Co będziemy gdybać i kombinować GEOPOLITYCZNIE. Zobaczymy za dwa tygodnie czy "czarne proroctwo" gównodowodzącego Donbasu Igora Striełkowa (to przecież jego, byłego bohatera walk w Nadniestru, działalność 2,5 miesiąca temu spowodowała, że Rosja usilnie się broni przed interwencja w Donbasie) się spełni:
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:24, 04 Lip '14
Temat postu:
@Norbi
Gdyby tam weszły rosyjskie wojska. Biorąc pod uwagę odległość od ich zgrupowań armii, kwestie logistyczne, warunki terenowe Ukrainy to przebieg owego konfliktu miałby niebywale racjonalny przebieg.
Zakładam, że dojście armii rosyjskich do naszej granicy zajęłoby im przy takim a nie innym chaosie na Ukrainie jakieś maksymalnie 2-3 tygodnie z pełnym uspokojeniem działalności większych zgrupowań wojskowych.
W optymistycznym, ucieczka władz, jakieś niedobitki prywatnych armii i ugrupowań typu Prawy Sektor, wariancie daje im kilka dni.
Każdy racjonalnie myślący człek wie, że Rosja jest w stanie Ukrainę po prostu przejechać a to, iż tego nie czyni to już zupełnie inna kwestia, o której piszę powyżej.
@Gasienica
To, co mówi Striełkow, o ile rozumiem jego przesłanki, to jest uskutecznianiem płaczów muchy, na którą usiadł słoń.
Był sobie kiedyś taki Ukrainiec, który też bardzo płakał, ale nie zauważyłem, by jego płacze sprawiły, iż nasze armie opanowały Ukrainę, bo to nie pasowało do strategii. Wówczas był to błąd polityczny, ale patrząc wyłącznie z dzisiejszej perspektywy.
Być może kiedyś przyznam takim płaczom rację, ale na razie uważam, że zachowanie Rosji jest zupełnie zrozumiałe, gdyż nie kruszy się kopii o utracone wioski w przegranej bitwie, gdy gra idzie o możliwość utraty miast w wojnie.
Jedna nawet przegrana bitwa nic nie znaczy, gdy toczy się wojnę.
Działania Rosji, jak na razie wskazują, że po pierwsze wyciągnęli oni wnioski z błędów "carów" i Ochrany oraz z błędów ZSRR a po drugie mają określoną, spójną koncepcję działania.
minister MSW Ukrainy Parubij potwierdził oświadczenie Igora Striełkowa z dzisiejszego rana, że pospolite ruszenie w Donbasie zostaje odcięte od dostaw i że posiadając o wiele większe siły pancerne wojska Ukrainy coraz szczelniej zamykają powstańców w "kotle" podobnym do tego pod Stalingradem w 1942/43. cytuję za www.wp.pl:
Cytat:
Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij powiedział też, że Rosja nadal wspiera technicznie bojówkarzy, broń trafia do nich jako "pomoc humanitarna". Mają oni około 20 czołgów i 122 wozy bojowe. Na Ukrainę trafiają też kolejni ochotnicy i żołnierze rosyjskich oddziałów specjalnych.
Andrij Parubij podkreślił jednak, że takich przypadków jest coraz mniej w związku z tym, że Ukraińcy lepiej chronią swoje granice. Dlatego też - jego zdaniem - Rosjanie coraz częściej mówią o "misji pokojowej" na Ukrainie, czyli de facto agresji wojskowej. - Groźby wprowadzenia wojsk na nasze terytorium związane są z tym, że lepiej kontrolujemy naszą granicę i trudniej jest przerzucać przez nią walczących - podkreślił.
Andrij Parubij dodał, że cały czas trwają walki z bojownikami wzdłuż granicy z Rosją. Celem ukraińskiej armii jest stworzenie co najmniej 10-kilometrowej strefy buforowej, gdzie nie będzie separatystów. Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformował też, że władze kontrolują 2/3 terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego.
A przy okazji. El Comandante napisał:
Cytat:
nie kruszy się kopii o utracone wioski w przegranej bitwie, gdy gra idzie o możliwość utraty miast w wojnie.
Przypominam mu, że Donieck i Lugańsk to wielkie miasta, a Donbas to region ultraprzemyslowy, dostarczający aż 1/3 produkcji Ukrainy, zresztą jak dotąd w większości eksportowanej do Rosji.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:11, 04 Lip '14
Temat postu:
Ten Parubij to zdrowy pojeb jest, zresztą jakich niemało w rządzie w Kijowie, którego członkowie potrafią ogłaszać, że zabili 1000 partyzantów jednego dnia
Kurwa coś takiego może przyjąć jedynie kompletny debil. Oczywiście liczba taka być może, jeśli ukraińska armia nie potrafi rozróżnić cywila od partyzanta. Jednak bez walk tzw. frontowych a te chujki biją się głównie na obrzeżach miast oraz w terenach leśnych takie liczby to się tym z Kijowa, chyba śniły.
Parubij tutaj znów twierdzi, bo oczywiście jełop nie może nie pierdzieć propagandą, że tam uczestniczą jakiekolwiek oddziały specjalne Rosjan. Po pierwsze Putin i jego otoczenie byliby kompletnymi debilami, gdyby wysyłali najlepszych żołnierzy do walk partyzanckich. Rozumiem, że Parubij oddziały specjalne, przy biedzie ukraińskiej armii, to widział tylko w filmach, ale koszt wyszkolenia takiego żołnierza jest tak wysoki, że wysyłanie go bez wsparcia, bez rozpoznania terenu, zapewnienia mu dostaw, czyli zbudowania szlaków logistycznych na pewną śmierć a przynajmniej na bardzo prawdopodobną nie można nazwać nawet głupotą. Nie mówiąc już o tym, że jełop, który wykonałby taki numer byłby najbardziej znienawidzonym kutasem wśród owych najlepiej wyszkolonych, najbardziej karnych jednostek wojskowych.
Nie wątpię, że za kasę ruszają tam jacyś najemnicy, byli żołnierze jednostek specjalnych, ale to już jest zupełnie inna kwestia, podobnie jak to, że goście z GRU robią tam za doradców wojskowych, co również jest zupełnie inną kwestią.
Ponadto ten jełop nie rozumie również, że nawet jak stworzą 50 km strefę buforową to przy tak rozległej granicy jak ruscy coś będą sobie chcieli przerzucić to sobie kurwa przerzucą. Spójrzcie sobie na ukształtowanie terenu w rejonach takich miast jak Mariupol, Donieck, Dniepropietrowsk i przestańcie słuchać jełopów.
Gasienica napisał:
Przypominam mu, że Donieck i Lugańsk to wielkie miasta, a Donbas to region ultraprzemyslowy, dostarczający aż 1/3 produkcji Ukrainy, zresztą jak dotąd w większości eksportowanej do Rosji.
Drogi Panie, ale Ty nie mówisz tego do "władców" Estonii a nawet Polski, czy Niemiec, tylko zgłaszać owe kwestie największemu państwu świata.
No ijeszcze coś, co "z rozpedu" przytaczam wszystkim tym, którzy się łudzą, że Putin - putana "zamykając oczy" na to co się dzieje zaledwie 500 km od Moskwy i tylko 300 od Stalingradu, Rosja uniknie konfliktu i jej świeżo uformowana "klasa średnia" pojedzie sobie spokojnie na wakacje w Hurgadzie (tam już niebezpiecznie) lub trochę dalej na Dominikanę, na której "nowe ruskie" ponoć powykupywali całe plaże i nad nimi urocze wille.
Po prostu, jak nikt bandero-gangsterom z Kijowa nie przeszkodzi robić tego, co teraz robią na Ukrainy Południowym Wschodzie, to nizadługo będą to robić (już robią) wewnątrz "braterskiej" Rosji, począwszy od Krymu, poprzez Kubań aż do Kaukazu. Mówił o tym już przed miesiącem (na video) Siergiej Glaziow i pisał Konstantin Sivkov. Lękając się hipotetycznych milionów, które ewentualnie mogły by zginąć w III WŚ, "zwykłe ruskie" (oraz entuzjaści Putina-putany, np. w Polsce) doczekają się milionów, które zginą przed tą hipotetyczną III Wojną:
Czy to czegos nie przypomina? To nie jest Syria, nie Libia, nawet nie Palestyna: Nie, to jest ostatnie okropne bombardowanie na Ukrainie urzadzone prez USA Inc dla Izraela.
Does this look familiar? It’s not Syria, not Libya, not even Palestine: No this is the latest horror-bombing inside Ukraine being orchestrated by US Inc. for Israel.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:02, 04 Lip '14
Temat postu:
Jeśli cokolwiek miałoby być wstępem do III WŚ to właśnie wjebanie się ich w działania militarne na Ukrainie wprost i bez ogródek.
Rozumiem, że Ty Gasienica jesteś albo zwolennikiem polityki Rosji carskiej, albo ZSRR, to Ci przypomnę, że pierwsi zostali podpuszczeni we wjebanie się po uszy w I WŚ a drudzy przez sprytne działania Angoli wjebali się po uszy w II WŚ.
Teraz, zaś przedstawię metaforyczny obraz działań owych historycznych polityk oraz tego jak widzę tą obecną.
Mianowicie mimo, że w wielu publikacjach błędnie twierdzi się, iż Rosja odziedziczyła pasję do szachów po ZSRR, to w rzeczywistości odziedziczyła ją po Rosji carskiej, gdy powstała słynna szkoła rosyjskich szachów i grali tacy mistrzowie, jak Czigorin oraz Schiffers i Szumow, Ałapin {powody owej fascynacji szachami wynikały ni mniej, nie więcej tylko z negacji pewnego cara do hazardu }.
W związku z nadal istniejącą pasją szachową w Rosji {drugi kraj pod względem liczby aktywnych graczy na świecie} właśnie takiej szachowej znów metafory użyję.
Polityka carskiej Rosji była, niczym gra Petrosjana a Rosja carska mogła spokojnie być nazywana "Żelaznym Tigranem".
Doskonała koncepcja obronna, ale brak chęci do innego działania, niż powolne budowanie strategii mającej na celu poprawę pozycji mimo licznych perspektyw. Tak, jak styl gry Petrosjana uznawany był przez graczy za negatywny, tak i carska Rosja mimo potencjału nie czyniła odpowiednich ruchów ofensywnych. Wplątana, więc została w grę ofensywną wówczas, gdy nie była do niej zupełnie przygotowana.
Polityka ZSRR, choć sami radzieccy ludzie chcieliby, by była ona porównywalna choć do gry Spasskiego i na taką się kreowała, co pozostało w głowach wielu ludzi, była niestety li tylko grą Karpowa. Rzadkie błyski geniuszu, solidne debiuty, ale mocno ograniczone. Nic z błysku geniuszów carskiej szkoły szachów uznawanych przez nich za sztukę. Taki solidny z pozoru "Tola", ale nieprzygotowany na nietypowe rozwiązania.
Jednak z błędów wnioski wyciągać należy. Dzisiejszą politykę Rosji postrzegać można przez pryzmat gry Tala. Być może, gdyby nie ciężkie przypadłości zdrowotne, najwybitniejszego szachistę. Różne przypadłości dzisiejszej Rosji być może tym bardziej skłaniają do postrzegania jej, jako owego szachistę. Geniuszem Tala, zaś było to, że nie opierał się na typowych konceptach, ani szkoły radzieckiej, która rozbudowała na polu sportowym szkołę rosyjską, ani na szkole zachodniej. Budowanie na szachownicy niezwykle skomplikowanych i wymykających się teoriom szachowym pozycji, co czynił nawet kosztem niespodziewanych poświęceń figur to była jego gra. Pozycyjni mistrzowie studiujący dziesiątki, setki tysięcy partii głupieli, gdy widzieli "sztuczki i nic więcej". Jednak powiedzieć, że przeciwstawiło się "sztuczce", której się nigdy wcześniej nie widziało, można gdy się jej realnie przeciwstawi w trakcie gry, bo już po rozegraniu partii każdy jest zdecydowanie mądrzejszy.
To, co robi Rosja to właśnie owe "sztuczki i nic więcej", bo liczne problemy nie pozwalają na nic więcej {brak zmodernizowanej jeszcze w pełni armii, gospodarka oparta wyłącznie na surowcach, brak odpowiednio rozwiniętych nowych technologii i przemysłu na niej opartego}, ale takie "sztuczki" przeciw grze pozycyjnej przeciwnika wcale nie są bez szans powodzenia o czym przekonali się Fischer {w młodszej wersji}, Spaskii, Botwinnik, Smysłow, Petrosian, itd.
Oczywiście Tal nie był nieomylny, ale Twoje wypowiedzi na temat działań Rosji kojarzą mi się z wieloma wypowiedziami na temat Tala pokroju tej Piotra Romanowskiego 2-krotnego mistrza ZSRR:
"Uwierzcie mi, grałem w takim stylu, ten gość nie ma przyszłości w szachach".
Dołączył: 28 Mar 2014 Posty: 35
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:02, 05 Lip '14
Temat postu:
Janukowycz przygotowywał Majdan
Władimir Rogow: Janukowicz przygotowywał Majdan.
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowicz jest zdrajcą i agentem Zachodu. Zgodnie z układem zdradzał Ukrainę i oddawał bojownikom Euromajdanu.
Rozmówcy:
Władimir Rogow — Ukraina, Młodzieżowa organizacja społeczna „Słowiańska gwardia”, gvardiya.org.ua
Mikołaj Starikow — pisarz, nstarikov.ru
Moskwa, 26 lutego 2014
Przy okazji. Słowiańsk padł w zaledwie dzień po „proroctwie” Igora Strielkova, że w ciągu tygodnia upadnie. Kilkuset „opłotczykom” udało się z niego nocą czmychnąć przez pola do Kramatorska w kolumnie kilkudziesięciu ciężarówek, BTRów a nawet i dwóch czołgów. W poprzednio 120 tysięcznym mieście pozostało jeszcze 30-40 tysięcy mieszkańców. Obecnie artyleria ukraińska ostrzeliwuje rosyjskie posterunki graniczne na granicy z Donbasem.
To tytułem komentarza dla pana Andrzeja Szuberta, „Opolczyka” z Bawarii (http://opolczykpl.wordpress.com/ ), oraz dla anonima El Comandante „pracującego” na portalu http://www.prawda2.info. Obaj systematycznie się popisują publicznie swoim pro-Putinowskim „filosłowiańskim kretynizmem”
Straszna i dziwna wojna. Czego oczekuje Rosja? Czego oczekuje Europa?
Z zakończenia tak zatytułowanego artykułu:
Cytat:
Opętanego od bezkarności wojennej siły można powstrzymać tylko siłą.
Czy UE oczekuje kiedy będzie mogła otrzymać lukratywne kontrakty na „odbudowę ukraińskich miast’ Noworosji?
A czego oczekuje Rosja? Aby terytorium Noworosji w pełni oczyścili od wszystkich Rosjan, a jednocześnie i Małorusów i także przedstawicieli „braterskiego narodu Ukrainy”?
I czy – w tym wypadku „zwycięzca Poroszenko” będzie uznanym przez Rosję prawowitym prezydentem Ukrainy? Głównodowodzącym armii, która zabijała Rosjan, będzie przyjeżdżać do Moskwy?
Jest zrozumiałym, że to dla Rosji trudny wybór. Jest zrozumiałym, że Europejczycy będą się wić, jak mały złodziej przed sądem świata. Jest zrozumiałym, że za plecami Poroszenko stoją Amerykanie, a wokół niego – wszyscy oligarchowie, który okradli dokładnie ludność Ukrainy.
Ale jeśli za krew pokojowych obywateli nie odpowiedzą ci, którzy przelali tę krew, to ona automatycznej spadnie na tych, którzy zezwolili mordercom zwyciężyć i legalizować ich zwycięstwo.
To tytułem komentarza dla pana Andrzeja Szuberta, „Opolczyka” z Bawarii (http://opolczykpl.wordpress.com/ ), oraz dla anonima El Comandante „pracującego” na portalu http://www.prawda2.info Obaj systematycznie się popisują publicznie swoim pro-Putinowskim „filosłowiańskim kretynizmem”
A Ty@Gansienica na czym pracujesz? bo że popisujesz się absolutną niezajomością realiów to akurat widać.
Straszna i dziwna wojna-też mi odkrycie.Natura każdej wojny domowej jest straszna i dziwna
Trzymajmy się faktów:dzisiejsze oświadczenie premiera Noworusi A.Borodaja
(zwrócić szczególną uwagę na ostatnie zdanie bo w nim określa się formę pomocy jakiej potrzebuje Noworuś)
Okazuje się jednak że @Gansienica lepiej od premiera Borodaja wie czego trzeba Republice Noworusi.
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:35, 05 Lip '14
Temat postu:
Ja akurat tutaj nie pracuję, ale mam podejrzenia, co do pewnych osób, które ciągle powtarzają o pracy na tym i innych forach.
Jest taka zasada, że pierwszym podejrzanym o złodziejstwo jest ten, który najgłośniej krzyczy złodziej.
Jednak pomijając szczypanie się o szczegóły w ramach osobistych animozji, bo takowe, jako erystyczny chwyt stosowane są, by pomijać argumenty wrócimy do pragmatyki.
Polecam Ci Gasienica nie być antysłowianinem ani antyputynistą, czy też filosłowianinem czy proputynistą, bo takie ostre postawy wyłączają racjonalne myślenie. Polecam włączyć te części mózgu, które odpowiedzialne są za ocenę faktów a nie odpowiedzialne za marzenia i zamiast snuć swoje koncepcje, które chciałoby się, żeby się zadziały przyjąć, że generalnie świat rzadko idzie w kierunkach zgodnych z naszymi marzeniami a gdy już owe części mózgu zaczną u Ciebie działać to wówczas postaraj się rozważyć różne scenariusze, co by się stało, gdyby Rosja weszła zbrojnie i przy otwartej przyłbicy na terytorium Ukrainy. Następnie po rozważeniu owych scenariuszy postaraj się znaleźć, choć jeden nie negatywny dla Rosji scenariusz dotyczący wspomnianej sytuacji na poszczególnych polach działania państw.
Wówczas może znajdziesz odpowiedź dlaczego scenariusze zbrojnej reakcji na Ukrainie są w koncepcjach Rosji nie brane pod uwagę lub brane pod uwagę, ale na znajdują się na szarym końcu kolejki realizowanych scenariuszy.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:27, 05 Lip '14
Temat postu:
Cytat:
В Киеве отменили гей-парад, который должен был состояться 5 июля, сообщает в пятницу, 4 июля, национальный ЛГБТ-портал Украины. По словам организаторов, милиция не гарантировала безопасность участников мероприятия.
A dlaczego skurwiałe nadwiślańskiego chójwieczego nie grzmią, że junta administrująca częścią byłej Ukrainy dyskryminuje mniejszości seksualne uniemożliwiając organizację marszu równości?
scenariusze zbrojnej reakcji na Ukrainie są w koncepcjach Rosji nie brane pod uwagę lub brane pod uwagę,
No, mam nadzieję, że przynajmniej "Rosja" zaczęła już przygotowywać scenariusze zbrojnej reakcji na swym terytorium, począwszy od Rostowskiej oblasti, zagrożonej najazdem uzbrojonych formacji wypychanych z ukraińskiej częsci Donbasu, rusko-ukraińskich "opłlotczyków". Czyli doświadczonych "bojców", którzy przegrali tam swe narodowo-wyzwoleńcze powstanie. Manewry w tej części zagrożonego terytorium FR są bowiem nie przypadkowe. Natomiast na Ukrainie - tak twierdził w Wiadomościach TV znający się na rzeczy ukraiński działacz w Polsce, już ponad połowa ludności jest za wstąpieniem do NATO, tak bowiem się ludzie boją szalejącego w Donbasie zbrodniczego, pragnącego zawładnąć Samostojatielną Ukrainą, Imperialistycznego Kremla...
Autor „Grypa666” (która jakoś nie wybuchła, są inne skuteczniejsze metody trwałej redukcji ludzkiej populacji niż mityczne „scypionki’ i „irradiacje DU” – ja sam jestem po dozie aż 36 Gy irradiacji promieniami X i wszystko ok., rak pod okiem wyraźnie się uspokoił) się pyta:
Cytat:
dla myslacych na WPS zagadka: czemu wycofania ze Slowianska/Kramatorska nie zaatakowaly artyleria ani bombowce junty = przez 3 godziny byli celem latwym jak kaczka, z dala od centrow pupulacji, wiec mozna bylo walic w 2-km kolumne partyzantow niemal na slepo
Odp. pani Tymoszenko zażądała aby zlikwidować – jak się da bombą atomową – 6 milionów Ruskich na południu i wschodzie Okrainy NATO. I to się robi. Na razie z Donbasu udało się „wypchnąć” na wschód tyko ok. 100 tysięcy bieżeńców, ale jeśli walki w okolicach Doniecka (i nadgranicznego Ługańska) będę trwały przez kolejnych kilka tygodni, to z tych gęsto zaludnionych obszarów uda się, dalekosiężną artylerią, „wybić na wschód” kolejne kilka setek tysięcy ludności. A oto przecież chodzi nie tylko p. Tymoszenko, ale i PLANISTOM NATO.
. Amerykanie wiedzą, że w Donbasie nie znajdą żołnierza armii Rosji, a tzw. rosyjska pomoc informacyjna, humanitarna i symboliczna nie ma statusu państwa Rosja, ani nie jest systematyczna. ... Na zielone światło USA, rozpocznie się całkowite zniszczenie infrastruktury, przemysłu i miast republik Donieck i Ługańsk przez samoloty i artylerię (nie wycofujących się, ale spokojnie z odległości „pracujących” – MG) sił junty, by wyprzeć miliony mieszkańców do Rosji, przysparzając Rosji wydatki na uchodźców i odbudowę Donbasu.
Nie potrzebuję dodawać, że wśród rosyjsko-języcznej ludności Ukrainy narasta nienawiść do władz Kremla. Za to, że jak Krymcznie w referendum zagłosowali, by przyłaczyć się do Rosji, to ich glos został w Moskwie chętnie usłyszany, ale gdy w podobny sposób wypowiedzieli sie mieszkańcy Donbasu, to się okazało, że tym razem MOSKWA (KREML) MA W DUPIE ROSJAN mieszkających na wschodnich obrzeżach Ukrainy. Jak to przewiduje któryś z autorów cytowanych na tych portalach, NOWOROSJA PRZEKSZTAŁCI SIĘ WKRÓTCE W ANTYROSJĘ. A oto przecież „planistom NATO” jak najbardziej chodzi. I realizacja tego projektu jest podstawą mego stwierdzenia, że PUTIN TO PUTANA NA USŁUGACH ARMII „NOWEGO ŚWIATA PIENIĄDZA”, KTÓRA SIĘ 70 LAT TEMU WYSADZIŁA Z OCEANU ATLANTYCKIEGO NA BRZEGACH NORMANDII.
Natomiast na Ukrainie - tak twierdził w Wiadomościach TV znający się na rzeczy ukraiński działacz w Polsce, już ponad połowa ludności jest za wstąpieniem do NATO,
Ukraiński działacz w Polsce tak się zna na rzeczy i tak reprezentuje mienie większości narodu jak nie przymierzając; polski aktywista KOR-u zachwycony swym "politycznym dorobkiem".To po pierwsze.
Po drugie zgodnie z wczorajszym stwierdzeniem @Gansienica:
Cytat:
Przy okazji. Słowiańsk padł w zaledwie dzień po „proroctwie” Igora Strielkova, że w ciągu tygodnia upadnie
dziś możemy już rzucić nieco więcej światła na prorocze zdolności Igora Striełkowa .I dla porządku,dla tych którzy jeszcze się nie zorientowali:ja nigdy,od samego początku swego forumowego życia,nie cytuję (nie powołuję się) na postaci niszowe,byty funkcjonujące tylko wirtualnie i nie mające żadnego wpływu na wydarzenia zachodzące w realu.Przeciwnie-zawsze są to stare polityczne wygi,osoby powszechnie znane ze swej działalności i poglądów,uważam bowiem że tylko ich opinie stwarzają jaką taką możliwość zorientowania się co jest grane Sjeriej Kurginian o wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin i o niezrozumiałych decyzjach" Strełkowa
Komu wygodniej jest czytać niż słuchać znajdzie drukowany tekst pod tymże samym filmem na stronie ruchu "istota czasu" http://eot.su/node/17378 _________________ sasza.mild.60@mail.ru
Oto wczorajszy wywiad z gen. Iwaszowem, przeprowadzony przez agencję ANNA (jest to oficjalna agencja informacyjna bardzo mało słowiańskich władz SYRII!). Pytanie brzmiało "jak zareaguje Rosja, gdy Ukraina ostrzela, dalekosiężną artylerią Armiańsk na Krymie? Przecież zgodnie z NATO-wską wykładnią prawa międzynarodowego Krym jest wciąż częścią Ukrainy i ten "okraj Europy" ma prawo walczyć o odzyskanie swego terytorium."
minister MSW Ukrainy Parubij potwierdził oświadczenie Igora Striełkowa z dzisiejszego rana, że pospolite ruszenie w Donbasie zostaje odcięte od dostaw i że posiadając o wiele większe siły pancerne wojska Ukrainy coraz szczelniej zamykają powstańców w "kotle" podobnym do tego pod Stalingradem w 1942/43.
Nie cytuj wp , to gówno .
A Stalingrad to będą mieli faszyści . To czy miasto padnie czy nie, nie jest istotne . Zrobili z tego symbol . I porównują go do Stalingradu . To nie te czasy , choć propaganda na tym samym poziomie . Puki trwa opór, puki Rosja dostarcza sprzęt, puki są ochotnicy , nikt z nimi nie wygra .
I kilka uwag . Jak wiemy Ukraińska armia nie jest w stanie sobie poradzić z separatystami . W związku z czym Separatyści powinni przejść do ofensywy tam gdzie się tego junta nie spodziewa . Trzeba wysłać komanda w celu pozbawieniu junty organów decyzyjnych.
Nade wszystko trzeba lepiej zabezpieczyć granice Noworosji z Rosją . Rozumiem że separatystom brakuje ludzi i sprzętu by temu zadaniu podołać .
Trzeba atakować , atakować i jeszcze raz atakować do utraty tchu , do ostatniego naboju , do ostatniej kropli krwi . Faszyzm nie wygra . Mężczyzna nie zarażony konsumpcyjną zgnilizną , oprócz dobrego życia pragnie dobrej śmierci . Milsza mu śmierć niż życie w kajdanach .
Cytat:
Oto wczorajszy wywiad z gen. Iwaszowem, przeprowadzony przez agencję ANNA (jest to oficjalna agencja informacyjna bardzo mało słowiańskich władz SYRII!). Pytanie brzmiało "jak zareaguje Rosja, gdy Ukraina ostrzela, dalekosiężną artylerią Armiańsk na Krymie? Przecież zgodnie z NATO-wską wykładnią prawa międzynarodowego Krym jest wciąż częścią Ukrainy i ten "okraj Europy" ma prawo walczyć o odzyskanie swego terytorium."
A jak ma zareagować kiedy jej terytorium zostanie ostrzelane . Na początek rosyjskie lotnictwo wymaże z mapy owe miejsce i baterie artylerii które strzelały .
Pytanie brzmi co zrobi NATO kiedy Ukraińcy ostrzelają terytorium Rosji ?
Pamiętajmy , że po lecie przychodzi jesień . A po jesieni zima i generał mróz . Zima Rosjanie wesprą separatystów odcinając dostawy gazu . Zima to czas wielkiej antyfaszystowskiej kontrofensywy . Do tego czasu faszyści będą chcieli zdławić rebelie .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:38, 06 Lip '14
Temat postu:
Gasienica napisał:
El Com(motion) Cerebrale napisał:
Cytat:
scenariusze zbrojnej reakcji na Ukrainie są w koncepcjach Rosji nie brane pod uwagę lub brane pod uwagę,
No, mam nadzieję, że przynajmniej "Rosja" zaczęła już przygotowywać scenariusze zbrojnej reakcji na swym terytorium, począwszy od Rostowskiej oblasti, zagrożonej najazdem uzbrojonych formacji wypychanych z ukraińskiej częsci Donbasu, rusko-ukraińskich "opłlotczyków". Czyli doświadczonych "bojców", którzy przegrali tam swe narodowo-wyzwoleńcze powstanie. Manewry w tej części zagrożonego terytorium FR są bowiem nie przypadkowe. Natomiast na Ukrainie - tak twierdził w Wiadomościach TV znający się na rzeczy ukraiński działacz w Polsce, już ponad połowa ludności jest za wstąpieniem do NATO, tak bowiem się ludzie boją szalejącego w Donbasie zbrodniczego, pragnącego zawładnąć Samostojatielną Ukrainą, Imperialistycznego Kremla...
Innymi słowy nie potrafisz wyjść poza schemat oceny pojedynczych wydarzeń, które Ci pokazują.
Piszesz o zagrożonym terytorium FR racząc oczywiście żartować. Ruscy Ukraińcy mieliby być zagrożeniem dla terytorium FR?
Zakładając nawet, że im coś w baniak strzeli to na terytorium rosyjskim nie będą mieli do czynienia ze zbieraniną na szybko ściąganych poborowych.
Po drugi to, że Ukraina chce do NATO to jeszcze nic nie znaczy, bo taki w tym ambaras aby dwoje chciało na raz a w tym względzie Ukraina jest naiwną dziewką, która marzy o spotkaniu Johnnym D.
Po trzecie przejdźmy do tego czego nie chcesz jednak rozważyć, bo Ci nie pasuje do koncepcji albowiem nie chcę Cię po płytkość intelektualną posądzać.
Rosja mogłaby wejść na Ukrainę wg. dwóch scenariuszy. Oba są chujowe.
Pierwszy polegałby na samym wejściu na terytorium ługańsko-doniecki. W takim scenariuszu Ci z Kijowa to, chyba by miesiąc chlali ze szczęścia. Wróg na najbliższe dekady sam, by do nich przyszedł. Oni nawet nie musieliby rozpocząć przeciw Rosji walk zbrojnych. Jednak na kanwie politycznej dostaliby wszystko, co by chcieli, czyli każdy gówniany ruch, każde złodziejstwo, złą polityczną decyzję zrzuciliby na ROSJĘ. Zimno w dupę zimą - Rosja, nie ma co jeść - Rosja, itd.
Na arenie międzynarodowej Rosja nie miałaby już takich manewrów jak w przypadku Krymu. Jestem przekonany, że doszłoby wprawdzie nie do jakich nadmiernych, ale jednak starć między rosyjską i ukraińską armią. Tuba propagandowa jankesów zalałaby media UE. Wróciłoby na wiele miesięcy opowiadanie o Putinie jako Hitlerze. Pojawiłyby się kolejne sankcje ekonomiczne, uderzenie w przemysł energetyczny Rosji, być może przymuszenie Austrii a bardziej Bułgarii do wycofania się ze Streama. Do tego Ukraińcy z Zachodu rościliby sobie stałe prawo do ataku na Rosję. W doniecku-ługańskim rejonie trzeba by włożyć olbrzymie pieniądze na odbudowę regionu z ryzykiem, że zaraz to zostanie rozjebane, plus konieczność stałego utrzymywania kontyngentu wojskowego.
Drugi scenariusz zakłada opanowanie całej Ukrainy. Scenariusz maksymalnie kosztowny. Działania zbrojne na olbrzymim terytorium, niemożność panowania nad tym, czy nie będą ginąć cywile. Potężna propaganda jankesów i UE trwałaby całymi miesiącami. Zapewne zamrożenie, przynajmniej przez jakiś czas stosunków jankesi - Rosja. Być może zablokowanie przez UE wszystkich nowych umów handlowych. Przy jakiś nawet sterowanych ze zewnątrz pogromach nawet Chiny nie mogłyby oficjalnie nie potępić takiego ruchu, czyli wejścia na Ukrainę. Wreszcie konieczność wpompowania NIEBOTYCZNYCH pieniędzy w Ukrainę wypompowaną z kasy przez oligarchów, którzy zwialiby gdzie pieprz rośnie.
Innymi słowy, gdy się ocenia jakiś scenariusz to się bierze pod uwagę nie mrzonki, ale plusy oraz minusy i realne, własne możliwości.
Tak, jak napisał Ordel nie będzie gazu, zrealizują na Ukrainie scenariusz ograniczenia dostaw gazu gospodarstwom domowym, a pewnie i niedostarczania ciepłej wody, bo dla nich 370 dolców płaconych za gaz z UE to też jest KOSMOS i zmieni się śpiewka {ustawy już przegłosowane - za 2, 3 razem , ale głosuje się do skutku}.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:10, 06 Lip '14
Temat postu:
ElComendante napisał:
Tak, jak napisał Ordel nie będzie gazu, zrealizują na Ukrainie scenariusz ograniczenia dostaw gazu gospodarstwom domowym, a pewnie i niedostarczania ciepłej wody, bo dla nich 370 dolców płaconych za gaz z UE to też jest KOSMOS i zmieni się śpiewka {ustawy już przegłosowane - za 2, 3 razem , ale głosuje się do skutku}.
Jakaż epicka batalia!
Szlachetni politycy ( najczęściej multimiliarderzy z obu stron) walczą o dobrobyt zwykłych Rosjan i Ukraińców.
To tutaj poniżej podaje e-adresy bardzo istotnego (przerwanego zresztą przez prowadzącego Okrągły Stół) wystąpienia Siergieja Glaziewa na początku czerwca br.
Cytat:
"Polityka Kijowa nacelowana na genocyd narodu Donbasu, itd. ... tak aby wszyscy ludzie niepotrzebni wyjechali do Rosji, oni (z Kijowa) nie są zainreresowani żadnym rozwojem nauki, przemysłu itd. w Donbasie... Stany Zjednoczone są zainteresowane w tym aby W PEŁNI ZNISZCZYĆ DONBAS ... my nie damy rady bez uszczerbku partycypować pasywnie w likwidacji Donbasu, bo następnym celem tandemu USA-Ukraina będzie Krym..."
W mych "MG proroctwach" ja po prostu powtarzam to, co powiedział wtedy Glaziev i nieco wcześniej mój znajomy Kostantin Sivkov z "komandy" Iwaszowa.
Глазьев: Нужно закрыть небо и ударить по украинской бронетехнике
Mój kolega Piotr Bein w swym e-liście sprzed godziny napisał:
Cytat:
Dodam, ze Marek Glogoczowski zapomina, iz Strielkow jest nie tylko mistrzem gry wojennej ale tez maskirowki i zmylki info-wojennej. (…)
Zamiast krakania o potknieciach Putina (krakania jakze mile hasbarze dla ktorej bezwiednie robicie), posylajcie modlitwy, dobre wibracje czy co tam wam lezy -- do Strielkowa i jego armii.
(…)
Z moich obserwacji Rosja dotad rozgrywa Ukraine po mistrzowsku, a jak kto potrafi lepiej, to na prezia Rosji :)
Nie wystarczy wyslac wojow na smierc na Ukraine, ale jeszcze trza znac sie na dyplomacji, wojnie gospodarczej, informacyjnej, prawnej... Rosja robi to swietnie, na pewno nie sam Putin a caly sztab, na pewno nie od dzis, a po latach obserwacji zydo-wojen i zydo-rjewolucju i po przygotowaniu sil obrony, info-wojny, nowoczesnej broni ze az NATO zwiewa, itd.
Jade do cerkwi na bogosluzenie, pomodlic sie za wojow Strielkowa.
No i mój kolega z Vancouver pojechał na bogosłużenie, podobnie jak to co pewien czas robi wielbiony przezeń „prezio” Putin , filmowany przy takich okazjach (z kolejną żoną) przez TV w nowobudowanym, okazałym Soborze Christa Spasatiela Kryminału (no bo kto inny potrzebuje pozagrobowego „zbawienia”) w Moskwie.
A tymczasem prasa i radio wczoraj doniosły, że Prezydent Putin dopiero przedwczoraj kazał zatrzymać, trwające od ponad 3 miesięcy, dostawy ciężkiej broni (czołgów, samolotów, wiertłoletów, sprzętu p-lot i p-panc, etc.) z Krymu – gdzie go pozostawiła wycofująca się w marcu UKR-Army – na Ukrainę. (sic!)
Ten „podarek Rządu FR” oczywiście natychmiast był/jest wykorzystywany do niszczenia, zarówno donieckich miast, fabryk dworców lotniczych i wiosek, jak i bohaterskich oddziałów „opłotczyków” Striełkowa.
A my tu się ciągle GŁUPIO ZASTANAWIAMY jak to z Rosji, tajnymi kanałami, sprzęt wojskowy trafia do powstańców w Doniecku. I oczywiście kilku mych kolegów WIELBI PUTINA za to, że „jak dotad rozgrywa Ukraine po mistrzowsku”, jak to z udjevletvorenijem napisał mój kolega z Kanady.
I jeszcze jedna rzecz. Kolega Beina z Vancouver, Andrzej Szubert z Czarnolasu (to słowiańska nazwa Schwarzwaldu) napisał mi przed chwilą, polemizując z p. Tadeuszem Dylakiem z Olsztyna, osobiście mi nie znanym, ale podobnego co ja wieku i poglądów:
Dylak (Adm) napisał: "Kutuzow miał doskonale wyszkoloną i wyposażoną armię z wieloletnim doświadczeniem w licznych bojach, miał wsparcie cara i zasoby całej Rosji."
AS odpowiedział: „A jednak cofał się - nawet Moskwę wydał Francuzom. Na koniec jednak wygrał.”
AS zapomina jednak, że Kutuzow COFAŁ SIĘ W BOJU, natomiast XXI –wieczny GENIUSZ PUTIN UCIEKA przed odpowiedzialnością za powstanie w Donbasie (które sam sprowokował, akceptując wynik referendum za przyłączeniem się Krymu do Rosji). Podejrzewam że, jak napisał to P.B. „Rosja robi to swietnie, na pewno nie sam Putin a caly sztab, na pewno nie od dzis,”.
Zgadza się. A ja podejrzewam, że w tej „świetnej ucieczce od odpowiedzialności” Putin – podobnie jak Kutuzow – będzie gotowy nawet SPALIĆ MOSKWĘ, tylko po to aby nie dać NATO pretekstu do III Wojny. Słyszałem, że już obecnie Rząd Rosji przygotwuje sobie schronienia, siedziby głównego dowództwa itd. za Uralem. Stąd zapewne nastąpi SUPER OFENSYWA, jak się Rosja dozbroi, zaplanowana zapewne na wiek XXI…
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:19, 06 Lip '14
Temat postu:
Jak dotkną Krym nawet małym paluszkiem u nogi i przez przypadek to nikt nie będzie się bawił w przekraczanie granic i brandzlowanie się tylko Kijów będzie wyglądał tak, jak Warszawa w '45.
Wiele wypowiedzi polityków to swoistego rodzaju gra na potrzeby dyplomacji, społeczeństwa, plus dochodzi gra polityczna wewnątrz samej Rosji {np: straszenie Rosjan banderowcami}. Banderowcy to, by wpierdol dostali nawet od naszych chłopaków z rezerwy a my tu mówimy o rosyjskim niedźwiedziu, który na pewno nie boi się banderowskich myszy.
Zresztą tak samo, jak mówienie o ostrzelaniu przez ukraińskie wojska rosyjskich terytoriów.
Odwet byłby czymś czego świat nie widział od czasów Drezna.
P.S. Rosja rozgrywa Ukrainę nie po mistrzowsku. Rosja rozgrywa Ukrainę tak, jak może. Marzycielom, jednak trudno jest przyjąć coś takiego, jak obiektywne ograniczenia wynikające z takiej a nie innej rzeczywistości.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
}.
