Chiny o prawach człowieka w USA

Komzar

http://wolne-media.h2.pl/?p=2729

No to se giganty podosrywały Smile

Bimi

to dobre

Cytat:

CHINY - 13 marca rząd chiński opublikował raport o sytuacji praw człowieka w USA w 2007 roku. Była to reakcja na opublikowanie przez Departament Stanu USA 11 marca podobnego raportu o ochronie praw człowieka w 2007 roku. W chińskim raporcie przedstawiono prawdziwą sytuację przestrzegania ochrony praw człowieka w Stanach Zjednoczonych.

W amerykańskiej wersji tego raportu USA raz jeszcze skrytykowały sytuację ochrony praw człowieka w ponad 190 krajach i regionach administracyjnych m.in w Chinach. W raporcie tym nie ma jednak żadnej wzmianki na temat problemów w tej dziedzinie z jakimi borykają się same Stany Zjednoczone. Sekretarz generalny chińskiego Stowarzyszenia Badań na temat Praw Człowieka Dong Yunhu zaznaczył, że USA pisząc swój raport kierowały się ukrytymi zamiarami.

“Rzeczywistym celem USA jest wykorzystanie problemu ochrony praw człowieka do ingerowania w wewnętrzne sprawy innych krajów oraz realizacja własnych celów strategicznym na arenie międzynarodowej.”

Dong Yunhu zaznaczył także, że opublikowanie przez Chiny raportu o sytuacji ochrony praw człowieka w USA ma dwa znaczenia.

“Po pierwsze Chiny otworzyły okno, przez które ludzie z całego świata mogą zobaczyć sytuację ochrony praw człowieka w Stanach Zjednoczonych. Dzięki temu inne kraje mogą zapoznać się z realną sytuacją przestrzegania praw człowieka w tym kraju, który uważa się za głównego “strażnika praw człowieka” na świecie. Po drugie chiński raport jest rodzajem lustra dla rządu amerykańskiego. Chiny mają nadzieję, że będzie ono korzystne dla USA. Stany Zjednoczone powinny sprawiedliwie i właściwie traktować swoje problemy i rozwiązać je zanim zaczną krytykować inne kraje.”

Chiński raport o amerykańskiej sytuacji ochrony praw człowieka zawiera dużą ilość danych o rzeczywistej sytuacji w w tym kraju. Zwraca uwagę na przykład na większą liczbę przestępstw oraz przypadków stosowania przemocy, co poważnie zagraża życiu, wolności i bezpieczeństwu ludzi. Równie poważnym problemem jest też kwestia nadużywania prawa w amerykańskich Departamentach Sprawiedliwości. Do tego dodać należy także torturowanie jeńców wojennych powszechnie stosowane w USA, nieustanny wzrost liczby ludzi ubogich- obecnie prawie 1/8 Amerykanów żyje na granicy nędzy. Ponadto amerykańskie społeczeństwo wciąż boryka się z problemami związanymi z dyskryminacją rasową, w wyniku której ludzie pochodzenia afroamerykańskiego oraz z innych narodowości zaliczani są do grup społecznych o najniższym statusie. Często także spotykają się z przejawami dyskryminacji podczas poszukiwania pracy.

W raporcie stwierdzono także, że USA naruszają nie tylko suwerenność innych krajów ale także i obowiązujące w nich prawa człowieka. Przykładem tego jest wojna w Iraku oraz będące jej skutkami naruszanie praw człowieka oraz katastrofa humanitarna do jakiej doszło w tym kraju. Według doniesień, od wybuchu wojny w Iraku w 2003 roku 660 tysięcy ludzi straciło życie, z czego ponad 99% było cywilami. To oznacza, że z powodu amerykańskiego ataku na Irak każdego dnia życie w tym kraju traciło 450 osób. 12 marca rzecznik MSZ Chin Qin Gang zaznaczył, że USA nie powinny traktować swojej roli na arenie międzynarodowej jako strażnika praw człowieka, lecz w zdecydowanie większym stopniu powinny zwracać uwagę na sytuację ochrony praw człowieka we własnym kraju. Dong Yunhu zaznaczył także, że w tej sprawie należy prowadzić wymianę i współpracę z innymi krajami a nie ingerować w ich sprawy wewnętrzne jak robią to USA .

“Właściwym sposobem postępowania w tym zakresie jest brak szafowania ocenami dotyczącymi innych krajów opartych na podstawie własnych poglądów dotyczących ochrony praw człowieka. Tym bardziej nie można więc zmuszać innych krajów do zaakceptowania swoich poglądów w tym zakresie i kłaść nacisk na konfrontację tak jak robią to USA. Właściwe postępowanie to prowadzenie wymiany i dialogu opartego na zasadach suwerennej równości i wzajemnego poszanowania. Ważne jest aby móc uczyć się od siebie wzajemnie i współpracować na równych warunkach a następnie zlikwidować rozbieżności i wspólnie kontynuować dalszy rozwój.

Źródło: Chińskie Radio Międzynarodowe

Voltar

jakoś o tym cicho na onecie Evil or Very Mad

iaro

Hehe,USrAńce powinni najpierw zacząć od czubka własnego nosa,zanim zaczną objeżdżać inne kraje np.Chiny.Nie mogę zaprzeczyć łamaniu praw człowieka w Chinach,bo niewiem jak jest naprawdę (a mediom mainstreamowym w Polsce nauczyłem się nie wierzyć Wink

),ale Ameryka nie jest na pewno wzorem jeśli chodzi o prawa człowieka-oglądał ktoś może film "Tak wygląda demokracja"?Jest tam dokładnie pokazane jak wygląda poszanowanie praw człowieka i demokracja w USA.Autentyczne nagrania z rozpędzania pokojowych demonstracji w Seattle w 1999 roku za pomocą pałek i gazów jak żywo przypominają mi chętnie pokazywane przez nasze media rozpędzanie demonstrantów w stanie wojennym...

Link do filmu: http://www.alterkino.org/index.php?subac.....cat=2&
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Tiesto12

Ale przynajmniej w USa nikt nie zabrania kobietom rodzic dzieci, nie ogranicza praw obywatelskich tak jak w Chinach, nie wpaja ludziom tylko jedynie 1 slusznej religii, jak wygladaja wybory w Chinach? Dobry kawał, nie ma co porownywac Chin do USa gdyz jeszce przez 10-15 lat pod wzgledem wprowadzania demokracji cz y tez rozszerzania wolnosci obywtaelskich beda za Murzynami. USA nie sa idealne ale naprawd nie ma porownania - lepiej porownujcie Chiny do Rosji, moze znjadziecie jakies analogie w co nie watpie...

Voltar

Ale przynajmniej w Polsce nikt nie zabrania kobietom nie rodzic dzieci, nie ogranicza praw obywatelskich, nie wpaja ludziom tylko jedynie 1 słusznej religii katolickiej, jak wyglądają wybory w Polsce?.. Wink

iaro

Tiesto12 napisał:

Ale przynajmniej w USa nikt nie zabrania kobietom rodzic dzieci, nie ogranicza praw obywatelskich tak jak w Chinach, nie wpaja ludziom tylko jedynie 1 slusznej religii, jak wygladaja wybory w Chinach? Dobry kawał, nie ma co porownywac Chin do USa gdyz jeszce przez 10-15 lat pod wzgledem wprowadzania demokracji cz y tez rozszerzania wolnosci obywtaelskich beda za Murzynami. USA nie sa idealne ale naprawd nie ma porownania - lepiej porownujcie Chiny do Rosji, moze znjadziecie jakies analogie w co nie watpie...

Tesco,ależ skąd czerpiesz tę wiedzę,jak jest w chinach?Ja wiem skąd-z gównowizji i gazet typu Wybiórcza.A ja nauczyłem się nie wierzyć tym mediom,ponieważ są to ogłupiające narzędzia USA.Nie wiem,jak jest w CHRL może tak być jak mówią ww. media,chociaż one zazwyczaj kłamią,może być tak jak Ty piszesz,ale pamiętaj,że GW i "polska" telewizja nie są wiarygodnym źródłem informacji.Jeszcze raz polecam film "Tak wygląda demokracja",zwłaszcza takim jak Tiesto12 i im podobnym. Cool

frasobliwy

Prawa człowieka w USA są na jako takim poziomie i na pewno USA wypadaja lepiej niż Chiny na tym polu. Ale...USA to nie tylko kawałek Ameryki Północnej, ale cała strefa wpływów. Jeśli np. CIA obala gdzieś demokrację i osadza "swojego drania", w wyniku czego zamordowanych zostają tysiace, do wiezien ida dziesiatki tysiecy, a praw zostaja pozbawione miliony, to przecież nie mozna mowic, że to wina tego kraju i to ten kraj nie przestrzega praw człowieka, a Stany są czyste. Idąc tym sladem dochodzimy do wniosku, że USA jest czołowym łamaczem praw człowieka.

Podobnie Izrael. Demokracja, prawa, parady gejów itp. No super. A na Zachodnim Brzegu ludzie tracą dach nad głową dla cudzego lebensraumu. Bardzo demokratycznie i prawoczłowiekowo...Byle zdefiniować odpowiednio cżłowieka.

Ciekaw jestem też czy amerykański raport napiętnował 5 letnie kary wiezienia zasadzane w Europie dla ludzi, ktorych uznano za holo-bluźnierców. 5 lat za negowanie boskości Mahometa to jawny despotyzm i brak praw człowieka. 5 lat za niewygodne pytania na temat komór gazowych, to coś innego?

iaro

frasobliwy napisał:

Prawa człowieka w USA są na jako takim poziomie i na pewno USA wypadaja lepiej niż Chiny na tym polu. Ale...USA to nie tylko kawałek Ameryki Północnej, ale cała strefa wpływów. Jeśli np. CIA obala gdzieś demokrację i osadza "swojego drania", w wyniku czego zamordowanych zostają tysiace, do wiezien ida dziesiatki tysiecy, a praw zostaja pozbawione miliony, to przecież nie mozna mowic, że to wina tego kraju i to ten kraj nie przestrzega praw człowieka, a Stany są czyste. Idąc tym sladem dochodzimy do wniosku, że USA jest czołowym łamaczem praw człowieka.

Podobnie Izrael. Demokracja, prawa, parady gejów itp. No super. A na Zachodnim Brzegu ludzie tracą dach nad głową dla cudzego lebensraumu. Bardzo demokratycznie i prawoczłowiekowo...Byle zdefiniować odpowiednio cżłowieka.

Ciekaw jestem też czy amerykański raport napiętnował 5 letnie kary wiezienia zasadzane w Europie dla ludzi, ktorych uznano za holo-bluźnierców. 5 lat za negowanie boskości Mahometa to jawny despotyzm i brak praw człowieka. 5 lat za niewygodne pytania na temat komór gazowych, to coś innego?

No o to też mi chodzi,ale w samym usa niby jest oka,ale zależy dla kogo.