś nie idą do Niemiec czy do Francji.
The Mike
W 2007 roku to efekt rządów Samoobrony, która ma pod sobą resorty gospodarcze jak budownictwo, czy rolnictwo.
Jednak rozwój został zatrzymany przez znany (wg. mnie to był zamach stanu) zabieg Kaczyńskich przy wsparciu PO, SLD i PSL-u. Którzy to po 2 latach natychmiast ścieli.
aximia
Czy statystyka uwzględnia tez ofiary II wojny światowej? Bo Wikipedia podaje, że Polaków zginęło ok. 2,5 mln w latach 1939-1945 łącznie z wojskiem - bez uwzględnienia ludności pochodzenia żydowskiego.
Tak zwany wielki głód na Ukrainie, który pochłoną w jeden rok ponoć od 4 do 7 mln ludzi! Jednak nie mogę się doszukać cmentarzysk tych 7 mln ludzi! Gdzieś czytałem, że nie ma cmentarzysk, bo szczątki psy zjadały...
By nie było, nie neguję samej klęski głodu, gdyż w 1932/33 faktycznie w tych rejonach Ukrainy doszło do załamania pogody co przełożyło się na drastyczny spadek plonów, do tego doszło spekulanctwo, ludzi którzy mieli ale nie dali bo żądali wysokich cen za ziarna, takich właśnie bezpieka rozstrzeliwała. Co wówczas było jak najbardziej usprawiedliwione. Gdyż ludzie umierali z głodu a dany wieśniak chciał ba tym zarobić. Naturalnie to będzie inaczej przedstawiane, bo takie są obecne wiatry.
A wracając jeszcze do tytułu wątku.
Pracy jest wszędzie mnóstwo. Problem to system kapitalistyczny, który robotnika utrzymuje na niskich dochodach i trzyma w gotowości kiedy kapitalizmowi będzie potrzebny. O tym, pisał Marks ponad 100 lat temu, tak więc skąd bezrobocie to wiadomo od ponad 100 lat. Wystarczy poczytać 'Kapitał" Marksa.
Godziny pracy się wydłużają i będą wydłużać a płace będą szły w dół, to stały trend kapitalizmu. O tym powiedzą ci emeryci w UK:)
Kiedy w latach 60 siątychy pracowali po maks. 36-40h tygodniowo i po 8 latach mogli kupić dom, dziś średnio pracuje się po 45 godzin, a kupno domu to sprawa ok. 25 lat. W Polsce to pewnie jeszcze gorzej. Przypominam tym co nie pamiętają, że jednym z 21 postulatów Solidarności (obecna władza) to ograniczenie czasu pracy i wprowadzenie wszystkich sobót wolnych od pracy:) Nie dziwne, że robotnicy na punkcie Solidarności oszaleli i odcięli rękę która ich karmiła. Po prostu Solidarność mówiła to co robotnik chciał słyszeć, choćby to był absurd.
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:47, 21 Sty '14
Temat postu:
Goral napisał:
Wypłata jak i składki ZUS są kosztami i przez to pomniejszają zapłacony podatek, więc tak naprawdę pracodawca nie płaci nic, tylko, że w dłuższym czasie rozliczenia.
Wiesz, że mułła wyje, tylko nie wiesz w którym meczecie. Najpierw naucz się podstaw rachunkowości, potem zrozum różnicę miedzy odliczeniem od podatku, a odliczeniem od dochodu, potem zobacz co, kto i w jakim przypadku sobie odlicza.
Goral napisał:
Jak już kiedyś tu pisałem, najwięcej krzyku podnoszą małe firemki na zasadzie: Stefan założył biznes, będzie prowadzić sprzedaż akwizycyjną, jednak nie on, tylko zatrudni pracownika:) i krzyczy jakie to koszty pracy są wysokie:) Problemem jest edukacja i brak przygotowania do prowadzenia biznesu, nie każdy rodzi się z ta "smykałką" i co niektórzy powinni, zanim podejmą się biznesu, trochę o tym się nauczyć.
Stefan słusznie krzyczy, bo czy zarobi czy nie, to musi oddać ponad 1100 pl miesięcznie do zusu, a jak tego nie zrobi to komornik mu zajmie konto.
Stefan nie musi zatrudniać nikogo, by zus go upierdalał. Do tego Stefan wie, że za swoje 1100 wpłacone miesięcznie dostanie chujową emeryturę, a u lekarza i tak trzeba zapłacić. Dziwisz się Stefanowi?
Przedstaw taka wizję Johnowi. Że prowadząc firmę ma ten John zapłacić 1100 funtów ubezpieczenia miesięcznie do hmrc.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów